Lekarskie łapówki - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Transkrypt
Lekarskie łapówki - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Lekarskie łapówki Prokurator Rejonowy w Legnicy oskarżył dwoje lekarzy – Małgorzatę W. (52 lata) oraz Wojciecha M. (53 lata) o to, że w okresie od 2000 r. do maja 2007 r. w Legnicy i Wałbrzychu, działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w związku z pełnionymi funkcjami publicznymi Ordynatora i Z-cy Ordynatora Oddziału Neurochirurgii Szpitala w Wałbrzychu, a następnie Ordynatora i Z-cy Ordynatora Oddziału Neurochirurgii Szpitala w Legnicy przyjmowali korzyści majątkowe i osobiste w postaci: pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 9.400 zł, alkoholu, wycieczek sponsorowanych, kompletu mebli skórzanych o wartości nie mniejszej niż 700 zł oraz opłat za korzystanie z telefonu komórkowego w zamian za wydawanie poświadczających nieprawdę orzeczeń lekarskich o stanie zdrowia Andrzeja W. w ten sposób, iż wydali opinię ww. oraz 19 razy zaświadczenie o stanie zdrowia ww., w których podali, iż pobyt Andrzeja W. w warunkach więziennych zagraża jego życiu i zdrowiu, w sytuacji braku podstaw medycznych do takiego wniosku, co skutkowało wydawaniem przez Sąd Okręgowy w Legnicy orzeczeń o odroczeniu kary pozbawienia wolności. Oskarżony został również Andrzej W. (59 lat, mieszkaniec Legnicy) o to, że w okresie od 2000 r. do maja 2007 r. w Legnicy i Wałbrzychu, działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru udzielał korzyści majątkowych i osobistych Małgorzacie W. i Wojciechowi M. w postaci: pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 9.400 zł, alkoholu, wycieczek sponsorowanych, kompletu mebli skórzanych o wartości nie mniejszej niż 700 zł w zamian za wydawanie poświadczających nieprawdę orzeczeń lekarskich o swoim stanie zdrowia, tj. w których podano, iż pobyt Andrzeja W. w warunkach więziennych zagraża jego życiu i zdrowiu, w sytuacji braku podstaw medycznych do takiego wniosku, a następnie tych dokumentów używał, 2 co o skutkowało wydawaniem przez Sąd Okręgowy w Legnicy orzeczeń o odroczeniu kary pozbawienia wolności. W styczniu 2008 r. do Prokuratora Rejonowego w Legnicy wpłynęły materiały w sprawie przyjmowania w okresie od 2001 r. korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcję publiczne w związku z pełnieniem tych funkcji. Z treści materiałów wynikało, że Wojciech M. oraz Małgorzata W. w okresie od 2001 r. przyjmowali korzyści majątkowe i osobiste w postaci pieniędzy, alkoholu, telefonów komórkowych, sponsorowanych spotkań oraz wyjazdów od skazanego Andrzeja W. w zamian za wydawanie mu korzystnych zaświadczeń lekarskich, umożliwiających odraczanie kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy. W lutym 1998 r. Andrzej W. został prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy skazany na karę 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Z uwagi na zgłaszane problemy z kręgosłupem poddał się leczeniu i otrzymał skierowanie do neurochirurga we Wrocławiu. We Wrocławiu poznał lekarza Małgorzatę W., która zajęła się jego leczeniem, m.in. miała wykonać mu skuteczny zabieg medyczny pozwalający na normalne funkcjonowanie. Od tego czasu Andrzej W. zaczął utrzymywać kontakty towarzyskie z ww. Kilka miesięcy później skierowała ona wymienionego na Oddział Neurochirurgii Szpitala w Wałbrzychu, którego Ordynatorem był Wojciech M. Tam Andrzej W. został poddany kolejnemu zabiegowi neurochirurgicznemu. W tym samym czasie przed Sądem Okręgowym w Legnicy toczyło się wobec Andrzeja W. postępowanie wykonawcze zmierzające do wykonania kary pozbawienia wolności. Andrzej W. przedkładał na posiedzeniach zaświadczenia lekarskie wystawiane przez Wojciecha M. lub Małgorzatę W., z których wynikało, że z uwagi na stan zdrowia nie może odbywać kary pozbawienia wolności. Andrzej W. zakupił komplet mebli skórzanych wyposażając w ten sposób gabinet Ordynatora. Zestaw odebrali osobiście oskarżeni lekarze nie wystawiając żadnego pokwitowania. Od tego czasu Wojciech M. 3 i Małgorzata W., która również zmieniła miejsce pracy „na każde życzenie” wystawiali Andrzejowi W. zaświadczenia lekarskie o niemożności przebywania przez niego w zakładzie karnym. Zaświadczenia te odbierał osobiście skazany bądź jego syn, który jeździł specjalnie w tym celu do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Zaświadczenia te następnie przedkładali przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Na adres Andrzeja W. przychodziły zawiadomienia z Sądu, że ma on przedstawić aktualne zaświadczenia lekarskie o stanie jego zdrowia. Wtedy skazany udawał obłożnie chorego, zakładał gorset na szyję, chodził o lasce, przestawał się golić i prowadzić samochód. Czasami zapominał się jednak i biegał normalnie po schodach oraz hali produkcyjnej. Kiedy otrzymywał wezwania do Sądu dzwonił do Małgorzaty W. lub Wojciecha M. i prosił o spotkanie. Wspólnie jeździli oni na wycieczki turystyczne. Od kilku lat jeden z pracowników skazanego dokonywał również na jego polecenie przelewów pieniężnych. W sprawie - celem ustalenia, czy opiniujący o stanie zdrowia Andrzeja W. lekarze dopuścili się poświadczenia nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich poświadczających o jego niezdolności do odbycia kary pozbawienia wolności - powołano biegłych z zakresu medycyny sądowej z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu. Z nadesłanej opinii wynika, że wśród rozpoznań zawartych w kwestionowanych zaświadczeniach znajdują się takie, które mają poparcie w wynikach obrazowych, a w przypadku kilku rozpoznań zebrana dokumentacja medyczna nie pozwala na ich kategoryczne potwierdzenie lub w weryfikację w zaświadczeniach farmakologicznego, oparciu są o inne poprawne poszerzania dowody. – Rokowania pacjent diagnostyki, wymagał rozważania określane leczenia wskazań do operacji. Brak jest jednak potwierdzenia, aby stan jego zdrowia stanowił przeciwwskazanie do „jakiejkolwiek” pracy, a chory wymagał pomocy innych osób w codziennych czynnościach życiowych. Wnioski o braku możliwości przebywania w warunkach pozbawienia wolności były 4 merytorycznie błędne, niezgodne z zasadami opiniowania sądowo- lekarskiego. Oskarżeni nie przyznali się do zarzucanego im czynu i wskazali, że wydając zaświadczenia Andrzejowi W. zawsze opierali się na wiedzy lekarskiej . Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że zna osobiście Wojciecha M. i Małgorzatę W. Wymienieni prowadzili jego leczenie w różnych placówkach służby zdrowia. Był wdzięczny lekarzom za udane zabiegi operacyjne i powrót do zdrowia. W tym czasie spotykał się z nimi również prywatnie. Nigdy nie sponsorował ani nie wręczał korzyści majątkowych ani osobistych wymienionym lekarzom . Małgorzata W. nie była dotychczas karana. Wojciech M. i Andrzej W. byli karani . Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Sprawa podlega rozpoznaniu przez Sąd Rejonowy w Legnicy.