Młodzi – młodym. Dar abstynencji
Transkrypt
Młodzi – młodym. Dar abstynencji
Młodzi – młodym. Dar abstynencji www.mdm2016.org 0 Katecheza okolicznościowa. Temat: Młodzi – młodym. Dar abstynencji Opr. dr Piotr Chrabąszcz, www.ewangelianadziei.pl „Chrystus nas wyzwolił, abyśmy byli wolni. Bądźcie mocni i nie dajcie sobie na nowo założyć jarzma niewoli (Ga 5,1)1 1. Cele katechetyczne: przedstawienie problematyki nałogów w tym alkoholizmu i uświadomienie, że problem uzależnienia bądź współuzależnienia może dotyczyć każdego, także ludzi młodych z gimnazjów, szkół średnich, z tzw. dobrych domów, ,itp. wskazanie na grupy samopomocowe: AA, Al- Anon, Alateen, DDA jako miejsce, gdzie można szukać pomocy w sytuacji uzależnienia lub wspóluzależnienia, wyjaśnienie pojęć: uzależnienie, współuzależnienie, alkoholizm, grupy samopomocowe: (Anonimowi Alkoholicy, Al-Anon, DDA, Alateen, Krucjata Wyzwolenia Człowieka), przedstawienie istoty i celu dobrowolnej abstynencji oraz zachęta do podjęcia jej, jako daru młodzieży dla innych młodych w ramach przygotowania do obchodów ŚDM w 2016 r. 2. Słowa klucze: uzależnienie, współuzależnienie, alkoholizm, abstynencja 3. Uwagi metodyczne: a. pomoce dydaktyczne: teksty do pracy w grupach b. metody: pogadanka, praca z tekstami, wykład, c. literatura: wykorzystane: Pismo Święte, M. Pokrywka, Nałogi, w: Jan Paweł II. Encyklopedia Nauczania Moralnego, red. J. Nagórny, Jeżyna K., Radom 2005, s. 348-351; M. Dziewiecki, Nowoczesna profilaktyka uzależnień, Kielce 2001; www.ewangelianadziei.pl; www.kwc.oaza.pl, www.eleuteria.oaza.pl; www.aa.org.pl, www.al-anon.org.pl. polecane: T. T. Gorski, Zrozumieć 12 kroków. Poradnik dla instruktorów, terapeutów i tych, którzy zdrowieją, Warszawa 1998; Anonimowi Alkoholicy. Historia o tym jak tysiące mężczyzn i kobiet zostało uzdrowionych z alkoholizmu, Warszawa 2007; Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji, Warszawa 2006. 4. Plan katechezy: a. Wstęp- ok. 7 min. Wprowadzenie w temat + odczytanie świadectwa b. Rozwinięcie - ok. 31 min. Praca z tekstami w grupach + pogadanka Wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem. Opracował Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła, Częstochowa 2011. 1 www.mdm2016.org 1 c. Zakończenie - ok. 7 min. Podsumowanie + modlitwa 5. Przebieg katechezy: a. Wstęp Katecheta rozpoczyna modlitwą w intencji osób zniewolonych alkoholem, współuzależnionych, dorosłych dzieci alkoholików, oraz tych, którzy dobrowolnie podejmują abstynencję od alkoholu np. w ramach Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Synu Boży, Ty stałeś się człowiekiem i zostałeś posłany przez Ojca, żeby głosić dobrą nowinę o zwycięstwie nad szatanem, wszystkimi grzechami, śmiercią. Jezu przyszedłeś by wyzwolić mocą Ducha zniewolonych nałogami, w tym alkoholizmem, aby wspomóc cierpiących z powodu uzależnienień innych osób… Prosimy wejrzyj na ludzką słabość, nędzę i zmiłuj się nad nami. Wspomóż też osoby podejmujące dobrowolną abstynencję… Ojcze nasz… Następnie odczytywane jest jedno lub dwa świadectwa, o abstynencji najlepiej przez kogoś z uczniów. 1. Być wiernym podjętemu zobowiązaniu. Po raz pierwszy zdecydowałem się na roczną abstynencję od alkoholu w wieku 15 lat podczas rekolekcji oazy nowego życia. Przystąpiłem wtedy do krucjaty wyzwolenia człowieka na rok. O ile dobrze pamiętam, to wytrwałem w tym postanowieniu. Jednak w liceum podczas szkolnych wycieczek w 2 i 3 klasie sięgnąłem po alkohol. Taki był klimat tych wyjazdów, że moi koledzy pili, a ja stopniowo upodabniałem się do nich, pijąc wino, piwo, a później wódkę... Alkohol nie smakował mi i źle się po nim czułem… Jednak bardzo chciałem przynależeć do grupy, a w grupie się piło, więc ja też spożywałem alkohol i