TEN TELEWIZOR MOŻE BYĆ TWÓJ!!!

Transkrypt

TEN TELEWIZOR MOŻE BYĆ TWÓJ!!!
12 czerwca 2008 r.
Nr 12 (184)
ROK IX
ISSN 1897-9831
PISMO KZ NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” W MAN STAR TRUCKS & BUSES STARACHOWICE
TEN
TELEWIZOR
MOŻE BYĆ
TWÓJ!!!
NR 12 (184)
2 Ślizgawka
12.06.2008
Informacje Komisji Zakładowej
W poprzednim numerze „Wiadomości Związkowych” pisaliśmy
o nowej posadzce, która jest wykonywana wydziale BLBF.
Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że część posadzki
wykonana została z bardzo śliskiego materiału. Pracujący tam
pracownicy mają problemy z utrzymaniem się na tej posadzce
nie tylko podczas przepychania autobusów, ale nawet podczas
chodzenia. O zaistniałej sytuacji powiadomione zostały
zakładowe służby BHP. Od pana kierownika Rysia oczekujemy
stosownych wyjaśnień w tej sprawie.
W sieci komunistycznej agentury
W formie broszurki ukazało się opracowanie Jana Seweryn pt.
„W sieci komunistycznej agentury” mówiące o inwigilacji przez
komunistyczne służy specjalne działacza „Solidarności” z lat
1980-1981 Henryka Miernikiewicza. Broszurkę można
bezpłatnie otrzymać w biurze Komisji Zakładowej.
Parking
Bez rozgłosu oddano nowy parking dla pracowników naszej
firmy. Jest to naprawdę dobrze wykonana inwestycja, dlatego
należy uczulić pracowników, aby właściwie z parkingu
korzystali. Pracownicy ochrony apelują o właściwe parkowanie i
przejazd wyznaczonymi do tego celu dróżkami.
Atrapy
W wydziałach zostały zainstalowane tzw. „wysepki ratunkowe”.
Są to tablice, na których znajdują się apteczki pierwszej
pomocy, gaśnice, nosze i telefony. Gdyby jednak, ktoś chciał z
telefonu skorzystać to mocno się rozczaruje, bo jak się okazuje
telefony owe...nie są nigdzie podłączone!
Drużyna piłkarska
Osoby zainteresowane grą w piłkę nożną informujemy, że
treningi drużyny piłkarskiej odbywają się w każdą niedzielę w
godzinach 9.00 do 11.00 na stadionie miejskim na tzw.
„Saharze”. Każdy, kto chce sobie pograć może przyjść na
stadion przynosząc własny strój sportowy. Odpowiedzialnym za
treningi jest Marcin Sokołowski.
Karta „Grosik”
Posiadaczy karty rabatowej „Grosik” informujemy, że już
wkrótce z karty będzie można skorzystać także w Iłży, bowiem
tamtejsza „Solidarność” kończy już podpisywanie umów z
właścicielami iłżeckich sklepów. Sklepy zostaną oznakowane
emblematami karty „Grosik”. Listę iłżeckich sklepów
opublikujemy w „Wiadomościach Związkowych”. Zachęcamy do
korzystania z karty „Grosik”, bo przynosi to wymierne korzyści.
Akta Rafalskiego
Kolejnym po H. Miernikiewiczu działaczem „Solidarności”, który
otrzymał swoje akta z Instytutu Pamięci Narodowej jest
Zbigniew Rafalski. Niestety akta są bardzo niekompletne gdyż
ich część została w 1990 r. zniszczone przez SB.
Loteria
Wzorem lat ubiegłych Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”
organizuje loterię, w której będzie można wygrać bardzo cenne
nagrody. Losowanie nagród odbędzie się na festynie pod
koniec sierpnia. Aby wziąć udział w losowaniu nagród wystarczy
osobiści zgłosić się do biura Komisji Zakładowej i wypełnić
kupon. Kupony wydawane będą już od 16 czerwca. Zachęcamy
do udziały w loterii, bo naprawdę warto. W loterii udział mogą
wziąć wyłącznie członkowie NSZZ „Solidarność” i osoby, które
się do naszego Związku zapiszą do 31 lipca.
