folder 2.indd
Transkrypt
folder 2.indd
POLSCY KADECI ,,PAMIĘTAJ ŻEŚ MIAŁ HONOR BYĆ KADETEM” LICEUM AKADEMICKIE KORPUSU KADETÓW • ŁYSA GÓRA • LISTOPAD 2012 • WYDANIE SPECJALNE ELITARNI 94. rocznica odzyskania niepodległości Tak efektownych obchodów Święta Niepodległości w Brzesku jeszcze nie było. To zasługa wyjątkowej oprawy, o jaką postarali się wychowankowie Liceum Akademickiego Korpusu Kadetów z Łysej Góry. Po oficjalnych uroczystościach – mszy św. w intencji ojczyzny w kościele św. Jakuba Ap. i złożeniu wieńców przez przedstawicieli lokalnych urzędów, instytucji oraz szkół pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza – na pl. Kazimierza Wielkiego kadeci zaprezentowali mieszkańcom miasta brawurowy pokaz musztry paradnej, który nagrodzony został zasłużonym aplauzem. Wszystko wskazuje na to, że występ wychowanków liceum z Łysej Góry wejdzie na stałe do programu patriotycznych uroczystości w powiecie. DOŁĄCZ DO NAJLEPSZYCH • DOŁĄCZ DO NAJLEPSZYCH Liceum Akademickie Korpusu Kadetów Łysa Góra 251, 32-853 Łysa Góra, tel. 14 66 57 306 [email protected], www.akademickikorpuskadetow.edu.pl Liceum Akademickie Korpusu Kadetów jest jedyną szkołą w Polsce, dziedziczącą chlubne tradycje Szkoły Rycerskiej, założonej w 1765 roku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Jej najwybitniejszym wychowankiem był Tadeusz Kościuszko. Otwartej we wrześniu 2012 roku w Łysej Górze placówce przyświecają też ideały działającego w Kaliszu w czasach zaboru pruskiego Korpusu Kadetów. Nawiązuje również do Junackiej Szkoły Kadetów, utworzonej w 1942 roku przy Armii Polskiej na Wschodzie. Absolwenci wszystkich tych wszechnic wsławili się bohaterstwem na wielu frontach, kierowali narodowymi zrywami, zdobywali Monte Cassino. Liceum Akademickie Korpusu Kadetów, czerpiąc znakomite wzorce z historii, pragnie być szkołą na wskroś elitarną. Na bardzo wysokim poziomie przekazuje uczniom nie tylko wiedzę, ale nade wszystko wychowuje w duchu poszanowania patriotycznych wartości. Oprócz kształcenia ogólnego z rozszerzonym programem nauczania przedmiotów ścisłych oraz języków obcych, liceum prowadzi szkolenie wojskowe. Młodzież korzysta też z licznych zajęć pozalekcyjnych i może rozwijać swoje pasje w różnorodnych kołach zainteresowań. Uczniowie uczestniczą w kursach spadochronowych i jazdy konnej, poznają tajniki musztry i ceremoniału wojskowego, mają zajęcia na basenie, doskonalą umiejętności strzeleckie i narciarskie, uczą się gry na instrumentach muzycznych, rozwijają zdolności operowania głosem i autoprezentacji. Po zdobyciu matury zdecydowana większość kadetów kontynuować będzie naukę na technicznych kierunkach renomowanych uczelni zarówno cywilnych, jak i akademii wojskowych. M imo że od powstania pierwszej Szkoły Rycerskiej upłynęło blisko 250 lat, ciągle istnieje zapotrzebowanie na tego typu placówki. Ucząca się w nich młodzież jest znakomicie przygotowywana do kontynuowania kształcenia w szkołach oficerskich oraz uczelniach technicznych. W maju, po zdaniu matury, Liceum Akademickie Korpusu Kadetów w Łysej Górze opuszczą pierwsi absolwenci… WIĘCEJ niż szkoła Bóg, honor, ojczyzna Liceum kadeckie w małej podgórskiej miejscowości nieopodal Brzeska w województwie małopolskim rozpoczęło swą działalność we wrześniu 