Gazetka Parafialna - Kalwaria Wielewska
Transkrypt
Gazetka Parafialna - Kalwaria Wielewska
Gazetka Parafialna Parafia p.w. św. Mikołaja w Wielu Wiele 4 grudnia 2016 r. Nr 40 (323) Ziarno Bożego Słowa na II Niedzielę Adwentu – „A” Dla naszego pouczenia Święty Paweł w Liście do Rzymian napisał błogosławione zdanie: To zaś, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało także dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję (15, 4). Całe życie Kościoła oparte jest na stosowaniu się do tego przesłania. Korzystamy z tego, co zostało niegdyś napisane, zdając sobie sprawę, że to dotyczy nie tylko tych, którzy żyli w owym czasie, ale ludzi wszystkich pokoleń, aż do wypełnienia się czasu. Dlatego tydzień temu rozpoczęliśmy naszą refleksję adwentową, biorąc sobie za przewodnika Noego, rozumiejąc, że to, co zostało napisane o nim, zostało przekazane dla naszego pouczenia. W Liście do Hebrajczyków czytamy: Przez wiarę Noe został pouczony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było ujrzeć, i pełen bojaźni zbudował arkę, aby ocalić swą rodzinę. Przez wiarę też potępił świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, którą otrzymuje się dzięki wierze (11, 7). Jakież to wspaniałe pouczenie dla nas, którzy uważamy się za ludzi wierzących. Staje przed nami patriarcha Noe ze swoją wiarą. Został, jak słyszeliśmy, pouczony o tym, czego nie można było jeszcze ujrzeć – o potopie. Zawierzył Bogu całym sercem i pełen bojaźni zaczął budować arkę. Ludzie zapewne uznali go za szalonego, bo po co budować statek, skoro nie ma żadnej wody. Ale człowiek, który wierzy Bogu, widzi o wiele dalej. Przez wiarę widzi to, czego nie można zobaczyć oczami ciała. Noego charakteryzowało całkowite zaufanie Bogu i bojaźń Pańska, o której jest napisane, że jest początkiem mądrości (por. Ps 111, 10). Dlatego zbudował arkę i stała się ona schronieniem dla niego i jego rodziny. Arka, która była wykwitem wiary Noego, stała się równocześnie potępieniem dla tych, którzy sobie z tego nic nie robili, bo nie wierząc, nie mieli właściwego spojrzenia. Noe swoją postawą potępia tych, którzy nie otwierają się na zawierzenie Bogu i na bojaźń względem Niego. Wiemy, że potop przyszedł i zginęli wszyscy oprócz Noego i jego najbliższych. Przypominamy sobie o tym, bo zdajemy sobie sprawę, że i dziś jest potop, który nas zalewa, choć nie dotyczy on wody. Zwróćmy uwagę tylko na dwa jego rodzaje. Jeden jest związany z zalewem słów, których jest już tyle, że przestały cokolwiek znaczyć. Potrzeba nam arki, w której moglibyśmy się schronić i oddzielić od wszelkiego słowa złego, brudnego i pustego, by słuchać słów, które są pewne i błogosławione, bo wychodzą z ust naszego Boga. I Noe nas tego uczy: „Słuchaj tego słowa, a uspokoisz się, napełnisz się nim, a przede wszystkim będziesz ocalony!”. A drugim rodzajem potopu jest grzech, który dziś nabrał takiego wymiaru, że jest już targnięciem się na Boga i człowieka, na jego rozum i na naturę ludzką. Przecież nieustannie słyszymy, że od dziecka chce się ludzi gorszyć, deprawować i wykrzywiać, mówiąc, że Bóg nie stworzył człowieka mężczyzną albo niewiastą; że można sobie wybrać: dziś będę kobietą, a jutro mężczyzną. To jest drastyczny potop! Biada tym, którzy by nie dbali o siebie samych i o tych, którzy są powierzeni ich pieczy. Noe zbudował arkę, aby ocalić swą rodzinę. Dziś jest czas, w którym wszyscy jesteśmy wezwani – a szczególnie rodzice, nauczyciele, opiekunowie, wychowawcy i pasterze – żeby