to niestety niekiedy w nadmiarze… W Wieku 19 lat trafiłem na rekolekcje ewangelizacyjne Odnowy w Duchu Św. Doświadczyłem wtedy bezwarunkowej i osobistej miłości Boga, mojego Ojca, powierzyłem swoje życie Jezusowi, przyjmując Go jako jedynego Pana i Zbawiciela. Modliłem się też o napełnienie darami Ducha Św. To był moment przełomowy w moim życiu… Poznałem nowych ludzi, przystąpiłem do wspólnoty, przestałem odczuwać samotność, zrozumiałem, że nie muszę nikogo udawać, żeby być akceptowanym przez innych, gdyż dobry Bóg kocha mnie takiego, jakim jestem. Podczas kolejnych rekolekcji oazowych, podpisałem krucjatę tym razem, na całe życie… Niedługo potem wstąpiłem do zakonu i dowiedziałem się, że śluby czasowe znoszą wszelkie śluby prywatne, więc wróciłem do spożywania alkoholu w niewielkich ilościach, który pojawiał się od czasu do czasu przy okazji różnych uroczystości… Po kilku latach wystąpiłem z zakonu pragnąc założyć rodzinę… Nadal czułem się zwolniony z mojego zobowiązania do abstynencji… Spożywałem alkohol w niewielkich ilościach dla towarzystwa, choć mi nadal nie smakował i powodował, że traciłem wewnętrzny spokój i pogodę ducha… Kiedy poznałem moją obecną żonę, która podpisała krucjatę na całe życie, stopniowo docierało do mnie, że być może Pan Bóg niejako przypomina mi o moim zobowiązaniu… Wróciłem do mojej decyzji, choć nie było to łatwe, gdyż wielokrotnie byłem nagabywany i zapraszany do picia przy okazji różnych spotkań rodzinnych… W końcu powiedziałem o swoim przystąpieniu do krucjaty i od tamtej pory, przynajmniej na razie, mam spokój z namawianiem mnie do picia podczas spotkań rodzinnych… Nasze wesele też było bezalkoholowe. Chwała Panu! Por. www.ewangelianadziei.pl 2. Bez wpadek, bez alkoholu, bez obciachu… Tak bawiliśmy się w gronie naszej rodziny i przyjaciół - na 100%, bez lęku, bez udawania, do białego rana! Poznaliśmy się z mężem w oazie. I choć więcej nas dzieliło niż łączyło, to po kilku latach "kumplowania się" zostaliśmy parą. Oboje byliśmy już wtedy członkami Krucjaty i z każdym dniem, jak dojrzewała w nas decyzja o zawarciu związku małżeńskiego, dojrzewało w nas także pragnienie zorganizowania wesela bez alkoholu. Ale z każdym krokiem ku naszej wspólnej przyszłości odbijaliśmy się od kolejnej ściany. Najpierw ściany niezrozumienia ze strony najbliższych, później ściany niedowierzania znajomych i przyjaciół, wreszcie ściany wątpliwości powodzenia takiego przedsięwzięcia. Nie chcieliśmy jednak rezygnować. Postanowiliśmy zrobić wszystko, aby nasze wesele stało się świadectwem kultury i stylu życia, którym chcieliśmy podzielić się z naszymi gośćmi. Znaleźliśmy lokal, który z entuzjazmem podszedł do naszego pomysłu, poprosiliśmy profesjonalną wodzirejkę zabaw www.mdm2016.org 2 bezalkoholowych o animowanie wesela, dzięki czemu powstał kompletny, ciekawy i mądry scenariusz zabawy. I modliliśmy się, by nie zabrakło nam odwagi... Do zaproszeń załączyliśmy informację, że wesele będzie bezalkoholowe i czekaliśmy na potwierdzenie przybycia. Nikt nie odmówił! Stawili się wszyscy! Piękni, uśmiechnięci i ciekawi obrotu sprawy... Dlatego priorytetem w naszych staraniach było ukazanie, że brak alkoholu nie oznacza pustki, próżni czy nicości, ale że jest nową propozycją, nowym stylem zabawy i życia. Jest pozytywną alternatywą! Zamiast lampki szampana na powitanie, podzieliliśmy się z gośćmi chlebem niesionym wcześniej w procesji z darami podczas Eucharystii. Zamiast toastu na rozpoczęcie zabawy - przedstawiliśmy sobie nawzajem nasze rodziny. A później... zabawa trwała póki starczyło sił! Oprócz tradycyjnych tańców były konkursy z nagrodami, specjalne konkurencje dla dzieci i zadania dla dorosłych. Nikt nie potrzebował dodawać sobie odwagi, nikogo nie trzeba