zobacz - Przewodnik po Woli

Transkrypt

zobacz - Przewodnik po Woli
B E Z P Ł A T N Y
D W U T Y G O D N I K
I N F O R M A C Y J N Y
D Z I E L N I C Y
KURIER
WOLSKI
Nr 13/314
9 października 2008
http://www.wola.waw.pl
ISSN 1640-7636
Michał Urbaniak
– między
Nowym Jorkiem,
a Wolą
– patrz str. 5
Ulice Bankowe
„Szanowni Państwo, w ostatnich dniach znów zniknęły sklepy
spożywcze w obrębie Kasprzaka-Wolskiej. Wola – przynajmniej
w obszarze B – robi się dzielnicą monokulturową – czyli bankową,
gdzie nie ma wielu potrzebnych mieszkańcom usług, co zmusza
ich do załatwiania wszystkich spraw bytowych w Śródmieściu
lub na Ochocie. W podanym obszarze istnieje już kilkanaście
banków, a mają powstać następne. Czy władze dzielnicy mają
wpływ na to, jakie usługi będą tu rozwijane, udostępniane?
Czy z dzielnicy przemysłowej Wola musi się stać dzielnicą
bankową, w której po 16-tej ulice i budynki straszą pustką?”
Wyraźnie widać, że ekspansja
firm sieciowych i instytucji finan−
sowych dotyczy całej Polski. Powo−
duje to spiralę wzrostu cen czyn−
szów, nie tylko w Dzielnicy Wola,
która na tle kraju nie stanowi żad−
nego wyjątku, ponadto dysponuje
zaledwie częścią lokali. Taki jest po
Młodzież
przejęła
władzę
w Dzielnicy
– patrz str. 2
Oddamy bilety
– patrz str. 5
Początki PCK
na Woli
– patrz str. 6
W O L A
W
L I C Z B A C H
Według oficjalnych danych Komendy
Rejonowej Policji Warszawa IV
Od stycznia do sierpnia 2008 na
Woli stwierdzono przestępstwa:
Bójka/pobicie:
23
Kradzież cudzej rzeczy:
REDAKCJA
E−mail tej treści dotarł do Wydziału
Obsługi Mieszkańców pod koniec
września. Kurier Wolski postanowił
sprawę wyjaśnić.
Nasze otoczenie ulega nieustan−
nym przeobrażeniom, których – na
co dzień – nawet nie dostrzegamy.
Jednak tego, co stało się w ostat−
nich 2 – 3 latach, nie sposób nie za−
uważyć. Jeszcze kilka lat temu
w Polsce było znacznie mniej ban−
ków, a powoływane placówki po−
wstawały w dużej odległości od
siebie. Dlaczego dzisiaj „co drugi”
lokal jest „okupowany” przez
wszelkiego rodzaju instytucje finan−
sowe, począwszy od banków, po−
przez ubezpieczalnie, na dorad−
cach finansowych skończywszy?
Wejście do UE spowodowało nie
tylko pojawienia się środków z jej
budżetu, ale też wielu inwestycji.
Bardzo dobre prognozy dla Polski
sprowokowały też napływ do kraju
tzw. kapitału spekulacyjnego. A my,
zachęceni atmosferą rozwoju, łat−
wością w pozyskaniu względnie ta−
niego kredytu oraz rosnącymi za−
robkami, zaczęliśmy się zadłużać
i korzystać z innych usług finanso−
wych. W ten sposób w mgnieniu
oka powstał wielki rynek, o który
walczy obecnie szereg instytucji
finansowych. Jednym z głównych
elementów tej walki jest zdobycie
dobrej lokalizacji i budowa gęstej
sieci placówek.
od naprawy RTV… – te wszystkie
zawody nie generują już takich zys−
ków jak dawniej. Przyjęliśmy za−
sadę: „kup i wyrzuć”, więc nie
dziwmy się, że dawne profesje
straciły rację bytu.
Obecnie trudno jest podać licz−
bę wszystkich placówek banko−
wych na terenie Dzielnicy Wola.
Tylko nieliczne wynajmują loka−
le od władz Dzielnicy. Według da−
nych Zakładu Gospodarowania
Nieruchomościami jest ich zaled−
wie 7. Przeważająca część „ban−
kowych wynajmów” należy do
spółdzielni, developerów oraz
właścicieli prywatnych. Dlatego
Urząd Dzielnicy Wola ma nie−
wielki wpływ na rodzaj oferty
handlowej i usługowej. Działają
tu prawa wolnego rynku…
Jakiego wizerunku Woli oczeku−
jemy i to nie tylko w kontekście
prostu obecny rynek wynajmu,
choć ta sytuacja prawdopodobnie
nie potrwa zbyt długo.
Inną kwestią jest „samozanika−
nie” wielu – niegdyś niezbędnych –
usług, które obecnie z trudem
utrzymują się na rynku. Szewcy,
kaletnicy, zegarmistrze, fachowcy
wizualnym, ale też użyteczności dla
Mieszkańców? Ten sygnał traktuje−
my jako przyczynek do dyskusji.
Jeśli chcą Państwo podzielić się
z nami swoimi uwagami, prosimy
pisać na adres: [email protected].
Najciekawsze wypowiedzi zostaną
opublikowane.
MP
1173
Kradzież z włamaniem:
423
Kradzież samochodów:
139
Rozbój/wymuszenie rozbójnicze/
kradzież rozbójnicza:
133
S A M O R Z Ą D O W A
Urząd Dzielnicy Wola m.st.
Warszawy, Al. Solidarności 90,
tel. 022 504−83−00 (03)
Wydział Obsługi Mieszkańców
tel. 022 504−86−23
Wydział Infrastruktury
tel. 022 504−84−11
Wydział Kultury tel. 022 862 29 84
Wydział Ochrony Środowiska
tel. 022 862 13 60, 022 862 29 76
Wydział Oświaty i Wychowania
tel. 022 504−84−33
Wydział Sportu i Rekreacji
tel. 022 − 504−84−51, 022−504−84−50
Wydział Spraw Społecznych
i Zdrowia tel. 022 636−21−60
Wydział Zasobów Lokalowych
tel. 022 504−84−65
Delegatura Biura Administracji
i Spraw Obywatelskich
tel. 022 504−84−97
Ważne telefony:
POLICJA: 997; Komenda Rejonowa
policji Warszawa IV, ul. Żytnia 36:
0−22 632−04−73, 0−22 603−72−55 (56)
STRAŻ POŻARNA: 998
Jednostka Ratownicza−Gaśnicza nr 4,
ul. Chłodna 3: tel. 0−22 624−74−50
STRAŻ MIEJSKA: 986
IV Oddział Terenowy, ul. Sokołow−
ska 10: 0−22 632−97−37
POGOTOWIE RATUNKOWE: 999
NR ALARMOWY Z TEL. KOM.: 112
URZĄD SKARBOWY WOLA
ul. Powstańców Śląskich 2d,
tel. 0−22 533−66−00
POMOC DROGOWA (24 h): 981;
022 96 33
POGOTOWIE WOD−KAN: 994
POGOTOWIE GAZOWE: 992
POGOTOWIE ENERGET.: 991
INFORMACJA TEL.: 118−913
INFORMATOR KULTURALNY:
0−22 629−84−89
INFORMACJA PKP: 94−36
INFORMACJA PKS: 0−701−37−44−44
KOMUNIKACJA MIEJSKA: 94−84
W poniedziałki inne
godziny urzędowania
Od poniedziałku 21 kwietnia 2008 r.
zmianie uległy dotychczasowe go−
dziny pracy Urzędu Dzielnicy Wola.
Zgodnie z Regulaminem Urząd Mia−
sta i Urzędy Dzielnic będą pracowa−
ły we wszystkie dni powszednie,
w godz. 8.00−16.00.
Jednocześnie tak, jak do tej pory
w Urzędzie Dzielnicy Wola czynne
będą w poniedziałki, między 16.00
a 18.00, komórki organizacyjne pro−
wadzące bezpośrednią obsługę
mieszkańców, tj.:
• Wydział Obsługi Mieszkańców,
• Stanowisko kasowe i wymiar po−
datkowy w Wydziale Budżetowo−
Księgowym
• Wydział Zasobów Lokalowych
• Wydział Działalności Gospodarczej
i Zezwoleń
• Delegatura Biura Administracji
i Spraw Obywatelskich
• Wydział Architektury i Budownic−
twa
• Urząd Stanu Cywilnego
Młodzież przejęła władzę w Dzielnicy
W dniach od 29 września do 2 paź−
dziernika odbywały się szkolenia
dla nowych członków Młodzieżo−
wej Rady Dzielnicy. Burmistrz
Dzielnicy Wola Pan Marek Andruk
spotkał się z radnymi. Była to
doskonała okazja do bezpośredniej
rozmowy z Burmistrzem, zgłosze−
nia problemów oraz zadawania
pytań. Poruszono m.in. temat bra−
ku szafek szkolnych, przeciążo−
nych przez to uczniowskich pleca−
ków i ich szkodliwości dla kręgo−
słupów, a także zwiększenia możli−
wości uprawiania sportu oraz
budowy skateparku. Z tajnikami
działania samorządu młodych rad−
nych zapoznawali też Z−ca Bur−
mistrza Paweł Pawlak, Przewodni−
REDAKCJA
Wykaz numerów
telefonicznych Urzędu
W O L A
czący Rady Dzielnicy Wola Dariusz
Puścian oraz radni Monika Wiś−
nioch i Mariusz Wis. O wynikach
prac Młodzieżowej Rady Dzielnicy
poinformujemy w następnym nu−
merze Kuriera.
