Efektywna współpraca energetyczna a różnice kulturowe między

Transkrypt

Efektywna współpraca energetyczna a różnice kulturowe między
Karina Atłas
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Instytut Psychologii
Efektywna współpraca energetyczna a różnice kulturowe
między Polską a Indiami
Effective energy cooperation and cultural differences
between Poland and India
Prognozuje się, iż XXI wiek pod względem energetycznym
będzie należał do Azji. Indie wchodzą w skład grupy BRIC (obok
Chin, Brazylii i Rosji), która intensyfikuje rozwój całej gospodarki światowej [15]. Istnieją duże szanse, iż to Indie w 2035 roku
staną się trzecią potęgą gospodarczą świata [2]. Indie już teraz
spełniają wiele przesłanek mocarstwowości państwa [16]. Jednak energetyczny obraz Azji ma też swoje ciemne strony. Stosunki między państwami azjatyckimi w kwestii bezpieczeństwa
energetycznego są bardzo złożone, począwszy od relacji z Chinami czy budowanie sojuszy Indii z USA, po projekty budowy
gazociągu Iran-Afganistan-Pakistan do Radżastanu w Indiach,
przez kontrowersyjne dostarczanie oferty militarnej i politycznej
w zamian za koncesje na eksploatację złóż. Wzrastające zapotrzebowanie na energię powoduje, iż coraz bardziej zagrożone
są kluczowe dla transportu azjatyckiego wodne szlaki komunikacyjne. Znaczenie określeń, takich jak indyjska „Żelazna Kurtyna” czy chiński „Sznur pereł” sugerują, iż na kontynencie panuje
niepokój energetyczny [8]. Ryzykowność budowanych w Azji
sojuszy może powodować, iż kraje, takie jak Indie będą chciały wychodzić z ofertami współpracy (np. w zakresie technologii)
do krajów neutralnych z punktu widzenia ich kręgu kulturowego.
W tym miejscu pojawiają się jednak zagrożenia, ponieważ wiele
wskazuje na to, iż kluczowe dla rozwoju ekonomicznego obydwu
społeczeństw [46] staje się to, czy współpracujące ze sobą kraje
podzielają te same przekonania, reprezentują podobne postawy
czy wyznawane wartości. Decyzje biznesowe wynikają nie tylko
z ekonomii, często mają na nie silny wpływ wszystkie warstwy
odmiennej kultury, począwszy od tej najbardziej widocznej, jak
wizerunek partnera, przez wartości, normy, aż do najbardziej
podstawowych przekonań, które nie podlegają racjonalnej ocenie i świadomej kontroli. Przyjmuje się też, iż na podstawie cech
kultury danego narodu, które odróżniają ją od innych kultur narodowych, można przewidzieć, jak będzie wyglądał styl pracy
przedstawicieli tej kultury, a także sposób zarządzania, negocjowania i inne praktyki organizacyjne [12]. Kultury nie podlegają
jedynie analizie teoretycznej, można je sprawnie zmierzyć pod
względem cech i dokonać porównania miedzy krajami, które
mają ze sobą współpracować. Takie porównanie nie podlega
wartościowaniu lepsza /gorsza, bowiem jak pisał Trompenaars,
luty
2016
każda kultura jest inna, a człowiek zanurzony jest w swojej kulturze jak ryba w wodzie, z czego nie zdaje sobie sprawy, dopóki
nie znajdzie się w skrajnie innym środowisku. Artykuł niniejszy
stanowi próbę przedstawienia obecnej współpracy gospodarczej
i energetycznej Polski i Indii wraz z porównaniem kulturowym
tych dwóch społeczeństw.
Jakie są współczesne Indie?
Indie przeszły już wiele zmian, a jeszcze więcej zmian przed
nimi. Po okresie całkowitej centralizacji indyjskiej energetyki,
w 2003 r. podjęto prawne kroki w kierunku zmniejszenia oddziaływania państwa w tej sferze. Działalność Premiera Indii, Narendry
Modiego doprowadziła do rozpoczęcia kampanii „Make in India”,
której celem jest wzmocnienie obrazu Indii jako kraju przyjaznego
inwestycyjnie dla firm zagranicznych [41]. Potwierdza to dr Anshu
Rastogi, mieszkający i pracujący w Polsce 32-letni biofizyk, dyrektor AIA Nature Sp. Z o.o. i wicedyrektor RAGA Sp. z o.o. – „Porównując Polskę i Indie, to w Indiach łatwiej jest rozpocząć i prowadzić
swój biznes”.
W porównaniu z rokiem poprzednim w pierwszym kwartale
2015 r. same obroty towarowe między Polską a Indiami wzrosły o 16% [51]. Pomimo spektakularnych awarii zasilania, które
dotknęły więcej mieszkańców Indii niż liczy cała Europa, energetyka Indii zdecydowanie znajduje się na fali wznoszącej. Kraj
ten jest po USA i Chinach trzecim wytwórcą energii elektrycznej
na świecie i stale modernizuje swoje systemy [24]. Wraz z dynamicznym rozwojem wzrasta jednak zapotrzebowanie na energię
[25]. Z drugiej strony, Indie z drugą na świecie liczbą obywateli,
są 11 razy większe od Polski.
Indie pozyskują energię głównie z węgla kamiennego (nie
najlepszej jakości), jednak węgiel wydobywany jest głównie odkrywkowo [10]. Polska jest znacznie bardziej zaawansowana,
jeśli chodzi o górnictwo podziemne. Prognozuje się, iż do 2035
roku w Indiach produkcja energii elektrycznej z węgla ulegnie potrojeniu [13]. Znajomość technologii i dostarczanie wyposażenia
elektrowni węglowych mogą być głównymi atutami strony polskiej [10]. W nowej „generacji węgla”, która uległa spowolnieniu
www.energetyka.eu
strona 105
w ostatnich latach na całym świecie i przeżywa trudności, to właśnie Indie (obok Chin) wyróżniają się bardzo szybkim tempem
budowy nowych elektrowni węglowych [52]. Jednak biorąc pod
uwagę demokrację jako ustrój państwowy, to Indie, a nie Chiny
są dla Zachodu bardziej naturalnym partnerem [16].
Indie coraz bardziej zainteresowane są inwestowaniem
w rozwój energetyki jądrowej, przekształcaniem toru, którego
złoża zlokalizowane są w tym kraju [29] oraz rozwojem ekologii
i czystej energii [34]. Scenariusz światowego spowolnienia w postępie jądrowym z pewnością stanowiłby wyzwanie dla polityki
energetycznej tego kraju [13]. Choć w kraju dominowała polityka
sektorowa i ograniczenie bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI, ang. foreign direct investment) dla kilku wrażliwych
sektorów (np. energetyka jądrowa i przemysł zarezerwowany dla sektora publicznego), następuje sukcesywne ułatwianie
podejmowania FDI – systematycznie zmienia się też indyjskie
prawodawstwo w tym zakresie [41]. Z jednej strony, rynek indyjski nazwano gwiazdą 2014 roku i zgodnie z raportem UNCTAD
„World Investment Prospects Survey 2012-2014” kraj ten plasuje
się w czołówce najlepszych miejsc na inwestycje zagraniczne
[37, 40]. Ale z drugiej strony w rankingu Doing Business 2014,
który służy do oceny warunków prowadzenia biznesu, kraj ten
znalazł się na odległym 134. miejscu, daleko za Chinami. Indie osiągnęły najgorszą pozycję w zakresie realizowania umów
(aż 186), można zatem śmiało powiedzieć, iż samo zawarcie
umowy ze stroną indyjską nie gwarantuje jej realizacji [3].
Pomimo tego, gwiazda Indii, dosłownie nie przestaje świecić
– jako przykład odważnych planów tego ogromnego i złożonego
kraju można wskazać na przewidywania produkcji energii elektrycznej pochodzącej ze słońca (100 GW do roku 2022) [35].
Kraj ten importuje aż ¾ obecnego zapotrzebowania na
energię. Wraz z gigantycznym rozwojem zapotrzebowanie to
także stale rośnie, jednak ostatnio ze względu na sankcje zablokowany został dostęp do pożyczek pochodzących z banków krajów zachodnich [30]. Niektórzy analitycy twierdzą, iż Indie tracą
właśnie swoją szansę na stanie się światową potęgą, głównie ze
względu na brak odgórnych zmian oraz targające nimi problemy
społeczne i skandale [31]. Perspektywa współpracy z Indiami
jest zatem zarówno iskrząca jak i ryzykowna.
