D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Piasecznie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Piasecznie
Sygn. I Ns 620/16
UZASADNIENIE
Wnioskiem z dnia 5 stycznia 2015 roku zgłoszonym w sprawie z powództwa Gminy K. przeciwko M. S. o wydanie
nieruchomości (sygn. I C 1599/14), uzupełnionym pismem z dnia 5 maja 2015 roku, M. S. wniósł o stwierdzenie
nabycia z dniem 4 lipca 2009 roku prawa własności nieruchomości zabudowanej garażem nr (...), o powierzchni
24 m2 stanowiącej część działki o numerze (...) położonej w K. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga
wieczysta nr (...). Uzasadniając żądanie wnioskodawca wskazał, iż w 1978 rok został utworzony (...) celem dokonania
czynności formalno-prawnych związanych z przekazaniem gruntu Skarbu Państwa. Wnioskodawca przekazał na rzecz
Komitetu kwotę pieniężną, będąc w przekonaniu, iż stanowi ona cenę za nabycie udziału w prawie własności gruntu
zabudowanego w późniejszym czasie garażami. W dniu 4 lipca 1979 roku wnioskodawca uzyskał od Naczelnika Urzędu
Miasta i Gminy K. zezwolenie na budowę boksu garażowego oznaczonego numerem (...). Garaż został wybudowany
za środki własne wnioskodawcy. M. S. podkreślał, że nie zawierał umów dotyczących najmu, dzierżawy, bądź innych
umów regulujących korzystanie przez niego z gruntu; nie uiszczał też z tego tytułu żadnych opłat. Tym samym, w jego
mniemaniu od 4 lipca 1979 roku jest ona samoistnym posiadaczem nieruchomości i nabył ją w drodze zasiedzenia
(wniosek – k. 4-6, pismo z 5.05.2015r. – k. 12-13).
Uczestnik postępowania Gmina K. wniosła o oddalenie wniosku wskazując, iż jest właścicielem nieruchomości, której
część jest objęta żądaniem wniosku. Uczestnik wskazywał, że poprzedni właściciel nieruchomości – Skarb Państwa
– wyraził zgodę na oddanie nieruchomości pod zabudowę garażową wnioskodawcy i innym osobom tworzącym
(...). Przekazanie gruntu nastąpiło nieodpłatnie, niemniej miało ono charakter użyczenia. Wnioskodawca i inne
osoby będące użytkownikami nieruchomości zabudowanej garażami nie traktowali siebie jak posiadaczy samoistnych
nieruchomości. Część z nich występowania z pozwami o ustalenie stosunku najmu i oddanie gruntu zabudowanego
garażami w użytkowanie wieczyste. Powództwa były oparte na twierdzeniu, iż użytkownicy garaży posiadają
nieruchomość na podstawie stosunku najmu w ramach którego byli zwolnieni przez okres 10 lat z opłat czynszowych.
Osoby te były w sytuacji podobnej do wnioskodawcy, nie ma zatem podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca posiadał
część nieruchomości w sposób inny (samoistnie), niż pozostali użytkownicy garaży. Brak samoistności posiadania był
manifestowany min. w pismach kierowanych do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (odpowiedź na wniosek
– k. 72-74).
Uczestnik postępowania F. Ł., A. L., A. J., A. K., S. P., J. L. (działający również jako pełnomocnik E. L.), Z. S. i M. R.
(z domu (...)) przychylili się do wniosku (k. 163, 171v-174, 460). Uczestnik A. S. nie oponował wnioskowi (k. 174).
W toku postępowania zmarli uczestnicy: A. J., S. P. i M. K.. Następcy prawni ww. osób (k. 328) nie zajęli stanowiska w
przedmiocie zgłoszonego przez M. S. wniosku. Pozostali uczestnicy postępowania (poza wymienionymi w poprzednim
akapicie) nie zajęli stanowiska w sprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Nieruchomość objęta wnioskiem stanowi część działki o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 1,3535 ha,
położonej przy ulicy (...) w K., dla której Sąd Rejonowy w Piasecznie prowadzi księgę wieczystą nr (...). Część
nieruchomości objętej wnioskiem to grunt o powierzchni około 26 m2 zabudowany garażem (jednym z wielu
wybudowanych w ciągu). Właścicielem nieruchomości jest Gmina K., która nabyła własność na podstawie decyzji
Wojewody (...) z dnia 14.10.1992r. nr (...) (okoliczności bezsporne; wypis z rejestru gruntów – k. 160; wyrys z mapy
ewidencyjnej – k. 161; wydruk z elektronicznego systemu ksiąg wieczystych – k. 19-24; kopia mapy – k. 166).
