CAMERIMAGE JAKO MIĘDZYNARODOWA PLATFORMA PROMOCJI

Transkrypt

CAMERIMAGE JAKO MIĘDZYNARODOWA PLATFORMA PROMOCJI
CAMERIMAGE JAKO MIĘDZYNARODOWA PLATFORMA
PROMOCJI
Dodano: 20.02.2015
Międzynarodowe festiwale filmowe, odwiedzane przez przedstawicieli branży rozrywkowej i
widzów poszukujących ciekawych audiowizualnych doznań, od dawna pełnią ważną rolę nie
tylko w upowszechnianiu sztuki filmowej, lecz także w szeroko rozumianej promocji filmów i ich
twórców. Jest to funkcja niezwykle odpowiedzialna, w szczególności w dzisiejszym świecie, w
którym filmy konsumuje się tak masowo i na tak różnych nośnikach. Organizatorzy Festiwalu
Camerimage byli od samego początku świadomi tej powinności, budując stopniowo
rozpoznawalną na całym świecie markę kojarzoną z solidnością i wiarygodnością.
Selekcjonerzy Camerimage od pierwszej edycji dbali o to, aby zakwalifikowane filmy należały
do światowej czołówki pod względem poziomu artystycznego, ze szczególnym naciskiem na
walory wizualne. W praktyce oznacza to, że na Camerimage pokazywane są dzieła najbardziej
uznanych twórców, ale także obiecujących debiutantów, zapewniając uczestnikom festiwalu
przekrój tego, co dzieje się w kinie. Z kolei wybory selekcjonerów i członków międzynarodowych
składów jurorskich znajdują odzwierciedlenie na najważniejszych branżowych imprezach i na
rozdaniach prestiżowych nagród.
Potwierdzają tę prawidłowość już dwie pierwsze festiwalowe Żaby. Nagrodzone na
Camerimage 1993 filmy „Fortepian” (reż. Jane Campion, zdj. Stuart Dryburgh) oraz „Żegnaj,
moja konkubino” (reż. Chen Kaige, zdj. Gu Changwei) w kilka miesięcy później znalazły się w
gronie nominowanych do Oscarów® m.in. w kategorii Najlepsze Zdjęcia, a obraz Jane
Campion nagrodzony został wówczas aż trzema statuetkami. Oba filmy zebrały również nagrody
i nominacje w Cannes oraz podzieliły się Złotymi Globami i nagrodami BAFTA. Jeśli wziąć
zresztą pod uwagę tylko trzy Oscarowe® kategorie – Najlepszy Film, Najlepszy Film
Nieanglojęzyczny oraz Najlepsze Zdjęcia – to okaże się, że Żaba na Camerimage
sześciokrotnie przełożyła się na najważniejszą nagrodę w świecie kina, a aż dwadzieścia cztery
nagrodzone na Camerimage filmy były później nominowane do Nagrody Akademii w jednej z
tych trzech kategorii. W samych tylko Konkursach Głównych Camerimage znalazło się prawie
trzydzieści filmów nagrodzonych Oscarem® w jednej z dwudziestu kilku kategorii, a ponad
sześćdziesiąt kolejnych konkursowych tytułów zostało przynajmniej nominowanych do tej
renomowanej statuetki.
Filmy nagrodzone Żabami na Camerimage to obrazy zwracające uwagę przede wszystkim
mistrzowsko dopracowaną stroną wizualną. Bezsprzeczną jednomyślność w ocenie wykazało
środowisko filmowe w roku 2008, kiedy to Złota Żaba dla Anthony`ego Dod Mantle była
zapowiedzią Oscarów® za zdjęcia, dla najlepszego filmu i sześciu innych statuetek dla
„Slumdoga: Milionera z ulicy” Danny'ego Boyle'a. Ten sam obraz triumfował również podczas
rozdania Złotych Globów, Europejskich Nagród Filmowych i nagród BAFTA. Podobnie rzecz
miała się dwa lata wcześniej. Do Złotej Żaby 2006, przyznanej Guillermo Navarro za zdjęcia do
„Labiryntu Fauna” w reżyserii Guillermo del Toro, dołączył Oscar®, którego meksykański autor
zdjęć odebrał podczas 79. ceremonii rozdania Nagród Akademii. W rywalizacji o statuetkę
Navarro pokonał wówczas m.in. Dicka Pope`a, nominowanego za zdjęcia do „Iluzjonisty” Neila
Burgera, nagrodzonego na Camerimage Srebrną Żabą.