Dotychczasowa współpraca między Polską
a Indiami w obszarze energetyki
Polska miała już dobre relacje zarówno polityczne jak i gospodarcze z Indiami, było to jednak w latach 70, potem kontakty te uległy znacznemu zaniedbaniu. Obecnie zaobserwować
można renesans w odnawianiu tych więzi [18]. Pisze się nawet
o latach współczesnych jako trzeciej erze kontaktów polsko-indyjskich [11]. Po bardzo dobrym okresie 1954 -1989 (nie wnikając w to, czy większy udział w tym miała ekonomia, czy jednak
polityka) oraz gorszych latach po 1989 roku, Polska ma szansę
odnowić relacje z jednym z najszybciej rozwijających się krajów
świata. Kiedyś kontakty te wychodziły poza ramy ekonomii, Warszawa miała nawet bezpośrednie połączenie lotnicze z Delhi,
zawieszone w latach 90. [11].
Co obecnie dzieje się w obszarze energetyki? W 2011 roku
kilka polskich firm miało okazję uczestniczyć w Targach Energii
Odnawialnej w Indiach, gdzie oprócz nawiązywania kontaktów
strona 106
z indyjskimi przedstawicielami m.in. energetyki wiatrowej i wydajności energetycznej, zorganizowano seminarium „Green technologies from Poland” i sesję służącą nawiązaniu relacji Business-to-Business (B2B) [27]. W 2013 roku kontynuowano wysokie
zaangażowanie strony polskiej w Sesji Polsko-Indyjskiej Komisji
Mieszanej ds. Współpracy Gospodarczej oraz Polsko-Indyjskim
Forum Biznesu [39]. Polskę również odwiedzili przedstawiciele
strony indyjskiej – Minister dbająca o sprawy międzynarodowe
Preneet Kaur, Shri Beni Prasad Verma, który odpowiada za technologie i wydobycie węgla w Indiach oraz zarządzający ochroną
środowiska Smt. Jayanthi Natarajan [45]. 24 marca 2014 r. w Polsce odbyła się konferencja na temat współpracy gospodarczej
między Polską a Indiami (Zabrze, „POLAND – ­INDIA; Development prospects for economic cooperation in energy and mining
sectors”) z udziałem prezesa Polsko-Indyjskiej Izby Przemysłowo-Handlowej oraz przedstawicieli wielu podmiotów reprezentujących stronę polską, między innymi Regionalną Izbę Gospodarczą
w Katowicach. Jednym z celów konferencji było wyjście naprzeciw
śląskim przedsiębiorstwom. Wcześniej odbywały się spotkania
w Indiach m.in. Polsko-Indyjski Szczyt Energetyczny w New Delhi
czy spotkanie w Kalkucie, prawdopodobnie nie bez powodu wybrano więc Śląsk jako teren kolejnych spotkań [26,25].
Polskie firmy coraz częściej inwestują w Indiach (dobra pozycja firm takich jak TZMO S.A., CanPack, VTS czy FŁT Kraśnik
Sp. z.o.o). Współpraca nie dotyczy jedynie handlu, w 2014 r. Ministerstwo Gospodarki zapewniało o otwartości tego kraju na pozyskiwanie od Polski nowoczesnych technologii wydobywczych,
chęci współpracy z kopalniami oraz o inwestowaniu firm indyjskich
w Polsce [25]. Relacje te miałyby przyjąć formę bilateralną. Rynek
indyjski określono jako „niezwykle perspektywiczny dla polskich
inwestycji”, pamiętać jednak należy, iż w perspektywie dużej odległości Indii od Polski to technologie i know-how mogą odgrywać
największą rolę w takich inwestycjach [32, 41]. Jeśli chodzi o inwestowanie w polskie kopalnie, to nadal z wielu aktualnych doniesień
wynika, iż przeznaczone do zamknięcia polskie kopalnie mogłyby zyskać indyjskich inwestorów, a rozmowy w tej sprawie trwają [28]. Rok wcześniej w styczniu 2014 roku wicepremier Janusz
Piechociński stanowczo zaprzeczał takim informacjom, twierdząc, iż informacja zamieszczona w The Economic Times (2014)
o sprzedaży polskiej kopalni indyjskiej International Coal Ventures
Ltd jest całkowicie niezgodna z prawdą [43, 44]. Polski minister
gospodarki wraz z przedstawicielami biznesu w styczniu 2015 brał
udział w 7. Szczycie Globalnym Vibrant Gujarat 2015 The Global
Business Hub i Polsko-Indyjskim Forum Biznesu, gdzie spotkał się
Premierem rządu Indii [34]. Najświeższe polsko-indyjskie seminarium biznesowe w Lublinie (2015) z udziałem polskiego ministra
gospodarki oraz wicepremiera rządu stanu Pendżab w Indiach
dotyczyło współpracy handlowej i gospodarczej. Polska delegacja
zaproszona została także na październikowy szczyt gospodarczy
w Pendżabie, co istotne jest dla polskiej energetyki, ponieważ
sektor ten wskazywany jest jako jeden z głównych punktów inwestycyjnych w Pendżabie [33]. Na inwestycje właśnie w tym regionie Indii powinno się zwrócić szczególną uwagę, ponieważ jest
to sikhijski stan Indii, odróżniający się kulturowo od reszty kraju.
Dr Rastogi podkreśla, iż Pendżab jest bardziej otwarty i rozwinięty
w porównaniu z resztą kraju. Wskazuje się także na polskie firmy
energetyczne, takie jak KGHM czy PGNiG jako potencjalne podmioty mogące prowadzić poszukiwania i eksploatację złóż mineralnych, ropy i gazu w Indiach [10].
www.energetyka.eu
luty
2016
Czy konferencje te zaowocują czymś więcej niż jedynie
oficjalnym uczczeniem 60-lecia nawiązania relacji dyplomatycznych między Polską i Indiami? Jedni wieszczą, iż Polska wraz
z innymi krajami środkowoeuropejskimi stanowi jedynie przyczółek indyjskiej ekspansji na Europę i wybór tańszej opcji w porównaniu z krajami Europy Zachodniej [3]. Inni są pewni, iż Polska
ma szansę stać się głównym partnerem Indii w Europie Centralnej i czwartym partnerem spośród krajów Unii Europejskiej [11].
Warto zauważyć, że od wejścia w życie oficjalnego partnerstwa
Unii Europejskiej i Indii w 1994 roku, ze strony europejskiej zainicjowano w Indiach wiele programów humanitarnych wartych
setki milionów euro, a zwalczających analfabetyzm, skrajne ubóstwo, zagrożenie wirusem HIV oraz aktywizujących rozwój społeczny i obywatelski tego kraju. Niestety realna współpraca jak
dotąd nie może być nazywana „partnerską”, z tego względu, iż to
UE jest stroną czynną (także finansowo) w tej relacji. Rozbieżnie
też interpretowane i pojmowane jest znaczenie partnerstwa strategicznego. Współpraca polityczna także zatrzymała się w fazie
deklaracji. W pewnych kwestiach wina jest obopólna. Ze strony
UE brak jest spójnej strategii wobec Indii (w zależności od kraju
przewodniczącego nacisk kładziony na różne obszary współpracy) [17]. Wiedząc o tym, jak wyglądały lata współpracy UE
z Indiami, można zastanawiać się czy historia ta przełoży się na
aktualną współpracę polsko-indyjską.