W 1978 roku część mieszkańców K. powołało komitet społeczny celem uzyskania od Gminy K. prawa do gruntu,
na którym mieszkańcy zamierzali wybudować dla siebie garaże. W tamtym czasie nieruchomość stanowiła własność
Skarbu Państwa. Wnioskodawca nie był członkiem komitetu, jednak wpłacił składkę w nieustalonej wysokości.
Członkowie komitetu, min. A. J., w 1978 roku ustalili z Naczelnikiem Gminy W. L., iż grunt zostanie oddany
mieszkańcom którzy będą budować garaże nieodpłatnie na okres 10 lat. Po upływie tego okresu Gmina miała
określić stawkę czynszu należnego od użytkowników garaży. Garaże miały być wybudowane za środki własne
poszczególnych użytkowników. Powyższe ustalenia nie zostały potwierdzone umowami cywilno-prawnymi; w
szczególności wnioskodawca M. S. nie zawierał z Gminą K. żadnej umowy regulującej zasady korzystania przez niego
z gruntu. W 1978 członkowie komitetu uzyskali pozwolenia na budowę garaży w miejscu wskazanym przez geodetę
działającego na zlecenie Gminy K.. Wnioskodawca M. S. takie pozwolenie uzyskał w dniu 4 lipca 1979 roku. W tym
samym roku wnioskodawca za własne środki wybudował boks garażowy znajdujący się w ciągu garaży pozostałych
użytkowników wchodzących w skład komitetu. Po wybudowaniu garażu wnioskodawca doprowadził do budynku
energię elektryczną; korzystał z budynku zgodnie z jego przeznaczeniem na zasadzie wyłączności, wykonywał drobne
naprawy, urządził podjazd, konserwował dach, wspólnie z innymi użytkownikami wykonał oświetlenie wokół garaży.
Wnioskodawca do 2013 roku nie płacił czynszu, ani też innego rodzaju opłat w zamian za korzystanie z gruntu. Na
polecenie przedstawiciela Gminy K. wnioskodawca wraz z innymi użytkownikami garaży otynkował cały budynek
(dowód: kopia pozwolenia – k. 7, wyjaśnienia wnioskodawcy i uczestników A. J., F. Ł., A. K. i J. L. – k. 170v-173v,
skarga z dnia 9.10.1998r. – k. 218-219, skarga z dnia 19.11.1998r. – k. 81, pismo z 18.12.1998r. – k. 298, zeznania J.
S. – k. 458, zeznania wnioskodawcy – k. 459-460).
M. S. już w 1991 roku, w piśmie z dnia 22 listopada zwracał się do Gminy K. o nabycie nieruchomości na której
wybudował garaż. W piśmie z dnia 12 grudnia 1991 roku otrzymał z Gminy odpowiedź, że jego wniosek może być
rozpoznany dopiero po ustaleniu stanu formalno-prawnego nieruchomości, tj. po zakończeniu inwentaryzacji mienia
gminnego i ustaleniu, które nieruchomości będą stanowiły własność Skarbu Państwa, a które własność Gminy (pisma
z 22.11.1991r. i 12.12.1991r. – k. 168, 192).
W dniu 28 sierpnia 1998 roku wnioskodawca M. S. i pozostali użytkownicy garaży wniósł o uregulowanie zasad
korzystania przez niego z gruntu położonego pod garażem. Pismem z dnia 28 września 1998 roku Gmina K. odmówiła
ustanowienia użytkowania wieczystego gruntu, wskazując iż wnioskodawca nie spełnia wymogów określonych w art.
211 ustawy o gospodarce nieruchomościami, gdyż nie jest najemcą gruntu niezbędnego do korzystania z garażu.