było na siłę ciągnąć na parkiet, nikt nie snuł się po kątach z mimiką twarzy zdradzającą zażenowanie, nudę czy chęć dezercji. Wspólnie uczyliśmy się różnych układów choreograficznych i stylów tanecznych, zaśmiewając się przy tym do łez! Nie zabrakło też chwil wyjątkowo pięknych - na naszym weselu złoty medal w tej kategorii zrobił walc z zapalonymi świecami (w ramach tzw. "oczepin"). Dla większości gości była to pierwsza w życiu impreza bezalkoholowa, w której brali udział. Bez fałszywej grzeczności, wielokrotnie dziękowali nam potem za zaproszenie. Dziś wiemy, że było warto starać się, trochę też walczyć i zabiegać! Że był to dobry początek naszej wspólnej drogi, ale też dobry początek budowania relacji z rodziną i najbliższym otoczeniem, ustalenia priorytetów i granicy ingerencji w podejmowane przez nas decyzje. Dziękujemy Panu Bogu za odwagę i odrobinę konsekwencji, za przyjaciół, którzy wtedy nie zawiedli (i nie zawodzą nadal) oraz za otwartość serc i nieskrywany entuzjazm naszych gości! Sylwia i Marcin, Eleuteria nr 92, 4/2012. www.eleuteria.oaza.org.pl 3. Krucjata to zmaganie. Mam na imię Ania. Moja droga w Krucjacie Wyzwolenia Człowieka jest drogą walki. Po raz pierwszy deklarację kandydacką podpisałam na ONŻ II stopnia w 1996 r. W moim domu bardzo rzadko pojawiał się alkohol, nie miałam więc problemów związanych z jego nadużywaniem przez najbliższych. Krucjatę podpisałam jako konsekwencję przyjęcia drogowskazów i z chęci niesienia pomocy potrzebującym. W roku, w którym podpisałam deklarację, wśród moich rówieśników zaczęliśmy obchodzić "osiemnastki". Pojawiły się pierwsze pokusy, pierwsze upadki i pierwsze powroty. Kolejne wakacje, kolejne rekolekcje, kolejna deklaracja na rok... i matury, które trzeba było oblać, i choć było to tylko jedno piwo, to przecież znów złamałam się pod wpływem innych ludzi, bo nie potrafiłam odmówić. Takich przegranych walk z pokusą picia było w moim życiu więcej (choć zawsze chodziło tylko o jeden kieliszek...). Kiedy więc stanęłam przed decyzją podpisania Krucjaty członkowskiej, byłam pełna obaw - bo jak wytrwać jeśli dotychczas się nie udawało? Z duszą na ramieniu niosłam deklarację na ołtarz w kościele Dobrego Pasterza w Krościenku. Mimo, że nie od razu obawy znikły, Pan Bóg dał mi wielką łaskę wytrwania w Krucjacie. Okazje do picia zdarzały się, ale tym razem miałam w sobie ogromne poczucie wolności, że ja właśnie nie muszę wypić, że mogę odmówić, że mogę świetnie się bawić bez "wspomagaczy"... Potem przyszedł czas głębszego kryzysu. Kryzysu egzystencjalnego, osobowościowego, a także kryzysu wiary. Prawie przestałam się modlić, na mszę świętą chodziłam już tylko w niedzielę. Zaczęłam wpadać w różne zniewolenia. W końcu stwierdziłam, że trwanie w Krucjacie jest tylko obłudą i nie odzwierciedla tego czym żyję (mimo, że nie piłam alkoholu, trwałam jednak w innych zniewoleniach). Po siedmiu latach abstynencji zrezygnowałam z Krucjaty. Ponad rok trwało, zanim po raz kolejny podjęłam decyzję, że jednak chcę być członkiem Krucjaty. Było to na oazie modlitwy w maju 2012 roku, na kroku nowa kultura. Wiem, że jeden podpis nie zmieni mojego życia i że wierność tej decyzji jest wyzwaniem dla mnie. Dzisiaj Krucjatę Wyzwolenia Człowieka odczytuję jako walkę o swoją wolność. Wolność od lęku, co inni o mnie pomyślą, wolność od swojego grzechu, wolność, o którą muszę walczyć każdego dnia i wolność, która jest bezcennym darem Boga i nie mogę tego daru podeptać. Anna, Eleuteria nr 93, 1/2013, www.eleuteria.oaza.org.pl. www.mdm2016.org 3 Komentarz do świadectw: Świadectwa pokazują pewne zmaganie o życie w wolności od lęku o to, co pomyślą inni a także o wierność podjętym postanowieniom. Ich bohaterowie podejmują abstynencję przystępując