Strona polska jest z pewnością bardziej aktywna w zabieganiu o nawiązanie relacji z Indiami niż odwrotnie. Premier Indii
nie wizytował Polski od wielu lat, pomimo zaproszeń i spotkań
w Indiach z polskimi Prezesami Rady Ministrów. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych sugeruje, iż Polska nie posiada
obecnie tego, czego potrzebują współczesne Indie i relacje
polityczne czy ekonomiczne tych dwóch państw nie przybiorą
raczej formy „top priority” [11]. Należy też sobie zdawać sprawę (szczególnie strona polska powinna), iż Indie są bardzo podzielone, a klasa średnia i wyższa nie do końca odzwierciedla
europejskie rozumienie tego terminu [49]. Bez wątpienia nie
można przekreślić jednak roli oficjalnych spotkań, zarówno tych
na najwyższym szczeblu jak i konferencji, które choć pozornie
mogą wydawać się mało efektywne, to budują pozytywną atmosferę między krajami. Na takich spotkaniach wychodzi się
poza obszar polityczny czy gospodarczy i podkreśla wspólne
elementy łączące Polskę i Indie (np. proces dochodzenia do
demokracji i wyznawane wartości) [36]. Strona polska wydaje
się to dostrzegać – Prezes RIG na konferencji podkreślił, iż aby
współpraca międzykulturowa była efektywna należy poznać
kulturę, wartości, zwyczaje i sposób zachowania obcokrajowców [26]. Zarówno kultura polska jak i indyjska są kulturami ceremonialnymi, więc nie jest zaskoczeniem, iż Polacy zdają sobie sprawę z ważności zwyczajów, odpowiedniego zachowania
i tła, w jakim spotkania międzynarodowe mogą się odbywać [4].
W przypadku krajów azjatyckich, w których rola państwa w gospodarce jest bardzo silna (choć w Indiach ulega to przeobrażeniom), takie porozumienia polityczne na wysokim szczeblu są
konieczne dla nawiązania współpracy [9].
Głównym celem wydaje się wzbudzenie podobnego do polskiego zaangażowania ze strony Indii [11]. Wysoki poziom zaangażowania buduje się nie tylko dobrymi ofertami ekonomicznymi,
ale też właściwą komunikacją międzykulturową. A tej brakowało
niejednokrotnie zarówno ze strony polskiej, traktującej Indie jako
kraj trzeciego świata i źródło taniej siły roboczej, jak i indyjskiej,
luty
2016
której urażona duma wpływała na utratę kontraktów korzystnych dla obydwu stron [49]. Tak naprawdę zarówno Polaków jak
i Indusów cechuje swoista duma narodowa przeplatana trudną
historią i cierpieniem społecznym. Przy czym nadal strona indyjska bywa przekonana o wyższości swojej bogatej i długiej kultury w porównaniu z kulturą europejską [23]. Porażkę zanotowano także w przypadku polsko-indyjskiego konsorcjum, które
z powodu szeregu problemów nie dokończy budowy autostrady
[7]. Wydaje się, iż podobny problem wystąpił, gdy gigantyczny
indyjski koncern TATA Motors ostatecznie nie otworzył swojej
fabryki Jaguara w Polsce. Jeszcze w lipcu indyjski „Economic
Times of India” wskazywał zdecydowanie Polskę jako najlepsze miejsce dla nowej fabryki, m.in. ze względu na świetnych
specjalistów motoryzacyjnych i dobrze skomunikowane tereny
[50]. Pracę w nowej fabryce mogło znaleźć nawet 5000 osób.
Z wypowiedzi medialnych polskich polityków, zaraz po informacjach o Słowacji jako kraju wybranym na indyjską inwestycję
wartą aż 1,7 mld funtów, wynika, iż polska strona z własnej woli
nie była dostatecznie zdeterminowana i zaangażowana w proces negocjacji. Minister Gospodarki przyznał, iż podjął decyzję
o wycofaniu się z negocjacji z indyjską firmą na ostatnim etapie,
co niezwykle ucieszyło przedstawicieli słowackiego rządu. Nawet jeśli negocjacje nie były dla strony polskiej już tak korzystne
jak pierwotnie zakładano iż będą, to trzeba pamiętać, że indyjskie negocjacje nie dążą do porozumienia, a raczej do „wybadania” przeciwnika i zdobycia informacji np. na temat strategii
działania [22]. Indusi dążą do budowania długofalowych relacji
biznesowych i z pewnością rozpatrywali kwestię tej inwestycji
w perspektywie całościowej i długiej współpracy, a nie jedynie
w kategoriach ekonomicznych i tego co jest opłacalne „tu i teraz”. Czyżby znowu zawiodła komunikacja międzykulturowa
i niewłaściwe oczekiwania?
Komunikacja międzykulturowa
w wymiarze międzyludzkim
Jak dotąd złożono wiele deklaracji, odbyło się też wiele
oficjalnych spotkań, jednak czy deklarowana współpraca polsko-indyjska ma szansę przerodzić się w coś trwałego? Dlaczego tak często nie dochodzi do finalizowania ustaleń na
międzynarodowym szczeblu? Czym są konflikty międzykulturowe? Informacje dotyczące cech, które łączą lub dzielą kulturę
polską i indyjską nie mają charakteru definitywnie wyjaśniającego wszystkie niepowodzenia czy sukcesy biznesowe. Błędem byłoby generalizowanie cech kulturowych na wszystkich
członków danej społeczności, w ramach której też mogą występować pewne różnice. Jednak więcej problemów może przysporzyć ufność w nadrzędną rolę globalizacji i uniwersalności
kulturowej. W teorii zarządzania rzeczywiście przyjmowano, iż
globalna gospodarka może doprowadzić do powstania globalnej kultury, a zachodni model zarządzania jest tutaj kluczowy
(np. Taylor, Fayol, Peters, Drucker). Często sądzi się, iż międzynarodowe spotkania biznesowe są uniwersalne kulturowo – oficjalne, z użyciem języka angielskiego, oparte na ekonomii i znanych obydwu stronom symbolach. Otóż taka sytuacja pomimo
założeń nie do końca jest możliwa w realizacji, ponieważ każdy
człowiek wchodzi w relację z osobą pochodzącą z innej kultury
z pewnymi postawami (często nieświadomymi), które ­wynikają
www.energetyka.eu
strona 107
z wcześniejszego doświadczenia, wiedzy, stereotypów zakobyła skuteczna. W kulturach Zachodnich przeciwnie, w przyrzenionych we własnej kulturze. W dłuższej relacji kultura danejaźni dopuszcza się brak możliwości udzielenia pomocy [4].
go kraju ma ogromny wpływ na sposób zachowania, myślenia
Przyglądając się badaniom World Values Survey widać wyraźi prezentowane postawy względem pracy członków organizacji
nie, iż Polskę i Indie mogą łączyć przede wszystkim podobw danym kraju. Kultura organizacyjna bywa nazywana takimi
ne dążenie do demokracji i silna religijność społeczna (choć
niepisanymi społecznymi regułami gry w pracy, które mają
w zupełnie innych religiach) [46]. Indusi mieszkający w Polsce
wpływ na realizację formalnych celów organizacji. Należy papotwierdzają, iż skłonność do życia w wierze łączy te dwa kraje
miętać, iż Indie są jak mieszanka przypraw – charakteryzują się
[48]. Analiza szczegółowa danych z lat 2010-2014 pokazuje,
różnorodnością języków, religii i lokalnych kultur, co powoduje,
że dla obydwu krajów praca zawodowa jest ważnym aspektem
iż akceptują odmienność i są otwarci, ale nie widzą powodów,
życia, Polacy jednak częściej wskazują pracę jako bardzo ważaby ślepo dostosowywać się do obcej kultury. Działalność mięną wartość w życiu (64%), w porównaniu z mieszkańcami Indii
dzynarodowych korporacji i, jak piszą autorzy, aktualny „boom
(44%). Kraje te zbadane zostały także pod względem podzielagospodarczy” nie doprowadzi więc do „westernizacji” indyjskienia wartości tradycyjnych (ang. traditional values), wartości rago społeczeństwa [23]. Nawet język angielski, który jest jednym
cjonalnych (ang. secular-rational values), będących przeciwieńz języków urzędowych w Indiach, jest naszpikowany lokalnystwem tradycyjnych oraz wartości związanych z przetrwaniem
mi wyrazami np. lack może nie oznaczać angielskiego słowa
(ang. survival values), które zdefiniować można jako dążenie do
„brak”, lecz indyjskie lakh, czyli 100 000 rupii. Znajomość indyjekonomicznego i fizycznego bezpieczeństwa oraz nastawienie
skiego języka hindu jest też nieoceniona, jeśli Europejczyk chce
etnocentryczne. Indie i Polskę porównać można także pod kaznać prawdziwy stan rzeczy (np. informacje o jakości produkcji
tem podzielania wartości związanych z samorealizacją i wyraod szeregowych pracowników), a nie jedynie wersję oficjalną
żaniem siebie (ang. self-expression values), które związane są
przekazaną mu w języku angielskim [4].
z pozytywnym nastawieniem względem ochrony środowiska,
Polska i Indie z pewnością mają wspólne interesy w politywysoką tolerancją dla inności i odmienności oraz wzrastającyce energetycznej i klimatycznej. Czy współpraca ta może ukłami wymaganiami względem uczestniczenia w życiu ekonomiczdać się bez zarzutu biorąc pod uwagę kultury obydwu krajów?
nym i politycznym [46].
