zobacz - Przewodnik po Woli
Transkrypt
zobacz - Przewodnik po Woli
B E Z P Ł A T N Y D W U T Y G O D N I K I N F O R M A C Y J N Y D Z I E L N I C Y KURIER WOLSKI Nr 13/314 9 października 2008 http://www.wola.waw.pl ISSN 1640-7636 Michał Urbaniak – między Nowym Jorkiem, a Wolą – patrz str. 5 Ulice Bankowe „Szanowni Państwo, w ostatnich dniach znów zniknęły sklepy spożywcze w obrębie Kasprzaka-Wolskiej. Wola – przynajmniej w obszarze B – robi się dzielnicą monokulturową – czyli bankową, gdzie nie ma wielu potrzebnych mieszkańcom usług, co zmusza ich do załatwiania wszystkich spraw bytowych w Śródmieściu lub na Ochocie. W podanym obszarze istnieje już kilkanaście banków, a mają powstać następne. Czy władze dzielnicy mają wpływ na to, jakie usługi będą tu rozwijane, udostępniane? Czy z dzielnicy przemysłowej Wola musi się stać dzielnicą bankową, w której po 16-tej ulice i budynki straszą pustką?” Wyraźnie widać, że ekspansja firm sieciowych i instytucji finan− sowych dotyczy całej Polski. Powo− duje to spiralę wzrostu cen czyn− szów, nie tylko w Dzielnicy Wola, która na tle kraju nie stanowi żad− nego wyjątku, ponadto dysponuje zaledwie częścią lokali. Taki jest po Młodzież przejęła władzę w Dzielnicy – patrz str. 2 Oddamy bilety – patrz str. 5 Początki PCK na Woli – patrz str. 6 W O L A W L I C Z B A C H Według oficjalnych danych Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV Od stycznia do sierpnia 2008 na Woli stwierdzono przestępstwa: Bójka/pobicie: 23 Kradzież cudzej rzeczy: REDAKCJA E−mail tej treści dotarł do Wydziału Obsługi Mieszkańców pod koniec września. Kurier Wolski postanowił sprawę wyjaśnić. Nasze otoczenie ulega nieustan− nym przeobrażeniom, których – na co dzień – nawet nie dostrzegamy. Jednak tego, co stało się w ostat− nich 2 – 3 latach, nie sposób nie za− uważyć. Jeszcze kilka lat temu w Polsce było znacznie mniej ban− ków, a powoływane placówki po− wstawały w dużej odległości od siebie. Dlaczego dzisiaj „co drugi” lokal jest „okupowany” przez wszelkiego rodzaju instytucje finan− sowe, począwszy od banków, po− przez ubezpieczalnie, na dorad− cach finansowych skończywszy? Wejście do UE spowodowało nie tylko pojawienia się środków z jej budżetu, ale też wielu inwestycji. Bardzo dobre prognozy dla Polski sprowokowały też napływ do kraju tzw. kapitału spekulacyjnego. A my, zachęceni atmosferą rozwoju, łat− wością w pozyskaniu względnie ta− niego kredytu oraz rosnącymi za− robkami, zaczęliśmy się zadłużać i korzystać z innych usług finanso− wych. W ten sposób w mgnieniu oka powstał wielki rynek, o który walczy obecnie szereg instytucji finansowych. Jednym z głównych elementów tej walki jest zdobycie dobrej lokalizacji i budowa gęstej sieci placówek. od naprawy RTV… – te wszystkie zawody nie generują już takich zys− ków jak dawniej. Przyjęliśmy za− sadę: „kup i wyrzuć”, więc nie dziwmy się, że dawne profesje straciły rację bytu. Obecnie trudno jest podać licz− bę wszystkich placówek banko− wych na terenie Dzielnicy Wola. Tylko nieliczne wynajmują loka− le od władz Dzielnicy. Według da− nych Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami jest ich zaled− wie 7. Przeważająca część „ban− kowych wynajmów” należy do spółdzielni, developerów oraz właścicieli prywatnych. Dlatego Urząd Dzielnicy Wola ma nie− wielki wpływ na rodzaj oferty handlowej i usługowej. Działają tu prawa wolnego rynku… Jakiego wizerunku Woli oczeku− jemy i to nie tylko w kontekście prostu obecny rynek wynajmu, choć ta sytuacja prawdopodobnie nie potrwa zbyt długo. Inną kwestią jest „samozanika− nie” wielu – niegdyś niezbędnych – usług, które obecnie z trudem utrzymują się na rynku. Szewcy, kaletnicy, zegarmistrze, fachowcy wizualnym, ale też użyteczności dla Mieszkańców? Ten sygnał traktuje− my jako przyczynek do dyskusji. Jeśli chcą Państwo podzielić się z nami swoimi uwagami, prosimy pisać na adres: [email protected]. Najciekawsze wypowiedzi zostaną opublikowane. MP 1173 Kradzież z włamaniem: 423 Kradzież samochodów: 139 Rozbój/wymuszenie rozbójnicze/ kradzież rozbójnicza: 133 S A M O R Z Ą D O W A Urząd Dzielnicy Wola m.st. Warszawy, Al. Solidarności 90, tel. 022 504−83−00 (03) Wydział Obsługi Mieszkańców tel. 022 504−86−23 Wydział Infrastruktury tel. 022 504−84−11 Wydział Kultury tel. 022 862 29 84 Wydział Ochrony Środowiska tel. 022 862 13 60, 022 862 29 76 Wydział Oświaty i Wychowania tel. 022 504−84−33 Wydział Sportu i Rekreacji tel. 022 − 504−84−51, 022−504−84−50 Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia tel. 022 636−21−60 Wydział Zasobów Lokalowych tel. 022 504−84−65 Delegatura Biura Administracji i Spraw Obywatelskich tel. 022 504−84−97 Ważne telefony: POLICJA: 997; Komenda Rejonowa policji Warszawa IV, ul. Żytnia 36: 0−22 632−04−73, 0−22 603−72−55 (56) STRAŻ POŻARNA: 998 Jednostka Ratownicza−Gaśnicza nr 4, ul. Chłodna 3: tel. 0−22 624−74−50 STRAŻ MIEJSKA: 986 IV Oddział Terenowy, ul. Sokołow− ska 10: 0−22 632−97−37 POGOTOWIE RATUNKOWE: 999 NR ALARMOWY Z TEL. KOM.: 112 URZĄD SKARBOWY WOLA ul. Powstańców Śląskich 2d, tel. 0−22 533−66−00 POMOC DROGOWA (24 h): 981; 022 96 33 POGOTOWIE WOD−KAN: 994 POGOTOWIE GAZOWE: 992 POGOTOWIE ENERGET.: 991 INFORMACJA TEL.: 118−913 INFORMATOR KULTURALNY: 0−22 629−84−89 INFORMACJA PKP: 94−36 INFORMACJA PKS: 0−701−37−44−44 KOMUNIKACJA MIEJSKA: 94−84 W poniedziałki inne godziny urzędowania Od poniedziałku 21 kwietnia 2008 r. zmianie uległy dotychczasowe go− dziny pracy Urzędu Dzielnicy Wola. Zgodnie z Regulaminem Urząd Mia− sta i Urzędy Dzielnic będą pracowa− ły we wszystkie dni powszednie, w godz. 8.00−16.00. Jednocześnie tak, jak do tej pory w Urzędzie Dzielnicy Wola czynne będą w poniedziałki, między 16.00 a 18.00, komórki organizacyjne pro− wadzące bezpośrednią obsługę mieszkańców, tj.: • Wydział Obsługi Mieszkańców, • Stanowisko kasowe i wymiar po− datkowy w Wydziale Budżetowo− Księgowym • Wydział Zasobów Lokalowych • Wydział Działalności Gospodarczej i Zezwoleń • Delegatura Biura Administracji i Spraw Obywatelskich • Wydział Architektury i Budownic− twa • Urząd Stanu Cywilnego Młodzież przejęła władzę w Dzielnicy W dniach od 29 września do 2 paź− dziernika odbywały się szkolenia dla nowych członków Młodzieżo− wej Rady Dzielnicy. Burmistrz Dzielnicy Wola Pan Marek Andruk spotkał się z radnymi. Była to doskonała okazja do bezpośredniej rozmowy z Burmistrzem, zgłosze− nia problemów oraz zadawania pytań. Poruszono m.in. temat bra− ku szafek szkolnych, przeciążo− nych przez to uczniowskich pleca− ków i ich szkodliwości dla kręgo− słupów, a także zwiększenia możli− wości uprawiania sportu oraz budowy skateparku. Z tajnikami działania samorządu młodych rad− nych zapoznawali też Z−ca Bur− mistrza Paweł Pawlak, Przewodni− REDAKCJA Wykaz numerów telefonicznych Urzędu W O L A czący Rady Dzielnicy Wola Dariusz Puścian oraz radni Monika Wiś− nioch i Mariusz Wis. O wynikach prac Młodzieżowej Rady Dzielnicy poinformujemy w następnym nu− merze Kuriera. MP Międzynarodowe spotkanie na Woli Nasz urząd odwiedzili młodzi zawodnicy hokeja na trawie z UKS Foka i Rheydt Spielverein z Mönchengladbach w Niemczech. Obydwa kluby sportowe od kilku lat uczestniczą w wymianie międzyna− rodowej w ramach współpracy pomiędzy Nadrenią−Westfalią, a War− szawą. Tym razem spotkały się po raz 5. Niemiecka młodzież ma tak zaplanowany czas, by zdobyła jak najwięcej informacji o Polsce. Za− wodnicy zwiedzili m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie dobrze przygotowany, niemieckoję− zyczny przewodnik oprowadził ich po placówce i opowiedział tragiczną historię Powstania z 1944 r. Z relacji uczestników wycieczki wiemy, że na młodych Niemcach zrobiło to szokujące wrażenie. Wcześniej znali tylko suche fakty, teraz weszli w drastyczne szczegóły. 