CZTERY LATA RZĄDÓW KOALICJI SLD/UP OSIEM GRZECHÓW

Transkrypt

CZTERY LATA RZĄDÓW KOALICJI SLD/UP OSIEM GRZECHÓW
CZTERY LATA RZĄDÓW KOALICJI SLD/UP
OSIEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH LEWICY
1. Pogłębienie bezrobocia i nierówności społecznych
1) SLD idąc do władzy obiecywała zmniejszenie liczby bezrobotnych,
wyrównanie poziomów życia, ograniczenie sfery nędzy. Leszek Miller
wypominał rządowi Jerzego Buzka, że nie tylko toleruje, ale wręcz jest
obojętny wobec zjawiska niedożywienia i głodu. Tymczasem w latach 20022005 Polska osiągnęła najwyższy w historii transformacji poziom
bezrobocia, sięgający w pierwszym półroczu 2004 roku ponad 20%. W roku
2005 nadal utrzymuje się on na poziomie nieco poniżej 19%, wyższym niż
przed dojściem lewicy do władzy.
2) Wedle sondażu CBOS 67 % bezrobotnych pozostaje bez pracy dłużej niż
rok i jest pozbawiona prawa do zasiłku (jak podaje GUS dotyczy to 2 566,6
tysiąca osób), co prowadzi do wykluczenia społecznego i kulturowego.
3) Polska ma obecnie najwyższy poziom bezrobocia ze wszystkich krajów
Unii Europejskiej. Niepokojący jest wzrost bezrobocia w grupie ludzi
młodych sięgający 40%.
4) Wzrasta i to bardzo wyraźnie skala ubóstwa. Zasięg ubóstwa
definiowanego ustawowo (pozwala na korzystanie ze świadczeń pomocy
społecznej) wzrósł w okresie rządów lewicy z 15% populacji do 19%,
natomiast odsetek osób znajdujących się poniżej poziomu dochodów
potrzebnych do życia na poziomie minimum egzystencji wzrósł z 8% do
14 %.
5) Z kolei wedle danych GUS ze stycznia br. pięć milionów Polaków żyje
w skrajnym ubóstwie. Co trzeci z żyjących poniżej minimum egzystencji to
dziecko, które nie skończyło 14 roku życia. Województwa świętokrzyskie,
warmińsko-mazurskie, podkarpackie, kujawsko-pomorskie, podlaskie
i lubuskie należy, wedle prof. Warzywody-Kruszyńskiej, uznać w całości
za enklawy dziecięcej biedy.
6) Skala dysproporcji dochodowych sięga dziś niektórych Polsce, po czterech
latach rządów lewicy poziomu nie notowanego nigdy wcześniej, tj. 1:300,
co prowadzi do tego, że obywatele uważają realne dysproporcje dochodowe
za wyjątkowo niesprawiedliwe.
2. Zapaść w służbie zdrowia
1) Likwidacja Kas Chorych i socjalistyczna centralizacja zarządzania
w postaci NFZ doprowadziła do niewydolności całego systemu opieki
zdrowotnej oraz korupcji w gospodarowaniu pieniędzmi służby zdrowia.
Za nadużycia w przetargach na sprzęt medyczny oraz wokół listy leków
refundowanych odpowiadają członkowie SLD-owskiego rządu: minister
Mariusz Łapiński, wiceminister Aleksander Nauman i dyrektor gabinetu
politycznego ministra Waldemar Deszczyński.
2) Decyzje Łapińskiego skutkują wyjątkowo niejasnymi zasadami
kontraktowania usług medycznych. NFZ działa pod wpływem nacisków
pozamerytorycznych, a urzędnicze decyzje prowadzą do sytuacji, w której
np. pacjenci onkologiczni nie mogą doczekać się podjęcia leczenia.
Pacjenci nadal nie wiedzą, co im przysługuje w ramach ubezpieczenia a NFZ
finansuje niewydolną strukturę szpitalną, a nie chorych. To dlatego w
niektórych dobrych szpitalach pacjenci stoją w kilkunastomiesięcznych
kolejkach, gdyż kończą się w nich środki z kontraktu, podczas gdy inne mimo niewielkiej liczby pacjentów – dostają zabudżetowane pieniądze
wg zasady „urawniłowki”
3) Elementarny brak dostosowania struktury lecznictwa do współczesnych
metod leczenia (np. zawał obecnie leczy się 3 dni – kiedyś 3 tygodnie,
operacja pęcherzyka żółciowego wymaga 2 a nie 7 dni hospitalizacji itp.)
oraz brak jednolitego systemu informatycznego skutkuje nieprofesjonalnym
zarządzaniem i niedostateczną kontrolą wydatków w szpitalach.