ochronić siebie i dzieci od tego niszczącego zalewu potopu! Święty Piotr w Pierwszym Liście pisze: Chrystus bowiem również raz jeden umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia przez Ducha. W Nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę (3, 18-20). Mamy tu uświadomioną następną niezwykle istotną okoliczność – czas budowy arki. Noe wybudował statek, a Bóg wybudował Kościół. To jest nasza arka! Cierpliwość Boża czeka, żebyśmy zwrócili uwagę na tę arkę; żebyśmy nie przechodzili obok niej obojętnie; byśmy jako ludzie ochrzczeni i mniemający, że jesteśmy wierzący, nie uważali, że ona jest nam niepotrzebna. W tej arce trzeba się nam schronić, bowiem cierpliwość Boża wyczekuje! To jest coś nieprawdopodobnego, że Bóg cierpliwie czeka, abym wszedł do arki, bym zrozumiał, że tu jest moje schronienie i że nigdzie indziej go nie znajdę, oraz żebym do tego schronienia wprowadzał tych, którzy są powierzeni mojej pieczy, a którzy jeszcze tego nie rozumieją. Słowo hebrajskie „arka”, które dotyczy statku zbudowanego przez Noego, jest użyte w Piśmie Świętym jeszcze raz w odniesieniu do skrzynki, w której matka schroniła swojego syna Mojżesza puściła ją po Nilu, ocalając go w ten sposób. Jest to dowód niezwykłej przebiegłości matki, która wiedziała, że nie można się poddać rozkazowi faraona, który mówił, że dzieci trzeba zabijać. Przeciwnie, dzieci trzeba ratować! I ona swą macierzyńską miłością i przemyślnością zrobiła wszystko, żeby ocalić swego synka. My jesteśmy dziś wezwani do tego samego. A cierpliwość Boża oczekuje i liczy na nas, że nie poddamy się dyktatowi tego świata – obłędnego, szalonego w swojej głupocie i przewrotności! Święty Piotr pisze dalej: Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zobowiązanie dobrego sumienia wobec Boga – dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa (3, 21). Noe ze swą rodziną ocalił się w arce. A my jesteśmy uratowani dzięki męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, przez chrzest, który zobowiązuje nas do dobrego sumienia, a więc, abyśmy postępowali według tego, co mówi Bóg. Dlatego św. Piotr kończy słowami: Skoro więc Chrystus cierpiał w ciele, wy również w tę samą myśl się uzbrójcie, że kto poniósł mękę na ciele, zerwał z grzechem, aby resztę czasu w ciele przeżyć już nie dla [wypełniania] ludzkich żądz, ale woli Bożej (4, 1-2). Każdy Adwent jest możliwością odświeżenia świadomości swojego chrztu, przypomnienia, że trzeba do niego stosować swoje życie! Jakże to jest błogosławione, że cierpliwość Boża czeka i mówi dziś każdemu z nas, że już dość przeżywania życia według swoich ludzkich żądz, a nadszedł najwyższy czas, aby przeżywać je wedle woli Bożej. A teraz fantastyczny tekst proroka Izajasza, w którym Bóg tak wiele mówi nam o sobie: Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz, nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia. Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości. I nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa. Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, któremu na imię – Pan Zastępów; Odkupicielem twoim – Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi. Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg: Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój Odkupiciel. Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę. Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą (54, 4-10). Święty Paweł uświadomił nam, że to wszystko napisane zostało dla naszego pouczenia! Jakie to jest ważne, abyśmy zostali pouczeni o tym, co zapisał prorok Izajasz, a co Bóg wypowiedział: że On nas tak nieprawdopodobnie miłuje, mimo że zadajemy Mu tyle bólu swoimi grzechami i odstępstwami, co sprawia, że porusza się Jego wnętrze, a On hamuje swój gniew. Moglibyśmy powiedzieć, że całe, jakże słuszne, zagniewanie z powodu naszego grzechu, Bóg przybił do krzyża. Siebie pozwolił przybić za nas i w ten sposób stał się naszym Okupem. A teraz wyznaje swą miłość i czeka, że odpowiemy Mu we właściwy sposób. On zawarł z nami nowe, wieczne, nieodwołalne przymierze! Najświętszą Maryję Pannę nazywamy Arką Przymierza. Bowiem Arka to nie tylko statek, który zbudował Noe, ale to również mała skrzynia, w której Żydzi przechowywali słowo Boże. To słowo było znakiem przymierza, jakie Bóg zawarł między sobą a nimi. W Maryi Słowo Boga było przechowywane w niezwykły sposób! To Słowo, które w Niej stało się ciałem – Syn Boży, który stał się człowiekiem! Ale zanim się to stało, Maryja nieustannie przechowywała w sobie każde słowo wypowiedziane przez Boga! Chociaż św. Paweł napisał to o wiele później, Maryja doskonale wiedziała, że każde słowo Boże, które zostało napisane, zostało wypowiedziane i napisane dla naszego pouczenia, i Ona stała się Arką, bo to słowo nieustannie w sobie nosiła, rozważała i wedle niego żyła. Dlatego zrodziła nam Syna Bożego i została wzięta do nieba. Maryja przypomina nam dziś, abyśmy w taki sposób przyjmowali każde słowo Boże i rzeczywiście traktowali Kościół jako arkę, w której możemy się schronić. Żeby słowo Boże było dla nas światłem, które pozwala nam żyć i przejść przez ten obłędny świat w sposób nienaruszony jego głupotą. Żebyśmy byli do końca napełnieni Bożą mądrością. Bierzmy sobie do serca to Boże przypomnienie. Dziękujmy Noemu za jego przewodnictwo. Dziękujmy Maryi za to, co nam pokazuje w swojej osobie. Dziękujmy św. Pawłowi, że nam przypomniał tę piękną prawdę, że każde słowo Pisma Świętego jest dla mojego pouczenia. Obyśmy pragnęli tego pouczenia i do końca swego życia mocno się go trzymali. Ks. Kazimierz Skwierawski Ogłoszenia duszpasterskie 1. Dziś przeżywamy drugą niedzielę Adwentu. Niech ten święty czas mobilizuje każdego do duchowej odnowy, zacieśniania więzi z Panem Bogiem i braćmi. Przygotowujemy się bowiem na spotkanie z Panem, który z miłości do nas przyjmuje na siebie nasze człowieczeństwo, aby je przemienić, uświęcić. Nie pozwólmy, aby religijny charakter Adwentu zagłuszyły nachalne, głośne reklamy i przedświąteczna gorączka panująca w marketach. 2. Wśród adwentowych umartwień i wyrzeczeń niech znajdzie się także miejsce na walkę z nałogami i słabościami, zwłaszcza z alkoholizmem. Może warto właśnie w tym czasie włączyć się w wielką krucjatę walki o trzeźwość naszego narodu. Ten adwentowy wysiłek pięknie wpisuje się w zadania, jakie stawia przed nami tegoroczny program duszpasterski. Tylko w pełni trzeźwym umysłem jesteśmy zdolni świadomie głosić innym zbawienie i wołać: Przyjdź, Panie Jezu! 3. Dzisiejsza niedziela przykrywa liturgiczne wspomnienie św. Barbary, dziewicy i męczennicy z przełomy III i IV wieku, która jest szczególną patronką górników i hutników, choć nie tylko. Wzywana jest też jako wspomożycielka. Ponieważ z inicjatywy Episkopatu Polski dzień 4 grudnia jest Dniem Modlitw w Intencji Bezrobotnych, przez jej wstawiennictwo polecajmy Bożej Opatrzności wszystkich borykających się z trudnościami w znalezieniu odpowiedniej pracy, polecajmy cierpiące z tego powodu rodziny, zwłaszcza z naszej wspólnoty parafialnej. 