Główna nagroda loterii to 32 calowy telewizor LCD
marki „DAEWOO”, HD Ready, 2x HDMI, funkcja
Picture In Picture, gniazda SCART, i wiele innych
funkcji
Redaktor prowadzący – Jan Seweryn
Wiadomości Związkowe
z dostawą do domu
Po raz kolejny informujemy, że istnieje możliwość
otrzymywania „Wiadomości Związkowych” w wersji
kolorowej na adres osobistej poczty internetowej. Należy
jedynie przesłać na adres [email protected] e-maila z
imieniem i nazwiskiem i adresem poczty. Z tej formy
otrzymywania naszej gazetki korzysta już prawie 70 osób.
Wiadomości Związkowe dla każdego
Niejednokrotnie zdarza się, że gazetkę rozdaję osobiście
gdyż osoby zobowiązane do jej kolportażu są nieobecne w
pracy lub mają II lub III zmianę. Chociaż znam większość
członków „Solidarności” to jednak nie znam wszystkich
(trudno znać pond 700 osób), dlatego może zdarzyć się,
że kogoś przy rozdawaniu pominę. W takim przypadku
każdy członek Związku powinien podejść do mnie i o
gazetkę poprosić. Proszę się nie krępować, bo gazetka
każdemu członkowi NSZZ „Solidarność” się należy.
Jan Seweryn
Społeczna Zakładowa Inspekcja Pracy
Informujemy, że Zakładowy Społeczny Inspektor Pracy
Zbigniew Palacz otrzymał telefon służbowy. Każdy
pracownik firmy może zgłaszać do niego problemy
związane z BHP i inne dzwoniąc na numer 228.
Starachowice 2.06.2008r
Zarząd
MAN STAR Trucks & Buses
Sp. z o. o. Oddział w Starachowicach
W związku z informacjami dotyczącymi
fatalnych wskaźników produktywności i jakości
w obszarze produkcji autobusów, co skutkuje
zaniżoną wysokością premii dla prawie
wszystkich segmentów tego obszaru Komisja
Zakładowa NSZZ „Solidarność” zwraca się z
wnioskiem o natychmiastowe wyjaśnienie:
1. Przyczyn obniżenia jakości.
2. Przyczyn spadku produktywności.
Ponadto domagamy się ustalenia, kto
personalnie odpowiada za zaistniałą sytuację.
Jednocześnie uważamy, że po ustaleniu
przyczyn obniżonej jakości i produktywności
należy podjąć działania, które w przyszłości
wyeliminują zagrożenie powtórzenia się tego
negatywnego zjawiska. Gdyby okazało się, że
na wysokość wskaźników nie mieli wpływu
pracownicy BUS-a należy dokonać ponownego
naliczenia premii i wypłacenia jej w
odpowiedniej wysokości.
Za Komisję Zakładową
Przewodniczący
Jan Seweryn
Skład komputerowy –
KEMER
3
NR 12 (184)
Informacje Komisji Zakładowej
W
ubiegłym
tygodniu
zostałem
niespodziewanie
powiadomiony przez kierowniczkę Działu Personalnego o
organizowanym przez dyrektora Olchowika spotkaniu z
pracownikami placówki AP1 wydziału FWK. Tematu
spotkania mi nie podano. W zebraniu udział brało około 40
pań z AP1, dyrektor Olchowik, p. Kinga Włoskowicz i ja.
Jakież było moje zdziwienie, gdy dyrektor rozpoczął
spotkanie od pouczenia mnie, co powinienem z tego
spotkania napisać w „Wiadomościach Związkowych”.
Oczywiście nie zgodziłem się z panem dyrektorem, aby mi
dyktował, co mam pisać i stwierdziłem, że to ja decyduję o
tym, co będzie napisane. W dalszej części swojego
wystąpienia p. Olchowik zarzucił mi, że to na mój wniosek
ukazał się w „Gazecie Starachowickiej” artykuł dotyczący
sytuacji na AP1. Potem nastąpiły pogróżki pod moim
adresem i stwierdzenie, „że pan tu nie jest bezkarny”.
Okazało się, że celem zebrania było publiczne oskarżenie
mnie o to, że w „GS” ukazał się artykuł o AP1! Dyrektora
dzielnie wspierała Kinga Włoskowicz. Słuchałem tych
bzdurnych zarzutów i niewiele brakowało abym wyszedł z
tego cyrku. Ustosunkowując się do tego, co usłyszałem
stwierdziłem, że wszystko, co usłyszałem jest nieprawdą i
że z artykułem nie mam nic wspólnego. Niestety moje
wyjaśnienia zupełnie nie trafiały do dyrektora i kierowniczki.
