Sw. Anzelm Dowody istnienia Boga KF

Transkrypt

Sw. Anzelm Dowody istnienia Boga KF
Miłowit Kuniński
Rekonstrukcja argumentu ontologicznego św. Anzelma z Aosty (z Canterbury) (1033-1109)
Proslogion, r. 2
Fides ąuaerens intellectum - wiara szukająca zrozumienia. Anzelm pragnie uzyskać pomoc od
Boga, by zrozumieć, „że jesteś, jak w to wierzymy, i jesteś tym, w co wierzymy". Istnienie Boga i
jego istota są przedmiotem wiary. „A wierzymy zaiste, że jesteś czymś, ponad co niczego większego
nie można pomyśleć (Et quidem credimus te esse aliquid quo nihil maius cogitari possit)”.
Pojęcie Boga tak zdefiniowane jest obecne w umyśle człowieka nawet biblijnego głupca
(niewierzącego), ponieważ ten twierdząc, iż Boga nie ma, musi posłużyć się pojęciem, którego realny
(pozaumysłowy) odpowiednik (desygnat) według jego mniemania nie istnieje. A zatem pojęcie to
może być punktem wyjścia argumentu (dowodu) za istnieniem Boga
1. Pojęcie Boga definiuje się jako coś, ponad co niczego większego nie można pomyśleć
2. Rozumieć coś, to znaczy mieć w intelekcie (umyśle).
3.
Istnienie w intelekcie (umyśle) jest różne od istnienia w rzeczywistości (istnienia realnego).
Istnienie realne jest czymś większym (doskonalszym) od istnienia w intelekcie (umyśle).
4. Głupiec (niewierzący) rozumie definicję Boga, a zatem ma jego pojęcie w intelekcie (umyśle),
nawet jeśli nie pojmuje, iż tak zdefiniowany Bóg istnieje.
5. To, ponad co niczego większego nie można pomyśleć, nie może istnieć jedynie w intelekcie, bo
wówczas można by jeszcze pomyśleć, iż istnieje realnie, a więc poza intelektem, czyli jako większe
(od pomyślanego), a więc doskonalsze.
6. Zatem twierdząc, iż
A - to, ponad co niczego większego nie można pomyśleć (czyli Bóg), istnieje jedynie w
intelekcie (a więc w sposób mniej doskonały), tak jak czyni to biblijny głupiec,
twierdzimy, iż
~A - jest ono (to, ponad co niczego większego nie można pomyśleć, czyli Bóg) jednocześnie czymś,
ponad co coś większego można pomyśleć (czyli pomyśleć jako istniejące także w
rzeczywistości).
To zaś oznacza sprzeczność: A = ~A.
Z tego zaś wynika, że to, ponad co niczego większego nie można pomyśleć istnieje bez wątpienia w
intelekcie i w rzeczywistości, czyli, że Bóg istnieje realnie.
Prosłogion, r. 3
O Bogu nie można pomyśleć, że nie istnieje.
1. Można pomyśleć, że jest coś, o czym nie można pomyśleć, że nie jest (nie istnieje). Jest ono
większe (doskonalsze) od tego, o czym można pomyśleć, że nie jest (nie istnieje).
2. Jeśli o tym, ponad co nic większego nie może być pomyślane (czyli Bóg), można pomyśleć, iż nie
istnieje, wówczas
A - to, ponad co nic większego nie może być pomyślane (czyli Bóg),
~A - nie jest tym, ponad co nic większego nie może być pomyślane (czyli Bogiem).
To zaś oznacza sprzeczność: A = ~A.
Zatem coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, jest tak bardzo prawdziwe, że nawet nie
można pomyśleć, że to nie istnieje.