do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, ruchu, który ma na celu niesienie pomocy osobom uzależnionym m.in. od alkoholu przez dar abstynencji i modlitwę w ich intencji… Jednocześnie członkowie krucjaty zmagają się z trudnościami w wytrwaniu w swych postanowieniach z pewnym mentalnymi stereotypami dotyczącym stylu życia i kultury zabawy, spędzania wolnego czasu, świętowania imienin, urodzin (zwłaszcza tzw. „osiemnastek”) czy wesel… b. Rozwinięcie. Problemy z nadużywaniem alkoholu. Czy mnie to dotyczy? Przypadek Noego. „Noe był człowiekiem sprawiedliwym. Był nieskazitelny w swoim pokoleniu. Noe żył w zażyłości z Bogiem. Był on ojcem trzech synów: Sema, Chama i Jafeta. Ziemia wobec Boga była pogrążona w złu i pełno było na niej bezprawia. Bóg widział na ziemi zepsucie, bo ludzie wybrali złe drogi (…) Noe był pierwszym rolnikiem i uprawiał winną latorośl. Pewnego razu napił się wina, upił się i położył nagi w swym namiocie. Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagiego ojca i powiedział o tym dwóm swoim braciom, którzy byli na zewnątrz. Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz i trzymając go na ramionach weszli tyłem do namiotu i przykryli nagiego ojca. Twarze mieli odwrócone, tak że nie widzieli nagiego ojca”. Rdz 6,9-12. W Biblii Noe został określony jako człowiek sprawiedliwy, czyli ktoś kto jest człowiekiem uczciwym, prawym, żyje według Bożych wskazań. Mało tego był nienaganny wręcz nieskazitelny (a więc bez skazy!) i żył w przyjaźni, zażyłości z Bogiem. Zdecydowanie wyróżniał się na tle powszechnego zepsucia współczesnych. To Jego Bóg wybrał i przemówił ostrzegając o zbliżającym się potopie, polecając zbudować arkę. W ten sposób został ocalony on i jego bliscy. Po potopie to właśnie z Noem Bóg zawarł przymierze… A jednak ten wydawałoby się nienaganny i bardzo religijny człowiek miał swoje słabości… Upił się winem i leżał nago w swoim namiocie. Trudno powiedzieć, czy był to tylko jednorazowy epizod, czy też zdarzało mu się częściej nadużywać alkoholu… Faktem jest, że problem nadużywania alkoholu i alkoholizmu dotyczy wielu ludzi, w tym także osób z „porządnych” z tzw. dobrego domu, młodzieży z gimnazjów i szkół średnich, studentów, niekiedy także religijnych, wierzących itp. W Polsce jest ok. 1 mln osób uzależnionych od alkoholu, oraz ok. 3 mln współuzależnionych… Szacuje się, że ok. 40% dorosłych to dorosłe dzieci alkoholików… (por. Sz. Babuchowski, Dziurawe dzieciństwo, w: Gość Niedzielny nr 22 rok XCI/1 czerwca 2014, s. 35. Spożycie alkoholu przez młodych ludzi. W roku 2003 zrealizowana została w Polsce kolejna edycja badań ankietowych w ramach Europejskiego Programu Badań Szkolnych na Temat Alkoholu i Innych Narkotyków – ESPAD, w trzecich klasach szkół gimnazjalnych oraz drugich klasach szkół ponadpodstawowych (grupa 15/16–latków oraz 17/18– latków) koordynowanych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Wyniki badań wskazują, iż: 1. Napoje alkoholowe są najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną używaną przez młodzież. Do picia napojów alkoholowych przyznaje się ponad 92% uczniów III klas gimnazjalnych i ponad 96% uczniów II klas szkół średnich. Najczęściej spożywanym napojem alkoholowym jest piwo. 2. Wraz ze spadkiem liczby abstynentów wzrasta częstość picia oraz ilość jednorazowo wypijanego alkoholu przez młodzież. Jako wskaźnik częstej konsumpcji traktowane jest picie alkoholu w ciągu ostatniego miesiąca poprzedzającego badanie. Ponad 2/3 chłopców (76%) oraz ponad połowa dziewcząt (62%) uczących się w III klasach gimnazjalnych (15/16–latków) piła alkohol w tym okresie. 