Cosmetic Tribune - Dental Tribune International

Transkrypt

Cosmetic Tribune - Dental Tribune International
ru:
ne
u
b
i
r
ic T
W
1ewmetNews
Cos
e
um
zn
r
nąt
DENTAL TRIBUNE
DENTAL TRIBUNE
Polish Edition
The World’s Dental Newspaper · Polish Edition
ISSN 1730-315X
SIERPIEŃ 2011
www.dental-tribune.com
VOL. 9, NR 5+6
CENA: 9,50 zł
Opinie
Perspektywy
Wydarzenia
Kontrola infekcji w gabinecie
dentystycznym
Lasery w traumatologii
stomatologicznej
Stomatologia estetyczna
w Dubrowniku
Strona
6
Strona
XXI Wystawa CEDE
Tegoroczna wystawa CEDE odbędzie się w dniach 22-24. września,
obejmie aż 5 pawilonów (7, 7A, 8,
8A i 6A), w których wystawcy z
Polski i zagranicy będą prezentować swoje produkty.
skiej. Pondto w programie Zjazdu
znajdą się wykłady z zakresu: endodoncji, stomatologii odtwórczej,
okluzji, stomatologii estetycznej
oraz odbudów ceramicznych.
Równolegle z wystawą będzie
odbywać się Zjazd Zespołów
Stomatologicznych. W tym roku
tematyka ZZS w dużej mierze
będzie dotyczyła zmieniających
się warunków społecznych, ekonomicznych, prawnych, z którymi lekarze muszą się zmierzyć
w codziennej praktyce lekar-
Ponadto tradycyjnie odbędą się
sesje specjalne dla higienistek i asystentek stomatologicznych, a także
dla techników dentystycznych.
Podczas wystawy odbędzie się
również niezwykle obiecująca
sesja implantologiczna New
York University College of
Dentistry, obejmująca prezentacje następujących wykładowców: H. Kendall Beacham, MBA, Edgard El Chaar,
DDS, MS, dr n. med. Piotr Majewski, prof. dr hab. Andrzej
Wojtowicz.
9
Strona
Wystawa CEDE rozszerza się
w tym roku o akcent motoryzacyjny. Organizatorzy, chcąc urozmaicić zwiedzającym pobyt na targach, zaprosili do współpracy firmę
Szpot – największego w Wielkopolsce dealera samochodów: Opel,
Chevrolet, Kia, Citroen, Hyundai,
Saab, Cadillac, Corvette, Isuzu i
Tata, który zorganizuje na Placu pomiędzy pawilonami 6A i 8 MIASTECZKO SAMOCHODOWE. Do
każdego z samochodów będzie
można wsiąść, przejechać się nim,
a pracownicy firmy Szpot będą służyli fachową poradą na miejscu.
15
AD
AD
Więcej informacji na temat wystawy oraz Zjazdu można znaleźć
na stronie: www.cede.pl
www.duerr.pl
DT
Karta Identyfikacyjna Grupy Krwi – cenna pomoc dla
lekarzy i ratowników
W 2010 r. w wypadkach na polskich drogach zginęło 3.907
osób. Ogromne znaczenie dla
przeżycia poszkodowanych
w wypadku może mieć natychmiastowa identyfikacja grupy krwi, która
pozwala skrócić oczekiwanie na transfuzję o 30 min.
W polskiej
telewizji ruszyła kampania promująca bezpieczną
jazdę. Uświadomienie zasad ma na
celu ograniczenie liczby wypadków, nie tylko w sezonie wakacyjnym. Dla poszkodowanych w wypadkach często jedynym ratunkiem
może okazać się transfuzja krwi.
Wtedy liczy się natychmiastowa
identyfikacja grup krwi. Posiadanie karty z tą informacją pozwala
skrócić przygotowanie do transfuzji o ok. 30 min.
W medycynie ratunkowej
funkcjonuje pojęcie tzw. złotej godziny, czyli czasu, jaki upływa od
doznania urazu do podjęcia działań
ratujących życie. To właśnie
pierwsze minuty decydują, czy
ofiara ma szansę na przeżycie. Po-
siadanie Karty Identyfikacyjnej
Grupy Krwi pozwala ominąć
procedurę pobierania próbki i
wykonywania oznaczeń. Lekarz może od razu zamówić
potrzebną krew z banku i
przystąpić do wykonywania „krzyżówki” –
mówi Michał Meller
z Ogólnopolskiej
Sieci Laboratoriów Medycznych.
Karta z
informacją
o grupie
krwi pacjenta zalecana jest nie
tylko kierowcom samochodów czy użytkownikom motocykli. Każdy może znaleźć się w sytuacji wymagającej
szybkiej transfuzji. Taki identyfikator może posłużyć również podczas wielokrotnych pobytów w
szpitalu jako dokument wiarygodnie poświadczający grupę krwi
jego posiadacza. Kiedyś istniała
możliwość umieszczenia takiej informacji w dowodzie osobistym.
Dziś taką funkcję pełnią tylko
karty spójne z wzorem przygotowanym przez Ministerstwo Zdrowia.
Kartę Identyfikacyjną Grupy
Krwi zgodną z przepisami prawa
i akceptacją Instytutu Hematologii
i Transfuzjologii w Warszawie
można uzyskać w każdym punkcie
pobrań. W tym celu należy wypeł-
nić formularz danych oraz oddać 2
próbki krwi, które zostaną poddane
2 osobnym badaniom, co wyklucza
możliwość popełnienia błędu w
oznaczeniu grupy.
Kartę wyrabia się jednorazowo,
ponieważ wykonana jest w podobnej formie jak dowód osobisty czy
karta kredytowa, a dane zachowują
ważność przez całe życie. Noszona
w portfelu pozwala uniknąć wielokrotnych badań grupy krwi w szpitalu, a w razie wypadku zaoszczędzić cenne minuty podczas akcji ratunkowej. DT
Napoje dla sportowców niszczą zęby
Australijscy dentyści, opiekujący się sportowcami ostrzegają,
że napoje dla sportowców niszczą zęby.
„Zazwyczaj mamy do czynienia
z dwoma mechanizmami: erozją,
czyli rozpadaniem się zębów i
próchnicą, która pojawia się, po-
być oni świadomi ryzyka i niebezpieczeństwa z tym związanego.
„Uważam, że nowoczesna dentystyka polega przede wszystkim na
dean bertoncelj/Shutterstock.com
Dr Brett Dorney, który był dyrektorem serwisu dentystycznego
podczas olimpiady w Syndey potwierdza wzrastającą liczbę przypadków erozji zębów i ścisły związek tego zjawiska ze spożywaniem
napojów przeznaczonych dla osób
wyczynowo uprawiających sport.
nieważ napoje dla sportowców
mają kwaśny odczyn, a to pozwala
bakteriom odpornym na działanie
kwasów osadzać się na płytce
zęba” – wyjaśnia dr Dorney. Podkreśla jednak, że nie nakłania sportowców do zaprzestania spożywania tych napojów, jednak powinni
edukacji. Dentysta powinien
udzielać pacjentom informacji, a
dzięki temu oni sami będą mogli
dokonywać wyborów w sprawach
dotyczących zdrowia jamy ustnej
oraz podejmowania ryzyka” –
mówi Dr Dorney.
DT
2
DENTAL TRIBUNE
News
Polish Edition
„Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” – pasta przyszłości
słoniętej zębiny i chroni ją przed
potencjalnymi uszkodzeniami w
przyszłości.
Nadwrażliwość
zębiny dotyczy 35% dorosłych Polaków. Nieznośny ból zębów spowodowany tą przypadłością potrafi skutecznie utrudnić
życie i zmusić do zrezygnowania
z ulubionych potraw i napojów.
GlaxoSmithKline Consumer
Healthcare z myślą o tych, którym
nagły przeszywający ból zębów towarzyszy na co dzień, wprowadza
na rynek nową, specjalistyczną
pastę „Sensodyne® Odbudowa i
Ochrona”, która nie tylko znosi ból,
ale także odbudowuje obszary od-
Nowa pasta „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” oparta jest na
unikalnej formule NovaMin® o klinicznie potwierdzonej skuteczności i nie zawiera wody. Innowacyjna formuła pasty polega na połączeniu technologii NovaMin®,
opracowanej pierwotnie na potrzeby regeneracji tkanki kostnej
z fluorkiem, który jest niezbędny
w codziennej higienie jamy ustnej.
lików zębowych. Warstwa ta jest odporna na codzienne działanie szkodliwych czynników w jamie ustnej.
Wytrzymuje niszczący wpływ
czynników mechanicznych, takich
jak zbyt mocne szczotkowanie zębów, a także chemicznych czynników pokarmowych, tzn. kwasów
zawartych m.in. w napojach typu
coca-cola i sokach z owoców cytrusowych. Badania udowadniają, że ta
innowacyjna pasta, stosowana 2
razy dziennie przynosi długotrwałą
ulgę w bólu spowodowanym nadwrażliwością zębiny.
NovaMin® to technologia oparta
na fosforanie wapnia, która tworzy
trwałą warstwę ochronną, taką jak
hydroksyapatyt – zarówno na odsłoniętej zębinie, jak i wewnątrz kana-
Zaawansowana technologicznie formuła pasty odnajduje i odbudowuje wrażliwe miejsca zębów,
likwidując przyczynę nadwrażliwości. Preparat przeznaczony jest
do codziennego stosowania. Aby
zapewnić długotrwałą ochronę dla
wrażliwych zębów, najlepiej
szczotkować zęby pastą „Sensodyne® Odbudowa i Ochrona” 2 razy
dziennie, nakładając na szczoteczkę ok. 2 cm pasty. Podczas mycia zębów może pojawić się w jamie ustnej delikatne uczucie ciepła,
które jest dowodem na to, że pasta
zaczyna działać. Miętowy smak
pozostawia w jamie ustnej uczucie
świeżości i czystości.
„Sensodyne® Odbudowa i
Ochrona” poszerza obecną ofertę
marki Sensodyne®, do której należą
pasty do zębów, szczoteczki i płyny
do płukania jamy ustnej, zapewniające kompleksową ochronę wrażliwych zębów. DT
Otyłość wpływa na zdrowie jamy ustnej
W 2008 r. na świecie 1,5 bln dorosłych osób w wieku ponad 20 lat
było otyłych. Podczas inauguracji
National Childhood Obesity Week
dr Nigel Carter (British Dental
Health Foundation) wyraził swoje
zaniepokojenie wynikami tych badań i zachęcił lekarzy, by jeszcze
bardziej angażowali się w walkę ze
złym stanem zdrowia jamy ustnej.
Dr N. Carter powiedział: „Jako,
że 1 na 4 dorosłych Brytyjczyków
cierpi z powodu otyłości, a choroba
dziąseł została rozpoznana jako
główny czynnik utraty zębów
wśród dorosłych, to ryzyko pogorszenia zdrowia jamy ustnej jest
znaczne. Było już wiele dyskusji
dotyczących roli dentysty w rozpoznawaniu chorób, np. cukrzycy, ale
w zakresie otyłości lekarze zwykle
opierają się na informacjach dotyczących wpływu diety na ogólny
stan zdrowia jamy ustnej. Eksperci
Sztuczny nos wyczuje raka jamy
ustnej?
Wg izraelskich naukowców,
sztuczny nos mógłby grać istotną rolę w diagnozowaniu nowotworów głowy i szyi.
Wyniki przeprowadzonych w
tym zakresie badań pokazały, że
wynalazek nazwany NA-NOSE,
opracowany w Izraelskim Instytucie Technologii może poprzez
wykorzystanie próbek oddechu
efektywnie odróżnić pacjentów z
nowotworem głowy i szyi oraz
płuc od pacjentów bez nowotworu.
Nowotwory głowy i szyi są 8.
pod względem rozpowszechnienia
leczonym nowotworem na całym
świecie, jednak bardzo często są
one diagnozowano zbyt późno, najczęściej z powodu braku odpowiednich metod diagnostycznych.
Wydaję się, że są to pierwsze tak
obiecujące badania w tym zakresie,
dlatego dr Nigel Carter z British Dental Health Foundation (BDHF)
uważa, że należy je pogłębić w celu
uwierzytelnienia tego przełomu w
walce z nowotworem jamy ustnej. Dr
N. Carter mówi: „Wynalezienie efektywnych metod diagnozujących w
sytuacji, gdy tylko w Wielkiej Brytanii nowotwór zabija jednego pacjenta
co 5 godz., oznacza niezwykły postęp. BDHF apeluje jednak o dalsze
badań, zanim sztuczny nos zostanie
zastosowany na większą skalę”. DT
wskazują np. na tzw. przegryzki
jako możliwą przyczynę wzrostu
liczby osób otyłych”.
Zespół naukowców z University of North Carolina zanalizował
dane z ankiety dotyczącej nawyków
żywieniowych w USA w latach 70.,
80. XX w. oraz podczas ostatniej dekady. Okazało się, że gdy stopień
otyłości wzrastał w każdym prze-
Kobiety w wieku
pomenopauzalnym
często tracą zęby
Wyniki nowych badań pokazały, że
25% kobiet w wieku
pomenopauzalnym
znajduje się w grupie
ryzyka wypadania
zębów w ciągu 5 lat
po menopauzie.
Badania ponad
1 000 kobiet w wieku
pomenopauzalnym
wskazują, że średnio 1 na 4
kobiety jest narażona na
wypadanie zębów w
ciągu 5 lat po menopauzie, a ryzyko to
wzrasta do ponad
90%, jeśli obecne są
jeszcze inne czynniki,
jak np. cukrzyca lub
palenie tytoniu.
Amerykańscy
naukowcy dowiedli, że spośród
1 021 kobiet w wieku pomenopauzalnym 293 (28,7%) doświadczyło utraty zębów w okresie 5 lat
po menopauzie. Poprzednio przeprowadzone badania potencjalnie
połączyły menopauzę z utratą zębów z powodu takich czynników
jak słabnięcie kości i spadek poziomu estrogenu.
Kurhan/Shutterstock.com
dziale czasowym, liczba posiłków
oraz rozmiar porcji ulegały znacznym zmianom. Dr Carter dodaje:
„Przegryzki i złe nawyki żywieniowe stają się coraz większym problemem, zwłaszcza gdy ludzie coraz więcej pracują. Jeśli już musimy
jeść w przerwach między posiłkami, to należy zadbać o to, by były
to zdrowie przekąski, np. orzechy
albo surowe warzywa”. DT
Wpływ menopauzy może w
pewien sposób tłumaczyć, dlaczego kobiety częściej tracą zęby
pomimo ogólnie lepszego stanu
zdrowia jamy ustnej w porównaniu z mężczyznami. Wyniki
badań opublikowanych w Community Dentistry and
Oral Epidemiology
są efektem jednych
z wielu badań zajmujących się zdrowiem kobiet w
wieku pomenopauzalnym, pomocnych
dla grup wysokiego ryzyka.
Yuri Arcurs/Shutterstock.com
więcej osób mających wynik
BMI (Body Mass Index) ponad
30 – kryterium, które wg Światowej
Organizacji
Zdrowia
(WHO) określa otyłość.
Kristina Stasiuliene/Shutterstock.com
Niska jakość zdrowia jamy
ustnej to kolejna pozycja, która
pojawiła się na liście efektów otyłości. Naukowcy potwierdzają, że
im gorszy stan jamy ustnej, tym
Dr Nigel Carter powiedział:
„Wypadanie zębów może pojawić
się u każdego, bez względu na
wiek, ale ostatnie badania zwracają uwagę na zwiększone ryzyko
u kobiet w wieku pomenopauzalnym. Naukowcy podkreślają też,
że kumulacja czynników takich
jak palenie tytoniu, cukrzyca, nadwaga oraz wcześniejsze problemy
ze zdrowiem jamy ustnej sumują
się i stwarzają bardzo wysokie ryzyko utraty zębów, co ma
ogromny wpływ na dalszą jakość
życia. DT
DENTAL TRIBUNE
News
Polish Edition
3
Próchnica
pod kontrolą
CarieScan PRO to urządzenie, które umożliwia
kontrolę zmian próchnicowych i nim zapobieganie.
Dokładność CarieScan
PRO w ocenie próchnicy i zdrowych zębów wynosi 92,5%;
przy uwzględnieniu
błędów fałszywie dodatnich i fałszywie
ujemnych.
CarieScan PRO oferuje najwcześniejszą z
dostępnych na rynku
metod diagnozowania próchnicy.
Zapewnia
dokładny i powtarzalny pomiar wykorzystywany w monitorowaniu próchnicy, który pozwala na rozpoczęcie leczenia
zapobiegawczego we właściwym
czasie i wspiera plan leczenia pró-
chnicy oparty na obiektywnym pomiarze. Badanie jest bezbolesne dla
pacjenta.
CarieScan PRO jest pierwszym
urządzeniem diagnostycznym stosującym technologię ACIST (AC
Impedence Spectroscopy Technology) w celu oceny próchnicy poprzez pomiar gęstości mineralnej
tkanek twardych zęba. Ma rodowód
szkocki i jest wynikiem 6-ciu lat badań i testów prowadzonych na Uniwersytecie St.Andrews i Dundee,
Wielka Brytania. Urządzenie jest
proste w obsłudze, kalibrujące się
automatycznie, działające na bezprzewodowym przekazie Bluetooth. Dzięki wyświetlaczowi wynik
badania jest również czytelny dla
pacjenta, co bardzo wspiera plan leczenia i edukację nt. próchnicy, na
którą cierpi większość Polaków.
Więcej informacji:
www.cariescan.com DT
Konieczna zmiana
nawyków higieniczych!
Niemal 7% brytyjskich mężczyzn przeżyło ponad tydzień bez
szczotkowania zębów – m.in. takie są wyniki najnowszych ankiet, przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii z okazji, zorganizowanego w czerwcu br. Narodowego Miesiąca Uśmiechu.
spać. Ponad 11% Brytyjczyków
przyznaje się do opuszczania porannego szczotkowania zębów, a
28% ujawnia, że potrafi nie myć
zębów przez całą dobę. Aż 9%
mężczyzn przyznaje się do nie
szczotkowania zębów przez cały
weekend.
Ankieta dotycząca nawyków
w zakresie pielęgnacji jamy
ustnej ujawnia także, że ok. 60%
kobiet zapomina o szczotkowaniu zębów przed położeniem się
„Te dane są przerażające! –
mówi dr James Russell – ludzie potrafią nie myć zębów przez tydzień,
a przecież szczotkowanie zębów 2
razy dziennie jest bardzo prostym
sposobem na przestrzeganie higieny jamy ustnej”.
Brytyjczycy (ponad połowa badanych) sami przyznają, że jako naród nie dbają o swoje zęby. Jest jednak szansa na zmianę złych nawyków, bowiem poglądy młodych ludzi na te kwestie zaczynają się
różnić od opinii starszego pokolenia: 43% osób w wieku 16-24 lat
zgadza się z cytowaną opinią w porównaniu z 58% ludzi w wieku 5564 lat. DT
AD
O wydawcy
Wydawca :
Biuro w Polsce:
Dental Tribune Polska Sp. z o.o.
Al. Jerozolimskie 44, lok. 518
00-024 Warszawa
[email protected]
www.dental-tribune.com
Zespół redakcyjny:
Redaktor naczelna:
Magdalena Wojtkiewicz
[email protected]
Tłumacze:
Ewa Aleksińska,
Marcin Aleksiński,
Ewa Ganowicz,
Redakcja i korekta tekstów:
Marzena Bojarczuk,
[email protected]
Marketing i reklama:
Grzegorz Rosiak,
[email protected]
Tel.: (22) 433 63 62
Informacje w sprawie prenumeraty:
Dental Tribune Polska Sp. z o.o.,
[email protected]
Tel.: 664 608 740
Nakład: 10.000 egz.
Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Publikacja ta jest przeznaczona dla osób uprawnionych do wystawiania recept oraz osób prowadzących obrót produktami leczniczymi
w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (Dz. U. Nr 126, poz. 1381,
z późn. zmianami i rozporządzeniami).
Redakcja Dental Tribune dokłada wszelkich starań, aby publikować artykuły kliniczne oraz informacje
od producentów jak najrzetelniej. Nie możemy odpowiadać za informacje, podawane przez producentów.
Wydawca nie odpowiada również za nazwy produktów oraz informacje o nich, podawane przez ogłoszeniodawców. Opinie przedstawiane przez autorów nie są stanowiskiem redakcji Dental Tribune.
Dental Tribune makes every effort to report clinical information and manufacturer’s product news accurately, but cannot assume responsibility for the validity of product claims, or for typographical errors. The publishers also do not assume responsibility for product names
or claims, or statements made by advertisers. Opinions expressed by authors are their own and may not reflect those of
The World’s Dental Newspaper
Dental Tribune International.
DENTAL TRIBUNE
Licensing by
Dental Tribune International
Accounting
Manuela Hunger
Publisher
Torsten Oemus
Business Development Manager
Bernhard Moldenhauer
Group Editor
Daniel Zimmermann
[email protected]
Tel.: +49-341/4 84 74-107
Project Manager Online
Alexander Witteczek
Editors
Claudia Salwiczek, Anja Worm
Editorial Assistant
Yvonne Bachmann
Copy Editors
Sabrina Raaff, Hans Motschmann
President/CEO
Torsten Oemus
Sales & Marketing
Peter Witteczek, Antje Kahnt
Director of Finance & Controlling
Dan Wunderlich
Marketing & Sales Services
Nadine Parczyk
License Inquiries
Jörg Warschat
International Editorial Board
Dr Nasser Barghi, USA – Ceramics
Dr Karl Behr, Germany – Endodontics
Dr George Freedman, Canada – Esthetics
Dr Howard Glazer, USA – Cariology
Executive Producer
Gernot Meyer
Dental Tribune International
Holbeinstr. 29, 04229, Leipzig, Germany
Tel.: +49-341-4 84 74-302
Fax: +49-341-4 84 74-173
[email protected]
www.dental-tribune.com
Regional Offices
Asia Pacific
Dental Tribune Asia Pacific Limited
Room A, 20/F, Harvard Commercial Building,
111 Thomson Road, Wanchai, Hong Kong
Tel.: +852 3113 6177
Fax +8523113 6199
The Americas
116 West 23rd Street, Ste. 500, New York,
N.Y. 10011, USA
Tel.: +1 212 244 7181
Fax: +1 212 224 7185
Prof. Dr I. Krejci, Switzerland – Conservative Dentistry,
Dr Edward Lynch, Ireland– Restorative
Dr Ziv Mazor, Israel – Implantology
Prof. Dr Georg Meyer, Germany – Restorative
Prof. Dr Rudolph Slavicek, Austria – Function,
Dr Marius Steigmann, Germany – Implantology
© 2010, Dental Tribune International GmbH. All rights reserved
DTP0511_04-05_Marcinowski 09.09.11 09:23 Seite 4
4
DENTAL TRIBUNE
Praktyka
Polish Edition
Ryzyko zakupu usługi stomatologicznej
z punktu widzenia pacjenta
Jan Marcinowski, Polska
Pacjent nie spotyka się z lekarzem po raz pierwszy w gabinecie. Śmiem twierdzić nawet, iż
jego przyjście do gabinetu dentystycznego jest „kolejną wizytą”.
Dla ogromnej rzeszy ludzi spotkanie z dentystą jest poprzedzone bardzo wieloma chwilami
zwątpienia w sensowność takiej
„wycieczki”, połączonych z negowaniem przeżywania jakiegokolwiek bólu.