MP
Międzynarodowe spotkanie na Woli
Nasz urząd odwiedzili młodzi
zawodnicy hokeja na trawie
z UKS Foka i Rheydt Spielverein z Mönchengladbach
w Niemczech.
Obydwa kluby sportowe od kilku lat
uczestniczą w wymianie międzyna−
rodowej w ramach współpracy
pomiędzy Nadrenią−Westfalią, a War−
szawą. Tym razem spotkały się po
raz 5. Niemiecka młodzież ma tak
zaplanowany czas, by zdobyła jak
najwięcej informacji o Polsce. Za−
wodnicy zwiedzili m.in. Muzeum
Powstania Warszawskiego, gdzie
dobrze przygotowany, niemieckoję−
zyczny przewodnik oprowadził ich
po placówce i opowiedział tragiczną
historię Powstania z 1944 r. Z relacji
uczestników wycieczki wiemy, że
na młodych Niemcach zrobiło to
szokujące wrażenie. Wcześniej znali
tylko suche fakty, teraz weszli
w drastyczne szczegóły.
30 września Burmistrz Woli Ma−
rek Andruk i Zastępca Burmistrza
Wojciech Lesiuk przyjęli obydwie
drużyny w sali konferencyjnej
i opowiedzieli o naszej Dzielnicy.
Największe zainteresowanie przy−
byłych gości wzbudziła planowana
budowa wysokościowców, a także,
o dziwo, poziom bezrobocia. Bur−
REDAKCJA
2
mistrz wspominał czasy, kiedy
w szkole średniej trenował bieg
przez płotki, a szef niemieckiej
ekipy żartował, że takie doświad−
czenia na pewno przydatne są
w polityce. Spotkanie przebiegło w
luźnej atmosferze i poza protoko−
łem dyplomatycznym.
MP
Bezpłatne kursy angielskiego dla najmłodszych
17 września 2008 roku o godz.18.00 w
Bibliotece Publicznej dla Dzieci i Mło−
dzieży Nr 25, przy ul. Żytniej 64 nastą−
piło oficjalne otwarcie Klubu Języka
Angielskiego pod patronatem BINGO−
education, w którym nasi młodzi czy−
telnicy mogą bezpłatnie uczyć się języ−
ka angielskiego. Pierwsze lekcje odbyły
się w poniedziałek 6 października b.r.
Dzieci, uczestniczące w zajęciach klu−
bowych, oprócz poniedziałkowych
spotkań z lektorem, będą miały możli−
wość nieograniczonego korzystania z
pakietu multimedialnego od ponie−
działku do piątku, w godzinach 9.00 –
19.00. W Klubie Bingo można wspólnie
pośpiewać, poczytać, a także ćwiczyć
pisanie. Przyjazna atmosfera biblioteki,
młody lektor, dostępność multimediów
i innych materiałów klubowych to nie−
konwencjonalne sposoby, sprzyjające
swobodnej nauce języka, a także zdo−
bywaniu wiedzy, bez strachu i przymu−
su. Metoda BINGO, którą proponujemy
Państwa dzieciom, została opracowana
przez Annę Wieczorek, autorkę popu−
larnych podręczników i programów
nauczania zatwierdzonych przez MEN.
BINGO to jednolity system nauczania
oparty na wielosensorycznym zdoby−
waniu i rozwijaniu umiejętności języko−
wych, przy jednoczesnym wykorzysty−
waniu najnowocześniejszych tech−
nologii komputerowych i multimedial−
nych środków przekazu. Rodziców,
którzy zechcą zapoznać się bliżej
z naszą ofertą edukacyjną, odsyłam do
strony www.bingoeducation.com
AP
Burmistrz Dzielnicy Wola m.st. Warszawy
01-003 Warszawa, Al. Solidarności 90
działający na podstawie upoważnienia, które zostało udzielone przez Prezydenta m.st. Warszawy w dniu 28 grudnia 2006 r.,
znak: PW/0159/1372/2006, do zarządzania drogami gminnymi na terenie Dzielnicy Wola, informuje o wywieszeniu obwieszczenia o terenie przeznaczonym do wydzierżawienia położonym w pasach drogowych ulic gminnych – ul. Karolkowej i ul.
Hrubieszowskiej, o powierzchni 710 m2. Obwieszczenie zostało wywieszone na tablicy ogłoszeń Wydziału Infrastruktury dla
Dzielnicy Wola, w siedzibie Urzędu Dzielnicy Wola, Al. Solidarności 90, III piętro (tablica znajduje się przy pokoju nr 326 –
Sekretariat Wydziału Infrastruktury dla Dzielnicy Wola) w dniu 26 lipca 2007 r., w związku ze złożonym wnioskiem dotychczasowego dzierżawcy o wydzierżawienie przedmiotowego terenu. Z treścią Obwieszczenia można zapoznać się w godzinach pracy Urzędu, od poniedziałku do piątku – od godz. 8.00 do godz. 16.00. Informacja o przeznaczeniu terenu do
wydzierżawienia będzie umieszczona na tablicy ogłoszeń przez okres 21 dni. W przypadku, gdy z wnioskiem o dzierżawę
gruntu zwróci się więcej niż jeden wnioskodawca, nieruchomość będzie wydzierżawiona na podstawie konkursu ofert. Wzór
wniosku o dzierżawę nieruchomości można uzyskać w siedzibie Urzędu Dzielnicy Wola, w pokoju nr 326 (w wyżej podanych
godzinach pracy Urzędu), oraz na stronie internetowej www.wola.waw.pl.
W O L A
M I E S Z K A Ń C Ó W
3
Dzielnicowi muszą rozmawiać z mieszkańcami
– rozmowa z Markiem Fidosem,
nowym Komendantem Rejonowym Policji Warszawa IV
drogowe policjantów, którzy pracowali
bezpośrednio na ulicy. To było cieka−
we zajęcie, ponieważ wtedy w Warsza−
wie dużo się działo. Ochranialiśmy nie−
zliczone manifestacje, protesty, wizyty
na najwyższym szczeblu. Ogromnym
obciążeniem, jak i obecnie, były częste
w Warszawie kolizje drogowe, nasilają−
ce się przy gorszych warunkach pogo−
dowych. Zdarzało się ich nawet kilka−
dziesiąt w ciągu jednego dnia. Po roku
KOMENDA REJONOWA POLICJI WARSZAWA IV
Od września Wola i Bemowo mają no−
wego komendanta. Młodszy inspektor
Marek Fidos zastąpił długoletnią ko−
mendantkę mł. insp. Irenę Osiecką,
która po latach pracy na rzecz warsza−
wiaków przeszła na zasłużoną emery−
turę. „Kurier Wolski” spytał nowego
gospodarza komendy przy Żytniej
o doświadczenie zawodowe, plany dla
Woli i pracę dzielnicowych.
— Dlaczego postanowił Pan wstąpić
do Policji?
— Pamiętam taki epizod. Miałem wte−
dy jakieś 15 −16 lat. Siedziałem z kole−
gami u sąsiadów na ławce, kiedy nagle
zauważyłem pościg radiowozu za mo−
tocyklistą. Tak mnie to zachwyciło, że
pomyślałem, iż w przyszłości chciał−
bym nosić białą czapkę. (To część
umundurowania policji drogowej). To
marzenie spełniłem po szkole średniej,
kiedy wstąpiłem w szeregi Policji. Od
tego czasu upłynęło prawie 21 lat.
— Jak przez te lata przebiegała Pań−
ska kariera zawodowa?
— Pracę rozpocząłem w Krakowie.
Później była Wyższa Szkoła Policji
w Szczytnie. Po jej ukończeniu zosta−
łem zatrudniony w Centrum Szkolenia
Policji w Zakładzie Bezpieczeństwa Ru−
chu Drogowego, gdzie przeszedłem
specjalistyczne przeszkolenie. Z Cent−
rum dostałem propozycję pracy w Biu−
rze Ruchu Drogowego Komendy
Głównej Policji, bezpośrednio od pana
komendanta Marka Papały, który wte−
dy był zastępcą dyrektora Biura. Ko−
mendant poszukiwał młodych ludzi do
pracy. Z kilkunastu kandydatów wybrał
nas trzech. Był luty 1992 r., właśnie
spełniło się moje marzenie, założyłem
upragnioną białą czapkę.
— Co wydarzyło się dalej?
— Rozpocząłem pracę w prewencji
drogowej. Zostałem skierowany na
szkolenie do Telewizji Polskiej, gdzie
uznano mnie za osobę medialną. Przez
pierwsze trzy lata współpracowałem z
mass mediami, głównie relacjonowa−
łem działania profilaktyczne policji dro−
gowej. Na początku 2002 r. zostałem
zastępcą naczelnika w Wydziale Ruchu
Drogowego Komendy Stołecznej, gdzie
nadzorowałem patrole i zabezpieczenia
zacząłem kierować Wydziałem Komu−
nikacji i Współpracy ze Społeczeńst−
wem. Zajmowaliśmy się kontaktami
z mediami, prewencją kryminalną
i współdziałaniem z samorządem lokal−
nym na rzecz poprawy bezpieczeństwa
w Warszawie. Wydział ten nie do koń−
ca spełnił oczekiwania, więc został zli−
kwidowany. Potem przez kilka lat kie−
rowałem komisariatem policji Warsza−
wa Okęcie. Natomiast od poniedziałku
wypełniam zadania komendanta w Ko−
mendzie Rejonowej Warszawa IV.
