Cosmetic Tribune - Dental Tribune International
Transkrypt
Cosmetic Tribune - Dental Tribune International
ru: ne u b i r ic T W 1ewmetNews Cos e um zn r nąt DENTAL TRIBUNE DENTAL TRIBUNE Polish Edition The World’s Dental Newspaper · Polish Edition ISSN 1730-315X SIERPIEŃ 2011 www.dental-tribune.com VOL. 9, NR 5+6 CENA: 9,50 zł Opinie Perspektywy Wydarzenia Kontrola infekcji w gabinecie dentystycznym Lasery w traumatologii stomatologicznej Stomatologia estetyczna w Dubrowniku Strona 6 Strona XXI Wystawa CEDE Tegoroczna wystawa CEDE odbędzie się w dniach 22-24. września, obejmie aż 5 pawilonów (7, 7A, 8, 8A i 6A), w których wystawcy z Polski i zagranicy będą prezentować swoje produkty. skiej. Pondto w programie Zjazdu znajdą się wykłady z zakresu: endodoncji, stomatologii odtwórczej, okluzji, stomatologii estetycznej oraz odbudów ceramicznych. Równolegle z wystawą będzie odbywać się Zjazd Zespołów Stomatologicznych. W tym roku tematyka ZZS w dużej mierze będzie dotyczyła zmieniających się warunków społecznych, ekonomicznych, prawnych, z którymi lekarze muszą się zmierzyć w codziennej praktyce lekar- Ponadto tradycyjnie odbędą się sesje specjalne dla higienistek i asystentek stomatologicznych, a także dla techników dentystycznych. Podczas wystawy odbędzie się również niezwykle obiecująca sesja implantologiczna New York University College of Dentistry, obejmująca prezentacje następujących wykładowców: H. Kendall Beacham, MBA, Edgard El Chaar, DDS, MS, dr n. med. Piotr Majewski, prof. dr hab. Andrzej Wojtowicz. 9 Strona Wystawa CEDE rozszerza się w tym roku o akcent motoryzacyjny. Organizatorzy, chcąc urozmaicić zwiedzającym pobyt na targach, zaprosili do współpracy firmę Szpot – największego w Wielkopolsce dealera samochodów: Opel, Chevrolet, Kia, Citroen, Hyundai, Saab, Cadillac, Corvette, Isuzu i Tata, który zorganizuje na Placu pomiędzy pawilonami 6A i 8 MIASTECZKO SAMOCHODOWE. Do każdego z samochodów będzie można wsiąść, przejechać się nim, a pracownicy firmy Szpot będą służyli fachową poradą na miejscu. 15 AD AD Więcej informacji na temat wystawy oraz Zjazdu można znaleźć na stronie: www.cede.pl www.duerr.pl DT Karta Identyfikacyjna Grupy Krwi – cenna pomoc dla lekarzy i ratowników W 2010 r. w wypadkach na polskich drogach zginęło 3.907 osób. Ogromne znaczenie dla przeżycia poszkodowanych w wypadku może mieć natychmiastowa identyfikacja grupy krwi, która pozwala skrócić oczekiwanie na transfuzję o 30 min. W polskiej telewizji ruszyła kampania promująca bezpieczną jazdę. Uświadomienie zasad ma na celu ograniczenie liczby wypadków, nie tylko w sezonie wakacyjnym. Dla poszkodowanych w wypadkach często jedynym ratunkiem może okazać się transfuzja krwi. Wtedy liczy się natychmiastowa identyfikacja grup krwi. Posiadanie karty z tą informacją pozwala skrócić przygotowanie do transfuzji o ok. 30 min. W medycynie ratunkowej funkcjonuje pojęcie tzw. złotej godziny, czyli czasu, jaki upływa od doznania urazu do podjęcia działań ratujących życie. To właśnie pierwsze minuty decydują, czy ofiara ma szansę na przeżycie. Po- siadanie Karty Identyfikacyjnej Grupy Krwi pozwala ominąć procedurę pobierania próbki i wykonywania oznaczeń. Lekarz może od razu zamówić potrzebną krew z banku i przystąpić do wykonywania „krzyżówki” – mówi Michał Meller z Ogólnopolskiej Sieci Laboratoriów Medycznych. Karta z informacją o grupie krwi pacjenta zalecana jest nie tylko kierowcom samochodów czy użytkownikom motocykli. Każdy może znaleźć się w sytuacji wymagającej szybkiej transfuzji. Taki identyfikator może posłużyć również podczas wielokrotnych pobytów w szpitalu jako dokument wiarygodnie poświadczający grupę krwi jego posiadacza. Kiedyś istniała możliwość umieszczenia takiej informacji w dowodzie osobistym. Dziś taką funkcję pełnią tylko karty spójne z wzorem przygotowanym przez Ministerstwo Zdrowia. Kartę Identyfikacyjną Grupy Krwi zgodną z przepisami prawa i akceptacją Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie można uzyskać w każdym punkcie pobrań. W tym celu należy wypeł- nić formularz danych oraz oddać 2 próbki krwi, które zostaną poddane 2 osobnym badaniom, co wyklucza możliwość popełnienia błędu w oznaczeniu grupy. Kartę wyrabia się jednorazowo, ponieważ wykonana jest w podobnej formie jak dowód osobisty czy karta kredytowa, a dane zachowują ważność przez całe życie. Noszona w portfelu pozwala uniknąć wielokrotnych badań grupy krwi w szpitalu, a w razie wypadku zaoszczędzić cenne minuty podczas akcji ratunkowej. DT Napoje dla sportowców niszczą zęby Australijscy dentyści, opiekujący się sportowcami ostrzegają, że napoje dla sportowców niszczą zęby. „Zazwyczaj mamy do czynienia z dwoma mechanizmami: erozją, czyli rozpadaniem się zębów i próchnicą, która pojawia się, po- być oni świadomi ryzyka i niebezpieczeństwa z tym związanego. „Uważam, że nowoczesna dentystyka polega przede wszystkim na dean bertoncelj/Shutterstock.com Dr Brett Dorney, który był dyrektorem serwisu dentystycznego podczas olimpiady w Syndey potwierdza wzrastającą liczbę przypadków erozji zębów i ścisły związek tego zjawiska ze spożywaniem napojów przeznaczonych dla osób wyczynowo uprawiających sport. nieważ napoje dla sportowców mają kwaśny odczyn, a to pozwala bakteriom odpornym na działanie kwasów osadzać się na płytce zęba” – wyjaśnia dr Dorney. Podkreśla jednak, że nie nakłania sportowców do zaprzestania spożywania tych napojów, jednak powinni edukacji. Dentysta powinien udzielać pacjentom informacji, a dzięki temu oni sami będą mogli dokonywać wyborów w sprawach dotyczących zdrowia jamy ustnej oraz podejmowania ryzyka” – mówi Dr Dorney. DT 2 DENTAL TRIBUNE News Polish Edition „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” – pasta przyszłości słoniętej zębiny i chroni ją przed potencjalnymi uszkodzeniami w przyszłości. Nadwrażliwość zębiny dotyczy 35% dorosłych Polaków. Nieznośny ból zębów spowodowany tą przypadłością potrafi skutecznie utrudnić życie i zmusić do zrezygnowania z ulubionych potraw i napojów. GlaxoSmithKline Consumer Healthcare z myślą o tych, którym nagły przeszywający ból zębów towarzyszy na co dzień, wprowadza na rynek nową, specjalistyczną pastę „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona”, która nie tylko znosi ból, ale także odbudowuje obszary od- Nowa pasta „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” oparta jest na unikalnej formule NovaMin® o klinicznie potwierdzonej skuteczności i nie zawiera wody. Innowacyjna formuła pasty polega na połączeniu technologii NovaMin®, opracowanej pierwotnie na potrzeby regeneracji tkanki kostnej z fluorkiem, który jest niezbędny w codziennej higienie jamy ustnej. lików zębowych. Warstwa ta jest odporna na codzienne działanie szkodliwych czynników w jamie ustnej. Wytrzymuje niszczący wpływ czynników mechanicznych, takich jak zbyt mocne szczotkowanie zębów, a także chemicznych czynników pokarmowych, tzn. kwasów zawartych m.in. w napojach typu coca-cola i sokach z owoców cytrusowych. Badania udowadniają, że ta innowacyjna pasta, stosowana 2 razy dziennie przynosi długotrwałą ulgę w bólu spowodowanym nadwrażliwością zębiny. NovaMin® to technologia oparta na fosforanie wapnia, która tworzy trwałą warstwę ochronną, taką jak hydroksyapatyt – zarówno na odsłoniętej zębinie, jak i wewnątrz kana- Zaawansowana technologicznie formuła pasty odnajduje i odbudowuje wrażliwe miejsca zębów, likwidując przyczynę nadwrażliwości. Preparat przeznaczony jest do codziennego stosowania. Aby zapewnić długotrwałą ochronę dla wrażliwych zębów, najlepiej szczotkować zęby pastą „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” 2 razy dziennie, nakładając na szczoteczkę ok. 2 cm pasty. Podczas mycia zębów może pojawić się w jamie ustnej delikatne uczucie ciepła, które jest dowodem na to, że pasta zaczyna działać. Miętowy smak pozostawia w jamie ustnej uczucie świeżości i czystości. „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” poszerza obecną ofertę marki Sensodyne®, do której należą pasty do zębów, szczoteczki i płyny do płukania jamy ustnej, zapewniające kompleksową ochronę wrażliwych zębów. DT Otyłość wpływa na zdrowie jamy ustnej W 2008 r. na świecie 1,5 bln dorosłych osób w wieku ponad 20 lat było otyłych. Podczas inauguracji National Childhood Obesity Week dr Nigel Carter (British Dental Health Foundation) wyraził swoje zaniepokojenie wynikami tych badań i zachęcił lekarzy, by jeszcze bardziej angażowali się w walkę ze złym stanem zdrowia jamy ustnej. Dr N. Carter powiedział: „Jako, że 1 na 4 dorosłych Brytyjczyków cierpi z powodu otyłości, a choroba dziąseł została rozpoznana jako główny czynnik utraty zębów wśród dorosłych, to ryzyko pogorszenia zdrowia jamy ustnej jest znaczne. Było już wiele dyskusji dotyczących roli dentysty w rozpoznawaniu chorób, np. cukrzycy, ale w zakresie otyłości lekarze zwykle opierają się na informacjach dotyczących wpływu diety na ogólny stan zdrowia jamy ustnej. Eksperci Sztuczny nos wyczuje raka jamy ustnej? Wg izraelskich naukowców, sztuczny nos mógłby grać istotną rolę w diagnozowaniu nowotworów głowy i szyi. Wyniki przeprowadzonych w tym zakresie badań pokazały, że wynalazek nazwany NA-NOSE, opracowany w Izraelskim Instytucie Technologii może poprzez wykorzystanie próbek oddechu efektywnie odróżnić pacjentów z nowotworem głowy i szyi oraz płuc od pacjentów bez nowotworu. Nowotwory głowy i szyi są 8. pod względem rozpowszechnienia leczonym nowotworem na całym świecie, jednak bardzo często są one diagnozowano zbyt późno, najczęściej z powodu braku odpowiednich metod diagnostycznych. Wydaję się, że są to pierwsze tak obiecujące badania w tym zakresie, dlatego dr Nigel Carter z British Dental Health Foundation (BDHF) uważa, że należy je pogłębić w celu uwierzytelnienia tego przełomu w walce z nowotworem jamy ustnej. Dr N. Carter mówi: „Wynalezienie efektywnych metod diagnozujących w sytuacji, gdy tylko w Wielkiej Brytanii nowotwór zabija jednego pacjenta co 5 godz., oznacza niezwykły postęp. BDHF apeluje jednak o dalsze badań, zanim sztuczny nos zostanie zastosowany na większą skalę”. DT wskazują np. na tzw. przegryzki jako możliwą przyczynę wzrostu liczby osób otyłych”. Zespół naukowców z University of North Carolina zanalizował dane z ankiety dotyczącej nawyków żywieniowych w USA w latach 70., 80. XX w. oraz podczas ostatniej dekady. Okazało się, że gdy stopień otyłości wzrastał w każdym prze- Kobiety w wieku pomenopauzalnym często tracą zęby Wyniki nowych badań pokazały, że 25% kobiet w wieku pomenopauzalnym znajduje się w grupie ryzyka wypadania zębów w ciągu 5 lat po menopauzie. Badania ponad 1 000 kobiet w wieku pomenopauzalnym wskazują, że średnio 1 na 4 kobiety jest narażona na wypadanie zębów w ciągu 5 lat po menopauzie, a ryzyko to wzrasta do ponad 90%, jeśli obecne są jeszcze inne czynniki, jak np. cukrzyca lub palenie tytoniu. Amerykańscy naukowcy dowiedli, że spośród 1 021 kobiet w wieku pomenopauzalnym 293 (28,7%) doświadczyło utraty zębów w okresie 5 lat po menopauzie. Poprzednio przeprowadzone badania potencjalnie połączyły menopauzę z utratą zębów z powodu takich czynników jak słabnięcie kości i spadek poziomu estrogenu. Kurhan/Shutterstock.com dziale czasowym, liczba posiłków oraz rozmiar porcji ulegały znacznym zmianom. Dr Carter dodaje: „Przegryzki i złe nawyki żywieniowe stają się coraz większym problemem, zwłaszcza gdy ludzie coraz więcej pracują. Jeśli już musimy jeść w przerwach między posiłkami, to należy zadbać o to, by były to zdrowie przekąski, np. orzechy albo surowe warzywa”. DT Wpływ menopauzy może w pewien sposób tłumaczyć, dlaczego kobiety częściej tracą zęby pomimo ogólnie lepszego stanu zdrowia jamy ustnej w porównaniu z mężczyznami. Wyniki badań opublikowanych w Community Dentistry and Oral Epidemiology są efektem jednych z wielu badań zajmujących się zdrowiem kobiet w wieku pomenopauzalnym, pomocnych dla grup wysokiego ryzyka. Yuri Arcurs/Shutterstock.com więcej osób mających wynik BMI (Body Mass Index) ponad 30 – kryterium, które wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) określa otyłość. Kristina Stasiuliene/Shutterstock.com Niska jakość zdrowia jamy ustnej to kolejna pozycja, która pojawiła się na liście efektów otyłości. Naukowcy potwierdzają, że im gorszy stan jamy ustnej, tym Dr Nigel Carter powiedział: „Wypadanie zębów może pojawić się u każdego, bez względu na wiek, ale ostatnie badania zwracają uwagę na zwiększone ryzyko u kobiet w wieku pomenopauzalnym. Naukowcy podkreślają też, że kumulacja czynników takich jak palenie tytoniu, cukrzyca, nadwaga oraz wcześniejsze problemy ze zdrowiem jamy ustnej sumują się i stwarzają bardzo wysokie ryzyko utraty zębów, co ma ogromny wpływ na dalszą jakość życia. DT DENTAL TRIBUNE News Polish Edition 3 Próchnica pod kontrolą CarieScan PRO to urządzenie, które umożliwia kontrolę zmian próchnicowych i nim zapobieganie. Dokładność CarieScan PRO w ocenie próchnicy i zdrowych zębów wynosi 92,5%; przy uwzględnieniu błędów fałszywie dodatnich i fałszywie ujemnych. CarieScan PRO oferuje najwcześniejszą z dostępnych na rynku metod diagnozowania próchnicy. Zapewnia dokładny i powtarzalny pomiar wykorzystywany w monitorowaniu próchnicy, który pozwala na rozpoczęcie leczenia zapobiegawczego we właściwym czasie i wspiera plan leczenia pró- chnicy oparty na obiektywnym pomiarze. Badanie jest bezbolesne dla pacjenta. CarieScan PRO jest pierwszym urządzeniem diagnostycznym stosującym technologię ACIST (AC Impedence Spectroscopy Technology) w celu oceny próchnicy poprzez pomiar gęstości mineralnej tkanek twardych zęba. Ma rodowód szkocki i jest wynikiem 6-ciu lat badań i testów prowadzonych na Uniwersytecie St.Andrews i Dundee, Wielka Brytania. Urządzenie jest proste w obsłudze, kalibrujące się automatycznie, działające na bezprzewodowym przekazie Bluetooth. Dzięki wyświetlaczowi wynik badania jest również czytelny dla pacjenta, co bardzo wspiera plan leczenia i edukację nt. próchnicy, na którą cierpi większość Polaków. Więcej informacji: www.cariescan.com DT Konieczna zmiana nawyków higieniczych! Niemal 7% brytyjskich mężczyzn przeżyło ponad tydzień bez szczotkowania zębów – m.in. takie są wyniki najnowszych ankiet, przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii z okazji, zorganizowanego w czerwcu br. Narodowego Miesiąca Uśmiechu. spać. Ponad 11% Brytyjczyków przyznaje się do opuszczania porannego szczotkowania zębów, a 28% ujawnia, że potrafi nie myć zębów przez całą dobę. Aż 9% mężczyzn przyznaje się do nie szczotkowania zębów przez cały weekend. Ankieta dotycząca nawyków w zakresie pielęgnacji jamy ustnej ujawnia także, że ok. 60% kobiet zapomina o szczotkowaniu zębów przed położeniem się „Te dane są przerażające! – mówi dr James Russell – ludzie potrafią nie myć zębów przez tydzień, a przecież szczotkowanie zębów 2 razy dziennie jest bardzo prostym sposobem na przestrzeganie higieny jamy ustnej”. Brytyjczycy (ponad połowa badanych) sami przyznają, że jako naród nie dbają o swoje zęby. Jest jednak szansa na zmianę złych nawyków, bowiem poglądy młodych ludzi na te kwestie zaczynają się różnić od opinii starszego pokolenia: 43% osób w wieku 16-24 lat zgadza się z cytowaną opinią w porównaniu z 58% ludzi w wieku 5564 lat. DT AD O wydawcy Wydawca : Biuro w Polsce: Dental Tribune Polska Sp. z o.o. Al. Jerozolimskie 44, lok. 518 00-024 Warszawa [email protected] www.dental-tribune.com Zespół redakcyjny: Redaktor naczelna: Magdalena Wojtkiewicz [email protected] Tłumacze: Ewa Aleksińska, Marcin Aleksiński, Ewa Ganowicz, Redakcja i korekta tekstów: Marzena Bojarczuk, [email protected] Marketing i reklama: Grzegorz Rosiak, [email protected] Tel.: (22) 433 63 62 Informacje w sprawie prenumeraty: Dental Tribune Polska Sp. z o.o., [email protected] Tel.: 664 608 740 Nakład: 10.000 egz. Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Publikacja ta jest przeznaczona dla osób uprawnionych do wystawiania recept oraz osób prowadzących obrót produktami leczniczymi w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (Dz. U. Nr 126, poz. 1381, z późn. zmianami i rozporządzeniami). Redakcja Dental Tribune dokłada wszelkich starań, aby publikować artykuły kliniczne oraz informacje od producentów jak najrzetelniej. Nie możemy odpowiadać za informacje, podawane przez producentów. Wydawca nie odpowiada również za nazwy produktów oraz informacje o nich, podawane przez ogłoszeniodawców. Opinie przedstawiane przez autorów nie są stanowiskiem redakcji Dental Tribune. Dental Tribune makes every effort to report clinical information and manufacturer’s product news accurately, but cannot assume responsibility for the validity of product claims, or for typographical errors. The publishers also do not assume responsibility for product names or claims, or statements made by advertisers. Opinions expressed by authors are their own and may not reflect those of The World’s Dental Newspaper Dental Tribune International. DENTAL TRIBUNE Licensing by Dental Tribune International Accounting Manuela Hunger Publisher Torsten Oemus Business Development Manager Bernhard Moldenhauer Group Editor Daniel Zimmermann [email protected] Tel.: +49-341/4 84 74-107 Project Manager Online Alexander Witteczek Editors Claudia Salwiczek, Anja Worm Editorial Assistant Yvonne Bachmann Copy Editors Sabrina Raaff, Hans Motschmann President/CEO Torsten Oemus Sales & Marketing Peter Witteczek, Antje Kahnt Director of Finance & Controlling Dan Wunderlich Marketing & Sales Services Nadine Parczyk License Inquiries Jörg Warschat International Editorial Board Dr Nasser Barghi, USA – Ceramics Dr Karl Behr, Germany – Endodontics Dr George Freedman, Canada – Esthetics Dr Howard Glazer, USA – Cariology Executive Producer Gernot Meyer Dental Tribune International Holbeinstr. 