Kultura organizacyjna dla wielu badaczy jest wynikiem wpływu
Najbliżej spośród wszystkich badanych krajów pod wzglękultury narodowej (Hampden-Turner, Trompenaars) i rozstrzydem wyznawanych wartości Indie i Polska były w 1996 roku
gnięcia konfliktów wartości, takich jak na przykład uniwersalizm
(rys.1).
vs. partykularyzm, indywidualizm vs. kolektywizm, równość vs.
Współcześnie (2015) w raporcie World Values Survey Indie
hierarchia. Dla Hofstede, socjologa i badacza kultur organizacyjznalazły się nieco dalej od Polski:
nych, kultura to „kolektywne zaprogramowanie umysłu” [6], które różni się w zależności od kręgu kulturowego. Kultura, która może mieć wpływ na sposób
pracy to zatem podzielane wartości, normy, symbole, sposób zachowania, rytuały i zwyczaje i wszystko to, co odróżnia nas od innych narodów, a steruje
zachowaniem i podejmowaniem decyzji i często nie
jest widoczne na pierwszy rzut oka. Na zewnątrz
w kulturze danego społeczeństwa widoczne są zachowania, rytuały, symbole i artefakty. Osoby chcące
związać się zawodowo z Indiami muszą uwzględnić
w planach inną mentalność, sposób robienia interesów i styl myślenia o biznesie [41]. Te elementy są
często ukryte pod innymi warstwami, kto nie chce
lub nie potrafi ich odkryć może skazać swoje plany
współpracy międzynarodowej na porażkę.
Na jednej z niedawnych konferencji redaktor
„The Hindustan Times” (liczący się dziennik indyjski wydawany w języku angielskim) Pramit Pal
Chaudhuri przywołał badania World Values Survey
prowadzone na całym świecie przez naukowców
z Uniwersytetu w Michigan. Zgodnie z nimi państwem najbliższym Indiom pod kątem wyznawanych wartości jest właśnie Polska. Istotność jakości relacji międzyludzkich wyraźnie podkreślano
na tym spotkaniu [36], prawdopodobnie dlatego,
iż dobre stosunki są dla Indusów bardziej wiążące
niż dla innych kultur. Jeśli postrzegają oni partnera jako przyjaciela, wtedy w sytuacji wymagającej
Rys. 1. Miejsce Polski i Indii pod względem wyznawanych wartości w 1996 roku
Źródło: World Values Survey 1996 [46]
udzielenia pomocy robią wszystko, aby pomoc ta
strona 108
www.energetyka.eu
luty
2016
terialnego [47]. Potwierdza to mieszkający w Polsce
dr Rastogi – „Ludzie w Indiach zajmujący wyższe
stanowiska często nie traktują dobrze osób zajmujących stanowiska niższe”. Istnieją cztery główne kasty w społeczeństwie indyjskim, z czego najliczniejsza i najniższa kasta zobowiązana jest do służenia
kastom wyższym. Poza kastami są tzw. niedotykalni
(pariasi) [1]. Specyfika silnej hierarchii w Indiach powoduje, iż należy znać pozycję osoby, z którą wchodzi się w kontakt zawodowy, ponieważ może okazać
się, iż relacja nawiązywana jest z osobą zupełnie pozbawioną decyzyjności. Wrośnięta w społeczeństwo
hierarchia skutkuje także kulturą tzw. potakiwania,
w której (jeśli jesteśmy w danym obszarze stroną
silniejszą) uzyskamy odpowiedź pozytywną, która
może wcale nie oznaczać porozumienia, lecz być
jedynie efektem naturalnego braku sprzeciwu względem osoby spostrzeganej jako zajmująca wyższą
pozycję.
Tamtejsza gospodarka, jak podaje polska Ambasada w New Delhi, jest mniej liberalna od naszej,
Rys. 2. Aktualne miejsce Polski i Indii pod względem wyznawanych wartości
a aparat biurokratyczny znacznie bardziej rozbuŹródło: World Values Survey 2015 [46]
dowany, co może znacznie utrudniać realne działania [41]. Osoby polskiego pochodzenia mieszkające
w Indiach, opisując skrupulatność w egzekwowaniu
Różnice kulturowe między Polską a Indiami
przepisów oraz częste i długotrwałe blokowanie spraw przez
urzędników, określają kraj ten jako „raj biurokratów” [47]. PodobPorównanie międzykulturowe jest przedmiotem badań na
ne spostrzeżenia ma dr Rastogi – „Zarówno w Polsce, jak i w Incałym świecie. Cechy kultur istotne dla psychologii pracy i orgadiach biurokracja jest powolna i bardzo męcząca”. Z drugiej stronizacji, które interesują badaczy (Hofstede) związane są z typony społeczeństwo indyjskie często traktuje ustalone zasady jako
wym dystansem względem władzy w danej kulturze, poziomem
formalne i stara się „obejść system”, gdy tylko jest to możliwe.
indywidualizmu i kolektywizmu, męskością vs. kobiecością kultury
Często używanym określeniem jest „dostosować”, co może takoraz skłonnością do unikania niepewności. Przedstawiciele różże oznaczać przymykanie oka na łamanie zasad i przekonanie, iż
nych kręgów kulturowych mogą mieć więc różny stosunek wzglęwszystko jest możliwe [42]. Indyjska mentalność może wynikać
dem władzy i nierówności społecznych (wysoki lub niski dystans),
z przeszłości politycznej kraju i być w tej kwestii podobna do
mogą silniej przedkładać dobro grupy nad dobro jednostki (lub odpolskiej mentalności [47]. Takie myślenie zarówno w Polsce jak
wrotnie, zależy czy silniejszy jest indywidualizm czy kolektywizm),
i w Indiach może być związane z historią narodowego niedoboru
inaczej mogą przypisywać płciom role społeczne oraz tolerować
dóbr. W stylu pracy przejawia się to w przekonaniu o możliwości
lub nie dwuznaczność i niepewność (np. decyzji biznesowych), co
znalezienia rozwiązania każdego problemu przy użyciu dostępmoże odzwierciedlać się np. w tworzeniu instytucji kontrolnych.
nych środków [49].
Trompenaars i Hampden-Turner badali różnice międzykulturoSpołeczeństwo polskie jest społeczeństwem indywidualiwe na innych wymiarach, takich jak uniwersalizm-partykularyzm,
stycznym, co odzwierciedlane jest w relacjach członków społeanaliza-synteza, indywidualizm-kolektywizm (podobnie jak u Hoczeństwa. Obraz siebie definiujemy zwykle przez pryzmat „ja”,
fstede), wewnątrzsterowność–zewnątrzsterowność, następstwo–
a nie „my”, dbamy o własne interesy i interesy własnych rodzin.
synchronizacja, osiąganie-otrzymywanie stanowiska, równość–
Poziom indywidualizmu w Indiach jest niższy niż w Polsce,
hierarchia [21]. Na podstawie wymienionych podejść do różnic
można powiedzieć, iż jest to społeczeństwo o cechach zarówno
międzykulturowych można dokonać porównania kultury polskiej
indywidualistycznych jak i kolektywistycznych [42]. Słusznie zai indyjskiej i ich szans na dobrą współpracę gospodarczą. Porówuważono, iż europejskie sądownictwo opiera się na prawie rzymnanie to nie ma charakteru wartościującego.
skim i dowodach, a indyjskie na tradycji, prawie wspólnym i pojęZ analiz Hofstede wynika, iż Polska jest krajem o silnej kulciu „słuszności”, co także jest przejawem kolektywizmu myślenia
turze hierarchicznej z centralizacją władzy i wysokim dystansem
Indusów [38]. Indusi mieszkający w Polsce zauważają, iż aktualwładzy. Indie mają jednak jeszcze silniejszą kulturę hierarchiczną
ne przeobrażenia społeczne wpłynęły na powstanie wysepek ini dystans władzy niż Polska. Centralizacja jest bardzo silna, nadywidualizmu w morzu kolektywizmu [48]. Kolektywizm w Indiach
wet jeśli powierzchownie nie jest to widoczne. Pozycja na drabiprzejawia się w preferowaniu przynależności do większej grupy
nie społecznej i zawodowej jest powszechnie akceptowana [42].
