COMPENDIUM FERCULORUM Z 1682 R.
Transkrypt
COMPENDIUM FERCULORUM Z 1682 R.
Łosoś na żółto Po królewsku 80 dkg filetu z łososia lub 4 dzwonka 2 pietruszki (korzeń) 100 ml białego wytrawnego wina 1 łyżka białego octu winnego 1 łyżka miodu 1 limonka, kilka rodzynek szczypta szafranu szczypta cynamonu pieprz biały, sól Sos: 4 cebule Jedną pietruszkę kroimy w kostkę, a drugą w słupki. Łososia i pietruszkę solimy i gotujemy na parze wodnej przez około 10 minut. Pomoże nam w tym specjalna wanienka do gotowania ryb z dziurkowanym wkładem. Przygotowujemy gąszcz cebulowy: cebul rozdrabniamy, gotujemy, a następnie przecieramy przez sito. Ugotowanego łososia i pietruszkę wkładamy do naczynia żaroodpornego zalewamy gąszczem, winem wymieszanym z octem winnym, miodem, szafranem (wcześniej namoczonym w niewielkiej ilości wody), cynamonem. Posypujemy rodzynkami i pokrojoną w talarki limonką. Zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do 180 °C . Podajemy z ryżem białym lub brązowym i mizerią z koperkiem. Gęś gotowana w winie Podana na zimno 80 dkg piersi z gęsi 0,7 l białego wytrawnego wina rozmaryn, majeranek, kolendra, sól pęczek zielonej pietruszki Filet z gęsi nacieramy solą, rozmarynem, majerankiem i kolendrą, zawijamy w płócienną serwetę lub gazę. Układamy ciasno w rondlu. Zalewamy winem, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu. Po około 50 minutach zdejmujemy naczynie z ognia i pozostawiamy, aż potrawa wystygnie (wówczas mięso nie będzie suche). COMPENDIUM FERCULORUM Z 1682 R. PRZEPISY UWSPÓŁCZEŚNIONE Jarosław Dumanowski Andrzej Pawlas Jerzy Poznański receptury dla 4 osób Wystudzone mięso kroimy w plastry i układamy na półmisku posypując obficie zieleniną. Wywar redukujemy, czyli częściowo odparowujemy. Możemy go zagęścić dodając łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozrobioną niewielką ilością wody. Chwilę gotujemy. W ten sposób otrzymamy sapor (sos), który podajemy z pokrojoną gęsiną. Projekt „Słowo i Smak czyli Compendium Ferculorum - kuchnia staropolska na zamku w Pieskowej Skale” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 413 „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju” dla małych projektów, tj. operacji, które nie odpowiadają warunkom przyznania pomocy w ramach działań Osi 3, ale przyczyniają się do osiągnięcia celów tej Osi, objętego PROW 2007-2013. Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 – Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju. Polewka cebulowa 4 cebule 5 dkg masła 1 cytryna oliwa niewielka ilość do skropienia grzanek pieprz 4 kromki długiej bułki Cebulę obrać i pokroić na pół, a następnie w krążki, podsmażyć na maśle. Zeszkloną cebulę zalać ½ l wrzącej wody, chwilę gotować. Wycisnąć sok z cytryny i dodać do smaku. Bułkę pokroić w kostkę, skropić oliwą, posypać pieprzem i ususzyć w piekarniku na złociste grzanki. Polewkę podawać w bulionówkach posypaną grzankami. Kurczę Z migdałowym saporem 1 kurczak wiejski rodzynki drobne, sól, pieprz biały 2 jajka kurze lub 4 przepiórcze sapor (sos): 4 łyżki oliwy szklanka rosołu lub białego wina 4 łyżeczki masła łyżka masła 4 łyżki bułki tartej pieprz biały 4 g imbiru świeżego szczypta kwiatu muszkatołowego (3-4 cienkie plasterki) ½ gałki muszkatołowej (zetrzeć na tarce) Kurczaka po opłukaniu dzielimy na cztery części, następnie oddzielamy skórę tak, aby częściowo trzymała się kości. Mięso oddzielamy od kości i siekamy. Do rozdrobnionego mięsa dodajemy jaja, bułkę, oliwę, sól, pieprz, imbir (posiekany), gałkę i rodzynki. Całość dokładnie mieszamy. Tak przygotowane mięso dzielimy na cztery porcje i każdą przekładamy tam, skąd ją wykroiliśmy. Następnie naciągamy skórę na mięso i układamy ćwiartki w naczyniu żaroodpornym z przykryciem. Na wierzch kładziemy odrobinę masła. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 °C przez około 50 minut. W tym czasie należy sparzyć migdały, obrać i rozdrobnić w moździerzu lub malakserze. Mieszamy je z rosołem lub białym winem – w każdym przypadku otrzymamy inny efekt smakowy. Dodajemy masło, pieprz i kwiat muszkatołowy. Zagotowujemy. Upieczone ćwiartki kurczaka przekładamy na półmisek, dekorujemy delikatnie sosem (resztę sosu podajemy w sosjerce). Jest to potrawa o wykwintnym smaku, dlatego wybór dodatków do niej powinien być starannie przemyślany. Polecam kaszę jaglaną lub purée z ciecierzycy i oczywiście surówkę. Brazelle wołowe 80 dkg antrykotu wołowego 100 ml octu balsamicznego 1 szklanka rosołu rumianego ½ gałki muszkatołowej (zetrzeć) 200 ml oliwy sól, pieprz, 5g imbiru Antrykot kroimy na cienkie plastry, bijemy pięścią, solimy zalewamy oliwą i octem balsamicznym, odstawiamy na dwie godziny. Po tym czasie mięso odsączamy z zalewy i pieczemy na ruszcie (patelni grillowej) po dwie minuty z każdej strony. Następnie przekładamy do rondla, zalewamy wrzącym rosołem oraz pozostałą marynatą. Dodajemy pieprz, imbiru, gałki i gotujemy na małym ogniu przez 12 minut. Uduszone brazelle można wystawić na stół w naczyniu żaroodpornym. Jako dodatek polecam kaszę gryczaną lub makaron i różnego rodzaju kluski. Smak całej potrawy podkreślą buraczki i surówka z kiszonych ogórków z cebulą. Udziec z indyka Z saporem agrestowym 80 dkg udźca z indyka bez kości 10 dkg agrestu 4 szklanki rosołu 4 żółtka z jajek kurzych 4 kromki długiej bułki 25 ml oliwy suszony estragon Mięso z indyka opłukać, natrzeć estragonem i włożyć do garnka. Zalać wrzącym rosołem i gotować na małym ogniu. Po upływie 40 minut, dodać obrany z ogonków i szypułek agrest (nie wcześniej) i gotować jeszcze chwilę. Bułkę kroimy w kostkę, skrapiamy oliwą i pieczemy w piekarniku na złoty kolor. Po ugotowaniu mięso dzielimy na cztery porcje i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Agrestowy sapor (sos) przez chwilę gotujemy dla zredukowania objętości i po zdjęciu z ognia zaciągamy roztrzepanymi żółtkami. Zalewamy nim mięso w naczyniu, posypujemy grzankami i jeszcze chwilę zapiekamy. Podajemy z ryżem, kaszą jęczmienną lub kluseczkami.