30 września Burmistrz Woli Ma− rek Andruk i Zastępca Burmistrza Wojciech Lesiuk przyjęli obydwie drużyny w sali konferencyjnej i opowiedzieli o naszej Dzielnicy. Największe zainteresowanie przy− byłych gości wzbudziła planowana budowa wysokościowców, a także, o dziwo, poziom bezrobocia. Bur− REDAKCJA 2 mistrz wspominał czasy, kiedy w szkole średniej trenował bieg przez płotki, a szef niemieckiej ekipy żartował, że takie doświad− czenia na pewno przydatne są w polityce. Spotkanie przebiegło w luźnej atmosferze i poza protoko− łem dyplomatycznym. MP Bezpłatne kursy angielskiego dla najmłodszych 17 września 2008 roku o godz.18.00 w Bibliotece Publicznej dla Dzieci i Mło− dzieży Nr 25, przy ul. Żytniej 64 nastą− piło oficjalne otwarcie Klubu Języka Angielskiego pod patronatem BINGO− education, w którym nasi młodzi czy− telnicy mogą bezpłatnie uczyć się języ− ka angielskiego. Pierwsze lekcje odbyły się w poniedziałek 6 października b.r. Dzieci, uczestniczące w zajęciach klu− bowych, oprócz poniedziałkowych spotkań z lektorem, będą miały możli− wość nieograniczonego korzystania z pakietu multimedialnego od ponie− działku do piątku, w godzinach 9.00 – 19.00. W Klubie Bingo można wspólnie pośpiewać, poczytać, a także ćwiczyć pisanie. Przyjazna atmosfera biblioteki, młody lektor, dostępność multimediów i innych materiałów klubowych to nie− konwencjonalne sposoby, sprzyjające swobodnej nauce języka, a także zdo− bywaniu wiedzy, bez strachu i przymu− su. Metoda BINGO, którą proponujemy Państwa dzieciom, została opracowana przez Annę Wieczorek, autorkę popu− larnych podręczników i programów nauczania zatwierdzonych przez MEN. BINGO to jednolity system nauczania oparty na wielosensorycznym zdoby− waniu i rozwijaniu umiejętności języko− wych, przy jednoczesnym wykorzysty− waniu najnowocześniejszych tech− nologii komputerowych i multimedial− nych środków przekazu. Rodziców, którzy zechcą zapoznać się bliżej z naszą ofertą edukacyjną, odsyłam do strony www.bingoeducation.com AP Burmistrz Dzielnicy Wola m.st. Warszawy 01-003 Warszawa, Al. Solidarności 90 działający na podstawie upoważnienia, które zostało udzielone przez Prezydenta m.st. Warszawy w dniu 28 grudnia 2006 r., znak: PW/0159/1372/2006, do zarządzania drogami gminnymi na terenie Dzielnicy Wola, informuje o wywieszeniu obwieszczenia o terenie przeznaczonym do wydzierżawienia położonym w pasach drogowych ulic gminnych – ul. Karolkowej i ul. Hrubieszowskiej, o powierzchni 710 m2. Obwieszczenie zostało wywieszone na tablicy ogłoszeń Wydziału Infrastruktury dla Dzielnicy Wola, w siedzibie Urzędu Dzielnicy Wola, Al. Solidarności 90, III piętro (tablica znajduje się przy pokoju nr 326 – Sekretariat Wydziału Infrastruktury dla Dzielnicy Wola) w dniu 26 lipca 2007 r., w związku ze złożonym wnioskiem dotychczasowego dzierżawcy o wydzierżawienie przedmiotowego terenu. Z treścią Obwieszczenia można zapoznać się w godzinach pracy Urzędu, od poniedziałku do piątku – od godz. 8.00 do godz. 16.00. Informacja o przeznaczeniu terenu do wydzierżawienia będzie umieszczona na tablicy ogłoszeń przez okres 21 dni. W przypadku, gdy z wnioskiem o dzierżawę gruntu zwróci się więcej niż jeden wnioskodawca, nieruchomość będzie wydzierżawiona na podstawie konkursu ofert. Wzór wniosku o dzierżawę nieruchomości można uzyskać w siedzibie Urzędu Dzielnicy Wola, w pokoju nr 326 (w wyżej podanych godzinach pracy Urzędu), oraz na stronie internetowej www.wola.waw.pl. W O L A M I E S Z K A Ń C Ó W 3 Dzielnicowi muszą rozmawiać z mieszkańcami – rozmowa z Markiem Fidosem, nowym Komendantem Rejonowym Policji Warszawa IV drogowe policjantów, którzy pracowali bezpośrednio na ulicy. To było cieka− we zajęcie, ponieważ wtedy w Warsza− wie dużo się działo. Ochranialiśmy nie− zliczone manifestacje, protesty, wizyty na najwyższym szczeblu. Ogromnym obciążeniem, jak i obecnie, były częste w Warszawie kolizje drogowe, nasilają− ce się przy gorszych warunkach pogo− dowych. Zdarzało się ich nawet kilka− dziesiąt w ciągu jednego dnia. Po roku KOMENDA REJONOWA POLICJI WARSZAWA IV Od września Wola i Bemowo mają no− wego komendanta. Młodszy inspektor Marek Fidos zastąpił długoletnią ko− mendantkę mł. insp. Irenę Osiecką, która po latach pracy na rzecz warsza− wiaków przeszła na zasłużoną emery− turę. „Kurier Wolski” spytał nowego gospodarza komendy przy Żytniej o doświadczenie zawodowe, plany dla Woli i pracę dzielnicowych. — Dlaczego postanowił Pan wstąpić do Policji? — Pamiętam taki epizod. Miałem wte− dy jakieś 15 −16 lat. Siedziałem z kole− gami u sąsiadów na ławce, kiedy nagle zauważyłem pościg radiowozu za mo− tocyklistą. Tak mnie to zachwyciło, że pomyślałem, iż w przyszłości chciał− bym nosić białą czapkę. (To część umundurowania policji drogowej). To marzenie spełniłem po szkole średniej, kiedy wstąpiłem w szeregi Policji. Od tego czasu upłynęło prawie 21 lat. — Jak przez te lata przebiegała Pań− ska kariera zawodowa? — Pracę rozpocząłem w Krakowie. Później była Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie. Po jej ukończeniu zosta− łem zatrudniony w Centrum Szkolenia Policji w Zakładzie Bezpieczeństwa Ru− chu Drogowego, gdzie przeszedłem specjalistyczne przeszkolenie. Z Cent− rum dostałem propozycję pracy w Biu− rze Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, bezpośrednio od pana komendanta Marka Papały, który wte− dy był zastępcą dyrektora Biura. Ko− mendant poszukiwał młodych ludzi do pracy. Z kilkunastu kandydatów wybrał nas trzech. Był luty 1992 r., właśnie spełniło się moje marzenie, założyłem upragnioną białą czapkę. — Co wydarzyło się dalej? — Rozpocząłem pracę w prewencji drogowej. Zostałem skierowany na szkolenie do Telewizji Polskiej, gdzie uznano mnie za osobę medialną. Przez pierwsze trzy lata współpracowałem z mass mediami, głównie relacjonowa− łem działania profilaktyczne policji dro− gowej. Na początku 2002 r. zostałem zastępcą naczelnika w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej, gdzie nadzorowałem patrole i zabezpieczenia zacząłem kierować Wydziałem Komu− nikacji i Współpracy ze Społeczeńst− wem. Zajmowaliśmy się kontaktami z mediami, prewencją kryminalną i współdziałaniem z samorządem lokal− nym na rzecz poprawy bezpieczeństwa w Warszawie. Wydział ten nie do koń− ca spełnił oczekiwania, więc został zli− kwidowany. Potem przez kilka lat kie− rowałem komisariatem policji Warsza− wa Okęcie. Natomiast od poniedziałku