3. Korupcja
1) Korupcja w opinii Polaków staje się coraz bardziej uciążliwym
problemem społecznym. W 1999 roku o wszechobecności korupcji było
przekonanych 84% badanych, w 2004 94%. Wedle opracowanej przez
Transparency International dziesięciopunktowej skali korupcji (im mniej
punktów tym gorsza ocena) ocena Polski z 5,6 w 1996 roku w 2003 roku
obniżyła się do 3,6 w 2004. Polska znalazła się za wszystkimi (poza Rosją
i Rumunią) państwami dawnego bloku sowieckiego.
2) Obszary szczególnie zarażone korupcją to: administracja celna i skarbowa,
sektor rolniczy (przechowywanie płodów rolnych), polityka lekowa, wymiar
sprawiedliwości i organy ściągania.
3) Źródłem korupcji jest w dużej mierze elita władzy SLD traktująca
instrumentalnie zajmowane stanowiska. Brak ustawy lobbingowej sprzyja
dodatkowo niejasnym związkom polityków i grup interesów. Szczególnie
drastyczny jest tu przykład pisania rozporządzeń wykonawczych do ustawy
o podatku akcyzowym przez firmę BGM. (rzecz dotyczyła paliw dla kutrów
rybackich).
4) Ze zjawiskami korupcji mamy do czynienia na wszystkich poziomach
władzy: od radnych i prezydentów miast po posłów i ministrów, od
szeregowych policjantów przez generałów policji, od sędziów po
prokuratorów. Najlepszym przykładem skorumpowania całego lewicowego
aparatu władzy jest województwo opolskie, gdzie zatrzymani zostali m. in.
prezydent miasta, marszałek, wojewoda wszyscy przewodnicząca rady
miejskiej - wszyscy z SLD. Ten stan rzeczy byłby niemożliwy bez
wszechobecnej atmosfery bezkarności oraz arogancji panującej w szeregach
rządzącej socjaldemokracji.
4. Wzrost podatków i zadłużenia kraju
1) W okresie rządów SLD wzrosły w sposób drastyczny podatki.
Wprowadzono nowe podatki: od zysków z oszczędności, od dochodów
kapitałowych. Nowy jest podatek akcyzowy na sprowadzane z zagranicy
samochody. Nowa jest opłata paliwowa - 9 groszy za litr.. O 100% wzrosła
składka na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wzrosły
składki na ubezpieczenia zdrowotne. Zamrożone są progi podatkowe PIT,
co oznacza realny wzrost podatków o około 12% w okresie 2002-2005.
W ostatnich czterech latach wzrósł VAT do 22% na dużą ilość towarów i
usług, a nasza stawka podstawowa jest jedną z najwyższych w krajach UE.
2) Mimo wzrostu obciążeń podatkowych w szybkim tempie rośnie dług
publiczny. Gierek przez dziesięć lat swoich rządów zadłużył Skarb Państwa
na 40 miliardów dolarów, a jego dług spłacamy już 25 lat. Wedle ostrożnych
szacunków nowe zadłużenie zaciągnięte przez ministrów z SLD spłacać
będziemy przez następne pięćdziesiąt lat. Na statystycznego Polaka
(w tym niemowlęta) wypada dziś rekordowa wartość ok. czterech tysiące
złotych długu.
3) Od 1 stycznia 2002 roku do 31 maja 2005 roku dług publiczny wzrósł
o 153 mld. złotych. W ubiegłym roku na obsługę długu publicznego
wydaliśmy z budżetu państwa prawie 23 mld. złotych, a w bieżącym roku
z budżetu państwa wydamy 26 mld. złotych. Polski Produkt Krajowy Brutto
wynosi około 900 miliardów, a więc zadłużenie Skarbu Państwa wynosi
około 50% PKB. Zadłużenie skarbu państwa w 2000 roku wynosiło 266 mld
zł, w 2002 roku 327 mld zł, w 2003 – 378 mld zł a w 2005 roku 436 mld. zł.