Mój dobry znajomy przyznaje
otwarcie, iż dopiero, kiedy odwracając się do klientki w swoim sklepie, wystraszył ją gigantyczną
opuchlizną połowy twarzy, zdecydował się na wizytę u lekarza.
Kiedy się jednak do dentysty udał,
był pełen obaw. Poniżej przedstawię pokrótce naturę lęków, które
towarzyszą każdej wizycie w gabinecie stomatologicznym i są w swej
istocie podobne u większości pacjentów.
Co ciekawe, w segmencie usług
stomatologicznych nie działają powszechnie rozumiane prawa rynku
usług. W ramach takich zakładamy,
iż klient pragnie uzyskać efekt jak
najmniejszym sumptem. Kupuje
to, co zna, kiedy tego potrzebuje
(czasy magazynowania odeszły
w zapomnienie), dokonuje zakupów coraz częściej przez Internet,
a kiedy już postanawia się ruszyć
z domu, to chce wiedzieć, że będzie
mógł kupić to, co chce, tam gdzie
dojdzie. Jako przykład mogę podać
choćby wszechobecne skupiska
dealerów samochodowych w każdym mieście. To, że Škoda mieści
się zaraz obok Citroena, a dalej jest
Renault, nie wynika z miłości właścicieli tych salonów do siebie.
Wynika z faktu, że kiedy ktoś chce
kupić samochód, to nie ma ochoty
biegać po całym mieście, a więc
najwygodniej mu pojechać raz
i obejść wszystkie salony. Nikt
nie będzie się przecież fatygował
do jednego punktu poza miastem.
I tu dochodzimy do wygody.
Z czysto racjonalnego punktu
widzenia, pacjent powinien chcieć
– załatwić „sprawę”, kiedy już pojawia się w gabinecie. Jeśli się boi,
powinien chcieć „mieć to już za
sobą”. Jeśli trudno znaleźć mu czas
po pracy, to powinien ten czas cenić
i pragnąć załatwić sprawę jak najszybciej. Wszystkie znaki na niebie
i ziemi wskazują więc, iż jeśli
pacjent pojawia się w naszym gabinecie to powinien był już sobie
wszystko przemyśleć, a my możemy jedynie zaproponować i dobrze wykonać usługę, na którą już
się zdecydował.
Nic bardziej błędnego. Nie zdecydował się jeszcze i wcale nie zamierza łatwo się decydować. W
każdej rozmowie, jaką lekarz przeprowadza z pacjentem kryje się
wiele zasadzek, w które jeśli wpadniecie – pacjent będzie mógł, poparłszy swoje domniemania, zrezygnować. Wszystko przez to, że
pacjent RYZYKUJE.
Nie mam na myśli, oczywiście,
tego, że ryzykuje, przychodząc do
kongretnego gabinetu. Ryzykuje,
decydując się na jakąkolwiek
akcję, która może zmienić jego stan
na gorszy. Wszak nawet ból zęba
(własnego) może być lepszy niż
jego usuwanie.
Ryzyko to wynika z kilku czynników, które zazwyczaj charakteryzuje się jako:
1. ryzyko wielkości zakupu,
2. liczba decydujących osób,
3. ryzyko efektywności oferty,
4. ryzyko nowego.
Strach ma wielkie oczy…
Ryzyko wielkości zakupu
Ryzyko wielkości zakupu nie
odnosi się oczywiście, do wymiarów lecz do nieodwołalności decyzji oraz ceny. Kiedy kupujemy
samochód (co jest zakupem obiektywnie „dużym”), bierzemy pod
uwagę fakt, iż będziemy musieli
z nim jakiś czas żyć, że będziemy
musieli swojego wyboru bronić
przed milionami zawistnych osób,
które będą krytykować go jako zbyt
krzykliwy lub nudny itp., oraz iż będziemy musieli spłacać kredyt lub
też wydać oszczędności ostatnich
kilku lub nawet kilkudziesięciu lat.
Tak samo w przypadku usług stomatologicznych pacjent zadaje sobie pytania: „Czy naprawdę warto
wydać na te licówki aż tyle pieniędzy? Przecież za to mógłbym…”.
Nie należy go absolutnie za to winić, co więcej, najlepszą metodą
jest zrozumieć ten fakt. Najczęstszym błędem, z jakim zdarza mi się
walczyć w przypadku np. sprzedawców samochodów jest ten, że
zbytnio naciskają oni na sprzedaż,
nie rozumiejąc, że dany klient nie
jest w stanie podjąć tak ważnej decyzji w ciągu jednego dnia. Najlepszą metodą postępowania w przypadku takiego ryzyka jest ostrożne
uświadamianie danej osobie płynących z tego faktu korzyści. Wszak
często rozwiązanie takie jak implanty, które są dla pacjenta kosztowne („duże”), pojawia się na horyzoncie w efekcie jakiejś pojedynczej potrzeby. Przyjmijmy za tę potrzebę stwierdzenie „chcę ładnie
wyglądać na weselu syna”. Taka
potrzeba jest spełniana przy pomocy implantów, ale dodatkowo
pacjent otrzymuje: trwałość na lata,
estetykę, wygodę oraz brak ingerencji w sąsiednie zęby. Jeśli więc
próbujemy rozwiązać tak prosty
problem jak „chcę ładnie wyglądać
na weselu syna” tak dużym rozwiązaniem, to najlepszą metodą przezwyciężenia strachu będzie oczywiście podkreślanie reszty elementów i wykluczanie rozwiązań mniej
trwałych jako mniej opłacalnych –
pewnie kolejne będą chrzciny.
Kto tu rządzi?
Ryzyko osób decydujących
Pytanie, od którego powinniśmy zacząć brzmi kto kupuje
usługę stomatologiczną? „Najprostsza odpowiedź brzmi „Pacjent.“ Ale czy rozmawiając o męż-
AISPIX/Shutterstock.com
czyźnie kupującym kwiaty odpowiemy, że to on jest faktycznie
klientem? Gratuluję wszystkim Panom, którzy znają się na chryzantemach i innych fiołkach, ale dla mnie
istnieją róże i reszta. Nie zmienia to
jednak faktu, że kwiaty kupować
muszę i muszą być dobre. Dobre dla
kogo? Dla mojej narzeczonej. Moja
rozmowa z kwiaciarką jest więc tak
naprawdę próbą odtworzenia upodobań bliskiej mi osoby.
Takie same pytania warto zadać
sobie, rozmawiając z pacjentem.
Czy ten pan faktycznie leczy się, ponieważ tego chce? Jeśli mówimy o
pacjentach zgłaszających się z bólem, to najczęściej tak jest, ale czy w
przypadku wybielania zębów…
też? Jeśli więc dochodzimy do
wniosku, że nie zawsze, to kogo w
takim razie przekonujemy do danego rozwiązania? Czasami osoby
z jego środowiska pracy, czasami
jego żonę, a czasami dzieci, które
powiedziały mu, że ma w końcu
pójść do lekarza. On zatem nie będzie odpowiadał własnymi argumentami. On będzie przed nami
„grał” swoją żonę, czy też koleżankę z pracy. Dlaczego to
wszystko? Dlatego, iż on sam NIE
WIE. Nie wie, czy to rozwiązanie
jest dobre, czy złe, może tylko polegać na lekarzu, że ten przedstawi mu
takie argumenty, które powtórzone
będą bronić tej, a nie innej decyzji.
Może w końcu polegać tylko na wybranym przez siebie specjaliście z
tego względu, iż to on jest
po wielu latach studiów medycznych i z wieloma latami praktyki. To
jednak absolutnie nie gwarantuje,
że jego żona nie powie: „No i jaki
sobie ten kolor zęba wybrałeś, co?”
Co za to otrzymam?
Ryzyko efektywności oferty
Tutaj kłaniają nam się wszystkie
przyczyny dzisiejszych haseł reklamowych wychwalających okresy
gwarancyjne wszystkiego – od
samochodów zaczynając, poprzez
kuchnie aż na deskach do krojenia
kończąc. Klient chce być pewien, że
jego decyzja jest słuszna i że się nie
zawiedzie na jakości wybieranego
produktu, a firmy postanowiły mu
pomóc informując, że jeśli coś nie
będzie działało tak jak obiecują to
biorą na siebie odpowiedzialność.
Pacjent wychodzi z założenia:
„Jeśli to nie zadziała tak, jak sobie
wymarzyłam i mój małżonek nie
zacznie się do mnie uśmiechać częściej, to kto poniesie konsekwencje?”. Efektywność oferty buduje
się poprzez wiele czynników. Budują ją na przykład certyfikaty w poczekalni – cokolwiek by się o nich
nie mówiło, działają na świadomość pacjenta, mówiąc mu „zobacz, byłem na wielu kursach, aby
umieć lepiej leczyć”. Przeświadczenie o kompetencjach lekarza buduje także opinia, dzięki której pacjent do nas trafił. Oczywistym jest,
że pacjent nie jest w stanie ocenić
efektywności oferty przed zakupem, ponieważ nie otrzymał w tym
celu wystarczającej edukacji medycznej. Nie zmienia to jednak
faktu, że będzie się nią martwił.
Tutaj także pojawia się argument
ceny. Czy za tę kwotę gdzie indziej
mógłbym otrzymać więcej? Musimy zdawać sobie sprawę, że pacjent będzie oceniał naszą praktykę,
nas samych i proponowane przez
nas rozwiązania. Niestety, sam fakt,
iż to my jesteśmy lekarzem i działamy według dobrej woli względem
pacjenta nie usprawiedliwi nas z autorytatywnego rozwiązywania problemów. Jeśli nie będziemy tłumaczyć zalet i uświadamiać ryzyka
usługi, to pacjent będzie musiał
uwierzyć nam w pełni i wyłączyć
wszelkie lampki, które migają mu w
głowie. Trochę trudu włożonego w
Autor
Jan Marcinowski
Profesjonalny trener firmy Audytorium od 2007 roku. Prowadzi szkolenia z technik autoprezentacji, erystyki i retoryki oraz
technik perswazyjnych. Prowadził szkolenia dla takich firm,
jak: PricewaterhouseCoopers,
Nordea, PKO BP, Millenium i innych. Z wykształcenia aktor posiadający dyplom PWSFTViT
w Łodzi. Jako aktor występował
między innymi w: M jak Miłość,
Ojciec Mateusz czy Barwy Szczęścia, a także użycza głosu
w dubbingu. Doświadczenie z
dziedziny zarządzania zdobywa,
prowadząc Stowarzyszenie Kultura Fabric QFA w roli prezesa
zarządu.
Kontakt:
Jan Marcinowski,
trener komunikacji,
managing director,
MEGGOT Entertainment Bistro
E-mail:
[email protected]
DENTAL TRIBUNE
przedstawienie pacjentowi przebiegu zabiegu i późniejszych efektów już na etapie decydowania się
na określone rozwiązanie pomaga
mu przezwyciężyć ryzyko efektywności oferty.
Nowość!
Ryzyko nowego
Powszechnie wiadomo, że ludzie kupują w większości to, co już
znają –stąd też przywiązanie pacjentów do danego lekarza. Nie łudźmy
się jednak, że nasi pacjenci, którzy są
z nami już dłuższy czas nie będę doświadczać ryzyka nowego. Każdy
Praktyka
Polish Edition
zabieg o ile nie jest bliźniaczy do
tego, który wykonywaliśmy u pacjenta podczas ostatniej wizyty jest
dla niego czymś nowym. Pacjenci
boją się zabiegów nie tylko dlatego,
iż mogą być one bolesne, ale także
dlatego, że nie wiedzą, jakich narzędzi użyje dentysta i czy będzie się to
wiązało z odczuwaniem bólu. Boją
się, czy po powrocie do domu nie
będą mieli jednak tej „opuchlizny”,
którą straszą wokoło. Jest tylko
jedno rozwiązanie tego problemu.
Przedstawić pacjentowi osobę, która
z takim zabiegiem zetknęła się wie-
lokrotnie i która się go nie boi. Ta
osoba musi być otwarta i powinna
opowiedzieć dokładnie, jakie były
efekty całego zabiegu i jaka była procedura. Myślę, że zawsze znajdzie
się ktoś, kto może opowiedzieć rzetelnie o tym wszystkim z perspektywy pacjenta i tym kimś może być
sam lekarz…
Strach się bać!
Podsumowanie
Na decyzję pacjenta wpływa
wiele bodźców. Są to w dużej mierze
potrzeby, chęci i lęki. Jeśli poradzimy
sobie z tymi najmroczniejszymi,
czyli przeciwstawimy ryzyku wystarczająco dużo korzyści, to odniesiemy sukces. To jeszcze nie będzie
sukces medyczny, ale zasadniczy
krok, który pozwoli rozpocząć leczenie.
Dla pacjenta sam zabieg nie jest
największym przeżyciem. Tutaj
zostaje już tylko kwestia, czy bolało, czy też nie.
Obawy i wątpliwości powadują pytania: Czy ten „implant”
5
jest wart takiej ceny, co na to
wszystko powie rodzina, czy na
pewno wszystko, czego się po nim
spodziewa się ziści oraz czy będzie mu się podobał ten nowy ząb.
Są to aż 4 powody do zmartwień i
występują prawie zawsze równocześnie.
Uświadomienie sobie tego pozwoli uśmiechać się częściej i być
bardziej wyrozumiałym dla pacjentów i ich „potworów pod łóżkiem”.
DT
AD
CEDE 2011
Dental Tribune Study Club
Jan Marcinowski będzie jednym
z wykładowców podczas Dental
Tribune Study Club na CEDE
2011.
W dniach 22-24. września zapraszamy na prezentacje, które będą
odbywały się w samym sercu targów CEDE między pawilonami
7A i 8A, zaczynamy codziennie
o godzinie 11.00.
Program wykładów
Jana Marcinowskiego:
• Czwartek, 22.09.
Zarządzanie relacją
z pacjentem – proste sposoby
Podczas tej części prezentacji
uczestnicy dowiedzą się, jak
w prosty sposób utrzymywać
stały kontakt ze wszystkimi pacjentami. Przypominanie o terminach wizyt i możliwości pojawienia się na przegląd jest stałą
praktyką w USA już od 1983 r.,
jednak nie tak łatwo przenieść takie rozwiązanie do Polski. Dziś,
w dobie Internetu wreszcie okazuje się to możliwe i co ważne –
proste. Do dobrej komunikacji
będziemy potrzebować jedynie
imienia i nazwiska naszego pacjenta oraz ok. 1 godz. raz na
3 miesiące. Proponowane rozwiązanie bazuje na darmowym
serwisie e-mailingowym – Mailchimp.com
• Piątek, 23.09.
Czego pacjent chce,
a czego potrzebuje i ...
jak to pogodzić?
Zdarza się że pacjent usłyszy od
znajomych o świetnym zabiegu
lub też rozwiązaniu i natychmiast
zapragnie je posiadać. Jak poprowadzić pacjenta przez pole minowe, na końcu którego znajdują
się jego upragnione implanty lub
wybielanie?
• Sobota, 24.09.
O czasie traktat niedługi
Leczenie stomatologiczne jako
usługa jest rozłożone w czasie.
Pacjent rzadko widzi efekt zaraz po wykonaniu, a już na
pewno nie w momencie płacenia. Wszystko to oddziałuje na
zadowolenie pacjenta z usługi.
Czasem jednak da się zarządzać. Najprostszymi formami
jest transparentność działań,
zakomunikowany przebieg i
oczywiście, ewaluacja efektów
w momencie, kiedy efekt następuje.
Wstęp wolny, ale liczba miejsc
ograniczona, o uczestnictwie zadecyduje kolejność zgłoszeń.
Zapraszamy!
EMS-SWISSQUALITY.COM
S .3" $./-+**+=9*&12?.3.31& -.'
,-" 23& % 7&(",.32 !+./;, !+
,+1%"-3 $*% %*/"-,-+'.2)(*2 $ %
,+!!3%:.8+12 $6 5 (%*% (
"."- $..+ %/%+*/+/-20/2
% " $212&=*%&: "!( 3"#+/"*
,-"'0-.+-1=-4!0(/-!>1%;'+12 $
'+ < 41" ' - + + 3 2 $ 3 * &! 0&"
3./+.+1*%"1*%")(
1 . 3 2 . / ' % $
3./+.+1<,+! 3.
3%"#0.'(%*#0
%"-1.3/"#+-+!3&0
'+< 41',+1./8*
3%" !+=1%! 3"<
12*(3 2-2#%*(*"&"/+!2%"3+*
+(/ $!<'(%*% 3*2 $% %:#8"#+
-+31+&0/" $*+(+#%%/.31& -.'
'+< 41'-++ 3+*31%"
./8.%;*%"!+= %#*%+*2)13+-")!(
%**2 $
+8: 3+*3+-2#%*(*:-;'+&"= %:
%"3+*,+31(032.'9*-3;!3%"!+
,-'/2 3*%""3+(".*"#+(" 3"*%
"30(//2.'(%*#012'+**"#+-4?*2)%
'+< 41')%,+'30&:?"128: 3*%"
0(/-#8!'%",+1%"-3 $*%"'+< 41"'
-++ 32 $,+31(&:032.'90(/-#8!'%"
,+1%"-3 $*%"3;41
> +< 41'0(/-!>1%;'+17*+*)"61
,+-41**%03+-2#%*(*:.31& -.':'+< 41':
/2,0
> +1%"-3 $*%3;,+.'(%*#0'+< 41':
1,+-41**%03,+1%"-3 $*%:3;,+.'(%*#0
+-2#%*(*:.31& -.':'+< 41':/2,0
+< 41'%-++ 3",-+!0'+1*",-3"3
.: *%"1:/,(%1%" *& 3;= %"&
'+,%+1*2)%%*./-0)"*/)%51,"8*%
3.80?"*%"("./+.+1*%",+!-4"'
&"./-232'+1*"
28: 3*%"3./+.+1*%"
+-2#%*80 #1-*/0&" 3*'+)%/"
-"30(//2(" 3"*%!80#:?21+/*+=9
' + < 4 1 ' % % , " 8 * "
12'+-32./*%",+/"* &80
-2#%*(*"& "/+!2
%"3+*
> %-),-3",-+1!3%8.+*!?%*/"-*"/+12+(" 3"*%0 $+-4
,-323;%,+*!0 3"./*% 3: 2 $./+)/+(+#413!"'(-+18+?".:
=1%!+)%-'0&'% $'+(1%"'+.3 3;!*+= %1,-32,!'03'0,0,+!-4"'
'+8+
("'-32%+-: 2 $0!3%81.+*!?0,+/1%"-!3%8+?"./+.+1*%"+-2#%*(*2 $
'+< 41"'/2,0!&"(",.3"-"30(//2(" 3"*%
!
WWW.EMS-SWISSQUALITY.COM
6
DENTAL TRIBUNE
Opinie
Polish Edition
Kontrola infekcji w gabinecie dentystycznym
Frank Yung, Kanada
Ponad 20 lat temu u pacjentki
Kimberly Bergalis zdiagnozowano AIDS. Źródłem infekcji wirusem HIV okazał się dentysta.
Chociaż nie udało się poznać
dokładnej drogi zakażenia, ten
pierwszy udokumentowany oraz
opisany przez media przypadek
przekazania wirusem HIV przez lekarza wywołał ogromną panikę
wśród pacjentów. Śmierć pacjentki
w 1991 r. spowodowała, że zasady
Wytyczne stanowią najnowsze
naukowe uzasadnienie stosowania
praktyk kontroli infekcji. Sugerowane rozwiązania zostały poparte
przez wiele organizacji ds. zdrowia
stomatologicznego, takie jak Amerykańska Administracja Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA)
oraz kanadyjska organizacja
służby zdrowia Health Canada.
Każdego dnia przyjmujemy pacjentów z różnych środowisk, któ-
Ryc. 1: Przykładowa maska ochronna o wysokim stopniu filtracji polecana do pracy z laserami stomatologicznymi.
Ryc. 2: Przykładowe wskaźniki, które poddawane są testom wykazującym poziom skuteczności sterylizacji narzędzi w gabinecie.
Ryc. 3: Przykładowe wysterylizowane włókna optyczne i kątnice.
wykonywania zawodu dentysty
zmieniły się niemal z dnia na dzień.
Wprowadzono m.in. rozmaite regulacje i wytyczne dotyczące sterylizacji instrumentów stomatologicznych.
19. grudnia 2003 r. amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji
Chorób (CDC) opublikowało dokument na temat kontroli infekcji
w środowisku stomatologicznym.
rzy przynoszą do gabinetów stomatologicznych rozmaite patogeny.
Do naszej odpowiedzialności należy zatrzymanie czynników chorobotwórczych oraz uniemożliwienie rozprzestrzenienia się infekcji
poza gabinet. Stosowanie zalecanych przez amerykańskie centrum
CDC wytycznych i procedur może
pomóc w zapobieganiu przenoszenia infekcji przez krew, wydzieliny
z ust i dróg oddechowych oraz kon-
takt zakażonymi narzędziami w gabinecie dentystycznym. Jednym z
czynników, które należy rozważyć
jest ocena ryzyka zakażenia spowodowanego wydzielinami, na
które narażony jest personel medyczny. Ludzka krew ma wysoki
współczynnik zaraźliwości. Z kolei
ludzka ślina, oprócz bakterii i grzybów jest w stanie przechowywać
wiele rodzajów wirusów zakaźnych. Bez możliwości przeprowadzenia bezpośredniej analizy, personel medyczny musi zakładać, że
każdy pacjent jest potencjalnym
nosicielem. Z tego powodu gabinety stomatologiczne powinny być
wyposażone w uniwersalny protokół dotyczący prewencji infekcji.
Wytyczne CDC wyjaśniają
m.in. jak należy odpowiednio zakładać rękawice chirurgiczne oraz
jak stosować związany z nimi protokół postępowania. Te zalecenia
pomogą uniknąć zakażeń pochodzących z płynów oraz tkanek
ustnych pacjenta. Jeśli chodzi o maski chirurgiczne, należy zdawać sobie sprawę z faktu, że ablacja laserowa tkanki ludzkiej lub uzupełnień może spowodować destrukcję
termiczną oraz wytworzyć produkty uboczne zawierające martwy
i żywy materiał komórkowy (w tym
fragmenty krwi), wirusy oraz toksyczne gazy i opary. Problematyczna może się także okazać zawartość materiału zakaźnego rozproszonego w aerozolu, który znajduje się w smudze po aplikacji
światła lasera. Materiał ten może
zawierać wirus opryszczki pospolitej lub brodawczaka ludzkiego,
który może dostać się do błony śluzowej przeprowadzającego zabieg
lekarza lub przebywającego w pobliżu personelu. Chociaż nie ma dowodów na to, że wirus HIV lub wirus zapalenia wątroby typu B są
przenoszone poprzez opary aerozolowe i wdychanie, istnieją badania naukowe potwierdzające ryzyko występowania tej drogi zakażenia. Zagrożenie dla personelu
medycznego spowodowane kontaktem ze smugami oraz dymem
powstałym po stosowaniu lasera
jest realne, zaleca się więc stosowanie ssania o dużej sile oraz masek
o wysokiej zdolności filtracyjnej
(Ryc. 1).
Sterylizacja jest wieloetapową
procedurą, którą personel gabinetu
stomatologicznego musi wykonać
ostrożnie i prawidłowo, aby zyskać
pewność, że wszystkie instrumenty
są dokładnie wyjałowione i bezpieczne dla pacjenta. Czyszczenie
– pierwszy podstawowy etap
wszystkich procesów odkażania
i sterylizacji polega na fizycznym
usuwaniu szczątków, co zmniejsza
liczbę mikroorganizmów znajdujących się na instrumencie lub urządzeniu. Pozostawienie szczątków
lub odpadków organicznych może
ujemnie wpłynąć na proces dezynfekcji lub sterylizacji. Prawidłowe
monitorowanie procedur sterylizacji powinno uwzględniać stosowanie wskaźników wydajności i
wskaźników biologicznych oraz
przeprowadzanie cotygodniowej
kontroli (Ryc. 2).