Spośród laureatów Camerimage w Oscarowej® kategorii Najlepsze Zdjęcia triumfowały także
„Droga do zatracenia” Sama Mendesa ze zdjęciami Conrada L. Halla (Złota Żaba 2002) oraz
„Grawitacja” Alfonso Cuaróna ze zdjęciami Emmanuela Lubezkiego (zwycięzca Konkursu
Filmów 3D Camerimage 2013). W kontekście „Idy” (reż. Paweł Pawlikowski, zdj. Łukasz Żal i
Ryszard Lenczewski) oraz „Lewiatana” (reż. Andriej Zwiagincew, zdj. Michaił Kriczman),
laureatów odpowiednio 21. i 22. edycji festiwalu, którzy będą już niedługo rywalizować o
Oscara®, warto wspomnieć także o innych laureatach Camerimage, zdobywających najwyższe
laury w kategorii „Najlepszy Film Nieanglojęzyczny”: filmach „Charakter” (reż. Mike van Diem,
zdj. Rogier Stoffers) oraz „Rozstanie” (reż. Asghar Farhadi, zdj. Mahmoud Kalari).
Chociaż Camerimage jest festiwalem międzynarodowym, organizatorzy zawsze ze szczególną
radością przyjmują wiadomość o międzynarodowych sukcesach polskich filmów, zwłaszcza
tych, które triumfowały również w wyścigu o Żaby. Zwycięzca Srebrnej Żaby 1994, Piotr
Sobociński senior, był pierwszym polskim laureatem Camerimage, którego Akademia wyróżniła
nominacją do Oscara®, doceniając jego artystyczną pracę przy „Trzech kolorach: Czerwonym”
Krzysztofa Kieślowskiego. Kilkanaście lat później w jego ślady poszedł Janusz Kamiński,
laureat dwóch statuetek za wcześniejsze dokonania, który swoją kolejną nominację do Oscara®
- za zdjęcia do „Motyla i skafandra” - dołączył do Złotej Żaby 2007. W tę tradycję wpisali się
Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski, laureaci Konkursu Głównego Camerimage 2013,
nominowani do Oscara® za zdjęcia do „Idy”. Rodzimi twórcy idą zresztą w sukurs organizatorom
festiwalu, tworząc coraz lepsze filmy, które coraz częściej trafiają do Konkursu Głównego,
nierzadko zdobywając Żaby – w ostatnich latach złoto trafiło do Arthura Reinharta za pracę
przy „Wenecji” Jana Jakuba Kolskiego oraz Jolanty Dylewskiej za zdjęcia do „W ciemności”
Agnieszki Holland, a w 2009 roku na podium stanęły dwa polskie filmy: Krzysztof Ptak
otrzymał Srebrną Żabę za „Dom zły” Wojciecha Smarzowskiego, a Marcin Koszałka Brązową
Żabę za „Rewers” Borysa Lankosza. W 2014 do Konkursu Głównego trafiły aż trzy polskie
produkcje, między innymi „Bogowie” Łukasza Palkowskiego.
Wśród filmów konkursowych i laureatów Camerimage znajdują się nie tylko triumfatorzy gal
Oscarowych®, laureaci Złotych Globów, Europejskich Nagród Filmowych czy festiwali w
Cannes, Wenecji i Berlinie, ale także takie obrazy, których wartość wizualną doceniły
szczególnie ważne dla Camerimage środowiska operatorskie. Dla każdego autora zdjęć jedną z
najbardziej prestiżowych nagród jest wyróżnienie przyznawane co roku przez Amerykańskie
Stowarzyszenie Autorów Zdjęć Filmowych, ASC. Swoją nagrodę przyznaje również jego
brytyjski odpowiednik – BSC. Werdykty kapituły obu nagród niejednokrotnie pokrywały się z
opiniami jury lub selekcjonerów Camerimage – spośród laureatów festiwalu nagrodę ASC
otrzymał m.in. Stuart Dryburgh za „Fortepian” , Conrad L. Hall za „Drogę do zatracenia” czy
Roger Deakins za „Skazanych na Shawshank”. Nagrody Brytyjskiego Stowarzyszenia odebrali
natomiast m.in. Russel Boyd za zdjęcia do filmu „Pan i władca: Na krańcu świata” czy Phedon
Papamichael za „Nebraskę” (oba filmy pokazywane były w ramach Konkursu Głównego
Camerimage).
