rec. A. Partridgex - Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej

Transkrypt

rec. A. Partridgex - Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej
prof. zw. dr hab. inŜ. arch. Bonawentura Maciej Pawlicki
Podhalańska Państwowa WyŜsza Szkoła Zawodowa w Nowym Targu
Instytut Techniczny, Architektura, 30-400 Nowy Targ, ul. Kokoszków 71
adres dom. 30-045 Kraków, ul. Wrocławska 58/7
RECENZJA
Rozprawy doktorskiej pani Agnieszki Partridge
pt.: Europejska ceramika artystyczna w budownictwie z lat 1840-1939
i jej przykłady w obiektach architektury Krakowa.
Problemy ochrony
wykonanej pod kier. profesor dr hab. Zdzisławy Tołłoczko na Wydziale Architektury
Politechniki Krakowskiej w 1915 roku.
Uwagi ogólne:
Obszerna rozprawa doktorska powstała w latach 2011-2015 w wyniku podjęcia przez
doktorantkę Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej panią mgr Agnieszkę Partridge
samodzielnych studiów nad jednym z najpiękniejszych zjawisk w dziejach architektury –
kolorowanej ceramiki wykładzinowej, znajdującej odbicie w miliardach płytek istniejących
do dziś we wspaniałych budowlach, zwaliskach ruin, lapidariach muzealnych i na kartach
wzorników wielu epok stylowych i kręgów kulturowych ludzkości od zarania dziejów.
Pomogła jej w tym wybitna historyczka sztuki pani profesor Zdzisława Tołłoczko, która
cierpliwie (jak pisze doktorantka) skutecznie przyczyniła się do powstania tej dysertacji.
I jeszcze jeden problem szczególnego znaczenia, a mianowicie: Chrońmy umykające
piękno przed nieuniknionym niebytem! MoŜna to uznać za przewodnią sentencję tej rozprawy,
którą wyłuskałem z jej treści.
Mam w swoich zbiorach niewielką glazurowaną ceramiczną płytkę wykładzinową
(150x55x5 mm), turystyczną pamiątkę pochodzącą z fabryki -Knossos LTD- Katsidoniotis
bros (handpainted in Grece), zdobioną górą i dołem szlaczkiem złocisto-czerwonej attyki,
pośrodku widnieje przy jońskiej kolumnie wyobraŜenie Ateny okrytej złocistą zbroją z
mieczem i tarczą w dłoni, na kobaltowym tle niczym bóstwo, które „tkwi w szczególe”.
Sądzę, Ŝe ani Adolf Loos autor manifestu „Zbrodnia ornamentu”, ani wybitny skądinąd
architekt Mies Van der Rohe, obaj klasycy wczesnego modernizmu, tym artefaktem na pewno
by nie wzgardzili. Mam nadzieję, Ŝe przytoczone w pracy motto, (s. 12) nie zdeklasuje w
oczach czytelników osiągnięć wczesnego modernizmu i jego nowej „ornamentyki”. Jej
twórcy „odŜegnując się od ornamentu” (jak zauwaŜyła Autorka) odrzucali jedynie kosztowną
i zbędną dekoratywność architektury, w dobie poszukiwania rozwiązań przestrzennych
1
budowli dostępnych dla kaŜdej klasy rodzącego się wówczas nowego, niekiedy ubogiego,
społeczeństwa przeł. XIX/XX w. Przyjmowali nowe zasady oszczędności, skromności i
prostoty nowej idei budownictwa socjalnego. Zastępowali dawne powaby motywów
architektonicznych detali zdobniczych antyku, neoklasycyzmu i historyzmu nowymi
wartościami porządku, umiaru form, geometrii struktury i materiału. Nadawali architekturze
nowej wzniosłości określonej fenomenem nowatorskich proporcji bryły i jej konstrukcji.
Dawna wraŜliwość na piękno budowli pozostała. Ornament w realizacjach obu klasyków
ujawnił się w szczegółach wnętrz (o czym Autorka pisze). Obaj pokazali światu czym winien
być umiar w twórczym warsztacie architekta.
Praca liczy 330 stron, 382 ilustracji w tekście, zaopatrzona jest wykazem skrótów,
aneksem zawierającym mapę ośrodków ceramicznych na obszarze badań z tabelarycznymi
zestawieniami fabryk i przedsiębiorstw, spisem ilustracji oraz bibliografią. Część podstawowa
składa się ze wstępu i 6 kolejnych rozdziałów ujmujących zagadnienia podstawowe dla
opanowania niezwykle kruchego tworzywa, jaki jest ceramika w ogóle.
