Apteka "Pod Krzyżem" w Inowrocławiu, należąca do rodziny

Transkrypt

Apteka "Pod Krzyżem" w Inowrocławiu, należąca do rodziny
Apteka "Pod Krzyżem" w Inowrocławiu, należąca do rodziny Ośmiałowskich, jest placówką o
bardzo długiej historii i najbardziej rozpoznawalną ostoją polskiej farmacji na ziemi kujawskiej.
Dysponuje ona szerokim asortymentem zarówno leków gotowych jak i recepturowych oraz
personelem o bogatej wiedzy medycznej. Pracownicy tejże apteki poza sprzedawaniem leków
pacjentom, starają się również przekazać im informacje o istocie zalecanej im farmakoterapii, o
zdrowym stylu życia i o profilaktyce zdrowotnej. W związku tym, kontynuowana jest kilkupokoleniowa
tradycja rodzinna, gdyż Ośmiałowscy od ponad stu lat są związani w głównej mierze z naukami
farmaceutycznymi . Także apteka "Pod Krzyżem" ma długą i interesującą historię.
Wszystko zaczęło się w okresie (najprawdopodobniej) późnego średniowiecza. Nieopodal
zabytkowego kościoła farnego pw. św. Mikołaja, słynnego przede wszystkim z zabytkowego krzyża z
XIV wieku odbywały się jarmarki kupieckie. W miejscu, gdzie obecnie znajduje się apteka, stał zajazd,
goszczący zarówno uczestników jarmarków jak i pątników nawiedzających ów słynny krzyż. Stąd
bierze się nazwa zajazdu - "Pod Krzyżem". Gospoda przetrwała do drugiej połowy XIX wieku, kiedy
niemiecki właściciel uruchomił tam aptekę pod tą samą nazwą.
W początkach XX wieku właścicielem apteki był aptekarz Maksymilian Zgoda. Po jego śmierci
w 1927 apteka została kupiona przez 46-letniego Leonarda Ośmiałowskiego, farmaceutę ze sporym
doświadczeniem i patriotycznymi przekonaniami. Nabył on również mieszkanie znajdujące się piętro
wyżej nad apteką. Nowy właściciel szybko zadbał o jakość prowadzonej przez siebie placówki ,
zapewniając jej pełnoprofilowość w uzdrowiskowym mieście. Taki stan rzeczy trwał do wybuchu II
wojny światowej. Po wkroczeniu niemieckiego okupanta mgr Ośmiałowski został pozbawiony apteki i
wysiedlony na Lubelszczyznę gdzie zmarł w 1941 roku. Placówka została przejęte przez volksdeutscha,
który mimo wszystko uszanował spuściznę po Leonardzie i zachował nazwę apteki. W budynku, gdzie
znajdowała się apteka, odbywały się spotkania konspiracyjne. Po zakończeniu wojny apteka przeszła z
powrotem w ręce rodziny Ośmiałowskich. Kierownictwo objęła córka Leonarda, mgr Urszula
Ośmiałowska-Nowaczyk i wraz z mężem Zygmuntem Nowaczykiem, także magistrem farmacji
kontynuowali działalność rodzinnej apteki.
Po kilku latach po wojnie komunistyczne władze polskie zaostrzyły kurs wobec prywatnych
przedsiębiorstw, dążąc do ich całkowitej likwidacji. Represje dotknęły także rodzinę Ośmiałowskich. W
1951 roku aptekę upaństwowiono. Nazwa została zmieniona na aptekę "Pod Czerwonym Krzyżem".
Kierownictwo pozostało w rękach Urszuli, ale faktycznie o losach apteki decydowali komunistyczni
zarządcy. Po jej śmierci w roku 1971 rodzina opuściła Inowrocław, a apteka w rękach CEFARM-u
podupadała i traciła na znaczeniu.
Ratunek przyszedł na początku lat 90-tych. Jak się okazało, w rodzinie Ośmiałowskich nadal
kontynuowano tradycje farmaceutyczne. Aptekę przejął dr n. farm. Krzysztof Ośmiałowski (wnuk
Leonarda) wraz z żoną Zofią, także doktorem nauk farmaceutycznych. Krzysztof był adiunktem
Wydziału Farmaceutycznego jako pracownik Katedry Chemii Nieorganicznej. Poza pracą naukową
aktywnie uczestniczył w ruchu społecznym "Solidarność", co zahamowało jego karierę naukową.
Doświadczenie w zawodzie farmaceuty, zainteresowanie nowinkami technicznymi a także
poszanowanie dla rodzinnej tradycji umożliwiło małżeństwu Ośmiałowskich nie tylko odrestaurować
aptekę, ale również uczynić ją jedną z najnowocześniejszych i najprężniej rozwijających się. Po kilku
latach placówka wyróżniała się szerokim asortymentem w zakresie leków oraz rozbudowaną
recepturą apteczną. Apteka własnymi siłami została bardzo wcześnie skomputeryzowana, co ułatwiło
jej administrowanie.
Obecnie w aptece "Pod Krzyżem" kontynuowana jest tradycja dobrej praktyki zawodowej.
Doświadczenie przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Jedna z córek, Joanna ukończyła studia
farmaceutyczne, a druga, Katarzyna technikum farmaceutyczne. Stanowią one piąte pokolenie
aptekarzy w rodzinie. Na początku 2015 roku rodzina Ośmiałowskich wybudowała i otworzyła drugą
placówkę - Apteka "Królewska", znajdującą się przy ulicy Staszica w Inowrocławiu. W tym samym
budynku działa też bar ze zdrową żywnością - "Spiżarnia Kujawska", zorganizowany i prowadzony
przez dr Zofię Ośmiałowską, która stara się racjonalną dietą zapewnić utrzymanie zdrowia, jak też jego
skuteczne przywracanie. W aptece "Królewskiej" kierownikuje mgr. farm. Joanna Ośmiałowska, córka
Krzysztofa i Zofii, która poświęca się szczególnie realizowaniu opieki farmaceutycznej. Dr Krzysztof
Ośmiałowski nadal zarządza apteką "Pod Krzyżem", gdzie uczą się również studenci Wydziałów
Farmaceutycznych odbywający staże. Praktykanci chwalą sobie profesjonalna kadrę pracowniczą,
nowatorskie metody sporządzania leków recepturowych i atmosferę, zachęcającą do pogłębiania
wiedzy, przez co wzrasta ich zainteresowanie zawodem i chęć wzbogacania umiejętności fachowych.
Apteka "Pod Krzyżem" i apteka "Królewska" są również przykładem aptek odpornych na
zmiany polityczne i ekonomiczne. To tutaj tak naprawdę, w odróżnieniu od aptek sieciowych rola
farmaceuty staje się pełnoprofilowa i jest on postrzegany przez pacjentów nie jako sklepikarz, ale jako
wykwalifikowany pracownik służby zdrowia.