3 sekrety ludzi bogatych
Transkrypt
3 sekrety ludzi bogatych
Inwestor Skazany na Sukces Maj 2016 r. 3 sekrety ludzi bogatych Wielu z nas marzy o milionie. Wielu chce być ludźmi bogatymi. Niestety udaje się to tylko małej części osób. Dlaczego? Co innego robią milionerzy? Czy mają jakieś tajemnice? Czy wiedzą więcej niż przeciętny człowiek? Każdy kto zbudował trwałe bogactwo zrobił to w poniżej opisany sposób, chociaż może nie być tego świadomy lub może nazywać to inaczej. Sekrety ludzi bogatych są przetestowanym i ponadczasowym procesem budowania bogactwa. „3 sekrety ludzi bogatych” to nie tajemne techniki szybkiego wzbogacenia się. Nie jest to system wygrania w toto lotka ani sposób na uniknięcie podatków. Nie jest to żaden łatwy i wyimaginowany sposób na zarobienie szybkich pieniędzy. Warunkiem do zbudowania bogactwa jest spełnienie wszystkich trzech sekretów. Nie wystarczy, że spełnisz tylko jeden z nich. Dopiero sumienne wprowadzenie w życie wszystkich trzech zaleceń jest gwarancją uruchomienia machiny mnożenia pieniędzy. Niestety, większość z nas nie zna tajemnic ludzi bogatych. Według różnych badań od 49,3% do 54,9% Polaków nie spełnia już pierwszego z warunków... Oprócz zbudowania trwałego majątku te sekrety umożliwią Ci również lepsze życie. Więcej pieniędzy to więcej czasu, mniej stresu, lepsze zdrowie i możliwość realizacji marzeń. Więcej pieniędzy to większa wolność. Możność przebywania z najbliższymi i lepsze relacje z nimi. Jeżeli to co robiłeś do tej pory nie przyniosło oczekiwanych przez Ciebie rezultatów finansowych musisz to zmienić. Zacznij myśleć i działać jak ludzie bogaci. Wszystko zależy od Ciebie. Sekret nr 1 Naucz się oszczędzać W większości przypadków problemem nie jest zbyt niska kwota zarobków, ale zbyt duża kwota wydatków. Znani sportowcy często zarabiają więcej w jeden rok niż przeciętna osoba przez całe życie. Po 10 latach przechodzą na emeryturę z ogromną kwotą pieniędzy. Mimo to w krótkim czasie bankrutują. Prowadzą zbyt rozrzutne życie. Kupowanie rzeczy materialnych jak nowy zegarek czy samochód daje jedynie krótkotrwałe poczucie zadowolenia. Jest ono zupełnie nieadekwatne do ponoszonych kosztów. Jak długo cieszyłeś się z ostatnio zakupionej rzeczy? Psycholog z Harvardu - Dan Gilbert pisał w swojej książce Stumbling on Happiness (Potykając się o szczęście) - „oczekujemy, że kolejny samochód, kolejny dom lub kolejny awans uczynią nas szczęśliwymi, pomimo że poprzednie tego nie zrobiły”. Szczęście nie bierze się z zewnątrz. Ono bierze się ze środka. Tylko Ty sam możesz uczynić siebie w 100% szczęśliwym. Nowa para butów czy nowy telewizor nie zrobią tego. Dają one jedynie krótkotrwałe poczucie szczęścia. Ludzie gonią za tym poczuciem. Pragną go. Dlatego ciągle wydają niepotrzebnie pieniądze. Specjaliści od marketingu pomagają w tym. Gdy ja (Krzysztof) spojrzę na swoje życie wstecz to widzę, że prawdziwe szczęście dawały mi doświadczenia, które prawie nic nie kosztowały. Były to różnego rodzaju przeżycia i podróże jak wspinanie się na szczyt góry czy rozmowa z przyjaciółmi. Te przeżycia miały jeszcze jeden wspólny fundament – byłem w 100% obecny przy ich wykonywaniu. Oznacza to, że nie martwiłem się co zjem jutro na obiad, ale rozmawiałem z przyjacielem. Słuchałem go, on słuchał mnie. Byłem obecny tu i teraz. W 100%. Nie istniały zmartwienia, troski, żale. Nie było przeszłości i przyszłości. Niektórzy podążają za szczęściem „tam i kiedyś”. Powtarzają sobie, że zaczną żyć i być szczęśliwymi jak będą mieć 1 mln PLN, posadę, dom, BWM. Bzdura. Jeżeli dzisiaj nie jesteś szczęśliwy to mając 1 mln PLN też nie