Opis pracy i uwagi szczegółowe:
We wstępie Autorka przedstawia cel pracy, anonsując próbę kodyfikacji olbrzymiej
wiedzy na temat XIX w. okładzin ceramicznych, zgromadzonej w źródłach historycznych i
technologicznych, a takŜe genezę i drogi przemian rozwojowych w architekturze Krakowa.
Metoda pracy oparta na wnikliwych kwerendach źródłowych i analizach porównawczych
pobudza do refleksji i stawiania wciąŜ nowych pytań o o znaczenie wyrobów ceramicznych w
rozwoju zdobnictwa architektury od czasów antycznych do dnia dzisiejszego. Autorka
nieustannie zastanawia się czym jest ta dziedzina twórczości, czy elementem wydoskonalenia
piękna budowli, wzniosłej dekoratywności, czy sacrum sztuki? Opisuje zagadnienia produkcji
ceramicznych detali architektonicznych wykładzin i ich dystrybucji.
Ubolewa nad zanikaniem wartościowych przykładów waŜnej spuścizny historycznej.
Notuje fakt znikomego zainteresowania społecznego, nagannych praktyk konserwatorów,
pomimo iŜ większość tego wartościowego dziedzictwa kultury istnieje w obiektach objętych
konserwatorską ochroną znajdujących się w spisach Gminnej Ewidencji Zabytków. Zadaje
pytanie dlaczego współczesność nie jednoczy wysiłków na rzecz ochrony skromnych dziś
przykładów ceramiki historycznej przed zagładą.
W rozdziale I omówiono syntetycznie źródła ceramiki artystycznej w dziejach sztuki.
W ośmiu podrozdziałach Autorka zaprezentowała przykłady ceramiki okresu egipskiego i
babilońskiego. Zatrzymała się nieco dłuŜej nad okresem staroŜytnej Grecji i opisywanych
przez Pliniusza Starszego rzymskich wynalazkach mozaik „opus signinum”. PrzybliŜyła
wiedzę o enkaustycznej ceramice wczesnego średniowiecza polskiego oraz o romańskich
reliefowych płytkach posadzkowych. Omówiła zastosowania wczesnego terazzo w Europie,
mozaik z kręgu Akwilei, Rawenny i Wenecji, sztukę geometryzacji form zdobniczych Islamu
na Bliskim i Środkowym Wschodzie, w Afryce, Azji, Syrii, Iranie, Persji i w Mezopotamii.
Ukazała ceramikę Portugalii i Hiszpanii dającej wzorce majstersztyków dekoracyjnej sztuki
Antonio Gaudi’ego. Omówiła przykłady majoliki renesansu włoskiego i fajansu warsztatu
holenderskiego w Delft.
2
Rozdział II i III przybliŜa czytelnikowi rozwój rzemiosł XVIII i XIX w. Na początek
cała część 1-5 rozdziału II dysertacji omawia zagadnienia technologiczne, stylistyczne i
estetyczne płytek ceramicznych „markietaŜu”, wyrobów produkowanych w licznych
manufakturach Europy. Historyzm, upodobania eklektyczne i romantyzm epoki sprawiły, iŜ
cała ówczesna architektura przyjęła masowo setki róŜnorodnych wzorników „niezliczonych
form o skończonej liczbie rodzajów”, jak zauwaŜył Georg Kubler do produkcji, na skalę
przemysłową. Pojawiła się nowa wartość „globalizacja dekoratywności”. Być moŜe,
skutecznie przyczyniła się do nazwania całej generacji sztuki „Belle époque” po 1871 r. Tym
okresem poczynając od lat 40 XIX w zajmuje się kolejny III rozdział mówiący o produkcji na
skalę przemysłową w Niemczech, (Lotaryngia, Leśnica na Śląsku, Ehrang w okolicach
Trewiru, Miśnia, Boizenburg, Worms, Grohn), a takŜe w monarchii austro-węgierskiej na
dawnych ziemiach polskich zaboru rosyjskiego.