3. do upicia się w czasie ostatniego roku przyznało się niemal 50% piętnastolatków (58% chłopców i 40% dziewcząt) i ponad 65% siedemnastolatków (74% chłopców i 54% dziewcząt). Na miesiąc przed badaniami upił się co trzeci 15/16–letni chłopiec (38,1%) i co piąta 15/16–letnia dziewczynka(26,5%), 4. większość uczniów trzecich klas gimnazjów przyznaje się do podejmowania prób zakupów alkoholu (np. piwa 64%), zdecydowana większość takich prób kończy się powodzeniem. Odmową sprzedaży ze względu na zbyt młody wiek kończy się tylko 10% prób zakupu (dwukrotny wzrost w porównaniu z rokiem 1999). Porównując wyniki badań polskich nastolatków z wynikami innych krajów europejskich (ESPAD 2003) wynika iż pod względem większości wskaźników polska młodzież lokuje się w drugiej dziesiątce. Jedynie pod względem rozpowszechniania częstego picia piwa polskie dziewczęta znalazły się w pierwszej trójce, a chłopcy w pierwszej piątce wśród 35 krajów uczestniczących w badaniu. (zob. http://www.parpa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=89&Itemid=12. 25.06.2014 Czym jednak jest uzależnienie, wspóluzależnienie i czym jest alkoholizm? www.mdm2016.org 4 c. Praca z tekstem w grupach: Uczniowie pracują nad tekstami, odpowiadają na pytania do nich oraz referują wynik swojej pracy na forum klasy. Teksty mogą być też wykorzystane do pracy z klasą bez podziału na grupy. Grupa I Uzależnienie Uzależnienie to stan silnego, nieodpartego przyzwyczajenia, do przyjmowania pewnych używek, szkodliwych związków chemicznych (np. papierosy, alkohol, narkotyki), a także wykonywania pewnych czynności (tzw. uzależnienia behawioralne od ang. behave – zachowanie, np. uzależnieni od gier komputerowych, Internetu, pornografii, zachowan seksualnych, jedzenia, zakupów, hazardu itp.). Powoduje to zależność od osoby, rzeczy, lub zachowania. Nałóg to nawyk szkodliwy dla zdrowia, zakorzenione przyzwyczajenie (Słownik języka polskiego, Warszawa 2007, s. 181. 1111). Wkraczanie na drogę uzależnienia to skutek kierowania się filozofią doraźnej przyjemności. Człowiek uzależniony to osoba, która najpierw ma problemy z życiem i osobistą dojrzałością, a dopiero wtórnie z nadużywaniem różnych rzeczy. Każde uzależnienie jest dążeniem do iluzorycznego szczęścia osiąganego szybko i bez wysiłku. Ma miejsce tam, gdzie brakuje szczęścia prawdziwego (por. M. Pokrywka, Nałogi, w: Jan Paweł II. Encyklopedia nauczania moralnego, red. J. Nagórny, K. Jerzyna, Radom 2005, s. 348). Według Charly’ego Cungi, o uzależnieniu mówimy wtedy, gdy niemożność zrobienia czegoś, co wcześnie regularnie robiliśmy, powoduje poczucie braku lub niepokój, a w konsekwencji sprawia, że wracamy do tego zachowania. Cechy uzależnienia: 1. szybko następujące krótkotrwałe pozytywne skutki (np. przyjemność, odprężenie, ulga), 2. coraz mocniejsze przekonanie o niemożności obycia się bez danej czynności (substancji). Towarzyszy temu fakt, że organizm coraz słabiej się broni (tzw. wzrost tolerancji, np. osoba nie odczuwa od razu skutków spożywania alkoholu, tzw. „mocna głowa”). Osoba potrzebuje także coraz większych dawek, aby osiągnąć pożądany skutek. 3. W odległej perspektywie negatywny wpływ na zdrowie fizyczne, psychiczne, duchowe, relacje międzyludzkie. Skutki te są mniej lub bardziej groźne w zależności od rodzaju uzależnienia (por. Ch. Cungi, Stawić czoło uzależnieniom, przeł. A. Tomaszewska, Warszawa 2007, s. 18-19). Pytania: Na czym polega uzależnienie? Co to jest nałóg? Jakie są cechy uzależnienia? Grupa II Alkoholizm Zespół uzależnienia od alkoholu, zgodnie z kryteriami zawartymi w 10 edycji międzynarodowej Klasyfikacji Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów (ICD 10) należy definiować jako wystąpienie przynajmniej trzech z następujących objawów, w okresie przynajmniej jednego miesiąca lub w ciągu ostatniego roku w kilkukrotnych okresach krótszych niż miesiąc: 1.Silne pragnienie lub poczucie przymusu picia ("głód alkoholowy"). 