Współpraca między Camerimage a stowarzyszeniami operatorskimi skutkuje także obecnością
w wśród gości i jurorów festiwalu wielu wybitnych autorów zdjęć, zajmujących najważniejsze
stanowiska w organizacjach branżowych. Festiwal miał przyjemność gościć pięciu
przewodniczących ASC – w charakterze laureatów Nagrody za Całokształt Twórczości lub
członka jury pojawili się William A. Fraker, Owen Roizman, Victor Kemper, Steven Poster i
Stephen Lighthill. Uczestnictwo w festiwalu Camerimage daje amerykańskiemu środowisku
filmowemu okazję do bezpośredniego zetknięcia z wieloma produkcjami, których nie można
zobaczyć w kinach za oceanem. To właśnie z Camerimage członkowie ASC przywieźli pomysł,
który z czasem zaowocował ustanowieniem ASC Spotlight Award – nagrody Stowarzyszenia
honorującej filmy o znaczącym wkładzie w rozwój kinematografii, ale nie mających szerokiej
dystrybucji w Stanach Zjednoczonych. Pierwszymi laureatami tego wyróżnienia zostali Łukasz
Żal i Ryszard Lenczewski, nagrodzeni za zdjęcia do „Idy”.
Wielu wybitnych autorów zdjęć, zrzeszonych w ASC, BSC i innych wpływowych organizacjach,
może się również poszczycić przynależnością do elitarnego grona członków Amerykańskiej
Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej (AMPAS). Co roku, i to już od samych początków istnienia
Camerimage, gośćmi festiwalu są zarówno członkowie Akademii, jak i laureaci przyznawanych
przez nią nagród. Statuetką Oscara® może pochwalić się wielu spośród laureatów Nagrody
Camerimage za Całokształt Twórczości, jak choćby Vilmos Zsigmond, Haskell Wexler, David
Watkin, Vittorio Storaro, John Seale, Volker Schloendorff, Conrad L. Hall czy Freddie
Francis. „Oscarowcy” wielokrotnie zasiadali również w składach festiwalowego jury – spośród
samych tylko autorów zdjęć wymienić można takich twórców jak John Toll, Ronnie Taylor,
Wally Pfister, Chris Menges, Walter Lassally czy Peter Biziou. Ale Camerimage, choć zawsze
nagradzało i doceniało przede wszystkim autorów zdjęć, jest festiwalem chętnie odwiedzanym
przez przedstawicieli wszystkich zawodów filmowych. Gośćmi, a nawet laureatami, byli już
nagrodzeni Oscarem® montażyści – Jim Clark, Alan Heim, Pietro Scalia, Thelma
Schoonmaker, Joel Cox, Martin Walsh; scenografowie – Stuart Craig, Dante Ferretti, John
Myhre, Ferdinando Scarfiotti, Allan Starski czy Rick Carter; reżyserzy – Michael Cimino,
Joel Coen, Rob Epstein, Ang Lee, Steven Okazaki, Roman Polański, Terry Sanders, John
Schlesinger, Oliver Stone, czy Andrzej Wajda oraz aktorzy, a wśród nich Jeremy Irons czy
Charlize Theron.
Obecność laureatów Oscara® ma dla festiwalu znaczenie nie tylko prestiżowe. Jako nagrodzeni
przez Akademię mają oni często wpływ na nominacje w kolejnych latach. Jeśli dodać do tego,
że w składach jurorskich, pośród panelistów czy nominowanych co roku znajduje się także wielu
innych zasłużonych członków Akademii, to łatwo zauważyć, że odbywający się na kilka
miesięcy przed przyznaniem Oscarów® Camerimage stał się doskonałym forum wymiany myśli,
poglądów i opinii w tym najbardziej gorącym dla filmowego świata okresie. Warto także
wspomnieć, że w 1994 festiwal miał zaszczyt gościć ówczesnego przewodniczącego Akademii,
Arthura Hillera, twórcę legendarnego filmu „Love story”, który odebrał medal za wkład w
powstanie Camerimage.