29, 04229, Leipzig, Germany Tel.: +49-341-4 84 74-302 Fax: +49-341-4 84 74-173 [email protected] www.dental-tribune.com Regional Offices Asia Pacific Dental Tribune Asia Pacific Limited Room A, 20/F, Harvard Commercial Building, 111 Thomson Road, Wanchai, Hong Kong Tel.: +852 3113 6177 Fax +8523113 6199 The Americas 116 West 23rd Street, Ste. 500, New York, N.Y. 10011, USA Tel.: +1 212 244 7181 Fax: +1 212 224 7185 Prof. Dr I. Krejci, Switzerland – Conservative Dentistry, Dr Edward Lynch, Ireland– Restorative Dr Ziv Mazor, Israel – Implantology Prof. Dr Georg Meyer, Germany – Restorative Prof. Dr Rudolph Slavicek, Austria – Function, Dr Marius Steigmann, Germany – Implantology © 2010, Dental Tribune International GmbH. All rights reserved DTP0511_04-05_Marcinowski 09.09.11 09:23 Seite 4 4 DENTAL TRIBUNE Praktyka Polish Edition Ryzyko zakupu usługi stomatologicznej z punktu widzenia pacjenta Jan Marcinowski, Polska Pacjent nie spotyka się z lekarzem po raz pierwszy w gabinecie. Śmiem twierdzić nawet, iż jego przyjście do gabinetu dentystycznego jest „kolejną wizytą”. Dla ogromnej rzeszy ludzi spotkanie z dentystą jest poprzedzone bardzo wieloma chwilami zwątpienia w sensowność takiej „wycieczki”, połączonych z negowaniem przeżywania jakiegokolwiek bólu. Mój dobry znajomy przyznaje otwarcie, iż dopiero, kiedy odwracając się do klientki w swoim sklepie, wystraszył ją gigantyczną opuchlizną połowy twarzy, zdecydował się na wizytę u lekarza. Kiedy się jednak do dentysty udał, był pełen obaw. Poniżej przedstawię pokrótce naturę lęków, które towarzyszą każdej wizycie w gabinecie stomatologicznym i są w swej istocie podobne u większości pacjentów. Co ciekawe, w segmencie usług stomatologicznych nie działają powszechnie rozumiane prawa rynku usług. W ramach takich zakładamy, iż klient pragnie uzyskać efekt jak najmniejszym sumptem. Kupuje to, co zna, kiedy tego potrzebuje (czasy magazynowania odeszły w zapomnienie), dokonuje zakupów coraz częściej przez Internet, a kiedy już postanawia się ruszyć z domu, to chce wiedzieć, że będzie mógł kupić to, co chce, tam gdzie dojdzie. Jako przykład mogę podać choćby wszechobecne skupiska dealerów samochodowych w każdym mieście. To, że Škoda mieści się zaraz obok Citroena, a dalej jest Renault, nie wynika z miłości właścicieli tych salonów do siebie. Wynika z faktu, że kiedy ktoś chce kupić samochód, to nie ma ochoty biegać po całym mieście, a więc najwygodniej mu pojechać raz i obejść wszystkie salony. Nikt nie będzie się przecież fatygował do jednego punktu poza miastem. I tu dochodzimy do wygody. Z czysto racjonalnego punktu widzenia, pacjent powinien chcieć – załatwić „sprawę”, kiedy już pojawia się w gabinecie. Jeśli się boi, powinien chcieć „mieć to już za sobą”. Jeśli trudno znaleźć mu czas po pracy, to powinien ten czas cenić i pragnąć załatwić sprawę jak najszybciej. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują więc, iż jeśli pacjent pojawia się w naszym gabinecie to powinien był już sobie wszystko przemyśleć, a my możemy jedynie zaproponować i dobrze wykonać usługę, na którą już się zdecydował. Nic bardziej błędnego. Nie zdecydował się jeszcze i wcale nie zamierza łatwo się decydować. W każdej rozmowie, jaką lekarz przeprowadza z pacjentem kryje się wiele zasadzek, w które jeśli wpadniecie – pacjent będzie mógł, poparłszy swoje domniemania, zrezygnować. Wszystko przez to, że pacjent RYZYKUJE. Nie mam na myśli, oczywiście, tego, że ryzykuje, przychodząc do kongretnego gabinetu. Ryzykuje, decydując się na jakąkolwiek akcję, która może zmienić jego stan na gorszy. Wszak nawet ból zęba (własnego) może być lepszy niż jego usuwanie. Ryzyko to wynika z kilku czynników, które zazwyczaj charakteryzuje się jako: 1. ryzyko wielkości zakupu, 2. liczba decydujących osób, 3. ryzyko efektywności oferty, 4. ryzyko nowego. Strach ma wielkie oczy… Ryzyko wielkości zakupu Ryzyko wielkości zakupu nie odnosi się oczywiście, do wymiarów lecz do nieodwołalności decyzji oraz ceny. Kiedy kupujemy samochód (co jest zakupem obiektywnie „dużym”), bierzemy pod uwagę fakt, iż będziemy musieli z nim jakiś czas żyć, że będziemy musieli swojego wyboru bronić przed milionami zawistnych osób, które będą krytykować go jako zbyt krzykliwy lub nudny itp., oraz iż będziemy musieli spłacać kredyt lub też wydać oszczędności ostatnich kilku lub nawet kilkudziesięciu lat. Tak samo w przypadku usług stomatologicznych pacjent zadaje sobie pytania: „Czy naprawdę warto wydać na te licówki aż tyle pieniędzy? Przecież za to mógłbym…”. Nie należy go absolutnie za to winić, co więcej, najlepszą metodą jest zrozumieć ten fakt. Najczęstszym błędem, z jakim zdarza mi się walczyć w przypadku np. sprzedawców samochodów jest ten, że zbytnio naciskają oni na sprzedaż, nie rozumiejąc, że dany klient nie jest w stanie podjąć tak ważnej decyzji w ciągu jednego dnia. Najlepszą metodą postępowania w przypadku takiego ryzyka jest ostrożne uświadamianie danej osobie płynących z tego faktu korzyści. Wszak często rozwiązanie takie jak implanty, które są dla pacjenta kosztowne („duże”), pojawia się na horyzoncie w efekcie jakiejś pojedynczej potrzeby. Przyjmijmy za tę potrzebę stwierdzenie „chcę ładnie wyglądać na weselu syna”. Taka potrzeba jest spełniana przy pomocy implantów, ale dodatkowo pacjent otrzymuje: trwałość na lata, estetykę, wygodę oraz brak ingerencji w sąsiednie zęby. Jeśli więc próbujemy rozwiązać tak prosty problem jak „chcę ładnie wyglądać na weselu syna” tak dużym rozwiązaniem, to najlepszą metodą przezwyciężenia strachu będzie oczywiście podkreślanie reszty elementów i wykluczanie rozwiązań mniej trwałych jako mniej opłacalnych – pewnie kolejne będą chrzciny. Kto tu rządzi? Ryzyko osób decydujących Pytanie, od którego powinniśmy zacząć brzmi kto kupuje usługę stomatologiczną? „Najprostsza odpowiedź brzmi „Pacjent.“ Ale czy rozmawiając o męż- AISPIX/Shutterstock.com czyźnie kupującym kwiaty odpowiemy, że to on jest faktycznie klientem? Gratuluję wszystkim Panom, którzy znają się na chryzantemach i innych fiołkach, ale dla mnie istnieją róże i reszta. Nie zmienia to jednak faktu, że kwiaty kupować muszę i muszą być dobre. Dobre dla kogo? Dla mojej narzeczonej. Moja rozmowa z kwiaciarką jest więc tak naprawdę próbą odtworzenia upodobań bliskiej mi osoby. Takie same pytania warto zadać sobie, rozmawiając z pacjentem. Czy ten pan faktycznie leczy się, ponieważ tego chce? Jeśli mówimy o pacjentach zgłaszających się z bólem, to najczęściej tak jest, ale czy w przypadku wybielania zębów… też? Jeśli więc dochodzimy do wniosku, że nie zawsze, to kogo w takim razie przekonujemy do danego rozwiązania? Czasami osoby z jego środowiska pracy, czasami jego żonę, a czasami dzieci, które powiedziały mu, że ma w końcu pójść do lekarza. On zatem nie będzie odpowiadał własnymi argumentami. On będzie przed nami „grał” swoją żonę, czy też koleżankę z pracy. Dlaczego to wszystko? Dlatego, iż on sam NIE WIE. Nie wie, czy to rozwiązanie jest dobre, czy złe, może tylko polegać na lekarzu, że ten przedstawi mu takie argumenty, które powtórzone będą bronić tej, a nie innej decyzji. Może w końcu polegać tylko na wybranym przez siebie specjaliście z tego względu, iż to on jest po wielu latach studiów medycznych i z wieloma latami praktyki. To jednak absolutnie nie gwarantuje, że jego żona nie powie: „No i jaki sobie ten kolor zęba wybrałeś, co?” Co za to otrzymam? Ryzyko efektywności oferty Tutaj kłaniają nam się wszystkie przyczyny dzisiejszych haseł reklamowych wychwalających okresy gwarancyjne wszystkiego – od samochodów zaczynając, poprzez kuchnie aż na deskach do krojenia kończąc. Klient chce być pewien, że jego decyzja jest słuszna i że się nie zawiedzie na jakości wybieranego produktu, a firmy postanowiły mu pomóc informując, że jeśli coś nie będzie działało tak jak obiecują to biorą na siebie odpowiedzialność. Pacjent wychodzi z założenia: „Jeśli to nie zadziała tak, jak sobie wymarzyłam i mój małżonek nie zacznie się do mnie uśmiechać częściej, to kto poniesie konsekwencje?”. Efektywność oferty buduje się poprzez wiele czynników. Budują ją na przykład certyfikaty w poczekalni – cokolwiek by się o nich nie mówiło, działają na świadomość pacjenta, mówiąc mu „zobacz, byłem na wielu kursach, aby umieć lepiej leczyć”. Przeświadczenie o kompetencjach lekarza buduje także opinia, dzięki której pacjent do nas trafił. Oczywistym jest, że pacjent nie jest w stanie ocenić efektywności oferty przed zakupem, ponieważ nie otrzymał w tym celu wystarczającej edukacji medycznej. Nie zmienia to jednak faktu, że będzie się nią martwił. Tutaj także pojawia się argument ceny. Czy za tę kwotę gdzie indziej mógłbym otrzymać więcej? Musimy zdawać sobie sprawę, że pacjent będzie oceniał naszą praktykę, nas samych i proponowane przez nas rozwiązania. Niestety, sam fakt, iż to my jesteśmy lekarzem i działamy według dobrej woli względem pacjenta nie usprawiedliwi nas z autorytatywnego rozwiązywania problemów. Jeśli nie będziemy tłumaczyć zalet i uświadamiać ryzyka usługi, to pacjent będzie musiał uwierzyć nam w pełni i wyłączyć wszelkie lampki, które migają mu w głowie. Trochę trudu włożonego w Autor Jan Marcinowski Profesjonalny trener firmy Audytorium od 2007 roku. Prowadzi szkolenia z technik autoprezentacji, erystyki i retoryki oraz technik perswazyjnych. Prowadził szkolenia dla takich firm, jak: PricewaterhouseCoopers, Nordea, PKO BP, Millenium i innych. Z wykształcenia aktor posiadający dyplom PWSFTViT w Łodzi. Jako aktor występował między innymi w: M jak Miłość, Ojciec Mateusz czy Barwy Szczęścia, a także użycza głosu w dubbingu. Doświadczenie z dziedziny zarządzania zdobywa, prowadząc Stowarzyszenie Kultura Fabric QFA w roli prezesa zarządu. Kontakt: Jan Marcinowski, trener komunikacji, managing director, MEGGOT Entertainment Bistro E-mail: [email protected] DENTAL TRIBUNE przedstawienie pacjentowi przebiegu zabiegu i późniejszych efektów już na etapie decydowania się na określone rozwiązanie pomaga mu przezwyciężyć ryzyko efektywności oferty. Nowość! Ryzyko nowego Powszechnie wiadomo, że ludzie kupują w większości to, co już znają –stąd też przywiązanie pacjentów do danego lekarza. Nie łudźmy się jednak, że nasi pacjenci, którzy są z nami już dłuższy czas nie będę doświadczać ryzyka nowego. Każdy Praktyka Polish Edition zabieg o ile nie jest bliźniaczy do tego, który wykonywaliśmy u pacjenta podczas ostatniej wizyty jest dla niego czymś nowym. Pacjenci boją się zabiegów nie tylko dlatego, iż mogą być one bolesne, ale także dlatego, że nie wiedzą, jakich narzędzi użyje dentysta i czy będzie się to wiązało z odczuwaniem bólu. Boją się, czy po powrocie do domu nie będą mieli jednak tej „opuchlizny”, którą straszą wokoło. Jest tylko jedno rozwiązanie tego problemu. Przedstawić pacjentowi osobę, która z takim zabiegiem zetknęła się wie- lokrotnie i która się go nie boi. Ta osoba musi być otwarta i powinna opowiedzieć dokładnie, jakie były efekty całego zabiegu i jaka była procedura. Myślę, że zawsze znajdzie się ktoś, kto może opowiedzieć rzetelnie o tym wszystkim z perspektywy pacjenta i tym kimś może być sam lekarz… Strach się bać! Podsumowanie Na decyzję pacjenta wpływa wiele bodźców. Są to w dużej mierze potrzeby, chęci i lęki. Jeśli poradzimy sobie z tymi najmroczniejszymi, czyli przeciwstawimy ryzyku wystarczająco dużo korzyści, to odniesiemy sukces. To jeszcze nie będzie sukces medyczny, ale zasadniczy krok, który pozwoli rozpocząć leczenie. Dla pacjenta sam zabieg nie jest największym przeżyciem. Tutaj zostaje już tylko kwestia, czy bolało, czy też nie. Obawy i wątpliwości powadują pytania: Czy ten „implant” 5 jest wart takiej ceny, co na to wszystko powie rodzina, czy na pewno wszystko, czego się po nim spodziewa się ziści oraz czy będzie mu się podobał ten nowy ząb. Są to aż 4 powody do zmartwień i występują prawie zawsze równocześnie. Uświadomienie sobie tego pozwoli uśmiechać się częściej i być bardziej wyrozumiałym dla pacjentów i ich „potworów pod łóżkiem”. DT AD CEDE 2011 Dental Tribune Study Club Jan Marcinowski będzie jednym z wykładowców podczas Dental Tribune Study Club na CEDE 2011. W dniach 22-24. września zapraszamy na prezentacje, które będą odbywały się w samym sercu targów CEDE między pawilonami 7A i 8A, zaczynamy codziennie o godzinie 11.00. Program wykładów Jana Marcinowskiego: • Czwartek, 22.09. Zarządzanie relacją z pacjentem – proste sposoby Podczas tej części prezentacji uczestnicy dowiedzą się, jak w prosty sposób utrzymywać stały kontakt ze wszystkimi pacjentami. Przypominanie o terminach wizyt i możliwości pojawienia się na przegląd jest stałą praktyką w USA już od 1983 r., jednak nie tak łatwo przenieść takie rozwiązanie do Polski. Dziś, w dobie Internetu wreszcie okazuje się to możliwe i co ważne – proste. Do dobrej komunikacji będziemy potrzebować jedynie imienia i nazwiska naszego pacjenta oraz ok. 1 godz. raz na 3 miesiące. Proponowane rozwiązanie bazuje na darmowym serwisie e-mailingowym – Mailchimp.com • Piątek, 23.09. Czego pacjent chce, a czego potrzebuje i ... jak to pogodzić? Zdarza się że pacjent usłyszy od znajomych o świetnym zabiegu lub też rozwiązaniu i natychmiast zapragnie je posiadać. Jak poprowadzić pacjenta przez pole minowe, na końcu którego znajdują się jego upragnione implanty lub wybielanie? • Sobota, 24.09. O czasie traktat niedługi Leczenie stomatologiczne jako usługa jest rozłożone w czasie. Pacjent rzadko widzi efekt zaraz po wykonaniu, a już na pewno nie w momencie płacenia. Wszystko to oddziałuje na zadowolenie pacjenta z usługi. Czasem jednak da się zarządzać. Najprostszymi formami jest transparentność działań, zakomunikowany przebieg i oczywiście, ewaluacja efektów w momencie, kiedy efekt następuje. Wstęp wolny, ale liczba miejsc ograniczona, o uczestnictwie zadecyduje kolejność zgłoszeń. Zapraszamy! EMS-SWISSQUALITY.COM S .3" $./-+**+=9*&12?.3.31& -.' ,-" 23& % 7&(",.32 !+./;, !+ ,+1%"-3 $*% %*/"-,-+'.2)(*2 $ % ,+!!3%:.8+12 $6 5 (%*% ( "."- $..+ %/%+*/+/-20/2 % " $212&=*%&: "!( 3"#+/"* ,-"'0-.+-1=-4!0(/-!>1%;'+12 $ '+ < 41" ' - + + 3 2 $ 3 * &! 0&" 3./+.+1*%"1*%")( 1 . 3 2 . / ' % $ 3./+.+1<,+! 3. 3%"#0.'(%*#0 %"-1.3/"#+-+!3&0 '+< 41',+1./8* 3%" !+=1%! 3"< 12*(3 2-2#%*(*"&"/+!2%"3+* +(/ $!<'(%*% 3*2 $% %:#8"#+ -+31+&0/" $*+(+#%%/.31& -.' '+< 41'-++ 3+*31%" ./8.%;*%"!+= %#*%+*2)13+-")!( %**2 $ +8: 3+*3+-2#%*(*:-;'+&"= %: %"3+*,+31(032.'9*-3;!3%"!+ ,-'/2 3*%""3+(".*"#+(" 3"*% "30(//2.'(%*#012'+**"#+-4?*2)% '+< 41')%,+'30&:?"128: 3*%" 0(/-#8!'%",+1%"-3 $*%"'+< 41"' -++ 32 $,+31(&:032.'90(/-#8!'%" ,+1%"-3 $*%"3;41 > +< 41'0(/-!>1%;'+17*+*)"61 ,+-41**%03+-2#%*(*:.31& -.':'+< 41': /2,0 > +1%"-3 $*%3;,+.'(%*#0'+< 41': 1,+-41**%03,+1%"-3 $*%:3;,+.'(%*#0 +-2#%*(*:.31& -.':'+< 41':/2,0 +< 41'%-++ 3",-+!0'+1*",-3"3 .: *%"1:/,(%1%" *& 3;= %"& '+,%+1*2)%%*./-0)"*/)%51,"8*% 3.80?"*%"("./+.+1*%",+!-4"' &"./-232'+1*" 28: 3*%"3./+.+1*%" +-2#%*80 #1-*/0&" 3*'+)%/" -"30(//2(" 3"*%!80#:?21+/*+=9 ' + < 4 1 ' % % , " 8 * " 12'+-32./*%",+/"* &80 -2#%*(*"& "/+!2 %"3+* > %-),-3",-+1!3%8.+*!?%*/"-*"/+12+(" 3"*%0 $+-4 ,-323;%,+*!0 3"./*% 3: 2 $./+)/+(+#413!"'(-+18+?".: =1%!+)%-'0&'% $'+(1%"'+.3 3;!*+= %1,-32,!'03'0,0,+!-4"' '+8+ ("'-32%+-: 2 $0!3%81.+*!?0,+/1%"-!3%8+?"./+.+1*%"+-2#%*(*2 $ '+< 41"'/2,0!&"(",.3"-"30(//2(" 3"*% ! WWW.EMS-SWISSQUALITY.COM 6 DENTAL TRIBUNE Opinie Polish Edition Kontrola infekcji w gabinecie dentystycznym Frank Yung, Kanada Ponad 20 lat temu u pacjentki Kimberly Bergalis zdiagnozowano AIDS. Źródłem infekcji wirusem HIV okazał się dentysta. Chociaż nie udało się poznać dokładnej drogi zakażenia, ten pierwszy udokumentowany oraz opisany przez media przypadek przekazania wirusem HIV przez lekarza wywołał ogromną panikę wśród pacjentów. Śmierć pacjentki w 1991 r. spowodowała, że zasady Wytyczne stanowią najnowsze naukowe uzasadnienie stosowania praktyk kontroli infekcji. Sugerowane rozwiązania zostały poparte przez wiele organizacji ds. zdrowia stomatologicznego, takie jak Amerykańska Administracja Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA) oraz kanadyjska organizacja służby zdrowia Health Canada. Każdego dnia przyjmujemy pacjentów z różnych środowisk, któ- Ryc. 1: Przykładowa maska ochronna o wysokim stopniu filtracji polecana do pracy z laserami stomatologicznymi. Ryc. 2: Przykładowe wskaźniki, które poddawane są testom wykazującym poziom skuteczności sterylizacji narzędzi w gabinecie. Ryc. 3: Przykładowe wysterylizowane włókna optyczne i kątnice. wykonywania zawodu dentysty zmieniły się niemal z dnia na dzień. Wprowadzono m.in. rozmaite regulacje i wytyczne dotyczące sterylizacji instrumentów stomatologicznych. 19. grudnia 2003 r. amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) opublikowało dokument na temat kontroli infekcji w środowisku stomatologicznym. rzy przynoszą do gabinetów stomatologicznych rozmaite patogeny. Do naszej odpowiedzialności należy zatrzymanie czynników chorobotwórczych oraz uniemożliwienie rozprzestrzenienia się infekcji poza gabinet. Stosowanie zalecanych przez amerykańskie centrum CDC wytycznych i procedur może pomóc w zapobieganiu przenoszenia infekcji przez krew, wydzieliny z ust i dróg oddechowych oraz kon- takt zakażonymi narzędziami w gabinecie dentystycznym. Jednym z czynników, które należy rozważyć jest ocena ryzyka zakażenia spowodowanego wydzielinami, na które narażony jest personel medyczny. Ludzka krew ma wysoki współczynnik zaraźliwości. Z kolei ludzka ślina, oprócz bakterii i grzybów jest w stanie przechowywać wiele rodzajów wirusów zakaźnych. Bez możliwości przeprowadzenia bezpośredniej analizy, personel medyczny musi zakładać, że każdy pacjent jest potencjalnym nosicielem. Z tego powodu gabinety stomatologiczne powinny być wyposażone w uniwersalny protokół dotyczący prewencji infekcji. Wytyczne CDC wyjaśniają m.in. jak należy odpowiednio zakładać rękawice chirurgiczne oraz jak stosować związany z nimi protokół postępowania. Te zalecenia pomogą uniknąć zakażeń pochodzących z płynów oraz tkanek ustnych pacjenta. Jeśli chodzi o maski chirurgiczne, należy zdawać sobie sprawę z faktu, że ablacja laserowa tkanki ludzkiej lub uzupełnień może spowodować destrukcję termiczną oraz wytworzyć produkty uboczne zawierające martwy i żywy materiał komórkowy (w tym fragmenty krwi), wirusy oraz toksyczne gazy i opary. Problematyczna może się także okazać zawartość materiału zakaźnego rozproszonego w aerozolu, który znajduje się w smudze po aplikacji światła lasera. Materiał ten może zawierać wirus opryszczki pospolitej lub brodawczaka ludzkiego, który może dostać się do błony śluzowej przeprowadzającego zabieg lekarza lub przebywającego w pobliżu personelu. Chociaż nie ma dowodów na to, że wirus HIV lub wirus zapalenia wątroby typu B są przenoszone poprzez opary aerozolowe i wdychanie, istnieją badania naukowe potwierdzające ryzyko występowania tej drogi zakażenia. Zagrożenie dla personelu medycznego spowodowane kontaktem ze smugami oraz dymem powstałym po stosowaniu lasera jest realne, zaleca się więc stosowanie ssania o dużej sile oraz masek o wysokiej zdolności filtracyjnej (Ryc. 1). Sterylizacja jest wieloetapową procedurą, którą personel gabinetu stomatologicznego musi wykonać ostrożnie i prawidłowo, aby zyskać pewność, że wszystkie instrumenty są dokładnie wyjałowione i bezpieczne dla pacjenta. Czyszczenie – pierwszy podstawowy etap wszystkich procesów odkażania i sterylizacji polega na fizycznym usuwaniu szczątków, co zmniejsza liczbę mikroorganizmów znajdujących się na instrumencie lub urządzeniu. Pozostawienie szczątków lub odpadków organicznych może ujemnie wpłynąć na proces dezynfekcji lub sterylizacji. Prawidłowe monitorowanie procedur sterylizacji powinno uwzględniać stosowanie wskaźników wydajności i wskaźników biologicznych oraz przeprowadzanie cotygodniowej kontroli (Ryc. 2). Ryc. 4: Przykładowe wysterylizowane końcówki szklane i kątnice. Instrumenty wykorzystywane do pracy z pacjentem dzieli się na 3 grupy w zależności od przeznaczenia oraz występowania potencjalnego ryzyka przeniesienia choroby. Do narzędzi najwyższego ryzyka należą instrumenty mające kontakt z tkanką miękką, kostną lub krwioobiegiem. Z ich użyciem związane jest najwyższe ryzyko przeniesienia infekcji, dlatego przed wizytą każdego pacjenta należy je sterylizować nad płomieniem. Do instrumentów wysokiego ryzyka należą także narzędzia chirurgiczne, np. skalery periodontyczne, wiertła, włókna optyczne (Ryc. 3) oraz końcówki (Ryc. 4). Dlatego też każdorazowe sprawdzanie, rozszczepianie, polerowanie i sterylizowanie włókien optycznych oraz końcówek jest niezwykle ważne. Można też stosować wyjałowione narzędzia jednorazowego użytku. Do grupy średniego ryzyka należą narzędzia, które wchodzą w reakcję z błoną śluzową, ale nie penetrują tkanki miękkiej. Wiążą się one z mniejszym ryzykiem przeniesienia infekcji. Do instrumentów tej grupy można zaliczyć m.in. lusterka dentystyczne, upychacze do amalgamatu oraz łyżki wyciskowe. Większość z instrumentów należących do tej kategorii jest odporna na wysokie temperatury, można je więc każdorazowo sterylizować nad płomieniem. W przypadku narzędzi wrażliwych na wysoką temperaturę, należy stosować wysoki poziom dezynfekcji. W grupie niskiego ryzyka znajdują się instrumenty i narzędzia, które wchodzą w kontakt tylko z nienaruszoną skórą, stanowiącą skuteczną barierę dla mikroorganizmów. Narzędzia te niosą ze sobą niskie ryzyko przenoszenia infekcji i zazwyczaj wymagają wyłącznie czyszczenia oraz zastosowania niskiego poziomu dezynfekcji. W tej kategorii znajdują się m.in. nasadki rtg, rękawy do pomiaru ciśnienia krwi, narzędzia laserowe o niskim poziomie emisji oraz okulary ochronne. W przy- padku terapii laserowej niskiego stopnia, można wykorzystać przezroczystą barierę podobną do rękawów jednorazowego użytku. Okulary ochronne można czyścić środkiem dezynfekującym niskiego stopnia, jeśli jego przeznaczenie do usuwania wirusów HIV i HBV zostało zatwierdzone przez Amerykańską Administrację Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA). Pozbywanie się zużytych narzędzi oraz usuniętych tkanek biologicznych powinno być zarządzane oddzielnie. Rozszczepione włókna optyczne, złamane końcówki i zużyte włókna należy umieścić w pojemniku z narzędziami chirurgicznymi. Zebrane odpady biologiczne trzeba włożyć do pojemnika oznaczonego symbolem zagrożenia biologicznego. Aby chronić personel transportujący próbki zawierające tkanki uzyskane podczas biopsji, każdą z nich należy umieścić w wytrzymałym, szczelnym pojemniku zabezpieczonym pokrywką, która chroni przed ewentualnym wyciekiem podczas transportu. Poprzez stosowanie opisanych wytycznych można uniknąć rozprzestrzeniania patogenów wśród pacjentów, ich rodzin i personelu. Zadbajmy o to, aby śmierć Kimberly Bergalis nie poszła na marne. DT Oświadczenie: Dr Yung nie czerpie żadnych komercyjnych ani finansowych korzyści z tytułu opublikowania niniejszego artykułu. Artykuł po raz pierwszy ukazał się w dzienniku Journal of Laser Dentistry, 18/2 (2010): 68-70. Piśmiennictwo dostępne u wydawcy. Kontakt Dr Frank Y. W. Yung Toronto (Ontario), Kanada E-mail: [email protected] www.drfrankyung.com DENTAL TRIBUNE Opinie Polish Edition 7 „Edukacja pacjentów powinna stać się codziennością w praktyce stomatologicznej” My Dental Hub to pierwszy na rynku internetowy dentystyczny program edukacyjny dla pacjentów. Można go zainstalować na komputerze lub na urządzeniu przenośnym, także na tablecie iPad. Oprogramowanie zawiera materiały informacyjne dotyczące głównych dziedzin stomatologii w postaci trójwymiarowych animacji. Dzięki temu pacjenci mogą podejmować przemyślane decyzje związane z proponowanym leczeniem. Dr Reenę Gajjar mówi o przeznaczeniu i korzyściach z nowej aplikacji. Skąd wziął się pomysł na stworzenie oprogramowania My Dental Hub? Początki programu My Dental Hub (wcześniej Click & Print) sięgają 1996 r., kiedy zaczęłam pracę w gabinecie protetycznym mojego męża. Ponieważ miałam doświadczenie w grafice komputerowej, wykorzystałam je do stworzenia drukowanych materiałów edukacyjnych, zawierających zdjęcia i proste opisy. Używałam ich podczas konsultacji z pacjentami. Szybko okazało się, że dzięki tym materiałom wskaźnik akceptacji planu leczenia znacznie wzrósł. Mój mąż, dr Ken Hebel, również zaczął stosować przygotowywane przeze mnie materiały i rezultaty były równie pozytywne. Pacjenci pytający o dostępne opcje leczenia otrzymywali drukowane broszury, które mogli zabrać ze sobą i dokładnie przeczytać w domu. Oboje z mężem doszliśmy do wniosku, że nasze materiały nie tylko przyczyniają się do wzrostu akceptacji leczenia, ale także sprawiają, że pacjenci polecają nas innym. Początkowo nasze cyfrowe narzędzie edukacyjne, ułatwiające pacjentom zrozumienie i akceptację proponowanego planu leczenia nosiło nazwę Click & Print. Program zawierał broszury do drukowania oraz kilka animacji demonstrujących procedury dentystyczne. Płyty z Click & Print cieszyły się popularnością przez wiele lat, ale 4 lata temu zauważyliśmy zmianę w sposobie prowadzenia firmy i postanowiliśmy zainwestować w zmianę nośnika naszego produktu z płyty na przestrzeń internetową. Zajęło nam to ponad rok, ale inwestycja okazała się sukcesem. Efektem naszych prac jest My Dental Hub – pierwsze edukacyjne i marketingowe rozwiązanie tego typu. Mamy możliwość ciągłego aktualizowania naszego produktu oraz dopasowywania rozwiązań do potrzeb naszych klientów. Ponieważ przemysł stomatologiczny coraz częściej korzysta z takich rozwiązań, nasza pozycja się umacnia, oferujemy bowiem nie tylko usługi dla indywidualnych praktyk stomatologicznych, ale wychodzimy naprzeciw potrzebom organizacji dentystycznych. W jaki sposób pozyskujecie informacje wykorzystywane w aplikacji? Większość informacji opracowałam samodzielnie lub wspólnie z dr. Hebel. Niektóre materiały kli- krokach, a następnie wysłanie doniczne powstały przy współpracy kumentu ze spotkania do pacjenz zaprzyjaźnionymi dentystami, a tów pocztą elektroniczną. To sprawszystkie trójwymiarowe anima- wia, że proces konsultacyjny staje cje to nasza własna produkcja. Po- się bardziej zautomatyzowany. Nanieważ tworzymy produkt oparty rzędzie jest bardzo proste i skuna potrzebach klientów, użytkownicy naszego programu odgrywają ważną rolę w rozwoju jego zawartości. Klienci wysyłają nam sugestie z informacjami, jakie chcieliby znaleźć, a my – w zależności od potrzeb i popularności – dodajemy nową zawartość. To użytkownicy wyznaczyli kierunek rozwoju naszej aplikacji, a to tylko jedna z wielu korzyści, jakie płyną ze stworzenia firmy oferującej usługi internetowe. W miarę rozwoju nowych materiałów, wprowadzamy je do pro- Dr Reenę Gajjar gramu, są one więc natychmiast udostępniane naszym użyt- teczne! Oprogramowanie My Denkownikom. Nie trzeba już czekać tal Hub oferuje także aplikacje na kolejną aktualizację programu (tzw. appsy) zawierające wszystkie wydawanego na płycie! animacje i pokazy slajdów, które są kompatybilne z urządzeniami przePrzekonanie pacjentów do zain- nośnymi, takimi jak iPad, iPhone westowania w leczenie stomatolo- czy tablety z systemem Android. giczne, np. w zabieg implantolo- Aplikacja na iPada jest niezwykle giczny jest dużym wyzwaniem. Jak popularna wśród praktyk stomatoaplikacja My Dental Hub może logicznych, ponieważ w prosty w tym pomóc? sposób wyjaśnia pacjentom propoWierzymy, że na akceptację nowane leczenie. Zawiera m.in. proponowanego rozwiązania skła- wyjątkową prezentację na temat dają się 3 główne elementy. Pa- utrzymywania higieny jamy ustnej, cjenci zainwestują w leczenie sto- co stanowi ważny czynnik rozwoju matologiczne, jeśli zrozumieją pro- każdego gabinetu. Dodatkowo ofeblem i oferowane rozwiązanie. Co rujemy produkt o nazwie Web Site więcej, muszą zrozumieć wartość Content, który umożliwia użyttakiego leczenia oraz sposób, w jaki kownikom umieszczenie wszystpoprawi ono jakość ich życia bez kich naszych animacji i pokazów względu na to, czy zabieg dotyczy slajdów (lub linków) na ich własfunkcjonalności, czy estetyki. Po- nych stronach internetowych. Wyszczególne materiały edukacyjne sokiej jakości animacje dostępne aplikacji My Dental Hub przygoto- na stronie ułatwiają pacjentom powano w języku zrozumiałym dla zyskiwanie informacji na temat pacjentów. Trójwymiarowe anima- procedur oferowanych przez gabicje wyjaśniają w sposób obrazowy net i stanowią ważne narzędzie procedury oraz korzyści leczenia, marketingowe. a dokumenty przeznaczone do drukowania i przesyłania pocztą elek- Jakie są Pani zdaniem, najczęstsze troniczną stanowią dodatkowe błędy popełniane przez dentystów, źródło informacji, z którego pa- związane z edukacją pacjenta i prowadzeniem działań marketincjenci mogą skorzystać w domu. gowych własnego gabinetu? Jakie dodatkowe opcje oferuje Istnieją 2 rodzaje marketingu, oprogramowanie My Dental Hub? który powinny stosować gabinety: Jedną z głównych opcji jest wewnętrzny i zewnętrzny. Ten możliwość przesłania pacjentom pierwszy działa w oparciu o plakaty, animacji oraz dokumentów drogą broszury, rozmowy z pacjentami mailową. Takie rozwiązanie roz- itd. Drugi polega na wykorzystywaszerza działalność gabinetu i po- niu stron internetowych, reklam, zwala dotrzeć do domów pacjen- wiadomości przekazywanych tratów, w których dzielą się oni infor- dycyjną lub elektroniczną pocztą. macjami i omawiają zalecane le- Wielu dentystów nie ma doświadczenie z osobami, biorącymi udział czenia w zakresie marketingu, w procesie podejmowania decyzji. czego rezultatem są trudności w Aplikacja My Dental Hub ma kilka promowaniu własnej działalności. modułów. Zawiera animacje, ob- Wielu nie wie, jak się reklamować, razy, pokazy slajdów ze ścieżką a inni nie odczuwają takiej podźwiękową, dokumenty tekstowe, trzeby. Wielu dentystów nie pokreator dokumentów, menadżer da- święca czasu na uświadomienie nych o pacjencie, który umożliwia swoim klientom, jak ważna jest umieszczanie i przechowywanie edukacja pacjenta. Wielu myśli, że zdjęć pacjentów oraz moduł do pacjent zaakceptuje leczenie tylko tworzenia prezentacji. Nasz naj- dlatego, że dentysta widzi taką ponowszy moduł Easy Consult zyskał trzebę. Może kildyś tak było, ale ogromną popularność i jest obecnie obecnie żyjemy w społeczeństwie najczęściej używanym komponen- informacyjnym i jeśli pacjenci nie tem oprogramowania. Easy Con- otrzymają stosownych informacji sult umożliwia gabinetom przepro- od lekarza, będą starali się znaleźć je wadzenie konsultacji w 3 prostych gdzie indziej. Przeprowadziliśmy sondaż wśród klientów aplikacji My Dental Hub, aby sprawdzić, jak skuteczna jest edukacja pacjenta w gabinetach, z których korzystają. Nasi użytkownicy końcowi przyznali, że wzrost akceptacji metod leczenia wśród pacjentów wzrósł o 53%! Ten wynik wskazuje na to, jak ważna jest edukacja pacjentów i jak duży ma wpływ na prowadzenie każdej firmy, także gabinetu stomatologicznego. Proces edukowania pacjentów musi stać się częścią codziennego harmonogramu zajęć w praktyce stomatologicznej. Takie podejście wymaga z kolei przeszkolenia pracowników oraz wdrożenia nowego systemu. Wielu dentystów nie znajduje czasu na wprowadzenie tego nowego podejścia. Trzeba zdać sobie sprawę, że zaakceptowanie filozofii prowadzenia gabinetu niesie ze sobą pewne zobowiązania, zgodnie z którymi wdrażanie nowych procedur jest tak samo ważne, jak ich techniczne opanowanie. Czy program My Dental Hub może być także narzędziem pomagającym w przezwyciężaniu barier językowych lub trudności w komunikacji z pacjentami niepełnosprawnymi? Oczywiście! Jeden obraz jest wart tysiąca słów. Obrazy, a w szczególności animacje, opowiadają historię, nawet jeśli słowa są niezrozumiałe. Wielu współpracujących z nami dentystów wykorzystuje w tym celu naszą aplikację na iPada. Nawet przy wyłączonej ścieżce dźwiękowej, pacjenci przeglądają animacje i zdobywają informacje o zabiegach dentystycznych oferowanych przez gabinet. Większość z nas preferuje wzrokowy styl przyswajania wiedzy. Okazuje się, że w sytuacjach, w których występuje bariera komunikacyjna, materiały wizualne wpływają na decyzje pacjentów w zakresie wyrażenia zgody na leczenie. Czy oprogramowanie jest dostępne w różnych wersjach językowych? Obecnie nasza aplikacja jest dostępna tylko w języku angielskim. Pracujemy jednak nad wersją hiszpańską i francuską. Wiele gabinetów z różnych krajów zgłosiło się do nas z prośbą o udostępnienie aplikacji w ich wersji językowej, naszym celem jest więc poszerzenie oferty o wiele innych języków, abyśmy spełnili oczekiwania międzynarodowych klientów. Ile kosztuje program i czy aktualizacje dostępne są bez dodatkowych opłat? Na oprogramowanie My Dental Hub składa się zestaw produktów dostępnych w ramach wykupionego abonamentu. Wszystkie aktualizacje są zawarte w głównej opłacie. Pełny pakiet zawiera animacje, pokazy slajdów, dokumenty, menadżera pacjenta, prezentacje oraz aplikację Easy Consult. Wraz z oprogramowaniem uzyskujemy nielimitowaną licencję, co oznacza, że w danym gabinecie program można zainstalować na dowolnej liczbie urządzeń dla dowolnej liczby użytkowników. W skład subskrypcji wchodzi: nieograniczona liczba warsztatów, pomoc techniczna, aktualizacje, nowe materiały, nieograniczona liczba e-maili, nielimitowane przechowywanie danych pacjentów, obrazów i dokumentów oraz codzienne tworzenie kopii bezpieczeństwa. Członkom Amerykańskiej Akademii Periodontologicznej, która wybrała nas jako wyłącznego dostawcę usług z zakresu edukacji pacjenta oraz innych organizacji, oferujemy specjalne warunki. Cennik można znaleźć na naszej stronie internetowej. Nasze oprogramowanie oferujemy także w wersji, która daje dostęp do wszystkich animacji i pokazów slajdów zarówno na komputerach, jak i urządzeniach przenośnych. Aplikacja Web Site Content umożliwia gabinetom podlinkowanie ich własnych stron internetowych do całej biblioteki animacji i pokazów slajdów, aby pacjenci mogli przeglądać dostępne materiały lub umieszczać wybraną zawartość bezpośrednio na swoich stronach. Na naszej stronie internetowej można także zamówić bezpłatną 10-dniową wersję próbną. Jak Pani zdaniem, narzędzia cyfrowe zmienią oblicze praktyki stomatologicznej i sposobu, w jaki lekarze porozumiewają się z pacjentami? Cały świat już jest cyfrowy. Dentyści muszą zrozumieć ten nowy sposób prowadzenia firmy, ponieważ przejawia się on w każdym aspekcie naszego życia – od płacenia rachunków w restauracji, poprzez kupowanie wycieczek i robienie zakupów, aż do tak podstawowej czynności, jaką jest czytanie. Narzędzia cyfrowe umożliwiają szybką, łatwą i skuteczną komunikację z pacjentami. Nie musimy już drukować dokumentów, wysyłać ich pocztą, czy troszczyć się zmniejszaniem wydatków i poniesionymi w związku z tym stratami. Społeczeństwa zmieniają się. Ludzie mają większą świadomość na temat środowiska oraz swojej roli w systemie. Za pomocą prostych narzędzi praktyka stomatologiczna może dostarczyć wysokiej jakości materiały edukacyjne i zarazem promować postawę przyjazną dla środowiska. Jeszcze 10 lat temu nikt nie uwierzyłby w możliwość wysyłania pacjentom drogą elektroniczną animowanych prezentacji. Dziś w ten właśnie sposób prowadzi się firmę. Wierzę, że wraz z zastosowaniem narzędzi cyfrowych w praktyce stomatologicznej, prostota i nieskrępowana łączność z pacjentami i współpracownikami staną się standardem. Ci, którzy już dziś nauczą się wykorzystywać technologię, niebawem staną się liderami. Wszyscy żyjemy w połączonych ze sobą światach. Program My Dental Hub pokazuje, jak znaleźć się w centrum tej sieci połączeń w świecie stomatologii. DT DENTAL TRIBUNE Perspektywy Polish Edition 9 Lasery w traumatologii stomatologicznej Claudia Caprioglio, Włochy 1a 1b 2a 2b 3 Ryc. 1a i b: Skomplikowany przypadek ułamanej korony z całkowitym oderwaniem fragmentu powierzchni podniebiennej zęba (fot. dzięki uprzejmości prof. R. Grandini). • Ryc. 2a i b: Fragment zęba. Wykonanie częściowej pulpotomii oraz leczenie brzegów siecznych za pomocą lasera erbowego. • Ryc. 3: Ząb oraz jego fragment są wytrawiane kwasem i umieszczane w zębodole przy użyciu żywicy kompozytowej, ułatwiającej przystosowanie się. Wzmacnianie powierzchni wargowej ułamanego zęba: fazowanie płaszczyzny licowej za pomocą lasera Er: YAG. Traumy stomatologiczne dotyczą przede wszystkim dzieci. Często wiążą się ze skomplikowanymi przypadkami, a nawet sytuacjami krytycznymi. Ponieważ urazy traumatyczne dotyczą wszystkich dziedzin stomatologii (endodoncji, stomatologii rekonstrukcyjnej, periodontyki, chirurgii szczękowo-twarzowej, ortodoncji), traumatologia może być postrzegana jako dziedzina multidyscyplinarna. Okazuje się, że technologia laserowa jest bardzo skuteczną metodą leczenia w traumatologii stomatologicznej (od prostych pęknięć koron do replantacji, złamanych korzeni i różnych rodzajów zwichnięć zęba), ponieważ jest w stanie zastąpić, uzupełnić lub uprościć tradycyjne metody leczenia. Ze względu na niski poziom inwazyjności oraz dopasowaną technikę, terapia laserowa przyczynia się także do zmniejszenia nadwrażliwości pozabiegowej, co pozytywnie wpływa na stan psychiczny pacjentów. Co więcej, stosowanie lasera stanowi alternatywną technikę wybielania, która rozwiązuje pourazowe problemy związane z estetyką. Kolejnym wyzwaniem jest praca bez stosowania znieczulenia, 1. Traumatyczne urazy tkanki twardej oraz miazgi naruszenie korony nieskomplikowane złamanie korony zło˝one złamanie korony nieskomplikowane złamanie korony i korzenia zło˝one złamanie korony i korzenia złamanie korzenia: - cz´Êç wierzchołkowa - cz´Êç Êrodkowa - cz´Êç koronowa 2. Traumatyczne urazy tkanek przyz´bia wstrzàÊni´cie nadwichni´cie zwichni´cie cz´Êciowe zwichni´cie boczne zwichni´cie całkowite 3. Urazy koÊci podpierajàcej Nieopisane, poniewa˝ sà one zwiàzane z chirurgià szcz´kowo-twarzowà. 