— Jest Pan u nas od niedawna. Czy
po tych kilku dniach od objęcia sta−
nowiska dostrzegł Pan problemy, z
którymi trzeba będzie się uporać?
— Nie można powiedzieć, że Wola aż
tak bardzo odbiega od innych dzielnic.
W zakresie przestępczości wszystkie
komendy rejonowe mają podobne za−
grożenia. Procentowo różnią się niez−
nacznie w dynamice i wykrywalności
przestępczości. Moje pierwsze obser−
wacje – poparte codziennymi zgłosze−
niami – pokazują, że najbardziej do−
kuczliwe są tu rozboje. Wiele jest też
kradzieży pojazdów. Zrobimy wszyst−
ko, by tę dynamikę zmniejszyć. Zgod−
nie z tym, co powiedziałem zaczynając
swoją pracę na Woli, moje działania
będą ukierunkowane przede wszyst−
kim na prewencję, bo nawet drobne
przestępstwa bywają tragiczne w skut−
kach. Przywiązuję wagę do tego, co
dzieje się na osiedlach. Sam mieszkam
w dzielnicy blokowisk, Ursynowie,
gdzie występują zagrożenia typowo
osiedlowe. Wiem dobrze, że brak reak−
cji na chuligańskie wybryki młodzieży
rodzi poczucie bezkarności. Często na−
potykam pijących piwo, palących pa−
pierosy, czasem nawet zażywających
narkotyki 15−latków. Niestety, należę
do nielicznych mieszkańców, którzy
reagują na takie zachowania. A to po−
winna być norma.
— Skoro mowa o osiedlach. Jak na
Woli funkcjonują teraz dzielnicowi?
Obiecywano nam zmniejszenie dys−
tansu, wyjście naprzeciw oczekiwa−
niom mieszkańców, łatwiejszy kon−
takt.
— Obecnie w dwóch rewirach Woli jest
26 dzielnicowych. Zatrudnieni na tym
stanowisku policjanci znają swój teren,
do nich też należy nawiązanie kontaktu
z obywatelem. Oni muszą rozmawiać
z ludźmi. Dzielnicowy zna po części
każdą sekcję pracy policji – kryminalną,
prewencyjną; czasem zastępuje psy−
chologa. Niestety nadal niektórzy oby−
watele odczuwają dyskomfort, rozma−
wiając w swoim miejscu zamieszkania
ze stróżem prawa o problemach, oso−
bach, które łamią prawo, są poszukiwa−
ne. Zapominają, że taka wymiana infor−
macji przynosi obopólne korzyści.
— Czy dzielnicowi są specjalnie
przygotowywani do swojej pracy,
przechodzą kursy psychologiczne,
komunikacji, postępowania w spra−
wach przemocy domowej? Czy po−
trafią nie tylko reagować, ale też
zdiagnozować trudną sytuację?
— Staramy się zatrudniać ludzi z du−
żym doświadczeniem, ponadto prze−
chodzą oni odpowiednie szkolenia
w tym zakresie. Monitoruje to Wydział
Doskonalenia Zawodowego, każda
jednostka policji otrzymuje 1−2 miejsca
na tego typu szkolenia. Dodatkowo
wspólnie z Ośrodkiem Pomocy Spo−
łecznej, Wolską Koalicją Przeciw Prze−
mocy realizujemy bogaty program
przeciwdziałania przemocy domowej.
Policjanci wzięli udział w warsztatach
z przedstawicielami Centrum Praw Ko−
biet, pracownikami OPS. Dzielnicowi
wiedzą jak rozmawiać zarówno ze
sprawcami przemocy domowej, jak i jej
ofiarami, umieją rozpoznawać sytuacje
zagrażające bezpieczeństwu dziecka.
— Pierwsza myśl, kiedy dowiedział
się Pan, że dostaje propozycję pracy
na Woli, to…?
— … Spore wyzwanie, bo w tak dużej
dzielnicy trudnych spraw nie brakuje.
Chcę współpracować nie tylko ze swoi−
mi podwładnymi, ale też z samorzą−
dem, burmistrzami dzielnic. Łatwo na−
wiązuję kontakt. Będę reagował bezpo−
średnio na sprawy zgłaszane przez
mieszkańców. Nie liczę na to, że bę−
dzie łatwo. Pełnimy rolę służebną wo−
bec społeczeństwa, dbamy o powszech−
ne bezpieczeństwo. Niestety, praca
policjantów nie zawsze oceniana jest
przychylnie, ale jeśli każdy z nas bę−
dzie wykonywał swoje obowiązki na−
leżycie, to możemy wiele zmienić.
— Jak powinna przebiegać współ−
praca z burmistrzami dzielnicy?
— Zamierzam spotykać się z Burmist−
rzami przynajmniej raz na kwartał, chcę
rozmawiać też o sprawach porusza−
nych przez radnych na Komisji Bezpie−
czeństwa. Na razie realizowane są za−
dania zaplanowane przez moich po−
przedników, ja będę się temu bacznie
przyglądał. Wspólnie z władzami zas−
tanowimy się nad sposobami ograni−
czania osiedlowej przestępczości. Tam
naprawdę jest wiele do zrobienia.
— Teraz trochę z innej beczki, jakie
jest Pana hobby?
— Mam wykształcenie samochodowe.
Motoryzacja była zawsze moim koni−
kiem. Pojazdami interesuje się od stro−
ny sportowej i historycznej. W wolnym
czasie lubię wyjeżdżać na Mazury, do
swoich teściów.
Redakcja
Ochrona kasztanowców rosnących na Woli
Od kilku lat coraz częściej mówi się
o problemie rozprzestrzeniającego się
Szrotówka Kasztanowiaczka. Również
wolskie kasztanowce cierpią z powo−
du tego żarłocznego owada.
W umowach na lata
2008−2010, dotyczących
utrzymania i urządzania
parków, skwerów, zie−
leńców na terenie Dziel−
nicy Wola, przewidziano
przede wszystkim syste−
matyczne, cotygodniowe
wygrabianie opadłych liś−
ci kasztanowców wraz
z wywozem i utylizacją.
Wygrabianie, które za−
czyna się już we wrześ−
niu, uniemożliwia zimowanie poczwa−
rek szrotówka kasztanowcowiaczka w
opadłych liściach oraz przedostawanie
się ich do gleby w trakcie fizjologicz−
nego rozkładu liści.
Dodatkowo przewidziano również
możliwość zakupu i założenia pułapek
feromonowych na drzewach kasztano−
wców, w przypadku masowego poja−
wienia się szkodników.
Wygrabianie i niszczenie, spalanie
lub kompostowanie w temperaturze
powyżej 500°C porażonych liści kasz−
tanowca, w których zimują poczwarki
szrotówka, to na razie najbardziej sku−
teczny i rozpowszechniony sposób og−
raniczania występowania tego szkod−
nika. Mając na uwadze fakt, iż kaszta−
nowce rosną na ogólnodostępnych te−
renach zieleni, powyższa metoda speł−
nia również wymogi ochrony środo−
wiska i zapewnia bezpieczeństwo ich
użytkownikom (w przeciwieństwie do
chemicznych środków
ochrony roślin, które
mogą powodować zanieczyszczenie
środowiska oraz zatrucia ludzi i zwie−
rząt, w tym również owadów pożytecz−
nych, toteż stosowanie ich na terenach
zurbanizowanych jest zabronione).
Wydział Ochrony Środowiska popu−
laryzuje akcje ochrony kasztanowców
wśród innych jednostek Dzielnicy, ze
szczególnym uwzględnieniem placó−
wek oświatowych. Po telefonicznym
zgłoszeniu, Zarząd Oczyszczania Mias−
ta nieodpłatnie odbiera zagrabione, za−
pakowane w worki liście kasztanow−
ców i wywozi je do utylizacji. Infolinia:
0 800 800 117.
Wydział Ochrony Środowiska
K U L T U R A L N A
4
W O L A
Insekty z Łąki w Teatrze
ŁŁ: Tak, ja dostałem jajkiem, a po−
tem gdy skoczyłem w tłum spotka−
łem swoich starych znajomych, tu
pozdrawiam przyjaciół z Ulrycho−
trochę się rozrósł, czy owadzia
część zespołu nie obawiała się
przybycia Zająca?
ŁŁ: No, fakt faktem „maciek” mi
urósł (wokalista pokazuje brzuch),
a co do powiększenia składu i sa−
mego Zająca, sam wiesz jak one się
rozmnażają. Nie mogliśmy nic na to
poradzić.
MP: Kiedy nowa płyta i czy bę−
dzie kontynuacją muzyki disco−
funkrock’n’punk czy ewolucją
stylu?
magnetofonach i tak miało być.
Zrobiliśmy ją na setkę, czyli wszys−
cy wchodzą do studia i na hura
nagrywają. Teraz płyta będzie pro−
dukcyjnie bardziej dopracowana.
MP: Jak zaczęła się współpraca
z Teatrem na Woli?
ŁŁ: Przede wszystkim jesteśmy
z Woli, a dyrektor Teatru Na Woli
usłyszał o nas i zaproponował nam
współpracę.
MP: Pan Maciej Kowalewski?
ŁŁ: Tak, on unowocześnia ten
teatr. Jest młody i chce coś zrobić.
Nie jest dyrektorem wyłącznie z za−
wodu. My też mamy wielką ochotę
wa. Innym razem pojechaliśmy na
koncert do Raciborza, przyjeżdża−
my, a tu nikogo nie ma, nikt po nas
nie wychodzi. Okazało się, że jes−
teśmy dzień wcześniej.