Wskazano wówczas, że Gmina nie dysponuje żadnym dokumentem umowy, na który powoływano się we wcześniejszej
korespondencji z 28 sierpnia 1998 roku. W związku z negatywnym rozpatrzeniem przez Gminę K. wniosków
użytkowników garaży, min. również wniosku M. S., toczyło się przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym w
W. postępowanie zainicjowane skargą z dnia 9 października 1998 roku, w którym Gmina ustosunkowując się do
skargi stanęła na stanowisku, iż nie jest wymagane wydanie decyzji administracyjnej w przedmiocie zgłoszonych
przez mieszkańców wniosków o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego; podkreślono, że między Gminą a
użytkownikami garaży nie została zawarta umowa najmu nieruchomości i nie spełniają oni warunków do ustanowienia
na ich rzecz prawa użytkowania wieczystego gruntu zabudowanego garażami (dowód: pismo z dnia 28.08.1998r. – k.
216, pismo z 28.09.1998r. – k. 169, skarga z dnia 9.10.1998r. – k. 218-219, skarga z dnia 19.11.1998r. – k. 81, pismo
Gminy z dnia 10.02.1999r. – k. 194).
Pozwem z dnia 29 grudnia 2000 roku skierowanym przeciwko Urzędowi Miasta i Gminy K. M. S. wystąpił do Sądu
Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w W. o zobowiązanie pozwanego do przeniesienia własności garażu i oddanie
gruntu w użytkowanie wieczyste. Sprawę zarejestrowano pod sygn. II C 98/01, pozew został zwrócony wnioskodawcy
przy piśmie z dnia 25 marca 2006 roku (dowód: pierwsza strona pozwu i pismo z dnia 25.03.2006r. – k. 3 i 6 akt
II C 98/01).
Okoliczności związane z samoistnym posiadaniem i okresem tego posiadania nie były w istocie sporne, nadto znalazły
pełne potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Materiał ten przy tym był spójny, zupełny
i niesprzeczny. Sąd uznał zgromadzone w aktach kopie dokumentów za wiarygodne, nie znajdując podstaw do
kwestionowania ich prawdziwości z urzędu co do czasu i miejsca ich sporządzenia, nie czyniły tego również strony,
stąd stały się dla Sądu podstawą ustaleń faktycznych w sprawie. Sąd oparł się również na zeznaniach świadka J.
S.. Podstawę ustaleń faktycznych odnośnie kwestii posiadania nieruchomości objętej wnioskiem stanowiły również
zeznania wnioskodawcy M. S.. W tym zakresie Sąd nie znalazł podstaw do ich kwestionowania.
Odmiennie natomiast ocenić należało tę część zeznań wnioskodawcy, w której opisywał swoją wolę wykonywania
władztwa nad nieruchomością. Nie mogły być zatem uznane za miarodajne twierdzenia wnioskodawcy, iż przez
cały okres posiadania czuł się właścicielem nieruchomości, posiadał ją w sposób samoistny. Twierdzenia te stoją w
sprzeczności z treścią pism kierowanych przez niego do Urzędu Gminy K. z dnia 22 listopada 1991 roku, 28 sierpnia
1998 roku i 12 lipca 1999 roku oraz skarg do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia 9 października
1998 roku i 19 listopada 1998 roku. Z dokumentów tych jednoznacznie wynika, iż wnioskodawca M. S. nie czuł
się właścicielem nieruchomości, opisując sposób wejścia w posiadanie działki na podstawie umowy z Gminą, która
dysponowała gruntem należącym do Skarbu Państwa, manifestował ewidentnie zależny wobec właściciela stosunek.
W skargach kierowanych do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wnioskodawca i inni użytkownicy garaży
wprost wskazywali na fakt oddania im nieruchomości do korzystania nieodpłatnie na okres dziesięciu lat, po upływie
którego miała zostać zawarta umowa określająca warunki dalszego korzystania z nieruchomości, w szczególności zaś
wysokość czynszu, który mieli płacić użytkownicy garaży. Powyższe znajduje potwierdzenie również w wyjaśnieniach
uczestników postępowania A. J., F. Ł., A. K. i J. L. zaprezentowanych na rozprawie w dniu 19 sierpnia 2015 roku.