Na dodatek pan Olchowik zachęcał panie z AP1 aby
wypowiadały się na ten temat. Panie jednak do wypowiedzi
się nie kwapiły. Jedynie jedna z nich zaczęła dostosowując
się do tonu dyrektora oskarżać mnie o zgłoszenie
interwencji do „GS”. Później odezwała się jeszcze jedna,
która twierdziła, że to, co było napisane w artykule to nie
jest prawda, bo na AP1 nie ma problemów. To samo
stwierdziła trzecia. Po raz drugi oświadczyłem, że ze
sprawą artykułu nie mam nic wspólnego i że jest mi to
zupełnie obojętne czy pan dyrektor i pani Włoskowicz
wierzą mi czy nie. Jednocześnie stwierdziłem, że nie życzę
sobie, aby mnie bezpodstawnie oskarżano. Powiedziałem
także, że widocznie na AP1 nie wszystko jest w porządku
skoro dostaję listy i e-maile a panie odwiedzały mnie także
osobiście w biurze związkowym ze skargami. O sytuacji na
AP1 pisaliśmy w „Wiadomościach Związkowych” jak
również
interweniowaliśmy
u
prezesa.
Głównymi
problemami występującymi w tej placówki są niskie grupy
zaszeregowania i niewłaściwe stosunki międzyludzkie. W
dalszej swej wypowiedzi stwierdziłem, ze problemy powinno
się rozwiązywać a nie dochodzić, kto i gdzie się skarży.
Powiedziałem także, że pracownicy powinni być za swoją
ciężką pracę szanowani i odpowiednio wynagradzani. Na
zakończenie zebrania dyrektor stwierdził, że ze mną nie da
się dyskutować, bo on mówi swoje a ja swoje i zapytał
pracownice, czego by chciały. Jedna z pań, które na mnie
„naskoczyły” (pani z długaśnym warkoczem) powiedziała,
że chciałaby...ognisko!
Jan Seweryn
Komentarz: Nie jest to pierwszy raz, gdy o wszystko
złe, co się w firmie dzieje oskarżana jest „Solidarność” i
Jan Seweryn, czyli ja. Wszystkie te oskarżenia są
bezpodstawne i wynikają z jakiegoś uprzedzenia
niektórych osób do mnie i do „Solidarności”. Jest to
jednak zdanie bardzo nielicznej grupki osób, bo
ogromna większość pracowników w te oskarżenia nie
wierzy i tak działania Związku jak i moje ocenia bardzo
pozytywnie. Nie muszę tego robić, ale chcę wyjaśnić
jak naprawdę wyglądała sprawa artykułu w „Gazecie
Starachowickiej”. Otóż kilka tygodni temu otrzymałem
12.06.2008
e-maila od redaktorki „GS”, że zgłosiły się do niej
panie z wiązek i skarżyły się na kierownika jednej z
placówek. Panie twierdziły, że interweniowały w tej
sprawie także w „Solidarności” na dowód, czego
dostarczyły pani redaktor gazetkę „Wiadomości
Związkowe”. Pani redaktor pytała mnie (w e-mailu)
czy mogę jej udostępnić jakieś inne listy ze
skargami. Odpisałem, że niczego, co nie znajduje
się w gazetce nie udostępnię. I tak rzeczywiście
było. Żadne inne listy ani e-maile nie zostały „GS”
udostępnione. Co mówiły panie, które odwiedziły
redakcję „Gazety” nie wiem jak nie wiem również,
które to panie były i ile ich było. Stwierdzam także,
że nigdy z panią redaktor nie rozmawiałem a cały
nasz kontakt odbył się za pośrednictwem kilku
krótkich e-maili. (Całość korespondencji emailowej czytaj na str. 4 „WZ”).
Muszę
jeszcze
powiedzieć,
że
zupełnie
niezrozumiałe dla mnie są pretensje pana
dyrektora i pani kadrowej, że sprawa wyszła poza
zakład. Tak się dzieje zawsze, gdy problemów nie
rozwiązuje się, lecz udaje się, że ich nie ma.
Niezrozumiałe również jest, że ktoś może mieć
pretensje do ludzi o to, że różnymi sposobami
próbują walczyć o swoje prawa. Uważam, że nie
stało się nic, co nie byłoby zgodne z prawem i
zdrowym rozsądkiem. Pan dyrektor zamiast
szukać winnych upublicznienia sprawy powinien
był natychmiast rozwiązać problemy na AP1., a
ponadto powinien spotkać się z dziennikarką i
przedstawić jej swoje racje. Dlaczego tego nie
zrobił?