MP: Zdarza się, że zakochane
fanki oberwą któremuś z Was
skrzydełko?
ŁŁ: Kiedyś Małego trochę podsz−
czypywali, ale to nie była zakocha−
na fanka…
MP: Mam wrażenie, że zespół
ŁŁ: Powoli zaczynamy być owadzi−
mi dinozaurami (śmiech), ale styl
zostaje podobny, choć jest sporo
nowego. Płyta ukaże się na wiosnę
i będzie zawierać 12 utworów. Pro−
mocję planujemy rozpocząć w Tea−
trze Na Woli.
MP: A jak z jakością? Niestety
pierwsza płyta nie była zbyt
dobrze nagrana….
ŁŁ: Poskładaliśmy wtedy materiał
w dwa dni na Studerach, na starych
wpuścić do teatru bąka (Bonk – gi−
tarzysta zespołu – red.).
MP: Jaki wygląd będzie obowią−
zywał na waszym występie?
ŁŁ: Oczywiście cylindry i żabot
(śmiechy, wokalista naśladuje żabę)
MP: Kiedy i gdzie Was będzie
można obejrzeć?
ŁŁ: Zapraszamy do Teatru Na Woli
19 października na bombowy po−
kaz przedpremierowy!
MP
MP: Skąd w ogóle pomysł na
stworzenie owadziego zespołu?
Za duży wpływ filmu Microcos−
mos?
ŁŁ: To było chyba jeszcze przed
tym filmem. Wiesz dużo kontem−
placji bąków na łące, …dużo kon−
templacji na zbijaniu bąków.
MP: Jesteście kojarzeni jako
grupa insektów – „odlotowców”.
Macie jakąś owadzią anegdotkę?
ŁŁ: Możemy przytoczyć historię,
która wydarzyła się w Lublinie na
błoniach. Organizatorzy wystawili
światła ultrafioletowe, a że to był
akurat maj... kiedy zapaliły się
lampy zleciało chyba miliard chra−
bąszczy. Poń Kolny (członek grupy
– red.) zaczynał właśnie kawałek
od konkretnego klawisza i usiadł
mu na nim jeden, a potem pojawiła
się taka chmara, że nie sposób było
zagrać by nie zdeptać któregoś.
MP: Czy to był jakiś dobry znak
dla zespołu?
FOT.: ŁĄKI ŁAN
Krótki, ale treściwy wywiad z zespołem Łąki Łan
przeprowadziliśmy w studio Muzilla. Klimat undergroundowy i industrialny bo studio mieści się
w pomieszczeniach dawnych zakładów Waryńskiego
na Woli. Stawili się wszyscy członkowie grupy:
Paprodziad (v), MegaPoczwar (dr&v), Poń Kolny (k),
Bonk (g&v), Zając Cokictokloc (b&k&v), Ślimokop (vj).
Droga do Niepodległości. Dwa Światy.
Jubileuszowa wystawa prac Stefana Centomirskiego
22.10-11.11.2008 Galeria Domu Artysty Plastyka
ul. Mazowiecka 11a
Sfotografuj Wolę i wygraj!
Przypominamy, że ruszył konkurs
„Kontrasty. Konkurs fotograficzny
o Woli”.
Serdecznie zapraszamy do udziału
wszystkich amatorów fotografowania.
Weź aparat i pokaż wszystkim jak Ty
widzisz naszą Dzielnicę w kontekście
kontrastów! Nie narzucamy Ci jak
masz je rozumieć. To mają być
Twoje obrazy Woli.
Trzy pierwsze miejsca zostaną nagrodzone
wysokiej klasy sprzętem fotograficznym:
1. Canon EOS 40D z ob. 17-85 mm USM IS
Matryca 10.3 mpx / Monitor LCD 3" / Obsługa kart
CF/ Live View – podgląd na żywo
2. Canon EOS 450D + ob. 18-55 mm IS
Matryca 12.4 mpx / Monitor LCD 3'' /
Karty pamięci SD/HC
3. Canon PowerShot G9
Matryca: 12.4 MP / Zoom optyczny: 6x /
Monitor LCD: 3'' / Zapis filmów /
Karty pamięci: SD/HC,MMC+
Organizator zastrzega sobie prawo
do zmiany modeli aparatów, ale na nie
gorsze niż wymienione modele.
Więcej informacji na stronie
www.wola.waw.pl.
Zbliża się 90. rocznica odzyskania
niepodległości. Dla urodzonego na
Kresach, a dziś silnie zakorzenione−
go na Woli artysty, Stefana Cento−
mirskiego – to nie jedyny powód
do świętowania. Bowiem w tym
roku obchodzi on 80−lecie swoich
urodzin. Ten wyjątkowy, bo pod−
wójny jubileusz, artysta postanowił
uczcić wystawą, na której pokaże –
przelewane przez kilkadziesiąt lat
na płótno – doświadczenia wynie−
sione z ważnych i trudnych mo−
mentów historii najnowszej.
Artysta ma za sobą wiele tragicz−
nych przeżyć. W 1936 r. wraz z ro−
dzicami został zesłany na Syberię,
gdzie spędził 12 lat (stąd pseudo−
nim Sybirak) i pochował ojca. Po
powrocie z zesłania studiował
w Instytucie Plastycznym w Lenin−
gradzie i Moskwie. Spełniał się
twórczo, wykonując ilustracje do
moskiewskich wydawnictw i malu−
jąc obrazy. Tematyka jego prac –
przedstawienie ofiar totalitaryzmu –
spowodowała, że przez 40 lat nie
opuściły one ścian moskiewskiej
pracowni. Dopiero w 1990 r. obra−
zy Stefana Centomirskiego zostały
DAP. Pierwsza ekspozycja zatytuło−
wana „XX wiek” to obrazy poświę−
cone ofiarom totalitaryzmu, w tym
syberyjskim i katyńskim oficerom,
uczestnikom Powstania Warszaws−
kiego. Druga sala prezentuje „Ale−
gorie XXI wieku”. Są to optymisty−
czne, nawiązujące do surrealizmu,
symbolizmu i pop−artu, obrazy
o jasnej kolorystyce.
Wernisaż odbędzie się 22.10.,
o godz. 18.00. Wystawę zakończy
jubileuszowy benefis autora z udzia−
łem historyków sztuki, artystów
estradowych, muzyków i filmow−
ców (11.11., godz. 17.00).
JR
Matka. Stefan Centomirski
pokazane w Polsce. W ciągu nas−
tępnych lat były wystawiane w kra−
ju i za granicą, w Rosji, Niemczech,
Francji, Hiszpanii. O jego twórczoś−
ci nakręcono kilka filmów, m.in.
„Długa droga”, „Oto dom mój”. Ma−
larz otrzymał wiele nagród – od
Warszawy, Zakopanego, Krakowa,
stypendium twórcze Ministra Kultu−
ry i Dziedzictwa Narodowego. Jego
prace są w zbiorach muzeów kra−
jowych i zagranicznych.
Impresje z tych dwóch, tak od−
miennych, okresów będą prezen−
towane w dwóch salach Galerii
Zima. Stefan Centomirski
K U L T U R A L N A
W O L A
5
Wszyscy jazzmani są moimi braćmi
Jednym z nich jest Michał Urbaniak
– mieszkaniec Woli – który od
dwóch lat realizuje tu swój projekt
„Urbanator Days”. Pomysł powstał
z myślą o młodych, utalentowa−
nych muzykach, którzy chcą spró−
bować swoich sił na scenie. Po raz
pierwszy „Urbanator Days” odbył
się w czerwcu 2007 roku w War−
szawie i Łodzi. Urbaniak zaprosił
wtedy do Polski muzyków z Nowe−
go Jorku i Londynu, którzy popro−
wadzili warsztaty w łódzkiej i war−
szawskiej Szkole Muzycznej na
Woli. Po szkoleniu, wyróżnieni
najzdolniejsi młodzi ludzie, zagrali
na koncercie galowym.
Zajęciom towarzyszą konsultacje
przy pomocy czatu i eLearningu.
Wszyscy uczestnicy z poprzedniej
edycji wzięli udział w tegorocznym
projekcie. Koncert finałowy odbył
się 22 czerwca w parku Sowiń−
skiego. O genezie projektu, życiu
na Woli i pięciostrunowych skrzyp−
cach własnego pomysłu opowie−
dział nam sam Michał Urbaniak:
— Od ponad 40 lat żyje Pan mię−
dzy Łodzią, Warszawą, Nowym
Yorkiem a resztą świata, nieus−
tannie koncertując. Co sprawi−
ło, że zdecydował się Pan za−
mieszkać przy ul. Żelaznej?
— Urodziłem się w szpitalu na
Woli. To dla mnie miejsce senty−
mentalne. Dzielnica wygodna, po−
łożona w centrum i spełnia wszel−
kie warunki dla mojego podróżni−
czego trybu życia. Mam blisko do
dworca kolejowego, a czasami na−
wet w 15 minut mogę dojechać na
lotnisko lub do autostrady.
— Jak długo mieszka Pan na
Woli i co wydaje się Panu naj−
bardziej charakterystyczne dla
tej dzielnicy?
— Od 4 lat mam tu mieszkanie,
które jest moją bazą w Europie.
Najbardziej podoba mi się to, że na
Woli są sympatyczni i chętni do
działania ludzie. Park Sowińskiego
robi świetne koncerty, pomaga
artystom, bardzo prężnie działa też
Urząd Dzielnicy Wola – otwarty na
pomysły i wszelkie inicjatywy. Od−
wiedzam tu ulubione knajpy, fajne
miejsca i mam tu też swój genialny
sklep ze smacznymi wędlinkami.