będziesz. Szczęście bierze się z wewnątrz. (Polecam książkę autora Eckhart Tolle – Potęga teraźniejszości). Kiedyś nie potrafiłem znaleźć szczęścia i spełnienia w sobie. Dlatego chodziłam w ubraniach wyłącznie od Ralph Lauren, Tommy Hilfiger i Lacoste. Nie miałem żadnych oszczędności i żadnych akcji. Chciałem dorównać innym. Być tak jak sąsiad. Dzisiaj robię zakupy w Reserved oraz CCC, jestem szczęśliwy jak nigdy dotąd oraz posiadam kilkadziesiąt różnych biznesów z Polski i Stanów Zjednoczonych poprzez rynek akcji. W zależności od źródła danych od 49,3% do 54,9% wszystkich Polaków nie ma żadnych oszczędności. Diagnoza Społeczna 2015 sporządzona przez Radę Monitoringu Społecznego diagnozuje, że 54,9% gospodarstw domowych w Polsce nie posiadało żadnych oszczędności w 2015 roku. Z pozostałych 45,1% gospodarstw, które posiadały oszczędności 51,8% z nich miało ich maksymalnie tyle, ile wynosi trzykrotność miesięcznych dochodów gospodarstwa (11 193 PLN). Z kolei według banku ING (ING International Survey Savings 2016) w 2015 roku 52% Polaków deklarowało brak jakichkolwiek oszczędności. W tym samym raporcie odnajdujemy również informacje na temat poczucia komfortu co do kwoty posiadanych zasobów finansowych. Zaledwie 12% Polaków twierdzi, że czuje się spokojna z takim stanem środków. Jest to ostatni wynik w rankingu. Oprócz tego 55% Polaków posiada dług, który nie jest kredytem hipotecznym lub kredytem na rozwój firmy. Może to być kredyt konsumencki (nowy telewizor), debet na karcie kredytowej lub pożyczka od przyjaciela. Gdy spojrzymy na raport GUS - Jakość życia w Polsce Edycja 2015 – zaledwie 12,6% Polaków ocenia swój budżet domowy zadowalająco. Natomiast 49,3% gospodarstw domowych ma oszczędności mniejsze niż 1000 PLN. Nie tylko u nas brakuje umiejętności oszczędzania. Według United States Census Bureau 62% Amerykanów ma lokaty nieprzekraczające kwoty 1000 USD. Według danych NBP w III kwartale 2015 roku stopa oszczędzania gospodarstw domowych w Polsce wyniosła 1,3%. Oznacza to, że statystyczny Polak oszczędza zaledwie 13 złotych z każdego zarobionego tysiąca złotych. Według GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło w III kwartale 2015 roku 3895 PLN. Netto daje to 2780 PLN. 1,3% z tej kwoty to 36 złotych i 14 groszy. Upraszczając właśnie tyle statystyczny Polak oszczędzał miesięcznie w III kwartale 2015 roku. GUS podaje, że 22,7% osób powyżej 15 roku życia pali tytoń codziennie. Mój znajomy spala paczkę Marlboro każdego dnia. Pytam się go czy nie jest mu niedobrze paląc tak dużo. Mówi, że jest. Pytam dlaczego to robi. Odpowiada - „nie wiem, bo lubię.” Rezygnując tylko z 3 paczek papierosów miesięcznie będziesz oszczędzał więcej niż statystyczny Polak. Jedna paczka kosztuje 15 PLN. Polak oszczędza 36 PLN miesięcznie. Jeżeli spojrzymy na całkowitą wartość oszczędności przypadających na jednego Polaka wygląda to trochę lepiej. Tylko pozornie. W 2015 roku średnie oszczędności (tj. gotówka, depozyty, obligacje, akcje) Polaka według NBP wyniosły 27 760 PLN. Skoro 54,9% Polaków nie ma żadnych oszczędności, a następne 23,4% ma oszczędności wynoszące maksymalnie trzykrotność miesięcznej pensji (11 193 PLN) to pozostali muszą mieć dużo większe zapasy, aby średnio wyszło 27 760 PLN na jedną osobę. W tej grupie musisz się znaleźć, jeżeli chcesz zbudować majątek. Średnie miesięczne dochody netto gospodarstwa domowego wyniosły 3 731 PLN w 2015 roku. Trzykrotność tej kwoty to ok. 11 193 tys. PLN. Jeżeli posiadasz oszczędności (czyli gotówkę, lokaty, akcje lub obligacje) wynoszące ponad 11 193 PLN to Twoje gospodarstwo domowe jest