społecznej, w której dba się o dobro wspólne. Członkom takiej
Choć, jak przyznają Polacy żyjący w Indiach, oficjalnie system
społeczności zależy na opinii innych (nawet dalszej rodziny czy
kastowy został zniesiony w latach pięćdziesiątych, to jednak
sąsiadów). W pracy przejawia się to w wysokiej lojalności praodzwierciedla się on w silnej hierarchii społecznej i skłonności
cowników oraz silnym znaczeniu relacji i tworzonych więzi interdo traktowania ludzi w zależności od pochodzenia i statusu mapersonalnych w zatrudnianiu i ­awansowaniu ­pracowników [42].
luty
2016
www.energetyka.eu
strona 109
Dr Rastogi pytany o zdanie w tej sprawie, jednoznacznie wskazuje sposób zatrudniania pracowników jako element do zmiany
w Indiach – „Sposób zatrudniania pracowników powinien być
o wiele bardziej transparentny, a styl pracy nie powinien podlegać polityce”. Relacje pracownik-pracodawca w Polsce kształtują się na zasadzie wzajemnych korzyści, a zatrudnienie i awans
uwarunkowane są zwykle merytorycznie. Indywidualizm w społeczeństwie indyjskim nie wynika jedynie z odrzucenia tradycyjnych
wartości przez osoby młode i wykształcone, przeciwnie – wynika także z aspektów religijno-filozoficznych. Wiara w ponowne
życie w hinduizmie (który jest religią dominującą w Indiach) powoduje, iż powszechnie uznaje się sposób prowadzenia życia
i zachowania w kategoriach indywidualnej odpowiedzialności
jednostki [42]. A jak piszą Polacy mieszkający w Indiach – nie
jest możliwe odseparowanie kultury Indii od religii tego kraju [47].
Podobne kwestie zauważa dr Rastogi, mieszkający w Polsce Indus – „W pewnym zakresie religia wpływa na wykonywanie obowiązków zawodowych w Indiach”.
W obszarze męskość/kobiecość kultura polska jest raczej
kulturą męską, co oznacza iż od czasów szkolnych istotna jest
rywalizacja, osiąganie sukcesów, wysoka potrzeba osiągnięć,
co przekłada się na zachowania organizacyjne. Mniej istotne są
tutaj troska o dobro innych czy wartościowe życie. Indie prezentują słabszy od Polski typ kultury męskiej, są mniej nastawieni
na rywalizację w swoim życiu [42]. Większość społeczeństwa
indyjskiego ma minimalne wykształcenie lub nie ma go wcale,
odsetek analfabetów osiąga nawet 26% [3]. Jednak i to ulega
zmianom, a wykwalifikowane zasoby intelektualne szybko się
powiększają. Kultura męska to też typowy podział społecznych
ról płciowych. Wydaje się jednak, iż w Indiach role społeczne
kobiety i mężczyzny są wyraźniej określone i nie podlegają takiej
elastyczności zawodowej jak w Polsce. Rola kobiety i negatywne
nastawienie względem płci żeńskiej (głównie z powodów finansowych i społecznych) skutkuje nagminną kontrolą urodzin już
w fazie prenatalnej, oddawaniem dziewczynek do adopcji i dysproporcją liczby kobiet w stosunku do mężczyzn w indyjskim
społeczeństwie [16].
Jednym z najciekawszych rezultatów porównania kultur
polskiej i indyjskiej jest skrajnie rozbieżny wynik w skłonności
do unikania niepewności w kulturach obydwu krajów. Polska
reprezentuje niemalże maksymalny poziom unikania niepewności, co widać w tworzeniu instytucji minimalizujących ryzyko
powstania takiej niepewności. Indie przeciwnie – osiągają niski
poziom na tym wymiarze, preferują warunki niepewności i nie
dążą do jej unikania. Prezentują się jako społeczeństwo przyzwyczajone do cierpliwości i przyjmujące tok zdarzeń, nawet
jeśli nie jest zgodny z wcześniejszymi planami [42]. W kulturze
indyjskiej tolerowana jest niejasność, brak ostatecznych deklaracji i założeń [41]. W stosunku do takiego typu kultury, jaki
prezentują Indie, raczej powinno się unikać prób wprowadzania sztywnych reguł, ponieważ będzie to całkowicie niezgodne
z ich akceptacją ryzyka i skłonnością do wprowadzania zmian.
A zmiany traktowane są często w kategoriach pozytywnych
jako oderwanie od monotonii [42]. W zachowaniach polskiego
pracownika unikanie niepewności może przejawiać się w niewielkiej tolerancji na niekonwencjonalne zachowania organizacyjne, potrzebie poczucia bezpieczeństwa, często w oporze na
innowacyjność i emocjonalnym przywiązaniu do reguł postępowania.
strona 110
Pierwszy Radca w Departamencie Azji i Pacyfiku (Refereatu ds. Azji Południowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych),
polski biznes określiła jako nacechowany kulturą negocjacyjną, w którym zatwierdza się ustalenia w sposób zdecydowany
i często ostateczny. Z kolei w Indiach zaobserwować można
biznesową kulturę relacyjną, wolniejszą, gdzie ustalenia mogą
się mimo wszystko szybko zmienić i o tym należy pamiętać [38].
Wydaje się, iż aktualnie kultura polska ceni czas (przekonanie,
iż „czas to pieniądz”), punktualność, terminowość. Wartością
jest ciężka praca i bycie „zajętym” [42]. Czas ma inne znaczenie
w Indiach, płynie on w sferze zawodowej wolniej, bez pośpiechu [41]. Kiedyś wskazywano, iż zarówno Polacy jak i Indusi są
przedstawicielami kultur polichronicznych (w przeciwieństwie
do monochronicznych), w których na wszystko trzeba czekać,
szczególnie w kwestii spotkań biznesowych czy urzędowych [4].
Polacy mieszkający w Indiach potwierdzają, iż dla Indusów czas
nie gra roli, a godzinne spóźnienie na spotkanie nie jest jeszcze
spóźnieniem. Przez Polaków jest to spostrzegane jako kwestia
problematyczna [47]. Dobrze obrazuje to znaczenie słowa kal
w hindi, które oznacza zarówno „jutro”, jak i „wczoraj” [4]. Polacy nie respektują tak elastycznie braku terminowości, w naszej
kulturze czas będzie więc rozumiany sekwencyjnie, a deadlines
traktowane poważnie. Indie to czas synchroniczny, wiele rzeczy
robionych jest jednocześnie, a terminy rozumiane są w sposób
maksymalnie elastyczny. Jednak w kontaktach ze stroną indyjską nie należy poddawać się bierności i systematycznie ustalać
terminy kolejnych spotkań oraz monitorować negocjacje [41].
Statyczność myślenia i indyjska pasywność nie wynika jednak
z negatywnych przymiotów osobistych, lecz z indyjskiej filozofii, gdzie w świętych pismach propaguje się ideę istnienia, a nie
stawania się. Dla Polaka typowe będzie więc aktywne działanie
w sytuacji problemowej czy spornej, a dla Indusa przeciwnie
– normalne będzie spokojne oczekiwanie aż sprawy same się
rozwiążą. W historii tego kraju bowiem upór i cierpliwość przynosiły więcej korzyści niż ofensywa i tego nauczeni są Indusi [23].
Nawet w fazie realizacji nie powinno ponosić się ryzykownych
kosztów, ponieważ strona indyjska może nieoczekiwanie zrezygnować z umowy (tak z powodów natury biurokratycznej) [41].
Takie niespotykane w Polsce zachowanie nie jest oderwane od
kultury kraju, w którym na porządku dziennym jest zwalnianie
pracownika z dnia na dzień (jak choćby w przypadku bardzo popularnej w klasie średniej „służby”) lub rezygnacja pracownika
bez zawiadomienia pracodawcy [47].