— Dzięki projektowi Urbanator
Days nasi muzycy grają pod
okiem znanych jazzmanów zza
oceanu przed kilkutysięczną
publicznością. W Polsce niewie−
lu doświadczonych artystów po−
maga rozwinąć skrzydła począt−
kującym muzykom. Skąd wziął
się ten pomysł?
— Ten pomysł kiełkował już we
mnie od paru lat. Chcę, żeby
zmniejszał się dystans między mło−
dymi a dojrzałymi, profesjonalnymi
muzykami. I właśnie mój pierwszy
Urbanator Days odbył się tu, na
Woli. Zależy mi na tym, aby młodzi
zdolni, którzy czują całym sercem
muzykę, zagrali z dojrzałymi artys−
tami. Ważne, żeby podczas moich
warsztatów spotykali się ludzie
z różnych krajów, nasiąknięci inną
kulturą, inną wrażliwością. Taka
różnorodność, przenikanie się
wpływów tworzy nowe, bardzo
interesujące sytuacje.
— Pańska biografia obfituje
w wiele odważnych decyzji,
kształtujących Pana tożsamość
muzyczną. Za taką można uznać
np. porzucenie skrzypiec na
rzecz grania jazzu w Stanach
Zjednoczonych. Skąd czerpie
Pan energię do zmian?
— Jestem zodiakalnym wodnikiem
– ciągle muszę coś zmieniać, two−
rzyć jakieś nowe wizje. Moja akty−
wność bywa niestety męcząca dla
otoczenia, ale ja bez tego nie mogę
być sobą. Skrzypce porzuciłem du−
żo wcześniej, zacząłem grać na
saksofonie, ale później ze względu
na zdrowie musiałem do nich wró−
cić. Z tego powrotu wyniknęła
bardzo ważna dla mnie sprawa,
ponieważ wymyśliłem piątą strunę
(ona daje mi tzw. „dół” sakso−
fonowy) i – jako pierwszy na
świecie – grałem na pięciostru−
nowych skrzypcach. Do dziś mam
kolegów – klasycznych skrzypków,
którzy biorą mój instrument do ręki
i zastanawiają się, jak ja na tym
gram!
— Uprawiał Pan różne gatunki
muzyczne – od klasyki przez
jazz, aż po hip−hop, jako pierw−
szy połączył Pan występ rapera
z orkiestrą symfoniczną. Z cze−
go bierze się zamiłowanie do
takiej różnorodności?
— Myślę, że ze wszystkiego,
począwszy od wychowania, przez
edukację (ja jestem skrzypkiem
klasycznym z wykształcenia), wraż−
liwość, osobistą wolność... Wszyst−
ko, co mnie otacza – od obrazu
przez dźwięk – wpływa na kom−
ponowanie i moją muzykę.
— Współpracuje Pan z najwięk−
szymi jazzmanami. Kogo wspo−
mina Pan najserdeczniej?
— Grałem ze wszystkimi, trudno
mi mówić o jednym. Z każdym
wiąże się jakieś wspomnienie. To
sympatyczni, ciepli ludzie. Wszyscy
są moimi braćmi i nie chcę nikogo
wyróżniać... Jazzmani, z którymi
pracowałem, kochali muzykę i to
było najważniejsze.
JR
ARCHIWUM ARTYSTY
Wola tętni życiem kulturalnym, ale też, o czym mało kto wie,
stanowi bezpieczną przystań dla znanych ludzi sztuki.
Michał Urbaniak – jeden z najbar−
dziej znanych polskich jazzmanów
na świecie. Skrzypek, saksofonista,
kompozytor, aranżer, odkrywca mło−
dych talentów. Od 1973 r. mieszka w
Nowym Jorku. Na światowej scenie
muzycznej zaistniał, nagrywając pły−
tę „Tutu” z największą legendą jaz−
zu Milesem Davisem. Zapraszał i by−
wał zapraszany do współpracy przez
takie sławy światowego jazzu, jak:
Quincy Jones, Billy Cobham, Stepha−
ne Grappelli, Joe Zawinul, Herbie
Hancock, Wayne Shorter, Kenny
Garrett, George Benson, Marcus Mil−
ler, Jaco Pastorius, Toots Thielmans,
Kenny Kirkland, Larry Coryell, Len−
nie White, Alphonze Mouzon. Jest
kreatorem, liderem, kompozytorem,
aranżerem swoich projektów: „Jazz
Legends”, „Fusion”, „Urbanator”, „Ur−
banizer”, „UrbSymphony”. Laureat
Grand Prix Festiwalu w Mantreaux
dla najlepszego solisty. Występował
na najważniejszych jazzowych festi−
walach: Newport Jazz Festival, JVC
Festiwal, Chicago Jazz Festival, Luga−
no, Den Haag i inne. Koncertował
kilkakrotnie w Carnegie Hall, Avery
Fisher Hall oraz w znanych na całym
świecie klubach jazzowych (Blue
Note, Village Vanguard, Sweet Basil,
itp). Wielokrotnie nagradzany, zwy−
ciężał w plebiscytach zagranicznych,
a jego nazwisko znalazło się w pres−
tiżowym „Down Beat’(1992 r.) na
pierwszym miejscu aż w pięciu kate−
goriach wśród największych sław
jazzu. Od wielu lat związany z fil−
mem i teatrem. Jest autorem muzyki
do takich filmów, jak: „Astonished”,
„As the Band Played On”, „Dream−
bird” (w USA) oraz „Pożegnanie Je−
sieni” M.Trelińskiego, „Spona” W. Szar−
ki, „ Dług” i „Wielkie rzeczy” K. Krau−
zego (Polska). Otrzymał główne
nagrody na Festiwalu Filmowym
w Gdyni za muzykę do: „Długu”,
„Pożegnania jesieni” i „Edenu”. Na−
grał na całym świecie ponad 60
autorskich płyt.
Cieszymy się, że nowa rubryka została ciepło przez
Państwa przyjęta. Oczywiście
w tym numerze również
mamy do oddania wejściówki
na bardzo ciekawe
wydarzenia.
Należy tylko zadzwonić pod
numer (22) 504 83 33 do 13
października i odpowiedzieć
na proste pytanie.
Rozwiązanie jest w treści
tego wydania Kuriera
Wolskiego. Odbiór biletów
w kasach samych placówek.
Zapraszamy. Kto pierwszy
ten lepszy!
Dzisiejsze pytanie: Ile strun
mają specjalne skrzypce
Michała Urbaniaka ?
W tym numerze w dobre ręce
oddamy:
Teatr Na Woli – wejściówka
2 osobowa, Prawo McGoverna – 14 października
Teatr Scena Prezentacje –
wejściówka 2 osobowa,
Bostońskie Małżeństwo –
16 października
Teatr Na Woli – wejściówka
2 osobowa, prapremiera
nowej płyty Łąki Łan –
19 października
Teatr Scena Prezentacje –
wejściówka 2 osobowa, Na
skraju lasu – 23 października
H I S T O R Y C Z N A
6
W O L A
Pod znakiem Czerwonego Krzyża
Siostra miłosierdzia rosyjskiego
Czerwonego Krzyża
względu na ich przynależność do
stron walczących. W latach 80. XIX
w. stowarzyszenie przemianowano
na Rosyjskie Towarzystwo Czerwo−
nego Krzyża i rozbudowano jego
strukturę administracyjną. Oddział
warszawski został przekształcony
na Warszawski Zarząd Okręgowy.
W jego składzie znalazły się osoby
z samego szczytu hierarchii urzęd−
niczej i wojskowej.
Towarzystwo znajdowało się pod
protektoratem cara; przy okazji
miało dyskretnie budować pozyty−
wny wizerunek władzy. W okresie
pokoju Zarząd Okręgowy w War−
szawie prowadził szeroko zakro−
joną działalność dobroczynną. Po−
siadał dwie instytucje wykonawcze:
Warszawski Komitet Towarzystwa
Czerwonego Krzyża w Celu Udziela−
nia Pomocy Wojskowym w Stanie
Spoczynku oraz Ich Rodzinom oraz
prawosławną Warszawską Elżbietań−
ską Wspólnotę Sióstr Miłosierdzia.
Komitet zarządzał domem inwali−
dów, przytułkiem dla sędziwych
żołnierzy prawosławnych, domem
dla wdów wojskowych, kilkoma
przytułkami dla dzieci żołnierskich
oraz tanimi mieszkaniami dla ubo−
gich rodzin. Udzielał też licznych
zapomóg w postaci zasiłków i po−
życzek pieniężnych oraz wydawa−
nia ciepłej odzieży, chleba i środ−
ków opatrunkowych. Wspólnota
specjalizowała się w działalności
medycznej. Prowadziła szpital („dla
chorych chirurgicznie, wewnętrz−
nie i ginekologicznie”) z płatną
lecznicą i bezpłatnym ambulato−
Wolskie Cmentarze (11)
Muzułmański Cmentarz
Kaukaski, ul. Młynarska 60
Kilkutysięczna społeczność muzuł−
mańska ma w Polsce niewiele
miejsc pochówku: wydzieloną
kwaterę na gdańskim cmentarzu
komunalnym, zabytkowe nekropo−
lie w Bahonikach i Kruszynianach
na Podlasiu oraz dwa niewielkie
cmentarze w Warszawie: kaukaski
i tatarski. Do warszawskiej gminy
wyznaniowej należą także: Kra−
ków, Lublin, Rzeszów oraz wszyst−
kie tereny na wschodzie Polski. Na
cmentarzach muzułmańskich cho−
wani są również Czeczeńcy.