Teraz zwrócę się do pań z AP1. Nie czujcie się
drogie panie winnymi czegokolwiek. Nie stało się
nic, czego mogłybyście się wstydzić. To, że
skarżyłyście się do mnie i do „Gazety
Starachowickiej” było (i jest) waszym prawem.
Dzięki naszemu wspólnemu działaniu doszło do
tego, że sprawy na AP1 trochę się unormowały.
Gdybyście siedziały cicho toFot.
zapewniam
R. Przygodawas, że
nic by się nie zmieniło. Jeszcze jedna sprawa. Nie
dajcie sobą manipulować i nastawiać jedna
przeciw drugiej i przeciw Związkowi. Tylko razem,
solidarnie, możemy doprowadzić do tego, że
wasza praca będzie znośna a atmosfera i stosunki
międzyludzkie poprawne. Ze swej strony mogę
wam zagwarantować, że „Solidarność” jest do
waszej dyspozycji i gdyby znów pojawiły się jakieś
problemy informujcie mnie o tym.
Na zakończenie pozwolę sobie na krótką ocenę
pań „krytykantek”. Wiadomo, że w każdej grupie
znajdą się osoby, którym jest dobrze, chociaż
wszystkim innym jest źle. Jest to naturalne. Tak
jest i w tym przypadku. Dziwić się jednak należy,
że w chwili, gdy ważą się losy wydziału, w chwili,
gdy nie wiadomo, kto i na jakich zasadach kupi
wydział, gdy nie wiadomo na jak długo (i czy)
zagwarantuje pracę i płacę naFot.
obecnym
poziomie
R. Przygoda
największym
problemem
dla
pani
„długowarkoczastej” jest ognisko. Pogratulować
dobrego samopoczucia. Pogratulować.
Jan Seweryn
4
NR 12 (184)
12.06.2008
Informacje Komisji Zakładowej
Korespondencja E-mailowa
24.04.2008r.
Witam. Jestem dziennikarką GAZETY
STARACHOWICKIEJ.
Otrzymałam
interwencję od pracowników działu związek w
sprawie złego traktowania. W ostatnim
numerze
gazetki
związkowej
został
opublikowany list. Pracownicy twierdzą, że to
nie jedyny, który wysłali do pana w tej
sprawie. Czy mógłby mi je pan udostępnić?
Byłabym bardzo wdzięczna. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Anna Ciesielska
Starachowice dn. 6.05.2008r.
Pan Andrzej Polakowski
Dyrektor Generalny Poczty Polskiej
Warszawa
Szanowny Panie
NSZZ „Solidarność” w MAN STAR Trucks & Buses w Starachowicach
popiera działania struktur pocztowej „Solidarności” – protestujących w obronie godności
pracy i prawa do godziwego wynagrodzenia.
24.04.2008r.
Mogę Pani udostępnić stronę "Wiadomości
Związkowych" na której jest jeden z listów
wraz z moim komentarzem. Po za tym wiele
sprawa pracownicy poruszają w rozmowach
ze mną a także przysyłają e-maile ale tych
Pani nie mogę przekazać. Ostatnio jest
problem z jednym z kierowników który
różnymi
sposobami
próbuje
zmusić
pracowników do zwiększenia wydajności.
Właśnie zajmuję się tą sprawą.
Z pozdrowieniami
Jan Seweryn
Komisja Zakładowa
NSZZ "Solidarność"
6.05.2008r.
P. Janie. Chciałam dowiedzieć się, czy mogę
powołać się na Pana komentarz z gazetki
związkowej w sprawie pracowników AP1?
Nie mogę się skontaktować z dyrekcją, ani z
nikim z kierownictwa, a Panu się to udało.
Chciałam pokazać, że sprawa nie jest niczym
nowym i związki zawodowe zajmują się nią
od dłuższego czasu. A tak apropos, kiedy
pojawiły się pierwsze skargi od pracowników?
Pozdrawiam
Anna Ciesielska
GAZETA STARACHOWICKA
tel. 0 698- 871- 307
Domagamy się jednocześnie, aby podległe Panu służby zaniechały bezprawnej
akcji zastraszania pracowników uczestniczących w legalnie ogłoszonym strajku. Nie do
przyjęcia jest aby w dzisiejszych czasach stosowane były metody rodem z systemu
komunistycznego. Prawo do strajku jest ustawowo zagwarantowane, dlatego wszelkie
ograniczanie tego prawa jest działaniem bezprawnym wobec tego osoby, które się tego
dopuszczają powinny być pociągnięte do odpowiedzialności karnej.
