185-tylko dla kobiet
Transkrypt
185-tylko dla kobiet
Sama miłość nie wystarczy Dlaczego twój szacunek znaczy dla niego więcej nawet niż uczucie? Mężczyźni woleliby raczej czuć się niekochani niż nieszanowani i mieć poczucie niższości. W rok czy dwa po zakończeniu college’u wzięłam udział w seminarium, które wywarło głęboki wpływ na moje rozumienie mężczyzn. Tematem seminarium były „związki”, co — jak możecie sobie wyobrazić — bardzo interesowało zebraną grupę młodych „singli”. Na samym początku prowadzący seminarium podzielił salę na połowy i posadził mężczyzn po jednej stronie, a kobiety po drugiej. — Poproszę was, byście wybrali między dwoma rodzajami zła — powiedział. — Jeśli musielibyście wybierać, wolelibyście raczej czuć się w świecie samotni i niekochani, czy raczej mieć poczucie niższości i braku szacunku ze strony otoczenia? Pamiętam, że myślałam: „Cóż to za wybór? Kto chciałby czuć się niekochany?!”. Prowadzący odwrócił się wtedy w stronę mężczyzn: — W porządku. Panowie: który z was wolałby czuć się samotny i niekochany? Podniósł się las rąk, a z drugiej strony sali dały się słyszeć tłumione westchnienia zdumienia. Wtedy prowadzący spytał, który z nich wolałby nie być szanowany, a my, kobiety, patrzyłyśmy zdeprymowane, jak tylko kilku mężczyzn podnosi dłonie. > Panowie: który z was wolałby czuć się samotny i niekochany? Podniósł się las rąk CO TO OZNACZA? Mimo, że może być to obce większości z nas, męska potrzeba szacunku i afirmacji — szczególnie ze strony życiowej wybranki — tak głęboko tkwi w naturze większości mężczyzn i jest dla nich tak ważna, że woleliby raczej czuć się niekochani niż nieszanowani i mieć poczucie niższości. Badanie wykazało, że trzy czwarte mężczyzn dokonałoby takiego wyboru. Oto wyniki badania: Pomyśl, w jaki sposób odczułbyś następujące negatywne doświadczenia: czuć się w świecie samotnym i niekochanym ALBO mieć poczucie niższości i nie być szanowanym przez ludzi. Jeśli musiałbyś wybrać jedno z tych doświadczeń, które byś wolał? Wolałbyś czuć się: [wybierz jedną odpowiedź] samotny i niekochany 74 % Mieć poczucie niższości i nie być szanowany 26% Kiedy na początku testowałam pytania ankietowe, byłam zdumiona, że wielu mężczyzn uważało za trudny wybór między byciem „niekochanym” i „nieszanowanym” — ponieważ, jak się wydawało, uważali obie rzeczy za jedno i to samo. Chuck Cowan, ekspert w dziedzinie formułowania ankiet do badań, ostrzegł mnie, że mogło się tak dziać. „Dlaczego?” — byłam zdumiona. — „Przecież to dwie zupełnie odrębne rzeczy!”. Później jeden z moich czytelników przetestował pytania mojej ankiety na dziesięciu mężczyznach, którzy mnie nie znali. Kiedy otrzymałam ankiety z powrotem, dołączona została notatka: „Wielu facetów deliberowało nad pytaniem nr 3 [czyli powyższym]. Nie wydawało im się, że można odróżniać te dwie sprawy”. Wreszcie — znowu „zapaliła się żarówka”. Jeśli mężczyzna nie czuje się szanowany, nie czuje się również kochany. Przekłada się to zaś na to: jeśli chcesz kochać swojego mężczyznę tak, jak on pragnie być kochany, musisz się upewnić, że odczuje przede wszystkim twój szacunek. Co zabawne, większość z nas rzeczywiście szanuje mężczyzn, z którymi żyjemy, i często nie zdaje sobie sprawy, kiedy nasze słowa czy działania ukazują coś dokładnie przeciwnego! Możemy być zupełnie skonsternowane, kiedy w trakcie rozmowy nasz mężczyzna niespodziewanie reaguje negatywnie. Zastanawiamy się bezradnie: „Cóż ja takiego powiedziałam!”. Wystarczy to połączyć z trudnością, jaką wielu mężczyznom sprawia wyrażanie swych uczuć (w tym przypadku wyrażenie przyczyny zdenerwowania ), i otrzymujemy frustrującą i wybuchową sytuację. "Barometr" braku szacunku A zatem, skąd mamy wiedzieć, że przekroczyliśmy linię, za którą zaczyna się brak szacunku? Na szczęście, istnieje pewien łatwo dostępny wskaźnik: sprawdź, czy wywołujesz gniew. Zanim to rozwinę, chciałabym zaproponować ci rozważenie pewnej kwestii: jeśli zaczynasz się kłócić ze swoim mężem/chłopakiem, czy uważasz za uprawnione załamanie i płacz? Większość z nas prawdopodobnie opowiedziałaby: „tak”. Pozwól, że zadam jeszcze jedno pytanie: podczas tej samej kłótni, czy uważasz, że dopuszczalnym dla twojego męża zachowaniem jest prawdziwa wściekłość? Wiele z nas ma z tym problem — uważamy, że nasz partner nie kontroluje swoich emocji i zachowuje się niewłaściwe. Ale dr Emerson Eggerichs, założyciel Duszpasterstwa Miłości i Szacunku, proponuje zupełnie inną interpretację: „W konflikcie wewnątrz związku płacz jest częstą odpowiedzią kobiety na poczucie bycia niekochaną, natomiast gniew — częstą odpowiedzią mężczyzny na poczucie braku szacunku”. Gniew jest częstą odpowiedzią mężczyzny na poczucie braku szacunku Jeśli mężczyzna nie potrafi wyrazić swoich uczuć w chwili napięcia, to z całą pewnością nie będzie w stanie przyjść nam z pomocą i powiedzieć na przykład „Lekceważysz mnie!”. Ale bądź spokojna, jeśli czuje złość spowodowaną twoimi niedawnymi słowami lub czynami , a ty nie rozumiesz przyczyny tej złości, to jest wielka szansa, że odczuwa ból lub upokorzenie z powodu twojego braku szacunku wobec niego. Jeśli chciałabyś potwierdzenia tego faktu, spójrz na niezwykle wymowne odpowiedzi na ankietę. Ponad 80 proc. mężczyzn — aż czterech na pięciu — powiedziało, że kiedy dochodzi do sporu, prawdopodobne jest, że poczują się nieszanowani. Z kolei my, kobiety, będziemy raczej narzekać: „On mnie wcale nie kocha!”.