5. Wzrost kosztów obsługi władzy
1) Nigdy jeszcze w historii administracja publiczna w Polsce nie była tak
rozbudowana i kosztowna. I choć statystyki pokazują, że nie przeznaczamy
na ten cel więcej niż inne państwa w stosunku do liczby pracujących bądź
liczby ludności, to jednak jest tak jedynie dzięki oszczędnej działalności
administracji samorządowej. Od innych krajów różni nas bowiem zarówno
wielkość administracji centralnej, jak i poziom jej wynagrodzeń. Dodatkowo
wynagrodzenia w administracji nie są powiązane z koniunkturą gospodarki,
jak to dzieje się w sektorze przedsiębiorstw. W ciągu dziesięciu lat
zatrudnienie w administracji publicznej wzrosło o ponad 70 proc.
I w ostatnich czterech latach wzrost ten był największy. W administracji
centralnej, przy malejącej liczbie wykonywanych zadań, rośnie zarówno
liczba osób zatrudnionych, jak i wynagrodzenia. Ich dynamika jest – według
raportu „Polska 2004. Kierunki niezbędnych reform” przygotowanego przez
Centrum Badań Społeczno-Ekonomicznych - znacznie większa niż
wynagrodzeń w przedsiębiorstwach i bardziej przewyższa poziom inflacji.
2) Mamy jednego z najdroższych, o ile nie najdroższego z prezydentów
w Europie. Koszty funkcjonowania Kancelarii Prezydenta (po odliczeniu
dotacji na Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa oraz kosztów
Krajowej Rady Sądownictwa przypisanych do budżetu Kancelarii) w latach
2001 – 2004 wzrosły o 28% z ok. 96 mln zł w roku 2001 do 123 mln zł
w roku 2004.
3) Wraz ze wzrostem zatrudnienia administracji centralnej rosną
dramatycznie koszty jej funkcjonowania. Tylko w 2004 roku zorganizowano
przetargi na zakup ponad 200 samochodów służbowych dla administracji
centralne. Coraz większe koszty pochłaniają inwestycje w nowe obiekty
administracji centralnej. Szczególnie bulwersujący był sposób nabycia i cena
nowego budynku dla Ministerstwa Spraw zagranicznych. Nowa siedziba
Biura Bezpieczeństwa Narodowego jest jednym z droższych tej wielkości
nowych budynków w Warszawie. Nowa siedziba ZUS ma kosztować aż
120 mln zł – i to w sytuacji gdy próbuje się podnieść składki drobnych
przedsiębiorców na ZUS nawet o 300%.
6. Kryzys rządów prawa
1) Nigdy wcześniej tak wiele ustaw forsowanych przez rząd nie zostało
zakwestionowanych przez Trybunał Konstytucyjny. Wystarczy tylko
przypomnieć 3 najbardziej rażące przykłady:
- tzw. ustawa winietowa Marka Pola,
- ustawa o NFZ (styczeń 2004),
- ustawa o rekompensatach dla Zabużan (2005).
2) Projekty ustaw i rozporządzeń powstają w podejrzanych okolicznościach
i pod wpływem niejasnego lobbingu. Najlepszymi przykładami są:
- ustawa o radiofonii i telewizji i zarzuty jej fałszowania postawione przez
prokuraturę Aleksandrze Jakubowskiej,
- rozporządzenie w sprawie akcyzy na paliwo do kutrów rybackich, które
wg biegłych prokuratury powstało w spółce BGM, stojącej na szczycie
piramidy w mafii paliwowej
3) Liczba zasadnych skarg do Trybunału Praw Człowieka na opieszałość
polskiego wymiaru sprawiedliwości jest największa wśród wszystkich
krajów UE. Kryzys polskiego sądownictwa prowadzi z drugiej strony do
rażących przypadków unikania kary z powodu przedawniania się
popełnionych przestępstw w okresie ciągnących się latami postępowań.
4) Równocześnie lawinowo rośnie liczba nowych aktów prawnych. System
polskiego prawa od dawna już ze względu na swoje skomplikowanie
i niejasność stał się niedostępny dla zwykłego obywatela, a dziś staje się dziś
coraz mniej zrozumiały nawet dla prawników. W efekcie rosną dramatycznie
koszty obsługi prawnej działalności gospodarczej.
5) Najbardziej jednak karygodnym przejawem kryzysu rządów prawa jest
lekceważenie okazywane przepisom i instytucjom wymiaru sprawiedliwości
przez najwyższych urzędników państwa. Niedopuszczalna forma
komentowania orzeczeń niezawisłych sądów przez marszałka Oleksego,
czy też unikanie zeznań przez prezydenta Kwaśniewskiego, czy marszałka
Cimoszewicza – to sygnały, które przez obóz rządzący są odczytywane
nie inaczej jak zachęta do lekceważenia prawa i instytucji stojących na straży
jego stosowania.