Ryc. 4: Przykładowe wysterylizowane końcówki szklane i kątnice.
Instrumenty wykorzystywane
do pracy z pacjentem dzieli się na
3 grupy w zależności od przeznaczenia oraz występowania potencjalnego ryzyka przeniesienia choroby. Do narzędzi najwyższego ryzyka należą instrumenty mające
kontakt z tkanką miękką, kostną lub
krwioobiegiem. Z ich użyciem
związane jest najwyższe ryzyko
przeniesienia infekcji, dlatego
przed wizytą każdego pacjenta należy je sterylizować nad płomieniem. Do instrumentów wysokiego
ryzyka należą także narzędzia chirurgiczne, np. skalery periodontyczne, wiertła, włókna optyczne
(Ryc. 3) oraz końcówki (Ryc. 4).
Dlatego też każdorazowe sprawdzanie, rozszczepianie, polerowanie i sterylizowanie włókien
optycznych oraz końcówek jest
niezwykle ważne. Można też stosować wyjałowione narzędzia jednorazowego użytku.
Do grupy średniego ryzyka należą narzędzia, które wchodzą w
reakcję z błoną śluzową, ale nie penetrują tkanki miękkiej. Wiążą się
one z mniejszym ryzykiem przeniesienia infekcji. Do instrumentów tej
grupy można zaliczyć m.in. lusterka dentystyczne, upychacze do
amalgamatu oraz łyżki wyciskowe.
Większość z instrumentów należących do tej kategorii jest odporna na
wysokie temperatury, można je
więc każdorazowo sterylizować
nad płomieniem. W przypadku narzędzi wrażliwych na wysoką temperaturę, należy stosować wysoki
poziom dezynfekcji. W grupie niskiego ryzyka znajdują się instrumenty i narzędzia, które wchodzą
w kontakt tylko z nienaruszoną
skórą, stanowiącą skuteczną barierę
dla mikroorganizmów. Narzędzia te
niosą ze sobą niskie ryzyko przenoszenia infekcji i zazwyczaj wymagają wyłącznie czyszczenia oraz zastosowania niskiego poziomu dezynfekcji. W tej kategorii znajdują
się m.in. nasadki rtg, rękawy do pomiaru ciśnienia krwi, narzędzia laserowe o niskim poziomie emisji
oraz okulary ochronne. W przy-
padku terapii laserowej niskiego
stopnia, można wykorzystać przezroczystą barierę podobną do rękawów jednorazowego użytku. Okulary ochronne można czyścić środkiem dezynfekującym niskiego
stopnia, jeśli jego przeznaczenie do
usuwania wirusów HIV i HBV zostało zatwierdzone przez Amerykańską Administrację Bezpieczeństwa
i Higieny Pracy (OSHA).
Pozbywanie się zużytych narzędzi oraz usuniętych tkanek biologicznych powinno być zarządzane oddzielnie. Rozszczepione
włókna optyczne, złamane końcówki i zużyte włókna należy umieścić w pojemniku z narzędziami
chirurgicznymi. Zebrane odpady
biologiczne trzeba włożyć do pojemnika oznaczonego symbolem
zagrożenia biologicznego. Aby
chronić personel transportujący
próbki zawierające tkanki uzyskane podczas biopsji, każdą z nich
należy umieścić w wytrzymałym,
szczelnym pojemniku zabezpieczonym pokrywką, która chroni
przed ewentualnym wyciekiem
podczas transportu.
Poprzez stosowanie opisanych
wytycznych można uniknąć rozprzestrzeniania patogenów wśród
pacjentów, ich rodzin i personelu.
Zadbajmy o to, aby śmierć Kimberly
Bergalis nie poszła na marne. DT
Oświadczenie:
Dr Yung nie czerpie żadnych komercyjnych ani finansowych korzyści z tytułu opublikowania niniejszego artykułu. Artykuł po raz
pierwszy ukazał się w dzienniku
Journal of Laser Dentistry, 18/2
(2010): 68-70.
Piśmiennictwo dostępne u wydawcy.
Kontakt
Dr Frank Y. W. Yung
Toronto (Ontario), Kanada
E-mail: [email protected]
www.drfrankyung.com
DENTAL TRIBUNE
Opinie
Polish Edition
7
„Edukacja pacjentów powinna stać się
codziennością w praktyce stomatologicznej”
My Dental Hub to pierwszy na
rynku internetowy dentystyczny
program edukacyjny dla pacjentów. Można go zainstalować na
komputerze lub na urządzeniu
przenośnym, także na tablecie
iPad. Oprogramowanie zawiera
materiały informacyjne dotyczące głównych dziedzin stomatologii w postaci trójwymiarowych
animacji. Dzięki temu pacjenci
mogą podejmować przemyślane
decyzje związane z proponowanym leczeniem. Dr Reenę Gajjar
mówi o przeznaczeniu i korzyściach z nowej aplikacji.
Skąd wziął się pomysł na stworzenie oprogramowania My Dental
Hub?
Początki programu My Dental
Hub (wcześniej Click & Print) sięgają 1996 r., kiedy zaczęłam pracę
w gabinecie protetycznym mojego
męża. Ponieważ miałam doświadczenie w grafice komputerowej,
wykorzystałam je do stworzenia
drukowanych materiałów edukacyjnych, zawierających zdjęcia i
proste opisy. Używałam ich podczas konsultacji z pacjentami.
Szybko okazało się, że dzięki tym
materiałom wskaźnik akceptacji
planu leczenia znacznie wzrósł.
Mój mąż, dr Ken Hebel, również
zaczął stosować przygotowywane
przeze mnie materiały i rezultaty
były równie pozytywne. Pacjenci
pytający o dostępne opcje leczenia
otrzymywali drukowane broszury,
które mogli zabrać ze sobą i dokładnie przeczytać w domu. Oboje
z mężem doszliśmy do wniosku, że
nasze materiały nie tylko przyczyniają się do wzrostu akceptacji leczenia, ale także sprawiają, że pacjenci polecają nas innym. Początkowo nasze cyfrowe narzędzie
edukacyjne, ułatwiające pacjentom zrozumienie i akceptację proponowanego planu leczenia nosiło
nazwę Click & Print. Program zawierał broszury do drukowania
oraz kilka animacji demonstrujących procedury dentystyczne.
Płyty z Click & Print cieszyły się
popularnością przez wiele lat, ale
4 lata temu zauważyliśmy zmianę
w sposobie prowadzenia firmy i postanowiliśmy zainwestować w
zmianę nośnika naszego produktu
z płyty na przestrzeń internetową.
Zajęło nam to ponad rok, ale inwestycja okazała się sukcesem. Efektem naszych prac jest My Dental
Hub – pierwsze edukacyjne i marketingowe rozwiązanie tego typu.
Mamy możliwość ciągłego aktualizowania naszego produktu oraz dopasowywania rozwiązań do potrzeb naszych klientów. Ponieważ
przemysł stomatologiczny coraz
częściej korzysta z takich rozwiązań, nasza pozycja się umacnia,
oferujemy bowiem nie tylko usługi
dla indywidualnych praktyk stomatologicznych, ale wychodzimy
naprzeciw potrzebom organizacji
dentystycznych.
W jaki sposób pozyskujecie informacje wykorzystywane w aplikacji?
Większość informacji opracowałam samodzielnie lub wspólnie
z dr. Hebel. Niektóre materiały kli- krokach, a następnie wysłanie doniczne powstały przy współpracy kumentu ze spotkania do pacjenz zaprzyjaźnionymi dentystami, a tów pocztą elektroniczną. To sprawszystkie trójwymiarowe anima- wia, że proces konsultacyjny staje
cje to nasza własna produkcja. Po- się bardziej zautomatyzowany. Nanieważ tworzymy produkt oparty rzędzie jest bardzo proste i skuna potrzebach klientów, użytkownicy naszego programu
odgrywają ważną rolę w rozwoju jego zawartości. Klienci
wysyłają nam sugestie z informacjami, jakie chcieliby
znaleźć, a my – w zależności
od potrzeb i popularności –
dodajemy nową zawartość.
To użytkownicy wyznaczyli
kierunek rozwoju naszej aplikacji, a to tylko jedna z wielu
korzyści, jakie płyną ze stworzenia firmy oferującej usługi
internetowe. W miarę rozwoju nowych materiałów,
wprowadzamy je do pro- Dr Reenę Gajjar
gramu, są one więc natychmiast udostępniane naszym użyt- teczne! Oprogramowanie My Denkownikom. Nie trzeba już czekać tal Hub oferuje także aplikacje
na kolejną aktualizację programu (tzw. appsy) zawierające wszystkie
wydawanego na płycie!
animacje i pokazy slajdów, które są
kompatybilne z urządzeniami przePrzekonanie pacjentów do zain- nośnymi, takimi jak iPad, iPhone
westowania w leczenie stomatolo- czy tablety z systemem Android.
giczne, np. w zabieg implantolo- Aplikacja na iPada jest niezwykle
giczny jest dużym wyzwaniem. Jak popularna wśród praktyk stomatoaplikacja My Dental Hub może logicznych, ponieważ w prosty
w tym pomóc?
sposób wyjaśnia pacjentom propoWierzymy, że na akceptację nowane leczenie. Zawiera m.in.
proponowanego rozwiązania skła- wyjątkową prezentację na temat
dają się 3 główne elementy. Pa- utrzymywania higieny jamy ustnej,
cjenci zainwestują w leczenie sto- co stanowi ważny czynnik rozwoju
matologiczne, jeśli zrozumieją pro- każdego gabinetu. Dodatkowo ofeblem i oferowane rozwiązanie. Co rujemy produkt o nazwie Web Site
więcej, muszą zrozumieć wartość Content, który umożliwia użyttakiego leczenia oraz sposób, w jaki kownikom umieszczenie wszystpoprawi ono jakość ich życia bez kich naszych animacji i pokazów
względu na to, czy zabieg dotyczy slajdów (lub linków) na ich własfunkcjonalności, czy estetyki. Po- nych stronach internetowych. Wyszczególne materiały edukacyjne sokiej jakości animacje dostępne
aplikacji My Dental Hub przygoto- na stronie ułatwiają pacjentom powano w języku zrozumiałym dla zyskiwanie informacji na temat
pacjentów. Trójwymiarowe anima- procedur oferowanych przez gabicje wyjaśniają w sposób obrazowy net i stanowią ważne narzędzie
procedury oraz korzyści leczenia, marketingowe.
a dokumenty przeznaczone do drukowania i przesyłania pocztą elek- Jakie są Pani zdaniem, najczęstsze
troniczną stanowią dodatkowe błędy popełniane przez dentystów,
źródło informacji, z którego pa- związane z edukacją pacjenta i
prowadzeniem działań marketincjenci mogą skorzystać w domu.
gowych własnego gabinetu?
Jakie dodatkowe opcje oferuje
Istnieją 2 rodzaje marketingu,
oprogramowanie My Dental Hub? który powinny stosować gabinety:
Jedną z głównych opcji jest wewnętrzny i zewnętrzny. Ten
możliwość przesłania pacjentom pierwszy działa w oparciu o plakaty,
animacji oraz dokumentów drogą broszury, rozmowy z pacjentami
mailową. Takie rozwiązanie roz- itd. Drugi polega na wykorzystywaszerza działalność gabinetu i po- niu stron internetowych, reklam,
zwala dotrzeć do domów pacjen- wiadomości przekazywanych tratów, w których dzielą się oni infor- dycyjną lub elektroniczną pocztą.
macjami i omawiają zalecane le- Wielu dentystów nie ma doświadczenie z osobami, biorącymi udział czenia w zakresie marketingu,
w procesie podejmowania decyzji. czego rezultatem są trudności w
Aplikacja My Dental Hub ma kilka promowaniu własnej działalności.
modułów. Zawiera animacje, ob- Wielu nie wie, jak się reklamować,
razy, pokazy slajdów ze ścieżką a inni nie odczuwają takiej podźwiękową, dokumenty tekstowe, trzeby. Wielu dentystów nie pokreator dokumentów, menadżer da- święca czasu na uświadomienie
nych o pacjencie, który umożliwia swoim klientom, jak ważna jest
umieszczanie i przechowywanie edukacja pacjenta. Wielu myśli, że
zdjęć pacjentów oraz moduł do pacjent zaakceptuje leczenie tylko
tworzenia prezentacji. Nasz naj- dlatego, że dentysta widzi taką ponowszy moduł Easy Consult zyskał trzebę. Może kildyś tak było, ale
ogromną popularność i jest obecnie obecnie żyjemy w społeczeństwie
najczęściej używanym komponen- informacyjnym i jeśli pacjenci nie
tem oprogramowania. Easy Con- otrzymają stosownych informacji
sult umożliwia gabinetom przepro- od lekarza, będą starali się znaleźć je
wadzenie konsultacji w 3 prostych gdzie indziej. Przeprowadziliśmy
sondaż wśród klientów aplikacji My
Dental Hub, aby sprawdzić, jak skuteczna jest edukacja pacjenta w gabinetach, z których korzystają. Nasi
użytkownicy końcowi przyznali, że
wzrost akceptacji metod leczenia
wśród pacjentów wzrósł o
53%! Ten wynik wskazuje na
to, jak ważna jest edukacja pacjentów i jak duży ma wpływ
na prowadzenie każdej firmy,
także gabinetu stomatologicznego. Proces edukowania
pacjentów musi stać się częścią codziennego harmonogramu zajęć w praktyce stomatologicznej. Takie podejście wymaga z kolei przeszkolenia pracowników oraz
wdrożenia nowego systemu.
Wielu dentystów nie znajduje
czasu na wprowadzenie tego
nowego podejścia. Trzeba
zdać sobie sprawę, że zaakceptowanie filozofii prowadzenia
gabinetu niesie ze sobą pewne zobowiązania, zgodnie z którymi
wdrażanie nowych procedur jest tak
samo ważne, jak ich techniczne
opanowanie.
Czy program My Dental Hub może
być także narzędziem pomagającym w przezwyciężaniu barier językowych lub trudności w komunikacji z pacjentami niepełnosprawnymi?
Oczywiście! Jeden obraz jest
wart tysiąca słów. Obrazy, a w
szczególności animacje, opowiadają historię, nawet jeśli słowa są
niezrozumiałe. Wielu współpracujących z nami dentystów wykorzystuje w tym celu naszą aplikację na
iPada. Nawet przy wyłączonej
ścieżce dźwiękowej, pacjenci przeglądają animacje i zdobywają informacje o zabiegach dentystycznych
oferowanych przez gabinet. Większość z nas preferuje wzrokowy styl
przyswajania wiedzy. Okazuje się,
że w sytuacjach, w których występuje bariera komunikacyjna, materiały wizualne wpływają na decyzje
pacjentów w zakresie wyrażenia
zgody na leczenie.
Czy oprogramowanie jest dostępne w różnych wersjach językowych?
Obecnie nasza aplikacja jest dostępna tylko w języku angielskim.
Pracujemy jednak nad wersją hiszpańską i francuską. Wiele gabinetów z różnych krajów zgłosiło się
do nas z prośbą o udostępnienie
aplikacji w ich wersji językowej,
naszym celem jest więc poszerzenie oferty o wiele innych języków,
abyśmy spełnili oczekiwania międzynarodowych klientów.
Ile kosztuje program i czy aktualizacje dostępne są bez dodatkowych
opłat?
Na oprogramowanie My Dental
Hub składa się zestaw produktów
dostępnych w ramach wykupionego abonamentu. Wszystkie aktualizacje są zawarte w głównej
opłacie. Pełny pakiet zawiera animacje, pokazy slajdów, dokumenty, menadżera pacjenta, prezentacje oraz aplikację Easy Consult. Wraz z oprogramowaniem
uzyskujemy nielimitowaną licencję, co oznacza, że w danym gabinecie program można zainstalować
na dowolnej liczbie urządzeń dla
dowolnej liczby użytkowników.
W skład subskrypcji wchodzi: nieograniczona liczba warsztatów,
pomoc techniczna, aktualizacje,
nowe materiały, nieograniczona
liczba e-maili, nielimitowane przechowywanie danych pacjentów,
obrazów i dokumentów oraz codzienne tworzenie kopii bezpieczeństwa. Członkom Amerykańskiej Akademii Periodontologicznej, która wybrała nas jako wyłącznego dostawcę usług z zakresu
edukacji pacjenta oraz innych organizacji, oferujemy specjalne warunki. Cennik można znaleźć na naszej stronie internetowej. Nasze
oprogramowanie oferujemy także
w wersji, która daje dostęp do
wszystkich animacji i pokazów
slajdów zarówno na komputerach,
jak i urządzeniach przenośnych.
Aplikacja Web Site Content umożliwia gabinetom podlinkowanie ich
własnych stron internetowych do
całej biblioteki animacji i pokazów
slajdów, aby pacjenci mogli przeglądać dostępne materiały lub
umieszczać wybraną zawartość
bezpośrednio na swoich stronach.
Na naszej stronie internetowej
można także zamówić bezpłatną
10-dniową wersję próbną.
Jak Pani zdaniem, narzędzia cyfrowe zmienią oblicze praktyki stomatologicznej i sposobu, w jaki lekarze porozumiewają się z pacjentami?
Cały świat już jest cyfrowy.
Dentyści muszą zrozumieć ten
nowy sposób prowadzenia firmy,
ponieważ przejawia się on w każdym aspekcie naszego życia – od
płacenia rachunków w restauracji,
poprzez kupowanie wycieczek i robienie zakupów, aż do tak podstawowej czynności, jaką jest czytanie. Narzędzia cyfrowe umożliwiają szybką, łatwą i skuteczną
komunikację z pacjentami. Nie musimy już drukować dokumentów,
wysyłać ich pocztą, czy troszczyć
się zmniejszaniem wydatków i poniesionymi w związku z tym stratami. Społeczeństwa zmieniają się.
Ludzie mają większą świadomość
na temat środowiska oraz swojej
roli w systemie. Za pomocą prostych narzędzi praktyka stomatologiczna może dostarczyć wysokiej
jakości materiały edukacyjne i zarazem promować postawę przyjazną dla środowiska. Jeszcze 10 lat
temu nikt nie uwierzyłby w możliwość wysyłania pacjentom drogą
elektroniczną animowanych prezentacji. Dziś w ten właśnie sposób
prowadzi się firmę. Wierzę, że wraz
z zastosowaniem narzędzi cyfrowych w praktyce stomatologicznej,
prostota i nieskrępowana łączność
z pacjentami i współpracownikami
staną się standardem. Ci, którzy już
dziś nauczą się wykorzystywać
technologię, niebawem staną się
liderami. Wszyscy żyjemy w połączonych ze sobą światach. Program
My Dental Hub pokazuje, jak znaleźć się w centrum tej sieci połączeń
w świecie stomatologii. DT
DENTAL TRIBUNE
Perspektywy
Polish Edition
9
Lasery w traumatologii stomatologicznej
Claudia Caprioglio, Włochy
1a
1b
2a
2b
3
Ryc. 1a i b: Skomplikowany przypadek ułamanej korony z całkowitym oderwaniem fragmentu powierzchni podniebiennej zęba (fot. dzięki uprzejmości prof. R. Grandini). • Ryc. 2a i b: Fragment zęba. Wykonanie częściowej pulpotomii oraz
leczenie brzegów siecznych za pomocą lasera erbowego. • Ryc. 3: Ząb oraz jego fragment są wytrawiane kwasem i umieszczane w zębodole przy użyciu żywicy kompozytowej, ułatwiającej przystosowanie się. Wzmacnianie powierzchni
wargowej ułamanego zęba: fazowanie płaszczyzny licowej za pomocą lasera Er: YAG.
Traumy stomatologiczne dotyczą
przede wszystkim dzieci. Często
wiążą się ze skomplikowanymi
przypadkami, a nawet sytuacjami
krytycznymi. Ponieważ urazy traumatyczne dotyczą wszystkich dziedzin stomatologii (endodoncji, stomatologii rekonstrukcyjnej, periodontyki, chirurgii szczękowo-twarzowej, ortodoncji), traumatologia
może być postrzegana jako dziedzina multidyscyplinarna.
Okazuje się, że technologia laserowa jest bardzo skuteczną metodą
leczenia w traumatologii stomatologicznej (od prostych pęknięć koron
do replantacji, złamanych korzeni
i różnych rodzajów zwichnięć
zęba), ponieważ jest w stanie zastąpić, uzupełnić lub uprościć tradycyjne metody leczenia. Ze względu
na niski poziom inwazyjności oraz
dopasowaną technikę, terapia laserowa przyczynia się także do
zmniejszenia nadwrażliwości pozabiegowej, co pozytywnie wpływa na
stan psychiczny pacjentów. Co więcej, stosowanie lasera stanowi alternatywną technikę wybielania, która
rozwiązuje pourazowe problemy
związane z estetyką.
Kolejnym wyzwaniem jest
praca bez stosowania znieczulenia,
1. Traumatyczne urazy tkanki twardej oraz
miazgi
naruszenie korony
nieskomplikowane złamanie korony
zło˝one złamanie korony
nieskomplikowane złamanie korony i korzenia
zło˝one złamanie korony i korzenia
złamanie korzenia:
- cz´Êç wierzchołkowa
- cz´Êç Êrodkowa
- cz´Êç koronowa
2. Traumatyczne urazy tkanek przyz´bia
wstrzàÊni´cie
nadwichni´cie
zwichni´cie cz´Êciowe
zwichni´cie boczne
zwichni´cie całkowite
3. Urazy koÊci podpierajàcej
Nieopisane, poniewa˝ sà one zwiàzane z
chirurgià szcz´kowo-twarzowà.
4. Urazy dziàseł lub błony Êluzowej jamy
ustnej
Uszkodzenia dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej
Stłuczenia dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej
Obtarcia dziàseł lub błony Êluzowej jamy ustnej
Tab. 1: Klasyfikacja urazów traumatycznych.
z wykorzystaniem wywoływanej
laserowo analgezji. W porównaniu
z tradycyjnymi procedurami, terapia laserowa znacznie zmniejsza
potrzebę stosowania leków po
przeprowadzeniu zabiegu.
wersję. Klasyfikacja obejmuje
urazy zębów, tkanek otaczających,
dziąseł oraz błony śluzowej jamy
ustnej. Dotyczy zarówno uzębienia
mlecznego, jak i stałego (Tab.1),
(Andreasen i in., 2007).
Literatura międzynarodowa nie
zawiera wielu materiałów na temat
laserowej terapii traumatologicznej w stomatologii. Brak także jednoznacznych wytycznych dotyczących zastosowania lasera w tej
dziedzinie klinicznej. Ta wymagająca technologia stanowi idealne
rozwiązanie problemów pourazowych. Należy ją jednak zweryfikować zgodnie z istniejącymi wytycznymi i protokołami, dotyczącymi traumy stomatologicznej
(Andreasen i in., 2007).