wypełniam zadania komendanta w Ko− mendzie Rejonowej Warszawa IV. — Jest Pan u nas od niedawna. Czy po tych kilku dniach od objęcia sta− nowiska dostrzegł Pan problemy, z którymi trzeba będzie się uporać? — Nie można powiedzieć, że Wola aż tak bardzo odbiega od innych dzielnic. W zakresie przestępczości wszystkie komendy rejonowe mają podobne za− grożenia. Procentowo różnią się niez− nacznie w dynamice i wykrywalności przestępczości. Moje pierwsze obser− wacje – poparte codziennymi zgłosze− niami – pokazują, że najbardziej do− kuczliwe są tu rozboje. Wiele jest też kradzieży pojazdów. Zrobimy wszyst− ko, by tę dynamikę zmniejszyć. Zgod− nie z tym, co powiedziałem zaczynając swoją pracę na Woli, moje działania będą ukierunkowane przede wszyst− kim na prewencję, bo nawet drobne przestępstwa bywają tragiczne w skut− kach. Przywiązuję wagę do tego, co dzieje się na osiedlach. Sam mieszkam w dzielnicy blokowisk, Ursynowie, gdzie występują zagrożenia typowo osiedlowe. Wiem dobrze, że brak reak− cji na chuligańskie wybryki młodzieży rodzi poczucie bezkarności. Często na− potykam pijących piwo, palących pa− pierosy, czasem nawet zażywających narkotyki 15−latków. Niestety, należę do nielicznych mieszkańców, którzy reagują na takie zachowania. A to po− winna być norma. — Skoro mowa o osiedlach. Jak na Woli funkcjonują teraz dzielnicowi? Obiecywano nam zmniejszenie dys− tansu, wyjście naprzeciw oczekiwa− niom mieszkańców, łatwiejszy kon− takt. — Obecnie w dwóch rewirach Woli jest 26 dzielnicowych. Zatrudnieni na tym stanowisku policjanci znają swój teren, do nich też należy nawiązanie kontaktu z obywatelem. Oni muszą rozmawiać z ludźmi. Dzielnicowy zna po części każdą sekcję pracy policji – kryminalną, prewencyjną; czasem zastępuje psy− chologa. Niestety nadal niektórzy oby− watele odczuwają dyskomfort, rozma− wiając w swoim miejscu zamieszkania ze stróżem prawa o problemach, oso− bach, które łamią prawo, są poszukiwa− ne. Zapominają, że taka wymiana infor− macji przynosi obopólne korzyści. — Czy dzielnicowi są specjalnie przygotowywani do swojej pracy, przechodzą kursy psychologiczne, komunikacji, postępowania w spra− wach przemocy domowej? Czy po− trafią nie tylko reagować, ale też zdiagnozować trudną sytuację? — Staramy się zatrudniać ludzi z du− żym doświadczeniem, ponadto prze− chodzą oni odpowiednie szkolenia w tym zakresie. Monitoruje to Wydział Doskonalenia Zawodowego, każda jednostka policji otrzymuje 1−2 miejsca na tego typu szkolenia. Dodatkowo wspólnie z Ośrodkiem Pomocy Spo− łecznej, Wolską Koalicją Przeciw Prze− mocy realizujemy bogaty program przeciwdziałania przemocy domowej. Policjanci wzięli udział w warsztatach z przedstawicielami Centrum Praw Ko− biet, pracownikami OPS. Dzielnicowi wiedzą jak rozmawiać zarówno ze sprawcami przemocy domowej, jak i jej ofiarami, umieją rozpoznawać sytuacje zagrażające bezpieczeństwu dziecka. — Pierwsza myśl, kiedy dowiedział się Pan, że dostaje propozycję pracy na Woli, to…? — … Spore wyzwanie, bo w tak dużej dzielnicy trudnych spraw nie brakuje. Chcę współpracować nie tylko ze swoi− mi podwładnymi, ale też z samorzą− dem, burmistrzami dzielnic. Łatwo na− wiązuję kontakt. Będę reagował bezpo− średnio na sprawy zgłaszane przez mieszkańców. Nie liczę na to, że bę− dzie łatwo. Pełnimy rolę służebną wo− bec społeczeństwa, dbamy o powszech− ne bezpieczeństwo. Niestety, praca policjantów nie zawsze oceniana jest przychylnie, ale jeśli każdy z nas bę− dzie wykonywał swoje obowiązki na− leżycie, to możemy wiele zmienić. — Jak powinna przebiegać współ− praca z burmistrzami dzielnicy? — Zamierzam spotykać się z Burmist− rzami przynajmniej raz na kwartał, chcę rozmawiać też o sprawach porusza− nych przez radnych na Komisji Bezpie− czeństwa. Na razie realizowane są za− dania zaplanowane przez moich po− przedników, ja będę się temu bacznie przyglądał. Wspólnie z władzami zas− tanowimy się nad sposobami ograni− czania osiedlowej przestępczości. Tam naprawdę jest wiele do zrobienia. — Teraz trochę z innej beczki, jakie jest Pana hobby? — Mam wykształcenie samochodowe. Motoryzacja była zawsze moim koni− kiem. Pojazdami interesuje się od stro− ny sportowej i historycznej. W wolnym czasie lubię wyjeżdżać na Mazury, do swoich teściów. Redakcja Ochrona kasztanowców rosnących na Woli Od kilku lat coraz częściej mówi się o problemie rozprzestrzeniającego się Szrotówka Kasztanowiaczka. Również wolskie kasztanowce cierpią z powo− du tego żarłocznego owada. W umowach na lata 2008−2010, dotyczących utrzymania i urządzania parków, skwerów, zie− leńców na terenie Dziel− nicy Wola, przewidziano przede wszystkim syste− matyczne, cotygodniowe wygrabianie opadłych liś− ci kasztanowców wraz z wywozem i utylizacją. Wygrabianie, które za− czyna się już we wrześ− niu, uniemożliwia zimowanie poczwa− rek szrotówka kasztanowcowiaczka w opadłych liściach oraz przedostawanie się ich do gleby w trakcie fizjologicz− nego rozkładu liści. Dodatkowo przewidziano również możliwość zakupu i założenia pułapek feromonowych na drzewach kasztano− wców, w przypadku masowego poja− wienia się szkodników. Wygrabianie i niszczenie, spalanie lub kompostowanie w temperaturze powyżej 500°C porażonych liści kasz− tanowca, w których zimują poczwarki szrotówka, to na razie najbardziej sku− teczny i rozpowszechniony sposób og− raniczania występowania tego szkod− nika. Mając na uwadze fakt, iż kaszta− nowce rosną na ogólnodostępnych te− renach zieleni, powyższa metoda speł− nia również wymogi ochrony środo− wiska i zapewnia bezpieczeństwo ich użytkownikom (w przeciwieństwie do chemicznych środków ochrony roślin, które mogą powodować zanieczyszczenie środowiska oraz zatrucia ludzi i zwie− rząt, w tym również owadów pożytecz− nych, toteż stosowanie ich na terenach zurbanizowanych jest zabronione). Wydział Ochrony Środowiska popu− laryzuje akcje ochrony kasztanowców wśród innych jednostek Dzielnicy, ze szczególnym uwzględnieniem placó− wek oświatowych. Po telefonicznym zgłoszeniu, Zarząd Oczyszczania Mias− ta nieodpłatnie odbiera zagrabione, za− pakowane w worki liście kasztanow− ców i wywozi je do utylizacji. Infolinia: 0 800 800 117. Wydział Ochrony Środowiska K U L T U R A L N A 4 W O L A Insekty z Łąki w Teatrze ŁŁ: Tak, ja dostałem jajkiem, a po− tem gdy skoczyłem w tłum spotka− łem swoich starych znajomych, tu pozdrawiam przyjaciół z Ulrycho− trochę się rozrósł, czy owadzia część zespołu nie obawiała się przybycia Zająca? ŁŁ: No, fakt faktem „maciek” mi urósł (wokalista pokazuje brzuch), a co do powiększenia składu i sa− mego Zająca, sam wiesz jak one się rozmnażają. Nie mogliśmy nic na to poradzić. MP: Kiedy nowa płyta i czy bę− dzie kontynuacją muzyki disco− funkrock’n’punk czy ewolucją stylu? magnetofonach i tak miało być. Zrobiliśmy ją na setkę, czyli wszys− cy wchodzą do studia i na hura nagrywają. Teraz płyta będzie pro− dukcyjnie bardziej dopracowana. MP: Jak zaczęła się współpraca z Teatrem na Woli? ŁŁ: Przede wszystkim jesteśmy z Woli, a dyrektor Teatru Na Woli usłyszał o nas i zaproponował nam współpracę. MP: Pan