2012 roku. W trzech klasach z każdego licealnego rocznika uczy się w niej 28 chłopców i 12 dziewcząt. Przyjechali tutaj z wielu zakątków kraju – z Mazowsza, Dolnego Śląska, województwa świętokrzyskiego i okolic Zamościa, jest też jeden kadet z Ukrainy. Dzięki przychylności lokalnych władz znaleźli tu bardzo dobre warunki zarówno do nauki, jak i rozwijania swoich pozaszkolnych pasji. Szkoła i internat jest dla nich drugim domem. I jeśli twórca liceum i jego dyrektor ks. płk dr Marek Wesołowski o czymś jeszcze marzy, to tylko o zwiększej liczbie kadetów. Nie ma wszak wątpliwości, że ciągle istnieje zapotrzebowanie na tego typu placówki. Podkreśla, że w czasach, kiedy następuje profesjonalizacja wojska, należy szkolić kadry, by w przyszłości miał kto armią pokierować. - To również zapewnienie gruntownego i szerokiego wykształcenia młodym ludziom – przekonuje ks. Wesołowski. - Nasze liceum nie tylko znakomicie przygotowuje do kontynuowania nauki w szkołach oficerskich i uczelniach technicznych, ale - co nie mniej istotne – odwołując się do chlubnych kart historii, kładzie nacisk na wychowanie młodzieży w duchu poszanowania patriotycznych wartości. Jak najbardziej aktualne jest hasło „Bóg, honor, ojczyzna” – twierdzi dyr. liceum i dodaje: - Oprócz przedmiotów, które zwykle są wykładane w liceach, kadeci poznają tajniki musztry, ceremoniału wojskowego, a nawet dyplomacji. Nabywają też wiedzę i umiejętności z zakresu ratownictwa medycznego i zarządzania kryzysowego. Ks. płk Marek Wesołowski przekonuje o istniejącym zapotrzebowaniu na akademickie licea korpusu kadetów. Nawiązując do tradycji Ks. płk Wesołowski zabiegał o utworzenie liceum Korpusu Kadetów od 2007 roku. Jak twierdzi, początkowo nie było dobrego klimatu dla takiej inicjatywy. Przełom nastąpił po wizytacji podobnych szkół w Rosji. Zanim jednak rozpoczęło działalność liceum – początkowo w Lipinach - wpierw powstała Fundacja św. Marcina „Patria et Misericordia”, która prowadzi szkołę. 10 listopada 2010 roku na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie placówka otrzymała sztandar i w ten sposób doszło do symbolicznego przejęcia tradycji Korpusu Kadetów II RP. – Otrzymaliśmy wsparcie od wielu osób i instytucji, ale na szczególne podziękowania zasłużyli Jerzy Kozłowski, prezes Światowego Związku Szkół Junackich oraz prezes Korpusu Kadetów RP, pan Zenon Malik – podkreśla ks. Wesołowski. – Dzisiaj znakomicie układa się nam współpraca m.in. ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego i uczelniami, jak chociażby z Wyższą Szkołą Oficerską Wojsk Lądowych z Wrocławia – dodaje. Pierwsza matura Trzeci rok działalności szkoła rozpoczęła w Łysej Górze. W maju 2012 roku pierwsi kadeci zdawać będą egzamin maturalny. Pieczę nad jego przeprowadzeniem objął zastępca dyrektora LAKK Franciszek Brzyk. – Nasi uczniowie będą dobrze przygotowani – przekonuje, wskazując na pedagogów, pracujących w szkole. – To fachowcy o najwyższych kwalifikacjach w swych specjalnościach. Warto też dodać, że na świadectwie maturalnym nasi absolwenci będą mieli wpisaną ocenę ze szkolenia wojskowego. Franciszek Brzyk, który ma za sobą wieloletnią pracę w innych placówkach szkolnych, akcentuje jednocześnie, że praca z kadetami przynosi ogromną satysfakcję. – Młodzież