Wykorzystywanie lasera
w traumatologii stomatologicznej
Epidemiologia i prewencja
Urazy stomatologiczne występują przede wszystkim podczas zabawy (56%), uprawiania sportu
(21%), uczestniczenia w wypadkach
drogowych (11%) lub aktach przemocy (12%), których wpływ jest
wciąż niedoceniany. Wysoka częstotliwość występowania urazów stomatologicznych została opisana
w badaniach, które na szeroką skalę
przeprowadzono w USA. Wśród dorastającej młodzieży, prawdopodobieństwo wystąpienia urazów jest
dwukrotnie większe u chłopców
(1 na 6) niż u dziewczynek. Rodzaj
urazu jest uzależniony od wieku badanych – w niskich przedziałach
wiekowych częstotliwość występowania urazów jest tak samo wysoka
u obu płci (Glendor, 2008).
Ok. 20% dzieci doznaje urazów
zębów mlecznych, a ponad 15%
zębów stałych (Andreasen i in.,
2007). Najczęściej narażonymi zębami, zarówno w uzębieniu mlecznym, jak i stałym są górne siekacze
centralne (50%) oraz górne siekacze boczne (30%), dlatego pediatrzy i dentyści powinni przywiązywać szczególną uwagę do działań
prewencyjnych.
Wymienione urazy wraz z
próchnicą zębów są najczęściej
występującymi zmianami patologicznymi występującymi w stomatologii dziecięcej. Potrzebne są
zatem działania w zakresie: specjalistycznych szkoleń, zjazdów edukacyjnych, szerzenia wysokiej jakości wiedzy oraz aktualizacji wytycznych, dotyczących leczenia
urazów traumatycznych.
Klasyfikacja
W 1978 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stworzyła klasyfikację traumatycznych urazów
stomatologicznych. W 1992 r.
opublikowano poszerzoną jej
Dokładne zapoznanie się z historią leczenia stomatologicznego
oraz przeprowadzonymi wcześniej
badaniami klinicznymi jest podstawą do postawienia odpowiedniej
diagnozy. Korzystanie ze specjalnie
opracowanych wykresów standardowych pozwala zaoszczędzić czas
i wyczerpująco zbadać temat. Zarówno przed, jak i po leczeniu należy
przygotować pełną dokumentację
radiograficzną i fotograficzną każdego etapu oraz przeprowadzić testy
żywotności miazgi. Taka procedura
ułatwi i przyspieszy monitorowanie
rozwoju przypadku klinicznego
podczas kolejnych wizyt oraz ułatwi
zgromadzenie pełnego medycznego raportu, który jest często wymagany podczas leczenia traumatologicznego i po jego zakończeniu.
W przypadku badań urazowych
testowanie miazgi jest kontrowersyjną procedurą. Wśród proponowanych metod znalazła się m.in.
laserowa przepływometria dopplerowska (LDF), która stanowi eksperymentalną metodę diagnozowania rewaskularyzacji miazgi.
Pomimo tego, że metoda ta jest
obiecująca, obecnie nie można jej
stosować na szeroką skalę.
Technologia laserowa sprawdza
się jako metoda konserwacji uzębienia (mikrostomatologia) oraz zapoAD
:[djWbJh_Xkd[\eh_FWZÅ
Oekhm[[abod[mii[b[Yj_ed
Ekh[Z_jehii[b[Yjj^[X[ijWhj_Yb[iWdZl_Z[ei\hecWhekdZj^[mehbZ\ehoek
[l[hom[[a$9h[Wj[oekhf[hiedWb[Z_j_ed_doekhfh[\[hh[ZbWd]kW][$
_fWZ$Z[djWb#jh_Xkd[$Yec
DENTAL TRIBUNE
10 Perspektywy
4a
4b
5
6
Polish Edition
7
Ryc. 4a i b: Końcowy wygląd (perspektywa podniebienna) po zdjęciu koferdamu. Wygląd kliniczny (perspektywa wargowa) po 6 miesiącach. • Ryc. 5: Pacjent w wieku 4,2 lat. Skomplikowane złamanie korony 3 miesiące po wystąpieniu
urazu. Hipertrofia dziąsła powoduje przykrycie brzegu złamanego zęba 5.1. • Ryc. 6: Badanie rtg. • Ryc. 7: Plastyka dziąseł wykonana za pomocą lasera erbowego bez znieczulenia miejscowego. Kanał korzeniowy jest wypełniony wodorotlenkiem wapnia. Brzegi sieczne są leczone laserem erbowym (minimalna interwencja).
8
9
10
11
12
Ryc. 8: Ząb 5.1 jest odbudowany kompozytem. Wygląd kliniczny po etapie wykończeniowym oraz polerowaniu. • Ryc. 9: Pacjent w wieku 7,8 lat. Ciężkie zwichnięcie zęba 2.1 z ułamaniem korony. Nadwichnięcie oraz ułamanie szkliwa w zębie 1.1. • Ryc. 10: Przed ekstruzją ortodontyczną (przy użyciu drutu australijskiego przez 2 tygodnie) wyleczono (odkażono) tkanki przyzębia za pomocą lasera Nd:YAG. • Ryc. 11: Po zmianie ustawienia zębów 1.1 oraz 2.1, leczono je laserem Er:YAG. • Ryc. 12: Końcowy efekt kliniczny.
13
14
15
Ryc. 13: Pacjent w wieku 16,2 lat. Utrata zęba 2.1. Głębokie otarcie błony śluzowej górnej wargi, nosa oraz podbródka (dzięki uprzejmości dr.
V. Lazzarini). • Ryc. 14: Uszkodzona tkanka miękka przez 7 dni jest poddawana leczeniu laserem Nd:YAG. • Ryc. 15: Efekt kliniczny twarzy i
uśmiechu. Pacjentowi założono ruchomy utrzymywacz przestrzeni, aby tymczasowo uzupełnić brak przedniego uzębienia.
biegania urazom. W wielu dziedzinach medycyny wykorzystywanie
laserów stało się częścią standardowego procesu leczenia. Chociaż sytuacja jest inna w przypadku traumatologii stomatologicznej, można
mieć pewność, że technologia ta
podniesie jakość leczenia oraz będzie przyjemna dla dentystów.
Do leczenia urazów stomatologicznych wykorzystuje się różne
rodzaje laserów. Każdy z nich ma
inne właściwości, które czynią go
odpowiednim do danego typu tkanek i procedur. Także każda z dostępnych długości fal ma inne zastosowanie w zależności od rodzaju leczonych tkanek i powinowactwa chemicznego.
Ze względu na swoją wszechstronność oraz zastosowanie zarówno w tkankach twardych, jak
i miękkich, 2 rodzaje laserów są
szczególnie często używane do leczenia traumatologicznych urazów
w stomatologii dziecięcej. Są to lasery Er:YAG oraz Er, CR:YSGG
(Gutknecht i in., 2005). Zaleca się
także stosowanie następujących
technologii: lasera kryształowego
KTP, lasera Nd:YAG, lasera diodowego oraz lasera CO2 (Tab. 2).
Na temat traumatycznych urazów stomatologicznych nie przeprowadzono jeszcze randomizowanych badań klinicznych. W niniejszym artykule autorka podejTkanki twarde i mi´kkie
Laser Er:YAG 2.940
Laser Er, Cr:YSGGG 2.780
Tkanki mi´kkie
Laser KTP 532
Laser argonowy
Laser diodowy 810, 940, 980
Laser Nd:YAG 1.064
Laser CO2 10.600
Lasery niskoenergetyczne
Laser helowo-neonowy 635
Laser diodowy 810
Tab. 2: Klasyfikacja laserów przeznaczonych do leczenia tkanek twardych i miękkich.
muje więc próbę opisu własnego
doświadczenia klinicznego, którego celem jest zmobilizowanie lekarzy do szerszych badań naukowych w tej dziedzinie.
Urazy traumatyczne
tkanki twardej i miazgi
Proste i złożone przypadki złamania korony
Ten rodzaj złamań wpływa na
zmiany w szkliwie i zębinie, a w
przypadkach złożonych odsłania
miazgę. Leczenie należy rozpocząć
od oczyszczenia powierzchni pourazowej oraz ostrożnego sprawdzenia miejsc, w których miazga
została odsłonięta. Następnie należy wykonać zdjęcie rtg oraz testy
żywotności miazgi. Czasem uszkodzona zostaje także tkanka miękka,
należy więc sprawdzić, czy na języku i wargach nie ma pozostałości
skruszonego zęba.
Stosowanie nowoczesnych
środków wiążących oraz technologii laserowej znacznie zmieniło
oblicze praktyki klinicznej. Lasery
erbowe gwarantują dobre wyniki,
zmniejszają dyskomfort pozabiegowy i nadwrażliwość oraz przyczyniają się do rozwoju minimalnie
inwazyjnej stomatologii (Genovese i in., 2008).
Lasery erbowe są zalecane do
leczenia złamanych koron (w przypadkach prostych i złożonych) bez
względu na dostępność fragmentu
złamanego zęba. We wczesnym
stadium badań wielu lekarzy
sprawdzało parametry i zmienne
laserów erbowych ze szczególnym
uwzględnieniem morfologicznych
wpływów na tkankę twardą oraz
miazgę efekty gęstości energii,
częstotliwości powtarzania impulsów oraz stosowania dysz z wodą
i sprężonym powietrzem. Okazało
się, że rezultaty lasera pokrywają
się z wynikami kwasu ortofosforowego (Moritz i in., 2006).
Rozmaite badania i raporty kliniczne wykazały, że laser wykorzystywany przez wielu lekarzy jako al-
ternatywa dla instrumentów obrotowych w dziecięcej stomatologii
rekonstrukcyjnej zwiększa bezpieczeństwo nawet podczas leczenia
bardzo małych dzieci i tym samym
stanowi nowe rozwiązanie wymagające zaledwie minimalnej interwencji (Kornblit i in., 2008). W porównaniu z metodami tradycyjnymi, laser jest także lepiej tolerowany przez
organizm (Keller i in.,1998).
Preparacja ubytku laserem wiąże
się z różnymi czynnikami, które
mogą spowodować uszkodzenie
podpowierzchniowej warstwy zębiny: płynność, gęstość mocy i długość impulsu, angulacja lasera, tryb
skupienia wiązki oraz intensywność
chłodzenia powietrzem i aerozolem
wodnym. Dlatego też podczas końcowego kondycjonowania zaleca się
stosowanie niskiej mocy znamionowej zarówno do opracowywania zębiny, jak i szkliwa.
Wytrawianie kwasem naświetlonej laserem zębiny i szkliwa daje
jednolite rezultaty, usuwając cienką
warstwę uszkodzeń podpowierzchniowych, uwydatniając włókna kolagenowe i dając substrat pod tworzącą się warstwę hybrydową. Wytrawianie kwasem sprawia, że
szkliwo klasy 2. i 3. Silverstone a
przechodzi w klasę 1., co zwiększa
możliwości adaptacyjne kompozytu.
Oddziaływanie laserów erbowych na tkankę twardą i miazgę jest
niezwykle precyzyjne, a leczona
powierzchnia jest oczyszczana oraz
poddawana sterylizacji. Wzrost
temperatury podczas zabiegu jest
minimalny i może zostać zmniejszony poprzez chłodzenie aerozolem wodnym. Ze względu na swoje
właściwości bakteriobójcze, brak
wydzielania płynu fizjologicznego,
otwarcie kanalików zębiny oraz
formowanie się warstwy hybrydowej, lasery te mogą być wykorzystywane do wykonywanie całkowitej procedury, składającej się z: ekskawacji, koagulacji obnażonej
miazgi (w razie potrzeby), pulpotomii lub pulpektomii (Ryc. 1-4).
Kolejną zaletą jest występowanie pobieżnego efektu termicznego,
dzięki któremu strefa martwiczna
jest bardzo niewielka. Omawiany
rodzaj urazów odsłania dużą liczbę
kanalików zębiny 1 mm2 zębiny
odsłania 20-40.000 kanalików.
Stanowią one drogę dostępu dla
bakterii oraz podrażniających środków termicznych i chemicznych,
które mogą powodować zapalenie
miazgi. Lasery erbowe usuwają materiał organiczny i warstwę wydzieliny, tworząc osłonę bakteriobójczą. Także lasery Nd:UAG oraz lasery diodowe mogą przeprowadzić
skuteczną dekontaminację.
Laser erbowy posiada właściwości stapiania i uszczelniania
kanalików zębiny (do głębokości
4 µm), co prowadzi do redukcji
przepuszczalności płynów przez
tkanki i tym samym zmniejsza nadwrażliwość zębiny.
Kolejną zmianą strukturalną
wywołaną przez lasery jest zjawisko zeszklenia. Jest ono bardzo pożyteczne, ponieważ zwiększa odporność tkanki twardej na remineralizację, twardość materiałów
oraz abrazję. W przypadku bezpośrednich urazów lasery Nd:YAG
oraz lasery diodowe działają terapeutycznie. Lasery te, wykorzystujące efekt fototermiczny, mogą być
stosowane do leczenia zarówno
miazgi, jak i zębiny. Można je wykorzystywać podczas leczenia nadwrażliwości zębiny, bezpośredniego lub pośredniego pokrywania
miazgi, usuwania materiału endodontycznego, a także leczenia zainfekowanych kanałów zębowych.
Laser CO2 wywiera na tkankę
efekt termiczny: 90-95% energii
dostarczanej do tkanki jest przez
nią pochłaniane oraz zamieniane
w ciepło. Tego typu laser jest zalecany do wykonywania pokrywania
miazgi (po ułamaniu zębiny), pulpotomii (po złamaniu korony lub
korzenia) i nacięć chirurgicznych
(np. w celu usunięcia fragmentów
zęba), (Ryc. 3, 4, 5 oraz 15).
Opisy badań zajmujących się
wydajnością laserów w podtrzymywaniu żywotności miazgi znaleźć można w bazie medycznej
PubMed. W zależności od wykorzystywanych urządzeń zastosowano różne długości fal oraz parametry lasera. W opisanych badaniach wykorzystywano niską moc
laserów (0,5-1 W), tryb rozproszony oraz niski wskaźnik powtórzeń lub tryb Super Pulse.
Pulpotomia jest bardzo powszechną techniką stosowaną podczas leczenia zębów mlecznych.
Chociaż potwierdzono skuteczność
pulpotomii z zastosowaniem formokrezolu (roztwór 1:5), obecnie istnieje tendencja poszukiwania alternatywnych technik ze względu na
potencjalne właściwości rakotwórcze i mutagenne tego komponentu
formaldehydowego. Do wykonywania pulpotomii zaczęto wykorzystywać lasery, a badania porównawcze (Pescheck i in., 2002) wykazały
przewagę laserów CO2 nad terapią
formokrezolem podczas wykonywania pulpotomii zębów mlecznych. Pozytywny wynik leczenia
uzyskano w 91-98% przypadków.
Inne badania wykazały wyższą skuteczność trybu Super Pulse nad trybem fali ciągłej. Podczas tej procedury należy zwrócić uwagę na aplikowaną moc. Zastosowanie niskiej
mocy w trybie rozproszonej wiązki
oraz w trybach pulsującym i Super
Pulse gwarantuje powstanie dobrej
koagulacji powierzchniowej oraz
dekontaminacji, która podtrzymuje
żywotność pozostałej miazgi podczas zabiegu jej pokrywania (Olivi
i in., 2007).
Należy wykazać się szczególną
ostrożnością, stosując laser podczas
czyszczenia i dezynfekcji kanałów
korzeniowych zębów mlecznych ze
względu na charakterystyczną anatomię wierzchołka (Soares i in.,
2008). Głębokość penetracji powinna być taka sama jak w przypadku laserów na podczerwień.
Ułamanie koron i korzeni
W przeciwieństwie do złamanych korzeni (jeśli złamanie występuje w zębodole), złamane korony
nie goją się. Zazwyczaj fragment
ułamanej korony jest usuwany, a leczenie powinno założyć jego dalsze
wykorzystanie. W przypadku złamania powierzchownego bez odsłonięcia miazgi, zaleca się usunięcie
ruchomych fragmentów oraz wygładzenie szorstkiej powierzchni poddziąsłowej i przykrycie odsłoniętej
zębiny. Jeśli odcinek korony stanowi
1/3 lub mniejszą część korzenia,
po usunięciu luźnych fragmentów
należy wykonać pulpektomię oraz
wypełnienie kanału. Leczoną powierzchnię należy poddać zabiegowi resekcji dziąsła oraz nacięcia
kości, a następnie wstawić uzupełnienie protetyczne (Ryc. 5-8).
Terapia laserowa może być wykorzystywana nie tylko podczas
odbudowywania fragmentu korony, ale także podczas zabiegu od-
DENTAL TRIBUNE
budowy tkanki podporowej i leczenia endodontycznego (przedłużanie dziąsła, resekcja dziąsła, przedłużenie korony), (Sarver i Yanosky, 2005).
Lasery są skutecznie wykorzystywane w zabiegach tkanki miękkiej: z łatwością ją nacinają, przecinają, usuwają czy zmieniają jej
kształt. Zmniejszają przy tym
krwawienie i ból, a także odznaczają się właściwościami bakteriobójczymi. W warunkach klinicznych lasery do głębokiej penetracji
(lasery Nd:YAG oraz diodowe)
tworzą grubszą warstwę koagulacyjną niż lasery o emisji powierzchniowej (lasery CO2 oraz lasery erbowe). Technika stosowana
w przypadku pierwszej wymienonej grupy laserów przypomina usuwanie tkanki w elektrochirurgii.
Metody lecznicze polegające na
stosowaniu optymalnej replantacji
oraz elastycznych szyn mają pozytywny wpływ na proces gojenia się
ran, szczególnie jeśli mamy do czynienia z formowaniem się korzeni
niedojrzałego zęba, młodym wiekiem pacjenta lub przemieszczeniem
korony. Ponieważ szyna powinna
być założona na co najmniej kilka tygodni, można wykorzystać szynę
ortodontyczną (aparat ceramiczny).
Zdejmowanie aparatu nie musi być
traumatycznym przeżyciem, jeśli
wykonamy je za pomocą lasera
Nd:YAG. Podczas demontażu aparatu temperatura wewnątrz miazgi
jest niższa niż w przypadku stosowania tradycyjnych instrumentów wysokoobrotowych, dlatego procedura
laserowa jest bezpieczniejsza, szybsza i wygodniejsza (Ryc. 3, 4, 5 i 15).
Traumatyczne urazy tkanek
przyzębia
Pośrednie urazy traumatyczne
są związane z uszkodzeniem struktur podporowych, w szczególności
kości wyrostka zębodołowego,
przyzębia, dziąseł, więzadeł, wędzidełka języka oraz ust. Lasery
Nd:YAG oraz lasery diodowe osiągają pozytywne wyniki terapeutyczne w przypadku traumatycznych urazów tkanek przyzębia.
Lasery te odznaczają się właściwościami odkażającymi, biostymulującymi oraz leczniczymi. Nie wymagają stosowania szwów, zapewniają dobre i szybkie gojenie się ran
już po drugiej próbie oraz poprawiają komfort pacjenta. Są skuteczne podczas:
– odkażania zębodołu po utracie
zęba,
– leczenia ubytku przyzębia po
zwichnięciu lub nadwichnięciu
zęba,
– zabiegów augmentacji dziąsła w
przypadku leczenia traumatycznych urazów stomatologicznych,
– resekcji i plastyki dziąsła,
– cięcia chirurgicznego (np. w celu
usunięcia fragmentu zęba), (Martens, 2003).
Autorka
Claudia Caprioglio – lek. dent.,
specjalista ortodoncji, prof. wizytujący na Uniwersytecie w
Parmie (Włochy), dyrektor Centro Internazionale di Aggiornamento Odontoiatrico (C.I.A.O.
s.r.l.)
Via San Zeno 1, 27100 Pavia,
Włochy
E-mail: [email protected]
Perspektywy 11
Polish Edition
Omawiane lasery przyczyniają
się też do uśmierzania bólu podczas
leczenia tkanek twardych i miękkich. W chirurgii jamy ustnej
wykorzystuje się zarówno laser
Nd:YAG (w trybie ciągłym lub pulsacyjnym), jak i laser diodowy
(zawsze w trybie pulsacyjnym, ale
o różnych amplitudach impulsów).
Wzrost temperatury spowodowany przez omawiane lasery daje
doskonałe efekty termostatyczne.
W przypadku wszystkich rodzajów
zwichnięć, bakteriobójcze i detoksacyjne właściwości laserów (diodowych, argonowych oraz laserów
Er:YAG, Nd:YAG) stwarzają korzystne warunki do leczenia tkanki
przyzębia (Ryc. 9, 10, 11, 12).
Aby zwiększyć efektywność leczenia tkanki (radioterapii skórnej
i podskórnej) i zmniejszyć ból pacjenta, zaleca się odkażanie i/lub
fotomodulację lasera. Zmiany fotodynamiczne mogą wystąpić w
wielu procesach fizjologicznych.
Kolejne badania kliniczne mogą
pomóc w ustaleniu odpowiednich
warunków radioterapii. Lasery
Nd:YAG, diodowe i lasery KTP
mogą także stanowić alternatywną
technikę dla procedury wybielania.
Lasery coraz częściej zastępują
metody elektrochirurgiczne podczas zabiegów chirurgicznych
dziąseł. Badania wykazały, że
wzrost temperatury w tkankach
twardych i miękkich podczas stosowania lasera CO2 i lasera diodowego oraz narzędzi do elektrochirurgii tkanek miękkich w obu przypadkach jest porównywalnie niski,
jeśli zachowywane są odpowiednie
wytyczne. Okazało się także, że laser CO2 emituje większą ilość temperatury w okolicach dziąseł.
Laser CO2 jest wykorzystywany przede wszystkim do cięć
chirurgicznych (np. do usuwania
fragmentów zęba z warg lub błony
śluzowej jamy ustnej).
Urazy rozwijających się zębów
Zaburzenia w zębach stałych
spowodowane traumatycznymi
urazami zębów mlecznych dzielą
się na 2 grupy w zależności od rodzaju traumy stomatologicznej:
wstrząs bezpośredni lub uszkodzenie pośrednie. Skala występowania
tego rodzaju urazów wynosi 1269% w zależności od badania.
Utrata uzębienia oraz zwichnięcie
częściowe są urazami o bardzo wysokim współczynniku powikłań.
Terapia laserowa jest korzystna
w następujących przypadkach:
– odbarwienie szkliwa: leczenie
laserem erbowym,
– hipoplazja szkliwa: leczenie laserem erbowym,
– wyrzynanie ektopowe: zabieg
ekspozycji chirurgicznej lub naświetlanie tkanek miękkich laserem (o średniej i dalekiej długości
fali podczerwieni).
Terapia laserem małej mocy lub
terapia laserem miękkim (LLLT)
Nietraumatyczne metody leczenia stomatologicznego można
osiągnąć za pomocą terapii laserem
małej mocy lub laserem miękkim.Chociaż literatura naukowa
poświęcona tym zagadnieniom
jest obszerna, wciąż istnieją
rozbieżności w metodologii oraz
stosowanych dawkach. Początkowo wykorzystywano lasery he-
lowo-neonowe (632.8 nm = λ).
Dziś używa się laserów półprzewodnikowych diodowych (830 nm
lub 635 nm = λ). Zmniejszono
współczynnik absorpcji wody dla
długości fali, żeby wiązka lasera
mogła penetrować tkankę miękką
oraz twardą z odległości 3-15 mm.
Terapia LLLT ma wiele zastosowań w stomatologii, zarówno w
leczeniu tkanki miękkiej (biostymulacja zmian chorobowych, pulpotomia, afty, opryszczki, schorzenia błony śluzowej), jak i bólu o
podłożu neurologicznym (nadwrażliwość na ból, regeneracja nerwów, bóle stawu skroniowo-żuchwowego, ból pozabiegowy oraz
podrażnienia od aparatu ortodontycznego). Już 1-3 dni po biostymulacji można zauważyć znaczne
zmniejszenia opuchlizny i przyspieszone powstawanie nabłonka
oraz włókien kolagenowych.