Z drugiej strony z badań World Values Survey wynika, iż
statystycznie więcej Indusów niż Polaków jest przekonanych, iż
ciężka praca prowadzi do lepszego życia. Polacy częściej z kolei wskazują na istotność szczęścia i znajomości w posiadaniu
lepszego życia. Nastawienie względem wychowywania dzieci
w kulcie ciężkiej pracy pokazuje rozkład odpowiedzi na pytanie:
„Niektórzy uważają, że dzieci powinny nauczyć się różnych rzeczy
w domu. Proszę wybrać najważniejsze z nich według Pana(i) (nie
więcej niż pięć)”. Ponad 62% Indusów wymienia pracę, podczas
gdy podobnie odpowiada jedynie 17,9% Polaków. Jest to ciekawa zmienna do badań, ponieważ już na inaczej sformułowane pytanie (o stosunek do zmniejszenia znaczenia pracy w życiu
w przyszłości) odpowiedzi są zupełnie odmienne. Polacy zasadniczo spostrzegaliby taką zmianę jako niekorzystną, Indusi raczej
jako pozytywną [46]. Interpretacja przedstawionych danych może
wskazywać, iż Indusi traktują na razie kult pracy instrumentalnie,
www.energetyka.eu
luty
2016
jako prowadzący do osiągnięcia celów zewnętrznych (np. lepszego życia w dobie nierówności społecznych), dla Polaków jest to
natomiast element kultury i mentalności narodowej.
W aspektach kulturowych, takich jak orientacja długoterminowa, Polska prezentuje podobnie jak większość kultur zachodnich niskie wyniki (orientacja na szybkie rezultaty) i nastawienie
bardziej normatywne niż pragmatyczne. Indie skłaniają się raczej
w kierunku dominacji orientacji długofalowej w nawiązywanych
relacjach. Wynika to także z przyczyn religijnych i filozoficznych, gdzie istotne znaczenie ma „karma” oraz brak linearnego
postrzegania czasu [42]. Polska Ambasada w New Delhi także
podkreśla trwałość więzi tworzonych przez Indusów na polu
zawodowym. Przedstawiciele polskich przedsiębiorstw okazjonalnie przyjeżdżający do Indii mogą w ogóle nie być traktowani poważnie. Relacje zawodowe w Indiach mają więc wymiar
długofalowy, być może z tego powodu zaobserwować można
opieszałość w podejmowaniu decyzji [41]. W Indiach praca zawodowa bardzo silnie związana jest z życiem osobistym (w przeciwieństwie do Europy). Te dwa światy tak silnie się przeplatają,
iż każdy kto chce nawiązać relacje biznesowe ze stroną indyjską
musi skoncentrować się pierwotnie na zbudowaniu relacji i akceptacji takiego stanu rzeczy.
Warto też pamiętać, iż pracownicy indyjscy często nie odczuwają przymusu wychodzenia z inicjatywą i działaniem [42]
i cechuje ich raczej sceptycyzm względem zagranicznych pracowników. W badaniach ogólnoświatowych jedynie 7,2% Polaków wymienia imigrantów w pytaniu o grupy społeczne, z którymi nie chcieliby sąsiadować, w porównaniu do zdecydowanie
większego odsetka Indusów (53,3%) [46]. Częściowo potwierdzają to informacje od Polaków mieszkających w Indiach, którzy
przyznają, iż kultura zachodnia bardzo często utożsamiana jest
przez Indusów z negatywnymi cechami i zanikiem wartości tradycyjnych [47].
Jeśli chodzi o różnice w sferze emocjonalnej to wyniki badań nie są jednoznaczne. Według Hofstede poziom powściągliwości w Polsce jest podobny do poziomu tej cechy w kulturze
indyjskiej [42]. Polskie społeczeństwo wydaje się być powściągliwe, częściowo zahamowane, kontrolujące impulsy i pragnienia, czasem nastawione pesymistycznie i mało wyrozumiałe (co
jest traktowane w kategorii norm społecznych). Trompenaars
i Hampden-Turner podają natomiast Polskę jako typowy przykład kultury emocjonalnej, gdzie reakcje emocjonalne są silne
i zróżnicowane, ekspresja bogata i spontaniczna, a to wszystko
jest dozwolone nawet w miejscu pracy [20]. Z kolei Gesteland
pisze o Polsce jako kraju o zróżnicowanej ekspresyjności, gdzie
najpierw zachowywany jest dystans, a potem następuje rozluźnienie ekspresji, w porównaniu z Indiami należącymi do kultur
powściągliwych [4]. Biorąc pod uwagę różnice między Europą
a Azją, w celu pomyślnego sfinalizowania transakcji biznesowych
Europejczykom zaleca się zachowanie „twarzy”, czyli powstrzymanie się od irytacji, złości, oznak gniewu (też zapobieganie
reakcjom mimowolnym np. wypiekom na policzkach) względem
strony azjatyckiej. Niejednokrotnie z powodu niewłaściwego zachowania, czyli pokazywania emocji negatywnych, przedstawiciele Wschodu zrywali negocjacje z Zachodem. Jest to związane
z tym, iż dla tej kultury ważny jest wizerunek w grupie (patrz kolektywizm społeczny), decydujący też o poziomie indywidualnej
godności człowieka i „utrata twarzy” przez jedną stronę nego­ orientowanie się
cjacji wpływa negatywnie na drugą stronę [4]. Z
luty
2016
w kwestii tego czy dana kultura jest emocjonalna czy raczej neutralna jest bardzo ważne, ponieważ zapobiega sytuacji, w której
jedna strona odbierana jest jako chłodna i nieprzystępna (czyli
negatywnie nastawiona, co z kolei implikuje nasze „podskórne”
podejście do negocjacji), a druga jako mało poważna, nieracjonalna i pozbawiona kontroli nad sobą.
Indie z pewnością cechuje silny partykularyzm społeczny,
w którym od funkcji i zadań w pracy oraz uniwersalnych reguł
postępowania ważniejsze są więzi. Osoby z takiej kultury z reguły wybiorą udzielenie pomocy swoim bliskim (rodzinie, przyjaciołom), nawet w obliczu niedostosowania się do sztywno ustalonego regulaminu. W Europie występuje silniejsze przywiązanie
do wspólnie ustalonych zasad postępowania (uniwersalizm), ale
Polska jeszcze kilkanaście lat temu nie odbiegała znacznie poziomem partykularyzmu od Indii [5]. W ostatnim czasie nastąpiło
jednak wiele przemian kulturowych w Polsce i zbliżenie w kierunku uniwersalizmu i wspólnego przestrzegania zasad. W myśl
tego, co pisał Gesteland Indie to kultura zorientowana na relacje,
a nie na wykonanie zadania.
To co badane jest przez specjalistów psychologii pracy
i organizacji, a co może mieć znaczenie w relacjach biznesowych z Indiami to np. rola bezpośredniego kontaktu. Szczególnie
w branży energetycznej i górniczej zaproszenie do nawiązania
współpracy jedynie przez strony internetowe jest w Indiach skazane na porażkę [41]. Kultura indyjska to kultura propartnerska
(najpierw dobre stosunki). Kultura polska w zależności od wieku – im niższy wiek tym jest bardziej protransakcyjna (najpierw
dobry interes) [4]. Wiele obyczajów kulturowych mogących przysporzyć kłopotów obcokrajowcom związanych jest z gestami
i komunikacją niewerbalną, np. niestosowność używania w relacjach lewej ręki, uznawanej za „nieczystą” czy odmienne komunikowanie niewerbalne „tak/nie” w niektórych częściach Indii. Nie
jest też mile widziane dotykanie głowy („świętość”). Za to zdziwienie może budzić fakt, iż partnerzy biznesowi idą w Indiach
trzymając się za ręce na spotkanie do restauracji. Z pewnością
wyrwanie w takiej sytuacji dłoni przez polskiego partnera (który
taki znak kulturowy interpretuje zgoła inaczej) będzie odczytane jako wysoce niegrzeczne zachowanie [4]. Podobne normy
funkcjonują w relacjach społecznych w Indiach, gdzie świeżo
poznana osoba ma w zwyczaju bardzo bezpośrednio wypytywać
o sprawy, które z europejskiego punktu widzenia są niewłaściwe
[47]. Nie jest to jednak oznaka niestosownego zachowania, jak
podaje dr Rastogi – „W Indiach ludzie są ze sobą bardziej związani, co oznacza, iż będą bardziej ingerować w twoje życie”. Zaś
europejski savoir-vivre w kontaktach międzyludzkich może być
odebrany jako obojętność na partnera interakcji [47].