Rozdział IV i V ukazuje nam w oparciu o starannie zebrane źródła stan przemysłu
budowlanego i ceramicznego w XIX w. Krakowie oraz przykłady zastosowania wyrobów
ceramicznych w chronologicznym układzie w kamienicach i budynkach uŜyteczności
publicznej Krakowa. Treść została okraszona głównie autorskimi sugestywnymi ilustracjami,
które ze względu na obszerną objętość pracy zostały zaprezentowane w formie miniaturowej,
a szkoda, choć to zrozumiałe ze względów oczywistych.
Ostatni rozdział VI przekonuje nas o potrzebie wznowienia prac nad sporządzeniem
pełnego inwentarza zabezpieczającego tę niewątpliwie waŜną część spuścizny historycznej
naszego polskiego dorobku kultowego. Związany jest on z waŜnym i niedocenianym okresem
kształtowania się okładzin ceramicznych na przełomie XIX i XX w. Podała przykłady
postępującego procesu dewastacji, przyczyny degradacji i moŜliwości technik i technologii
konserwatorskich wraz z przykładami przeprowadzonych restauracji. W pracy pominięto
zagadnienie modernistycznych okładzin ceramicznych, które (co Autorka podkreśliła)
zasługuje na odrębne opracowanie.
Pracę kończy obszerna konkluzja, w której odnajdujemy listę (nadal otwartą)
najbardziej naraŜonych na zniszczenie unikatowych zabytków ceramiki architektonicznej
Krakowa. W tych ramach omówione zostało wnikliwie zagadnienie badawcze o nowatorskim
charakterze, mówiące o pilnej potrzebie kontynuacji badań dzieł przeszłości o randzie
lokalnej i światowej, w celu pomnaŜania ponadczasowej egzystencji kultury i sztuki
ludzkości. Daje ona obszerną wiedzę o produkcji elementów ozdobnych z przeł. XIX/XIX w.,
odlewanych, formowanych, lub składających się z róŜnych materiałów, o dziełach myśli i rąk
ludzkich, jako wyraz nowoczesnej, przemysłowej, powszechnie znormalizowanej produkcji
masowej. Ukazuje poprawność i kompletność celów oraz hipotez badawczych.
Wnioski:
Dorobek naukowy i zawodowy doktorantki wskazuje, iŜ wysokie aspiracje twórcze rokują
nadzieje na dalszy Jej rozwój naukowy, a omawiana praca moŜe być uznana za wzorowy
przykład logicznego i starannego opracowania naukowego, wzór poprawności struktury
rozprawy co do kolejności rozdziałów i proporcji między nimi. Stwierdzam takŜe
kompletność tez, jak równieŜ obecność załoŜeń metodologicznych, w tym adekwatnych dla
tematu metod, technik i narzędzi badawczych. Autorka juŜ na wstępie czyni rozwaŜania nad
3
sensem zamysłu pracy. Zadaje ustawiczne pytania czy podjęty temat dotyczy sztuki, czy
techniki, architektury, czy teŜ budownictwa. Jest to waŜne zagadnienie z punktu widzenia
metodologicznego, a takŜe z pozycji celów i wyników pracy badawczej, do której zawsze
winno się dąŜyć. Pozostaje nieustanne pytanie: czy przeszłość naleŜy bezwzględnie chronić
wg Szpietzwegowskiej utopii, czy naleŜy dokonywać wyboru? Jak porównywać dzieła
budownictwa i architektury z dziełem sztuki artystycznej? Niemcy bardzo precyzyjnie
rozróŜniają pomiędzy sztuką a architekturą (die Bau-und Kunstdenkmäler) i nie Ŝebym był
germanofilem, bo nie jestem, ale doceniam pewien stopień precyzji. Ergo: „sztukę”
odnosiłbym wyłącznie do przedstawień artystycznych i t.zw. rzemiosła artystycznego, a
„architekturę” wiązałbym z analizami jej tektoniki, funkcji i struktury, w tym takŜe tworzywa,
poziomu techniki, mechaniki budowli, inŜynierii, materiałoznawstwa i postępu budownictwa.