Z perspektywy klinicznej przyspieszenie procesu naprawczego
jest niezwykle istotne, w szczególności, gdy narażony jest ogólny
układ obronny pacjenta (cukrzyca
insulinozależna występująca u młodych i starszych pacjentów, dysfunkcja zastawki lub wada wrodzona,
zapalenie wsierdzia, protezy zasta-
wek serca, chirurgiczna rekonstrukcja komory serca). Terapia laserem
małej mocy stymuluje procesy odnawiania tkanek, wpływa korzystnie na dużą liczbę systemów komórkowych oraz łagodzi mechanizmy
zapalne (efekt przeciwbólowy –
biostymulacyjny – przeciwzapalny), (Nascimento i in., 2004;
Weber i in., 2006), (Ryc. 13, 14, 15).
Efekty te zależą od odpowiedniego
dopasowania długości fali i nie
można ich osiągnąć przy zastosowaniu niespolaryzowanego i niejednolitego światła, oferowanego przez
technologię LED.
urazów warg i zębów przednich.
Wykorzystywana jest też po zabiegu pokrycia miazgi, apeksogenezie oraz apeksyfikacji.
Terapia LLLT jest przede
wszystkim stosowana w traumatologii stomatologicznej (Caprioglio
C. i Caprioglio A., 2010; Turner i
Hode, 2004): krótkotrwała aplikacja w błonie śluzowej jamy ustnej
umożliwia wykonanie bezbolesnego zastrzyku lub leczenia bez
znieczulenia.
Lasery są bardzo skuteczną metodą terapii nie tylko w stomatologii
dziecięcej, ale także w traumatologii. Umożliwiają przeprowadzenie
prewencyjnych interwencji o minimalnym stopniu inwazyjności zarówno na tkance miękkiej, jak i
twardej. Aby stosowanie laserów
było bezpieczne, ważne jest, aby
dentyści zrozumieli charakterystykę rozmaitych długości fal oraz
ich oddziaływania z tkankami biologicznymi. Dlatego też przed rozpoczęciem terapii laserowej u młodych pacjentów zaleca się dokładne
zapoznanie się z tą technologią. DT
Bezpośrednia aplikacja światła
lasera w otwór po zębie mlecznym
przyczynia się do zmniejszenia
bólu oraz redukcji podrażnienia
błony śluzowej w części wierzchołkowej oraz szyjkowej zęba. Terapia
laserowa zmniejsza także opuchliznę oraz uśmierza ból po leczeniu
Laser o długości fali 800-900 nm
działa przeciwbólowo z ustawieniami mocy, które wynoszą 30 J/cm2.
Efekt biostymulacji można osiągnąć
przy ustawieniu mocy na 50 J/cm2.
Na podstawie tych założeń możemy
rozwinąć protokoły operacyjne,
które następnie można porównać,
ujednolicić i powtarzać w różnych
terapiach (Benedicenti, 2005)
Podsumowanie
Piśmiennictwo dostępne u wydawcy
AD
DENTAL TRIBUNE
12 Perspektywy
Polish Edition
„Produkty firmy Sirona
pasują do siebie jak elementy układanki...”
Wywiad z Jostem Fischerem – prezesem i dyrektorem wykonawczym firmy Sirona.
O rosnącym znaczeniu cyfrowych technologii stomatologicznych mówili wszyscy na długo
przed wystawą IDS 2011. Jak widać po tegorocznej tematyce,
technologia cyfrowa z pewnością
zmieni świat stomatologii, stając
się częścią codziennej pracy w gabinetach stomatologicznych i
pracowniach protetycznych.
Joste Fischer – prezes i dyrektor
wykonawczy firmy Sirona opowiada o wprowadzaniu cyfrowej
technologii stomatologicznej do
ust każdego człowieka.
Sirona szeroko zaprezentowała się
podczas IDS 2011, dysponując ponad 1 000 m2 powierzchni. Jakie
są Pana doświadczenia związane
z tegoroczną IDS?
Wystawa IDS 2011 była wspaniałym doświadczeniem! Zaangażowanie gości, naszego zespołu
i dystrybutorów było niewiarygodnie duże. Wystawa z całą pewnością pokazała, że gospodarka niemiecka ma się bardzo dobrze. Dla
nas jako lidera rynku jest to zawsze
bardzo dobry znak.
Podczas IDS zaprezentowali Państwo wiele nowych produktów.
Który z nich jest Pana osobistym
faworytem?
Każdy z naszych produktów
jest moim faworytem. Wszystko,
co robimy przyczynia się do
ogromnego sukcesu firmy Sirona.
Niezwykle istotny jest dla nas fakt,
że nasi klienci inwestują nie tylko w
produkt czy urządzenie, ale także w
ich przyszłość. Jesteśmy innowatorami przemysłu stomatologicznego i cały czas staramy się rozwijać. Nasze systemy można rozbudowywać, tzn. uzupełniać o dodatkowe funkcje i technologie
przyszłości. Ponadto, każdy z naszych produktów jest częścią cyfrowego przepływu pracy pomiędzy
lekarzem dentystą i technikiem
dentystycznym. Produkty firmy Sirona pasują do siebie jak elementy
układanki – wszystkie oferowane
przez nas rozwiązania można określić w ten sposób.
Jakie produkty przedstawiono
podczas IDS?
Najważniejszy system prezentowany podczas IDS to ORTHOPHOS XG 3D – urządzenie, które
można stosować zarówno do obrazowania 3D, jak i 2D. Myślę, że XG
3D okaże się przełomem w obrazowaniu trójwymiarowym w gabinecie ogólnie praktykującego lekarza
dentysty. Teraz już nie tylko specjaliści, ale także każdy dentysta będzie w stanie wykonywać trójwymiarowe zdjęcia. Przedstawialiśmy także SINIUS – nowy unit
stomatologiczny. SINIUS to
gwiazda w naszej nowej klasie wydajności. Pozwala na oszczędność
czasu lekarza, jest kompaktowy,
dużą uwagę zwróciliśmy także na
jego wygląd. Zgodnie z informacjami, jakie dotąd uzyskaliśmy,
bardzo podoba się kobietom dentystkom. W grupie narzędzi zaprezentowaliśmy SIROBoost – turbinę o dużej mocy, która pozwala
na pracę bez zbędnych przeszkód.
W segmencie CAD/CAM odwiedzający nasze stoisko goście
mogli zapoznać się wstępnie z naszym nowym oprogramowaniem
CEREC 4.0, które zostało wprowadzone na rynek latem tego roku.
System ten oferuje nowy interfejs
i dodatkowe funkcje, a także większą przyjemność, kreatywność
i prostotę użytkowania. Jak dotąd
spotykaliśmy się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony użytkowników poprzedniego modelu
systemu CEREC. Chcemy poświęcić najbliższych kilka miesięcy na
doprowadzanie oprogramowania
do perfekcji. Wreszcie, jako że marketing jest istotnym aspektem
współczesnej stomatologii, wprowadziliśmy zintegrowany skaner
twarzy. Dzięki rozbudowaniu systemu GALILEOS o skaner 3D,
można teraz jednocześnie wykonać
badanie rtg i skanowanie anatomii
powierzchni. W efekcie uzyskujemy przyżyciowe obrazowanie
struktur anatomicznych twarzy, zębów i kości. To precyzyjne obrazowanie twarzy pacjenta ułatwia lekarzowi dentyście planowanie leczenia, a pacjentowi zrozumienie
proponowanej metody terapii.
Dużo tych nowości!
Tak, nieustannie wprowadzamy
jakieś innowacje. W ciągu
ostatnich 6 lat wydaliśmy
ponad 250 milionów dolarów na dział badań i rozwoju. W firmie Sirona zatrudnionych jest ponad
220 inżynierów, a znacznie większa liczba specjalistów pracuje za pośrednictwem naszej sieci. W
celu usprawnienia komunikacji i innowacyjności
otworzyliśmy Centrum
Innowacji Sirona w Bensheim w Niemczech. To
największa fabryka stomatologiczna na świecie!
Centrum Innowacji mieści się w kampusie Sirona, gdzie staramy się sprzyjać innowacyjności
i integrować środowisko lekarzy
dentystów. Zapraszamy wszystkich
do odwiedzin naszej siedziby, gdzie
można zapoznać się z najnowszymi
osiągnięciami stomatologii i spojrzeć w przyszłość.
Skaner pulpitowy inEos Blue
oraz CEREC wraz z oprogramowaniem inLab Biogeneric zostały
uznane przez Journal
of Dental Technology
w 2010 r. za zwycięzców plebiscytu 2010
WOW! na najbardziej innowacyjne
narzędzia w przemyśle techniki dentystycznej. Czy te produkty wzbudzały zainteresowanie podczas IDS?
Oba produkty były
szeroko prezentowane
podczas IDS 2011. Nie tylko zostały uhonorowane tą nagrodą, ale
też zyskały akceptację rynku.
InEos powstał z myślą o technikach
dentystycznych – i oni bardzo go
cenią! Urządzenie jest intuicyjne,
a proces skanowania szybki, precyzyjny i wydajny. Odniosło ono
wielki sukces rynkowy i jest obecnie filarem naszego systemu produktów dla pracowni protetycznych. Oprogramowanie CEREC
Biogeneric jest najbardziej intuicyjną z dostępnych aplikacji. Analizuje indywidualnie uzębienie pacjenta, a wynik tej analizy służy
jako podstawa projektowania uzupełnienia, które w efekcie wykazuje perfekcyjne, naturalne dopasowanie. W ten sposób wyeliminowaliśmy konieczność posiadania
biblioteki zębów. Metoda postępowania jest wyjątkowo prosta: wystarczy jedno kliknięcie komputerową myszą, aby tworzyć korony,
licówki, wkłady i nakłady, a także
anatomiczne mosty.
Jak duże są poszczególne oddziały
firmy Sirona i jak są połączone ze
sobą?
Z naszych 4 oddziałów największy jest CAD/CAM, którego
wiodący produkt to system CEREC
do pracy przy fotelu stomatologicznym. Niewiele mniejszy jest oddział zajmujący się badaniami obrazowymi. Te 2 działy są siłą napędową współczesnej stomatologii
cyfrowej. Łączy je fakt, że CEREC
może współpracować z systemem
GALILEOS. Trzeci pod względem
wielkości jest nasz oddział zajmujący się unitami. Także tu jesteśmy
światowym liderem. W tej dziedzinie zaczynaliśmy obecność marki
Sirona. Wreszcie czwarty i najmniejszy oddział zajmuje się narzędziami. Oto cała Sirona! Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej
pozycji na rynku i cały czas się roz-
kowo-wschodniej, to
dla nas olbrzymi rynek.
Prawdopodobnie może
być siłą napędową dla
działań w innych krajach Europy środkowowschodniej.
wijamy. W ubiegłym roku odnotowaliśmy wzrost o 7,9%. W pierwszym kwartale tego roku wzrost
wyniósł 15,8%.
W jakie działania na rzecz społeczeństwa angażuje się firma Sirona?
Bardzo poważnie podchodzimy do kwestii społecznej odpowiedzialności. Działania na rzecz
społeczeństwa stanowią istotną
część aktywności firmy Sirona.
Jesteśmy przekonani, że mamy zobowiązania wobec potrzebujących, dlatego angażujemy się w
działania lokalne i na skalę korporacyjną, np. wspomogliśmy kliniki
w Peru, Tanzanii i Ghanie, przekazując im sprzęt. Niektóre z tych
działań wynikają ze współpracy
pomiędzy firmą Sirona i naszym
dystrybutorem Henry Schein. Stąd
wzięło się też wsparcie dla największej organizacji typu non-profit – SCO Family of Services w Nowym Jorku. Henry Schein i Sirona
wspólnie zorganizowali na jej rzecz
akcję charytatywną. Założyliśmy
także fundusz pomocowy natychmiast po katastrofie w Japonii. Miał
on na celu zapewnienie wsparcia i
pomocy naszym kolegom dotkniętym katastrofą. Podczas specjalnie
zorganizowanych akcji w Bensheim i Salzburgu oraz podczas
IDS udało się zebrać ok. 8 200 euro.
Sirona zwiększyła następnie tę
kwotę do 20 000 euro.
Jaka jest Państwa wizja
stomatologii przyszłości?
Oczywiście obserwujemy, jak stomatologia
cyfrowa, w tym CAD/
CAM, staje się centrum
pracy gabinetu stomatologicznego. W ciągu ostatnich lat ciężko pracowaliśmy, aby doprowadzić
do takiej sytuacji i jesteśmy na dobrej drodze.
Gdybyśmy mogli przenieść się w przyszłość
o 5 lat, prawdopodobnie
zobaczylibyśmy, że każdy
gabinet wykorzystuje
technologię CAD/CAM i stomatologię cyfrową, szczególnie w krajach wysokorozwiniętych. Jesteśmy przekonani, że tak się stanie.
A dla firmy Sirona będzie ogromną
nagrodą, jeśli będzie czołową
marką w tym procesie.
Na ile ważny jest dla firmy Sirona
rynek polski?
Polska jest dla nas jednym z najmocniejszych krajów Europy środ-
Czy macie Państwo
określony cel, jaki
chcielibyście osiągnąć
w Polsce?
Tematem, na którym skupiamy się na
całym świecie, a w szczególności
w Polsce jest stomatologia cyfrowa ze szczególnym uwzględnieniem technologii CAD/CAM i
systemów do obrazowania 2D i
3D. Można powiedzieć, że jesteśmy liderem na rynku w segmencie urządzeń CAD/CAM, a prawdopodobnie osiągniemy tę pozycję także w odniesieniu do metod
obrazowania. Ponadto skupiamy
się szczególnie na kobietach praktykujących stomatologię. W Polsce jest wysoki odsetek kobiet
wśród dentystów. Bierzemy to pod
uwagę. Lekarki dentystki zwracają szczególną uwagę na estetykę, ergonomię i wygodę pracy.
Nasze produkty powstają z
uwzględnieniem tych wysokich
oczekiwań: nasze turbiny są lekkie, ale wydajne, nasze unity są
łatwe w obsłudze dzięki interfejsowi EasyTouch. Ponadto, nasz
nowy unit SINIUS zaprojektowano ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb naszych klientek
płci żeńskiej.
Czy wszystkie nowe produkty
firmy Sirona trafią na polski rynek
jeszcze w tym roku?
Tak, wszystkie nasze nowe produkty będą wprowadzane na rynek
polski w tym roku, np. SIROBoost
i SIROLaser mają menu w języku
polskim. Laser można także wykorzystywać do wybielania zębów.
Te produkty oraz PerioScan zostały wprowadzone na rynek zaraz
po wystawie IDS. SINIUS oraz
nowy CEREC z oprogramowaniem inLab pojawią się jesienią.
Polski rynek jest dla nas bardzo
ważny i cały czas wspomagamy
naszych dystrybutorów w tworzeniu sieci sprzedaży i obsługi
klienta.
Czy firma ma nową strategię na
polski rynek?
W Polsce obserwujemy duży
wzrost zainteresowania technologią CAD/CAM, szczególnie systemem CEREC. Dentyści chętnie korzystają z precyzyjnego i estetycznego leczenia podczas jednej wizyty. Ten trend jest zgodny ze
światowym wzrostem zainteresowania cyfrową stomatologią oraz
naszą technologią CAD/CAM.
Koncentrujemy się zatem na poszerzaniu wiedzy na temat tego segmentu stomatologii, aktywnie
wspierając organizację kongresów
naukowych, wykładów uniwersyteckich i praktycznych prezentacji
w całej Polsce.
DT
DENTAL TRIBUNE
Perspektywy 13
Polish Edition
Od stomatologii analogowej do cyfrowej
Bernhard Moldenhauer i Matthias Diessner, Dental Tribune International
Z okazji Scandefa – największej
wystawy stomatologicznej w
Skandynawii – przedstawiciele
redakcji DTI odwiedzili siedzibę
główną firmy 3Shape, umiejscowioną w samym centrum starej
Kopenhagi. Celem wizyty było
zapoznanie się z nowymi produktami firmy oraz jej strategią na
przyszłość.
W historycznym budynku, tuż
obok placu Kongens Nytorv i teatru
Royal Danish Theatre, zastaliśmy
jasne, przestronne pomieszczenia –
idealne środowisko dla młodej, pełnej pasji i ambicji organizacji, której celem jest wytwarzanie najlepszych technologicznie rozwiązań
w dziedzinie trójwymiarowego
skanowania i techniki CAD/CAM.
Od prawej do lewej: Nikolaj Deichmann
(CFO), Tais Clausen (CTO) i jeden z projektantów firmy 3Shape.
Firma 3Shape, określana często
jako Google przemysłu stomatologicznego, powstała 11 lat temu w
jednopokojowym mieszkaniu. Założyło ją 2 młodych i ambitnych absolwentów Politechniki Duńskiej
i Kopenhaskiej Szkoły Biznesu: Tais
Clausen i Nikolaj Deichmann. W
tamtym czasie Tais kończył pracę
dyplomową na temat przełomowej
techniki skanowania trójwymiarowego, a Nikolaj zdobywał tytuł magistra finansów i ekonomii. Poznali
się przez wspólnych znajomych
i postanowili razem wziąć udział
w prestiżowym konkursie Venture
Cup na najlepszy biznesplan, organizowanym przez McKinsey. W
konkursie zajęli II miejsce, a przez
cały czas trwania rywalizacji dyskutowali nad możliwościami komercyjnego wykorzystania technologii. Tak zrodził się pomysł na
stworzenie firmy 3Shape.
Na początku młodzi przedsiębiorcy zwrócili się do firm produkujących aparaty słuchowe, proponując opracowanie systemu kontroli jakości ślimaków i odlewów
ucha na potrzeby tworzenia aparatów słuchowych. Podobnie jak
w przypadku uzupełnień stomatologicznych, takie aparaty muszą
być indywidualnie dopasowane do
kanału słuchowego pacjenta. Tradycyjnie wykonuje się je, pobierając wycisk ucha, który poddaje się
ręcznej obróbce i przycinaniu, a następnie na jego podstawie wykonuje się odlew. Jest to czasochłonna, ręczna praca.
„Podczas tych pierwszych spotkań zdaliśmy sobie sprawę, że możemy stworzyć system do masowej
zindywidualizowanej produkcji.
Tak więc zamiast poprzestać na
kontroli jakości, postanowiliśmy
całkowicie zmienić proces produkcji, zastępując pracę ręczną, polegającą na kilkugodzinnym modelowaniu aparatów słuchowych, procesem całkowicie cyfrowym” –
mówi N. Deichmann.
Firma 3Shape zdigitalizowała
cały proces produkcji, wprowadzając trójwymiarowy system do pobierania wycisków ucha, program
do zarządzania wyciskami, oprogramowanie CAD niezbędne dla
symulacji położenia wszystkich
elementów elektronicznych, jakie
muszą zmieścić się wraz ze ślimakiem w uchu pacjenta, zajmując jak
najmniej miejsca oraz oprogramowanie CAM kontrolujące proces
wytwarzania urządzeń. Clausen i
Deichmann opracowali system dla
jednej firmy produkującej aparaty
słuchowe, zachowując jednak
wszelkie prawa, by móc sprzedawać tę technologię innym. W tamtym czasie 90% światowego rynku
aparatów słuchowych kontrolowało zaledwie 6 firm. W ciągu 3 lat
wszystkie odeszły od produkcji
ręcznej, przechodząc na cyfrową.
Obecnie ok. 90% wszystkich aparatów słuchowych powstaje z użyciem technologii 3Shape.
Tais i Nikolaj od początku byli
świadomi ogromnego potencjału,
jaki kryje się w technice trójwymiarowego skanowania. Dlatego
wkrótce zaczęli szukać innych
dziedzin przemysłu, gdzie – tak jak
w pracowniach stomatologicznych
– proces wytwarzania jest podobny
do produkcji aparatów słuchowych. W 2004 r. firmą 3Shape zaczęły interesować się firmy stomatologiczne, które chciały współpracować w zakresie tej technologii.
„Szybko
doszliśmy
do
wniosku, że jeśli chcemy powtórzyć sukces, jaki osiągnęliśmy w
przemyśle aparatów słuchowych,
musimy stworzyć pełny system,
bardzo przyjazny dla użytkownika,
który wdrożą pracownie protetyczne. Zaczęliśmy odwiedzać takie pracowni, próbując zaprojektować sposób optymalizacji całego
procesu, a nie tylko lepszej metody
wykonywania czapeczek z tlenku
cyrkonu. Od samego początku naszą wizją było całkowite przejście
z analogowego do cyfrowego sposobu postępowania” – wyjaśnia
Deichmann.
Firma 3Shape wprowadziła
swój pierwszy trójwymiarowy skaner stomatologiczny i oprogramowanie CAD/CAM do wirtualnego
projektowania uzupełnień podczas
targów IDS w Kolonii w 2005 r.
System okazał się „strzałem w dziesiątkę”! W kolejnych latach firma
poszerzała i rozbudowywała ofertę
produktów dla pracowni protetycznych, przez cały czas współpracując z klientami i angażując ich
w proces tworzenia produktów od
najwcześniejszych etapów.
„Prawdopodobnie najważniejszą dla nas lekcją było zrozumienie,
że innowacja jest skuteczna tylko
wtedy, kiedy powoduje zmianę w
kierunku, który jest korzystny dla
lekarza dentysty w jego codziennej
pracy” – powiedział Tais Clausen,
prezes zarządu i lider zespołu rozwojowego 3Shape.
Technologia CAD/CAM zdominowała pracownie i gabinety
stomatologiczne, zapewniając wysoką rentowność poprzez utrzymywanie najwyższej jakości dzięki
standaryzowanemu, kontrolowanemu procesowi produkcji, który
ma także zalety dla pacjenta. W
Niemczech, które są od dawna krajem wcześnie wprowadzającym
nowe technologie, obecnie ok. 82%
wszystkich uzupełnień ceramicznych wykonuje się w technologii
CAD/CAM. „Dzisiaj zadajemy sobie pytanie nie o to, czy technologia
CAD/CAM utrzyma się w przemyśle, ale raczej o to, kiedy wszyscy
dentyści zaczną korzystać z jej
możliwości” – mówi Clausen.
Po zaistnieniu w pracowniach
protetycznych, firma 3Shape wykorzystała sprawdzoną technologię także w gabinetach stomatologicznych. „Przeprowadziliśmy
analizę wszystkich systemów skanujących dostępnych na rynku i
określiliśmy, co nam się w nich podoba i co chcielibyśmy zmienić.
Celem było stworzenie systemu,
który łączyłby w sobie wszystkie
zalety i eliminował wszystkie wady
istniejących produktów. Nasze rozwiązanie miało być szybsze, prostsze, dokładniejsze i bardziej niezawodne” – powiedział Deichmann.
W dniu otwarcia Międzynarodowej Wystawy Stomatologicznej
IDS 2011 w Kolonii firma 3Shape
zaprezentowała swoje najnowsze
osiągnięcie, tj. system TRIOS do
pobierania wycisków wewnątrzustnych. Ma on zrewolucjonizować pracę w gabinecie stomatologicznym. Stoisko handlowe firmy
bez przerwy pełne było lekarzy
dentystów, którzy chcieli zobaczyć
skaner TRIOS 3D. Samo urządzenie, poza wszystkimi jego zaletami
jest eleganckie i gustowne, co
rzadko zdarza się w przypadku
sprzętu stomatologicznego.