Muzułmański cmentarz kaukaski
jest najstarszym z dwóch istnieją−
cych w Warszawie miziarów (spol−
szczone arabskie słowo „mezar”,
oznaczające cmentarz). Umiejsco−
wiony w sąsiedztwie nekropolii
ewangelickich oraz Cmentarza Po−
wązkowskiego i Cmentarza Ży−
dowskiego. Założony został w la−
tach trzydziestych XIX wieku, kiedy
gmina muzułmańska kupiła skra−
wek terenu (0,1 ha) od Gminy
Ewangelicko−Augsburskiej. Wcześ−
niej muzułmanie chowani byli na
polach między Czerniakowem a Sie−
kierkami. Użytkowany był w okre−
sie 1830−1867 r. Chowano tu za−
równo żołnierzy wyznania muzuł−
mańskiego z wojska rosyjskiego,
jak też cywilnych mieszkańców
Warszawy oraz przyjezdnych kup−
ców. Po 37 latach nekropolia zo−
stała zamknięta z powodu wyczer−
pania miejsc do pochówku. W tra−
dycji muzułmańskiej obowiązuje
zakaz ponownego grzebania zmar−
łych w tym samym miejscu. Nie sto−
suje się również techniki nasypu.
W czasie Powstania Warszaws−
kiego cmentarz kaukaski doznał
poważnych zniszczeń. Walczyły tu
bataliony AK „Wigry” i „Antoni” ze
zgrupowania ppłk. Franciszka
Rataja „Pawła”. W pobliżu przebie−
gała linia frontu, co spowodowało,
że niemieckie czołgi i miny samo−
bieżne dokonały ogromnego spus−
Dom na dawnym przedmieściu Wola z czasów działalności ambulatorium RTCK
rium, szkołę sióstr miłosierdzia oraz
kilka bezpłatnych ambulatoriów na
przedmieściach (Pradze, Woli i Mo−
kotowie).
Oferta bezpłatnego leczenia skie−
rowana była do biedniejszej ludno−
ści (głównie wyznań chrześcijańs−
kich) – rzemieślników, robotników,
żołnierzy rezerwy, uczących się,
niższych urzędników. Ambulato−
rium na Woli otwarto przed 1896 r.
– w domu nr 160, należącym do
niejakiego Staszewskiego. Pod ko−
niec lat 90. XIX w. przyjmował tu
dr S. Punge – codziennie, w godzi−
nach 9−12. Owe godziny przyjęć
były jednak czysto teoretyczne, bo−
wiem w sprawozdaniu Warszaws−
kiego Zarządu Okręgowego RTCK
za 1897 r. podano, że w roku spra−
wozdawczym w ambulatorium na
Woli pomoc w postaci porady leka−
rza, lekarstw i opatrunków otrzy−
mało 10 000 ludzi. Z tej liczby 6 527
toszenia nekropolii. Stratowane na−
grobki i uszkodzona zieleń nie
zostały nigdy naprawione i zrekul−
tywowane. Zniszczeniu uległa tak−
że cała dokumentacja. W czasie
okupacji na cmentarzu kaukaskim
prawdopodobnie chowano zmar−
łych Karaimów, aby w ten sposób
ochronić ich doczesne szczątki
oraz członków rodzin przed prześ−
ladowaniami rasowymi ze strony
władz niemieckich.
Obecnie muzułmański cmentarz
kaukaski ogrodzony jest ceglanym
murem z wielką stalową bramą.
Przypomina puste pole i nie został
udostępniony dla zwiedzających.
Wywiera przygnębiające wrażenie.
Jedyny wyróżniający się element to
wysoka piaskowcowa kolumna na−
grobna gen. Zachariasza Kieńskie−
go (zmarłego w Pizie w Toskanii)
oraz jego małżonki Wilhelminy
z Pahlenów Kiepskiej, ozdobiona
charakterystycznym herbem tatar−
skim, tzw. tamgą. Na cmentarzu
kaukaskim spoczywa także Jan Bu−
czacki (pierwszy tłumacz Koranu
na język polski). Między krzakami,
stanowili „chorzy wewnętrznie
i nerwowo niedomagający”.
Wolskie ambulatorium funkcjo−
nowało do końca 1905 r., po czym
zawiesiło swą działalność. W rezul−
tacie rewolucyjnych zamieszek Za−
rząd Okręgowy utworzył Wydzielo−
ny Tymczasowy Komitet w Celu
Udzielania Pomocy Ofiarom Zda−
rzających się w Kraju Nieporząd−
ków oraz Rodzinom Zabitych
i Zmarłych od Ran. Powtórnie
ambulatorium na Woli otwarto
w 1912 r. Przetrwało do wybuchu
wojny, kiedy działalność RTCK
została przestawiona na wsparcie
wojskowych szpitali i lazaretów
oraz pomoc sanitarną i żywnoś−
ciową dla ewakuowanej ludności.
PB
Materiały źródłowe:
1. Z. Abramek, „Powstanie i działalność Pol−
skiego Czerwonego Krzyża 1912−1951”,
Warszawa 2001.
2. „«Krasnyj Krest» v Varšave”, Varšava [1898]
DOROTA SZOSTAK
fot. z 1914 r. w „Avers No 3. Carskije nagrady, znaki, žetony i atributika”, Moskva 1997
W połowie 1867 r. powołano do
życia rosyjskie Towarzystwo Opie−
ki nad Rannymi i Chorymi Wojsko−
wymi. Zgodnie z konwencją do je−
go najważniejszych zadań należało
wspomaganie i ochrona ambulan−
sów, szpitali oraz personelu ochot−
niczego niosącego pomoc rannym,
a także ratowanie rannych bez
PRZEMYSŁAW BOGUSZEWSKI
22 sierpnia 1864 r. została uchwalona I Humanitarna
Konwencja Genewska, w której 12 europejskich państw
zatwierdziło utworzenie Międzynarodowego Czerwonego
Krzyża. Trzy lata później do konwencji przystąpiła Rosja.
pod murem widnieją, przykuwają−
ce uwagę przechodnia, małe pa−
górki z tabliczkami z drewna i ka−
mienia. Są to groby Czeczeńców za−
mieszkałych w Polsce. Wbrew po−
zorom cmentarz nadal jest czynny.
DS
Materiały źródłowe:
1. J. Kałuszko art. „Tatarski i kaukaski”, mie−
sięcznik „Kultura pogrzebu”, nr 3/2007.
2. K. Morawski, "Przewodnik historyczny po
cmentarzach warszawskich”, Warszawa,
Wydaw. PTTK „Kraj”, 1989.
S P O R T O W A
W O L A
7
W dniach 27-28 września 2008 r. w Zespole Szkół Samochodowych i Licealnych Nr 2 mialy miejsce zawody modeli latających na uwięzi.
Minuta ciszy to za mało: „90 sekund grzania silnika – czas start”
i całym województwie mazowieckim
brakuje odpowiedniego miejsca do upra−
wiania tego sportu. Najbliższy, utwar−
dzony tor modelarski znajduje się na
terenie lotniska Aeroklubu Włocławskie−
go, 160 km od stolicy. Pasjonaci mode−
larstwa od dawna poszukiwali odpo−
wiedniego miejsca do sportowej rywali−
zacji. Takim okazał się teren boiska w
Zespole Szkół Samochodowych Nr 2
przy ul Jana Pawła II 69.
W sobotę 27.09. odbyły się tam trenin−
zowy Krzyż Zasługi, Odznakę Zasłużo−
nego Działacza Lotnictwa Sportowego.
Pamięć zmarłego Jana Jóźwiaka ucz−
czono uroczyście przez 90 sekund war−
kotem silników modeli samolotów zgro−
madzonych na placu.
Organizatorami zawodów byli Aero−
klub Warszawski, Dzielnica Wola m.st.
Warszawy i Zespół Szkół Samochodo−
wych i Licealnych Nr 2.
JR (źródło: Aeroklub Warszawski)
gi i loty eliminacyjne, natomiast w nie−
dzielę 28.09. trwały loty półfinałowe i fi−
nałowe. Podczas imprezy uroczyście na−
dano oficjalną nazwę zawodów im. „Me−
moriał Jana Jóźwiaka”. Jan Jóźwiak był
wieloletnim działaczem na rzecz rozwo−
ju modelarstwa w Polsce. Zmarł nagle
w październiku 2005 r. Był Sędzią Spor−
towym Aeroklubu Polskiego, wielolet−
nim społecznym członkiem Komisji Mo−
delarskiej Aeroklubu Polskiego, posiadał
liczne odznaczenia państwowe m.in. Brą−
DARIUSZ PIĄTKOWSKI
DARIUSZ PIĄTKOWSKI
Były to ogólnopolskie zawody zaliczane
do klasyfikacji Pucharu Polski modeli
latających na uwięzi w klasie F2C. Sym−
bolem tym oznacza się modelarstwo
wyścigowe na uwięzi. Ten rodzaj akty−
wności to istny wyścig technologii, wie−
dzy i wytrzymałości ludzkiej. Wyobraź−
my sobie duży okrąg, w którym do wyś−
cigu stają trzy dwuosobowe zespoły.
Każdy z nich steruje modelem umoco−
wanym na stalowej lince o grubości 0,3
mm i ma do pokonania dystans 10 km.
