Ocena przydatności badania PET-CT w diagnostyce nowotworów
Transkrypt
Ocena przydatności badania PET-CT w diagnostyce nowotworów
lek. Agata Gerwel Ocena przydatności badania PET-CT w diagnostyce nowotworów ślinianek przyusznych STRESZCZENIE Nowotwory gruczołów ślinowych ze względu na stosunkowo rzadkie występowanie, a także na ich bardzo dużą różnorodność form histologicznych oraz częste pokrywanie się cech morfologicznych różnych podtypów nowotworów, pozostają jednym z najtrudniejszych obszarów diagnostyki cytopatologicznej. Mimo tych ograniczeń do dziś biopsja aspiracyjna cienkoigłowa jest badaniem powszechnie stosowanym w diagnostyce przedoperacyjnej ślinianek, podobnie jak badanie ultrasonograficzne czy rezonans magnetyczny. Żadna z tych metod diagnostycznych nie pozwala na pewne rozróżnienie zmian łagodnych i złośliwych przyusznic, a co za tym idzie, na umożliwienie lekarzowi, jak i pacjentowi, zaplanowania leczenia i przewidzenia jego skutków już w okresie przedoperacyjnym. Przydatność badania PET-CT w onkologii jest już powszechnie uznana. Mimo tego zasadność jego wykorzystania w diagnostyce guzów ślinianek przyusznych do tej pory nie została udowodniona. Celem niniejszej pracy była ocena przydatności badania PET-CT w diagnostyce przedoperacyjnej nowotworów ślinianek przyusznych. Podjęto również próbę określenia wartości diagnostycznej podstawowych badań stosowanych w ocenie guzów przyusznic, a więc biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej, ultrasonografii oraz rezonansu magnetycznego. Wszystkie badania oceniane były pod kątem ich przydatności w określeniu charakteru histopatologicznego zmian nowotworowych. W badanej grupie 51 osób z nowotworami łagodnymi i złośliwymi ślinianek przyusznych było 20 kobiet i 31 mężczyzn. Były to osoby leczone operacyjnie w Klinice Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej z Klinicznym Oddziałem Chirurgii Czaszkowo-Szczękowo-Twarzowej Centralnego Szpitala Klinicznego MON w Warszawie. Średnia wieku chorych obu płci była taka sama i wynosiła 56 lat, przy czym najliczniejszą grupę stanowili chorzy w wieku 51-80 lat. U każdej osoby zakwalifikowanej do badania w okresie przedoperacyjnym wykonano biopsję aspiracyjną cienkoigłową, ultrasonografię, MRI oraz PET-CT guza ślinianki. Wśród wszystkich nowotworów poddanych leczeniu operacyjnemu, łagodne rozpoznano na podstawie badania histopatologicznego w 84% przypadków, natomiast złośliwe w 16%, przy czym zmiany o charakterze złośliwym stanowiły 20% (4/20) guzów ślinianek występujących u kobiet, a 12,9% (4/31) wśród mężczyzn. Oceniając maksymalny wymiar guza nie stwierdzono istotnej zależności między jego wielkością a płcią czy wiekiem pacjenta. Największe guzy, przekraczające 30 mm, występowały zarówno u chorych poniżej 40 roku życia, jak i w grupie po 70 roku życia. W żadnym z wykonanych badań obrazowych nie odnotowano również istotnej różnicy w wielkości nowotworów łagodnych i złośliwych. Parametrami ocenianymi w badaniu USG w celu określenia jego wartości w rozróżnianiu zmian łagodnych i złośliwych przyusznic były stopień unaczynienia guza, zatarcie jego zarysów oraz obecność powiększonych (>10 mm) regionalnych węzłów chłonnych. Zatarcie zarysów guza okazało się objawem o większej wartości diagnostycznej w odróżnianiu zmian łagodnych i złośliwych niż jego bogate unaczynienie. Nie odnotowano statystycznie znamiennej zależności między obecnością powiększonych regionalnych węzłów chłonnych a charakterem zmiany. Na podstawie analizy wyników badania rezonansem magnetycznym stwierdzono, że niska echogeniczność guza ślinianki w sekwencji T2 badania jest wskaźnikiem o większej wartości diagnostycznej w odróżnianiu zmian łagodnych i złośliwych, niż zatarcie jego zarysów. Jednocześnie nie stwierdzono statystycznie znamiennej zależności między wzmocnieniem pokontrastowym a charakterem zmiany. Biopsja aspiracyjna cienkoigłowa dając więcej wyników fałszywie ujemnych niż dodatnich, została oceniona jako badanie bardziej wiarygodne w ocenie nowotworów łagodnych niż złośliwych. Mimo tego, podobnie jak MRI, była badaniem przewyższającym USG w ocenie zmian o charakterze złośliwym. Podsumowując okazała się badaniem dokładniejszym w ocenie przedoperacyjnej charakteru guza przyusznicy niż rezonans magnetyczny czy badanie ultrasonograficzne. W badanej grupie chorych nie wykazano zależności między wartością SUV max. F-FDG guza w badaniu PET-CT a charakterem nowotworu ślinianki przyusznej, przy uwzględnieniu ich podziału na guzy łagodne i złośliwe. Nie odnotowano również zależności między wartością SUV max. F-FDG guza przyusznicy a jego wielkością, choć zauważono tendencję do zwiększonego gromadzenia znacznika w obrębie guzów złośliwych o większych wymiarach. Zwiększony wychwyt radioznacznika w PET-CT występował w obrębie węzłów chłonnych regionalnych ocenionych, jako powiększone, natomiast nie odnotowano go w przypadku węzłów chłonnych o zatartej echostrukturze.