2. Upośledzenie zdolności kontrolowania zachowań związanych z piciem (upośledzenie zdolności powstrzymywania się od picia, trudności w zakończeniu picia, trudności w ograniczaniu ilości wypijanego alkoholu). 3. Fizjologiczne objawy zespołu abstynencyjnego w sytuacji ograniczenia lub przerywania picia (drżenie, nadciśnienie tętnicze, nudności, wymioty, biegunka, bezsenność, niepokój, w krańcowej postaci majaczenie drżenne) lub używanie alkoholu w celu uwolnienia się od objawów abstynencyjnych.4. Zmieniona (najczęściej zwiększona) tolerancja alkoholu, potrzeba spożywania zwiększonych dawek dla osiągnięcia oczekiwanego efektu. 5. Koncentracja życia wokół picia kosztem zainteresowań i obowiązków. 7. Uporczywe picie alkoholu mimo oczywistych dowodów występowania szkodliwych następstw picia. Uzależnienie od alkoholu jest chorobą chroniczną, postępującą i potencjalnie śmiertelną. Nie jest możliwe całkowite jej wyleczenie, a jedynie zahamowania narastania jej objawów i szkód zdrowotnych z nią związanych. W świetle nowoczesnej wiedzy uzależnienie od alkoholu jest chorobą wieloczynnikową, bio-psycho-społeczną, uszkadzającą funkcjonowanie człowieka w sferze somatycznej, psychologicznej, społecznej i duchowej. Model leczenia tego schorzenia musi być dostosowany do takiego sposobu postrzegania tej choroby. (zob. www.mdm2016.org 5 http://www.parpa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=8). Leczenie można podejmować w ramach indywidualnej i (lub) grupowej terapii uzależnień, także (osoby ubezpieczone) w formie bezpłatnego leczenia stacjonarnego, trwającego kilka tygodni. Zalecane jest także korzystanie ze wsparcia wspólnoty Anonimowych Alkoholików. 25.06.2014. Pytania: na czym polega choroba alkoholizmu i jakie są jej objawy? W jaki sposób można uzyskać pomoc? Grupa III Współuzależnienie Nadużywanie alkoholu przez jednego z członków rodziny destabilizuje życie rodzinne, rodzi poważne problemy, jest przyczyną cierpienia dorosłych i dzieci. Narastanie alkoholizmu skłania niepijących członków rodziny do szukania sposobów przetrwania w sytuacji permanentnego stresu, braku poczucia bezpieczeństwa, niemożności zaspokojenia elementarnych potrzeb psychologicznych, a czasami również biologicznych. Osoba pijąca z biegiem czasu coraz silniej koncentruje się na alkoholu, wycofuje się z pełnienia ról życiowych, obowiązków rodzinnych. Wymaga opieki i obsługi. Konsekwencją życia z partnerem nadużywającym alkoholu może być współuzależnienie. Osoba współuzależniona: 1. mocno koncentruje się na zachowaniach alkoholowych osoby pijącej, 2. Szuka usprawiedliwień sytuacji picia, zaprzeczania problemowi, 3.Ukrywa problem picia przed innymi, 4. Przejmuje kontrolę nad piciem osoby bliskiej (ogranicza sytuacje alkoholowe, wylewa alkohol, odmierza ilości, kupuje alkohol, aby pijący nie wychodził z domu itp.). 6. Przejmuje odpowiedzialność za zachowania pijącego partnera, łagodzi konsekwencje picia: kłamie, płaci długi, dba o higienę pijącego, o jego wizerunek itp. 7. Przejmuje za osobę pijącą zaniedbywane przez nią obowiązki domowe. Życie w długotrwałym stresie spowodowanym piciem osoby bliskiej i brak skuteczności podejmowanych prób rozwiązania problemu picia powodują poważne konsekwencje psychologiczne: zaburzenia psychosomatyczne, nerwice, zaburzenia życia emocjonalnego (chaos emocjonalny, huśtawka nastrojów, stany lękowe i depresyjne, napięcie i stan ciągłego pogotowia emocjonalnego), zagubienie, brak poczucia sensu i celu, pustkę duchową i brak nadziei, samotność, poczucie niemożności rozstania się, niekiedy nadużywanie substancji psychoaktywnych (zwłaszcza leków nasennych i uspokajających), trudności