Maciej Kowalewski? ŁŁ: Tak, on unowocześnia ten teatr. Jest młody i chce coś zrobić. Nie jest dyrektorem wyłącznie z za− wodu. My też mamy wielką ochotę wa. Innym razem pojechaliśmy na koncert do Raciborza, przyjeżdża− my, a tu nikogo nie ma, nikt po nas nie wychodzi. Okazało się, że jes− teśmy dzień wcześniej. MP: Zdarza się, że zakochane fanki oberwą któremuś z Was skrzydełko? ŁŁ: Kiedyś Małego trochę podsz− czypywali, ale to nie była zakocha− na fanka… MP: Mam wrażenie, że zespół ŁŁ: Powoli zaczynamy być owadzi− mi dinozaurami (śmiech), ale styl zostaje podobny, choć jest sporo nowego. Płyta ukaże się na wiosnę i będzie zawierać 12 utworów. Pro− mocję planujemy rozpocząć w Tea− trze Na Woli. MP: A jak z jakością? Niestety pierwsza płyta nie była zbyt dobrze nagrana…. ŁŁ: Poskładaliśmy wtedy materiał w dwa dni na Studerach, na starych wpuścić do teatru bąka (Bonk – gi− tarzysta zespołu – red.). MP: Jaki wygląd będzie obowią− zywał na waszym występie? ŁŁ: Oczywiście cylindry i żabot (śmiechy, wokalista naśladuje żabę) MP: Kiedy i gdzie Was będzie można obejrzeć? ŁŁ: Zapraszamy do Teatru Na Woli 19 października na bombowy po− kaz przedpremierowy! MP MP: Skąd w ogóle pomysł na stworzenie owadziego zespołu? Za duży wpływ filmu Microcos− mos? ŁŁ: To było chyba jeszcze przed tym filmem. Wiesz dużo kontem− placji bąków na łące, …dużo kon− templacji na zbijaniu bąków. MP: Jesteście kojarzeni jako grupa insektów – „odlotowców”. Macie jakąś owadzią anegdotkę? ŁŁ: Możemy przytoczyć historię, która wydarzyła się w Lublinie na błoniach. Organizatorzy wystawili światła ultrafioletowe, a że to był akurat maj... kiedy zapaliły się lampy zleciało chyba miliard chra− bąszczy. Poń Kolny (członek grupy – red.) zaczynał właśnie kawałek od konkretnego klawisza i usiadł mu na nim jeden, a potem pojawiła się taka chmara, że nie sposób było zagrać by nie zdeptać któregoś. MP: Czy to był jakiś dobry znak dla zespołu? FOT.: ŁĄKI ŁAN Krótki, ale treściwy wywiad z zespołem Łąki Łan przeprowadziliśmy w studio Muzilla. Klimat undergroundowy i industrialny bo studio mieści się w pomieszczeniach dawnych zakładów Waryńskiego na Woli. Stawili się wszyscy członkowie grupy: Paprodziad (v), MegaPoczwar (dr&v), Poń Kolny (k), Bonk (g&v), Zając Cokictokloc (b&k&v), Ślimokop (vj). Droga do Niepodległości. Dwa Światy. Jubileuszowa wystawa prac Stefana Centomirskiego 22.10-11.11.2008 Galeria Domu Artysty Plastyka ul. Mazowiecka 11a Sfotografuj Wolę i wygraj! Przypominamy, że ruszył konkurs „Kontrasty. Konkurs fotograficzny o Woli”. Serdecznie zapraszamy do udziału wszystkich amatorów fotografowania. Weź aparat i pokaż wszystkim jak Ty widzisz naszą Dzielnicę w kontekście kontrastów! Nie narzucamy Ci jak masz je rozumieć. To mają być Twoje obrazy Woli. Trzy pierwsze miejsca zostaną nagrodzone wysokiej klasy sprzętem fotograficznym: 1. Canon EOS 40D z ob. 17-85 mm USM IS Matryca 10.3 mpx / Monitor LCD 3" / Obsługa kart CF/ Live View – podgląd na żywo 2. Canon EOS 450D + ob. 18-55 mm IS Matryca 12.4 mpx / Monitor LCD 3'' / Karty pamięci SD/HC 3. Canon PowerShot G9 Matryca: 12.4 MP / Zoom optyczny: 6x / Monitor LCD: 3'' / Zapis filmów / Karty pamięci: SD/HC,MMC+ Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany modeli aparatów, ale na nie gorsze niż wymienione modele. Więcej informacji na stronie www.wola.waw.pl. Zbliża się 90. rocznica odzyskania niepodległości. Dla urodzonego na Kresach, a dziś silnie zakorzenione− go na Woli artysty, Stefana Cento− mirskiego – to nie jedyny powód do świętowania. Bowiem w tym roku obchodzi on 80−lecie swoich urodzin. Ten wyjątkowy, bo pod− wójny jubileusz, artysta postanowił uczcić wystawą, na której pokaże – przelewane przez kilkadziesiąt lat na płótno – doświadczenia wynie− sione z ważnych i trudnych mo− mentów historii najnowszej. Artysta ma za sobą wiele tragicz− nych przeżyć. W 1936 r. wraz z ro− dzicami został zesłany na Syberię, gdzie spędził 12 lat (stąd pseudo− nim Sybirak) i pochował ojca. Po powrocie z zesłania studiował w Instytucie Plastycznym w Lenin− gradzie i Moskwie. Spełniał się twórczo, wykonując ilustracje do moskiewskich wydawnictw i malu− jąc obrazy. Tematyka jego prac – przedstawienie ofiar totalitaryzmu – spowodowała, że przez 40 lat nie opuściły one ścian moskiewskiej pracowni. Dopiero w 1990 r. obra− zy Stefana Centomirskiego zostały DAP. Pierwsza ekspozycja zatytuło− wana „XX wiek” to obrazy poświę− cone ofiarom totalitaryzmu, w tym syberyjskim i katyńskim oficerom, uczestnikom Powstania Warszaws− kiego. Druga sala prezentuje „Ale− gorie XXI wieku”. Są to optymisty− czne, nawiązujące do surrealizmu, symbolizmu i pop−artu, obrazy o jasnej kolorystyce. Wernisaż odbędzie się 22.10., o godz. 18.00. Wystawę zakończy jubileuszowy benefis autora z udzia− łem historyków sztuki, artystów estradowych, muzyków i filmow− ców (11.11., godz. 17.00). JR Matka. Stefan Centomirski pokazane w Polsce. W ciągu nas− tępnych lat były wystawiane w kra− ju i za granicą, w Rosji, Niemczech, Francji, Hiszpanii. O jego twórczoś− ci nakręcono kilka filmów, m.in. „Długa droga”, „Oto dom mój”. Ma− larz otrzymał wiele nagród – od Warszawy, Zakopanego, Krakowa, stypendium twórcze Ministra Kultu− ry i Dziedzictwa Narodowego. Jego prace są w zbiorach muzeów kra− jowych i zagranicznych. Impresje z tych dwóch, tak od− miennych, okresów będą prezen− towane w dwóch salach Galerii Zima. Stefan Centomirski K U L T U R A L N A W O L A 5 Wszyscy jazzmani są moimi braćmi Jednym z nich jest Michał Urbaniak – mieszkaniec Woli – który od dwóch lat realizuje tu swój projekt „Urbanator Days”. Pomysł powstał z myślą o młodych, utalentowa− nych muzykach, którzy chcą spró− bować swoich sił na scenie. Po raz pierwszy „Urbanator Days” odbył się w czerwcu 2007 roku w War− szawie i Łodzi. Urbaniak zaprosił wtedy do Polski muzyków z Nowe− go Jorku i Londynu, którzy popro− wadzili warsztaty w łódzkiej i war− szawskiej Szkole Muzycznej na Woli. Po szkoleniu, wyróżnieni najzdolniejsi młodzi ludzie, zagrali na koncercie galowym. Zajęciom towarzyszą konsultacje przy pomocy czatu i eLearningu. Wszyscy uczestnicy z poprzedniej edycji wzięli udział w tegorocznym projekcie. Koncert finałowy odbył się 22 czerwca w parku Sowiń− skiego. O genezie projektu, życiu na Woli i pięciostrunowych skrzyp− cach własnego pomysłu opowie− dział nam sam Michał Urbaniak: — Od ponad 40 lat żyje Pan mię− dzy Łodzią, Warszawą, Nowym Yorkiem a resztą świata, nieus− tannie koncertując. Co sprawi− ło, że zdecydował się Pan za− mieszkać przy ul. Żelaznej? — Urodziłem się w szpitalu na Woli. To dla mnie miejsce senty− mentalne. Dzielnica wygodna, po− łożona w centrum i spełnia wszel− kie warunki dla mojego podróżni− czego trybu życia. Mam blisko do dworca kolejowego, a czasami na− wet w 15 minut mogę dojechać na lotnisko lub do autostrady. — Jak długo mieszka Pan na Woli i co wydaje się Panu naj− bardziej charakterystyczne dla tej dzielnicy? — Od 4 lat mam tu mieszkanie, które jest moją bazą w Europie. Najbardziej podoba mi się to, że na Woli są sympatyczni i chętni do działania