4. Urazy dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej Uszkodzenia dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej Stłuczenia dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej Obtarcia dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej Tab. 1: Klasyfikacja urazów traumatycznych. z wykorzystaniem wywoływanej laserowo analgezji. W porównaniu z tradycyjnymi procedurami, terapia laserowa znacznie zmniejsza potrzebę stosowania leków po przeprowadzeniu zabiegu. wersję. Klasyfikacja obejmuje urazy zębów, tkanek otaczających, dziąseł oraz błony śluzowej jamy ustnej. Dotyczy zarówno uzębienia mlecznego, jak i stałego (Tab.1), (Andreasen i in., 2007). Literatura międzynarodowa nie zawiera wielu materiałów na temat laserowej terapii traumatologicznej w stomatologii. Brak także jednoznacznych wytycznych dotyczących zastosowania lasera w tej dziedzinie klinicznej. Ta wymagająca technologia stanowi idealne rozwiązanie problemów pourazowych. Należy ją jednak zweryfikować zgodnie z istniejącymi wytycznymi i protokołami, dotyczącymi traumy stomatologicznej (Andreasen i in., 2007). Wykorzystywanie lasera w traumatologii stomatologicznej Epidemiologia i prewencja Urazy stomatologiczne występują przede wszystkim podczas zabawy (56%), uprawiania sportu (21%), uczestniczenia w wypadkach drogowych (11%) lub aktach przemocy (12%), których wpływ jest wciąż niedoceniany. Wysoka częstotliwość występowania urazów stomatologicznych została opisana w badaniach, które na szeroką skalę przeprowadzono w USA. Wśród dorastającej młodzieży, prawdopodobieństwo wystąpienia urazów jest dwukrotnie większe u chłopców (1 na 6) niż u dziewczynek. Rodzaj urazu jest uzależniony od wieku badanych – w niskich przedziałach wiekowych częstotliwość występowania urazów jest tak samo wysoka u obu płci (Glendor, 2008). Ok. 20% dzieci doznaje urazów zębów mlecznych, a ponad 15% zębów stałych (Andreasen i in., 2007). Najczęściej narażonymi zębami, zarówno w uzębieniu mlecznym, jak i stałym są górne siekacze centralne (50%) oraz górne siekacze boczne (30%), dlatego pediatrzy i dentyści powinni przywiązywać szczególną uwagę do działań prewencyjnych. Wymienione urazy wraz z próchnicą zębów są najczęściej występującymi zmianami patologicznymi występującymi w stomatologii dziecięcej. Potrzebne są zatem działania w zakresie: specjalistycznych szkoleń, zjazdów edukacyjnych, szerzenia wysokiej jakości wiedzy oraz aktualizacji wytycznych, dotyczących leczenia urazów traumatycznych. Klasyfikacja W 1978 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stworzyła klasyfikację traumatycznych urazów stomatologicznych. W 1992 r. opublikowano poszerzoną jej Dokładne zapoznanie się z historią leczenia stomatologicznego oraz przeprowadzonymi wcześniej badaniami klinicznymi jest podstawą do postawienia odpowiedniej diagnozy. Korzystanie ze specjalnie opracowanych wykresów standardowych pozwala zaoszczędzić czas i wyczerpująco zbadać temat. Zarówno przed, jak i po leczeniu należy przygotować pełną dokumentację radiograficzną i fotograficzną każdego etapu oraz przeprowadzić testy żywotności miazgi. Taka procedura ułatwi i przyspieszy monitorowanie rozwoju przypadku klinicznego podczas kolejnych wizyt oraz ułatwi zgromadzenie pełnego medycznego raportu, który jest często wymagany podczas leczenia traumatologicznego i po jego zakończeniu. W przypadku badań urazowych testowanie miazgi jest kontrowersyjną procedurą. Wśród proponowanych metod znalazła się m.in. laserowa przepływometria dopplerowska (LDF), która stanowi eksperymentalną metodę diagnozowania rewaskularyzacji miazgi. Pomimo tego, że metoda ta jest obiecująca, obecnie nie można jej stosować na szeroką skalę. Technologia laserowa sprawdza się jako metoda konserwacji uzębienia (mikrostomatologia) oraz zapoAD :[djWbJh_Xkd[\eh_FWZÅ Oekhm[[abod[mii[b[Yj_ed Ekh[Z_jehii[b[Yjj^[X[ijWhj_Yb[iWdZl_Z[ei\hecWhekdZj^[mehbZ\ehoek [l[hom[[a$9h[Wj[oekhf[hiedWb[Z_j_ed_doekhfh[\[hh[ZbWd]kW][$ _fWZ$Z[djWb#jh_Xkd[$Yec DENTAL TRIBUNE 10 Perspektywy 4a 4b 5 6 Polish Edition 7 Ryc. 4a i b: Końcowy wygląd (perspektywa podniebienna) po zdjęciu koferdamu. Wygląd kliniczny (perspektywa wargowa) po 6 miesiącach. • Ryc. 5: Pacjent w wieku 4,2 lat. Skomplikowane złamanie korony 3 miesiące po wystąpieniu urazu. Hipertrofia dziąsła powoduje przykrycie brzegu złamanego zęba 5.1. • Ryc. 6: Badanie rtg. • Ryc. 7: Plastyka dziąseł wykonana za pomocą lasera erbowego bez znieczulenia miejscowego. Kanał korzeniowy jest wypełniony wodorotlenkiem wapnia. Brzegi sieczne są leczone laserem erbowym (minimalna interwencja). 8 9 10 11 12 Ryc. 8: Ząb 5.1 jest odbudowany kompozytem. Wygląd kliniczny po etapie wykończeniowym oraz polerowaniu. • Ryc. 9: Pacjent w wieku 7,8 lat. Ciężkie zwichnięcie zęba 2.1 z ułamaniem korony. Nadwichnięcie oraz ułamanie szkliwa w zębie 1.1. • Ryc. 10: Przed ekstruzją ortodontyczną (przy użyciu drutu australijskiego przez 2 tygodnie) wyleczono (odkażono) tkanki przyzębia za pomocą lasera Nd:YAG. • Ryc. 11: Po zmianie ustawienia zębów 1.1 oraz 2.1, leczono je laserem Er:YAG. • Ryc. 12: Końcowy efekt kliniczny. 13 14 15 Ryc. 13: Pacjent w wieku 16,2 lat. Utrata zęba 2.1. Głębokie otarcie błony śluzowej górnej wargi, nosa oraz podbródka (dzięki uprzejmości dr. V. Lazzarini). • Ryc. 14: Uszkodzona tkanka miękka przez 7 dni jest poddawana leczeniu laserem Nd:YAG. • Ryc. 15: Efekt kliniczny twarzy i uśmiechu. Pacjentowi założono ruchomy utrzymywacz przestrzeni, aby tymczasowo uzupełnić brak przedniego uzębienia. biegania urazom. W wielu dziedzinach medycyny wykorzystywanie laserów stało się częścią standardowego procesu leczenia. Chociaż sytuacja jest inna w przypadku traumatologii stomatologicznej, można mieć pewność, że technologia ta podniesie jakość leczenia oraz będzie przyjemna dla dentystów. Do leczenia urazów stomatologicznych wykorzystuje się różne rodzaje laserów. Każdy z nich ma inne właściwości, które czynią go odpowiednim do danego typu tkanek i procedur. Także każda z dostępnych długości fal ma inne zastosowanie w zależności od rodzaju leczonych tkanek i powinowactwa chemicznego. Ze względu na swoją wszechstronność oraz zastosowanie zarówno w tkankach twardych, jak i miękkich, 2 rodzaje laserów są szczególnie często używane do leczenia traumatologicznych urazów w stomatologii dziecięcej. Są to lasery Er:YAG oraz Er, CR:YSGG (Gutknecht i in., 2005). Zaleca się także stosowanie następujących technologii: lasera kryształowego KTP, lasera Nd:YAG, lasera diodowego oraz lasera CO2 (Tab. 2). Na temat traumatycznych urazów stomatologicznych nie przeprowadzono jeszcze randomizowanych badań klinicznych. W niniejszym artykule autorka podejTkanki twarde i mi´kkie Laser Er:YAG 2.940 Laser Er, Cr:YSGGG 2.780 Tkanki mi´kkie Laser KTP 532 Laser argonowy Laser diodowy 810, 940, 980 Laser Nd:YAG 1.064 Laser CO2 10.600 Lasery niskoenergetyczne Laser helowo-neonowy 635 Laser diodowy 810 Tab. 2: Klasyfikacja laserów przeznaczonych do leczenia tkanek twardych i miękkich. muje więc próbę opisu własnego doświadczenia klinicznego, którego celem jest zmobilizowanie lekarzy do szerszych badań naukowych w tej dziedzinie. Urazy traumatyczne tkanki twardej i miazgi Proste i złożone przypadki złamania korony Ten rodzaj złamań wpływa na zmiany w szkliwie i zębinie, a w przypadkach złożonych odsłania miazgę. Leczenie należy rozpocząć od oczyszczenia powierzchni pourazowej oraz ostrożnego sprawdzenia miejsc, w których miazga została odsłonięta. Następnie należy wykonać zdjęcie rtg oraz testy żywotności miazgi. Czasem uszkodzona zostaje także tkanka miękka, należy więc sprawdzić, czy na języku i wargach nie ma pozostałości skruszonego zęba. Stosowanie nowoczesnych środków wiążących oraz technologii laserowej znacznie zmieniło oblicze praktyki klinicznej. Lasery erbowe gwarantują dobre wyniki, zmniejszają dyskomfort pozabiegowy i nadwrażliwość oraz przyczyniają się do rozwoju minimalnie inwazyjnej stomatologii (Genovese i in., 2008). Lasery erbowe są zalecane do leczenia złamanych koron (w przypadkach prostych i złożonych) bez względu na dostępność fragmentu złamanego zęba. We wczesnym stadium badań wielu lekarzy sprawdzało parametry i zmienne laserów erbowych ze szczególnym uwzględnieniem morfologicznych wpływów na tkankę twardą oraz miazgę efekty gęstości energii, częstotliwości powtarzania impulsów oraz stosowania dysz z wodą i sprężonym powietrzem. Okazało się, że rezultaty lasera pokrywają się z wynikami kwasu ortofosforowego (Moritz i in., 2006). Rozmaite badania i raporty kliniczne wykazały, że laser wykorzystywany przez wielu lekarzy jako al- ternatywa dla instrumentów obrotowych w dziecięcej stomatologii rekonstrukcyjnej zwiększa bezpieczeństwo nawet podczas leczenia bardzo małych dzieci i tym samym stanowi nowe rozwiązanie wymagające zaledwie minimalnej interwencji (Kornblit i in., 2008). W porównaniu z metodami tradycyjnymi, laser jest także lepiej tolerowany przez organizm (Keller i in.,1998). Preparacja ubytku laserem wiąże się z różnymi czynnikami, które mogą spowodować uszkodzenie podpowierzchniowej warstwy zębiny: płynność, gęstość mocy i długość impulsu, angulacja lasera, tryb skupienia wiązki oraz intensywność chłodzenia powietrzem i aerozolem wodnym. Dlatego też podczas końcowego kondycjonowania zaleca się stosowanie niskiej mocy znamionowej zarówno do opracowywania zębiny, jak i szkliwa. Wytrawianie kwasem naświetlonej laserem zębiny i szkliwa daje jednolite rezultaty, usuwając cienką warstwę uszkodzeń podpowierzchniowych, uwydatniając włókna kolagenowe i dając substrat pod tworzącą się warstwę hybrydową. Wytrawianie kwasem sprawia, że szkliwo klasy 2. i 3. Silverstone a przechodzi w klasę 1., co zwiększa możliwości adaptacyjne kompozytu. Oddziaływanie laserów erbowych na tkankę twardą i miazgę jest niezwykle precyzyjne, a leczona powierzchnia jest oczyszczana oraz poddawana sterylizacji. Wzrost temperatury podczas zabiegu jest minimalny i może zostać zmniejszony poprzez chłodzenie aerozolem wodnym. Ze względu na swoje właściwości bakteriobójcze, brak wydzielania płynu fizjologicznego, otwarcie kanalików zębiny oraz formowanie się warstwy hybrydowej, lasery te mogą być wykorzystywane do wykonywanie całkowitej procedury, składającej się z: ekskawacji, koagulacji obnażonej miazgi (w razie potrzeby), pulpotomii lub pulpektomii (Ryc. 1-4). Kolejną zaletą jest występowanie pobieżnego efektu termicznego, dzięki któremu strefa martwiczna jest bardzo niewielka. Omawiany rodzaj urazów odsłania dużą liczbę kanalików zębiny 1 mm2 zębiny odsłania 20-40.000 kanalików. Stanowią one drogę dostępu dla bakterii oraz podrażniających środków termicznych i chemicznych, które mogą powodować zapalenie miazgi. Lasery erbowe usuwają materiał organiczny i warstwę wydzieliny, tworząc osłonę bakteriobójczą. Także lasery Nd:UAG oraz lasery diodowe mogą przeprowadzić skuteczną dekontaminację. Laser erbowy posiada właściwości stapiania i uszczelniania kanalików zębiny (do głębokości 4 µm), co prowadzi do redukcji przepuszczalności płynów przez tkanki i tym samym zmniejsza nadwrażliwość zębiny. Kolejną zmianą strukturalną wywołaną przez lasery jest zjawisko zeszklenia. Jest ono bardzo pożyteczne, ponieważ zwiększa odporność tkanki twardej na remineralizację, twardość materiałów oraz abrazję. W przypadku bezpośrednich urazów lasery Nd:YAG oraz lasery diodowe działają terapeutycznie. Lasery te, wykorzystujące efekt fototermiczny, mogą być stosowane do leczenia zarówno miazgi, jak i zębiny. Można je wykorzystywać podczas leczenia nadwrażliwości zębiny, bezpośredniego lub pośredniego pokrywania miazgi, usuwania materiału endodontycznego, a także leczenia zainfekowanych kanałów zębowych. Laser CO2 wywiera na tkankę efekt termiczny: 90-95% energii dostarczanej do tkanki jest przez nią pochłaniane oraz zamieniane w ciepło. Tego typu laser jest zalecany do wykonywania pokrywania miazgi (po ułamaniu zębiny), pulpotomii (po złamaniu korony lub korzenia) i nacięć chirurgicznych (np. w celu usunięcia fragmentów zęba), (Ryc. 3, 4, 5 oraz 15). Opisy badań zajmujących się wydajnością laserów w podtrzymywaniu żywotności miazgi znaleźć można w bazie medycznej PubMed. W zależności od wykorzystywanych urządzeń zastosowano różne długości fal oraz parametry lasera. W opisanych badaniach wykorzystywano niską moc laserów (0,5-1 W), tryb rozproszony oraz niski wskaźnik powtórzeń lub tryb Super Pulse. Pulpotomia jest bardzo powszechną techniką stosowaną podczas leczenia zębów mlecznych. Chociaż potwierdzono skuteczność pulpotomii z zastosowaniem formokrezolu (roztwór 1:5), obecnie istnieje tendencja poszukiwania alternatywnych technik ze względu na potencjalne właściwości rakotwórcze i mutagenne tego komponentu formaldehydowego. Do wykonywania pulpotomii zaczęto wykorzystywać lasery, a badania porównawcze (Pescheck i in., 2002) wykazały przewagę laserów CO2 nad terapią formokrezolem podczas wykonywania pulpotomii zębów mlecznych. Pozytywny wynik leczenia uzyskano w 91-98% przypadków. Inne badania wykazały wyższą skuteczność trybu Super Pulse nad trybem fali ciągłej. Podczas tej procedury należy zwrócić uwagę na aplikowaną moc. Zastosowanie niskiej mocy w trybie rozproszonej wiązki oraz w trybach pulsującym i Super Pulse gwarantuje powstanie dobrej koagulacji powierzchniowej oraz dekontaminacji, która podtrzymuje żywotność pozostałej miazgi podczas zabiegu jej pokrywania (Olivi i in., 2007). Należy wykazać się szczególną ostrożnością, stosując laser podczas czyszczenia i dezynfekcji kanałów korzeniowych zębów mlecznych ze względu na charakterystyczną anatomię wierzchołka (Soares i in., 2008). Głębokość penetracji powinna być taka sama jak w przypadku laserów na podczerwień. Ułamanie koron i korzeni W przeciwieństwie do złamanych korzeni (jeśli złamanie występuje w zębodole), złamane korony nie goją się. Zazwyczaj fragment ułamanej korony jest usuwany, a leczenie powinno założyć jego dalsze wykorzystanie. W przypadku złamania powierzchownego bez odsłonięcia miazgi, zaleca się usunięcie ruchomych fragmentów oraz wygładzenie szorstkiej powierzchni poddziąsłowej i przykrycie odsłoniętej zębiny. Jeśli odcinek korony stanowi 1/3 lub mniejszą część korzenia, po usunięciu luźnych fragmentów należy wykonać pulpektomię oraz wypełnienie kanału. Leczoną powierzchnię należy poddać zabiegowi resekcji dziąsła oraz nacięcia kości, a następnie wstawić uzupełnienie protetyczne (Ryc. 5-8). Terapia laserowa może być wykorzystywana nie tylko podczas odbudowywania fragmentu korony, ale także podczas zabiegu od- DENTAL TRIBUNE budowy tkanki podporowej i leczenia endodontycznego (przedłużanie dziąsła, resekcja dziąsła, przedłużenie korony), (Sarver i Yanosky, 2005). Lasery są skutecznie wykorzystywane w zabiegach tkanki miękkiej: z łatwością ją nacinają, przecinają, usuwają czy zmieniają jej kształt. Zmniejszają przy tym krwawienie i ból, a także odznaczają się właściwościami bakteriobójczymi. W warunkach klinicznych lasery do głębokiej penetracji (lasery Nd:YAG oraz diodowe) tworzą grubszą warstwę koagulacyjną niż lasery o emisji powierzchniowej (lasery CO2 oraz lasery erbowe). Technika stosowana w przypadku pierwszej wymienonej grupy laserów przypomina usuwanie tkanki w elektrochirurgii. Metody lecznicze polegające na stosowaniu optymalnej replantacji oraz elastycznych szyn mają pozytywny wpływ na proces gojenia się ran, szczególnie jeśli mamy do czynienia z formowaniem się korzeni niedojrzałego zęba, młodym wiekiem pacjenta lub przemieszczeniem korony. Ponieważ szyna powinna być założona na co najmniej kilka tygodni, można wykorzystać szynę ortodontyczną (aparat ceramiczny). Zdejmowanie aparatu nie musi być traumatycznym przeżyciem, jeśli wykonamy je za pomocą lasera Nd:YAG. Podczas demontażu aparatu temperatura wewnątrz miazgi jest niższa niż w przypadku stosowania tradycyjnych instrumentów wysokoobrotowych, dlatego procedura laserowa jest bezpieczniejsza, szybsza i wygodniejsza (Ryc. 3, 4, 5 i 15). Traumatyczne urazy tkanek przyzębia Pośrednie urazy traumatyczne są związane z uszkodzeniem struktur podporowych, w szczególności kości wyrostka zębodołowego, przyzębia, dziąseł, więzadeł, wędzidełka języka oraz ust. Lasery Nd:YAG oraz lasery diodowe osiągają pozytywne wyniki terapeutyczne w przypadku traumatycznych urazów tkanek przyzębia. Lasery te odznaczają się właściwościami odkażającymi, biostymulującymi oraz leczniczymi. Nie wymagają stosowania szwów, zapewniają dobre i szybkie gojenie się ran już po drugiej próbie oraz poprawiają komfort pacjenta. Są skuteczne podczas: – odkażania zębodołu po utracie zęba, – leczenia ubytku przyzębia po zwichnięciu lub nadwichnięciu zęba, – zabiegów augmentacji dziąsła w przypadku leczenia traumatycznych urazów stomatologicznych, – resekcji i plastyki dziąsła, – cięcia chirurgicznego (np. w celu usunięcia fragmentu zęba), (Martens, 2003). Autorka Claudia Caprioglio – lek. dent., specjalista ortodoncji, prof. wizytujący na Uniwersytecie w Parmie (Włochy), dyrektor Centro Internazionale di Aggiornamento Odontoiatrico (C.I.A.O. s.r.l.) Via San Zeno 1, 27100 Pavia, Włochy E-mail: [email protected] Perspektywy 11 Polish Edition Omawiane lasery przyczyniają się też do uśmierzania bólu podczas leczenia tkanek twardych i miękkich. W chirurgii jamy ustnej wykorzystuje się zarówno laser Nd:YAG (w trybie ciągłym lub pulsacyjnym), jak i laser diodowy (zawsze w trybie pulsacyjnym, ale o różnych amplitudach impulsów). Wzrost temperatury spowodowany przez omawiane lasery daje doskonałe efekty termostatyczne. W przypadku wszystkich rodzajów zwichnięć, bakteriobójcze i detoksacyjne właściwości laserów (diodowych, argonowych oraz laserów Er:YAG, Nd:YAG) stwarzają korzystne warunki do leczenia tkanki przyzębia (Ryc. 9, 10, 11, 12). Aby zwiększyć efektywność leczenia tkanki (radioterapii skórnej i podskórnej) i zmniejszyć ból pacjenta, zaleca się odkażanie i/lub fotomodulację lasera. Zmiany fotodynamiczne mogą wystąpić w wielu procesach fizjologicznych. Kolejne badania kliniczne mogą pomóc w ustaleniu odpowiednich warunków radioterapii. Lasery Nd:YAG, diodowe i lasery KTP mogą także stanowić alternatywną technikę dla procedury wybielania. Lasery coraz częściej zastępują metody elektrochirurgiczne podczas zabiegów chirurgicznych dziąseł. Badania wykazały, że wzrost temperatury w tkankach twardych i miękkich podczas stosowania lasera CO2 i lasera diodowego oraz narzędzi do elektrochirurgii tkanek miękkich w obu przypadkach jest porównywalnie niski, jeśli zachowywane są odpowiednie wytyczne. Okazało się także, że laser CO2 emituje większą ilość temperatury w okolicach dziąseł. Laser CO2 jest wykorzystywany przede wszystkim do cięć chirurgicznych (np. do usuwania fragmentów zęba z warg lub błony śluzowej jamy ustnej). Urazy rozwijających się zębów Zaburzenia w zębach stałych spowodowane traumatycznymi urazami zębów mlecznych dzielą się na 2 grupy w zależności od rodzaju traumy stomatologicznej: wstrząs bezpośredni lub uszkodzenie pośrednie. Skala występowania tego rodzaju urazów wynosi 1269% w zależności od badania. Utrata uzębienia oraz zwichnięcie częściowe są urazami o bardzo wysokim współczynniku powikłań. Terapia laserowa jest korzystna w następujących przypadkach: – odbarwienie szkliwa: leczenie laserem erbowym, – hipoplazja szkliwa: leczenie laserem erbowym, – wyrzynanie ektopowe: zabieg ekspozycji chirurgicznej lub naświetlanie tkanek miękkich laserem (o średniej i dalekiej długości fali podczerwieni). Terapia laserem małej mocy lub terapia laserem miękkim (LLLT) Nietraumatyczne metody leczenia stomatologicznego można osiągnąć za pomocą terapii laserem małej mocy lub laserem miękkim.Chociaż literatura naukowa poświęcona tym zagadnieniom jest obszerna, wciąż istnieją rozbieżności w metodologii oraz stosowanych dawkach. Początkowo wykorzystywano lasery he- lowo-neonowe (632.8 nm = λ). Dziś używa się laserów półprzewodnikowych diodowych (830 nm lub 635 nm = λ). Zmniejszono współczynnik absorpcji wody dla długości fali, żeby wiązka lasera mogła penetrować tkankę miękką oraz twardą z odległości 3-15 mm. Terapia LLLT ma wiele zastosowań w stomatologii, zarówno w leczeniu tkanki miękkiej (biostymulacja zmian chorobowych, pulpotomia, afty, opryszczki, schorzenia błony śluzowej), jak i bólu o podłożu neurologicznym (nadwrażliwość na ból, regeneracja nerwów, bóle stawu skroniowo-żuchwowego, ból pozabiegowy oraz podrażnienia od aparatu ortodontycznego). Już 1-3 dni po biostymulacji można zauważyć znaczne zmniejszenia opuchlizny i przyspieszone powstawanie nabłonka oraz włókien kolagenowych. Z perspektywy klinicznej przyspieszenie procesu naprawczego jest niezwykle istotne, w szczególności, gdy narażony jest ogólny układ obronny pacjenta (cukrzyca insulinozależna występująca u młodych i starszych pacjentów, dysfunkcja zastawki lub wada wrodzona, zapalenie wsierdzia, protezy