ucząca się w Łysej Górze jest zdeterminowana, by osiągać jak najlepsze wyniki. To uczniowie zdyscyplinowani, którzy nie sprawiają problemów wychowawczych – chwali swoich wychowanków przekonany o tym, że ich liczba z każdym rokiem będzie rosnąć. – Szkoła, będąca szansą dla ambitnych jednostek, dysponuje odpowiednimi warunkami, by przyjąć nawet dwukrotnie więcej kadetów – zapewnia. RÓWNAJ DO NAJLEPSZYCH Uczniowie osiągający najlepsze wyniki w nauce: Angelika RYŚ, Michał KSIĄŻEK, Rafał LEŚNIEWSKI, Katarzyna SOBCZYK, Agnieszka LEPA (wszyscy z kl. II), Aleksandra ADAMSKA, Łukasz ROBAK Sebastian KUBALA (wszyscy z kl. I), Michał KUCHARSKI (kl. III). Najlepsi z języków obcych: Aleksandra GŁUSZCZ (angielski, kl. II); Katarzyna SOBCZYK (rosyjski, kl. II); Maciej KOBIERA (niemiecki, kl. III). Najlepsi w szkoleniu wojskowym: Michał KUCHARSKI (kl. III); Cezary STIEPOWIKOW (kl. II); Aleksander GRZĄDZIEL (kl. II). Najlepszy informatyk-akustyk: Kamil LIPIŃSKI (kl. I) Uczniowie wyróżniający się w zajęciach pozalekcyjnych: Krzysztof KOWALSKI (jeździectwo, kl. I) i Klaudia MATUSIK (jeździectwo, kl. I); Adrianna SANTAREK (strzelectwo, kl. I); Agnieszka LEPA (kółko teatralne, kl. II), Karol CZYŻEWSKI (kółko teatralne, kl. III), Łukasz ROBAK (kółko teatralne, kl. I); Mikołaj ZIÓŁKO (walki MMA, kl. I). Wyróżnieni: Michał KUCHARSKI (kl. III) – otrzymał list pochwalny ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego za przygotowanie uroczystości patriotycznych. Z SZEREGU WYSTĄP ANGELIKA RYŚ (kl. II) Pochodzi z okolic Tomaszowa Mazowieckiego. Należy do najlepszych uczniów w szkole, ze średnią ocen powyżej 5,25. Mówi, że od dziecka podobało się jej wojsko. Nie boi się czynnej służby i nie wystraszyłaby się, gdyby trzeba było jechać na wojskową misję. Do liceum kadetów przekonała ją wychowawczyni w gimnazjum. Jest pasjonatką chemii, więc udziela się w kółku chemicznym i w tym kierunku chciałaby studiować na WAT lub w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych. Bardzo lubi też matematykę i język niemiecki. Cieszy się, że w Łysej Górze ma możliwość jazdy konnej i doskonalenia umiejętności pływania, a dodatkowym plusem jest urok górzystego krajobrazu, całkiem odmiennego od jej rodzinnych stron. AGNIESZKA LEPA (kl. II) Nie żałuje, że opuściła Warszawę. Wstąpienie do Korpusu Kadetów traktuje jednak nie tylko jako interesującą przygodę, ale przede wszystkim możliwość dobrego przygotowania do stu- diów, prawdopodobnie w Wojskowej Akademii Technicznej. Jeśli spełnią się jej plany związane z pracą w wojsku, to podtrzyma rodzinne tradycje, gdyż tata jest czynnym oficerem w stopniu podpułkownika. Choć w szkole ma dużo nauki i sporo innych zajęć, nie narzeka. Do dyscypliny także można się przyzwyczaić, chociaż przyznaje, że na początku nie było łatwo. Twierdzi, że świetna atmosfera rekompensuje uciążliwości. Agnieszka jest przykładem łączenia tak skrajnych zainteresowań i pasji jak skoki spadochronowe (ma już na koncie dwie próby) oraz sukcesy w konkursach recytatorskich. Pojadą do Londynu P ięciu kadetów z Łysej Góry pod opieką ks. płk. Marka Wesołowskiego weźmie udział w uroczystym zjeździe upamiętniającym 70. rocznicę powstania Junackiej Szkoły Kadetów w Palestynie w czasie II wojny światowej. Zaproszenie