ludzie. Park Sowińskiego robi świetne koncerty, pomaga artystom, bardzo prężnie działa też Urząd Dzielnicy Wola – otwarty na pomysły i wszelkie inicjatywy. Od− wiedzam tu ulubione knajpy, fajne miejsca i mam tu też swój genialny sklep ze smacznymi wędlinkami. — Dzięki projektowi Urbanator Days nasi muzycy grają pod okiem znanych jazzmanów zza oceanu przed kilkutysięczną publicznością. W Polsce niewie− lu doświadczonych artystów po− maga rozwinąć skrzydła począt− kującym muzykom. Skąd wziął się ten pomysł? — Ten pomysł kiełkował już we mnie od paru lat. Chcę, żeby zmniejszał się dystans między mło− dymi a dojrzałymi, profesjonalnymi muzykami. I właśnie mój pierwszy Urbanator Days odbył się tu, na Woli. Zależy mi na tym, aby młodzi zdolni, którzy czują całym sercem muzykę, zagrali z dojrzałymi artys− tami. Ważne, żeby podczas moich warsztatów spotykali się ludzie z różnych krajów, nasiąknięci inną kulturą, inną wrażliwością. Taka różnorodność, przenikanie się wpływów tworzy nowe, bardzo interesujące sytuacje. — Pańska biografia obfituje w wiele odważnych decyzji, kształtujących Pana tożsamość muzyczną. Za taką można uznać np. porzucenie skrzypiec na rzecz grania jazzu w Stanach Zjednoczonych. Skąd czerpie Pan energię do zmian? — Jestem zodiakalnym wodnikiem – ciągle muszę coś zmieniać, two− rzyć jakieś nowe wizje. Moja akty− wność bywa niestety męcząca dla otoczenia, ale ja bez tego nie mogę być sobą. Skrzypce porzuciłem du− żo wcześniej, zacząłem grać na saksofonie, ale później ze względu na zdrowie musiałem do nich wró− cić. Z tego powrotu wyniknęła bardzo ważna dla mnie sprawa, ponieważ wymyśliłem piątą strunę (ona daje mi tzw. „dół” sakso− fonowy) i – jako pierwszy na świecie – grałem na pięciostru− nowych skrzypcach. Do dziś mam kolegów – klasycznych skrzypków, którzy biorą mój instrument do ręki i zastanawiają się, jak ja na tym gram! — Uprawiał Pan różne gatunki muzyczne – od klasyki przez jazz, aż po hip−hop, jako pierw− szy połączył Pan występ rapera z orkiestrą symfoniczną. Z cze− go bierze się zamiłowanie do takiej różnorodności? — Myślę, że ze wszystkiego, począwszy od wychowania, przez edukację (ja jestem skrzypkiem klasycznym z wykształcenia), wraż− liwość, osobistą wolność... Wszyst− ko, co mnie otacza – od obrazu przez dźwięk – wpływa na kom− ponowanie i moją muzykę. — Współpracuje Pan z najwięk− szymi jazzmanami. Kogo wspo− mina Pan najserdeczniej? — Grałem ze wszystkimi, trudno mi mówić o jednym. Z każdym wiąże się jakieś wspomnienie. To sympatyczni, ciepli ludzie. Wszyscy są moimi braćmi i nie chcę nikogo wyróżniać... Jazzmani, z którymi pracowałem, kochali muzykę i to było najważniejsze. JR ARCHIWUM ARTYSTY Wola tętni życiem kulturalnym, ale też, o czym mało kto wie, stanowi bezpieczną przystań dla znanych ludzi sztuki. Michał Urbaniak – jeden z najbar− dziej znanych polskich jazzmanów na świecie. Skrzypek, saksofonista, kompozytor, aranżer, odkrywca mło− dych talentów. Od 1973 r. mieszka w Nowym Jorku. Na światowej scenie muzycznej zaistniał, nagrywając pły− tę „Tutu” z największą legendą jaz− zu Milesem Davisem. Zapraszał i by− wał zapraszany do współpracy przez takie sławy światowego jazzu, jak: Quincy Jones, Billy Cobham, Stepha− ne Grappelli, Joe Zawinul, Herbie Hancock, Wayne Shorter, Kenny Garrett, George Benson, Marcus Mil− ler, Jaco Pastorius, Toots Thielmans, Kenny Kirkland, Larry Coryell, Len− nie White, Alphonze Mouzon. Jest kreatorem, liderem, kompozytorem, aranżerem swoich projektów: „Jazz Legends”, „Fusion”, „Urbanator”, „Ur− banizer”, „UrbSymphony”. Laureat Grand Prix Festiwalu w Mantreaux dla najlepszego solisty. Występował na najważniejszych jazzowych festi− walach: Newport Jazz Festival, JVC Festiwal, Chicago Jazz Festival, Luga− no, Den Haag i inne. Koncertował kilkakrotnie w Carnegie Hall, Avery Fisher Hall oraz w znanych na całym świecie klubach jazzowych (Blue Note, Village Vanguard, Sweet Basil, itp). Wielokrotnie nagradzany, zwy− ciężał w plebiscytach zagranicznych, a jego nazwisko znalazło się w pres− tiżowym „Down Beat’(1992 r.) na pierwszym miejscu aż w pięciu kate− goriach wśród największych sław jazzu. Od wielu lat związany z fil− mem i teatrem. Jest autorem muzyki do takich filmów, jak: „Astonished”, „As the Band Played On”, „Dream− bird” (w USA) oraz „Pożegnanie Je− sieni” M.Trelińskiego, „Spona” W. Szar− ki, „ Dług” i „Wielkie rzeczy” K. Krau− zego (Polska). Otrzymał główne nagrody na Festiwalu Filmowym w Gdyni za muzykę do: „Długu”, „Pożegnania jesieni” i „Edenu”. Na− grał na całym świecie ponad 60 autorskich płyt. Cieszymy się, że nowa rubryka została ciepło przez Państwa przyjęta. Oczywiście w tym numerze również mamy do oddania wejściówki na bardzo ciekawe wydarzenia. Należy tylko zadzwonić pod numer (22) 504 83 33 do 13 października i odpowiedzieć na proste pytanie. Rozwiązanie jest w treści tego wydania Kuriera Wolskiego. Odbiór biletów w kasach samych placówek. Zapraszamy. Kto pierwszy ten lepszy! Dzisiejsze pytanie: Ile strun mają specjalne skrzypce Michała Urbaniaka ? W tym numerze w dobre ręce oddamy: Teatr Na Woli – wejściówka 2 osobowa, Prawo McGoverna – 14 października Teatr Scena Prezentacje – wejściówka 2 osobowa, Bostońskie Małżeństwo – 16 października Teatr Na Woli – wejściówka 2 osobowa, prapremiera nowej płyty Łąki Łan – 19 października Teatr Scena Prezentacje – wejściówka 2 osobowa, Na skraju lasu – 23 października H I S T O R Y C Z N A 6 W O L A Pod znakiem Czerwonego Krzyża Siostra miłosierdzia rosyjskiego Czerwonego Krzyża względu na ich przynależność do stron walczących. W latach 80. XIX w. stowarzyszenie przemianowano na Rosyjskie Towarzystwo Czerwo− nego Krzyża i rozbudowano jego strukturę administracyjną. Oddział warszawski został przekształcony na Warszawski Zarząd Okręgowy. W jego składzie znalazły się osoby z samego szczytu hierarchii urzęd− niczej i wojskowej. Towarzystwo znajdowało się pod protektoratem cara; przy okazji miało dyskretnie budować pozyty− wny wizerunek władzy. W okresie pokoju Zarząd Okręgowy w War− szawie prowadził szeroko zakro− joną działalność dobroczynną. Po− siadał dwie instytucje wykonawcze: Warszawski Komitet Towarzystwa Czerwonego Krzyża w Celu Udziela− nia Pomocy Wojskowym w Stanie Spoczynku oraz Ich Rodzinom oraz prawosławną Warszawską Elżbietań− ską Wspólnotę Sióstr Miłosierdzia. Komitet zarządzał domem inwali− dów, przytułkiem dla sędziwych żołnierzy prawosławnych, domem dla wdów wojskowych, kilkoma przytułkami dla dzieci żołnierskich oraz tanimi mieszkaniami dla ubo− gich rodzin. Udzielał też licznych zapomóg w postaci zasiłków i po− życzek pieniężnych oraz wydawa− nia ciepłej odzieży, chleba i środ− ków opatrunkowych. Wspólnota specjalizowała się w działalności medycznej. Prowadziła szpital („dla chorych chirurgicznie, wewnętrz− nie i ginekologicznie”) z płatną lecznicą i bezpłatnym ambulato− Wolskie Cmentarze (11) Muzułmański Cmentarz Kaukaski, ul. Młynarska 60 Kilkutysięczna społeczność muzuł− mańska ma w Polsce niewiele miejsc pochówku: wydzieloną kwaterę na gdańskim cmentarzu komunalnym, zabytkowe