w rozpoznawaniu i zaspokajaniu własnych potrzeb, pragnień, ambicji i celów, wyraźnie odczuwane obniżenie jakości życia. Osoba współuzależniona często nieświadomie wspiera picie alkoholika. Osoby współuzależnione wymagają pomocy i mogą ja uzyskać, w placówkach terapii uzależnień. Lista placówek lecznictwa odwykowego w Polsce znajduje się na stronie internetowej Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (www.parpa.pl). Poza profesjonalną terapią pomocne mogą być spotkania Wspólnoty AlAnon Alateen, których celem jest wspieranie się osób współuzależnionych. Spis mityngów Wspólnoty Al-Anon znajduje się na stronie www.al-anon.org.pl. Por. http://www.parpa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=205&Itemid=11. 25.06.2014. Pytania: 1. Na czym polega współuzależnienie i jakie są jego objawy? 2. Gdzie osoby współuzależnione mogą uzyskać pomoc? Grupa IV. Anonimowi Alkoholicy Anonimowi Alkoholicy są wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu. Jedynym warunkiem uczestnictwa we wspólnocie jest chęć zaprzestania picia. Nie ma w AA żadnych składek ani opłat, wspólnota jest samowystarczalna dzięki własnym dobrowolnym datkom. Wspólnota AA nie jest związana z żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją lub instytucją, nie angażuje się w żadne publiczne polemiki, nie popiera ani nie zwalcza żadnych poglądów. Podstawowym celem AA jest trwać w trzeźwości i pomagać innym alkoholikom w jej osiągnięciu. Wspólnota powstała 10.06.1935 r. w Akron w U.S.A. Jej założycielami byli dwaj alkoholicy: makler Bill Wilson i lekarz Robert Smith. B. Wilson doświadczył wcześniej całkowitej bezradności oraz bezsilności wobec swojego www.mdm2016.org 6 nałogu. Jego kolega Ebby Teacher który zaczął trzeźwieć w protestanckich grupach oksfordzkich próbował mu pomóc. Dzięki temu Bill powierzył swoje życie Bogu i w desperacji zwrócił się do Niego o pomoc i ją otrzymał. Dzieląc się swoim doświadczeniem zdrowienia z alkoholizmu spotkał dra R. Smitha i tak powstała wspólnota AA. B. Wilson jest autorem programu 12 kroków i 12 tradycji. Jest on połączeniem religii i medycyny, ma korzenie biblijne i chrześcijańskie. W programie 12 kroków uzależniony uznaje swoją bezsilność wobec nałogu i utratę kontroli nad swoim życiem. Następnie wyznaje wiarę w Siłę Wyższą, Boga, który może przywrócić mu zdrowie, dlatego powierza Mu swoją wolę i życie. W następnych krokach dokonuje rachunku sumienia z całego życia, wyznaje swoje błędy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi, oddaje Bogu swoje wady charakteru, zwłaszcza egocentryzm, izolację i pychę, sporządza listę osób, którym zadośćuczynia. W dalszym ciągu praktykuje codzienny rachunek sumienia, od razu przyznając się do popełnianych błędów, modli się, medytuje, aby rozpoznawać wolę Boga każdego dnia, a także dzieli się swoim doświadczeniem zdrowienia z choroby z innymi uzależnionymi. Program 12 kroków okazał się na tyle uniwersalny i skuteczny, że na jego podstawie powstały wspólnoty dla współuzależnionych Al-Anon, nastolatków z rodzin z problemem alkoholowym ALATEEN, Dorosłych Dzieci Alkoholików (DDA), oraz kolejne grupy samopomocowe (wspólnoty wsparcia) dla osób cierpiących na skutek różnych nałogów, np: Anonimowych Żarłoków, Anonimowych Narkomanów, Anonimowych Palaczy, Anonimowych Hazardzistów, Anonimowych Seksoholików, Anonimowych Dłużników, Anoniowych Depresantów, itd. Pytania: Czym jest wspólnota AA i jak powstała? Na czym polega program 12 kroków? Grupa V Krucjata wyzwolenia człowieka (KWC) Bezpośrednią inspiracją do powstania Krucjaty Trzeźwości przekształconej w KWC były jasnogórskie śluby narodu polskiego złożone 26 sierpnia 1956 r., w których Polacy zobowiązywali się m.in. do walki z wadą narodową