Zmagania wywołują wrażenie. Prędkość
modeli samolotów dochodzi do 200
km/h, a rozgrzane do czerwoności silni−
ki osiągają 25.000 obrotów na minutę.
Utrzymanie takiego obiektu w locie wy−
maga naprawdę dużej siły i sprawności.
Modelarstwo lotnicze, w tym budowa
i pilotaż modeli latających na uwięzi ja−
ko dyscyplina sportowa, łączy w sobie
wiele aspektów z życia społecznego
i technicznego. Niestety, w Warszawie
Wyniki zawodów:
I miejsce
Marek Fedan, pilot
Piotr Sobala, mechanik
z Klubu KM Wierzawice,
II miejsce
Łukasz Siejda, pilot
Remigiusz Pyka, mechanik
z Aeroklubu Śląskiego – Pałac Młodzieży
Katowice
III miejsce
Krzysztof Smaga, pilot
Rafał Brzeziński, mechanik
z Aeroklubu Warszawskiego.
XII Mistrzostwa Europy WuShu Seniorów
W O L A
WYDZ. SPR. SPOŁECZNYCH I ZDROWIA
S P O Ł E C Z N A
Wolski Korowód 2008
W niedzielę 21 września 2008 r. w parku
im. gen. J. Sowińskiego przy ul. Elek−
cyjnej 17 odbyła się trzecia edycja
przeglądu ofert pomocowych samorzą−
du i organizacji pozarządowych – Wol−
ski Korowód 2008. Dziękujemy wszys−
tkim Mieszkańcom naszej dzielnicy
i uczestnikom za udział w Korowodzie!
Na terenie miasteczka namiotowego
zaprezentowało się ponad 50 instytucji
i organizacji pozarządowych, przedsta−
wiając oferty pomocowe oraz promocji
zdrowia dla dzieci, młodzieży i rodzin,
seniorów, chorych i niepełnospraw−
nych, osób uzależnionych oraz bezro−
botnych. Badaniu mammograficznemu
poddały się 34 kobiety. Do grona Ho−
norowych Dawców Krwi dołączyło 14
osób. Dzięki przychylności firmy Den−
talHolding oraz stomatologa Jarosława
Aleksandrowicza przegląd stanu uzę−
bienia przeprowadzony został u 35
dzieci i młodzieży, którzy za odwagę
otrzymali upominki ufundowane przez
Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia.
Badaniem słuchu objętych zostało 30
zgłoszonych. Z oferty Szpitala Wolskie−
go skorzystało wielu mieszkańców
zainteresowanych swoim zdrowiem:
pomiar glukozy – 86 osób, pomiar ciś−
nienia – 60 osób, porady diabetologicz−
ne – 19 osób, porady żywieniowe – 26
osób. Odwiedzający imprezę z zainte−
resowaniem przypatrywali się pokazo−
wi pierwszej pomocy, przygotowane−
mu przez harcerzy z Hufca ZHP War−
szawa Wola.
Festyn stworzył okazję do skorzysta−
nia z bogatej oferty porad i konsultacji,
jak również do zawiązania współpracy
między uczestnikami.
Przedstawiciele Izby Produktu Re−
gionalnego i Lokalnego przygotowali
mnóstwo specjałów dobrych dla każ−
dego podniebienia, chwaląc się swoj−
skimi wyrobami z różnych regionów
Polski – od Lubelszczyzny po okolice
Zakopanego. Nowość kulinarna – „Fa−
solka po wolsku” – przyrządzona przez
Caritas nasyciła każdego głodnego, któ−
które są podstawą powstania i po−
pularyzacji sztuk walki WuShu
(Kung Fu); wolna walka Sanshou,
której zasady wynikają z tradycyj−
nych pojedynków na platformie
„Lei Tai”. Zawody będą trwały co−
dziennie w dniach 16−19 paździer−
nika w dwóch turach: przedpołud−
niowej do godz. 13 i popołudnio−
wej od godz. 15. Patronat instytu−
cjonalny nad zawodami objęły:
Urząd Marszałkowski Województ−
wa Mazowieckiego i Urząd m. st.
Warszawy. Patronat honorowy:
Marszałek Województwa Mazowie−
ckiego Adam Struzik.
DP
ry odwiedził imprezę. W programie
znalazło się też miejsce dla aktywnego
wypoczynku dzieci i młodzieży, dzięki
„Paszczy krokodyla” oraz ściance wspi−
naczkowej.
Przegląd ofert otworzył o godz. 14.30
Bieg Ludzi Dobrej Woli w sąsiadującym
parku im. E. Szamańskiego. Zgłosiło się
aż 125 osób. Atrakcyjne nagrody wrę−
czyli na scenie Amfiteatru: Burmistrz
Urszula Kierzkowska i Burmistrz Woj−
ciech Lesiuk wraz z organizatorami.
Na deskach Amfiteatru wystąpił zes−
pół Kwartet Jorgi, Queens of Violins
oraz wyczekiwany przez fanów – Pa−
weł Kukiz z zespołem Piersi. Artyści re−
prezentowali różne gatunki muzyczne,
dzięki czemu mieszkańcy mogli odpo−
WYDZIAŁ SPRAW SPOŁECZNYCH I ZDROWIA
Decyzją komitetu wykonawczego
EWUF (Europejskiej Federacji Wu−
Shu) organizację Mistrzostw przyz−
nano Polskiemu Związkowi WuShu.
Mistrzostwa Europy są największą
imprezą Chińskich sportów i sztuk
walki Wushu i odbywają się w cyk−
lu co dwa lata na przemian z Mist−
rzostwami Świata. W tegorocznych
zawodach wezmą udział najlepsi
zawodnicy europejscy, wśród któ−
rych są reprezentanci krajów, któ−
rzy wzięli udział w turnieju olimpi−
jskim podczas igrzysk w Pekinie.
W programie znajdą się konkuren−
cje nowoczesne, stworzone do ce−
lów sportowych; formy tradycyjne,
POLSKI ZWIĄZEK WUSHU
POLSKI ZWIĄZEK WUSHU
16-19 października 2008 r.
Hala sportowa OSIR „Koło” ul. Obozowa 60.
czywać przy wybranych, ulubionych
melodiach.
Organizatorem Wolskiego Korowo−
du 2008 był Wydział Spraw Społecz−
nych i Zdrowia Urzędu Dzielnicy Wola,
Ośrodek Kultury im. S. Żeromskiego,
Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy
Wola oraz instytucje i organizacje poza−
rządowe, pracujące na rzecz mieszkań−
ców Dzielnicy Wola.
ACM
8
KULTURALNA WOLA
KALENDARIUM WYDARZEŃ
➤ 7−29.10 – Wystawa prac wykonanych podczas warsztatów plastycznych
w DK „Działdowska”, Dom Kultury „Działdowska”, ul. Działdowska 6.
➤ 10.10 – 24. Warszawski Festiwal Filmowy. Pokazy odbywać się będą
w Multikinie Złote Tarasy oraz w Kinotece.
➤ 10−12.10. godz. 19.00 – Premiera. Spektakl „Mewa albo czajka” (Borys
Akunin). Reż. Romuald Szejd, obsada: Anna Chodakowska, Anna Gzyra,
Olga Sarzyńska, Barbara Zielińska, Krzysztof Gordon, Krzysztof Mateusiak,
Mateusz Ławrynowicz, Paweł Nowisz, Zbigniew Suszyński, Ksawery
Szlenkier. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle:
40 PLN. tel. 620−82−88.
➤ 11.10. godz. 12.00 – Wolskie Dni Seniora. Wystawa poplenerowa pt. „Pięk−
no Kazimierza”. Ośrodek Kultury im. Stefana Żeromskiego, ul. Obozowa 85
w Wolskiej Pracowni Plastycznej dla Dorosłych.
➤ 11.10. godz. 15.00 – Wolskie Dni Seniora. „Kraina śpiewu wśród jesien−
nych róż”. Środowiskowy Dom Samopomocy OPS Wola, ul. Żytnia 75/77
Nieodpłatne zaproszenia będą do odbioru od 4 października w OPS przy
ul. Karolkowej 58 A.
➤ 11.10. godz. 22.00 – Napiente Struktury Uamane 18 DWA. Kolektyw
Tensionkru oraz Akademickie Radio Kampus zapraszają na występ Bennego
Page'a, 25−cio letniego didżeja i producenta z Wielkiej Brytanii, który
w ostatnim czasie szturmem wkroczył w świat drumandbassowych tuzów.
Centralny Dom Qultury, ul. Burakowska 12. Wstęp: 15 PLN (ulotka, rezer−
wacja mailem); 25 PLN w dniu imprezy.
➤ 11−12.10. godz. 17.00 – Spektakl „Poczekalnia”, Maciej Kowalewski. Reż.
Maciej Kowalewski, obsada: Andrzej Kopiczyński i Marek Siudym, Teatr na
Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 80, 50,
40, 35, 30zł; ulgowe 25, 20zł; studenckie (za okazaniem legitymacji) 15 zł;
„wejściówka” 10 zł. Tel.: 632−24−78, 862−46−76.
➤ 13.10. godz. 16.30 – Wolskie Dni Seniora. Finał konkursu poetyckiego
pt. „W każdej chwili życia…” organizowanego przez Ośrodek Pomocy
Społecznej Dzielnicy Wola. Dom Kultury „Działdowska”. Nieodpłatne wejś−
ciówki od 1 października można odebrać osobiście przy ul. Działdowskiej 6
lub zarezerwować pod nr tel. 022 632 31 91.