nekropo− lie w Bahonikach i Kruszynianach na Podlasiu oraz dwa niewielkie cmentarze w Warszawie: kaukaski i tatarski. Do warszawskiej gminy wyznaniowej należą także: Kra− ków, Lublin, Rzeszów oraz wszyst− kie tereny na wschodzie Polski. Na cmentarzach muzułmańskich cho− wani są również Czeczeńcy. Muzułmański cmentarz kaukaski jest najstarszym z dwóch istnieją− cych w Warszawie miziarów (spol− szczone arabskie słowo „mezar”, oznaczające cmentarz). Umiejsco− wiony w sąsiedztwie nekropolii ewangelickich oraz Cmentarza Po− wązkowskiego i Cmentarza Ży− dowskiego. Założony został w la− tach trzydziestych XIX wieku, kiedy gmina muzułmańska kupiła skra− wek terenu (0,1 ha) od Gminy Ewangelicko−Augsburskiej. Wcześ− niej muzułmanie chowani byli na polach między Czerniakowem a Sie− kierkami. Użytkowany był w okre− sie 1830−1867 r. Chowano tu za− równo żołnierzy wyznania muzuł− mańskiego z wojska rosyjskiego, jak też cywilnych mieszkańców Warszawy oraz przyjezdnych kup− ców. Po 37 latach nekropolia zo− stała zamknięta z powodu wyczer− pania miejsc do pochówku. W tra− dycji muzułmańskiej obowiązuje zakaz ponownego grzebania zmar− łych w tym samym miejscu. Nie sto− suje się również techniki nasypu. W czasie Powstania Warszaws− kiego cmentarz kaukaski doznał poważnych zniszczeń. Walczyły tu bataliony AK „Wigry” i „Antoni” ze zgrupowania ppłk. Franciszka Rataja „Pawła”. W pobliżu przebie− gała linia frontu, co spowodowało, że niemieckie czołgi i miny samo− bieżne dokonały ogromnego spus− Dom na dawnym przedmieściu Wola z czasów działalności ambulatorium RTCK rium, szkołę sióstr miłosierdzia oraz kilka bezpłatnych ambulatoriów na przedmieściach (Pradze, Woli i Mo− kotowie). Oferta bezpłatnego leczenia skie− rowana była do biedniejszej ludno− ści (głównie wyznań chrześcijańs− kich) – rzemieślników, robotników, żołnierzy rezerwy, uczących się, niższych urzędników. Ambulato− rium na Woli otwarto przed 1896 r. – w domu nr 160, należącym do niejakiego Staszewskiego. Pod ko− niec lat 90. XIX w. przyjmował tu dr S. Punge – codziennie, w godzi− nach 9−12. Owe godziny przyjęć były jednak czysto teoretyczne, bo− wiem w sprawozdaniu Warszaws− kiego Zarządu Okręgowego RTCK za 1897 r. podano, że w roku spra− wozdawczym w ambulatorium na Woli pomoc w postaci porady leka− rza, lekarstw i opatrunków otrzy− mało 10 000 ludzi. Z tej liczby 6 527 toszenia nekropolii. Stratowane na− grobki i uszkodzona zieleń nie zostały nigdy naprawione i zrekul− tywowane. Zniszczeniu uległa tak− że cała dokumentacja. W czasie okupacji na cmentarzu kaukaskim prawdopodobnie chowano zmar− łych Karaimów, aby w ten sposób ochronić ich doczesne szczątki oraz członków rodzin przed prześ− ladowaniami rasowymi ze strony władz niemieckich. Obecnie muzułmański cmentarz kaukaski ogrodzony jest ceglanym murem z wielką stalową bramą. Przypomina puste pole i nie został udostępniony dla zwiedzających. Wywiera przygnębiające wrażenie. Jedyny wyróżniający się element to wysoka piaskowcowa kolumna na− grobna gen. Zachariasza Kieńskie− go (zmarłego w Pizie w Toskanii) oraz jego małżonki Wilhelminy z Pahlenów Kiepskiej, ozdobiona charakterystycznym herbem tatar− skim, tzw. tamgą. Na cmentarzu kaukaskim spoczywa także Jan Bu− czacki (pierwszy tłumacz Koranu na język polski). Między krzakami, stanowili „chorzy wewnętrznie i nerwowo niedomagający”. Wolskie ambulatorium funkcjo− nowało do końca 1905 r., po czym zawiesiło swą działalność. W rezul− tacie rewolucyjnych zamieszek Za− rząd Okręgowy utworzył Wydzielo− ny Tymczasowy Komitet w Celu Udzielania Pomocy Ofiarom Zda− rzających się w Kraju Nieporząd− ków oraz Rodzinom Zabitych i Zmarłych od Ran. Powtórnie ambulatorium na Woli otwarto w 1912 r. Przetrwało do wybuchu wojny, kiedy działalność RTCK została przestawiona na wsparcie wojskowych szpitali i lazaretów oraz pomoc sanitarną i żywnoś− ciową dla ewakuowanej ludności. PB Materiały źródłowe: 1. Z. Abramek, „Powstanie i działalność Pol− skiego Czerwonego Krzyża 1912−1951”, Warszawa 2001. 2. „«Krasnyj Krest» v Varšave”, Varšava [1898] DOROTA SZOSTAK fot. z 1914 r. w „Avers No 3. Carskije nagrady, znaki, žetony i atributika”, Moskva 1997 W połowie 1867 r. powołano do życia rosyjskie Towarzystwo Opie− ki nad Rannymi i Chorymi Wojsko− wymi. Zgodnie z konwencją do je− go najważniejszych zadań należało wspomaganie i ochrona ambulan− sów, szpitali oraz personelu ochot− niczego niosącego pomoc rannym, a także ratowanie rannych bez PRZEMYSŁAW BOGUSZEWSKI 22 sierpnia 1864 r. została uchwalona I Humanitarna Konwencja Genewska, w której 12 europejskich państw zatwierdziło utworzenie Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Trzy lata później do konwencji przystąpiła Rosja. pod murem widnieją, przykuwają− ce uwagę przechodnia, małe pa− górki z tabliczkami z drewna i ka− mienia. Są to groby Czeczeńców za− mieszkałych w Polsce. Wbrew po− zorom cmentarz nadal jest czynny. DS Materiały źródłowe: 1. J. Kałuszko art. „Tatarski i kaukaski”, mie− sięcznik „Kultura pogrzebu”, nr 3/2007. 2. K. Morawski, "Przewodnik historyczny po cmentarzach warszawskich”, Warszawa, Wydaw. PTTK „Kraj”, 1989. S P O R T O W A W O L A 7 W dniach 27-28 września 2008 r. w Zespole Szkół Samochodowych i Licealnych Nr 2 mialy miejsce zawody modeli latających na uwięzi. Minuta ciszy to za mało: „90 sekund grzania silnika – czas start” i całym województwie mazowieckim brakuje odpowiedniego miejsca do upra− wiania tego sportu. Najbliższy, utwar− dzony tor modelarski znajduje się na terenie lotniska Aeroklubu Włocławskie− go, 160 km od stolicy. Pasjonaci mode− larstwa od dawna poszukiwali odpo− wiedniego miejsca do sportowej rywali− zacji. Takim okazał się teren boiska w Zespole Szkół Samochodowych Nr 2 przy ul Jana Pawła II 69. W sobotę 27.09. odbyły się tam trenin− zowy Krzyż Zasługi, Odznakę Zasłużo− nego Działacza Lotnictwa Sportowego. Pamięć zmarłego Jana Jóźwiaka ucz− czono uroczyście przez 90 sekund war− kotem silników modeli samolotów zgro− madzonych na placu. Organizatorami zawodów byli Aero− klub Warszawski, Dzielnica Wola m.st. Warszawy i Zespół Szkół Samochodo− wych i Licealnych Nr 2. JR (źródło: Aeroklub Warszawski) gi i loty eliminacyjne, natomiast w nie− dzielę 28.09. trwały loty półfinałowe i fi− nałowe. Podczas imprezy uroczyście na− dano oficjalną nazwę zawodów im. „Me− moriał Jana Jóźwiaka”. Jan Jóźwiak był wieloletnim działaczem na rzecz rozwo− ju modelarstwa w Polsce. Zmarł nagle w październiku 2005 r. Był Sędzią Spor− towym Aeroklubu Polskiego, wielolet− nim społecznym członkiem Komisji Mo− delarskiej Aeroklubu Polskiego, posiadał liczne odznaczenia państwowe m.in. Brą− DARIUSZ PIĄTKOWSKI DARIUSZ PIĄTKOWSKI Były to ogólnopolskie zawody zaliczane do klasyfikacji Pucharu Polski modeli latających na uwięzi w klasie F2C. Sym− bolem tym oznacza się modelarstwo wyścigowe na uwięzi. Ten rodzaj akty− wności to istny wyścig technologii, wie− dzy i wytrzymałości ludzkiej. Wyobraź− my sobie duży okrąg, w którym do wyś− cigu stają trzy dwuosobowe zespoły. Każdy z nich steruje modelem umoco− wanym na stalowej lince o