pijaństwa. Krucjatę Trzeźwości publicznie ogłosił ks. F. Blachnicki 8.09.1957 r. Korzystał przy tym z idei ruchów trzeźwościowych, które istniały już wcześniej. KWC została powołana przez ks. Franciszka Blachnickiego i Ruch ŚwiatłoŻycie w odpowiedzi na apel Ojca Świętego Jana Pawła II skierowany do Polaków u progu pontyfikatu: „Proszę abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa, co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu, co może umniejszać jego wkład do wspólnego skarbca ludzkości, narodów chrześcijańskich, Chrystusowego Kościoła”. Krucjata została uroczyście ogłoszona w obecności Ojca Świętego, Jemu oddana i przez Niego pobłogosławiona podczas 1. Pielgrzymki do Polski 8 czerwca 1979 r. w Nowym Targu. Krucjata Wyzwolenia Człowieka jest ruchem maryjnym i abstynenckim, który ma na celu szerzenie nowej kultury w której ludzie będą wolni od wszelkich zniewoleń nałogami, które poniżają godność człowieka. Tym, który wyzwala jest Chrystus, dokonujący tego mocą swego krzyża i zmartwychwstania. Do środków, stosowanych przez członków KWC należy modlitwa i podejmowana abstynencja od alkoholu na rok bądź na całe życie. Osoba podejmując zobowiązanie do abstynencji nie spożywa, nie kupuje i nie częstuje alkoholem. Abstynencja od alkoholu w Krucjacie to osobisty dar, podjęty dobrowolnie z pobudek miłości i odpowiedzialności za dobro drugiego człowieka. Dla członków Krucjaty abstynencja to: czyn osobistej wolności, zadośćuczynienie za grzechy pijaństwa, wyraz miłości do ludzi uzależnionych, dla których zupełna abstynencja jest jedynym warunkiem trzeźwości, skuteczny środek przemiany obyczajów, sposób pracy nad sobą i kształtowania charakteru, ważny środek profilaktyczny i wychowawczy, znak miłości do Ojczyzny. Por. http://www.kwc.oaza.pl/dlaczego-krucjata-dar-abstynencji, 28.06.2014 r. W ramach przygotowania do obchodów Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. pod hasłem „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7), młodzież zachęcana jest do podjęcia czynu miłosierdzia jakim jest dar abstynencji od alkoholu do 2016 r. Chodzi o duchową pomoc osobom nadużywającym alkoholu, uzależnionym, współuzależnionym, cierpiącym z powodu alkoholizmu swoich bliskich itp. Jest to też środek pracy nad sobą, kształtowania swego charakteru, promowania trzeźwego stylu życia, itd. Pytania: www.mdm2016.org 7 Czym jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka, co jest jej celem i jakimi środkami się posługuje? d. Zakończenie. Podsumowanie: W synagodze w Nazarecie Pan Jezus ogłosił cel swojej misji: „Duch Pana nade mną, bo mnie namaścił, a bym ubogim głosił dobrą nowinę. Posłał mnie abym ogłosił więźniom wyzwolenie, a niewidomym przejrzenie, abym zniewolonych uczynił wolnymi, abym ogłosił rok łaski od Pana” (Łk 4,19-21). W innym miejscu powiedział, że każdy, kto popełnia grzech staje się niewolnikiem grzechu i że z tej niewoli, tylko On, Syn Boży może ludzkość uwolnić. Jezus uwalniał i uwalnia ludzi z wszelkich zniewoleń i nałogów, czyni to poprzez terapię uzależnień, grupy samopomocowe, modlitwę i ofiarę, post swoich uczniów. Każdy chrześcijanin jest zaproszony, aby włączyć się w walkę duchową o wolność i godność swoich bliźnich. W ramach podsumowania można też wykorzystać jedno ze świadectw umieszczonych na początku, aby też zachęcić młodych do postanowień abstynenckich. Modlitwa na zakończenie. Powierzmy się Chrystusowi przez wstawiennictwo Jego Matki, Maryi Niepokalanie Poczętej, Wspomożycielki Wiernych. Polecajmy jeszcze raz osoby zniewolone alkoholizmem i innymi nałogami, oraz tych, którzy cierpią na skutek ich uzależnień. Prośmy za abstynentów o wytrwałość, za dzieci i młodzież, za rodziny: Pod Twoja obronę… www.mdm2016.org 8