Wystawa prac Andrzeja Różyckiego i Adama Rzepeckiego

Transkrypt

Wystawa prac Andrzeja Różyckiego i Adama Rzepeckiego
Wystawa prac Andrzeja Różyckiego i Adama
Rzepeckiego
3. KWIETNIA 2014, ODA, UL. DĄBROWSKIEGO 5,
18:00 - wernisaż
18:30 - wyjątkowe spotkanie autorskie
Wystawa otwarta do 11. maja 2014
ANDRZEJ RÓŻYCKI I ADAM RZEPECKI. DROGI WYJŚCIA I DOJŚCIA. FOTOGRAFIE, MALARSTWO,
OBIEKTY Z LAT 1968-2014 Pokaz ten ma także tytuł alternatywny i bardziej ironiczny: Andrzej
Różycki i Adam Rzepecki. Drogi wyjścia i dojścia. Prace z tapczana (Rzepecki) i z korytarza
(Różycki)… Tym tytułem również można się posługiwać, gdyż twórczość obu artystów, ciągle
młodych duchem, pełna jest swoistej rubasznej ironii wobec życia. Wyjaśnię dodatkowo, że
większość zdjęć Adama znajduje się w tapczanie, a część prac Andrzeja stoi na korytarzu oraz
spakowana jest w teczkach.
Ale do rzeczy. Ekspozycja dwóch twórców: Andrzeja Różyckiego (Łódź) i Adama Rzepeckiego
(Kraków) podejmuje problem „mistrz" i „uczeń", ale nie formułuje go dogmatycznie, ukazując
wspólną atmosferę końca epoki Edwarda Gierka i stanu wojennego, który okazał się także czasem
zabawy, wygłupu i wielu niewyartykułowanych działań. Sztuka Różyckiego, ale tylko jej cześć
dotycząca analizy medium fotograficznego z okresu lat 70. i poszukiwania w żywiole życia, bez
uczęszczania na wykłady i korekty, była długą lekcją dla Adama Rzepeckiego i innych artystów z
grupy Łódź Kaliska od końca lat 70. do początku 80. Może ten moment fascynacji Różyckim trwa do
dziś, choć jest skryty i niejawny? Ostatnie prace Rzepeckiego pt. Droga śmierci (2013) dotyczą
konceptualno-dokumentalnych rozważań nad kresem, co jest także bardzo ważnym aspektem
działalności Andrzeja Różyckiego, a wcześniej Zofii Rydet (cykl Nieskończoność dalekich dróg).
W końcu lat 70. Różycki był nie tylko jedynym artystą akceptowanym i uznawanym za „mistrza"
przez grupę młodych twórców, z których powstała Łódź Kaliska w roku 1979, ale również był
otwarty na żart, absurd, łączenie jej z tradycją konceptualizmu, jak sam realizował to od początku
lat 70. Czuł się młodym i przede wszystkim towarzysko związany był z tym ugrupowaniem i z nową
formułą z lat 80., jak była Kultura Zrzuty (koniec 1981-1990), która wpisała się w ciąg zdarzeń od
czasów legendarnej już grupy Zero 61. Ale Różycki w nietypowym stylu, inspirowanym od lat
fotograficznymi monidłami, łączącym specyfikę modernistyczną, czyli progresywną z wyjątkowo
ciekawym pod względem filozoficzno-antropologicznym analizowaniem i przywoływaniem
problematyki sacrum, podejmuje specyficzną rywalizację między nowoczesnym „ja" a strefą sacrum.
Ekspozycja pokazuje prace powstałe od końca lat 60. do chwili obecnej. Ważne jest akcentowanie
świadomego wychodzenia z modernistycznej koncepcji, jednolitej stylistycznie fotografii, ku jej
uzupełnieniu interwencjami lub przekroczeniu na korzyść malarstwa, obiektów i prac o charakterze
performatywnym, aby ukazać kontekst dla twórczości fotograficznej i filmowej.
Kurator wystawy: Krzysztof Jurecki
Krzysztof Jurecki / ODA / Paweł Małolepszy