7. Nieprzygotowanie na atak terrorystyczny
1) Angażując polskie siły zbrojne w konflikty w Afganistanie i w Iraku, rząd
Polski nie przygotował państwa do ochrony antyterrorystycznej, co było jego
oczywistym obowiązkiem. Sprawa jest alarmująca wobec tego, co zdarzyło
się w Hiszpanii i w Wielkiej Brytanii. Jesteśmy bowiem jednym z ważnych
celów potencjalnego ataku.
2) W okresie rządów lewicy nie powstał postulowany od dawna
zintegrowany system reagowania kryzysowego, obejmujący różne służby
cywilne i wojskowe, administrację centralną i lokalną. Nie istnieją procedury
i mechanizmy integrujące wojsko, policję i inne służby. Nieokreślone są
powinności osób fizycznych i firm w sytuacji stanów nadzwyczajnych i klęsk
żywiołowych.
3) W Polsce nadal nie ma zintegrowanego systemu ratownictwa. Nie istnieje
też zintegrowany system łączności pomiędzy służbami. Fiaskiem zakończyła
się próba wdrożenia programu "tetra". Brakuje ogólnopolskiego numeru
alarmowego 112, co zostało ostatnio ostro skrytykowane przez Unie
Europejską. Brak rozwiązań systemowych wobec zagrożenia terroryzmem
jest wyrazem jawnego lekceważenia praw obywateli.
8. Osłabienie międzynarodowej pozycji Polski
1) Kiedy przed laty z MSZ odchodził najlepszy z ministrów spraw
zagranicznych III RP, Władysław Bartoszewski, nasze stosunki z
kluczowymi partnerami międzynarodowymi, Niemcami i Francją były
bardzo dobre, z Rosją choć nie serdeczne, lecz partnerskie. Po kilku latach
rządów SLD-owskiego ministra Włodzimierza Cimoszewicza, pogorszyły się
bardzo stosunki z Francją, popsuły z Niemcami, niezwykle ochłodziły z
Rosją.
2) Warto pamiętać, że to Włodzimierz Cimoszewicz, aspirujący dziś do
tytułu prezydenta Polski, prowadził przez lata fatalną politykę zagraniczną,
że to ten minister i jego zaplecze polityczne doprowadzili do tego, że nasi
główni partnerzy z Unii, Francja i Niemcy, prowadzą z Rosją dialog
polityczny ponad naszymi głowami.
3) Zamiast dobrych stosunków z Rosją, których lewica miała być gwarantem,
dzisiejsze ich ochłodzenie zaczyna stanowić zagrożenie dla naszego
bezpieczeństwa gospodarczego. Polityka SLD doprowadziła do osłabienia
energetycznego bezpieczeństwa Polski i ułatwiła porozumienie naszych
sąsiadów w sprawie rurociągu pod Bałtykiem, omijającego terytorium
naszego kraju. Nie pomogło jej a zaszkodziło jednostronne wyrzeczenie się
przez nasz kraj możliwości zaopatrzenia z alternatywnego kierunku.
4) Grzechem zaniechania należy także nazwać nie wykorzystanie szansy
wzmocnienia partnerskich stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, a przede
wszystkim gospodarczego wykorzystania sojuszniczej obecności polskich
wojsk w Iraku. W niewystarczającym również stopniu wykorzystujemy
zobowiązania offsetowe z tytułu zakupu uzbrojenia i ich realizacja napotyka
na kolejne przeszkody i opóźnienia.
5) To pogorszenie stosunków z naszymi największymi partnerami w polityce
międzynarodowej jest z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego
najcięższym z grzechów SLD. Całkowitą polityczną odpowiedzialność za ten
grzech ponoszą rządy Millera i Belki oraz konstruktor ich polityki
zagranicznej Włodzimierz Cimoszewicz!
PRZYGOTOWAŁ
SZTAB WYBORCZY
DONALDA TUSKA
KANDYDATA NA PREZYDENTA RP
Warszawa, 24 lipca 2005
Sztab Wyborczy Kandydata na Prezydenta RP Donalda Tuska
tel. 022 621 47 55, fax 022 621 47 97, e-mail: [email protected]