Wreszcie też o braku woli posiadania przez wnioskodawcę nieruchomości dla siebie jak właściciel świadczy fakt
wystąpienia przez niego z powództwem o przeniesienie własności budynku garażu i oddania gruntu w użytkowanie
wieczyste. Wszystkie wyżej opisane okoliczności, wyjaśnienia uczestników A. J., F. Ł., A. K. i J. L. oraz treści
pism sygnowanych również podpisem wnioskodawcy, z jednej strony wskazują na sposób wejścia przez niego w
posiadanie nieruchomości – za zgodą i wiedzą oraz w porozumieniu z właścicielem gruntu – z drugiej zaś pozwalają
zakwestionować twierdzenie M. S., iż czuł się właścicielem gruntu i miał wolę posiadania go w sposób samoistny.
Sąd zważył, co następuje:
Wniosek o stwierdzenie nabycia nieruchomości przez zasiedzenie nie zasługiwał na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada
nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (§
1), w tym ostatnim przypadku nabycie własności następuje po upływie lat trzydziestu (§ 2). W okolicznościach sprawy
brak było podstaw do stwierdzenia, aby wnioskodawca M. S. był posiadaczem samoistnymi nieruchomości objętej
wnioskiem.
Posiadanie prowadzące do zasiedzenia musi być posiadaniem dla siebie (a zatem np. nie jako dzierżyciel, tj.
w cudzym imieniu), samoistnym ("jak właściciel") oraz nieprzerwanym - z tym zastrzeżeniem, że zastosowanie
znajdują, domniemania dotyczące posiadania, wyszczególnione w tytule IV księgi drugiej k.c. Rozróżnienie posiadania
samoistnego i zależnego zawarte zostało w art. 336 k.c., który stanowi, że posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią
faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik,
najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz
zależny). Ustawodawca przyjął jednocześnie w art. 339 k.c. domniemanie, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest
posiadaczem samoistnym. Domniemanie to może być w toku postępowania przed sądem obalone, jeśli z okoliczności
powołanych przez stronę postępowania wynika, że władanie rzeczą przez posiadacza nie miało cech władztwa quasiwłaścicielskiego, tj. posiadacz rzeczą władał nie "jak właściciel", lecz np. "jak dzierżawca" albo "jak użytkownik". W
doktrynie zwraca się przy tym uwagę na to, że posiadanie ma dwa prawnie doniosłe elementy: element obiektywny, tj.
faktyczne władztwo nad rzeczą (corpus) i element subiektywny, tj. wolę wykonywania władztwa nad rzeczą (animus).
Aby móc przyjąć, że osoba posiada rzecz "jak właściciel", konieczne jest, aby tak corpus, jak i animus były zbieżne z tymi
cechami u właściciela. Innymi słowy, posiadacz samoistny nie tylko zachowuje się wobec rzeczy w sposób identyczny
jak właściciel - używa jej, pobiera pożytki, oddaje w posiadanie zależne, decyduje o jej przeznaczeniu gospodarczym,
manifestuje swoje władztwo nad nią wobec osób trzecich i wobec państwa, lecz równocześnie ma wolę traktowania
rzeczy jako swojej własności - nawet jeśli ma świadomość, że rzecz jego własnością nie jest.