prawdopodobnie w 21,7% najbogatszych Polaków pod względem posiadanych oszczędności. Z posiadających oszczędności 45,1% gospodarstw domowych zaledwie 7,9% posiadało ich więcej niż roczne dochody gospodarstwa, czyli więcej niż 44 772 złote. Jeżeli masz tyle pieniędzy to oznacza, że jesteś w 3,6% Polaków posiadających najwięcej płynnych środków finansowych. Zmierzaj do tej grupy. Oszczędzanie nie polega na liczeniu każdego grosza i odmawianiu sobie wszystkiego. Nie polega też na zwiększaniu swojego dochodu. Oszczędzanie polega na poznaniu siebie lepiej oraz na zrezygnowaniu z rzeczy zbędnych, niedających szczęścia. Praktyczna zasada mówi, aby wybrać jedną bądź dwie rzeczy na których faktycznie Ci zależy i na nich nie oszczędzać (oszczędzać na pozostałych rzeczach). Dla jednych mogą to być podróże, dla innych dobre wina. Osobiście bardzo lubię czytać książki w oryginale. Nie stanowi dla mnie problemu wydać 200 – 300 PLN na nową książkę z zagranicy. Ale zamiast Ralph Lauren wybieram Reserved. Znajdź swoją rzecz, a wszystkie pozostałe wydatki obetnij do minimum. Posiadłości człowieka wcale o nim nie świadczą. Znam osoby, które jeżdżą drogimi samochodami i posiadają długi. Znam też osoby, które żyją bardzo skromnie, jeżdżą starymi samochodami, a w różne instrumenty finansowe i w nieruchomości mają ulokowane ponad 1 mln złotych. Jeżeli nauczysz się oszczędzać to spełnisz pierwszy z trzech sekretów ludzi bogatych. Profesjonaliści radzą odkładać od 10% do 50% rocznych dochodów. Niestety stopa oszczędzania gospodarstw domowych jest bardzo niska i spada od kilku lat. Dzisiaj wynosi ona tylko 1,3%, jak wspominaliśmy wcześniej. Celuj w minimum 10%. Stopa oszczędzania gospodarstw domowych (relacja oszczędności do dochodów do dyspozycji) Z badania opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wynika, że my Polacy rozumiemy, iż pieniądze szczęścia nie dają. Pomimo, że 54,9% z nas nie ma żadnych oszczędności to aż 78,4% deklaruje, że jest zadowolonych z życia ogólnie rzecz biorąc. Sekret nr 2 Naucz się inwestować oszczędności Załóżmy, że udało Ci się osiągnąć rzecz niezwykłą – oszczędzasz rocznie 20% swojego dochodu. Ostatnie dane GUS wskazują, że średnia miesięczna pensja netto wynosi ok. 3 100 PLN. 20% tej kwoty daje 620 PLN miesięcznie oraz 7 440 PLN rocznie. Po 20 latach będziesz miał prawie 150 tys. PLN. Czy to wystarczy? W swojej książce Money: Master the Game (Money: Mistrzowska gra) autor Tony Robbins pisze: „Główny cel skutecznego inwestowania jest prosty: zwiększyć swoje oszczędności do takiej kwoty, która umożliwi generowanie wystarczających odsetek do finansowania swojego życia bez potrzeby podejmowania pracy.” Załóżmy, że będziesz w stanie uzyskać odsetki równe 10% rocznie. Z kwoty 150 tys. PLN daje to zaledwie 15 tys. PLN rocznie, a więc 1 250 PLN miesięcznie. Same oszczędności nie wystarczą. Musisz inwestować. Jeżeli w ciągu wspomnianych 20 lat będziesz inwestował oszczędności uzyskując tylko 10% średniorocznie to będziesz miał 426 tys. PLN zamiast 150 tys. PLN na koniec. Wtedy będziesz uzyskiwał z odsetek 3,5 tys. PLN miesięcznie. Jeżeli uda Ci się oszczędzać 50% swojego miesięcznego dochodu netto (zakładamy średnią pensję krajową) to będziesz miał ponad 1 mln złotych po 20 latach. Różne warianty kwoty oszczędności po 20 latach przy założeniu średniej krajowej pensji równej 3 100 PLN netto miesięcznie Jak widzisz nie musisz być prezesem banku, aby zostać milionerem. Wystarczy, że jesteś przeciętną osobą i masz przeciętne wynagrodzenie. Musisz tylko posiadać dyscyplinę do spełnienia sekretów ludzi bogatych – do oszczędzania i