do polskich kadetów wystosował Związek Junackiej Szkoły Kadetów im gen. Władysława Andersa w Wielkiej Brytanii. Szkołę z Łysej Góry reprezentować będą kadeci z II klasy: Agnieszka Lepa, Angelika Ryś, Katarzyna Sobczyk, Michał Książek i Rafał Leśniewski. Wszyscy należą do grona najlepszych uczniów liceum, więc wybór ich do składu delegacji nie Kadetów z Łysej Góry podczas inauguracji roku szkolnego był przypadkowy. Uroczystości odwiedzili prezes Światowego Związku Szkół Junackich Jerzy rozpocznie msza św. w Kościele Kozłowski oraz Zenon Malik, prezes Korpusu Kadetów RP. Garnizonowym św. Andrzeja Boboli, po czym w Sali Szafirowej POSK zo- ogólnokształcących na poziomie starstaną wręczone okolicznościowe medale. szych klas gimnazjalnych duży nacisk kłaOficjalną część spotkania zakończy wspól- dziono na szkolenie wojskowe. 28 czerwca 1943 roku Junacką Szkołę Kadetów ny obiad uczestników zjazdu. Junacka Szkoła Kadetów została utwo- wizytował premier rządu RP i Naczelny rzona przy Armii Polskiej na Wschodzie Wódz gen. Władysław Sikorski, gdzie w sierpniu 1942 roku w Bashit w Palestynie odebrał ostatnią defiladę przed katastrofą z inicjatywy gen. Władysława Andersa. Na- gibraltarską. W szkole uczyło się łącznie 1276 ukę rozpoczęło 342 uczniów w wieku od kadetów, z których 339 zdało maturę, 11 do 17 lat, z których powołano 4-kompanijną jednostkę wchodzącą w skład a tzw. małą maturę zdobyło 622 uczniów. 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Dowód- Ponad 440 absolwentów wstąpiło do cą szkoły został mianowany mjr Andrzej oddziałów liniowych 2. Korpusu, kilkuB. Kulczycki, były dowódca II Batalionu 10. dziesięciu walczyło pod Monte Cassino. Pułku Piechoty. W październiku 1942 roku Szkoła działała do czasu ewakuacji wojsk brytyjskich z Palestyny w 1948 roku. Po szkoła przeniosła się do obozu Quastina. Podobnie jak w Korpusach Kadetów przeprowadzeniu ostatniej matury już na II Rzeczypospolitej oprócz przedmiotów terenie Anglii została rozwiązana. Ślubowanie pierwszoklasistów 19 października nastąpiła uroczysta inauguracja nowego roku szkolnego 2012/2013. W obecności zaproszonych gości oraz najbliższych rodzin 15 pierwszoklasistów złożyło przysięgę, stając się pełnoprawnymi kadetami. Z SZEREGU WYSTĄP MICHAŁ KSIĄŻEK (kl. II) Nie marnują czasu P Przyjechał do Łysej Góry z okolic Zamościa. Jest członkiem kompanii honorowej. Może pochwalić się średnią ocen powyżej 5,25. Znakomicie radzi sobie z przedmiotami ścisłymi, zwłaszcza z matematyką i fizyką. Przyznaje natomiast, że nie ma głowy do historii. Swą przyszłość wiąże ze studiami na WAT. Do ćwiczeń musztry kadeci podchodzą z ogromnym zapałem. obudka o szóstej. Potem zaprawa poranna, apel i po wspólnej modlitwie do czternastej nauka w szkole. Po obiedzie rozpoczynają się zajęcia popołudniowe – nauka języków obcych, wf, jazda konna, strzelectwo lub basen, a także ćwiczenia w kółkach zainteresowań. Sobota przeznaczona jest na szkolenie wojskowe. W niedzielę cała szkoła uczestniczy w mszy św. Tak przedstawia się pokrótce program tygodniowych zajęć w Liceum Akademickim Korpusu Kadetów w Łysej Górze. Wszystko odbywa się w drylu wojskowym i ścisłej dyscyplinie. Uczniowie skoszarowani są w internacie, a na zajęcia przychodzą w mundurach. To niemałe