Apelujemy o szacunek dla ciężko pracujących ludzi i doprowadzenie do tego, że
będą oni godnie zarabiać bo to dzięki ich pracy możliwe jest właściwe funkcjonowanie tak
ważnej dla kraju i jego obywateli instytucji jaką jest Poczta Polska.
Za Komisję Zakładową
Przewodniczący
Jan Seweryn
Do wiadomości:
Pan Cezary Grabarczyk - Minister Infrastruktury
Odpoczynek po podróży służbowej
6.05.2008r.
Dzień dobry. Pani Anno może Pani używać
cytatów z "Wiadomości Związkowych".
Przecież gazetka jest ogólnodostępna,
zarejstrowana więc myślę, że nie ma
powodu, aby się Pani na nią nie mogła
powoływać.
Jeżeli
chodzi
o
skargi
pracowników to są one od dawna.
Z pozdrowieniami
Jan Seweryn
Komisja Zakładowa
NSZZ "Solidarność"
Zgodnie z art.132 Kodeksu Pracy, pracownik ma prawo, do co najmniej 11 godzin
nieprzerwanego odpoczynku w każdej dobie. Czas pozostawania pracownika w podroży
służbowej po wykonaniu już powierzonych mu zadań nie stanowi dla niego czasu
odpoczynku. Pracownik pozostaje, bowiem nadal w dyspozycji pracodawcy i nie może
swobodnie dysponować swoim czasem. W związku z powyższym należy uznać, iż 11 godzin
gwarantowanego odpoczynku liczy się od faktycznego czasu zakończenia podróży służbowej.
Przepisy rozporządzenia z 15 maja 1996r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania
nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy mówią, iż, jeśli
pracownik powrócił z podróży służbowej w takim czasie, że do rozpoczęcia godzin pracy
pozostało mniej niż osiem godzin, może nie świadczyć pracy w tym dniu. Aby usprawiedliwić
swoją nieobecność w pracy, musi
złożyć odpowiednie oświadczenie potwierdzające odbycie podróży służbowej w godzinach
nocnych, zakończonej w takim czasie, że do rozpoczęcia pracy nie upłynęło osiem godzin, w
warunkach uniemożliwiających odpoczynek nocny.
21.05.008r.
Dzień Dobry. Dziękuję za przesłanie numeru
ZW. Byłabym wdzięczna za informacje, jeśli
uda się Panu zorganizować spotkanie z
szefostwem. Chciałabym kontynuować temat.
Wiem, że po ostatnim artykule w GAZECIE
kierownictwo podjęło pewne działania wobec
pracowników. (Oczywiście cała moja wiedza
pochodzi z nieoficjalnych źródeł, a że nie
chciałabym zaszkodzić ludziom, więc na razie
wstrzymam się. Chyba, że uda mi się
skontaktować z dyrektorem, co nie jest takie
łatwe, dlatego byłabym wdzięczna za
informacje.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Ciesielska
Dopiero po wakacjach posłowie zajmą się projektem ustawy o emeryturach pomostowych. Po
zaledwie tygodniu rząd wycofał z konsultacji społecznych projekt ustawy o emeryturach
pomostowych. Do 10 czerwca to członkowie Komisji Trójstronnej mają negocjować, jakie
osoby pracujące w tzw. szkodliwych warunkach powinny mieć prawo do wcześniejszego
opuszczenia rynku pracy. Rząd złamał zasady dialogu społecznego. Komisja Trójstronna
jeszcze nie zdążyła omówić założeń do ustawy o emeryturach pomostowych zawartych w
programie 50 plus, a rząd już skierował do konsultacji społecznych gotowy projekt. Według
trony Związkowej przekazanie projektu bez omówienia założeń świadczy o pozorowaniu
przez rząd dialogu społecznego. Związkowcy przekonywali stronę rządową, że muszą mieć
czas na ustalenie wspólnego stanowiska. Z tego też powodu wicepremier Waldemar Pawlak i
Jolanta Fedak- minister pracy i polityki socjalnej, zgodzili się na wycofanie projektu z
konsultacji. Uwagi Związków i pracodawców pozwolą na przygotowanie dobrego projektu,
który pod koniec czerwca MPiPS skieruje po raz drugi do konsultacji, a na uwagi będzie
czekać do połowy lipca. Tym samym posłowie będą się mogli nim zająć dopiero we wrześniu,
po wakacyjnej przerwie.
Emerytury pomostowe wstrzymane

Podobne dokumenty