inwestowania. Prawdziwa wolność finansowa powstaje z odsetek. Jeżeli nie będziesz inwestował oszczędności nie będziesz miał żadnych odsetek. Wiele osób boi się podjąć ten krok. Boi się, że straci ciężko zaoszczędzony pieniądz. Nie rozumie jak działają inwestycje, nie rozumie trudnych słów finansowych, różnych typów instrumentów finansowych i rachunków maklerskich. Przerasta je liczba możliwości inwestycyjnych oraz opłaty i prowizje. Boi się o kolejne oszustwo w postaci Amber Gold. Zasadniczo możemy inwestować w: obligacje, akcje, nieruchomości lub oddać pieniądze na lokatę bankową. Na ostatni krok decyduje się większość z nas. Według danych NBP (III kwartał 2015) 46,4% Polaków posiadało swoje oszczędności na koncie bankowym. Niestety średnie oprocentowanie lokat wynosi dzisiaj ok. 2%. Stopa referencyjna w Polsce na przestrzeni lat Oprocentowanie obligacji też jest przy historycznie niskich poziomach. Przykładowo oprocentowanie 10-letnich papierów skarbowych wynosi ok. 3% rocznie. Oprocentowanie 10-letnich obligacji Skarbu Państwa Najlepszym wyborem jest inwestycja w akcje. Tak pokazują różne badania i statystyki. Niestety zaledwie 14% Polaków (dane GPW 2014) posiada oszczędności w akcjach lub w funduszach inwestycyjnych. Od 1996 do 2015 roku, czyli przez 20 lat, indeks akcji WIG rósł średniorocznie o 9,6%. Z kolei indeks akcji spółek amerykańskich rósł średniorocznie o 11,5% od 1928 do 2014. Obligacje państwowe Stanów Zjednoczonych rosły w tym samym okresie jedynie o 5,3% średniorocznie (dane Federal Reserve). Większość nie wie jak inwestować na rynku akcji. Firma inwestycyjna BlackRock przeprowadziła jedno z najbardziej obszernych badań na temat stopy zwrotu inwestora indywidualnego na rynku amerykańskim. Przez 20 lat (od 1992 do 2011) średnioroczna stopa zwrotu inwestora wyniosła 2,2%. Indeks akcji rósł w tym okresie 7,8% rocznie. Inna firma badawcza DALBAR potwierdza to. Przez 30 lat inwestor indywidualny zarobił 3,7% rocznie, podczas gdy rynek rósł o 11,1% rocznie. Ciężko znaleźć solidne badania na rynku polskim. Możemy jednak spojrzeć na Ogólnopolskie Badanie Inwestorów przeprowadzane przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. W 2012 roku jedynie 38,4% graczy deklarowało zysk. W 2013 roku – 57,3%. W 2014 roku – 49%. Średnio przez trzy lata, podczas gdy indeks WIG wrósł o ok. 37% - jedynie 48% graczy deklarowało odnotowanie zysku. Jest rozwiązanie. Możesz zainwestować w fundusze inwestycyjne pasywnie zarządzane (tak zwane ETF-y). Ich zadaniem jest odwzorowanie indeksu akcji. To tak jakbyś kupił wszystkie spółki na giełdzie. Jest to bardzo bezpieczne (automatyczna dywersyfikacja) i bardzo tanie. Z reguły fundusze inwestycyjne aktywnie zarządzane pobierają wysokie opłaty roczne (rzędu 3% 5%). Fundusze pasywnie zarządzane pobierają do 1% rocznie. Swoją drogą większość funduszy aktywnie zarządzanych i tak nie bije benchmarku. Powstało wiele badań na ten temat. Przykładowo ostatnie badanie Morningstar pokazuje, że tylko 1 na 5 funduszy inwestycyjnych dużych spółek pobił benchmark w ostatnich 10 latach (więcej dowiesz się na naszej stronie). Lepiej płacić mniej niż 1% i mieć pewność, że uzyska się tyle co benchmark, niż płacić 3%-5% i mieć małą szansę na jego pobicie. Drugim rozwiązaniem jest dołączenie do Inwestorów Skazanych na Sukces, gdzie uczymy skutecznego inwestowania oraz wydajemy szczegółowe zalecenia i rekomendacje. Wykorzystujemy jedyną skuteczną strategię inwestycyjną stosowaną od dziesiątek lat, umożliwiającą nam bezpieczne i długoterminowe mnożenie kapitału, uzyskując 10%-15% średniorocznie. Sekret nr 3 Unikaj