Wyżej opisane warunki nie zaistniały w niniejszej sprawie, a uznanie, że wnioskodawca traktuje rzecz jak swoją
własność wyłączone jest w przypadku, gdy nie manifestował on w sposób wystarczający swojego władztwa i nie miał
woli władania rzeczą jak właściciel. W ocenie Sądu wnioskodawca względem gruntu objętego wnioskiem wykonywał
szereg typowych, rutynowych przejawów władania nieruchomością, które są tożsame w przypadku posiadania
samoistnego i zależnego. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało natomiast podstaw do czynienia w tym
zakresie wyraźnego rozróżnienia i ustalenia, że czynności podejmowane przez M. S. przemawiałyby za przyjęciem, że
jest on posiadaczem samoistnym gruntu. Tak jest np. w odniesieniu do dzierżawcy w zakresie korzystania z rzeczy,
gospodarowania nią w sposób zmierzający do zachowania jej w stanie niepogorszonym, czynienia na nią nakładów
związanych z bieżącym użytkowaniem, pobierania pożytków naturalnych. Zdaniem Sądu charakter podejmowanych
przez wnioskodawcę M. S. aktywności nie może jednak automatycznie przesądzać o ocenie posiadania gruntu,
którego dotyczy wniosek jako posiadania samoistnego. Istniejący stan faktyczny odpowiadał powyżej wymienionym
cechom jak korzystanie z rzeczy, w tym zabudowanie gruntu, doprowadzenie do niego energii elektrycznej, urządzenie
podjazdu, wreszcie korzystanie z garażu z wyłączeniem innych osób, jego konserwacja, drobne naprawy. Nie
można jednak przy tym nie dostrzec, że działanie wnioskodawcy miało miejsce w ramach zgody właściciela gruntu
(początkowo Skarbu Państwa, a następnie Gminy K.), przy jednoczesnym braku manifestowania przez wnioskodawcę
charakteru swojego władztwa wobec innych, a w szczególności wobec właściciela. Podkreślić bowiem należy, że
wnioskodawca nie podejmował czynności, z których wynikałoby, że jest traktowany jako właściciel. Za takową nie
może być uznany fakt doprowadzenia do budynku garażu energii elektrycznej i zawarcie w tym celu umowy z dostawcą
prądu. Czynność taką może wszak podjąć również najemca, dzierżawca, bądź tylko użytkownik gruntu. Nie jest tego
rodzaju czynnością wystąpienie przez M. S. o pozwolenie na budowę garażu, co skutkowało wydaniem decyzji z dnia 4
lipca 1979 roku. Zgodnie z art. 29 ust.5 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 24 października 1974 r. Prawo budowlane
(Dz.U.1974r. nr 38 poz.229) pozwolenie na budowę może być wydane wyłącznie jednostce organizacyjnej lub osobie,
która wykaże prawo do dysponowania nieruchomością. Z powołanego przepisu nie sposób wywodzić możliwości
uzyskania pozwolenia na budowę tylko i wyłącznie przez właściciela gruntu. Prawo do dysponowania nieruchomością
może przecież wynikać z umowy cywilnoprawnej, bądź z orzeczenia sądu. Powyższy warunek będzie też spełniony,
jeśli inwestor na przykład uzyska zgodę właściciela nieruchomości na budowę projektowanego obiektu.
Jednocześnie treści zawarte w pismach i skargach administracyjnych sygnowanych podpisem wnioskodawcy
przekonują, że nie miał on woli władania nieruchomością dla siebie, tak ja czyni to właściciel. Przeciwnie. Z pism tych
wynika, że wnioskodawca miał świadomość, iż nie jest właścicielem gruntu; ewidentnie manifestował wobec Gminy K.
zależny charakter posiadania nieruchomości. Istotnymi dla oceny charakteru posiadania nieruchomości (posiadanie
samoistne czy też zależne) są przede wszystkim okoliczności w jakich M. S. wszedł w posiadanie gruntu. W niniejszej
sprawie nie ma wątpliwości, iż nastąpiło to za zgodą i wiedzą właściciela gruntu, w imieniu którego Naczelnik Gminy
W. L. zawarł w 1978 roku z przedstawicielem komitetu ustną umowę o oddaniu nieruchomości do nieodpłatnego
korzystania, celem wybudowania na niej boksów garażowych. Zgodnie z tą umową dopiero po dziesięciu latach
użytkownicy garaży, w tym również wnioskodawca, mieli opłacać czynsz za korzystanie z działki. Ewidentnie więc
uzyskane przez użytkowników garaży i samego wnioskodawcę posiadanie nieruchomości od samego początku miało
cechy posiadania zależnego. Wnioskodawca objął bowiem nieruchomość w posiadanie z woli właściciela (Skarbu
Państwa) i na zasadach przez niego określonych, a następnie posiadał ją w zakresie przez właściciela określonym
i tolerowanym. Posiadał więc nieruchomość "jak" osoba mająca prawo, z którym łączy się określone władztwo nad
rzeczą i zgodnie z art. 336 k.c. był posiadaczem zależnym, bo wykonywał swoje władztwo w ramach stosunku
obligacyjnego.