Dowodem uznania i zaufania Akademii dla Camerimage było przyznanie mu statusu festiwalu
kwalifikującego filmy w kategorii Krótkometrażowy Film Dokumentalny. Oznacza to, że
zdobywcy Złotej Żaby w Konkursie Krótkometrażowych Filmów Dokumentalnych są od 2013
roku kwalifikowani do selekcji dorocznych Nagród Akademii w kategorii Krótkometrażowy Film
Dokumentalny bez wymaganej standardowej dystrybucji kinowej, pod warunkiem, że film
spełniać będzie pozostałe wymogi Akademii. Sekcja dokumentalna istnieje na Camerimage od
2008 roku. Dwa spośród nominowanych w tym roku do Oscara® krótkometrażowych filmów
dokumentalnych walczyły o Złotą Żabę w 2013 roku – „Joanna” Anety Kopacz ze zdjęciami
Łukasza Żala (druga nominacja oscarowa dla tego młodego autora zdjęć) oraz „The Reaper”
meksykańskiego duetu Gabriel Serra – Carlos Correa.
Do międzynarodowego grona gości Camerimage, złożonego z ekspertów, członków Akademii,
elitarnych stowarzyszeń i selekcjonerów największych festiwali dołączają co roku rzesze
studentów ze wszystkich niemal szkół filmowych świata, miłośnicy kina, filmoznawcy i
reprezentanci środowisk naukowych oraz, co bardzo ważne dla promocji nie tylko Camerimage,
ale i Polski jako ważnego ośrodka światowego kina - dziennikarze najważniejszych mediów
branżowych. Festiwal gościł między innymi przedstawicieli magazynów i portali filmowych z
Niemiec (Film & TV Kameramann), Rosji (Mediavision), Wielkiej Brytanii (Sight & Sound,
MovieScope, HungryEye, Screen International oraz Empire Magazine) oraz USA (The
Hollywood
Reporter,
Variety,
Filmmaker
Magazine,
MovieMaker
Magazine,
ComingSoon.net, czyli jeden z najbardziej popularnych komercyjnych portali internetowych
zajmujących się filmem). Co więcej, Todd McCarthy, legendarny amerykański krytyk filmowy,
był w 2013 roku członkiem Jury Konkursu Głównego. Z kolei w trakcie edycji 2014 dziennikarze
prestiżowego Variety wydawali e-dailies, czyli internetowe wydania magazynu skupione na
wydarzeniach oraz laureatach Camerimage, które dotychczas powstawały wyłącznie na
największych imprezach filmowych w Berlinie, Wenecji, Cannes czy Toronto.
Z roku na rok chęć przyjazdu na festiwal zgłasza coraz więcej zagranicznych dziennikarzy,
którzy – podobnie jak przedstawiciele branży – zwracają w swoich wypowiedziach na temat
Camerimage uwagę na atmosferę święta kina, która pozwala zamieniać powagę czerwonych
dywanów na wartościowy dialog i nieplanowane filmowe doznania. Jest to dla festiwalu
niezwykła nobilitacja, poparta wymiernymi rezultatami w prasie oraz Internecie. Rosnąca w ten
sposób ranga Camerimage jako festiwalu będącego wyznacznikiem tego, co w kinie dobre i
ciekawe, sprawiła, że największy na świecie filmowy portal internetowy IMDb.com zaczął
regularnie wpisywać informacje o przyznawanych w Polsce nagrodach – wliczając w to nie tylko
filmy fabularne i dokumentalne, ale także nominowanych oraz laureatów Konkursu Wideoklipów,
dziedziny sztuki filmowej promowanej na Camerimage z wielkimi sukcesami od 2008 roku.
Warto zwrócić uwagę, że tylko wideoklipy pokazywane na Camerimage są traktowane w ten
sposób.
Od sześciu już lat, a od dwóch we współpracy z American Film Institue oraz American Society of
Cinematographers, twórcy festiwalu organizują także w samym sercu Hollywood Camerimage
Winners Show, trzydniową imprezę, na której wyświetlane są zwycięskie produkcje z danej
edycji, docierając w ten sposób do wielu przedstawicieli branży oraz przyjaciół festiwalu, którzy
nie byli w stanie przyjechać do Polski. Jest to nie tylko kolejna wyśmienita okazja do
potwierdzenia jakości i renomy Festiwalu jako platformy promocji wartościowych filmów, ale
także doskonałe miejsce do zacieśniania więzów oraz wymiany poglądów na temat
najnowszych wieści w świecie kina. Sposobność, z której organizatorzy Camerimage skrzętnie
każdego roku korzystają, budując rozrastającą się międzynarodową sieć połączeń, dzięki której
dla wielu filmów droga rozpoczęta w Polsce staje się początkiem o wiele większej podróży.

Podobne dokumenty