ryzyka i bądź cierpliwy Gdy ktoś zdecyduje się już na inwestycję swoich oszczędności to często lokuje pieniądze w ryzykowne instrumenty, w nadziei na szybki zysk. Chce zostać bogatym w krótkim czasie. Budowanie bogactwa to długotrwały proces. Niektórym nie chce się czekać. Dlatego tak niewielu z nas jest bogatymi. Musimy pracować, oszczędzać, inwestować rozsądnie i czekać. To wymaga dużej dyscypliny. Wiele instytucji finansowych żeruje na chciwości i chęci szybkiego wzbogacenia się człowieka. Przez to instrumenty finansowe jak akcje są widziane jako bardzo ryzykowne i jedynie 14% z osób posiadających oszczędności decyduje się na nie. Musisz uważać na to komu powierzasz swoje środki finansowe. Amatorzy inwestowania są przekonani, że większe ryzyko wiąże się wyższymi stopami zwrotu. Interesuje ich jak najwyższy procent. Nie przywiązują żadnej wagi do ryzyka. Ludzie bogaci przywiązują ogromną wagę do ryzyka. Zawsze ograniczają ryzyko i wbrew pozorom i teorii finansów niższe ryzyko wiąże się z wyższymi stopami zwrotu w czasie. Jeżeli ktoś oferuje Ci więcej niż 15% rocznie to powinieneś być bardzo ostrożny, a najlepiej pożegnać się i omijać tę osobę szerokim łukiem. Mistrzowie inwestowania jak Warren Buffett, John Templeton, Bruce Berkowitz, Seth Klarman, Michael Steinhard zarabiali średniorocznie 13%-24%. Dostęp do tych mistrzów mają tylko nieliczni i zazwyczaj bardzo bogaci. W Inwestorze Skazanym na Sukces skupiamy się bardzo mocno na ryzyku. Stosujemy bezpieczną strategią, kupujemy tylko najlepsze z najlepszych biznesów, dywersyfikujemy portfel i mamy odpowiedni horyzont inwestycyjny. Nie mamy szans zarabiania 40% rocznie. Wiemy, że wystarczy nam 10%-15%, aby z czasem zbudować bogactwo i prześcignąć wszystkich pozostałych. Tymczasem amatorzy oczekujący szybkich zysków kupią za cały kapitał jedną ryzykowną spółkę jak np. Tesla Motors. Jest to producent samochodów elektrycznych. Być może są to samochody przyszłości. Do tej pory Tesla sprzedała więcej samochodów elektrycznych niż ktokolwiek w historii. Ma potencjał do dużych wzrostów i to pobudza wyobraźnię amatora. Wszyscy chcą posiadać jej akcje i dużo się o niej mówi w mediach. Spółka jest popularna i... droga oraz ryzykowna. Tradycyjni producenci samochodów jak Ford czy General Motors (Opel, Chevrolet) są wyceniani przez rynek na 54 i 49 miliardów USD. Tesla jest wyceniana na 33 miliardy USD. Ford i General Motors sprzedały w 2015 roku odpowiednio 6,6 i 9,9 milionów aut. Tesla jedynie 50 tysięcy... Tesla jest warta tyle co 67% General Motors, a sprzedaje jedynie 0,5% jego ilości samochodów. Tesla może podbić w końcu świat, ale przy tej wycenie akcji (ośmiokrotność rocznych przychodów) i braku zysków na dzisiaj – jest to bardzo ryzykowne. Pamiętaj o odpowiedniej alokacji kapitału. Oprócz akcji, warto posiadać trochę złota i obligacji oraz część oszczędności w gotówce. Dobrym pomysłem są też nieruchomości. Każda z klas aktywów rusza się w różne strony w zależności od danych czynników ekonomicznych. Gdy akcje spadają, złoto często rośnie amortyzując spadki papierów udziałowych. Dywersyfikuj swój portfel akcyjny. Nie kupuj jednej spółki akcyjnej za więcej niż 10% kapitału przeznaczonego na inwestycje w akcje. Im bardziej ryzykowna spółka tym za mniejszą kwotę kapitału powinieneś ją kupić. Wspomnianą wcześniej Teslę Motors mógłbyś kupić za 0,5% - 1% kapitału przeznaczonego na akcje, jeżeli wierzysz w jej potencjał. Każdy chciałby kupować akcje w dołkach i sprzedawać na szczytach. Niestety nikt nie wie, kiedy będzie dołek, a kiedy szczyt. Istnieje tysiące teorii na przewidzenie tego – żadna nie ma 100% skuteczności. Najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie akcji w różnych odstępach czasowych za równe kwoty kapitału. Przykładowo raz na 3 miesiące kupuj akcje za takie same kwoty oszczędności. W ten sposób (alokując kapitał w różne klasy aktywów, dywersyfikując portfel akcyjny lub kupując tani fundusz ETF na cały rynek akcji oraz inwestując systematycznie w różnych odstępach czasowych) Twój portfel będzie miał bardzo małe wahania. Będzie niezwykle bezpieczny. Może nie wzrośnie on o 100% w jeden rok, ale też nie straci 50%. Inwestując pieniądze nie da się zarobić milionów w kilka lat. Musisz uzbroić się w cierpliwość, a Twój horyzont inwestycyjny powinien wynosić co najmniej 10 lat. Historycznie rzecz ujmując wszelkie kryzysy i krachy giełdowe przemijają do 10 lat. Mając świadomość tego, że inwestujesz długoterminowo, alokując kapitał w różne klasy aktywów oraz kupując akcje i inne instrumenty finansowe systematycznie (np. co 3 miesiące) uchronisz swój portfel przed wszelkimi kryzysami, które nie wiadomo kiedy przyjdą. Każdy człowiek, niezależnie od tego czy jest prezesem banku, przedsiębiorcą czy nauczycielem może zostać milionerem i osiągnąć wolność finansową. Każdy musi mieć na uwadze te trzy sekrety. Dlaczego jest tak mało bogatych ludzi wśród nas? Ponieważ nie są oni w stanie przestrzegać wszystkich trzech zasad na raz. Trzy kroki do bogactwa: 1. Oszczędzaj 10% - 50% swojego miesięcznego dochodu netto 2. Inwestuj oszczędności systematycznie, uzyskując 10% rocznie 3. Unikaj ryzyka na wszystkie sposoby i bądź cierpliwy Oszczędności bez inwestycji nie wystarczą. Inwestycje bez odpowiednio wysokich oszczędności będą bezsensowne. Próby zarobienia szybkich i wielkich pieniędzy przez kuszące propozycje skończą się tragedią finansową. Musisz spełnić wszystkie trzy sekrety ludzi bogatych: oszczędzaj, inwestuj, unikaj ryzyka. Za Twój sukces, z Zespołem Inedukacjo Szczecin, maj 2016 r. Uwagi prawne: Inedukacjo jest firmą wydawniczą i publikuje różne treści : artykuły, wskaźniki, analizy, wykresy, strategie, raporty i wszystkie inne informacje. Treści te są dostarczane tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych i nie powinny być odbierane jako indywidualne porady inwestycyjne czy inne. Nasze analizy i rekomendacje są tworzone na podstawie raportów finansowych, aktualnych wydarzeń, rozmów, informacji prasowych i na podstawie naszej wiedzy i naszego doświadczenia. Nasze opracowania mogą zawierać błędy i nie powinieneś podejmować swoich decyzji inwestycyjnych tylko na podstawie naszych informacji. To twoje pieniądze i twoja odpowiedzialność. Czytelnicy powinni być świadomi, że handel akcjami i innego typu instrumentami finansowymi jest ryzykowny. Historyczne rezultaty nie dają pewności co do przyszłych rezultatów. Nie dajemy żadnej gwarancji, że klienci i czytelnicy osiągną lub mogą osiągnąć podane przez nas wyniki. Inwestowanie zawsze zawiera możliwość strat finansowych. Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za twoje straty i zyski. Wszystkie analizy i rekomendacje oraz inne treści nie są przygotowywane w oparciu o indywidualne potrzeby i sytuację Klienta i nie stanowią doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Inedukacjo nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na podstawie analiz i innych rekomendacji. Czytelnik ponosi wyłączną odpowiedzialność za własne decyzje inwestycyjne. Wszystkie opracowania są własnością intelektualną Inedukacjo i nie mogą być udostępniane ani kopiowane bez pisemnej zgody Inedukacjo. Kontakt: [email protected] , [email protected]