Przeczytaj fragment - Wydawnictwo UMCS

Transkrypt

Przeczytaj fragment - Wydawnictwo UMCS
Igrzyska Olimpijskie w mediach masowych: 1948-1984, red. Elżbieta Pawlak-Hejno, Magdalena Piechota,
Paweł Nowak, Wydawnictwo UMCS, Lublin 2016
Wprowadzenie
Oddajemy w ręce czytelników drugi tom1 z artykułami poświęconymi medialnemu obrazowi Igrzysk Olimpijskich. Tym razem przedmiotem
analizy stały się zawody sportowe organizowane przez Międzynarodowy
Komitet Olimpijski w latach 1948–1984.
Po przedwojennym czasie „romantycznych olimpiad” powojenne stadiony i areny olimpijskie były coraz częściej miejscem rywalizacji nie tylko sportowej. Areny igrzysk zaczęły służyć także jako przestrzeń do manifestacji konfliktów społecznych i politycznych, zwłaszcza w związku
z odzyskiwaniem wolności przez dawne państwa kolonialne, powstaniem
Izraela, przejawami rasizmu i – oczywiście – „zimną wojną”. Ta ostatnia
wpłynęła zwłaszcza na przebieg Igrzysk Olimpijskich w Moskwie i w Los
Angeles, ale miała także ogromne znaczenie dla losów poszczególnych
drużyn narodowych i pojedynczych zawodników.
Poza aspektem sportowym i społeczno-politycznym na kształt i charakter olimpiad tamtego czasu wpływał także aspekt technologiczny. Na
większości tych zawodów największe znaczenie miała już telewizja, choć
i radio, i prasa dzielnie broniły swojego terytorium. Jednak pomimo tego,
że wciąż rozgrywane one były w czasie trwania „kultury druku”, to obraz
i transmisje telewizyjne, a zwłaszcza te bezpośrednie relacje z Meksyku
czy Montrealu – nadawane często w środku nocy – czyniły Igrzyska Olimpijskie jeszcze bardziej namacalnymi i ważnymi dla każdego kibica sportowego, a w niektórych sytuacjach dla każdego Polaka. Pozwalały mu bowiem doświadczać jeszcze silniejszych emocji i angażowały go w jeszcze
większym stopniu.
Nic zatem dziwnego, że tom Igrzyska Olimpijskie w mediach masowych:
1948–1984 otwierają teksty Iwony Loewe Igrzyska olimpijskie w polskiej telewizji oraz Joanny Sosnowskiej Feeria jako gatunkowy element dramaturgiczny ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk olimpijskich w mediach, a następują1
Pierwszy był tom: Nowożytne Igrzyska Olimpijskie w mediach polskich do 1936 roku, red.
P. Nowak i K. Stępnik, Lublin 2010.
8
Wprowadzenie
cy po nich tekst Artura Tworka Igrzyska olimpijskie a olimpiada w polszczyźnie z perspektywy porównawczej jest ukłonem w kierunku antycznej tradycji, kultury oralności i piśmienności oraz językowej wspólnoty europejskiej (nie tylko olimpijskiej).
Kolejne teksty to nawiązanie do wydarzeń i spraw polityczno-społecznych wkraczających na terytorium szlachetnej rywalizacji olimpijskiej
i kładących się na niej cieniem. Przegląd tych niesportowych zjawisk zawiera artykuł Rafała Junga Od Londynu do Montrealu – polityczne implikacje
Letnich Igrzysk Olimpijskich 1948–1976, a ich jednostkowe analizy i szczegółowe interpretacje znajdują się w tekstach: László Kálmána Nagya Igrzyska
Olimpijskie 1956 roku w mediach węgierskich, Beaty Grochali Polska – ZSRR,
czyli historia złotego medalu olimpijskiego polskich siatkarzy, Łukasza Bieszke Aspekt polityczny olimpiad 1984 roku w polskiej prasie i Romana Wróblewskiego Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles (28.07–12.08 1984 r.) na łamach polskiej prasy podziemnej w 1984 roku.
W dwóch kolejnych artykułach zaprezentowani zostali polscy bohaterowie olimpijskich aren – dziennikarz i sportowiec, którzy byli na wielu
olimpiadach, choć ich losy potoczyły się zupełnie inaczej. Magdalena Piechota w tekście Przeżyjmy to jeszcze raz. Bohdan Tomaszewski i jego igrzyska olimpijskie (1956–1980) opisuje postać „wirtuoza radiowego mikrofonu”, „gentelmana polskiego dziennikarstwa”, „poetę słowa”. Dla pokolenia dzisiejszych siedemdziesięciolatków bez komentarza zmarłego niedawno Bohdana Tomaszewskiego nie byłoby piękna olimpijskiej rywalizacji sportowej, nie doświadczyliby oni tych wzruszeń i uniesień, które gwarantował im niosący się z wielu krańców świata głos sportowego
komentatora. O innym bohaterze i o innych, związanych z nim emocjach
traktuje artykuł Pawła Nowaka Zaśniedziała złota polska szabla – wizerunek medialny Jerzego Pawłowskiego. Jeden z najwybitniejszych szermierzy
wszechczasów i największy szablista w sportowej historii tej broni wpadł
w wir politycznych, społecznych i ekonomicznych wydarzeń drugiej połowy XX wieku, które, co podkreślaliśmy na wstępie, wpływały na rywalizację sportową i ideę olimpijską. Nie sposób rozstrzygnąć więc dzisiaj
czy nieżyjący od ponad dziesięciu lat mistrz szabli był bohaterem, walczącym z opresyjnym systemem PRL-u, czy też korzystającym ze swojej sytuacji uroczym playboyem i zdrajcą. Z pewnością jego skomplikowane losy pozwoliły mu „cieszyć się” zainteresowaniem mediów i kibiców sportowych jeszcze długo po dramatycznym zakończeniu kariery
zawodniczej. Jednak dziś jego historia nie rozpala już wyobraźni ani kibiców, ani młodzieży, jest jedynie intrygującym epizodem polskiego sportu
i olimpizmu.
Wprowadzenie
9
Na jeszcze inny aspekt uprawiania sportu zwraca uwagę Jolanta Panasiuk w zamykającym tom tekście Encefalopatia bokserska. Neurologiczne
konsekwencje pięściarstwa. To właśnie w drugiej połowie XX wieku sport
wyczynowy oddalił się o lata świetlne od sportu amatorskiego, czyniąc
z zawodników z jednej strony „współczesnych herosów”, a z drugiej schorowanych, wyniszczonych z powodu niewystarczającej ochrony i niewłaściwej opieki medycznej i rehabilitacji ludzi na tzw. „sportowej emeryturze”. Szczególnie walki bokserskie, nawet te amatorskie i olimpijskie trzyrundowe, toczące się bez kasków, prowadziły i prowadzą (obecnie w boksie zawodowym, bo w amatorskim i olimpijskim kaski są obowiązkowe)
do zaburzeń neurologicznych, zwłaszcza w myśleniu i w mowie.
Opisane w tym tomie igrzyska to niewątpliwe apogeum zainteresowania mediów tego rodzaju zawodami. Nie znaczy to oczywiście, że dzisiaj igrzyska olimpijskie nie znajdują wyrazistego i znaczącego oddźwięku w mediach, bo – rzecz jasna – znajdują, tylko inaczej. Ale o tym już
w następnym tomie o igrzyskach olimpijskich w mediach, który planujemy na 2017 rok.
Redaktorzy