grubości 0,3 mm i ma do pokonania dystans 10 km. Zmagania wywołują wrażenie. Prędkość modeli samolotów dochodzi do 200 km/h, a rozgrzane do czerwoności silni− ki osiągają 25.000 obrotów na minutę. Utrzymanie takiego obiektu w locie wy− maga naprawdę dużej siły i sprawności. Modelarstwo lotnicze, w tym budowa i pilotaż modeli latających na uwięzi ja− ko dyscyplina sportowa, łączy w sobie wiele aspektów z życia społecznego i technicznego. Niestety, w Warszawie Wyniki zawodów: I miejsce Marek Fedan, pilot Piotr Sobala, mechanik z Klubu KM Wierzawice, II miejsce Łukasz Siejda, pilot Remigiusz Pyka, mechanik z Aeroklubu Śląskiego – Pałac Młodzieży Katowice III miejsce Krzysztof Smaga, pilot Rafał Brzeziński, mechanik z Aeroklubu Warszawskiego. XII Mistrzostwa Europy WuShu Seniorów W O L A WYDZ. SPR. SPOŁECZNYCH I ZDROWIA S P O Ł E C Z N A Wolski Korowód 2008 W niedzielę 21 września 2008 r. w parku im. gen. J. Sowińskiego przy ul. Elek− cyjnej 17 odbyła się trzecia edycja przeglądu ofert pomocowych samorzą− du i organizacji pozarządowych – Wol− ski Korowód 2008. Dziękujemy wszys− tkim Mieszkańcom naszej dzielnicy i uczestnikom za udział w Korowodzie! Na terenie miasteczka namiotowego zaprezentowało się ponad 50 instytucji i organizacji pozarządowych, przedsta− wiając oferty pomocowe oraz promocji zdrowia dla dzieci, młodzieży i rodzin, seniorów, chorych i niepełnospraw− nych, osób uzależnionych oraz bezro− botnych. Badaniu mammograficznemu poddały się 34 kobiety. Do grona Ho− norowych Dawców Krwi dołączyło 14 osób. Dzięki przychylności firmy Den− talHolding oraz stomatologa Jarosława Aleksandrowicza przegląd stanu uzę− bienia przeprowadzony został u 35 dzieci i młodzieży, którzy za odwagę otrzymali upominki ufundowane przez Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia. Badaniem słuchu objętych zostało 30 zgłoszonych. Z oferty Szpitala Wolskie− go skorzystało wielu mieszkańców zainteresowanych swoim zdrowiem: pomiar glukozy – 86 osób, pomiar ciś− nienia – 60 osób, porady diabetologicz− ne – 19 osób, porady żywieniowe – 26 osób. Odwiedzający imprezę z zainte− resowaniem przypatrywali się pokazo− wi pierwszej pomocy, przygotowane− mu przez harcerzy z Hufca ZHP War− szawa Wola. Festyn stworzył okazję do skorzysta− nia z bogatej oferty porad i konsultacji, jak również do zawiązania współpracy między uczestnikami. Przedstawiciele Izby Produktu Re− gionalnego i Lokalnego przygotowali mnóstwo specjałów dobrych dla każ− dego podniebienia, chwaląc się swoj− skimi wyrobami z różnych regionów Polski – od Lubelszczyzny po okolice Zakopanego. Nowość kulinarna – „Fa− solka po wolsku” – przyrządzona przez Caritas nasyciła każdego głodnego, któ− które są podstawą powstania i po− pularyzacji sztuk walki WuShu (Kung Fu); wolna walka Sanshou, której zasady wynikają z tradycyj− nych pojedynków na platformie „Lei Tai”. Zawody będą trwały co− dziennie w dniach 16−19 paździer− nika w dwóch turach: przedpołud− niowej do godz. 13 i popołudnio− wej od godz. 15. Patronat instytu− cjonalny nad zawodami objęły: Urząd Marszałkowski Województ− wa Mazowieckiego i Urząd m. st. Warszawy. Patronat honorowy: Marszałek Województwa Mazowie− ckiego Adam Struzik. DP ry odwiedził imprezę. W programie znalazło się też miejsce dla aktywnego wypoczynku dzieci i młodzieży, dzięki „Paszczy krokodyla” oraz ściance wspi− naczkowej. Przegląd ofert otworzył o godz. 14.30 Bieg Ludzi Dobrej Woli w sąsiadującym parku im. E. Szamańskiego. Zgłosiło się aż 125 osób. Atrakcyjne nagrody wrę− czyli na scenie Amfiteatru: Burmistrz Urszula Kierzkowska i Burmistrz Woj− ciech Lesiuk wraz z organizatorami. Na deskach Amfiteatru wystąpił zes− pół Kwartet Jorgi, Queens of Violins oraz wyczekiwany przez fanów – Pa− weł Kukiz z zespołem Piersi. Artyści re− prezentowali różne gatunki muzyczne, dzięki czemu mieszkańcy mogli odpo− WYDZIAŁ SPRAW SPOŁECZNYCH I ZDROWIA Decyzją komitetu wykonawczego EWUF (Europejskiej Federacji Wu− Shu) organizację Mistrzostw przyz− nano Polskiemu Związkowi WuShu. Mistrzostwa Europy są największą imprezą Chińskich sportów i sztuk walki Wushu i odbywają się w cyk− lu co dwa lata na przemian z Mist− rzostwami Świata. W tegorocznych zawodach wezmą udział najlepsi zawodnicy europejscy, wśród któ− rych są reprezentanci krajów, któ− rzy wzięli udział w turnieju olimpi− jskim podczas igrzysk w Pekinie. W programie znajdą się konkuren− cje nowoczesne, stworzone do ce− lów sportowych; formy tradycyjne, POLSKI ZWIĄZEK WUSHU POLSKI ZWIĄZEK WUSHU 16-19 października 2008 r. Hala sportowa OSIR „Koło” ul. Obozowa 60. czywać przy wybranych, ulubionych melodiach. Organizatorem Wolskiego Korowo− du 2008 był Wydział Spraw Społecz− nych i Zdrowia Urzędu Dzielnicy Wola, Ośrodek Kultury im. S. Żeromskiego, Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Wola oraz instytucje i organizacje poza− rządowe, pracujące na rzecz mieszkań− ców Dzielnicy Wola. ACM 8 KULTURALNA WOLA KALENDARIUM WYDARZEŃ ➤ 7−29.10 – Wystawa prac wykonanych podczas warsztatów plastycznych w DK „Działdowska”, Dom Kultury „Działdowska”, ul. Działdowska 6. ➤ 10.10 – 24. Warszawski Festiwal Filmowy. Pokazy odbywać się będą w Multikinie Złote Tarasy oraz w Kinotece. ➤ 10−12.10. godz. 19.00 – Premiera. Spektakl „Mewa albo czajka” (Borys Akunin). Reż. Romuald Szejd, obsada: Anna Chodakowska, Anna Gzyra, Olga Sarzyńska, Barbara Zielińska, Krzysztof Gordon, Krzysztof Mateusiak, Mateusz Ławrynowicz, Paweł Nowisz, Zbigniew Suszyński, Ksawery Szlenkier. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88. ➤ 11.10. godz. 12.00 – Wolskie Dni Seniora. Wystawa poplenerowa pt. „Pięk− no Kazimierza”. Ośrodek Kultury im. Stefana Żeromskiego, ul. Obozowa 85 w Wolskiej Pracowni Plastycznej dla Dorosłych. ➤ 11.10. godz. 15.00 – Wolskie Dni Seniora. „Kraina śpiewu wśród jesien− nych róż”. Środowiskowy Dom Samopomocy OPS Wola, ul. Żytnia 75/77 Nieodpłatne zaproszenia będą do odbioru od 4 października w OPS przy ul. Karolkowej 58 A. ➤ 11.10. godz. 22.00 – Napiente Struktury Uamane 18 DWA. Kolektyw Tensionkru oraz Akademickie Radio Kampus zapraszają na występ Bennego Page'a, 25−cio letniego didżeja i producenta z Wielkiej Brytanii, który w ostatnim czasie szturmem wkroczył w świat drumandbassowych tuzów. Centralny Dom Qultury, ul. Burakowska 12. Wstęp: 15 PLN (ulotka, rezer− wacja mailem); 25 PLN w dniu imprezy. ➤ 11−12.10. godz. 17.00 – Spektakl „Poczekalnia”, Maciej Kowalewski. Reż. Maciej Kowalewski, obsada: Andrzej Kopiczyński i Marek Siudym, Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 80, 50, 40, 35, 30zł; ulgowe 25, 20zł; studenckie (za okazaniem legitymacji) 15 zł; „wejściówka” 10 zł. Tel.: 632−24−78, 862−46−76. ➤ 13.10. godz. 16.30 – Wolskie Dni Seniora. Finał konkursu poetyckiego pt. „W każdej chwili życia…” organizowanego przez Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Wola. Dom Kultury „Działdowska”. Nieodpłatne wejś− ciówki od 1 października można odebrać osobiście przy ul. Działdowskiej 6 lub zarezerwować pod nr tel. 022 632 31 91. ➤ 14.10 godz. 10.00 – „Brazylia – kultura, historia i warunki życia codzien− nego”, spotkanie z podróżnikiem Krzysztofem Dworczykiem. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży Nr 13, ul. Staszica 5a (tel. 022 632 27 52). ➤ 14−15.10. godz. 11.00 – Spektakl „Prawo McGoverna”, Zbigniew Hołdys. Reż.: Piotr Łazarkiewicz, obsada: Teatr „Niewinni Chłopcy”: Tytus Hołdys, Kamil Dąbrowski, Tomasz Solich. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 80, 50, 40, 35, 30zł; ulgowe 25, 20zł; stu− denckie (za okazaniem legitymacji) 15zł; „wejściówka” 10 zł. Tel.: 632−24−78, 862−46−76. ➤ 15.10 godz. 12.00 – Spotkanie z pisarką dla dzieci Natalią Usenko. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży Nr 46, ul. Chłodna 11 (tel. 022 624 06 33). ➤ 15.10 godz. 16.00 – Wolskie Dni Seniora. Zabawa taneczna pt. „W tańcu zawsze młodzi”. Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 3, ul. Sołtyka 8/10. Nieodpłatne zaproszenia będą do odbioru od 4 października w OPS Wola przy ul Karolkowej 58 A. ➤ 15.10 godz. 17.00 – „Kraj kaktusów, mariachi i starożytnych piramid – Meksyk”, spotkanie z podróżnikiem Krzysztofem Dworczykiem. Wypoży− czalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 106, ul. Twarda 64 (tel. 022 620 97 83). ➤ 15.10.godz. 19.30 – Spektakl „Spadkobiercy” (Alain Krief). Reż. Romuald Szejd, obsada: Agata Kulesza, Hanna Śleszyńska, Daria Widawska, Grażyna Wolszczak, Waldemar Barwiński, Marcin Troński. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88. ➤ 16.10−19.10 – XII Mistrzostwa Europy WuShu Seniorów organizowane przez Polski Związek WuShu, Hala Sportowa Koło, ul. Obozowa 60. ➤ 16−17.10. godz. 19.00 – Spektakl „Bostońskie małżeństwo” (David Mamet). Reż. Romuald Szejd, obsada: Joanna Bogacka, Ewa Wiśniewska, Joanna Pokojska. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88. ➤ 18−19.10. godz. 19.00 – Koncert Isabelle Aubret, gwiazdy piosenki francu− skiej. Występ w ramach obchodów XXX− lecia istnienia Teatru Scena Pre− zentacje. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. ➤ 18.10. godz. 21.00 – Koncert. Hornsman Coyote (Serbia), Mc King Kill, Martinees Selector. Centralny Dom Qultury, ul. Burakowska 12. Wstęp: 10 PLN w przedsprzedaży (rezerwacja [email protected]) 15 PLN w dniu koncertu Kurier Wolski – Bezpłatny Dwutygodnik Lokalny Dzielnicy Wola Adres redakcji: al. Solidarności 90, 01-003 Warszawa; tel.: 022 504 83 32, 33 e-mail: [email protected] Redaktor prowadząca: Joanna Rutkowska Redakcja – Wydział Organizacyjny, Referat ds. Promocji: Anna Fiszer-Nowacka, Marta Jerin, Maciej Podulka, Sylwia Tomasini. ➤ 19.10. godz. 19.00 – Koncert grupy „Łąki Łan”. Przedpremierowa prezen− tacja płyty. Teatralny performance grupy, która zdobyła popularność w środowisku warszawskiej sceny alternatywnej dzięki unikatowemu brzmieniu, fantazyjnym kostiumom i nowatorskim, energetycznym, pełnym humoru koncertom. Uznanie pozwoliło artystom na wzmożoną aktywność muzyczną w ostatnich trzech latach. Debiutancki album grupy „ŁĄKI ŁAN”, ukazał się we wrześniu 2005. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 80, 50, 40, 35, 30zł; ulgowe 25, 20zł; stu− denckie (za okazaniem legitymacji) 15zł; „wejściówka” 10 zł. Tel.: 632−24−78, 862−46−76. ➤ 20.10. godz. 19.00 – „Terminal”, Paweł Grabowski. Czytanie sztuki w ra− mach stałego cyklu „Czytania”. Jej tematem jest problem chorych terminalnie pacjentów hospicjum. Sztuka została napisana przez lekarza onkologa i porusza także relację lekarz–pacjent. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnic− kiego, ul. Kasprzaka 22. ➤ 21−22.10. godz. 19.00 – Spektakl „Bloczek” (Post−it) (Carole Greek). Reż. Romuald Szejd, obsada: Agata Kulesza, Hanna Śleszyńska, Daria Widawska/Agnieszka Wosińska. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88. ➤ 21.10 godz. 17.00 – „Brazylia – w kraju Indian i Amazonki” – spotkanie podróżnikiem Krzysztofem Dworczykiem. Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 10, ul. Wolska 75 (tel. 022 632 03 02). ➤ 22.10. godz. 11.00 – Spektakl „Czerwony Kapturek. Ostateczne starcie”, Maciej Kowalewski. Reż. Krzysztof Adamski, obsada: Monika Rowińska, Tadeusz Chudecki, Iwona Mirosław−Dolecka, Krystyna Tkacz, Władysław Grzywna, Marcin Zarzeczny, Henryk Gołębiewski, Tomasz Sapryk. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 35 zł, ulgowe 25 zł, rodzinny (4 osoby) 100 zł. Tel.: 632−24−78, 862−46−76. ➤ 23.10 godz. 14.00 – „Zaginione miasta” – spotkanie z pracownikiem Muzeum Etnograficznego. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży Nr 46, ul. Chłodna 11 (tel. 022 624 06 33). ➤ 23.10 godz. 18.00 – „Operetka, młodsza siostra Opery” – koncert operet− kowy: tenor Witold Matulka – śpiew, Teresa Siewierska – prowadzenie, Andrzej Seroczyński – akompaniament. Spotkanie odbywa się w ramach cyklu „Literatury blaski tęczowe, poezji obłoki różowe”. Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 80, ul. Redutowa 48. ➤ 23.10 godz. 19.00 – Występ kabaretu „Hrabi”. Dom Kultury „Działdowska”, ul. Działdowska 6. Obowiązkowa rezerwacja wejściówek oraz potwierdze− nie obecności (najpóźniej 3 dni przed spotkaniem) pod nr tel.: (+48) 022 632 31 91 (20 bezpłatnych wejściówek). ➤ 23−24.10. godz. 19.00 – Spektakl „Na skraju lasu” (Jean−Michel Ribes). Reż. Romuald Szejd, obsada: Jadwiga Jankowska−Cieślak, Małgorzata Niemirska, Piotr Bajor, Adam Krawczyk. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88. ➤ 24.10. godz. 14.00 – Uroczyste podsumowanie: obchodów Wolskich Dni Seniora 2008, programu „Druga młodość – Wolski Program Senioralny” prowadzonego przez Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia, programu „Aktywny Senior” – prowadzonego przez Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Wola, programu „Senior – Starszy, Sprawniejszy” – prowadzonego przez Ośrodek Sportu i Rekreacji Dzielnicy Wola. W finale koncert z udziałem Ireny Santor i Krzysztofa Kolbergera organi− zowany przez Wydział Kultury Urzędu Dzielnicy Wola. Zaproszenia będą przekazywane od 10 października przez seniorskie organizacje pozarządo− we oraz OPS Wola ul. Karolkowa 58 A, tel. 22 632 01 25). Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego ul. Kasprzaka 22. ➤ 24.10. godz. 21.00 – „20 lat prucia głośników” – urodziny Joint Venture Sound System. Pionierski polski kolektyw DJ'ski związany z reggae. Bilety: Sprzedaż biletów wylącznie www.ticketpro.pl (do 23.10 w cenie 50 PLN), potem tylko na miejscu przed imprezą 60 PLN. Centralny Dom Qultury, ul. Burakowska 12. ➤ 25.10−26.10 – Mecz koszykówki Polonia Warszawa, Hala Sportowa Koło, ul. Obozowa 60. ➤ 25.10. godz. 15.00 – Wolskie Dni Seniora − koncert na bis” z udziałem artystów scen warszawskich. Ośrodkek Kultury im. Stefana Żeromskiego, ul. Obozowa 85. Wstęp wolny. Współpraca – Przemysław Boguszewski, Anna Celińska-Mysław, Dariusz Piątkowski, Dariusz Piwowarski, Agnieszka Proszowska, Dorota Szostak. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Wydawca: Urząd Dzielnicy Wola m.st. Warszawy, al. Solidarności 90, 01-003 Warszawa Skład i łamanie: Bronowski Studio Druk: Żak Sp. z o.o. Korekta: Violetta Ciak