Jedną z istotnych cech skanera
TRIOS 3D jest fakt, że lekarz nie
musi nanosić na powierzchnię zębów aerozolu ani proszku. W ten
sposób skanowanie staje się proste,
szybkie i komfortowe dla pacjenta.
Jednocześnie precyzja skanowania
nie jest pogarszana przez materiał
nanoszony na powierzchnię zębów.
Dodatkowo system pozwala na skanowanie wielu rodzajów materiałów, takich jak: metale, materiały
półprzezroczyste i skóra. Lekarz
może stosować go w praktyce klinicznej po bardzo krótkim treningu,
już od pierwszego dnia. Skaner rejestruje ponad 3.000 dwuwymiarowych obrazów na sekundę. Jest
100-krotnie szybszy od konwencjonalnej kamery. Lekarze, którzy widzieli prezentację sprzętu podczas
IDS, mówili potem, że wszystko
wskazuje na to, iż gabinety stomatologiczne, w których nie pobiera
się tradycyjnych wycisków to
kwestia bardzo niedalekiej przyszłości.
Otwarty interfejs
komunikacji pozwala
dentystom na przesyłanie przez Internet danych będących wynikiem skanowania bezpośrednio do wybranej
pracowni, gdzie technik może niezwłocznie
rozpocząć projektowanie uzupełnień przy
pomocy oprogramowania DentalSystem
firmy 3Shape lub odpowiedniego wyjścia
do oprogramowania innej
firmy. Program do komunikacji
TRIOS zawiera także narzędzie pozwalające na wizualizację rozwiązań wybranych przez technika, np.
za pośrednictwem urządzenia iPad.
Można to zrobić w bardzo krótkim
czasie, kiedy pacjent wciąż jest na
fotelu, co szczególnie istotne w
przypadku prac w odcinku przednim.
System zaprojektowano w taki
sposób, aby oferować dentystom
uzupełnienia najwyższej jakości i
leczyć więcej pacjentów, a nie tracić czas i pieniądze na skrawanie
uzupełnień przy fotelu. System ten
przeznaczony jest do stosowania
w wielu wskazaniach i pozwala na
dowej sieci i jasnej strategii, sprzyjającej ciągłemu rozwojowi.
Obecnie dział rozwoju firmy 3Shape liczy
ponad 100 pracowników
22 różnych narodowości.
Wśród nich co najmniej 30
osób ma tytuł doktora.
Wszystkie produkty i rozwiązania
powstają
dzięki połączeniu
nowoczesnych
technologii z najnowszymi trendami w przemyśle
i na rynku. Menadżerowie produktów i najważniejsi projektanci firmy
3Shape regularnie spotykają się z
partnerami zajmującymi się dystrybucją na całym świecie, aby każdy
produkt mógł pozostać w czołówce
swojej klasy. Przez cały cykl projektowania powstają one w ścisłej
współpracy z partnerami, którzy rozumieją potrzeby klientów i rynku.
Choć za firmą 3Shape stoi 10 lat
niezwykłej historii, jej twórcy stale
patrzą w przyszłość. Kierownictwo
firmy wierzy, że era całkowicie cyfrowej stomatologii jest od nas odległa zaledwie o kilka lat – nawet
wówczas, jeśli zawsze będą istniały
mniejsze gabinety, pracujące w tradycyjny sposób. DT
Siedziba główna firmy 3shape w Kopenhadze.
uzyskanie wysokiej jakości danych
3D, które mogą być bez trudu wykorzystane w każdej pracowni.
Zasadniczo dane cyfrowe
umożliwiają kontrolę, są przewidywalne i dostępne w każdej chwili,
a przy tym wymagają tylko minimalnej ilości miejsca. To gwarantuje, że dentysta może posiadać
informacje, których użyje bez ograniczeń. Może też potencjalnie wyeksportować wirtualne próbne odbudowy do innych systemów, np.
służących do produkcji uzupełnień.
Co ciekawe, 3Shape to jedyna
duża firma stomatologiczna, która
przyjęła zasadę braku wyłączności.
Wszystkie produkty są tworzone
jako rozwiązania typu plug-andplay. Mają też otwarty interfejs,
umożliwiający podłączanie aplikacji innych firm.
3Shape została już 3 razy wybrana przez Ernst & Young w Danii
jako przedsiębiorca roku w kategorii Innowacje. Ta prestiżowa nagroda przyznawana jest w uznaniu
innowacji, przywództwa, nowoczesnych produktów, międzynaro-
Informacje o firmie 3Shape
3Shape to prywatna firma
z siedzibą główną w Kopenhadze. Zatrudnia największy na
świecie zespół zajmujący się
opracowywaniem skanerów i
oprogramowania dla segmentu
stomatologicznego, pracujący
w Danii i na Ukrainie. Ośrodki
produkcyjne znajdują się w Polsce, a biura obsługi klienta w
New Jersey (USA) i w Szanghaju
(Chiny). Więcej informacji na temat produktów firmy 3Shape
można znaleźć na stronie internetowej www.3Shapedental.com.
Działy obsługi klienta firmy
3Shape działają w Kopenhadze
(Dania), New Jersey (USA)
i Szanghaju (Chiny), obejmując
niemal wszystkie strefy czasowe.
Bardzo bliska współpraca pomiędzy działem obsługi klienta i zespołem projektantów pozwala
uzyskać doskonały poziom wydajności i reakcji na prośby
o pomoc ze strony partnerów,
dostępny w 12 najważniejszych
językach świata.
DENTAL TRIBUNE
14 Wydarzenia
Polish Edition
Polska grupa w fabryce firmy Camlog Biotechnologies AG
zycję na tym niezwykle konkurencyjnym rynku. Podczas targów IDS
2011 w Kolonii firma wprowadziła
na rynek kolejny, innowacyjny produkt: system implantologiczny
CONELOG®, którego jedną z cech
szczególnych jest połączenie idei
pionowych nacięć (log) ze stożkowatą budową gniazda łącznika
Na początku lipca br.
firma FM Produkty Dla
Stomatologii, nowy przedstawiciel firmy Camlog
Biotechnologies AG w Polsce, zorganizowała wyjazd
do Stuttgartu, gdzie grupa
lekarzy i techników dentystycznych z Polski mogła
poznać technologię wytwarzania i możliwości, jakie dają implanty Camlog.
Siedziba Zarządu firmy
Camlog mieści się w Bazylei w Szwajcarii, natomiast
fabryka, którą grupa z Polski
miała okazję zwiedzać,
znajduje się w Wimsheim
obok Stuttgartu w Niemczech. Zakład, w którym
produkowane są implanty,
to modernistycznie zaprojektowany, nowoczesny zespół hal i pomieszczeń biurowych o wspólnej powierzchni
ponad 8 tys. m2, który wciąż się rozbudowuje. W fabryce pracuje prawie
300 osób (w tym także Polacy) i jest
to jeden z najnowocześniejszych
tego typu obiektów w Europie.
Produkty firmy Camlog Biotechnologies AG pojawiły się na
rynku w 1999 r. Wiedza i doświadczenie zespołu specjalistów z wielu
dziedzin pozwoliły na dynamiczny
rozwój firmy tak, że obecnie produkty marki Camlog są używane w
nia DGI, od początku związany z firmą Camlog).
Dr Maciej Stupka i dr
Karl-Ludwig Ackermann
zostali odznaczeni przez
FM Dental medalem „Primus Inter Pares” jako ci,
którzy przyczynili się do
nawiązania współpracy
między FM Dental i firmą
Camlog.
20 krajach Europy, Azji i Ameryki
Płn., gdzie cieszą się zaufaniem implantologów i ich pacjentów. Camlog jest liderem na rynku implantologicznymAustrii i Węgier, a także zajmuje drugą pozycję wśród największych firm na rynku niemieckim.
System
implantologiczny
CAMLOG®, który firma wprowadziła na rynek niemiecki okazał się
wielkim sukcesem. Po 11 latach od
debiutu Camlog osiągnął drugą po-
(cone). Obecnie system ten dostępny jest również w Polsce.
Podczas wizyty w fabryce
w Wimsheim, lekarze i technicy
z Polski mieli okazję poznać nie
tylko sekrety produkcji implantów
Camlog, ale także wysłuchać szeregu wykładów przedstawiających
zalety i możliwości rekonstrukcyjne, jakie daje ten system. Wśród
wykładowców byli: Ingo Fritz
(z ramienia firmy Camlog Biotech-
nologies AG), dr Maciej Stupka
(jeden z lekarzy najlepiej znających system Camlog w Polsce), dr
Radosław Jadach (który przedstawił bardzo ciekawy przypadek zastosowania najnowszych implantów CONELOG®), Alfons Kiener
(dyrektor ds. szkoleń w firmie
Camlog) oraz dr Karl-Ludwig
Ackermann (specjalista w zakresie
chirurgii stomatologicznej w praktyce grupy Axel Kirsch w Stuttgarcie, członek zarządu stowarzysze-
Poza bogatym program
naukowym, wyjazd obfitował w atrakcje spoza stomatologii, takie jak zwiedzanie muzeum Porsche i
muzeum Mercedesa, które
na długo zostaną w pamięci
nie tylko miłośników motoryzacji. Organizatorzy
zadbali również o wrażenia kulinarne, restauracja
CUBE na ostatnim piętrze jednego z najnowocześniejszych budynków w Stuttgartcie, rozpieściła
wszystkim podniebienia oryginalnymi połączeniami smaków
kuchni fusion.
Podsumowując, wyjazd grupy
polskich lekarzy do Stutgarttu był
udany pod każdym względem, a z
pewnością przekazana tam wiedza
implantologiczna przyczyni się do
rozpowszechnienia systemu Camlog w Polsce. DT
DENTAL TRIBUNE
Wydarzenia 15
Polish Edition
Stomatologia estetyczna w Dubrowniku
liseykina/Shutterstock.com
Na przełomie września i października br. (30.09-01.10) w
Dubrowniku (Chorwacja) odbędzie się Międzynarodowy Kongres Europejskiego Stowarzyszenia Stomatologii Kosmetycznej
(European Society of Cosmetic
Dentistry – ESCD).
Stowarzyszenie ESCD (dawniej ESED) zostało założone w
2003 r. przez grupę praktyków –
lekarzy dentystów i techników
dentystycznych, wspierane jest
także przez profesorów z ośrodków
uniwersyteckich z całej Europy.
ESCD powstało w odpowiedzi nie
tylko na rosnące zainteresowanie
społeczeństwa stomatologią kosmetyczną , ale także z uwagi na potrzeby europejskiego lekarza dentysty, pomagając poszerzać wiedzę
i umiejętności w tej dziedzinie.
Stowarzyszenie znane jest ze
współpracy z najznakomitszymi
specjalistami z dziedziny estetyki.
Ubiegłoroczny kongres był ogromnym sukcesem, zorganizowany w
Londynie przy współpracy z Brytyjską Akademią Stomatologii
Kosmetycznej (British Academy
of Cosmetic Dentistry – BACD)
i Amerykańską Akademią Stoma-
tologii Kosmetycznej (American
Academy of Cosmetic Dentistry –
AACD). Tegoroczny kongres odbędzie się w Dubrowniku (Chorwacja), partnerem i współorganizatorem spotkania jest Croatian Dental Chamber.
Wśród zaproszonych wykładowców znaleźli się m.in.: Gerwin
Arnetzl (Graz, Austria), Nasser Barghi (San Antonio, U.S.A), Luke Barnett (London, Wlk. Brytania), James
Goolnik (London, Wlk. Brytania),
Lennart Jacobsen (London, Wlk.
Brytania), Martin Jöergens (Duesseldorf, Niemcy), Pavel Kobler
(Zagreb, Chorwacja), Marco Martignoni (Włochy), Alain H. Romanos (Bertut, Liban), James Russel
(Wlk. Brytania), Noam Tamir (London, Wlk. Brytania), Marcel A. Wainwright (Duesseldorf, Niemcy),
Bob Khanna (London, Wlk. Brytania), Dubravko Jurišić (Chorwacja).
Wolfgang Richter, prezydent
ESCD stwierdza: „Bardzo cieszy
mnie współpraca z lokalnymi partnerami ESCD. Tegoroczny kongres
dowodzi, że potrafimy działać na
dwóch płaszczyznach: globalnej
i lokalnej. Wierzę, że wspólne wystąpienia chorwackich i międzyna-
7. Sympozjum Środkowo-Europejskiej
Akademii Implantologii (CEIA)
W dniach 28-29. października br.
w Krakowie odbędzie się 7. Sympozjum Środkowo-Europejskiej
Akademii Implantologii (CEIA).
W tym roku organizatorzy zaprosili wykładowców nie tylko
z Europy i USA, ale również z Izraela, Tajlandii i Hong Kongu.
Wśród zaproszonych wykładowców znaleźli się:
– Federico Hernandez-Alfaro,
MD, DDS, PhD, FEBOMS
dawno odnowionej Galerii Sztuki
Polskiej w Sukiennicach na Rynku
Głównym w Krakowie. To właśnie
w otoczeniu największych arcydzieł polskiego malarstwa XIX w.
wykładowcy i uczestnicy 7. Sympozjum CEIA będą dyskutować o
możliwościach zastosowania nowych rozwiązań terapeutycznych w
implantologii stomatologicznej.
Obecnie gruntownie odrestaurowana i zmodernizowana Galeria
Sztuki Polskiej XIX w. w Sukienni-
Puchan/Shutterstock.com
– dr n. med. Piotr Majewski
– prof. dr n.med. Christian Stappert
– prof. Somchai
Sessiriosombat,DDS, MD
– dr n. med. K. L. Yip
– dr n.med. Dean C. Vafiadis
– dr Moshe Goldstein
– dr n. med. Barry Marshak
– dr n. med. Krzysztof Gronkiewicz
Tegoroczne Sympozjum CEIA
będzie również wyjątkowe ze
względu na miejsce, w którym będą
odbywać się obrady, tzn. w nie-
cach była pierwszym polskim Muzeum nazwanym Narodowym.
Zgromadzono tutaj blisko 1300 obrazów i rzeźb, w tym tak olbrzymie
płótna jak „Pochodnie Nerona”
Henryka Siemiradzkiego, „Hołd
pruski” , „Kościuszko pod Racławicami” Jana Matejki czy „Czwórka”
Józefa Chełmońskiego.
Tradycyjnie drugi dzień sympozjum w całości będzie poświęcony części praktycznej i jest kontynuacją zaawansowanych kursów
implantologicznych. Z udziałem
zagranicznych mentorów, zostaną
przeprowadzone zabiegi „na
żywo”. Planowanie, omawianie
i podsumowanie przeprowadzonych zabiegów, a także dyskusja
wśród doświadczonych klinicys-
rodowych wykładowców przyciągną uwagę dentystów z Europy
w schodniej i południowej. W przyszłym roku Międzynarodowy Kongres Stomatologii Estetycznej odbędzie się w Bukareszcie. Dzięki
współpracy z naszym rumuńskim
partnerem SSER (Rumuńskie Stowarzyszenie Stomatologii Estetycznej) już mamy potwierdzony udział
znakomitych wykładowców.”
Więcej informacji na temat tegorocznego kongresu ESCD
można znaleźć na stronie Stowarzyszenia:
www.escdonline.eu DT
tów dają kolejną możliwość wymiany naszych doświadczeń praktycznych i uzupełnienia wiedzy
teoretycznej.
Więcej informacji na temat wykładów i warunków uczestnictwa
w 7. Sympozjum CEIA można znaleźć na stronie: www.ceia.pl
DT
Konferencja Fundacji do walki
z nowotworem jamy ustnej
Fundacja do walki z nowotworami jamy ustnej „Z uśmiechem
przez życie” stawia sobie za
cel uświadamianie społeczeństwu
stopnia zagrożenia tymi nowotworami. Działania fundacji skupiają
się na szerzeniu informacji dotyczących badań, stosowania właściwych zabiegów higienicznych i
szeroko rozumianej profilaktyki,
aby uchronić jak najwięcej osób
przed najcięższymi konsekwencjami zaniedbań.
Symbolem fundacji jest niebieska wstążka, kolor niebieski
symbolizuje wodę, niesie radość
i spokój. Działacze fundacji mają
nadzieję, że dzięki ich pracy więcej
osób zadba o higienę jamy ustnej, a
pacjenci przestaną bać się badań
profilaktycznych i zaczną się im
regularnie poddawać. W efekcie,
zapewnią sobie długie lata życia w
spokoju i radości.
28. października br. w warszawskim Centrum Jupiter odbędzie się konferencja poświęcona
działalności fundacji oraz aspektom związanym z chorobą nowotworową jamy ustnej od jej rozpoznania po leczenie. Konferencja odbędzie się pod hasłem: „Lekarz
dentysta lekarzem pierwszego
kontaktu w profilaktyce nowotworowej jamy ustnej”.
Przewidziane są wykłady z zakresu periodontologii, onkologii,
psychologii oraz stomatologii prowadzone przez wybitnych specjalistów.
W programie Konferencji
m.in: sprawozdanie z działalności
fundacji, wystąpienie dr Magdaleny Madalińskiej pt.: „Zmiany na
błonie śluzowej jamy ustnej w
praktyce lekarza dentysty – diag-
nostyka i leczenie. Możliwości,
jakie daje test ViziLite i inne dostępne testy diagnostyczne” oraz
wykład dr. Roberta Balickiego pt.:
„Najnowsze dane o zmianach
przedrakowych jamy ustnej: etiologia, klinika, diagnostyka, leczenie” i wystąpienie dr. Pawła Grabowskiego pt.: „Dlaczego większość nowotworów głowy i szyi
jest późno rozpoznawana?”, a
także zaprezentowane zostaną
wszystkie metody badań przesiewowych dostępne w Polsce.
Więcej informacji na temat
spotkania można uzyskać na stronie www.zusmiechem.org.pl
DT
Kontakt:
Fundacja
„Z uśmiechem przez życie”
ul. Sucha 3
03-649 Warszawa
www.zusmiechem.org.pl
COSMETIC TRIBUNE
The World’s Cosmetic Dentistry Newspaper · Polish Edition
SIERPIEŃ 2011
VOL. 1, NR 1
News
Perspektywy
Praktyka
Rozmowa z dr. Jose Roberto Maura –
Prezydentem IFED
Badanie mikroskopią konfokalną po
zabiegu wybielania
Uzupełnienia tymczasowe
w przypadkach złożonych
Strona
2
Strona
4
Strona
6
25 lat sprawdzonej klinicznej wydajności
Dennis J. Fasbinder, USA
W 1985 r. prof. Werner Mőrmann i dr
Marco Brandestini z zespołem stworzyli
podstawy nowego systemu leczenia, na
który składa się pobieranie optycznych
wycisków, wykorzystywanie metodologii
CAD oraz numerycznie sterowanych frezarek.
niu symulacji żucia zaobserwowano pęknięcia w szkliwie na powierzchni przedsionkowej i powierzchni jamy ustnej. Na krawędziach szkliwa wykryto także odpryski. Tego
rodzaju defekty nie wystąpiły w ubytkach,
w których natychmiast zastosowano inlay’e
wykonane metodą CEREC.
Ten nowy pomysł zmotywował wielu klinicystów do kontynuowania własnych badań. Dziś CEREC jest jedną z najbardziej
szczegółowo badanych procedur dentystycznych, którą opisano w ponad 250 badaniach
klinicznych i ok. 6.500 porównaniach podłużnych dotyczących rekonstrukcji protetycznych.
Wynika z tego, że natychmiastowe leczenie ubytków za pomocą inlay’ów oraz eliminacja potrzeby zastosowania uzupełnienia
tymczasowego zmniejszają ryzyko wystąpienia pęknięć szkliwa oraz odprysków na
krawędziach. Mikromechaniczne spoiwo
pomiędzy ceramicznym inlay’em a tkanką
twardą zęba stabilizuje ściany ubytku. Jak
wykazują wyniki badań długoterminowych,
w połączeniu z wiązaniami adhezyjnymi,
utrwalający efekt natychmiastowego uzupełnienia CEREC równoważy konsekwencje
będące skutkiem powstania szerszych szczelin adhezyjnych.
Długoterminowe obserwacje wskazują,
że uzupełnienia z wiązaniami adhezyjnymi
wyprodukowane przy użyciu pierwszych
wersji systemu CEREC (CEREC 1 i 2) osiągnęły wyższe wskaźniki żywotności (wg esty-
Stosując system CEREC 3, wykonano 63
korony dla 43 pacjentów, a następnie zamocowano je przy użyciu podwójnie utwardzanego cementu glasjonomerowego. W pierwszym tygodniu po zabiegu odnotowano niewielki stopień nadwrażliwości zębów, który
zmniejszył się po 3 tygodniach. Badania
przeprowadzone podczas rocznych i 2-letnich wizyt kontrolnych nie wykazały żadnych oznak nadwrażliwości. Po upływie 2 lat
badania kliniczne nie wykazały pęknięć koron lub wyszczerbień powierzchni. Wskutek
przeprowadzonych obserwacji klinicznych
wydano pozytywną prognozę żywotności
materiału. Chociaż 2 lata to krótki okres,
wskaźniki żywotności dorównują wynikom
otrzymanym w podobnych badaniach nad
koronami ceramicznymi (Ryc. 1). CT
CT
Autor
Dr Dennis J. Fasbinder jest pracownikiem klinicznym Wydziału Kardiologii, Nauk Rekonstrukcyjnych i Endodoncji Uniwersytetu Michigan.
AD
Oryginalna
formuła
Ryc. 1: Korony LS2 po 2-letniej wizycie kontrolnej.
matora Kaplana-Meiera) niż uzupełnienia ceramiczne wykonane metodą klasyczną. Odbudowy CEREC z 20-letnim stażem nadal cechują się kliniczną doskonałością, którą
zazwyczaj przypisuje się uzupełnieniom na
podbudowie z metalu. Doświadczenie wskazuje na to, że produkowane w systemie CEREC inlay’e, onlay’e, korony częściowe, licówki oraz korony na zęby przednie i tylne
mogą stanowić alternatywę dla klasycznych
uzupełnień na podbudowie z metalu.
Natychmiastowe leczenie utrwala szkliwo
Celem twórców systemu było wprowadzenie technologii CAD/CAM do wykonania
natychmiastowych ceramicznych uzupełnień
bez konieczności stosowania uzupełnień
tymczasowych. Doświadczenie kliniczne
wykazało, że prowizoryczne uzupełnianie
ubytków wypełnieniami typu inlay wpływa
negatywnie na spójność szkliwa. Po wykona-
Korony CEREC o wysokiej wytrzymałości
Dotychczas badania koncentrowały się
przede wszystkim na koronach CEREC wykonanych z materiałów ceramicznych z dodatkiem skalenia. Na Wydziale Stomatologii
Uniwersytetu Michigan przeprowadzono badania przydatności materiału zawierającego
dwukrzemian litu (LS2, system IPS e.max
CAD, Ivoclar Vivadent) do wykonywania
jednolitych koron pełnokonturowych. Celem
badania było sprawdzenie wzmocnionej wytrzymałości materiału LS2 na naprężanie
(360-400 MPa) podczas aplikacji sił żucia
występujących w okolicach zębów przedtrzonowych i trzonowych. Na pełną preparację korony składało się: zmniejszenie powierzchni żującej o 2 mm, redukcja okluzji
w strefie środkowej bruzdy o 1,5 mm (z zaokrągleniem krawędzi i wykonaniem brzegu
w formie schodka prostego) oraz ścian osiowych o 1,2 mm.