➤ 14.10 godz. 10.00 – „Brazylia – kultura, historia i warunki życia codzien−
nego”, spotkanie z podróżnikiem Krzysztofem Dworczykiem. Biblioteka dla
Dzieci i Młodzieży Nr 13, ul. Staszica 5a (tel. 022 632 27 52).
➤ 14−15.10. godz. 11.00 – Spektakl „Prawo McGoverna”, Zbigniew Hołdys.
Reż.: Piotr Łazarkiewicz, obsada: Teatr „Niewinni Chłopcy”: Tytus Hołdys,
Kamil Dąbrowski, Tomasz Solich. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego,
ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 80, 50, 40, 35, 30zł; ulgowe 25, 20zł; stu−
denckie (za okazaniem legitymacji) 15zł; „wejściówka” 10 zł. Tel.: 632−24−78,
862−46−76.
➤ 15.10 godz. 12.00 – Spotkanie z pisarką dla dzieci Natalią Usenko.
Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży Nr 46, ul. Chłodna 11 (tel. 022 624 06 33).
➤ 15.10 godz. 16.00 – Wolskie Dni Seniora. Zabawa taneczna pt. „W tańcu
zawsze młodzi”. Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 3, ul. Sołtyka 8/10.
Nieodpłatne zaproszenia będą do odbioru od 4 października w OPS Wola
przy ul Karolkowej 58 A.
➤ 15.10 godz. 17.00 – „Kraj kaktusów, mariachi i starożytnych piramid –
Meksyk”, spotkanie z podróżnikiem Krzysztofem Dworczykiem. Wypoży−
czalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 106, ul. Twarda 64 (tel. 022 620 97 83).
➤ 15.10.godz. 19.30 – Spektakl „Spadkobiercy” (Alain Krief). Reż. Romuald
Szejd, obsada: Agata Kulesza, Hanna Śleszyńska, Daria Widawska, Grażyna
Wolszczak, Waldemar Barwiński, Marcin Troński. Teatr Scena Prezentacje,
ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88.
➤ 16.10−19.10 – XII Mistrzostwa Europy WuShu Seniorów organizowane
przez Polski Związek WuShu, Hala Sportowa Koło, ul. Obozowa 60.
➤ 16−17.10. godz. 19.00 – Spektakl „Bostońskie małżeństwo” (David Mamet).
Reż. Romuald Szejd, obsada: Joanna Bogacka, Ewa Wiśniewska, Joanna
Pokojska. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53. Wszystkie spektakle:
40 PLN. tel. 620−82−88.
➤ 18−19.10. godz. 19.00 – Koncert Isabelle Aubret, gwiazdy piosenki francu−
skiej. Występ w ramach obchodów XXX− lecia istnienia Teatru Scena Pre−
zentacje. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53.
➤ 18.10. godz. 21.00 – Koncert. Hornsman Coyote (Serbia), Mc King Kill,
Martinees Selector. Centralny Dom Qultury, ul. Burakowska 12. Wstęp: 10
PLN w przedsprzedaży (rezerwacja [email protected]) 15 PLN w dniu koncertu
Kurier Wolski – Bezpłatny Dwutygodnik Lokalny Dzielnicy Wola
Adres redakcji: al. Solidarności 90, 01-003 Warszawa; tel.: 022 504 83 32, 33
e-mail: [email protected]
Redaktor prowadząca: Joanna Rutkowska
Redakcja – Wydział Organizacyjny, Referat ds. Promocji:
Anna Fiszer-Nowacka, Marta Jerin, Maciej Podulka, Sylwia Tomasini.
➤ 19.10. godz. 19.00 – Koncert grupy „Łąki Łan”. Przedpremierowa prezen−
tacja płyty. Teatralny performance grupy, która zdobyła popularność
w środowisku warszawskiej sceny alternatywnej dzięki unikatowemu
brzmieniu, fantazyjnym kostiumom i nowatorskim, energetycznym, pełnym
humoru koncertom. Uznanie pozwoliło artystom na wzmożoną aktywność
muzyczną w ostatnich trzech latach. Debiutancki album grupy „ŁĄKI ŁAN”,
ukazał się we wrześniu 2005. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego,
ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 80, 50, 40, 35, 30zł; ulgowe 25, 20zł; stu−
denckie (za okazaniem legitymacji) 15zł; „wejściówka” 10 zł. Tel.: 632−24−78,
862−46−76.
➤ 20.10. godz. 19.00 – „Terminal”, Paweł Grabowski. Czytanie sztuki w ra−
mach stałego cyklu „Czytania”. Jej tematem jest problem chorych terminalnie
pacjentów hospicjum. Sztuka została napisana przez lekarza onkologa
i porusza także relację lekarz–pacjent. Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnic−
kiego, ul. Kasprzaka 22.
➤ 21−22.10. godz. 19.00 – Spektakl „Bloczek” (Post−it) (Carole Greek). Reż.
Romuald Szejd, obsada: Agata Kulesza, Hanna Śleszyńska, Daria
Widawska/Agnieszka Wosińska. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53.
Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88.
➤ 21.10 godz. 17.00 – „Brazylia – w kraju Indian i Amazonki” – spotkanie
podróżnikiem Krzysztofem Dworczykiem. Wypożyczalnia dla Dorosłych
i Młodzieży Nr 10, ul. Wolska 75 (tel. 022 632 03 02).
➤ 22.10. godz. 11.00 – Spektakl „Czerwony Kapturek. Ostateczne starcie”,
Maciej Kowalewski. Reż. Krzysztof Adamski, obsada: Monika Rowińska,
Tadeusz Chudecki, Iwona Mirosław−Dolecka, Krystyna Tkacz, Władysław
Grzywna, Marcin Zarzeczny, Henryk Gołębiewski, Tomasz Sapryk. Teatr na
Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22. Bilety: normalne 35 zł,
ulgowe 25 zł, rodzinny (4 osoby) 100 zł. Tel.: 632−24−78, 862−46−76.
➤ 23.10 godz. 14.00 – „Zaginione miasta” – spotkanie z pracownikiem
Muzeum Etnograficznego. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży Nr 46,
ul. Chłodna 11 (tel. 022 624 06 33).
➤ 23.10 godz. 18.00 – „Operetka, młodsza siostra Opery” – koncert operet−
kowy: tenor Witold Matulka – śpiew, Teresa Siewierska – prowadzenie,
Andrzej Seroczyński – akompaniament. Spotkanie odbywa się w ramach
cyklu „Literatury blaski tęczowe, poezji obłoki różowe”. Wypożyczalnia dla
Dorosłych i Młodzieży Nr 80, ul. Redutowa 48.
➤ 23.10 godz. 19.00 – Występ kabaretu „Hrabi”. Dom Kultury „Działdowska”,
ul. Działdowska 6. Obowiązkowa rezerwacja wejściówek oraz potwierdze−
nie obecności (najpóźniej 3 dni przed spotkaniem) pod nr tel.: (+48) 022
632 31 91 (20 bezpłatnych wejściówek).
➤ 23−24.10. godz. 19.00 – Spektakl „Na skraju lasu” (Jean−Michel Ribes). Reż.
Romuald Szejd, obsada: Jadwiga Jankowska−Cieślak, Małgorzata Niemirska,
Piotr Bajor, Adam Krawczyk. Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53.
Wszystkie spektakle: 40 PLN. tel. 620−82−88.
➤ 24.10. godz. 14.00 – Uroczyste podsumowanie: obchodów Wolskich Dni
Seniora 2008, programu „Druga młodość – Wolski Program Senioralny”
prowadzonego przez Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia, programu
„Aktywny Senior” – prowadzonego przez Ośrodek Pomocy Społecznej
Dzielnicy Wola, programu „Senior – Starszy, Sprawniejszy” – prowadzonego
przez Ośrodek Sportu i Rekreacji Dzielnicy Wola.
W finale koncert z udziałem Ireny Santor i Krzysztofa Kolbergera organi−
zowany przez Wydział Kultury Urzędu Dzielnicy Wola. Zaproszenia będą
przekazywane od 10 października przez seniorskie organizacje pozarządo−
we oraz OPS Wola ul. Karolkowa 58 A, tel. 22 632 01 25). Teatr na Woli
im. Tadeusza Łomnickiego ul. Kasprzaka 22.
➤ 24.10. godz. 21.00 – „20 lat prucia głośników” – urodziny Joint Venture
Sound System. Pionierski polski kolektyw DJ'ski związany z reggae. Bilety:
Sprzedaż biletów wylącznie www.ticketpro.pl (do 23.10 w cenie 50 PLN),
potem tylko na miejscu przed imprezą 60 PLN. Centralny Dom Qultury,
ul. Burakowska 12.
➤ 25.10−26.10 – Mecz koszykówki Polonia Warszawa, Hala Sportowa Koło,
ul. Obozowa 60.
➤ 25.10. godz. 15.00 – Wolskie Dni Seniora − koncert na bis” z udziałem
artystów scen warszawskich. Ośrodkek Kultury im. Stefana Żeromskiego,
ul. Obozowa 85. Wstęp wolny.
Współpraca – Przemysław Boguszewski, Anna Celińska-Mysław, Dariusz Piątkowski,
Dariusz Piwowarski, Agnieszka Proszowska, Dorota Szostak.
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania.
Wydawca: Urząd Dzielnicy Wola m.st. Warszawy, al. Solidarności 90, 01-003 Warszawa
Skład i łamanie: Bronowski Studio
Druk: Żak Sp. z o.o.
Korekta: Violetta Ciak