Przedstawiona w dysertacji bibliografia jest niezwykle obfita i wszechstronna, więc
kwestionowanie tego nabrałoby niechwalebnych cech „przemądrzalstwa”. A gdy mowa o
interdyscyplinarności przedmiotu badań (s. 11), to studia winny równie dotyczyć ikonologii,
jako metody badań architektury. NaleŜałoby zatem wspomnieć o pracach Panofsky’ego, (tu
mam pewne wątpliwości bowiem o architekturze mało pisał), lecz głównie o „sztuce”, ale
przede wszystkim poza cytowanym F.L. Krollem, Das Ornament in der Kunsttheorie des
19. Jahrhunderts, takŜe o pracach Erika Forssmana, Säule und Ornament: Studien zum
Problem des Manierismus in den nordischen Säulenbüchern und Vorlageblättern des 16. und
17. Jahrhunderts, Stockholm/Cologne, 1956, i jego nieco późniejszej pracy, Dorisch, jonisch,
korinthisch. Studien über den Gebrauch der Säulenordnungen in der Architektur des 16.18. Jahrhunderts, Stockholm/Göteborg/Uppsala, 1961; czy teŜ o krótkim eseju Goethego Von
Arabesken, o którym wspomina Frank Lothar Krool, a takŜe o najnowszych debatach na temat
ornamentu podejmowanych przez Kanta i Worringera.
Wspomnieć takŜe moŜna o licznych nowatorskich opracowaniach na ten temat: Aliny
Payne, Rudolf Wittkower and Architectural Principles in the Age of Modernism, dans Journal
of the Society of Architectural Historians, 53, septembre 1994; czy teŜ kolejnej pozycji
Architects and Academies: Architectural Theories of imitatio and the Debates on Language
and Style, dans CROSSLEY, CLARKE, 2000, w których autorka śledzi, jak architektura
początkowo pomyślana jako „sztuka”, zwłaszcza ze względu na jej związek z ornamentem
zmieniała w ciągu lat znaczenie, stając się nosicielem „płaszcza sztuki” lub, jak niektórzy
chcą to zjawisko nazywać „kostiumem”. Ponadto prace Dietrich Schneider-Henn, Ornament
und Dekoration: Vorlagenwerke und Motivsamlungen des 19. und 20. Jahrhunderts,
Munich/New York, 1997; czy teŜ Purs décors ? Arts de l’Islam regards du XIXe siècle, Rémi
Labrusse éd., Paris, 2007. Sam równieŜ pisząc ksiąŜkę Techniki budowlane w kompleksach
zabytkowych, Słownik terminologiczny (Kraków, Zamość 2011) zawarłem w niej kilka myśli i
spostrzeŜeń na temat wielu aspektów wartości dziel sztuki i architektury, w tym takŜe o
zagadnieniach artystycznej ceramiki i sposobów jej ochrony.
Uwagi szczegółowe dotyczą poprawności redakcyjnej i językowej. Praca wskazuje
walory opanowanie techniki pisania, sporządzania przypisów, tabel, wykresów, bibliografii
itp. Drobne uwagi korektorskie dot. m.in. przyp. 5, 85, Szolginia (nie: Szloginia), to samo
nazwisko do korekty w: Opracowania szczegółowe s. 374; przyp. 15 Między (nie: iędzy);
4
powtórzenie w bibliografii 2 x poz. Krool F.L. itp. zaznaczono na marginesie pracy. Na
pewno zostaną one zauwaŜone, zwłaszcza gdy praca będzie publikowana, bo na to zasługuje.
Recenzowana praca ma duŜe znaczenie poznawcze w pogłębianiu wiedzy na temat
kolorowanej ceramiki wykładzinowej. Jest takŜe nowym źródłem do badań przeszłości sztuki
zdobniczej, dziejów przemian i etapów rozwoju licznych budowli Krakowa na przełomie
XIX/XX wieku. Przyczynia się do pobudzenia świadomości narodowej toŜsamości, sprzyja
dalszemu rozwojowi wiedzy o kulturze i sztuce, a takŜe o potrzebach ochrony dziedzictwa
kulturowego. Jako pomoc dydaktyczna moŜe być przydatna licznym rzeszom studentów
architektury i historii sztuki w objaśnianiu faktów i doświadczeń przeszłości dla kreowania
przyszłości. Winna być w całości opublikowana.
Praca spełnia wszelkie wymogi stawiane rozprawom doktorskim w obowiązujących
przepisach i moŜe stanowić podstawę do wszczęcia procedury dalszego postępowania
doktorskiego.
Kraków, 16 lipca 2015 r.
………..………………………………..
prof. zw. dr hab. inŜ. arch. Bonawentura Maciej Pawlicki
5