4. W dzisiejszą niedzielę przypada też XVII Dzień modlitw i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Z polecenia władzy duchownej specjalną zbiórką do puszek przed kościołem wspieramy Fundusz Pomocy Kościołowi na Wschodzie. Ze względu na zbiórkę dla małego Kornelka, zbiórka na Fundusz Pomocy Kościołowi na Wschodzie odbędzie się w przyszłą niedzielę. 5. Wszystkich parafian: dzieci (z lampionami!), młodzież i dorosłych zachęcam do licznego udziału w roratach, sprawowanych w naszym kościele codziennie o godz. 720. 6. W najbliższy wtorek, 6 grudnia, o wstawiennictwo prosimy św. Mikołaja, biskupa Miry Licyjskiej, który żył na przełomie III i IV wieku. Sławę i cześć w Kościele zyskał sobie dzięki wyjątkowej dobroci i mądrości. Tego dnia tradycyjnie obdarujemy prezentami nasze dzieci i bliskich. Niech to liturgiczne wspomnienie św. Mikołaja usposobi nas także do szerokiego otwarcia oczu i serc na dzieci, o których bliscy zapomnieli albo się ich wyparli. Oprócz wielu podarunków niech nie zabraknie także daru naszej modlitwy w ich intencji przez wstawiennictwo tego wspaniałego Świętego Biskupa. W przyszłą niedzielę przeżywać będziemy nasz doroczny Odpust ku czci Patrona naszej Parafii Świętego Mikołaja. Suma Odpustowa z procesją Eucharystyczną o godzinie 1200. Tego dnia będzie sprawowana jeszcze jedna Msza święta – o godzinie 800. Do Uroczystości odpustowej przygotujmy się poprzez Spowiedź świętą w czwartek od godziny 1500 – 1700. 7. W czwartek, 8 grudnia, przypada uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Pochylamy się nad tajemnicą wiary, która mówi, że Pan Bóg, wybierając Maryję na Matkę swego Syna, zachował Ją od grzechu pierworodnego. Kościół uczy także, że Matka Boża nie popełniła żadnego grzechu uczynkowego. Prawda ta sięga źródeł chrześcijaństwa, pochodzi z czasów apostolskich. Właściwą rangę uroczystość ta otrzymała wówczas, gdy dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi ogłosił papież Pius IX w 1854 roku. Prośmy naszą Najlepszą Matkę o wstawiennictwo u Jej Syna we wszelkich potrzebach, zwłaszcza o wytrwałość w walce z grzechami. Msze Święte o godz. 720, 1500 i 1700. Tego dnia w łączności ze Mszą świętą o godzinie 1700 spotkanie dla młodzieży, która ma przystąpić do bierzmowania. Adoracja – jak zwykle w każdy czwartek – po porannej liturgii aż do Mszy świętej wieczornej. O przewodniczenie prosimy grupę III. 8. Chorych odwiedzimy z posługą sakramentalną w najbliższy piątek począwszy od godziny 830 i 1030. 9. W najbliższym czasie do naszych domów młodzież z KSM-u przyniesie pobłogosławione w kościele opłatki wigilijne. Prosimy o życzliwe ich przyjęcie. 10. Przypominamy: Parafia nasza organizuje Pielgrzymkę Wdzięczności za Koronację Naszej Matki Pocieszenia do Rzymu, Watykanu w dniach: 24.06. – 03.07.2017r. Szczegóły na parafialnej stronie oraz w gablocie. Przypominamy i zachęcamy chętnych o zgłaszanie się do Pana Henryka z Firmy Wess Travel. Są już ostatnie miejsca, utrzymano zniżkę jeszcze w tym tygodniu. 11. O posprzątanie kościoła prosimy w piątek po wieczornej Mszy świętej parafian z Górek, po stronie lewej. Składamy serdeczne: Bóg zapłać parafianom z Górek po stronie prawej. ks. proboszcz Jan Flisikowski ks. wikariusz Damian Drozdowski Parafia Rzymskokatolicka św. Mikołaja Sanktuarium Kalwaryjskie 83-441 Wiele ul. Derdowskiego 1 www.kalwariawielewska.pl e-mail: [email protected] Formatowanie i druk, msk