zasta- wek serca, chirurgiczna rekonstrukcja komory serca). Terapia laserem małej mocy stymuluje procesy odnawiania tkanek, wpływa korzystnie na dużą liczbę systemów komórkowych oraz łagodzi mechanizmy zapalne (efekt przeciwbólowy – biostymulacyjny – przeciwzapalny), (Nascimento i in., 2004; Weber i in., 2006), (Ryc. 13, 14, 15). Efekty te zależą od odpowiedniego dopasowania długości fali i nie można ich osiągnąć przy zastosowaniu niespolaryzowanego i niejednolitego światła, oferowanego przez technologię LED. urazów warg i zębów przednich. Wykorzystywana jest też po zabiegu pokrycia miazgi, apeksogenezie oraz apeksyfikacji. Terapia LLLT jest przede wszystkim stosowana w traumatologii stomatologicznej (Caprioglio C. i Caprioglio A., 2010; Turner i Hode, 2004): krótkotrwała aplikacja w błonie śluzowej jamy ustnej umożliwia wykonanie bezbolesnego zastrzyku lub leczenia bez znieczulenia. Lasery są bardzo skuteczną metodą terapii nie tylko w stomatologii dziecięcej, ale także w traumatologii. Umożliwiają przeprowadzenie prewencyjnych interwencji o minimalnym stopniu inwazyjności zarówno na tkance miękkiej, jak i twardej. Aby stosowanie laserów było bezpieczne, ważne jest, aby dentyści zrozumieli charakterystykę rozmaitych długości fal oraz ich oddziaływania z tkankami biologicznymi. Dlatego też przed rozpoczęciem terapii laserowej u młodych pacjentów zaleca się dokładne zapoznanie się z tą technologią. DT Bezpośrednia aplikacja światła lasera w otwór po zębie mlecznym przyczynia się do zmniejszenia bólu oraz redukcji podrażnienia błony śluzowej w części wierzchołkowej oraz szyjkowej zęba. Terapia laserowa zmniejsza także opuchliznę oraz uśmierza ból po leczeniu Laser o długości fali 800-900 nm działa przeciwbólowo z ustawieniami mocy, które wynoszą 30 J/cm2. Efekt biostymulacji można osiągnąć przy ustawieniu mocy na 50 J/cm2. Na podstawie tych założeń możemy rozwinąć protokoły operacyjne, które następnie można porównać, ujednolicić i powtarzać w różnych terapiach (Benedicenti, 2005) Podsumowanie Piśmiennictwo dostępne u wydawcy AD DENTAL TRIBUNE 12 Perspektywy Polish Edition „Produkty firmy Sirona pasują do siebie jak elementy układanki...” Wywiad z Jostem Fischerem – prezesem i dyrektorem wykonawczym firmy Sirona. O rosnącym znaczeniu cyfrowych technologii stomatologicznych mówili wszyscy na długo przed wystawą IDS 2011. Jak widać po tegorocznej tematyce, technologia cyfrowa z pewnością zmieni świat stomatologii, stając się częścią codziennej pracy w gabinetach stomatologicznych i pracowniach protetycznych. Joste Fischer – prezes i dyrektor wykonawczy firmy Sirona opowiada o wprowadzaniu cyfrowej technologii stomatologicznej do ust każdego człowieka. Sirona szeroko zaprezentowała się podczas IDS 2011, dysponując ponad 1 000 m2 powierzchni. Jakie są Pana doświadczenia związane z tegoroczną IDS? Wystawa IDS 2011 była wspaniałym doświadczeniem! Zaangażowanie gości, naszego zespołu i dystrybutorów było niewiarygodnie duże. Wystawa z całą pewnością pokazała, że gospodarka niemiecka ma się bardzo dobrze. Dla nas jako lidera rynku jest to zawsze bardzo dobry znak. Podczas IDS zaprezentowali Państwo wiele nowych produktów. Który z nich jest Pana osobistym faworytem? Każdy z naszych produktów jest moim faworytem. Wszystko, co robimy przyczynia się do ogromnego sukcesu firmy Sirona. Niezwykle istotny jest dla nas fakt, że nasi klienci inwestują nie tylko w produkt czy urządzenie, ale także w ich przyszłość. Jesteśmy innowatorami przemysłu stomatologicznego i cały czas staramy się rozwijać. Nasze systemy można rozbudowywać, tzn. uzupełniać o dodatkowe funkcje i technologie przyszłości. Ponadto, każdy z naszych produktów jest częścią cyfrowego przepływu pracy pomiędzy lekarzem dentystą i technikiem dentystycznym. Produkty firmy Sirona pasują do siebie jak elementy układanki – wszystkie oferowane przez nas rozwiązania można określić w ten sposób. Jakie produkty przedstawiono podczas IDS? Najważniejszy system prezentowany podczas IDS to ORTHOPHOS XG 3D – urządzenie, które można stosować zarówno do obrazowania 3D, jak i 2D. Myślę, że XG 3D okaże się przełomem w obrazowaniu trójwymiarowym w gabinecie ogólnie praktykującego lekarza dentysty. Teraz już nie tylko specjaliści, ale także każdy dentysta będzie w stanie wykonywać trójwymiarowe zdjęcia. Przedstawialiśmy także SINIUS – nowy unit stomatologiczny. SINIUS to gwiazda w naszej nowej klasie wydajności. Pozwala na oszczędność czasu lekarza, jest kompaktowy, dużą uwagę zwróciliśmy także na jego wygląd. Zgodnie z informacjami, jakie dotąd uzyskaliśmy, bardzo podoba się kobietom dentystkom. W grupie narzędzi zaprezentowaliśmy SIROBoost – turbinę o dużej mocy, która pozwala na pracę bez zbędnych przeszkód. W segmencie CAD/CAM odwiedzający nasze stoisko goście mogli zapoznać się wstępnie z naszym nowym oprogramowaniem CEREC 4.0, które zostało wprowadzone na rynek latem tego roku. System ten oferuje nowy interfejs i dodatkowe funkcje, a także większą przyjemność, kreatywność i prostotę użytkowania. Jak dotąd spotykaliśmy się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony użytkowników poprzedniego modelu systemu CEREC. Chcemy poświęcić najbliższych kilka miesięcy na doprowadzanie oprogramowania do perfekcji. Wreszcie, jako że marketing jest istotnym aspektem współczesnej stomatologii, wprowadziliśmy zintegrowany skaner twarzy. Dzięki rozbudowaniu systemu GALILEOS o skaner 3D, można teraz jednocześnie wykonać badanie rtg i skanowanie anatomii powierzchni. W efekcie uzyskujemy przyżyciowe obrazowanie struktur anatomicznych twarzy, zębów i kości. To precyzyjne obrazowanie twarzy pacjenta ułatwia lekarzowi dentyście planowanie leczenia, a pacjentowi zrozumienie proponowanej metody terapii. Dużo tych nowości! Tak, nieustannie wprowadzamy jakieś innowacje. W ciągu ostatnich 6 lat wydaliśmy ponad 250 milionów dolarów na dział badań i rozwoju. W firmie Sirona zatrudnionych jest ponad 220 inżynierów, a znacznie większa liczba specjalistów pracuje za pośrednictwem naszej sieci. W celu usprawnienia komunikacji i innowacyjności otworzyliśmy Centrum Innowacji Sirona w Bensheim w Niemczech. To największa fabryka stomatologiczna na świecie! Centrum Innowacji mieści się w kampusie Sirona, gdzie staramy się sprzyjać innowacyjności i integrować środowisko lekarzy dentystów. Zapraszamy wszystkich do odwiedzin naszej siedziby, gdzie można zapoznać się z najnowszymi osiągnięciami stomatologii i spojrzeć w przyszłość. Skaner pulpitowy inEos Blue oraz CEREC wraz z oprogramowaniem inLab Biogeneric zostały uznane przez Journal of Dental Technology w 2010 r. za zwycięzców plebiscytu 2010 WOW! na najbardziej innowacyjne narzędzia w przemyśle techniki dentystycznej. Czy te produkty wzbudzały zainteresowanie podczas IDS? Oba produkty były szeroko prezentowane podczas IDS 2011. Nie tylko zostały uhonorowane tą nagrodą, ale też zyskały akceptację rynku. InEos powstał z myślą o technikach dentystycznych – i oni bardzo go cenią! Urządzenie jest intuicyjne, a proces skanowania szybki, precyzyjny i wydajny. Odniosło ono wielki sukces rynkowy i jest obecnie filarem naszego systemu produktów dla pracowni protetycznych. Oprogramowanie CEREC Biogeneric jest najbardziej intuicyjną z dostępnych aplikacji. Analizuje indywidualnie uzębienie pacjenta, a wynik tej analizy służy jako podstawa projektowania uzupełnienia, które w efekcie wykazuje perfekcyjne, naturalne dopasowanie. W ten sposób wyeliminowaliśmy konieczność posiadania biblioteki zębów. Metoda postępowania jest wyjątkowo prosta: wystarczy jedno kliknięcie komputerową myszą, aby tworzyć korony, licówki, wkłady i nakłady, a także anatomiczne mosty. Jak duże są poszczególne oddziały firmy Sirona i jak są połączone ze sobą? Z naszych 4 oddziałów największy jest CAD/CAM, którego wiodący produkt to system CEREC do pracy przy fotelu stomatologicznym. Niewiele mniejszy jest oddział zajmujący się badaniami obrazowymi. Te 2 działy są siłą napędową współczesnej stomatologii cyfrowej. Łączy je fakt, że CEREC może współpracować z systemem GALILEOS. Trzeci pod względem wielkości jest nasz oddział zajmujący się unitami. Także tu jesteśmy światowym liderem. W tej dziedzinie zaczynaliśmy obecność marki Sirona. Wreszcie czwarty i najmniejszy oddział zajmuje się narzędziami. Oto cała Sirona! Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej pozycji na rynku i cały czas się roz- kowo-wschodniej, to dla nas olbrzymi rynek. Prawdopodobnie może być siłą napędową dla działań w innych krajach Europy środkowowschodniej. wijamy. W ubiegłym roku odnotowaliśmy wzrost o 7,9%. W pierwszym kwartale tego roku wzrost wyniósł 15,8%. W jakie działania na rzecz społeczeństwa angażuje się firma Sirona? Bardzo poważnie podchodzimy do kwestii społecznej odpowiedzialności. Działania na rzecz społeczeństwa stanowią istotną część aktywności firmy Sirona. Jesteśmy przekonani, że mamy zobowiązania wobec potrzebujących, dlatego angażujemy się w działania lokalne i na skalę korporacyjną, np. wspomogliśmy kliniki w Peru, Tanzanii i Ghanie, przekazując im sprzęt. Niektóre z tych działań wynikają ze współpracy pomiędzy firmą Sirona i naszym dystrybutorem Henry Schein. Stąd wzięło się też wsparcie dla największej organizacji typu non-profit – SCO Family of Services w Nowym Jorku. Henry Schein i Sirona wspólnie zorganizowali na jej rzecz akcję charytatywną. Założyliśmy także fundusz pomocowy natychmiast po katastrofie w Japonii. Miał on na celu zapewnienie wsparcia i pomocy naszym kolegom dotkniętym katastrofą. Podczas specjalnie zorganizowanych akcji w Bensheim i Salzburgu oraz podczas IDS udało się zebrać ok. 8 200 euro. Sirona zwiększyła następnie tę kwotę do 20 000 euro. Jaka jest Państwa wizja stomatologii przyszłości? Oczywiście obserwujemy, jak stomatologia cyfrowa, w tym CAD/ CAM, staje się centrum pracy gabinetu stomatologicznego. W ciągu ostatnich lat ciężko pracowaliśmy, aby doprowadzić do takiej sytuacji i jesteśmy na dobrej drodze. Gdybyśmy mogli przenieść się w przyszłość o 5 lat, prawdopodobnie zobaczylibyśmy, że każdy gabinet wykorzystuje technologię CAD/CAM i stomatologię cyfrową, szczególnie w krajach wysokorozwiniętych. Jesteśmy przekonani, że tak się stanie. A dla firmy Sirona będzie ogromną nagrodą, jeśli będzie czołową marką w tym procesie. Na ile ważny jest dla firmy Sirona rynek polski? Polska jest dla nas jednym z najmocniejszych krajów Europy środ- Czy macie Państwo określony cel, jaki chcielibyście osiągnąć w Polsce? Tematem, na którym skupiamy się na całym świecie, a w szczególności w Polsce jest stomatologia cyfrowa ze szczególnym uwzględnieniem technologii CAD/CAM i systemów do obrazowania 2D i 3D. Można powiedzieć, że jesteśmy liderem na rynku w segmencie urządzeń CAD/CAM, a prawdopodobnie osiągniemy tę pozycję także w odniesieniu do metod obrazowania. Ponadto skupiamy się szczególnie na kobietach praktykujących stomatologię. W Polsce jest wysoki odsetek kobiet wśród dentystów. Bierzemy to pod uwagę. Lekarki dentystki zwracają szczególną uwagę na estetykę, ergonomię i wygodę pracy. Nasze produkty powstają z uwzględnieniem tych wysokich oczekiwań: nasze turbiny są lekkie, ale wydajne, nasze unity są łatwe w obsłudze dzięki interfejsowi EasyTouch. Ponadto, nasz nowy unit SINIUS zaprojektowano ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb naszych klientek płci żeńskiej. Czy wszystkie nowe produkty firmy Sirona trafią na polski rynek jeszcze w tym roku? Tak, wszystkie nasze nowe produkty będą wprowadzane na rynek polski w tym roku, np. SIROBoost i SIROLaser mają menu w języku polskim. Laser można także wykorzystywać do wybielania zębów. Te produkty oraz PerioScan zostały wprowadzone na rynek zaraz po wystawie IDS. SINIUS oraz nowy CEREC z oprogramowaniem inLab pojawią się jesienią. Polski rynek jest dla nas bardzo ważny i cały czas wspomagamy naszych dystrybutorów w tworzeniu sieci sprzedaży i obsługi klienta. Czy firma ma nową strategię na polski rynek? W Polsce obserwujemy duży wzrost zainteresowania technologią CAD/CAM, szczególnie systemem CEREC. Dentyści chętnie korzystają z precyzyjnego i estetycznego leczenia podczas jednej wizyty. Ten trend jest zgodny ze światowym wzrostem zainteresowania cyfrową stomatologią oraz naszą technologią CAD/CAM. Koncentrujemy się zatem na poszerzaniu wiedzy na temat tego segmentu stomatologii, aktywnie wspierając organizację kongresów naukowych, wykładów uniwersyteckich i praktycznych prezentacji w całej Polsce. DT DENTAL TRIBUNE Perspektywy 13 Polish Edition Od stomatologii analogowej do cyfrowej Bernhard Moldenhauer i Matthias Diessner, Dental Tribune International Z okazji Scandefa – największej wystawy stomatologicznej w Skandynawii – przedstawiciele redakcji DTI odwiedzili siedzibę główną firmy 3Shape, umiejscowioną w samym centrum starej Kopenhagi. Celem wizyty było zapoznanie się z nowymi produktami firmy oraz jej strategią na przyszłość. W historycznym budynku, tuż obok placu Kongens Nytorv i teatru Royal Danish Theatre, zastaliśmy jasne, przestronne pomieszczenia – idealne środowisko dla młodej, pełnej pasji i ambicji organizacji, której celem jest wytwarzanie najlepszych technologicznie rozwiązań w dziedzinie trójwymiarowego skanowania i techniki CAD/CAM. Od prawej do lewej: Nikolaj Deichmann (CFO), Tais Clausen (CTO) i jeden z projektantów firmy 3Shape. Firma 3Shape, określana często jako Google przemysłu stomatologicznego, powstała 11 lat temu w jednopokojowym mieszkaniu. Założyło ją 2 młodych i ambitnych absolwentów Politechniki Duńskiej i Kopenhaskiej Szkoły Biznesu: Tais Clausen i Nikolaj Deichmann. W tamtym czasie Tais kończył pracę dyplomową na temat przełomowej techniki skanowania trójwymiarowego, a Nikolaj zdobywał tytuł magistra finansów i ekonomii. Poznali się przez wspólnych znajomych i postanowili razem wziąć udział w prestiżowym konkursie Venture Cup na najlepszy biznesplan, organizowanym przez McKinsey. W konkursie zajęli II miejsce, a przez cały czas trwania rywalizacji dyskutowali nad możliwościami komercyjnego wykorzystania technologii. Tak zrodził się pomysł na stworzenie firmy 3Shape. Na początku młodzi przedsiębiorcy zwrócili się do firm produkujących aparaty słuchowe, proponując opracowanie systemu kontroli jakości ślimaków i odlewów ucha na potrzeby tworzenia aparatów słuchowych. Podobnie jak w przypadku uzupełnień stomatologicznych, takie aparaty muszą być indywidualnie dopasowane do kanału słuchowego pacjenta. Tradycyjnie wykonuje się je, pobierając wycisk ucha, który poddaje się ręcznej obróbce i przycinaniu, a następnie na jego podstawie wykonuje się odlew. Jest to czasochłonna, ręczna praca. „Podczas tych pierwszych spotkań zdaliśmy sobie sprawę, że możemy stworzyć system do masowej zindywidualizowanej produkcji. Tak więc zamiast poprzestać na kontroli jakości, postanowiliśmy całkowicie zmienić proces produkcji, zastępując pracę ręczną, polegającą na kilkugodzinnym modelowaniu aparatów słuchowych, procesem całkowicie cyfrowym” – mówi N. Deichmann. Firma 3Shape zdigitalizowała cały proces produkcji, wprowadzając trójwymiarowy system do pobierania wycisków ucha, program do zarządzania wyciskami, oprogramowanie CAD niezbędne dla symulacji położenia wszystkich elementów elektronicznych, jakie muszą zmieścić się wraz ze ślimakiem w uchu pacjenta, zajmując jak najmniej miejsca oraz oprogramowanie CAM kontrolujące proces wytwarzania urządzeń. Clausen i Deichmann opracowali system dla jednej firmy produkującej aparaty słuchowe, zachowując jednak wszelkie prawa, by móc sprzedawać tę technologię innym. W tamtym czasie 90% światowego rynku aparatów słuchowych kontrolowało zaledwie 6 firm. W ciągu 3 lat wszystkie odeszły od produkcji ręcznej, przechodząc na cyfrową. Obecnie ok. 90% wszystkich aparatów słuchowych powstaje z użyciem technologii 3Shape. Tais i Nikolaj od początku byli świadomi ogromnego potencjału, jaki kryje się w technice trójwymiarowego skanowania. Dlatego wkrótce zaczęli szukać innych dziedzin przemysłu, gdzie – tak jak w pracowniach stomatologicznych – proces wytwarzania jest podobny do produkcji aparatów słuchowych. W 2004 r. firmą 3Shape zaczęły interesować się firmy stomatologiczne, które chciały współpracować w zakresie tej technologii. „Szybko doszliśmy do wniosku, że jeśli chcemy powtórzyć sukces, jaki osiągnęliśmy w przemyśle aparatów słuchowych, musimy stworzyć pełny system, bardzo przyjazny dla użytkownika, który wdrożą pracownie protetyczne. Zaczęliśmy odwiedzać takie pracowni, próbując zaprojektować sposób optymalizacji całego procesu, a nie tylko lepszej metody wykonywania czapeczek z tlenku cyrkonu. Od samego początku naszą wizją było całkowite przejście z analogowego do cyfrowego sposobu postępowania” – wyjaśnia Deichmann. Firma 3Shape wprowadziła swój pierwszy trójwymiarowy skaner stomatologiczny i oprogramowanie CAD/CAM do wirtualnego projektowania uzupełnień podczas targów IDS w Kolonii w 2005 r. System okazał się „strzałem w dziesiątkę”! W kolejnych latach firma poszerzała i rozbudowywała ofertę produktów dla pracowni protetycznych, przez cały czas współpracując z klientami i angażując ich w proces tworzenia produktów od najwcześniejszych etapów. „Prawdopodobnie najważniejszą dla nas lekcją było zrozumienie, że innowacja jest skuteczna tylko wtedy, kiedy powoduje zmianę w kierunku, który jest korzystny dla lekarza dentysty w jego codziennej pracy” – powiedział Tais Clausen, prezes zarządu i lider zespołu rozwojowego 3Shape. Technologia CAD/CAM zdominowała pracownie i gabinety stomatologiczne, zapewniając wysoką rentowność poprzez utrzymywanie najwyższej jakości dzięki standaryzowanemu, kontrolowanemu procesowi produkcji, który ma także zalety dla pacjenta. W Niemczech, które są od dawna krajem wcześnie wprowadzającym nowe technologie, obecnie ok. 82% wszystkich uzupełnień ceramicznych wykonuje się w technologii CAD/CAM. „Dzisiaj zadajemy sobie pytanie nie o to, czy technologia CAD/CAM utrzyma się w przemyśle, ale raczej o to, kiedy wszyscy dentyści zaczną korzystać z jej możliwości” – mówi Clausen. Po zaistnieniu w pracowniach protetycznych, firma 3Shape wykorzystała sprawdzoną technologię także w gabinetach stomatologicznych. „Przeprowadziliśmy analizę wszystkich systemów skanujących dostępnych na rynku i określiliśmy, co nam się w nich podoba i co chcielibyśmy zmienić. Celem było stworzenie systemu, który łączyłby w sobie wszystkie zalety i eliminował wszystkie wady istniejących produktów. Nasze rozwiązanie miało być szybsze, prostsze, dokładniejsze i bardziej niezawodne” – powiedział Deichmann. W dniu otwarcia Międzynarodowej Wystawy Stomatologicznej IDS 2011 w Kolonii firma 3Shape zaprezentowała swoje najnowsze osiągnięcie, tj. system TRIOS do pobierania wycisków wewnątrzustnych. Ma on zrewolucjonizować pracę w gabinecie stomatologicznym. Stoisko handlowe firmy bez przerwy pełne było lekarzy dentystów, którzy chcieli zobaczyć skaner TRIOS 3D. Samo urządzenie, poza wszystkimi jego zaletami jest eleganckie i gustowne, co rzadko zdarza się w przypadku sprzętu stomatologicznego. Jedną z istotnych cech skanera TRIOS 3D jest