Indyjski protokół biznesowy zwraca też uwagę na stosowność stroju. Bardzo poważnie traktowane są wszelkie spotkania na szczeblu urzędowym, na które stosowny strój męski to
ciemny garnitur, w sytuacjach mniej oficjalnych, a związanych ze
sferą zawodową akceptowalne są koszule z krawatem. Kobiety
nie powinny pokazywać się w ubraniach odkrytych, preferowane
są ubrania skromne i długie. Koszulki bez rękawów mogą wzbudzić niepożądane zainteresowanie podczas samej podróży do
urzędów. Przy poznawaniu nowych osób i w rozmowie biznesowej konieczne jest używanie tytułów zawodowych lub naukowych, jeśli rozmówca je posiada. Powitanie u mężczyzn przebiega standardowo, u kobiet dobrze widziany jest grzecznościowy
gest namaste, czyli skinienie głowy ze złożonymi jak do modlitwy
www.energetyka.eu
strona 111
dłońmi. Wskazana jest rozwaga przy używaniu gestykulacji (zarówno rodzaj gestów jak i ich siła są istotne). Np. europejskie
przywoływanie palcem wskazującym w całej Azji odczytywane
jest zupełnie inaczej, więc jego użycie może wzbudzić nie lada
zażenowanie [4].
Specyficzność kulturową widać także w dokonywanych
wyborach konsumenckich – Indusi wydają więcej na zegarki i biżuterię niż na elektronikę i sprzęt informatyczny. To co różni Polskę i Indie to kwestie obsługi i samoobsługi wpływająca z pewnością na oczekiwania i wymagania na indyjskim rynku pracy.
Kolektywizm, spuścizna kastowa i szeroko rozwinięte usługi
powodują, iż występuje duża zależności od innych ludzi, wiele
najprostszych prac jest zlecanych, a automatyzacja jest nikła
w porównaniu z Polską [48]. Osoby należące do klasy średniej
ze względu na niski koszt pracy nie mają w zwyczaju kupować
produktów służących czynnościom manualnym, których wykonywanie wiąże się z pracami domowymi. Klasa wyższa nastawiona jest na konsumowanie dóbr luksusowych. Średni dochód
na osobę w kraju nie odzwierciedla dobrze struktury społecznej,
liczy się jeszcze pochodzenie, wykształcenie i wykonywany w rodzinie zawód [49]. Indie to kultura statusu otrzymanego (a nie
osiąganego, jak np. w Polsce, Finlandii, Norwegii itd.), więc przy
poznawaniu nowego partnera interakcji automatycznie strona indyjska będzie zwracała uwagę na stosunek do rodziny, wartości,
tradycji, na pochodzenie, koneksje i tym podobne [5].
Chcąc z sukcesem współpracować z Indiami z pewnością
należy dostrzec jego przewagę, dostosować się do jego wymogów kulturowo-społecznych i znać przełożenie kultury narodowej
na kulturę organizacyjną. Bardzo obrazowym (i wydawać by się
mogło trywialnym) przykładem doskonałego dopasowania w obszarze usług jest firma McDonald’s, która wchodząc na rynek indyjski wprowadziła radykalnie odmienne menu (tylko kotlety wegetariańskie i drób, inne sosy, przyprawy), zatrudniła dodatkowy
personel od sprzątania stolików oraz podzieliła obszar wytwarzania produktów na dwa osobne (produkt wegetariański nie może
stykać się z mięsem) [49]. Jest to bardzo istotne, ponieważ większość Indusów to albo radykalni wegetarianie, albo osoby jedzące
tylko drób i baraninę. Dużym nietaktem byłoby zaproponowanie
na spotkaniu biznesowym wołowiny lub wieprzowiny. Warto też
pamiętać, iż Indusi zwyczajowo odmawiają poczęstunku za pierwszym razem, tak też powinien grzecznościowo zachować się ich
europejski gość [4]. Jak widać, w zależności od sektora (usługi,
handel, energetyka) u podłoża wszelkich relacji biznesowych i inwestycji na poziomie międzynarodowym leżą różnice kulturowe,
zarówno te widoczne gołym okiem, jak i te niewidoczne – wartości, normy, szereg symboli, znaczeń, oczekiwań i rytuałów, które
często przesądzają o powodzeniu współpracy.
Podsumowanie
Polska i Indie wielokrotnie mówiły jednym głosem. Współcześnie kraje te łączą sprawy, takie jak polityka klimatyczna, stanowisko w sprawie wydobycia węgla i rozwój ekologicznych źródeł pozyskiwania energii. Z cech wspólnych tym dwóm kulturom
jako przykładowe wskazać można silne przywiązanie do dbania
o interes rodziny, a ostatnio także pojawiający się indywidualizm
na tle kolektywizmu społecznego. Cechy dzielące Indie od Polski
to całkowicie odmienne postrzeganie relacji biznesowych, nie-
strona 112
chęć do podejmowania decyzji i zupełnie inny stosunek do terminowości, czasu i długotrwałości kontaktów. Zarówno w Polsce
jak i w Indiach mamy do czynienia z biurokratyzacją, natomiast
w Indiach aparat biurokratyczny jest znacznie silniej rozbudowany.
Podobnie hierarchia – jest zakorzeniona nie tylko w miejscu pracy,
ale w całym indyjskim społeczeństwie. Indie są też krajem o kulturze „zewnętrznej” – dostosowującej zachowanie do wymogów aktualnej sytuacji. Ma to wiele przyczyn, trzeba też pamiętać, iż w Indiach to raczej człowiek dostosowywał się do natury i okoliczności
niż próbował je zmieniać. Kultura indyjska jest więc, jak nazwałby
ją Rotter – zewnątrzsterowna (skupia się na relacjach, klientach),
a kultury zachodnie wewnątrzsterowne (skupiają się w gospodarce na tym, w czym są dobre) [19]. Z silną hierarchią związana jest
kultura „potakiwania” i braku sprzeciwu, stąd nie powinny zaskakiwać nagłe zwroty w relacji czy nawet zerwanie wstępnych umów
[21]. Kultura propartnerska (Indie) w przeciwieństwie do kultury
z elementami protransakcyjności (Polska) nie wyraża sprzeciwu
wprost, przy czym celem nie jest tutaj wprowadzenie partnera
w błąd, są to kolejne różnice kulturowe. Europejskie „nie” mają
znaczenie azjatyckie zwroty takie jak „być może”, „to będzie trudne” czy nawet uspokajające partnera grzecznościowe formułki [4].
Indie to kraj kultury syntezy, co powoduje iż decyzje biznesowe
podejmowane są zależnie od innych elementów, np. dobrej relacji.
Ważny jest szerszy kontekst, a „robienie interesów” spostrzega
się holistycznie. W Polsce, Europie i USA dominuje raczej kultura analizy, gdzie decyzje podejmowane są na podstawie szczegółowych danych i często nie podlegają wpływowi innych, mało
istotnych, zmiennych [21]. W końcu, współpraca międzykulturowa
powinna uwzględniać specyficzne cechy myślenia Indusów wynikające z wpływu starożytnej literatury (Mahabharata, Ramajana,
Arthaśastra) i sanskrytu (preferowanie abstrakcji, negacji itd.) [23].
A z drugiej strony z wpływu zmiennych demograficznych – ponad
50% społeczeństwa indyjskiego stanowią ludzie młodzi – do 25
roku życia [3]. Dany region Indii (podobnie jak miejsce zamieszkania – miasto lub tereny wiejskie) może odróżniać się od ogólnych
modeli kulturowych zaproponowanych w niniejszym artykule. Należy też wziąć pod uwagę, iż w zależności od wielu elementów,
np. wieku, poziomu konserwatywności czy czasu spędzonego
poza granicami własnego kraju, jednostka pochodząca z danego
kręgu kulturowego może znacznie różnić się od innych pozostających pod silniejszym wpływem cech danej kultury. Współcześnie
publikowanych jest wiele aktualnych międzynarodowych badań,
w których uwzględniono zarówno Indie jak i Polskę, zatem temat
różnic i podobieństw kulturowych wpływających na współpracę
gospodarczą może zostać potraktowany w bardziej obszerny sposób niż zaprezentowany w niniejszym artykule [14]. Współpraca
z Indiami jest szansą dla Polski, z której z pewnością nie powinna
rezygnować, nawet w obliczu pojawiających się różnic kulturowych, a jak przyznaje dr Rastogi – „Porównując z innymi krajami
europejskimi, w których uczyłem się i mieszkałem, Polska nadal
jest najbardziej podobna do Indii”.
