aby przygotować się do konkursu należy wybrać utwór z tomiku
Transkrypt
aby przygotować się do konkursu należy wybrać utwór z tomiku
JÓZEF RATAJCZAK (1932-1999) poeta, prozaik, autor wielu zbiorów wierszy dla dzieci. Jego utwory, w których starał się ukazać świat dziecięcych wyobrażeń, od lat znajdują się w programach szkolnych. Wiersze te uczą dostrzegać piękno i niezwykłość w najzwyklejszych przedmiotach i sytuacjach rzeczywistego świata. ORGANIZATOR : Aktyw biblioteczny CELE KONKURSU: rozwijanie zdolności recytatorskich, zainteresowanie dzieci poezją J. Ratajczaka zachęcanie do występów na scenie, prezentacja umiejętności dzieci, uczenie rywalizacji w przyjaznej atmosferze. ZASADY UCZESTNICTWA: konkurs przeznaczony jest dla uczniów Szkoły Podstawowej Im. R. Wyrzykowskiego w Bełdowie konkurs będzie miał formę prezentacji dowolnego utworu poetyckiego związanego z tematem konkursu, pod uwagę również będzie brane ewentualne przebranie, charakteryzacja, rekwizyty zgłoszenia do konkursu należy kierować do organizatorów konkursu do 20 marca 2013r. ABY PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO KONKURSU NALEŻY WYBRAĆ UTWÓR Z TOMIKU POEZJI J. RATAJCZAKA „IDZIE WIOSNA” LUB Z ZAMIESZCZONYCH NA STRONIE INTERNETOWEJ SZKOŁY – ZAKŁADKA BIBLIOTEKA, UDOSTĘPNIONYCH UTWORÓW TEGO POETY. PRZEBIEG KONKURSU Konkurs jest jednostopniowy: przyjęte zgłoszenie osoby chętnej do recytacji daje jej możliwość wystąpienia przed jury 21.III.2013r. godz. 10.20 – 11.00 KRYTERIA OCENY Komisja dokonuje oceny wg następujących kryteriów: dobór tekstu i jego pamięciowe opanowanie, interpretacja tekstu, kultura słowa, ogólny wyraz artystyczny (uzasadniony gest sceniczny, element ruchu, strój). Nagrody dla laureatów Laureaci I, II, III miejsca otrzymają nagrody rzeczowe oraz dyplomy. Pozostałym uczestnikom konkursu zostaną wręczone dyplomy- podziękowania. Wiosenne porządki Najpierw trzeba zamieść niebo. Potrzebne są do tego drzewa otrzepane ze śniegu, jak długie miotły zbierające chmury z wiosennego słońca. Potem trzeba pole od szronu uwolnić, aby kiełki mogły przebić łupiny, podskoczyć do blasku zwinnie i dopiero w jesieni zawstydzić się, zarumienić. „ Idzie wiosna” Ile gałęzi drzemie w pniu, w gałęziach listków ile – dowiesz się, kiedy wiosna tu pojawi się za chwilę. Gdzie nory krecie, gniazda ptasie – niedługo dowiesz się w sekrecie, bo oto wiosna idzie właśnie. Wiosna w szkole Wiosna idzie do szkoły, wierszyk umie na pamięć – o kwiatach, które dokoła znów zapachniały kwiatami. Powtarza wierszyk po drodze, Spotkanie Spotkałem wiosnę. Wieńcem oplotła mi zaraz ręce. We włosy wplotła mi zioła i trawy, co rosną dokoła. W oczy rzuciła stokrotki, Pod nogi - bystre strumienie, Czekając, aż w szumna wiosnę I ja się w końcu zmienię. od nowa go mówi do pani, a kwiaty wokoło się rodzą niczym na zawołanie. -Masz piątkę!- rzekła pani. Wiosna w swej ławce siada, a pani nowe zadanie jak bukiet kwiatów układa. ROZMOWA NA WIOSNĘ Rozmawiam z drzewem. - Po co rośniesz? - Nie wiem, Spytaj wiosny. Rozmawiam z wiosną. Wiosna Zima topi swe śniegi, Śnieżki w kałuże legły. Rzeka rusza, spod lodu wschodzą zielone wody. - Powiedz, po co? - A co ty byś począł Ze słońcem i rosą? - Zamki zbudowałbym z promieni i kropli, w górę wzniósłbym, aby Ślizgawkę zarasta łąka, w niebo mogły wstąpić. kry się chwieją jak pokład, Wiosna słucha, milczy, a liście – maleńkie i trwożne – szukają swoich gałązek. uśmiech kryje lekki i wypuszcza liście piękniejsze niż błękit. KWIATY MAŁEJ IDY Kwiaty wyglądają dziś tak źle, jakby miały gorączkę. Może wróciły z balu i we śnie tańczą jeszcze po łące? Lilia odpoczywa na tapczanie, pogniotła żółte sukienki, narcyz głowę spuścił, szepcząc: Proszę pani, czy mógłbym panią prosić o rękę? Tylko fiołki nie czują zmęczenia i fruwają na płatkach jak motyle. Ten, kto znowu je w kwiaty przemieni, będzie słońcem, chociażby przez chwilę.