Jedna płukanka
wiele zastosowań
Ekspert w higienie
jamy ustnej
Pierre Fabre Médicament Polska Sp. z o.o. ul. Belwederska 20/22, 00-762 Warszawa,
tel. (22) 559 63 00 e-mail: [email protected] www.eludril.pl
2
News
COSMETIC TRIBUNE
Polish Edition
„Filozofia leczenia stomatologicznego
jest bardzo ważna...”
Wywiad z dr José Roberto Mourą – prezydentem Międzynarodowej Federacji Stomatologii Estetycznej (IFED).
Dr José Roberto Moura ukończył
Uniwersytet Taubaté (Brazylia)
w 1983 r. i zdobył stopień specjalizacyjny w stomatologii rekonstrukcyjnej. Następnie na tej samej uczelni zdobył tytuł magistra
protetyki. W latach 1999-2000
oraz 2002-2003 dr Moura był
prezydentem Brazylijskiego Stowarzyszenia Stomatologii Estetycznej (BSED). Obecnie jest
prezydentem Międzynarodowej
Federacji Stomatologii Estetycznej (IFED).
Jest Pan zaangażowany w stomatologię estetyczną od 1999 r.,
kiedy objął Pan kierownictwo
w stowarzyszeniu BSED. Jak zaczęła się Pana przygoda ze stomatologią?
Ze stomatologią estetyczną byłem związany na długo przed 1999 r.
W 1990 r. zaangażowałem się w
stomatologię adhezyjną, wykorzystując materiały i techniki, które
do Brazylii przywiozłem z USA. W
1994 r. mój przyjaciel dr Marcelo
Fonseca założył BSED i zaprosił
mnie do zarządu. Pracowaliśmy
w tej samej dziedzinie, chociaż
w tamtych czasach była ona w Brazylii nowością.
Rozwój stomatologii kosmetycznej powodowany jest życzeniami
pacjentów, współczesną modę
i panującymi trendami. Więk-
szość zabiegów wiąże się jednak
z inwazyjnością, nie zawsze są one
zgodne z zasadami zdrowia jamy
ustnej i standardami etycznymi.
Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Uważam, że stomatologia
estetyczna opiera się także na bezpośrednich uzupełnieniach kompozytowych, które są bardzo nieinwazyjną metodą przywracania uśmiechu przy jednoczesnym zachowaniu struktury zębów. Nawet
wiązane uzupełnienia ceramiczne
stały się bardziej zachowawcze.
Dzięki ulepszonym materiałom
tego rodzaju uzupełnienia stają się
coraz bardziej wytrzymałe przy jednoczesnym ograniczeniu grubości
materiału. Poza tym, istnieją zachowawcze techniki estetyczne, takie
jak wybielanie, kosmetyczne konturowanie kształtu zębów i zabiegi
mikroabrazji. Filozofia leczenia
stomatologicznego jest tutaj bardzo
ważna, a na nią wpływa sposób
kształcenia dentystów.
Na co, Pana zdaniem, powinni
zwrócić uwagę dentyści, chcący
wprowadzić stomatologię kosmetyczną do swoich gabinetów?
W stomatologii kosmetycznej
wykorzystujemy materiały, których zadaniem jest nie tylko przywrócenie funkcjonalności leczonego zęba, ale także jego wyglądu.
Materiały te, głównie kompozyty i
ceramika są w powszechnym uży-
ciu w wielu praktykach stomatologicznych. Poza tym, w wielu krajach stomatologia estetyczna jest
jednym z głównych powodów, dla
których pacjenci odwiedzają gabinety. Każdy lekarz, planujący poświęcić się stomatologii kosmetycznej musi podejść do tego zadania bardzo poważnie i rozwijać
swoje umiejętności na praktycznych kursach, w szczególności
poświęconych leczeniu zachowawczemu i zdrowiu pacjenta.
Jest Pan prezydentem federacji
IFED. Jakie są jej główne cele?
Głównym celem federacji
IFED jest zebranie uczelni stomatologicznych z całego świata w
celu promowania wymiany doświadczeń i wiedzy. Podczas corocznej konferencji IFED odbywa
się zebranie główne, na którym
przedstawiciele uczelni prezentują
nowe rozwiązania. Co 2 lata IFED
organizuje także spotkania na
szczeblu światowym, których gospodarzem jest jedna z uczelni
członkowskich Federacji. Kolejna
konferencja odbędzie się w Rio de
Janeiro w Brazylii 2-5. listopada
2011 r.
Przed jakimi wyzwaniami stoi
obecnie federacja IFED, prowadząc misję rozszerzania swoich
wpływów w rejonie Azji i Pacyfiku?
Potrzebujemy aktywnych członków, którzy mogliby pomóc nam
w nawiązywaniu kontaktów z przedstawicielami stomatologii estetycznej w Azji. W naszej dotychczasowej
misji bardzo pomogli nam: dr Peter
Tay (Singapur), dr Seok-Hoon Ko
(Koera), dr Akira Senda (Japonia)
oraz dr Sushil Koirala (Nepal). Mam
nadzieję, że uda nam się rozwinąć
grupę przedstawicieli IFED w Azji.
Co trzeba zrobić, żeby zostać
członkiem IFED?
Żeby złożyć swoją kandydaturę, należy wypełnić formularz,
który można otrzymać, kontaktując
się z naszym biurem przez stronę
internetową. Zgłoszenia są następnie recenzowane przez komisję
członkowską oraz omawiane przez
Radę Nadzorczą podczas corocznego spotkania w Chicago. Jeśli
aplikująca instytucja spełnia wymagania, po pozytywnym wyniku
głosowania staje się członkiem stowarzyszonym. Następnie, po 3 latach aktywności w federacji, na
zgromadzeniu ogólnym odbywa
się głosowanie i staje się ona pełnoprawnym członkiem naszej organizacji.
W przyszłym roku konferencja
IFED odbędzie się w Brazylii –
Pana ojczystym kraju. Jaki jest
stan przygotowań i jakie atrakcje
czekają na gości?
Brazylijskie Stowarzyszenie
Stomatologii Estetycznej (BSED)
prowadzi bardzo intensywne przygotowania, które mają na celu promowanie naszego zjazdu prezentacjami uznanych specjalistów z całego świata. BSED przygotowuje
także program integracyjny z
naciskiem na współpracę między
uczestnikami. Jesteśmy dumni, że
wśród prelegentów znajdą się
dr José Roberto Moura
m.in.: dr Adriane McGregor
(USA), prof. Bart van Meerbeek
(Belgia), dr Christian Coachman
(Brazylia), dr Dinos Kountouras
(Grecja) oraz dr Tidu Mankoo
(Wielka Brytania). Jestem także
przekonany, że piękne Rio de Janeiro sprawdzi się doskonale w roli
gospodarza tej imprezy.
Technologia informacyjna zmieniła sposób, w jaki dentyści aktualizują swoją wiedzę. W jaki sposób IFED wykorzystuje ją, aby
kształcić specjalistów i społeczność międzynarodową?
Wkrótce na naszej stronie internetowej znajdzie się część e-learningowa, zawierająca artykuły i nagrania video. Planujemy także zainicjowanie magazynu internetowego. Istnieje również wiele
innych projektów, rozpatrywanych
obecnie przez zarząd. Muszę
przyznać, że choć nie jest to łatwe
zadanie, to poświęcam mu wiele
swojego czasu.
CT
Poszukiwany uśmiech
Wybielanie zębów jest niekwestionowanym przebojem wśród
pacjentów i według badań przeprowadzonych wśród dentystów
zrzeszonych przez Amerykańską
Akademię Stomatologii Estetycznej (AACD), ten trend będzie
się utrzymywał także w tym roku.
Członkowie AACD przeprowadzili w zeszłym roku średnio 77
zabiegów wybielania zębów, 57%
z nich oczekuje, że ich liczba się
zwiększy. „Przeprowadzamy w naszej przychodni więcej zabiegów
wybielania niż kiedykolwiek
wcześniej” – mówi Shannon Pace
Brikner, certyfikowana asystentka
stomatologiczna i redaktorka pisma Contemporary Product Solutions. W ciągu ostatniego roku w
swej przychodni Greenbrier Dental
Center w Chesapeake w stanie Virginia Pace Binker wykonała 400 zabiegów wybielania zębów. Wzrost
poziomu akceptacji planu leczenia
wśród pacjentów przypisuje wpro-
wadzeniu do oferty wysokiej jakości wybielania oraz możliwości doboru odpowiedniej opcji w oparciu
o siłę wybielania, czas i koszt zabiegu, a także decyzje podjęte przez
pacjenta.
Jak przyznaje, obniżenie kosztów wybielania zębów poskutkowało nie tylko napływem klientów
zainteresowanych tą usługą, lecz
również zwiększyło zainteresowanie innymi zabiegami kosmetycznymi. „Po wybielaniu nasi obecni
klienci decydują się na inne zabiegi: bonding, wymianę wypełnień amalgamatowych czy uzupełnień porcelanowych, których odcień bardziej pasuje do wybielonego uzębienia” – dodaje Pace
Brikner.
Z badań wynika, że do końca
tego roku wzrastać będzie liczba
pacjentów korzystających z tych
usług, a dodatkowo Pace Binker
przewiduje, że ceny spadną dzięki
Photos: Yuri Arcurs
specjalnym ofertom serwisów takich jak Groupon czy LivingSocial.
Jak mówi, obecnie średnia cena
wybielania zębów kształtuje się na
poziomie 150 dolarów za wybielanie wykonywane metodą domową
lub 305 dolarów za wybielanie w
gabinecie. Odkąd w swoim gabinecie obniżyła ceny, w 2 dni w tygo-
dniu przyjmuje nawet 12-14 pacjentów tylko na zabiegi wybielania. Jak twierdzi, „dzięki nowym
stawkom wskaźniki akceptacji dla
planu leczenia przekroczyły nasze
oczekiwania”.
W ubiegłym roku członkowie
AACD zarobili na zabiegach wy-
bielania średnio 19.100 dolarów.
Większość ankietowanych dentystów zrzeszonych w AACD zadeklarowała, że oferuje zarówno wybielanie metodą domową, jak i w
gabinecie. Ponadto 22% ankietowanych przyznaje, że ich pacjenci
stosują środki wybielające dostępne bez recepty.
COSMETIC TRIBUNE
Analizując podział pacjentów
pod względem płci, wydaje się, że
kobiety bardziej dbają o biały
uśmiech – stanowią one ok. 65%
pacjentów poddających się zabiegowi wybielania.
Odmładzanie u dentysty?
Choć czyszczenie zębów, używanie nici dentystycznych i regularne wizyty w dentystycznym gabinecie wciąż są podstawowymi
sposobami zapewnienia młodego
wyglądu jamy ustnej, wg innej ankiety AACD przeprowadzonej w
2011 r., coraz większa liczba dentystów wprowadzi do swej oferty zabiegi z użyciem botoksu. „ S p e cjaliści stomatologii estetycznej
używają obecnie botoksu oraz wypełniaczy do skóry nie tylko do leczenia schorzeń takich jak choroby
stawu skroniowo-żuchwowego,
lecz również do poprawiania
uśmiechów i usuwania zmarszczek” – mówi dr Christopher Ramsey, akredytowany członek AACD.
Według specjalistów stomatologii estetycznej, ze względu na po-
stępujący proces starzenia się społeczeństwa, kolejnym obszarem,
który zanotuje w 2011 r. wzrost będzie wszczepianie implantów
i uzupełnianie brakujących lub
zepsutych zębów. Jak twierdzi dr
Ramsey, „ubytki zębów są coraz
bardziej istotną przypadłością starszych pacjentów. Używają oni więcej leków, które prowadzą do suchości w ustach. Coraz więcej z
nich rezygnuje z protez i mostów na
rzecz wygodniejszych i bardziej
trwałych implantów”. Popularnością cieszą się również licówki
(52%), uzupełnienia (45%) oraz
bonding (37%).
CT
Misją AACD jest rozwój doskonałej stomatologii estetycznej oraz propagowanie najwyższych standardów etycznych
i odpowiedzialnej opieki nad
pacjentem. AACD realizuje te
cele poprzez: światowej klasy
ofertę edukacyjną, promowanie
i wspieranie systemu powszechnie uznawanych akredytacji,
funkcjonowanie jako forum kreatywnej wymiany wiedzy i pomysłów oraz przekazywania pacjentom i lekarzom precyzyjnej
i przydatnej wiedzy. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.aacd.com.
News
Polish Edition
Nowe technologie – szybsze
i prostsze wizyty u dentysty
Wg ankiety, 63% specjalistów
stomatologii estetycznej spodziewa się przynajmniej umiarkowanego wzrostu przychodów w
tym roku. Respondenci przypisują go głównie technologii. Coraz więcej dentystów używa urządzeń, takich jak tablet Apple iPad,
aby uprościć i przyspieszyć proces obsługiwania pacjentów.
Dzięki nowym technologiom,
czas spędzany w poczekalni skrócił się co najmniej o połowę,
zwiększyło się bezpieczeństwo
leczenia, a cały proces wizyty u lekarza stał się prostszy i wygodniejszy. Dentyści przewidują, że
w 2011 roku zwiększy się wykorzystanie:
− urządzeń takich jak iPad i iPhone
– lekarze wymieniają wiele ich
zastosowań: od tworzenia wykresów, wyświetlania zdjęć rtg
i administrowania dokumentacją
medyczną po usprawnienie diagnostyki i edukację pacjentów. Powstają również liczne nowe aplikacje, w tym np. przeznaczony na
iPhone kalkulator ułatwiający
analizę i planowanie wyglądu zębów i twarzy. Lekarze i pacjenci
używają również smartphonów
do komunikacji, np. umawiania
wizyt, zapoznawania się z personelem, informowania o konieczności wypisania nowych recept
itd.
− cyfrowych zdjęć rtg – lekarze
mogą dzięki nim uzyskać dokładniejszy obraz problemu, np. ropni
lub ubytków, znacznie szybciej
niż przy wykorzystaniu tradycyjnego sprzętu.
3
− wspomaganej komputerowo
technologii stomatologicznej –
programy CAD/CAM rewolucjonizują proces wykonywania
uzupełnień, zastępując wypełnione masą łyżki wyciskowe
trójwymiarowymi
skanami,
dzięki czemu cała procedura
przebiega w higienicznych,
komfortowych warunkach, a wyniki dostępne są natychmiast. Na
podstawie uzyskanych modeli
3D, frezarki wycinają następnie
perfekcyjnie dopasowane korony ceramiczne. CT
AD
DTP0511_20-24_CT04-08 09.09.11 09:17 Seite 4
4
Perspektywy
COSMETIC TRIBUNE
Polish Edition
Badanie mikroskopią konfokalną struktury podpowierzchniowej warstwy szkliwa po zabiegu wybielania
Daniel C. N. Chan, William D. Browning, Albert Kwok-Hung Chung, So-Ran Kwon, USA i Korea
Procedury wybielania zębów kojarzone są ze zmianami morfologicznymi w strukturze szkliwa.
Już w 1993 r. Shannon i inni donosili o zmianach topograficznych
płytek szkliwa zębów poddanych
wybielaniu przez 4 tygodnie.
Wyniki te zostały potwierdzone
przez kolejne badanie, w którym
użyty został 30% roztwór H2O2
z PBS.
Zęby wybielane in vivo 35%
roztworem nadtlenku karbamidu
straciły warstwę szkliwa apryzmatycznego, a uszkodzenia nie ustąpiły w ciągu 90 dni. Badanie przy
użyciu laserowego mikroskopu
konfokalnego wykazało, że mikronierówności powierzchni szkliwa
są istotnie wyższe w przypadku zębów wybielanych roztworami nadtlenku karbamidu o stężeniu 10%
i 16% niż powierzchni kontrolnych.
Jednak nie wszystkie badania
potwierdzają te wnioski. Leonard
i inni poddają analizie odlewy
wierzchni szkliwa, a niskie stężenia
nie wywierają na nie istotnego
wpływu. W praktyce oznaczać to
może, że zęby są bardziej podatne
na przebarwienia egzogenne po
wybielaniu ze względu na wyższą
nierówność powierzchni szkliwa.
Zmiany w strukturze szkliwa
mogą jednak być głębsze niż tylko
powierzchniowe. W badaniu przeprowadzonym przy użyciu spektroskopii podczerwonej, Oltu i
Gürgan demonstrują zmiany w
składzie nieorganicznym szkliwa
wybielanego 35% roztworem nadtlenku przez 4 dni przez 30 min.
dziennie, kontrastując je z brakiem
takiego efektu w przypadku zastosowania stężeń 10% i 16%. Cavalli
i inni również wykazują, że w poddanej wybielaniu zębinie mogą wystąpić zmiany ponadstrukturalne
w wyniku utraty składników nieorganicznych.
Wyniki badań potwierdzają zachodzenie dynamicznego procesu
składników oferowanych produktów. Publikowane są badania
stwierdzające, że dodatek ACP
zmniejsza wrażliwość zębów przez
zmniejszenie rozmiaru bruzd. Ponadto poprzez wypełnianie mikroubytków szkliwa, dodatek ACP
tworzy gładszą i bardziej lśniącą
powierzchnię szkliwa. Badania in
vitro siekaczy krów nie potwierdziły jednak wpływu żeli wybielających z zawartością fluorków na
proces remineralizacji.
2a
2b
Ryc. 2a i b: Przygotowanie eksperymentu mikroskopii konfokalnej (a). Spłaszczona powierzchnia siekacza zwrócona prostopadle do lasera (b). Próbka zęba zanurzona w wodzie
destylowanej.
Celem opisanego w niniejszym
artykule badania było oszacowanie
przy użyciu mikroskopii konfokalnej wpływu 2 środków wybielających na strukturę podpowierzchniową szkliwa usuniętych siekaczy.
Materiały i metodologia
Badanie zostało przeprowadzone na usuniętych środkowych
i bocznych siekaczach (n=10), na
których powierzchni wargowej
utworzony został płaski obszar
3a
Ryc. 3a i b: Podpowierzchnia (głębokość 6 μm) pola kontrolnego OP (a). Podpowierzchnia
leczona OP na głębokości 10 μm (b). Strzałka wskazuje na pęknięcie podpowierzchni.
4a
1a
1b
1e
1f
1c
Najnowsze wyniki badań sugerują, że wysokie stężenie nadtlenku
karbamidu jest szkodliwe dla po-
wewnątrzustnej demineralizacji
ludzkiego szkliwa. Wykazują one
istnienie podpowierzchniowych
bruzd w szkliwie, rosnących i malejących zgodnie z procesem remineralizacji. Amorficzne fosforany
wapnia (ACP) przyspieszają remineralizację, skutkując zmniejszeniem wielkości i liczby bruzd.
Spekuluje się, że w wyniku wybielania powstają podpowierzchniowe bruzdy, będące przyczyną
przejściowej wrażliwości zębów
odczuwanej przez część pacjentów
poddających się zabiegowi wybielania.
W ostatnich latach niektóre
firmy zaczęły dodawać ACP do
Ârodek wybielajàcy
Główny składnik i st´˝enie
Producent
Nite White Excel 3 z ACP
nadtlenek wodoru 16% (+ACP)
Discus Dental
Opalescence PF
nadtlenek karbamidu 10% (+ fluorek i azotan potasu)
Ultradent
Tabela 1: Środki wybielające wykorzystane w opisanym badaniu.
4b
Ryc. 4a i b: Podpowierzchnia (głębokość 28 μm) pola kontrolnego OP (a). Barwnik przedostał się przez pęknięcie. Podpowierzchnia leczona OP na głębokości 24 μm (b).
1g
Ryc. 1a-f: Perspektywa przedzabiegowa jednego z siekaczy wybranego do niniejszego badania (a). Powierzchnia opracowana (4x5 mm) papierem ściernym o grubości ziarna 1 200 (b). Połowa zęba jest zakryta wodoodporną taśmą i wypolerowana (c). Margines taśmy jest uszczelniony i pokryty przezroczystym lakierem do paznokci (d). Odkrytą część zęba pokryto żelem wybielającym (e). Przekrój pola leczonego i pola
kontrolnego (f).
odcisków zębów wybielanych 10%
roztworem nadtlenku karbamidu
przez 8-10 godz. dziennie przez
2 tygodnie, odnotowując zerowe
lub minimalne zmiany w powierzchni szkliwa. Wynik ten może
być skutkiem ograniczeń przyjętej
metodologii, nie pozwalającej na
precyzyjne odwzorowanie drobnych zmian szkliwa na wycisku.
Opublikowane ostatnio wyniki innych badań SEM in vitro również
nie wskazują na nieprawidłowości
w strukturze powierzchni szkliwa
po wybielaniu.
3b
(≈ 4 x 5 mm) poprzez obróbkę
ścierną papierem o maksymalnej
ziarnistości 1.200 (Ryc. 1 i 2). Chociaż mikroskopia konfokalna jest
najbardziej efektywna w przypadku próbek, które nie mogą
zostać wypolerowane na płasko,
w przypadku niniejszego badania
polerowanie umożliwiło zorientowanie badanego obszaru jako
obiektu równoległego płaszczyznowo, prostopadłego względem
osi optycznej, co z kolei pozwoliło
na uzyskanie ostrzejszego obrazu.
Zęby zostały oczyszczone ze
szczątków przy użyciu wody destylowanej poddanej ultradźwiękom.
Do połowy zęba została przymocowana wodoodporna taśma, następnie wypolerowana (Ryc. 1c). Krawędź taśmy uszczelniono przezroczystym lakierem do paznokci
(Ryc. 1d). Odsłonięty obszar został
losowo przypisany do jednej z 2
grup. Pierwsza z nich (grupa ACP)
została poddana działaniu środka
Nite White Excel (Discus Dental),
5a
5b
Ryc. 5a i b: Podpowierzchnia (głębokość 12 μm) pola kontrolnego ACP (a). Podpowierzchnia
leczona ACP na głębokości 48 μm (b).
zawierającego amorficzne fosforany wapnia. W przypadku drugiej
(grupa OP) zastosowano środek
Opalescence PF 10% (Ultradent).
Obszarem kontrolnym w przypadku obu grup była powierzchnia
pod taśmą, dzięki czemu każdy ząb
stanowił jednocześnie grupę badawczą i kontrolną. Skład produktów wybielających przedstawiony
został w Tabeli 1.
Obie grupy były poddawane
działaniu środków wybielających
przez 7 godz. dziennie przez 14 dni.
Środki naniesiono mikropędzelkiem w taki sposób, aby ograniczyć
poddane ich działaniu powierzchnie jedynie do odpowiednich obszarów (Ryc. 1e). Po rozprowadzeniu środków wybielających zęby
zostały umieszczone w plastikowym pojemniku, zabezpieczającym je przed działaniem wilgoci.
W czasie całej procedury obszary
poddawane działaniu środków wybielających pozostały nienaruszone.
Po każdorazowym codziennym
naniesieniu środka, zużyta substancja wybielająca była usuwana
czystym mikropędzelkiem. Badany obszar był następnie czyszczony przy użyciu wody i osuszany.
W następnej kolejności zęby były
przez 20 s oczyszczane sprayem
woda/powietrze. Przyjęta została
metodologia cykliczna. W okresach, w których nie były poddawane aktywnym zabiegom, zęby
przechowywane były w sztucznej
ślinie (Saliva Substitute, Roxane
Laboratories). Przez cały czas eksperymentu, aż do badania pod mikroskopem, taśma chroniąca obszar kontrolny pozostawała nienaruszona (Ryc. 1f).