PIŚMIENNICTWO
[1] Apollo M., Himalajskie osobliwe zwyczaje, rytuały i obrzędy
a supermarket kultury. Episteme, 2014, 24, s. 7-21.
[2] Balcerowicz P., Gospodarcze wcielenie Indii - tygrys czy słoń?
W: Bareja-Starzyńska A., Balcerowicz P., Rogala J. (red.): Świat
www.energetyka.eu
luty
2016
Orientu – Orient w świecie. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2010.
[3] Bonikowska M., Turkowski A., Doing business in India…?
THINKTANK ośrodek dialogu i analiz, 2014.
[4] Gesteland R.R., Różnice kulturowe a zachowania w biznesie.
PWN, Warszawa 2000.
[5] Hampden – Turner Ch., Trompenaars F., Riding the Waves of
Culture Understanding Cultural Diversity in Business. Nicholas
Brealey Publishing, London 2001.
[6] Hofstede G. Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu,
Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2000.
[7] Kaliński J., Autostrady na Euro 2012. Studia i Prace, 2013,
1(13), s. 139-163.
[8] Karczewski M., „Wielka Gra” na Oceanie Indyjskim. Chiny, Indie
i Stany Zjednoczone w regionalnej rywalizacji mocarstw. Refleksje, 2012, 5, s. 25-46.
[9] Klimek A., Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych z
krajów wschodzących do Polski. Prace Naukowe Uniwersytetu
Ekonomicznego we Wrocławiu, 2013, 315, s. 378-387.
[10] Kugiel P., Puka L., Potrzeby energetyczne Indii – szanse dla
Polski. BIULETYN, PISM, 2013, 67 (1043), s. 1-2.
[11] Kugiel P., Sixty Years of Poland–India Relations: Towards a Genuine Partnership? STRATEGIC FILE, PISM, 2014, 6(42), s. 1-15.
[12] Luthans F. Doh J., International Management: Culture, Strategy,
and Behavior. International edition. McGraw-Hill, New York 2012.
[13] Malko J., Globalne prognozy energetyczne do roku 2035, Energetyka, 2012, 2(692), s. 73-76.
[14] Matsumoto D., Hee Yoo S., Nakagawa S., 37 Members of the
Multinational Study of Cultural Display Rules, Culture, Emotion
Regulation, and Adjustment. Journal of Personality and Social Psychology, 2008, 94(6), s. 925–937. DOI: 10.1037/00223514.94.6.925.
[15] Młynarski T., Bezpieczeństwo energetyczne w pierwszej dekadzie XXI wieku. Mozaika interesów i geostrategii. Wydawnictwo
Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2011.
[16] Modrzejewska-Leśniewska J., Indie - przesłanki mocarstwowości. Studia i Prace, 2012, 3, s. 25-53.
[17] Potyrała A., Strategiczne partnerstwo Unia Europejska – Indie
– w oczekiwaniu na przełom. Przegląd Strategiczny, 2011, 1,
s. 167-182.
[18] Szuszwalak I., Bonikowska M., Polska i Indie: czy połączy nas
energia i węgiel? THINKTANK ośrodek dialogu i analiz, 2014.
[19] Trompenaars F., Resolving International Conflict: Culture and Business Strategy. London Business School, 1996, 7(3), s. 51-68.
[20] Trompenaars F., Hampden-Turner C., Riding the Waves of
Culture: Understanding Cultural Diversity in Business, Second
Edition. Nicholas Brealey Publishing Limited, London & Santa
Rosa 1997.
[21] Trompenaars F., Hampden-Turner Ch., Siedem wymiarów kultury. Znaczenie różnic kulturowych w działalności gospodarczej.
Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2002.
[22] Zajączkowski J., Indie w stosunkach międzynarodowych. Scholar, Warszawa 2008, s. 52.
[23] Zdzieborska M., Determinanty kultury politycznej i jej przejawy
w polityce zagranicznej Indii. Myśl ekonomiczna i polityczna.
Oficyna Wydawnicza Uczelni Łazarskiego, 1(44), Warszawa
2014, s. 126-151.
[24] http://www.abb-conversations.com/pl/2015/01/indie-stawiaja-na-wielka-moc/#
luty
2016
[25] http://energiamax.pl/gospodarka/polski-biznes-zmierza-do-indii
[26] http://www.ipcci.pl/polska-indie-perspektywy-rozwoju-wspolpra
cy-gospodarczej-w-sektorach-energetycznym-i-gorniczym/
[27] http://www.elektroonline.pl/news/4390,Indie-ciekawe-polskich-technologii
[28] http://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/kto-kupi-polskie-kopalnie-47206.html
[29] h t t p : / / w w w. g i g a w a t . n e t . p l / a r c h i w u m / a r t i c l e / a r t i c l e view/426/1/47/index.html
[30] http://biznesalert.pl/indie-beda-potrzebowaly-wiecej-gazulicza-na-iran-i-rosje/
[31] http://www.cato.org/publications/commentary/india-losing-opportunity-become-next-great-power-narendra-modisfaltering
[32] http://www.wiadomosci24.pl/artykul/klaster_okip_wylatuje_na_
misje_gospodarcza_do_indii_294513.html
[33] http://wyborcza.pl/1,91446,18448707,piechocinski-mozemy-oferowac-indiom-technologie-przetworstwa.html
[34] http://www.radiownet.pl/publikacje/indie-nastawione-narozwoj-oze-szansa-dla-polskiego-biznesu
[35] http://www.globenergia.pl/fotowoltaika-aktualnosci/184-pv-wydarzenia/5461
[36] http://www.indologia.orient.uw.edu.pl/pl/India_and_Poland_6-7III2014/Sprawozdanie_India&Poland.htm
[37] http://www.analizy.pl/fundusze/wiadomosci/17749/jakwykorzystac-hosse-w-indiach-%E2%80%93-oferta-funduszy.html
[38] http://www.gdansk.pl/biznes,870,30250.html
[39] http://www.psl.org.pl/nowosci/gospodarcze/wiceminister_pietrewicz_indie_to_dla_nas_perspektywiczny_rynek/
[40] http://foreigninvestmentinindia.typepad.com/blog/2013/07/
investment-options-in-india-one-of-the-most-attractiveeconomies-in-the-world.html
[41] https://newdelhi.trade.gov.pl
[42] http://geert-hofstede.com
[43] http://gornictwo.wnp.pl/piechocinski-nie-ma-tematu-sprzedazykopalni-firmie-z-indii,216277_1_0_0.html
[44] http://articles.economictimes.indiatimes.com/2014-01-19/
news/46346756_1_icvl-thermal-coal-blocks-international-coalventures-ltd
[45] Annual Report 2013-14 Ministry of External Affairs New Delhi, s.
69. http://mea.gov.in/Uploads/PublicationDocs/23873_EXTERNAL_AFFAIR__Eng__AR_2013-14.pdf
[46] http://www.worldvaluessurvey.org/WVSOnline.jsp
[47] http://wazji.pl/2013/12/powiedzial-mi-ekspata-indie-delhi/
[48] http://www.info-migrator.pl/warto-poczytac/851-preethi-nair-i-satish-kumar/1099-r%C3%B3%C5%BCnice-kulturowe-pomi
%C4%99dzy-indiami-i-polsk%C4%85
[49] http://www.polska-azja.pl/2012/06/25/indie-nie-tylko-dla-orlow/
[50] http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1481325,Janusz-Piechocinski-prowadzimy-rozmowy-ws-inwestycji-wartej-17-mldfuntow
[51] http://www.globaleconomy.pl/gospodarka/polska/komentarze/15465-rosna-obroty-towarowe-pomiedzy-polska-a-indiamipolskie-firmy-coraz-czesciej-mysla-o-rozliczaniu-platnosci-wrupii-indyjskiej
[52] http://www.epri.com/abstracts/Pages/ProductAbstract.
aspx?ProductId=000000000001023863
www.energetyka.eu
strona 113

Podobne dokumenty