obciążenia, zważywszy że w porównaniu z innymi szkołami średnimi kadeci mają w tygodniu ponad 20 godzin zajęć szkolnych więcej. Uczą się trzech języków obcych, mają znacznie poszerzony program z przedmiotów ścisłych, a oprócz tego nabywają umiejętności z zakresu ratownictwa medycznego, zagadnień inżynieryjno-saperskich, terenoznawstwa czy taktyki wojskowej. - Jeśli czas jest dobrze zorganizowany, wszystkiemu można podołać – zapewnia mjr mgr Józef Błaszczyk, dyrektor internatu i oficer wyszkolenia wojskowego w LAKK. – Nasi wychowankowie poddani takiemu rygorowi stają się osobami zdyscyplinowanymi i obowiązkowymi, rzetelnie podchodzącymi do swoich obowiązków – dodaje. Podkreśla, że po wyrobieniu takich nawyków, młodych ludzi łatwo zachęcić do dodatkowych zajęć. - Nasi uczniowie uczą się jazdy konnej, mają zajęcia na pływalni, ćwiczą strzelanie, uczestniczą w kursach nurkowania i spado- chronowych. W czasie zimowych ferii pierwszoklasiści pojadą na obóz narciarski. Planowany jest też wyjazd ze studentami Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych z Wrocławia na poligon – mjr Błaszczyk wymienia liczne umiejętności, Mjr Józef Błaszczyk jakie nabywają kadeci w Łysej Górze. Poza tym mogą jeszcze rozwijać swoje pasje w kółkach zainteresowań: historycznym, matematycznym, chemicznym, teatralno-artystycznym. Uczniowie założyli ponadto klub sportowy „Kadet”. Szczególnym powodem do dumy majora były pokazy musztry paradnej jego wychowanków podczas Święta Niepodległości. – Muszę podkreślić zapał naszych uczniów, którzy z wielką ochotą biorą udział w ćwiczeniach zarówno musztry zespołowej, jak i pojedynczego kadeta – chwali swoich wychowanków mjr Błaszczyk. Oficer zwraca wreszcie uwagę na wyjątkową atmosferę, jaka panuje w szkole. – Kadeci współzawodniczą ze sobą i rywalizują, zależy im na osiąganiu jak najlepszych wyników, ale jednocześnie obserwujemy, jak wzajemnie spieszą sobie z pomocą – mówi z satysfakcją. – Jesteśmy zbudowani ich postawą, widząc gdy lepsi uczniowie z jakichś przedmiotów, udzielają słabszym korepetycji. To najlepsza rekomendacja naszej szkoły, która nie tylko kształci, ale może przede wszystkim wychowuje dobrych obywateli – dodaje. Twierdzi, że ze względu na niezbyt liczne klasy, w szkole panuje iście rodzinna atmosfera. W wolnych chwilach namiętnie uczy się gry na gitarze, lubi też pograć z kolegami w piłkę. Ma za sobą jeden skok ze spadochronem. Nie żałuje wyboru takiego właśnie liceum, bo – jak przyznaje - tutaj nie można się nudzić. - To naprawdę jest świetna, elitarna szkoła – twierdzi. KATARZYNA SOBCZYK (kl. II) Pochodzi ze Skrzyńska koło Radomia. Wojsko bardzo jej się podobało i choć mama długo nie dawała się przekonać do wyboru przez nią liceum kadetów, to przesądziło wsparcie taty. Choć nauki jest sporo, a na brak dodatkowych zajęć też nie można narzekać, czuje się w szkole znakomicie, należąc do najlepszych uczniów. Świetnie radzi sobie z języka rosyjskiego oraz matematyki i fizyki. – Ta szkoła ułatwi nam start w dorosłe życie – przekonuje. Chce studiować w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu na kierunku bezpieczeństwo narodowe lub zarządzanie kryzysowe. Marzy, by jako pierwsza kobieta zdobyć generalskie szlify. Pasjonatów chemii w LAKK nie brakuje.