Przed badaniem mikroskopem
konfokalnym zęby zostały zanurzone na 24 godz. w barwniku Texas
Red zawierającym Dextran. Przy
użyciu dwufotonowego mikroskopu LSM 510 (Carl Zeiss) zbadana została fluorescencja w warunkach zastosowania lasera argo-
DTP0511_20-24_CT04-08 09.09.11 09:17 Seite 5
COSMETIC TRIBUNE
nowego 488 (Ryc. 2a). Każdy obszar zbadany został do głębokości
100 μm. Wyrównana powierzchnia
szkliwa została zorientowana prostopadle do promienia lasera przy
użyciu lepkiego wosku, a całą
próbkę umieszczono w szalce Petriego i zanurzono w wodzie (Ryc.
2b). Próbki były badane przy użyciu
obiektywu 5X/0,16, zogniskowanego na głębokość ok. 5-100 μm.
Obraz próbki wyświetlany był na
monitorze komputera. Utworzono
również dodatkowe obrazy próbek
(obiektyw 10X/0,3). Następnie
przy użyciu mikroskopu konfokalnego zebrane zostały obrazy o wysokiej rozdzielczości.
Wyniki
Na rycinach 3-6 przedstawiono
reprezentatywne dla próbki badawczej obrazy obszarów poddanych
działaniu środka wybielającego i
obszarów kontrolnych. Na rycinie
3a przedstawiony został obszar
zęba poddanego działaniu 10%
roztworu nadtlenku karbamidu na
głębokości 6 μm pod powierzchnią.
Rycina 3b przedstawia analogiczny
obszar na głębokości 10 μm. Na rycinie 3b widoczne jest pęknięcie
podpowierzchniowe. Jak wynika
z rycin: 3a, 4a, 5a i 6a, w grupach
kontrolnych można było zaobserwować penetrację barwnika.
Nasze obserwacje nie wykazały
znaczących podpowierzchniowych
bruzd do głębokości 100 μm
(maksymalnej przy użyciu przyjętej metodologii). Penetracja barwnika powiązana była głównie z pęknięciami szkliwa. Peryferyjne obszary powierzchniowego pryzmatu
szkliwa wykazują zwiększone
przenikanie barwnika, określając
możliwą drogę rozprzestrzeniania
się produktów utleniania w powierzchni szkliwa. Ogólne obserwacje wskazują, że barwnik rozprzestrzeniał się wewnętrznymi
pęknięciami do obszarów położonych głębiej pod powierzchnią
szkliwa (Ryc. 3b, 4a, 6a, 6b).
Dyskusja
Większość badań oceniała jak
wybielanie wpływa na efekt morfologiczny szkliwa i zębiny, ale celem
niniejszej analizy było zbadanie
istotności podpowierzchniowych
bruzd i defektów w szkliwie. Nasze
badanie, przeprowadzone do głębokości 100 μm nie wykryło żadnych znaczących podpowierzchniowych porowatości. Metodologia leczenia cyklicznego z przechowywaniem próbek zębów w
ślinie przez 17 godz. mogła sprawić, że niektóre uszkodzenia spowodowane wybielaniem zostały
naprawione. Nie znaleźliśmy także
żadnych różnić pomiędzy grupami
ACP i OP. Zestaw wybielający
Opalescence PF 10% zawiera fluorek i azotan potasu, ale nie wiadomo, czy te składniki w taki sam
sposób wpływają na zmniejszanie
nadwrażliwości, co metoda ACP.
Badania przeprowadzone przez
Iwamoto i innych wykazały podobne negatywne rezultaty po zastosowaniu azotanu srebra jako
środka barwiącego. Nie zaobserwowano zjawiska przenikania do
szkliwa w żadnej z badanych grup.
Dało się natomiast zauważyć przenikanie materiału wybielającego na
brzegach pryzmatu szkliwa zarówno w grupie kontrolnej, jak i w
grupach poddawanych leczeniu.
Zwiększona absorpcja może być
Perspektywy
Polish Edition
spowodowana usunięciem komponentów organicznych z powierzchniowych warstw szkliwa przez
środek wybielający. Nie spodziewano się absorpcji barwników w
grupach kontrolnych. Zaistniałą sytuację można tłumaczyć tym, że obnażone szkliwo jest narażone na ciągłe ataki w środowisku jamy ustnej.
Osłabione bruzdy mogą otwierać
drogę dostępu dla chromoforu i nadtlenku.
Przenikanie barwników było
szczególnie zauważalne podczas
obserwacji pęknięć powierzchniowych do głębokości 100 μm (Ryc.
4a). Absorpcja barwników przez
szczeliny może być klinicznie
znacząca, ponieważ może wyjaśniać, dlaczego niektórzy pacjenci
są szczególnie wrażliwi na wybielanie. Jeśli rozproszenie dokonujące się przez międzykrystaliczne
przerwy w szkliwie jest jedynym
powodem wrażliwości, zakres silnej wrażliwości powinien być
większy. Jeśli natomiast powodem
są kliniczne defekty/pęknięcia, łat-
6a
5
6b
Ryc. 6a i b: Podpowierzchnia (głębokość 46 μm) pola kontrolnego ACP (a). Podpowierzchnia
leczona ACP na głębokości 46 μm (b).
AD
DTP0511_20-24_CT04-08 09.09.11 09:17 Seite 6
6
Praktyka
COSMETIC TRIBUNE
Polish Edition
Uzupełnienia tymczasowe
w złożonych przypadkach rekonstrukcyjnych
Christopher Ho, Australia
Estetyczna rehabilitacja pacjentów z uzębieniem o upośledzonej
funkcjonalności często wymaga
podejścia multidyscyplinarnego,
które łączy w sobie wiele różnych
sposobów leczenia.
Skuteczne wykonanie uzupełnienia zależy od przeprowadzenia
poprawnej diagnozy estetyki i funkcjonalności, połączonej z odpowiednim planem leczenia oraz przemyślanym doborem i aplikacją materiałów.
Niniejszy opis przypadku opiera się
na multidyscyplinarnym podejściu
do odbudowy estetycznego uśmiechu u pacjentki z uzębieniem o pogorszonej funkcjonalności i estetyce.
Pacjenci wymagający rehabilitacji protetycznej często mają wiele
wątpliwości dotyczących estetyki,
funkcjonalności i zdrowia. Często
także unikają leczenia ze względu
na strach oraz ograniczenia finansowe i czasowe. Celem leczenia
jest zapewnienie estetycznego i
funkcjonalnego uzębienia przy zachowaniu minimalnej konieczności długoterminowej konserwacji.
Planowanie leczenia i procedur
Głównym celem zabiegu było
zrekonstruowanie estetycznego
uśmiechu oraz ustalenie funkcjonalnej okluzji. Plan leczenia ortodontycznego, periodontycznego i
rekonstrukcyjnego składał się z następujących etapów:
1. Leczenie periodontyczne: pacjentkę poddano leczeniu, które
zawierało profesjonalne procedury higieny jamy ustnej oraz jej
wzmocnienia.
2. Leczenie ortodontyczne: poprawiono przesunięcie zębów
wiej można wytłumaczyć wrażliwość o wartości 4%. Pęknięcia
szkliwa lub blaszek są uważane za
czynniki powodujące próchnicę.
Jak widać na rycinie 4b,
brzeg pryzmatu szkliwa wykazuje
wzmożoną absorpcję markera, co
wskazuje na powstanie możliwej
drogi dyfuzji przez powierzchnię
szkliwa dla produktu utleniania. W
oparciu o wyniki naszych badań zakładamy, że początkowo nadtlenek
przeniknął przez przestrzenie międzykrystaliczne i dotarł do połączenia szkliwa z zębiną oraz do regionów zębiny. Przeprowadzone przez
wielu badaczy eksperymenty in vitro wykazują przenikanie niewielkich ilości nadtlenku (z różnych
produktów i roztworów zawierających ten składnik) do jam miazgi
usuniętych zębów po 15-30-minutowej ekspozycji. Należałoby się
spodziewać, że dyfuzja przez przestrzenie międzykrystaliczne jest łatwiejsza w przypadku nadtlenku
niż barwnika Dextran, wykorzystanego w niniejszym badaniu. W porównaniu z hydroksylem o wadze
molekularnej 17, barwnik ten ma
bowiem dużą wagę molekularną –
od 3.000 do 70.000.
szczęki, które powstało w konsekwencji braków w uzębieniu.
3. Diagnostyczna technika wax-up
umożliwiła wykonanie podglądu zamierzonego efektu estetycznego. Diagnostyczna procedura nawoskowania dostarcza
wskazówek do planowanego leczenia oraz stanowi model dla
uzupełnień końcowych. Tego
typu nawoskowanie wymaga
także przygotowania kluczy silikonowych oraz indeksów przydatnych podczas przygotowywania uzupełnień.
4. Rekonturing dziąseł: w celu poprawienia estetyki tkanek miękkich zastosowano laser diodowy
o długości fali 940 nm (Ezlase,
Biolase). Dla potwierdzenia, że
nie naruszono szerokości biologicznej, wykonano sondowanie
kości. Następnie tkanki dziąsła
naświetlono laserem w celu poprawienia ich konturu, symetrii
oraz położenia zenitu dziąsła.
5. Preparacja: zaleca się wykonanie redukcji ścian osiowych o
0,8-1,0 mm oraz powierzchni żującej o 2 mm ze względu na to, że
materiały ceramiczne wymagają
określonej grubości, aby zrównoważyć nacisk sił żucia i parafunkcji. Aby zapewnić wystarczającą objętość oraz umożliwić
prawidłowe przenoszenie sił
wokół brzegu, zaleca się wykończenie brzegu w formie schodka
skośnego lub prostego pod kątem 90° z zaokrąglonym przejściem w ścianę osiową. W celu
zminimalizowania koncentracji
nacisku wokół uzupełnienia, należy zaokrąglić wszystkie kąty
i złagodzić wszelkie ostre krawęW naszym badaniu nie znaleziono żadnych dowodów na poparcie tezy zakładającej, że składnik
ACP wpływał na redukcję wrażliwości poprzez zmniejszanie rozmiaru bruzd. Inne badanie polegające na jednoczesnej aplikacji roztworów z domieszką kwasu cytrynowego i fluorku sodu nie wykryło
powstania drobin CaF2 na powierzchni szkliwa. Okazało się
także, że drobiny CaF2 odkładane
na powierzchni szkliwa nie są w stanie zapobiec zmianom struktury
apatytu podczas dalszego poddawania działaniu środków kwasowych.
Nie odnaleziono też dowodów na
ożywienie zmodyfikowanej struktury apatytu przy pomocy fluorku.
W zakresie zdolności substancji
ACP do naprawiania bruzd, wcześniejsze badania wykazały, że częściowe odnowienie wytrawionego
szkliwa trwa kilka miesięcy, zatem
jest mało prawdopodobne, żeby nasze 14-dniowe badanie wykazało jakikolwiek stopień odnowy.
Hipotetycznie substancja ACP
mogłaby zredukować efekt nadwrażliwości, gdyby udało się
zmniejszyć bruzdy, jednak taki zabieg uniemożliwiłby skuteczną dyfuzję hydroksylu, który wpływa na
1
2
Ryc. 1: Ujęcie demonstrujące asymetrię uśmiechu i szczęki, przemieszczenie linii pośrodkowej, ekspozycję ciemnego korytarza policzkowego
oraz słabe nachylenie osi zęba. • Ryc. 2: Ujęcie czołowe po retrakcji.
3
4
Ryc. 3: Leczenie ortodontyczne w celu wyprostowania pochylonego zęba oraz uzyskania poprawnej płaszczyzny okluzyjnej. • Ryc. 4: Ukończony rekonturing dziąseł.
5
6
Ryc. 5: Przecięcie koron w celu wprowadzenia narzędzia Christensena (Hu-Friedy), służącego do ich usuwania. • Ryc. 6: Zastosowanie pasty Expasyl w celu wykonania hemostazy i retrakcji dziąsłowej.
dzie. Schodki z zagłębieniami
oraz w kształcie „pieńka” są
przeciwwskazane.
6. Procedura pobierania wycisku:
w bruździe dziąsłowej umieszczono nić retrakcyjną (Ultrapack
00, Ultradent). Pierwszą warstwę nici pokryto następnie pastą retrakcyjną (Expasyl, Pierre
efekt wybielania. ACP mogłaby
działać poprzez uruchomienie innych mechanizmów, np. wpływając
na tworzenie się danego rodzaju
anionów i pierwiastków. Nadtlenek
wodoru jest w stanie tworzyć różne
gatunki aktywnego tlenu w zależności od warunków, w jakich przebiega
reakcja z uwzględnieniem temperatury, pH, światła oraz obecności metali przejściowych. Należy przeprowadzić dalsze badania nad rodzajami anionów i pierwiastków, które
mogą powodować nadwrażliwość.
tach badanie in vivo pasków wybielających z zawartością 9% H2O2
wykazało, że codzienne korzystanie
z pasty Casein (na bazie fosfopeptydowego amorficznego fosforanu
wapnia) w połączeniu ze środkiem
wybielającym tylko minimalnie
zmniejsza nadwrażliwość w porównaniu z pastą placebo. Wyniki naszego badania prowokują następujące pytanie: czy ACP jest w stanie
zmniejszyć nadwrażliwość zębów
poprzez mechanizm, który nie polega na zmniejszaniu rozmiaru podpowierzchniowych bruzd?
występuje zarówno na powierzchni
wybielanej, jak i kontrolnej. Produkty wybielające zawierające lub
pozbawione składnika ACP nie
zmniejszają rozmiaru wymienionych przestrzeni. Defekty i szczeliny
w szkliwie mogą powodować nadwrażliwość na wybielanie.
Odkryto także, że ACP może
mieć zdolność bezpośredniej depolaryzacji zakończeń nerwowych. Co
więcej, wytwarzanie ACP poprzez
połączenie azotanu wapnia i fosforanu potasu generuje 0,25% azotanu
potasu. W niedawnym badaniu na temat tradycyjnych środków wybielających powodujących niską nadwrażliwość przeprowadzono analizę, która miała na celu sprawdzenie, czy niski poziom azotanu potasu wygenerowanego jako produkt
uboczny ma znaczenie kliniczne.
Badania kliniczne wykazały
skuteczność ACP w redukowaniu
nadwrażliwości. Jednak przeprowadzone niedawno na 50 pacjen-
Niniejsze badanie było ograniczone niewielkim rozmiarem
próbki oraz materiałem – ocenialiśmy tylko podłoże szkliwa. Nadwrażliwość może być spowodowana odsłoniętym podłożem zębiny. Należy także zaznaczyć, że
pęknięcia szkliwa zębów wykorzystanych w niniejszym badaniu mogły być spowodowane siłami oddziałującymi na ząb podczas jego
ekstrakcji. Aby dokładnie wyjaśnić
mechanizm działania ACP, należy
przeprowadzić dalsze badania.
Wnioski
Absorpcja barwnika przez mikrokrystaliczne przestrzenie szkliwa
Podziękowania
Dziękujemy dr. Katsuya Miyake, Darrenowi Bakerowi oraz zespołowi Laboratorium Obrazowania Tkanek Uniwersytetu Georgia
Health Sciences za pomoc w badaniach mikroskopem konfokalnym.
Niniejszy projekt został sfinansowany przez firmę Ultradent. CT
Piśmiennictwo dostępne u wydawcy.
CT
Autor
Dr Daniel C. N.
Chan
Uniwersytet
w Waszyngtonie
Wydział Stomatologii
Office of Clinical Services
Health Sciences Center, D322
P.O. Box 356365
Seattle, WA 98195, USA
E-mail: [email protected]
COSMETIC TRIBUNE
Rolland). Po ułożeniu pasty w
bruździe dziąsłowej, tkanki
dziąsła nie powinny wykazywać
żadnego koloru. Wycisk pobrano przy użyciu masy poliwinylowo-siloksanowej (Imprint
3, 3M ESPE).
7. Położenie szczęki względem
żuchwy: zębowo-twarzowy analizator Koisa rejestruje i przenosi
płaszczyznę okluzyjną pacjenta
oraz jej odchylenia w 3 płaszczyznach artykulatora z ustawieniami odległości 100 mm pomiędzy osią obrotu głowy stawowej
a dolnym siekaczem przyśrodkowym. Takie ustawienie umożliwia estetyczne ułożenie zębów
przednich względem linii pośrodkowej twarzy i zapewnia
właściwe położenie płaszczyzny
brzegu siecznego.
8. Uzupełnienia tymczasowe są
wykonywane na podstawie diagnostycznego modelu wax-up,
który odzwierciedla planowane
zmiany. Pozwala to pacjentom
na dokonanie wstępnego przeglądu planowanego rozwiązania
i sprawdzenie efektu końcowego. Uzupełnienia tymczasowe są zasadniczym elementem w procesie planowania. Wykonywanie uzupełnień tymczasowych ma na celu zapewnienie:
– zdrowia: ochrona miazgi oraz
osiągnięcie zdrowego przyzębia i stabilności dziąseł,
– funkcjonalności: ocena i wskazanie wszelkich problemów ze
zgryzem i wymową oraz zaproponowanie zmian – podczas artykułowania dźwięków
„w” oraz „f” siekacz centralny
i linia dolnej wargi powinny się
lekko stykać,
– estetyki: dobór podstawowego
odcienia uzupełnienia, odsłonięcie brzegu siekacza, uformowanie i ukształtowanie uzębienia, ustalenie przebiegu linii pośrodkowej, właściwego
podparcia warg, wypracowanie równoległości pomiędzy
płaszczyzną sieczną a linią źreniczną oraz ustalenie krzywizny dolnej wargi – na tym etapie
ocena estetyki na podstawie
uzupełnień tymczasowych jest
niezwykle ważna, ponieważ
pozwala ocenić zarys przyszłego uśmiechu.
Praktyka
Polish Edition
kształt i gładkość wszystkich konturów oraz utworzono przestrzeń
tak, aby pacjentka mogła korzystać
z akcesoriów do czyszczenia zębów pomimo scalonych ze sobą
uzupełnień tymczasowych. Pacjentkę poinstruowano w zakresie
Ryc. 7: Wykorzystanie zębowo-twarzowego
analizatora Koisa w celu wyrównania linii
pośrodkowej i płaszczyzny siecznej. • Ryc.
8: Stan 2-3 dni po wykonaniu uzupełnień
tymczasowych – przegląd uzupełnień w celu
zatwierdzenia kształtu, koloru oraz innych
zmian przed wykonaniem koron końcowych.
7
8
AD
+
Do stworzenia koron tymczasowych wykorzystano kompozyt
Protemp 4 (3M ESPE) na bazie
akrylowo-żywicznej. Zachowano
CT
Autor
Dr Christopher Ho
uzyskał z wyróżnieniem tytuł technika
chirurgii stomatologicznej (BNS)
na Uniwersytecie w
Sydney (Australia). W King’s College London uzyskał dyplom stomatologa klinicznego (implantologia)
oraz tytuł lekarza dentysty w zakresie stomatologii klinicznej (protetyka) z wyróżnieniem. Dr Ho jest
wykładowcą stomatologii estetycznej oraz implantologii. Prowadzi
wykłady na wielu uniwersytetach
w Australii i Wielkiej Brytanii. Jest
także członkiem Międzynarodowego Instytutu Edukacji Stomatologicznej (GIDE). Prowadzi prywatną
praktykę stomatologiczną (protetyka i implantologia) w Sydney.
7
Zacznij koroną –
– zakończ implantem
Zintegrowanym systemem Cerec-Galileos
pracuje dr Krzysztof Awiłło
w Centrum Stomatologiczno-Implantologicznym
w Warszawie.
Połączenie iinf
nfor
ormacji o tkankaach kkos
ostn
tnyc
ych
h na
podstawie to
tomo
mogr
grafi
a i 3D o
ora
razz informacji o kształcie
tkanek miękkich i zębó
ów są
sąsi
siadujących z kameryy
gwarantuje op
pty
tyma
maln
lnąą odbudowę
protetyczną pod względe
dem
m estetycznym
i ch
hir
irur
urgi
gicznym.
Białystok tel. 85 744 59 13 || Gdynia tel. 58 627 00 27
Katowice tel. 32 730 28 85 || Lublin tel. 81 473 50 49
Szczecin tel. 91 469 53 43 || Warszawa tel. 22 826 43 81 || Wrocław tel. 71 350 63 09
amadar.pl
8
Praktyka
COSMETIC TRIBUNE
Polish Edition
higieny ustnej oraz zaproszono ponownie po 2-3 dniach w celu wykonania końcowego zatwierdzenia
uzupełnień. Jestem zwolennikiem
wydłużonego okresu oceny uzupełnień tymczasowych, ponieważ
dzięki temu pacjenci nie są zmuszani do podejmowania decyzji
w dniu wykonywania preparacji.
Podczas końcowego zabiegu paRyc. 9: Korony pełnoceramiczne z perspektywy podniebiennej. • Ryc. 10: Ukończone
korony pełnoceramiczne z perspektywy czołowej.
AD
9
10
cjenci są często poddawani znieczuleniu, które powoduje częściowe odrętwienie twarzy, co uniemożliwia właściwą ocenę estetyki
uzupełnienia. Pacjenci często pytają o zdanie przyjaciół i rodzinę, a
dodatkowy czas pozwala im
oswoić się z nowym wyglądem.
Jeśli uzupełnienie tymczasowe wymaga modyfikacji, można je dopasować oraz pobrać wycisk w celu
dokładnego opisania zmian technikowi wykonującemu ceramikę.
9. Cementowanie: korony odebrano z laboratorium i przymierzono w ustach pacjentki. Bezpośrednio przed cementowaniem nie stosuję znieczulenia,
aby pacjent mógł zatwierdzić
końcowy efekt estetyczny. Jeśli
wymagane jest miejscowe znieczulenie, stosuję alternatywną
technikę znieczulenia podniebiennego AMSA, które znieczula miazgę centralnych siekaczy poprzez aplikację zastrzyku
w okolicach drugiego zęba
przedtrzonowego. W rezultacie
u pacjenta nie występuje odrętwienie twarzy oraz mięśni mimicznych. Tego typu technika
jest najskuteczniejsza w połączeniu z komputerowym systemem
(The Wand, Milestone Scientific), zapewniającym praktycznie
bezbolesną aplikację zastrzyku
podniebiennego.
Po zatwierdzeniu końcowego
efektu estetycznego przez pacjenta,
uzupełnienia są przygotowywane
do cementowania. Pacjentkę zaproszono na ponowną wizytę tydzień później w celu wykonania
ostatecznej oceny estetyki, fonetyki oraz okluzji.
Podsumowanie
Rehabilitacja estetyki u pacjenta z upośledzoną funkcjonalnością uzębienia często wymaga
podejścia multidyscyplinarnego.
Ważne jest, aby odpowiednio ułożyć etapy leczenia i planowania (leczenie periodontyczne, ortodontyczne, estetyczne i rekonstrukcyjne) oraz zadbać o dobrą komunikacją
pomiędzy
pacjentem
a członkami zespołu (lekarzami
i technikami dentystycznymi).
Wykonywanie uzupełnień tymczasowych stanowi ważny czynnik
w drodze do osiągnięcia estetycznego rezultatu, zadowalającego zarówno dla pacjenta, jak i całego zespołu. Procedura ta daje pacjentowi
wyobrażenie końcowego uzębienia i pozwala na ocenę zmian w estetyce i funkcjonalności. Pacjent
ma możliwość zapoznania się
z czynnikami estetycznymi (widok
siekaczy, policzkowo-językowa oś
zębów, linia uśmiechu i odcień koron) oraz kryteriami funkcjonalności ocenianymi na podstawie zmian
fonetycznych i okluzyjnych. CT

Podobne dokumenty