fakt, że lekarz nie musi nanosić na powierzchnię zębów aerozolu ani proszku. W ten sposób skanowanie staje się proste, szybkie i komfortowe dla pacjenta. Jednocześnie precyzja skanowania nie jest pogarszana przez materiał nanoszony na powierzchnię zębów. Dodatkowo system pozwala na skanowanie wielu rodzajów materiałów, takich jak: metale, materiały półprzezroczyste i skóra. Lekarz może stosować go w praktyce klinicznej po bardzo krótkim treningu, już od pierwszego dnia. Skaner rejestruje ponad 3.000 dwuwymiarowych obrazów na sekundę. Jest 100-krotnie szybszy od konwencjonalnej kamery. Lekarze, którzy widzieli prezentację sprzętu podczas IDS, mówili potem, że wszystko wskazuje na to, iż gabinety stomatologiczne, w których nie pobiera się tradycyjnych wycisków to kwestia bardzo niedalekiej przyszłości. Otwarty interfejs komunikacji pozwala dentystom na przesyłanie przez Internet danych będących wynikiem skanowania bezpośrednio do wybranej pracowni, gdzie technik może niezwłocznie rozpocząć projektowanie uzupełnień przy pomocy oprogramowania DentalSystem firmy 3Shape lub odpowiedniego wyjścia do oprogramowania innej firmy. Program do komunikacji TRIOS zawiera także narzędzie pozwalające na wizualizację rozwiązań wybranych przez technika, np. za pośrednictwem urządzenia iPad. Można to zrobić w bardzo krótkim czasie, kiedy pacjent wciąż jest na fotelu, co szczególnie istotne w przypadku prac w odcinku przednim. System zaprojektowano w taki sposób, aby oferować dentystom uzupełnienia najwyższej jakości i leczyć więcej pacjentów, a nie tracić czas i pieniądze na skrawanie uzupełnień przy fotelu. System ten przeznaczony jest do stosowania w wielu wskazaniach i pozwala na dowej sieci i jasnej strategii, sprzyjającej ciągłemu rozwojowi. Obecnie dział rozwoju firmy 3Shape liczy ponad 100 pracowników 22 różnych narodowości. Wśród nich co najmniej 30 osób ma tytuł doktora. Wszystkie produkty i rozwiązania powstają dzięki połączeniu nowoczesnych technologii z najnowszymi trendami w przemyśle i na rynku. Menadżerowie produktów i najważniejsi projektanci firmy 3Shape regularnie spotykają się z partnerami zajmującymi się dystrybucją na całym świecie, aby każdy produkt mógł pozostać w czołówce swojej klasy. Przez cały cykl projektowania powstają one w ścisłej współpracy z partnerami, którzy rozumieją potrzeby klientów i rynku. Choć za firmą 3Shape stoi 10 lat niezwykłej historii, jej twórcy stale patrzą w przyszłość. Kierownictwo firmy wierzy, że era całkowicie cyfrowej stomatologii jest od nas odległa zaledwie o kilka lat – nawet wówczas, jeśli zawsze będą istniały mniejsze gabinety, pracujące w tradycyjny sposób. DT Siedziba główna firmy 3shape w Kopenhadze. uzyskanie wysokiej jakości danych 3D, które mogą być bez trudu wykorzystane w każdej pracowni. Zasadniczo dane cyfrowe umożliwiają kontrolę, są przewidywalne i dostępne w każdej chwili, a przy tym wymagają tylko minimalnej ilości miejsca. To gwarantuje, że dentysta może posiadać informacje, których użyje bez ograniczeń. Może też potencjalnie wyeksportować wirtualne próbne odbudowy do innych systemów, np. służących do produkcji uzupełnień. Co ciekawe, 3Shape to jedyna duża firma stomatologiczna, która przyjęła zasadę braku wyłączności. Wszystkie produkty są tworzone jako rozwiązania typu plug-andplay. Mają też otwarty interfejs, umożliwiający podłączanie aplikacji innych firm. 3Shape została już 3 razy wybrana przez Ernst & Young w Danii jako przedsiębiorca roku w kategorii Innowacje. Ta prestiżowa nagroda przyznawana jest w uznaniu innowacji, przywództwa, nowoczesnych produktów, międzynaro- Informacje o firmie 3Shape 3Shape to prywatna firma z siedzibą główną w Kopenhadze. Zatrudnia największy na świecie zespół zajmujący się opracowywaniem skanerów i oprogramowania dla segmentu stomatologicznego, pracujący w Danii i na Ukrainie. Ośrodki produkcyjne znajdują się w Polsce, a biura obsługi klienta w New Jersey (USA) i w Szanghaju (Chiny). Więcej informacji na temat produktów firmy 3Shape można znaleźć na stronie internetowej www.3Shapedental.com. Działy obsługi klienta firmy 3Shape działają w Kopenhadze (Dania), New Jersey (USA) i Szanghaju (Chiny), obejmując niemal wszystkie strefy czasowe. Bardzo bliska współpraca pomiędzy działem obsługi klienta i zespołem projektantów pozwala uzyskać doskonały poziom wydajności i reakcji na prośby o pomoc ze strony partnerów, dostępny w 12 najważniejszych językach świata. DENTAL TRIBUNE 14 Wydarzenia Polish Edition Polska grupa w fabryce firmy Camlog Biotechnologies AG zycję na tym niezwykle konkurencyjnym rynku. Podczas targów IDS 2011 w Kolonii firma wprowadziła na rynek kolejny, innowacyjny produkt: system implantologiczny CONELOG®, którego jedną z cech szczególnych jest połączenie idei pionowych nacięć (log) ze stożkowatą budową gniazda łącznika Na początku lipca br. firma FM Produkty Dla Stomatologii, nowy przedstawiciel firmy Camlog Biotechnologies AG w Polsce, zorganizowała wyjazd do Stuttgartu, gdzie grupa lekarzy i techników dentystycznych z Polski mogła poznać technologię wytwarzania i możliwości, jakie dają implanty Camlog. Siedziba Zarządu firmy Camlog mieści się w Bazylei w Szwajcarii, natomiast fabryka, którą grupa z Polski miała okazję zwiedzać, znajduje się w Wimsheim obok Stuttgartu w Niemczech. Zakład, w którym produkowane są implanty, to modernistycznie zaprojektowany, nowoczesny zespół hal i pomieszczeń biurowych o wspólnej powierzchni ponad 8 tys. m2, który wciąż się rozbudowuje. W fabryce pracuje prawie 300 osób (w tym także Polacy) i jest to jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Produkty firmy Camlog Biotechnologies AG pojawiły się na rynku w 1999 r. Wiedza i doświadczenie zespołu specjalistów z wielu dziedzin pozwoliły na dynamiczny rozwój firmy tak, że obecnie produkty marki Camlog są używane w nia DGI, od początku związany z firmą Camlog). Dr Maciej Stupka i dr Karl-Ludwig Ackermann zostali odznaczeni przez FM Dental medalem „Primus Inter Pares” jako ci, którzy przyczynili się do nawiązania współpracy między FM Dental i firmą Camlog. 20 krajach Europy, Azji i Ameryki Płn., gdzie cieszą się zaufaniem implantologów i ich pacjentów. Camlog jest liderem na rynku implantologicznymAustrii i Węgier, a także zajmuje drugą pozycję wśród największych firm na rynku niemieckim. System implantologiczny CAMLOG®, który firma wprowadziła na rynek niemiecki okazał się wielkim sukcesem. Po 11 latach od debiutu Camlog osiągnął drugą po- (cone). Obecnie system ten dostępny jest również w Polsce. Podczas wizyty w fabryce w Wimsheim, lekarze i technicy z Polski mieli okazję poznać nie tylko sekrety produkcji implantów Camlog, ale także wysłuchać szeregu wykładów przedstawiających zalety i możliwości rekonstrukcyjne, jakie daje ten system. Wśród wykładowców byli: Ingo Fritz (z ramienia firmy Camlog Biotech- nologies AG), dr Maciej Stupka (jeden z lekarzy najlepiej znających system Camlog w Polsce), dr Radosław Jadach (który przedstawił bardzo ciekawy przypadek zastosowania najnowszych implantów CONELOG®), Alfons Kiener (dyrektor ds. szkoleń w firmie Camlog) oraz dr Karl-Ludwig Ackermann (specjalista w zakresie chirurgii stomatologicznej w praktyce grupy Axel Kirsch w Stuttgarcie, członek zarządu stowarzysze- Poza bogatym program naukowym, wyjazd obfitował w atrakcje spoza stomatologii, takie jak zwiedzanie muzeum Porsche i muzeum Mercedesa, które na długo zostaną w pamięci nie tylko miłośników motoryzacji. Organizatorzy zadbali również o wrażenia kulinarne, restauracja CUBE na ostatnim piętrze jednego z najnowocześniejszych budynków w Stuttgartcie, rozpieściła wszystkim podniebienia oryginalnymi połączeniami smaków kuchni fusion. Podsumowując, wyjazd grupy polskich lekarzy do Stutgarttu był udany pod każdym względem, a z pewnością przekazana tam wiedza implantologiczna przyczyni się do rozpowszechnienia systemu Camlog w Polsce. DT DENTAL TRIBUNE Wydarzenia 15 Polish Edition Stomatologia estetyczna w Dubrowniku liseykina/Shutterstock.com Na przełomie września i października br. (30.09-01.10) w Dubrowniku (Chorwacja) odbędzie się Międzynarodowy Kongres Europejskiego Stowarzyszenia Stomatologii Kosmetycznej (European Society of Cosmetic Dentistry – ESCD). Stowarzyszenie ESCD (dawniej ESED) zostało założone w 2003 r. przez grupę praktyków – lekarzy dentystów i techników dentystycznych, wspierane jest także przez profesorów z ośrodków uniwersyteckich z całej Europy. ESCD powstało w odpowiedzi nie tylko na rosnące zainteresowanie społeczeństwa stomatologią kosmetyczną , ale także z uwagi na potrzeby europejskiego lekarza dentysty, pomagając poszerzać wiedzę i umiejętności w tej dziedzinie. Stowarzyszenie znane jest ze współpracy z najznakomitszymi specjalistami z dziedziny estetyki. Ubiegłoroczny kongres był ogromnym sukcesem, zorganizowany w Londynie przy współpracy z Brytyjską Akademią Stomatologii Kosmetycznej (British Academy of Cosmetic Dentistry – BACD) i Amerykańską Akademią Stoma- tologii Kosmetycznej (American Academy of Cosmetic Dentistry – AACD). Tegoroczny kongres odbędzie się w Dubrowniku (Chorwacja), partnerem i współorganizatorem spotkania jest Croatian Dental Chamber. Wśród zaproszonych wykładowców znaleźli się m.in.: Gerwin Arnetzl (Graz, Austria), Nasser Barghi (San Antonio, U.S.A), Luke Barnett (London, Wlk. Brytania), James Goolnik (London, Wlk. Brytania), Lennart Jacobsen (London, Wlk. Brytania), Martin Jöergens (Duesseldorf, Niemcy), Pavel Kobler (Zagreb, Chorwacja), Marco Martignoni (Włochy), Alain H. Romanos (Bertut, Liban), James Russel (Wlk. Brytania), Noam Tamir (London, Wlk. Brytania), Marcel A. Wainwright (Duesseldorf, Niemcy), Bob Khanna (London, Wlk. Brytania), Dubravko Jurišić (Chorwacja). Wolfgang Richter, prezydent ESCD stwierdza: „Bardzo cieszy mnie współpraca z lokalnymi partnerami ESCD. Tegoroczny kongres dowodzi, że potrafimy działać na dwóch płaszczyznach: globalnej i lokalnej. Wierzę, że wspólne wystąpienia chorwackich i międzyna- 7. Sympozjum Środkowo-Europejskiej Akademii Implantologii (CEIA) W dniach 28-29. października br. w Krakowie odbędzie się 7. Sympozjum Środkowo-Europejskiej Akademii Implantologii (CEIA). W tym roku organizatorzy zaprosili wykładowców nie tylko z Europy i USA, ale również z Izraela, Tajlandii i Hong Kongu. Wśród zaproszonych wykładowców znaleźli się: – Federico Hernandez-Alfaro, MD, DDS, PhD, FEBOMS dawno odnowionej Galerii Sztuki Polskiej w Sukiennicach na Rynku Głównym w Krakowie. To właśnie w otoczeniu największych arcydzieł polskiego malarstwa XIX w. wykładowcy i uczestnicy 7. Sympozjum CEIA będą dyskutować o możliwościach zastosowania nowych rozwiązań terapeutycznych w implantologii stomatologicznej. Obecnie gruntownie odrestaurowana i zmodernizowana Galeria Sztuki Polskiej XIX w. w Sukienni- Puchan/Shutterstock.com – dr n. med. Piotr Majewski – prof. dr n.med. Christian Stappert – prof. Somchai Sessiriosombat,DDS, MD – dr n. med. K. L. Yip – dr n.med. Dean C. Vafiadis – dr Moshe Goldstein – dr n. med. Barry Marshak – dr n. med. Krzysztof Gronkiewicz Tegoroczne Sympozjum CEIA będzie również wyjątkowe ze względu na miejsce, w którym będą odbywać się obrady, tzn. w nie- cach była pierwszym polskim Muzeum nazwanym Narodowym. Zgromadzono tutaj blisko 1300 obrazów i rzeźb, w tym tak olbrzymie płótna jak „Pochodnie Nerona” Henryka Siemiradzkiego, „Hołd pruski” , „Kościuszko pod Racławicami” Jana Matejki czy „Czwórka” Józefa Chełmońskiego. Tradycyjnie drugi dzień sympozjum w całości będzie poświęcony części praktycznej i jest kontynuacją zaawansowanych kursów implantologicznych. Z udziałem zagranicznych mentorów, zostaną przeprowadzone zabiegi „na żywo”. Planowanie, omawianie i podsumowanie przeprowadzonych zabiegów, a także dyskusja wśród doświadczonych klinicys- rodowych wykładowców przyciągną uwagę dentystów z Europy w schodniej i południowej. W przyszłym roku Międzynarodowy Kongres Stomatologii Estetycznej odbędzie się w Bukareszcie. Dzięki współpracy z naszym rumuńskim partnerem SSER (Rumuńskie Stowarzyszenie Stomatologii Estetycznej) już mamy potwierdzony udział znakomitych wykładowców.” Więcej informacji na temat tegorocznego kongresu ESCD można znaleźć na stronie Stowarzyszenia: www.escdonline.eu DT tów dają kolejną możliwość wymiany naszych doświadczeń praktycznych i uzupełnienia wiedzy teoretycznej. Więcej informacji na temat wykładów i warunków uczestnictwa w 7. Sympozjum CEIA można znaleźć na stronie: www.ceia.pl DT Konferencja Fundacji do walki z nowotworem jamy ustnej Fundacja do walki z nowotworami jamy ustnej „Z uśmiechem przez życie” stawia sobie za cel uświadamianie społeczeństwu stopnia zagrożenia tymi nowotworami. Działania fundacji skupiają się na szerzeniu informacji dotyczących badań, stosowania właściwych zabiegów higienicznych i szeroko rozumianej profilaktyki, aby uchronić jak najwięcej osób przed najcięższymi konsekwencjami zaniedbań. Symbolem fundacji jest niebieska wstążka, kolor niebieski symbolizuje wodę, niesie radość i spokój. Działacze fundacji mają nadzieję, że dzięki ich pracy więcej osób zadba o higienę jamy ustnej, a pacjenci przestaną bać się badań profilaktycznych i zaczną się im regularnie poddawać. W efekcie, zapewnią sobie długie lata życia w spokoju i radości. 28. października br. w warszawskim Centrum Jupiter odbędzie się konferencja poświęcona działalności fundacji oraz aspektom związanym z chorobą nowotworową jamy ustnej od jej rozpoznania po leczenie. Konferencja odbędzie się pod hasłem: „Lekarz dentysta lekarzem pierwszego kontaktu w profilaktyce nowotworowej jamy ustnej”. Przewidziane są wykłady z zakresu periodontologii, onkologii, psychologii oraz stomatologii prowadzone przez wybitnych specjalistów. W programie Konferencji m.in: sprawozdanie z działalności fundacji, wystąpienie dr Magdaleny Madalińskiej pt.: „Zmiany na błonie śluzowej jamy ustnej w praktyce lekarza dentysty – diag- nostyka i leczenie. Możliwości, jakie daje test ViziLite i inne dostępne testy diagnostyczne” oraz wykład dr. Roberta Balickiego pt.: „Najnowsze dane o zmianach przedrakowych jamy ustnej: etiologia, klinika, diagnostyka, leczenie” i wystąpienie dr. Pawła Grabowskiego pt.: „Dlaczego większość nowotworów głowy i szyi jest późno rozpoznawana?”, a także zaprezentowane zostaną wszystkie metody badań przesiewowych dostępne w Polsce. Więcej informacji na temat spotkania można uzyskać na stronie www.zusmiechem.org.pl DT Kontakt: Fundacja „Z uśmiechem przez życie” ul. Sucha 3 03-649 Warszawa www.zusmiechem.org.pl COSMETIC TRIBUNE The World’s Cosmetic Dentistry Newspaper · Polish Edition SIERPIEŃ 2011 VOL. 1, NR 1 News Perspektywy Praktyka Rozmowa z dr. Jose Roberto Maura – Prezydentem IFED Badanie mikroskopią konfokalną po zabiegu wybielania Uzupełnienia tymczasowe w przypadkach złożonych Strona 2 Strona 4 Strona 6 25 lat sprawdzonej klinicznej wydajności Dennis J. Fasbinder, USA W 1985 r. prof. Werner Mőrmann i dr Marco Brandestini z zespołem stworzyli podstawy nowego systemu leczenia, na który składa się pobieranie optycznych wycisków, wykorzystywanie metodologii CAD oraz numerycznie sterowanych frezarek. niu symulacji żucia zaobserwowano pęknięcia w szkliwie na powierzchni przedsionkowej i powierzchni jamy ustnej. Na krawędziach szkliwa wykryto także odpryski. Tego rodzaju defekty nie wystąpiły w ubytkach, w których natychmiast zastosowano inlay’e wykonane metodą CEREC. Ten nowy pomysł zmotywował wielu klinicystów do kontynuowania własnych badań. Dziś CEREC jest jedną z najbardziej szczegółowo badanych procedur dentystycznych, którą opisano w ponad 250 badaniach klinicznych i ok. 6.500 porównaniach podłużnych dotyczących rekonstrukcji protetycznych. Wynika z tego, że natychmiastowe leczenie ubytków za pomocą inlay’ów oraz eliminacja potrzeby zastosowania uzupełnienia tymczasowego zmniejszają ryzyko wystąpienia pęknięć szkliwa oraz odprysków na krawędziach. Mikromechaniczne spoiwo pomiędzy ceramicznym inlay’em a tkanką twardą zęba stabilizuje ściany ubytku. Jak wykazują wyniki badań długoterminowych, w połączeniu z wiązaniami adhezyjnymi, utrwalający efekt natychmiastowego uzupełnienia CEREC równoważy konsekwencje będące skutkiem powstania szerszych szczelin adhezyjnych. Długoterminowe obserwacje wskazują, że uzupełnienia z wiązaniami adhezyjnymi wyprodukowane przy użyciu pierwszych wersji systemu CEREC (CEREC 1 i 2) osiągnęły wyższe wskaźniki żywotności (wg esty- Stosując system CEREC 3, wykonano 63 korony dla 43 pacjentów, a następnie zamocowano je przy użyciu podwójnie utwardzanego cementu glasjonomerowego. W pierwszym tygodniu po zabiegu odnotowano niewielki stopień nadwrażliwości zębów, który zmniejszył się po 3 tygodniach. Badania przeprowadzone podczas rocznych i 2-letnich wizyt kontrolnych nie wykazały żadnych oznak nadwrażliwości. Po upływie 2 lat badania kliniczne nie wykazały pęknięć koron lub wyszczerbień powierzchni. Wskutek przeprowadzonych obserwacji klinicznych wydano pozytywną prognozę żywotności materiału. Chociaż 2 lata to krótki okres, wskaźniki żywotności dorównują wynikom otrzymanym w podobnych badaniach nad koronami ceramicznymi (Ryc. 1). CT CT Autor Dr Dennis J. Fasbinder jest pracownikiem klinicznym Wydziału Kardiologii, Nauk Rekonstrukcyjnych i Endodoncji Uniwersytetu Michigan. AD Oryginalna formuła Ryc. 1: Korony LS2 po 2-letniej wizycie kontrolnej. matora Kaplana-Meiera) niż uzupełnienia ceramiczne wykonane metodą klasyczną. Odbudowy CEREC z 20-letnim stażem nadal cechują się kliniczną doskonałością, którą zazwyczaj przypisuje się uzupełnieniom na podbudowie z metalu. Doświadczenie wskazuje na to, że produkowane w systemie CEREC inlay’e, onlay’e, korony częściowe, licówki oraz korony na zęby przednie i tylne mogą stanowić alternatywę dla klasycznych uzupełnień na podbudowie z metalu. Natychmiastowe leczenie utrwala szkliwo Celem twórców systemu było wprowadzenie technologii CAD/CAM do wykonania natychmiastowych ceramicznych uzupełnień bez konieczności stosowania uzupełnień tymczasowych. Doświadczenie kliniczne wykazało, że prowizoryczne uzupełnianie ubytków wypełnieniami typu inlay wpływa negatywnie na spójność szkliwa. Po wykona- Korony CEREC o wysokiej wytrzymałości Dotychczas badania koncentrowały się przede wszystkim na koronach CEREC wykonanych z materiałów ceramicznych z dodatkiem skalenia. Na Wydziale Stomatologii Uniwersytetu Michigan przeprowadzono badania przydatności materiału zawierającego dwukrzemian litu (LS2, system IPS e.max CAD, Ivoclar Vivadent) do wykonywania jednolitych koron pełnokonturowych. Celem badania było sprawdzenie wzmocnionej wytrzymałości materiału LS2 na naprężanie (360-400 MPa) podczas aplikacji sił żucia występujących w okolicach zębów przedtrzonowych i trzonowych. Na pełną preparację korony składało się: zmniejszenie powierzchni żującej o 2 mm, redukcja okluzji w strefie środkowej bruzdy o 1,5 mm (z zaokrągleniem krawędzi i wykonaniem brzegu w formie schodka prostego) oraz ścian osiowych o 1,2 mm. Jedna płukanka wiele zastosowań Ekspert w higienie jamy ustnej Pierre Fabre Médicament Polska Sp. z o.o. ul. Belwederska 20/22, 00-762 Warszawa, tel. (22) 559 63 00 e-mail: [email protected] www.eludril.pl 2 News COSMETIC TRIBUNE Polish Edition „Filozofia leczenia stomatologicznego jest bardzo ważna...” Wywiad z dr José Roberto Mourą – prezydentem Międzynarodowej Federacji Stomatologii Estetycznej (IFED). Dr José Roberto Moura ukończył Uniwersytet Taubaté (Brazylia) w 1983 r. i zdobył stopień specjalizacyjny w stomatologii rekonstrukcyjnej. Następnie na tej samej uczelni zdobył tytuł magistra protetyki. W latach 1999-2000 oraz 2002-2003 dr Moura był prezydentem Brazylijskiego Stowarzyszenia Stomatologii Estetycznej (BSED). Obecnie jest prezydentem Międzynarodowej Federacji Stomatologii Estetycznej (IFED). Jest Pan zaangażowany w stomatologię estetyczną od 1999 r., kiedy objął Pan kierownictwo w stowarzyszeniu BSED. Jak zaczęła się Pana przygoda ze stomatologią? Ze stomatologią estetyczną byłem związany na długo przed 1999 r. W 1990 r. zaangażowałem się w stomatologię adhezyjną, wykorzystując materiały i techniki, które do Brazylii przywiozłem z USA. W 1994 r. mój przyjaciel dr Marcelo Fonseca założył BSED i zaprosił mnie do zarządu. Pracowaliśmy w tej samej dziedzinie, chociaż w tamtych czasach była ona w Brazylii nowością. Rozwój stomatologii kosmetycznej powodowany jest życzeniami pacjentów, współczesną modę i panującymi trendami. Więk- szość zabiegów wiąże się jednak z inwazyjnością, nie zawsze są one zgodne z zasadami zdrowia jamy ustnej i standardami etycznymi. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Uważam, że stomatologia estetyczna opiera się także na bezpośrednich uzupełnieniach kompozytowych, które są bardzo nieinwazyjną metodą przywracania uśmiechu przy jednoczesnym zachowaniu struktury zębów. Nawet wiązane uzupełnienia ceramiczne stały się bardziej zachowawcze. Dzięki ulepszonym materiałom tego rodzaju uzupełnienia stają się coraz bardziej wytrzymałe przy jednoczesnym ograniczeniu grubości materiału. Poza tym, istnieją zachowawcze techniki estetyczne, takie jak wybielanie, kosmetyczne konturowanie kształtu zębów i zabiegi mikroabrazji. Filozofia leczenia stomatologicznego jest tutaj bardzo ważna, a na nią wpływa sposób kształcenia dentystów. Na co, Pana zdaniem, powinni zwrócić uwagę dentyści, chcący wprowadzić stomatologię kosmetyczną do swoich gabinetów? W stomatologii kosmetycznej wykorzystujemy materiały, których zadaniem jest nie tylko przywrócenie funkcjonalności leczonego zęba, ale także jego wyglądu. Materiały te, głównie kompozyty i ceramika są w powszechnym uży- ciu w wielu praktykach stomatologicznych. Poza tym, w wielu krajach stomatologia estetyczna jest jednym z głównych powodów, dla których pacjenci odwiedzają gabinety. Każdy lekarz, planujący poświęcić się stomatologii kosmetycznej musi podejść do tego zadania bardzo poważnie i rozwijać swoje umiejętności na praktycznych kursach, w szczególności poświęconych leczeniu zachowawczemu i zdrowiu pacjenta. Jest Pan prezydentem federacji IFED. Jakie są jej główne cele? Głównym celem federacji IFED jest zebranie uczelni stomatologicznych z całego świata w celu promowania wymiany doświadczeń i wiedzy. Podczas corocznej konferencji IFED odbywa się zebranie główne, na którym przedstawiciele uczelni prezentują nowe rozwiązania. Co 2 lata IFED organizuje także spotkania na szczeblu światowym, których gospodarzem jest jedna z uczelni członkowskich Federacji. Kolejna konferencja odbędzie się w Rio de Janeiro w Brazylii 2-5. listopada 2011 r. Przed jakimi wyzwaniami stoi obecnie federacja IFED, prowadząc misję rozszerzania swoich wpływów w rejonie Azji i Pacyfiku? Potrzebujemy aktywnych członków, którzy mogliby pomóc nam w nawiązywaniu kontaktów z przedstawicielami stomatologii estetycznej w Azji. W naszej dotychczasowej misji bardzo pomogli nam: dr Peter Tay (Singapur), dr Seok-Hoon Ko (Koera), dr Akira Senda (Japonia) oraz dr Sushil Koirala (Nepal). Mam nadzieję, że uda nam się rozwinąć grupę przedstawicieli IFED w Azji. Co trzeba zrobić, żeby zostać członkiem IFED? Żeby złożyć swoją kandydaturę, należy wypełnić formularz, który można otrzymać, kontaktując się z naszym biurem przez stronę internetową. Zgłoszenia są następnie recenzowane przez komisję członkowską oraz omawiane przez Radę Nadzorczą podczas corocznego spotkania w Chicago. Jeśli aplikująca instytucja spełnia wymagania, po pozytywnym wyniku głosowania staje się członkiem stowarzyszonym. Następnie, po 3 latach aktywności w federacji, na zgromadzeniu ogólnym odbywa się głosowanie i staje się ona pełnoprawnym członkiem naszej organizacji. W przyszłym roku konferencja IFED odbędzie się w Brazylii – Pana ojczystym kraju. Jaki jest stan przygotowań i jakie atrakcje czekają na gości? Brazylijskie Stowarzyszenie Stomatologii Estetycznej (BSED) prowadzi bardzo intensywne przygotowania, które mają na celu promowanie naszego zjazdu prezentacjami uznanych specjalistów z całego świata. BSED przygotowuje także program integracyjny z naciskiem na współpracę między uczestnikami. Jesteśmy dumni, że wśród prelegentów znajdą się dr José Roberto Moura m.in.: dr Adriane McGregor (USA), prof. Bart van Meerbeek (Belgia), dr Christian Coachman (Brazylia), dr Dinos Kountouras (Grecja) oraz dr Tidu Mankoo (Wielka Brytania). Jestem także przekonany, że piękne Rio de Janeiro sprawdzi się doskonale w roli gospodarza tej imprezy. Technologia informacyjna zmieniła sposób, w jaki dentyści aktualizują swoją wiedzę. W jaki sposób IFED wykorzystuje ją, aby kształcić specjalistów i społeczność międzynarodową? Wkrótce na naszej stronie internetowej znajdzie się część e-learningowa, zawierająca artykuły i nagrania video. Planujemy także zainicjowanie magazynu internetowego. Istnieje również wiele innych projektów, rozpatrywanych obecnie przez zarząd. Muszę przyznać, że choć nie jest to łatwe zadanie, to poświęcam mu wiele swojego czasu. CT Poszukiwany uśmiech Wybielanie zębów jest niekwestionowanym przebojem wśród pacjentów i według badań przeprowadzonych wśród dentystów zrzeszonych przez Amerykańską Akademię Stomatologii Estetycznej (AACD), ten trend będzie się utrzymywał także w tym roku. Członkowie AACD przeprowadzili w zeszłym roku średnio 77 zabiegów wybielania zębów, 57% z nich oczekuje, że ich liczba się zwiększy. „Przeprowadzamy w naszej przychodni więcej zabiegów wybielania niż kiedykolwiek wcześniej” – mówi Shannon Pace Brikner, certyfikowana asystentka stomatologiczna i redaktorka pisma Contemporary Product Solutions. W ciągu ostatniego roku w swej przychodni Greenbrier Dental Center w Chesapeake w stanie Virginia Pace Binker wykonała 400 zabiegów wybielania zębów. Wzrost poziomu akceptacji planu leczenia wśród pacjentów przypisuje wpro- wadzeniu do oferty wysokiej jakości wybielania oraz możliwości doboru odpowiedniej opcji w oparciu o siłę wybielania, czas i koszt zabiegu, a także decyzje podjęte przez pacjenta. Jak przyznaje, obniżenie kosztów wybielania zębów poskutkowało nie tylko napływem klientów zainteresowanych tą usługą, lecz również zwiększyło zainteresowanie innymi zabiegami kosmetycznymi. „Po wybielaniu nasi obecni klienci decydują się na inne zabiegi: bonding, wymianę wypełnień amalgamatowych czy uzupełnień porcelanowych, których odcień bardziej pasuje do wybielonego uzębienia” – dodaje Pace Brikner. Z badań wynika, że do końca tego roku wzrastać będzie liczba pacjentów korzystających z tych usług, a dodatkowo Pace Binker przewiduje, że ceny spadną dzięki Photos: Yuri Arcurs specjalnym ofertom serwisów takich jak Groupon czy LivingSocial. Jak mówi, obecnie średnia cena wybielania zębów kształtuje się na poziomie 150 dolarów za wybielanie wykonywane metodą domową lub 305 dolarów za wybielanie w gabinecie. Odkąd w swoim gabinecie obniżyła ceny, w 2 dni w tygo- dniu przyjmuje nawet 12-14 pacjentów tylko na zabiegi wybielania. Jak twierdzi, „dzięki nowym stawkom wskaźniki akceptacji dla planu leczenia przekroczyły nasze oczekiwania”. W ubiegłym roku członkowie AACD zarobili na zabiegach wy- bielania średnio 19.100 dolarów. Większość ankietowanych dentystów zrzeszonych w AACD zadeklarowała, że oferuje zarówno wybielanie metodą domową, jak i w gabinecie. Ponadto 22% ankietowanych przyznaje, że ich pacjenci stosują środki wybielające dostępne bez recepty. COSMETIC TRIBUNE Analizując podział pacjentów pod względem płci, wydaje się, że kobiety bardziej dbają o biały uśmiech – stanowią one ok. 65% pacjentów poddających się zabiegowi wybielania. Odmładzanie u dentysty? Choć czyszczenie zębów, używanie nici dentystycznych i regularne wizyty w dentystycznym gabinecie wciąż są podstawowymi sposobami zapewnienia młodego wyglądu jamy ustnej, wg innej ankiety AACD przeprowadzonej w 2011 r., coraz większa liczba dentystów wprowadzi do swej oferty zabiegi z użyciem botoksu. „ S p e cjaliści stomatologii estetycznej używają obecnie botoksu oraz wypełniaczy do skóry nie tylko do leczenia schorzeń takich jak choroby stawu skroniowo-żuchwowego, lecz również do poprawiania uśmiechów i usuwania zmarszczek” – mówi dr Christopher Ramsey, akredytowany członek AACD. Według specjalistów stomatologii estetycznej, ze względu na po- stępujący proces starzenia się społeczeństwa, kolejnym obszarem, który zanotuje w 2011 r. wzrost będzie wszczepianie implantów i uzupełnianie brakujących lub zepsutych zębów. Jak twierdzi dr Ramsey, „ubytki zębów są coraz bardziej istotną przypadłością starszych pacjentów. Używają oni więcej leków, które prowadzą do suchości w ustach. Coraz więcej z nich rezygnuje z protez i mostów na rzecz wygodniejszych i bardziej trwałych implantów”. Popularnością cieszą się również licówki (52%), uzupełnienia (45%) oraz bonding (37%). CT Misją AACD jest rozwój doskonałej stomatologii estetycznej oraz propagowanie najwyższych standardów etycznych i odpowiedzialnej opieki nad pacjentem. AACD realizuje te cele poprzez: światowej klasy ofertę edukacyjną, promowanie i wspieranie systemu powszechnie uznawanych akredytacji, funkcjonowanie jako forum kreatywnej wymiany wiedzy i pomysłów oraz przekazywania pacjentom i lekarzom precyzyjnej i przydatnej wiedzy. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.aacd.com. News Polish Edition Nowe technologie – szybsze i prostsze wizyty u dentysty Wg ankiety, 63% specjalistów stomatologii estetycznej spodziewa się przynajmniej umiarkowanego wzrostu przychodów w tym roku. Respondenci przypisują go głównie technologii. Coraz więcej dentystów używa urządzeń, takich jak tablet Apple iPad, aby uprościć i przyspieszyć proces obsługiwania pacjentów. Dzięki nowym technologiom, czas spędzany w poczekalni skrócił się co najmniej o połowę, zwiększyło się bezpieczeństwo leczenia, a cały proces wizyty u lekarza stał się prostszy i wygodniejszy. Dentyści przewidują, że w 2011 roku zwiększy się wykorzystanie: − urządzeń takich jak iPad i iPhone – lekarze wymieniają wiele ich zastosowań: od tworzenia wykresów, wyświetlania zdjęć rtg i administrowania dokumentacją medyczną po usprawnienie diagnostyki i edukację pacjentów. Powstają również liczne nowe aplikacje, w tym np. przeznaczony na iPhone kalkulator ułatwiający analizę i planowanie wyglądu zębów i twarzy. Lekarze i pacjenci używają również smartphonów do komunikacji, np. umawiania wizyt, zapoznawania się z personelem, informowania o konieczności wypisania nowych recept itd. − cyfrowych zdjęć rtg – lekarze mogą dzięki nim uzyskać dokładniejszy obraz problemu, np. ropni lub ubytków, znacznie szybciej niż przy wykorzystaniu tradycyjnego sprzętu. 3 − wspomaganej komputerowo technologii stomatologicznej – programy CAD/CAM rewolucjonizują proces wykonywania uzupełnień, zastępując wypełnione masą łyżki wyciskowe trójwymiarowymi skanami, dzięki czemu cała procedura przebiega w higienicznych, komfortowych warunkach, a wyniki dostępne są natychmiast. Na podstawie uzyskanych modeli 3D, frezarki wycinają następnie perfekcyjnie dopasowane korony ceramiczne. CT AD DTP0511_20-24_CT04-08 09.09.11 09:17 Seite 4 4 Perspektywy COSMETIC TRIBUNE Polish Edition Badanie mikroskopią konfokalną struktury podpowierzchniowej warstwy szkliwa po zabiegu wybielania Daniel C. N. Chan, William D. Browning, Albert Kwok-Hung Chung, So-Ran Kwon, USA i Korea Procedury wybielania zębów kojarzone są ze zmianami morfologicznymi w strukturze szkliwa. Już w 1993 r. Shannon i inni donosili o zmianach topograficznych płytek szkliwa zębów poddanych wybielaniu przez 4 tygodnie. Wyniki te zostały potwierdzone przez kolejne badanie, w którym użyty został 30% roztwór H2O2 z PBS. Zęby wybielane in vivo 35% roztworem nadtlenku karbamidu straciły warstwę szkliwa apryzmatycznego, a uszkodzenia nie ustąpiły w ciągu 90 dni. Badanie przy użyciu laserowego mikroskopu konfokalnego wykazało, że mikronierówności powierzchni szkliwa są istotnie wyższe w przypadku zębów wybielanych roztworami nadtlenku karbamidu o stężeniu 10% i 16% niż powierzchni kontrolnych. Jednak nie wszystkie badania potwierdzają te wnioski. Leonard i inni poddają analizie odlewy wierzchni szkliwa, a niskie stężenia nie wywierają na nie istotnego wpływu. W praktyce oznaczać to może, że zęby są bardziej podatne na przebarwienia egzogenne po wybielaniu ze względu na wyższą nierówność powierzchni szkliwa. Zmiany w strukturze szkliwa mogą jednak być głębsze niż tylko powierzchniowe. W badaniu przeprowadzonym przy użyciu spektroskopii podczerwonej, Oltu i Gürgan demonstrują zmiany w składzie nieorganicznym szkliwa wybielanego 35% roztworem nadtlenku przez 4 dni przez 30 min. dziennie, kontrastując je z brakiem takiego efektu w przypadku zastosowania stężeń 10% i 16%. Cavalli i inni również wykazują, że w poddanej wybielaniu zębinie mogą wystąpić zmiany ponadstrukturalne w wyniku utraty składników nieorganicznych. Wyniki badań potwierdzają zachodzenie dynamicznego procesu składników oferowanych produktów. Publikowane są badania stwierdzające, że dodatek ACP zmniejsza wrażliwość zębów przez zmniejszenie rozmiaru bruzd. Ponadto poprzez wypełnianie mikroubytków szkliwa, dodatek ACP tworzy gładszą i bardziej lśniącą powierzchnię szkliwa. Badania in vitro siekaczy krów nie potwierdziły jednak wpływu żeli wybielających z zawartością fluorków na proces remineralizacji. 2a 2b Ryc. 2a i b: Przygotowanie eksperymentu mikroskopii konfokalnej (a). Spłaszczona powierzchnia siekacza zwrócona prostopadle do lasera (b). Próbka zęba zanurzona w wodzie destylowanej. Celem opisanego w niniejszym artykule badania było oszacowanie przy użyciu mikroskopii konfokalnej wpływu 2 środków wybielających na strukturę podpowierzchniową szkliwa usuniętych siekaczy. Materiały i metodologia Badanie zostało przeprowadzone na usuniętych środkowych i bocznych siekaczach (n=10), na których powierzchni wargowej utworzony został płaski obszar 3a Ryc. 3a i b: Podpowierzchnia (głębokość 6 μm) pola kontrolnego OP (a). Podpowierzchnia leczona OP na głębokości 10 μm (b). Strzałka wskazuje na pęknięcie podpowierzchni. 4a 1a 1b 1e 1f 1c Najnowsze wyniki badań sugerują, że wysokie stężenie nadtlenku karbamidu jest szkodliwe dla po- wewnątrzustnej demineralizacji ludzkiego szkliwa. Wykazują one istnienie podpowierzchniowych bruzd w szkliwie, rosnących i malejących zgodnie z procesem remineralizacji. Amorficzne fosforany wapnia (ACP) przyspieszają remineralizację, skutkując zmniejszeniem wielkości i liczby bruzd. Spekuluje się, że w wyniku wybielania powstają podpowierzchniowe bruzdy, będące przyczyną przejściowej wrażliwości zębów odczuwanej przez część pacjentów poddających się zabiegowi wybielania. W ostatnich latach niektóre firmy zaczęły dodawać ACP do Ârodek wybielajàcy Główny składnik i st´˝enie Producent Nite White Excel 3 z ACP nadtlenek wodoru 16% (+ACP) Discus Dental Opalescence PF nadtlenek karbamidu 10% (+ fluorek i azotan potasu) Ultradent Tabela 1: Środki wybielające wykorzystane w opisanym badaniu. 4b Ryc. 4a i b: Podpowierzchnia (głębokość 28 μm) pola kontrolnego OP (a). Barwnik przedostał się przez pęknięcie. Podpowierzchnia leczona OP na głębokości 24 μm (b). 1g Ryc. 1a-f: Perspektywa przedzabiegowa jednego z siekaczy wybranego do niniejszego badania (a). Powierzchnia opracowana (4x5 mm) papierem ściernym o grubości ziarna 1 200 (b). Połowa zęba jest zakryta wodoodporną taśmą i wypolerowana (c). Margines taśmy jest uszczelniony i pokryty przezroczystym lakierem do paznokci (d). Odkrytą część zęba pokryto żelem wybielającym (e). Przekrój pola leczonego i pola kontrolnego (f). odcisków zębów wybielanych 10% roztworem nadtlenku karbamidu przez 8-10 godz. dziennie przez 2 tygodnie, odnotowując zerowe lub minimalne zmiany w powierzchni szkliwa. Wynik ten może być skutkiem ograniczeń przyjętej metodologii, nie pozwalającej na precyzyjne odwzorowanie drobnych zmian szkliwa na wycisku. Opublikowane ostatnio wyniki innych badań SEM in vitro również nie wskazują na nieprawidłowości w strukturze powierzchni szkliwa po wybielaniu. 