W tym miejscu należy zaznaczyć, iż posiadacz zależny może zmienić charakter swego posiadania na posiadanie
samoistne. W takim przypadku konieczne jest jednak zamanifestowanie owej zmiany w sposób nie budzący
wątpliwości, zarówno wobec otoczenia jak i, czy też przede wszystkim, w stosunku do właściciela. Sąd podziela w
tym zakresie ugruntowane już orzecznictwo Sądu Najwyższego, który wskazywał wielokrotnie, że właściciel, który
wie, że wydał nieruchomość w posiadanie po tytułem niestanowiącym zagrożenia utratą prawa, musi wiedzieć, że z
oznaczoną chwilą, na skutek jawnych zachowań posiadacza, jego prawo staje się zagrożone. Ponadto, jeżeli dochodzi
do przekształcenia posiadania zależnego w samoistne, posiadacz nie może powołać się na domniemanie z art. 339
k.c. (przykładowo: postanowienie SN z 18.05.2016r. sygn. V CSK 590/15, Lex nr 2042674; postanowienie SN z
16.10.2015r. sygn. I CSK 885/14, Lex nr 1823317). W postanowieniu z dnia 5 września 2008 roku (sygn. I CSK 54/08,
Lex nr 457865) Sąd Najwyższy stwierdził, że „Realizacja funkcji zasiedzenia nie może uzasadniać "zaskakiwania"
podmiotów przeciwko którym biegnie termin zasiedzenia. W wypadku, gdy według osoby władającej gruntem jest
ona posiadaczem w zakresie zbliżonym do użytkowania ("bezterminowe prawo użyczenia") i korzysta z gruntu w
sposób odpowiadający temu prawu, właściciel nieruchomości nie musi podejmować żadnych działań zmierzających
do zachowania swego prawa. Upływ terminu zasiedzenia nie może bowiem spowodować utraty przysługującego
mu prawa własności. Rzeczywistą wolę posiadacza, która decyduje o charakterze samego posiadania ustala się na
podstawie zamanifestowanych na zewnątrz przejawów władania rzeczą.”
Podzielając w całości przytoczone wyżej poglądy należy wskazać, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy
nie daje podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca przekształcił swoje posiadanie nieruchomości objętej wnioskiem z
posiadania zależnego w samoistne. Fakt, iż do 2013 roku wnioskodawca nie zapłacił tytułem czynszu żadnej kwoty,
sam w sobie nie daje podstaw do przyjęcia, że w którymkolwiek momencie, po 1978 roku zamanifestował on wobec
otoczenia, w szczególności wobec właściciela nieruchomości zmianę charakteru swego posiadania. Ciężar dowodu, że
zmiana taka nastąpiła, spoczywał w niniejszej sprawie na wnioskodawcy, który nie przedstawił żadnych twierdzeń i
dowodów w tym zakresie. Tym samym w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie sposób wskazać na moment w
którym taka ewentualna zmiana miałaby nastąpić oraz z jakim zachowaniem wnioskodawcy miałaby się ona wiązać.
Z tych też względów Sąd uznał, iż domniemanie samoistności posiadania nieruchomości przez wnioskodawcę
wynikające z art. 339 k.c. zostało obalone, a wobec braku wystąpienia przesłanki samoistnego posiadania
nieruchomości, wniosek należało oddalić.
O kosztach posterowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którym każdy uczestnik postępowania
ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Zgodnie z przyjętym w doktrynie i orzecznictwie
poglądem, w postępowaniu nieprocesowym nie można mówić o przegrywającym, który powinien zwrócić koszty
postępowania wygrywającemu, bowiem ustawodawca przyjął, że w zasadzie uczestnicy postępowania są w tym samym
stopniu zainteresowani jego wynikiem, a orzeczenie sądu udziela ochrony prawnej każdemu z nich. W tej sytuacji
Sąd, mimo wniosku uczestniczka Gminy K. o zwrot poniesionych kosztów zastępstwa procesowego, nie dostrzegł
okoliczności, które nakazywałyby odstąpienie od powyższej reguły.