3b (≈ 4 x 5 mm) poprzez obróbkę ścierną papierem o maksymalnej ziarnistości 1.200 (Ryc. 1 i 2). Chociaż mikroskopia konfokalna jest najbardziej efektywna w przypadku próbek, które nie mogą zostać wypolerowane na płasko, w przypadku niniejszego badania polerowanie umożliwiło zorientowanie badanego obszaru jako obiektu równoległego płaszczyznowo, prostopadłego względem osi optycznej, co z kolei pozwoliło na uzyskanie ostrzejszego obrazu. Zęby zostały oczyszczone ze szczątków przy użyciu wody destylowanej poddanej ultradźwiękom. Do połowy zęba została przymocowana wodoodporna taśma, następnie wypolerowana (Ryc. 1c). Krawędź taśmy uszczelniono przezroczystym lakierem do paznokci (Ryc. 1d). Odsłonięty obszar został losowo przypisany do jednej z 2 grup. Pierwsza z nich (grupa ACP) została poddana działaniu środka Nite White Excel (Discus Dental), 5a 5b Ryc. 5a i b: Podpowierzchnia (głębokość 12 μm) pola kontrolnego ACP (a). Podpowierzchnia leczona ACP na głębokości 48 μm (b). zawierającego amorficzne fosforany wapnia. W przypadku drugiej (grupa OP) zastosowano środek Opalescence PF 10% (Ultradent). Obszarem kontrolnym w przypadku obu grup była powierzchnia pod taśmą, dzięki czemu każdy ząb stanowił jednocześnie grupę badawczą i kontrolną. Skład produktów wybielających przedstawiony został w Tabeli 1. Obie grupy były poddawane działaniu środków wybielających przez 7 godz. dziennie przez 14 dni. Środki naniesiono mikropędzelkiem w taki sposób, aby ograniczyć poddane ich działaniu powierzchnie jedynie do odpowiednich obszarów (Ryc. 1e). Po rozprowadzeniu środków wybielających zęby zostały umieszczone w plastikowym pojemniku, zabezpieczającym je przed działaniem wilgoci. W czasie całej procedury obszary poddawane działaniu środków wybielających pozostały nienaruszone. Po każdorazowym codziennym naniesieniu środka, zużyta substancja wybielająca była usuwana czystym mikropędzelkiem. Badany obszar był następnie czyszczony przy użyciu wody i osuszany. W następnej kolejności zęby były przez 20 s oczyszczane sprayem woda/powietrze. Przyjęta została metodologia cykliczna. W okresach, w których nie były poddawane aktywnym zabiegom, zęby przechowywane były w sztucznej ślinie (Saliva Substitute, Roxane Laboratories). Przez cały czas eksperymentu, aż do badania pod mikroskopem, taśma chroniąca obszar kontrolny pozostawała nienaruszona (Ryc. 1f). Przed badaniem mikroskopem konfokalnym zęby zostały zanurzone na 24 godz. w barwniku Texas Red zawierającym Dextran. Przy użyciu dwufotonowego mikroskopu LSM 510 (Carl Zeiss) zbadana została fluorescencja w warunkach zastosowania lasera argo- DTP0511_20-24_CT04-08 09.09.11 09:17 Seite 5 COSMETIC TRIBUNE nowego 488 (Ryc. 2a). Każdy obszar zbadany został do głębokości 100 μm. Wyrównana powierzchnia szkliwa została zorientowana prostopadle do promienia lasera przy użyciu lepkiego wosku, a całą próbkę umieszczono w szalce Petriego i zanurzono w wodzie (Ryc. 2b). Próbki były badane przy użyciu obiektywu 5X/0,16, zogniskowanego na głębokość ok. 5-100 μm. Obraz próbki wyświetlany był na monitorze komputera. Utworzono również dodatkowe obrazy próbek (obiektyw 10X/0,3). Następnie przy użyciu mikroskopu konfokalnego zebrane zostały obrazy o wysokiej rozdzielczości. Wyniki Na rycinach 3-6 przedstawiono reprezentatywne dla próbki badawczej obrazy obszarów poddanych działaniu środka wybielającego i obszarów kontrolnych. Na rycinie 3a przedstawiony został obszar zęba poddanego działaniu 10% roztworu nadtlenku karbamidu na głębokości 6 μm pod powierzchnią. Rycina 3b przedstawia analogiczny obszar na głębokości 10 μm. Na rycinie 3b widoczne jest pęknięcie podpowierzchniowe. Jak wynika z rycin: 3a, 4a, 5a i 6a, w grupach kontrolnych można było zaobserwować penetrację barwnika. Nasze obserwacje nie wykazały znaczących podpowierzchniowych bruzd do głębokości 100 μm (maksymalnej przy użyciu przyjętej metodologii). Penetracja barwnika powiązana była głównie z pęknięciami szkliwa. Peryferyjne obszary powierzchniowego pryzmatu szkliwa wykazują zwiększone przenikanie barwnika, określając możliwą drogę rozprzestrzeniania się produktów utleniania w powierzchni szkliwa. Ogólne obserwacje wskazują, że barwnik rozprzestrzeniał się wewnętrznymi pęknięciami do obszarów położonych głębiej pod powierzchnią szkliwa (Ryc. 3b, 4a, 6a, 6b). Dyskusja Większość badań oceniała jak wybielanie wpływa na efekt morfologiczny szkliwa i zębiny, ale celem niniejszej analizy było zbadanie istotności podpowierzchniowych bruzd i defektów w szkliwie. Nasze badanie, przeprowadzone do głębokości 100 μm nie wykryło żadnych znaczących podpowierzchniowych porowatości. Metodologia leczenia cyklicznego z przechowywaniem próbek zębów w ślinie przez 17 godz. mogła sprawić, że niektóre uszkodzenia spowodowane wybielaniem zostały naprawione. Nie znaleźliśmy także żadnych różnić pomiędzy grupami ACP i OP. Zestaw wybielający Opalescence PF 10% zawiera fluorek i azotan potasu, ale nie wiadomo, czy te składniki w taki sam sposób wpływają na zmniejszanie nadwrażliwości, co metoda ACP. Badania przeprowadzone przez Iwamoto i innych wykazały podobne negatywne rezultaty po zastosowaniu azotanu srebra jako środka barwiącego. Nie zaobserwowano zjawiska przenikania do szkliwa w żadnej z badanych grup. Dało się natomiast zauważyć przenikanie materiału wybielającego na brzegach pryzmatu szkliwa zarówno w grupie kontrolnej, jak i w grupach poddawanych leczeniu. Zwiększona absorpcja może być Perspektywy Polish Edition spowodowana usunięciem komponentów organicznych z powierzchniowych warstw szkliwa przez środek wybielający. Nie spodziewano się absorpcji barwników w grupach kontrolnych. Zaistniałą sytuację można tłumaczyć tym, że obnażone szkliwo jest narażone na ciągłe ataki w środowisku jamy ustnej. Osłabione bruzdy mogą otwierać drogę dostępu dla chromoforu i nadtlenku. Przenikanie barwników było szczególnie zauważalne podczas obserwacji pęknięć powierzchniowych do głębokości 100 μm (Ryc. 4a). Absorpcja barwników przez szczeliny może być klinicznie znacząca, ponieważ może wyjaśniać, dlaczego niektórzy pacjenci są szczególnie wrażliwi na wybielanie. Jeśli rozproszenie dokonujące się przez międzykrystaliczne przerwy w szkliwie jest jedynym powodem wrażliwości, zakres silnej wrażliwości powinien być większy. Jeśli natomiast powodem są kliniczne defekty/pęknięcia, łat- 6a 5 6b Ryc. 6a i b: Podpowierzchnia (głębokość 46 μm) pola kontrolnego ACP (a). Podpowierzchnia leczona ACP na głębokości 46 μm (b). AD DTP0511_20-24_CT04-08 09.09.11 09:17 Seite 6 6 Praktyka COSMETIC TRIBUNE Polish Edition Uzupełnienia tymczasowe w złożonych przypadkach rekonstrukcyjnych Christopher Ho, Australia Estetyczna rehabilitacja pacjentów z uzębieniem o upośledzonej funkcjonalności często wymaga podejścia multidyscyplinarnego, które łączy w sobie wiele różnych sposobów leczenia. Skuteczne wykonanie uzupełnienia zależy od przeprowadzenia poprawnej diagnozy estetyki i funkcjonalności, połączonej z odpowiednim planem leczenia oraz przemyślanym doborem i aplikacją materiałów. Niniejszy opis przypadku opiera się na multidyscyplinarnym podejściu do odbudowy estetycznego uśmiechu u pacjentki z uzębieniem o pogorszonej funkcjonalności i estetyce. Pacjenci wymagający rehabilitacji protetycznej często mają wiele wątpliwości dotyczących estetyki, funkcjonalności i zdrowia. Często także unikają leczenia ze względu na strach oraz ograniczenia finansowe i czasowe. Celem leczenia jest zapewnienie estetycznego i funkcjonalnego uzębienia przy zachowaniu minimalnej konieczności długoterminowej konserwacji. Planowanie leczenia i procedur Głównym celem zabiegu było zrekonstruowanie estetycznego uśmiechu oraz ustalenie funkcjonalnej okluzji. Plan leczenia ortodontycznego, periodontycznego i rekonstrukcyjnego składał się z następujących etapów: 1. Leczenie periodontyczne: pacjentkę poddano leczeniu, które zawierało profesjonalne procedury higieny jamy ustnej oraz jej wzmocnienia. 2. Leczenie ortodontyczne: poprawiono przesunięcie zębów wiej można wytłumaczyć wrażliwość o wartości 4%. Pęknięcia szkliwa lub blaszek są uważane za czynniki powodujące próchnicę. Jak widać na rycinie 4b, brzeg pryzmatu szkliwa wykazuje wzmożoną absorpcję markera, co wskazuje na powstanie możliwej drogi dyfuzji przez powierzchnię szkliwa dla produktu utleniania. W oparciu o wyniki naszych badań zakładamy, że początkowo nadtlenek przeniknął przez przestrzenie międzykrystaliczne i dotarł do połączenia szkliwa z zębiną oraz do regionów zębiny. Przeprowadzone przez wielu badaczy eksperymenty in vitro wykazują przenikanie niewielkich ilości nadtlenku (z różnych produktów i roztworów zawierających ten składnik) do jam miazgi usuniętych zębów po 15-30-minutowej ekspozycji. Należałoby się spodziewać, że dyfuzja przez przestrzenie międzykrystaliczne jest łatwiejsza w przypadku nadtlenku niż barwnika Dextran, wykorzystanego w niniejszym badaniu. W porównaniu z hydroksylem o wadze molekularnej 17, barwnik ten ma bowiem dużą wagę molekularną – od 3.000 do 70.000. szczęki, które powstało w konsekwencji braków w uzębieniu. 3. Diagnostyczna technika wax-up umożliwiła wykonanie podglądu zamierzonego efektu estetycznego. Diagnostyczna procedura nawoskowania dostarcza wskazówek do planowanego leczenia oraz stanowi model dla uzupełnień końcowych. Tego typu nawoskowanie wymaga także przygotowania kluczy silikonowych oraz indeksów przydatnych podczas przygotowywania uzupełnień. 4. Rekonturing dziąseł: w celu poprawienia estetyki tkanek miękkich zastosowano laser diodowy o długości fali 940 nm (Ezlase, Biolase). Dla potwierdzenia, że nie naruszono szerokości biologicznej, wykonano sondowanie kości. Następnie tkanki dziąsła naświetlono laserem w celu poprawienia ich konturu, symetrii oraz położenia zenitu dziąsła. 5. Preparacja: zaleca się wykonanie redukcji ścian osiowych o 0,8-1,0 mm oraz powierzchni żującej o 2 mm ze względu na to, że materiały ceramiczne wymagają określonej grubości, aby zrównoważyć nacisk sił żucia i parafunkcji. Aby zapewnić wystarczającą objętość oraz umożliwić prawidłowe przenoszenie sił wokół brzegu, zaleca się wykończenie brzegu w formie schodka skośnego lub prostego pod kątem 90° z zaokrąglonym przejściem w ścianę osiową. W celu zminimalizowania koncentracji nacisku wokół uzupełnienia, należy zaokrąglić wszystkie kąty i złagodzić wszelkie ostre krawęW naszym badaniu nie znaleziono żadnych dowodów na poparcie tezy zakładającej, że składnik ACP wpływał na redukcję wrażliwości poprzez zmniejszanie rozmiaru bruzd. Inne badanie polegające na jednoczesnej aplikacji roztworów z domieszką kwasu cytrynowego i fluorku sodu nie wykryło powstania drobin CaF2 na powierzchni szkliwa. Okazało się także, że drobiny CaF2 odkładane na powierzchni szkliwa nie są w stanie zapobiec zmianom struktury apatytu podczas dalszego poddawania działaniu środków kwasowych. Nie odnaleziono też dowodów na ożywienie zmodyfikowanej struktury apatytu przy pomocy fluorku. W zakresie zdolności substancji ACP do naprawiania bruzd, wcześniejsze badania wykazały, że częściowe odnowienie wytrawionego szkliwa trwa kilka miesięcy, zatem jest mało prawdopodobne, żeby nasze 14-dniowe badanie wykazało jakikolwiek stopień odnowy. Hipotetycznie substancja ACP mogłaby zredukować efekt nadwrażliwości, gdyby udało się zmniejszyć bruzdy, jednak taki zabieg uniemożliwiłby skuteczną dyfuzję hydroksylu, który wpływa na 1 2 Ryc. 1: Ujęcie demonstrujące asymetrię uśmiechu i szczęki, przemieszczenie linii pośrodkowej, ekspozycję ciemnego korytarza policzkowego oraz słabe nachylenie osi zęba. • Ryc. 2: Ujęcie czołowe po retrakcji. 3 4 Ryc. 3: Leczenie ortodontyczne w celu wyprostowania pochylonego zęba oraz uzyskania poprawnej płaszczyzny okluzyjnej. • Ryc. 4: Ukończony rekonturing dziąseł. 5 6 Ryc. 5: Przecięcie koron w celu wprowadzenia narzędzia Christensena (Hu-Friedy), służącego do ich usuwania. • Ryc. 6: Zastosowanie pasty Expasyl w celu wykonania hemostazy i retrakcji dziąsłowej. dzie. Schodki z zagłębieniami oraz w kształcie „pieńka” są przeciwwskazane. 6. Procedura pobierania wycisku: w bruździe dziąsłowej umieszczono nić retrakcyjną (Ultrapack 00, Ultradent). Pierwszą warstwę nici pokryto następnie pastą retrakcyjną (Expasyl, Pierre efekt wybielania. ACP mogłaby działać poprzez uruchomienie innych mechanizmów, np. wpływając na tworzenie się danego rodzaju anionów i pierwiastków. Nadtlenek wodoru jest w stanie tworzyć różne gatunki aktywnego tlenu w zależności od warunków, w jakich przebiega reakcja z uwzględnieniem temperatury, pH, światła oraz obecności metali przejściowych. Należy przeprowadzić dalsze badania nad rodzajami anionów i pierwiastków, które mogą powodować nadwrażliwość. tach badanie in vivo pasków wybielających z zawartością 9% H2O2 wykazało, że codzienne korzystanie z pasty Casein (na bazie fosfopeptydowego amorficznego fosforanu wapnia) w połączeniu ze środkiem wybielającym tylko minimalnie zmniejsza nadwrażliwość w porównaniu z pastą placebo. Wyniki naszego badania prowokują następujące pytanie: czy ACP jest w stanie zmniejszyć nadwrażliwość zębów poprzez mechanizm, który nie polega na zmniejszaniu rozmiaru podpowierzchniowych bruzd? występuje zarówno na powierzchni wybielanej, jak i kontrolnej. Produkty wybielające zawierające lub pozbawione składnika ACP nie zmniejszają rozmiaru wymienionych przestrzeni. Defekty i szczeliny w szkliwie mogą powodować nadwrażliwość na wybielanie. Odkryto także, że ACP może mieć zdolność bezpośredniej depolaryzacji zakończeń nerwowych. Co więcej, wytwarzanie ACP poprzez połączenie azotanu wapnia i fosforanu potasu generuje 0,25% azotanu potasu. W niedawnym badaniu na temat tradycyjnych środków wybielających powodujących niską nadwrażliwość przeprowadzono analizę, która miała na celu sprawdzenie, czy niski poziom azotanu potasu wygenerowanego jako produkt uboczny ma znaczenie kliniczne. Badania kliniczne wykazały skuteczność ACP w redukowaniu nadwrażliwości. Jednak przeprowadzone niedawno na 50 pacjen- Niniejsze badanie było ograniczone niewielkim rozmiarem próbki oraz materiałem – ocenialiśmy tylko podłoże szkliwa. Nadwrażliwość może być spowodowana odsłoniętym podłożem zębiny. Należy także zaznaczyć, że pęknięcia szkliwa zębów wykorzystanych w niniejszym badaniu mogły być spowodowane siłami oddziałującymi na ząb podczas jego ekstrakcji. Aby dokładnie wyjaśnić mechanizm działania ACP, należy przeprowadzić dalsze badania. Wnioski Absorpcja barwnika przez mikrokrystaliczne przestrzenie szkliwa Podziękowania Dziękujemy dr. Katsuya Miyake, Darrenowi Bakerowi oraz zespołowi Laboratorium Obrazowania Tkanek Uniwersytetu Georgia Health Sciences za pomoc w badaniach mikroskopem konfokalnym. Niniejszy projekt został sfinansowany przez firmę Ultradent. CT Piśmiennictwo dostępne u wydawcy. CT Autor Dr Daniel C. N. Chan Uniwersytet w Waszyngtonie Wydział Stomatologii Office of Clinical Services Health Sciences Center, D322 P.O. Box 356365 Seattle, WA 98195, USA E-mail: [email protected] COSMETIC TRIBUNE Rolland). Po ułożeniu pasty w bruździe dziąsłowej, tkanki dziąsła nie powinny wykazywać żadnego koloru. Wycisk pobrano przy użyciu masy poliwinylowo-siloksanowej (Imprint 3, 3M ESPE). 7. Położenie szczęki względem żuchwy: zębowo-twarzowy analizator Koisa rejestruje i przenosi płaszczyznę okluzyjną pacjenta oraz jej odchylenia w 3 płaszczyznach artykulatora z ustawieniami odległości 100 mm pomiędzy osią obrotu głowy stawowej a dolnym siekaczem przyśrodkowym. Takie ustawienie umożliwia estetyczne ułożenie zębów przednich względem linii pośrodkowej twarzy i zapewnia właściwe położenie płaszczyzny brzegu siecznego. 8. Uzupełnienia tymczasowe są wykonywane na podstawie diagnostycznego modelu wax-up, który odzwierciedla planowane zmiany. Pozwala to pacjentom na dokonanie wstępnego przeglądu planowanego rozwiązania i sprawdzenie efektu końcowego. Uzupełnienia tymczasowe są zasadniczym elementem w procesie planowania. Wykonywanie uzupełnień tymczasowych ma na celu zapewnienie: – zdrowia: ochrona miazgi oraz osiągnięcie zdrowego przyzębia i stabilności dziąseł, – funkcjonalności: ocena i wskazanie wszelkich problemów ze zgryzem i wymową oraz zaproponowanie zmian – podczas artykułowania dźwięków „w” oraz „f” siekacz centralny i linia dolnej wargi powinny się lekko stykać, – estetyki: dobór podstawowego odcienia uzupełnienia, odsłonięcie brzegu siekacza, uformowanie i ukształtowanie uzębienia, ustalenie przebiegu linii pośrodkowej, właściwego podparcia warg, wypracowanie równoległości pomiędzy płaszczyzną sieczną a linią źreniczną oraz ustalenie krzywizny dolnej wargi – na tym etapie ocena estetyki na podstawie uzupełnień tymczasowych jest niezwykle ważna, ponieważ pozwala ocenić zarys przyszłego uśmiechu. Praktyka Polish Edition kształt i gładkość wszystkich konturów oraz utworzono przestrzeń tak, aby pacjentka mogła korzystać z akcesoriów do czyszczenia zębów pomimo scalonych ze sobą uzupełnień tymczasowych. Pacjentkę poinstruowano w zakresie Ryc. 7: Wykorzystanie zębowo-twarzowego analizatora Koisa w celu wyrównania linii pośrodkowej i płaszczyzny siecznej. • Ryc. 8: Stan 2-3 dni po wykonaniu uzupełnień tymczasowych – przegląd uzupełnień w celu zatwierdzenia kształtu, koloru oraz innych zmian przed wykonaniem koron końcowych. 7 8 AD + Do stworzenia koron tymczasowych wykorzystano kompozyt Protemp 4 (3M ESPE) na bazie akrylowo-żywicznej. Zachowano CT Autor Dr Christopher Ho uzyskał z wyróżnieniem tytuł technika chirurgii stomatologicznej (BNS) na Uniwersytecie w Sydney (Australia). W King’s College London uzyskał dyplom stomatologa klinicznego (implantologia) oraz tytuł lekarza dentysty w zakresie stomatologii klinicznej (protetyka) z wyróżnieniem. Dr Ho jest wykładowcą stomatologii estetycznej oraz implantologii. Prowadzi wykłady na wielu uniwersytetach w Australii i Wielkiej Brytanii. Jest także członkiem Międzynarodowego Instytutu Edukacji Stomatologicznej (GIDE). Prowadzi prywatną praktykę stomatologiczną (protetyka i implantologia) w Sydney. 7 Zacznij koroną – – zakończ implantem Zintegrowanym systemem Cerec-Galileos pracuje dr Krzysztof Awiłło w Centrum Stomatologiczno-Implantologicznym w Warszawie. Połączenie iinf nfor ormacji o tkankaach kkos ostn tnyc ych h na podstawie to tomo mogr grafi a i 3D o ora razz informacji o kształcie tkanek miękkich i zębó ów są sąsi siadujących z kameryy gwarantuje op pty tyma maln lnąą odbudowę protetyczną pod względe dem m estetycznym i ch hir irur urgi gicznym. Białystok tel. 85 744 59 13 || Gdynia tel. 58 627 00 27 Katowice tel. 32 730 28 85 || Lublin tel. 81 473 50 49 Szczecin tel. 91 469 53 43 || Warszawa tel. 22 826 43 81 || Wrocław tel. 71 350 63 09 amadar.pl 8 Praktyka COSMETIC TRIBUNE Polish Edition higieny ustnej oraz zaproszono ponownie po 2-3 dniach w celu wykonania końcowego zatwierdzenia uzupełnień. Jestem zwolennikiem wydłużonego okresu oceny uzupełnień tymczasowych, ponieważ dzięki temu pacjenci nie są zmuszani do podejmowania decyzji w dniu wykonywania preparacji. Podczas końcowego zabiegu paRyc. 9: Korony pełnoceramiczne z perspektywy podniebiennej. • Ryc. 10: Ukończone korony pełnoceramiczne z perspektywy czołowej. AD 9 10 cjenci są często poddawani znieczuleniu, które powoduje częściowe odrętwienie twarzy, co uniemożliwia właściwą ocenę estetyki uzupełnienia. Pacjenci często pytają o zdanie przyjaciół i rodzinę, a dodatkowy czas pozwala im oswoić się z nowym wyglądem. Jeśli uzupełnienie tymczasowe wymaga modyfikacji, można je dopasować oraz pobrać wycisk w celu dokładnego opisania zmian technikowi wykonującemu ceramikę. 9. Cementowanie: korony odebrano z laboratorium i przymierzono w ustach pacjentki. Bezpośrednio przed cementowaniem nie stosuję znieczulenia, aby pacjent mógł zatwierdzić końcowy efekt estetyczny. Jeśli wymagane jest miejscowe znieczulenie, stosuję alternatywną technikę znieczulenia podniebiennego AMSA, które znieczula miazgę centralnych siekaczy poprzez aplikację zastrzyku w okolicach drugiego zęba przedtrzonowego. W rezultacie u pacjenta nie występuje odrętwienie twarzy oraz mięśni mimicznych. Tego typu technika jest najskuteczniejsza w połączeniu z komputerowym systemem (The Wand, Milestone Scientific), zapewniającym praktycznie bezbolesną aplikację zastrzyku podniebiennego. Po zatwierdzeniu końcowego efektu estetycznego przez pacjenta, uzupełnienia są przygotowywane do cementowania. Pacjentkę zaproszono na ponowną wizytę tydzień później w celu wykonania ostatecznej oceny estetyki, fonetyki oraz okluzji. Podsumowanie Rehabilitacja estetyki u pacjenta z upośledzoną funkcjonalnością uzębienia często wymaga podejścia multidyscyplinarnego. Ważne jest, aby odpowiednio ułożyć etapy leczenia i planowania (leczenie periodontyczne, ortodontyczne, estetyczne i rekonstrukcyjne) oraz zadbać o dobrą komunikacją pomiędzy pacjentem a członkami zespołu (lekarzami i technikami dentystycznymi). Wykonywanie uzupełnień tymczasowych stanowi ważny czynnik w drodze do osiągnięcia estetycznego rezultatu, zadowalającego zarówno dla pacjenta, jak i całego zespołu. Procedura ta daje pacjentowi wyobrażenie końcowego uzębienia i pozwala na ocenę zmian w estetyce i funkcjonalności. Pacjent ma możliwość zapoznania się z czynnikami estetycznymi (widok siekaczy, policzkowo-językowa oś zębów, linia uśmiechu i odcień koron) oraz kryteriami funkcjonalności ocenianymi na podstawie zmian fonetycznych i okluzyjnych. CT