Generuj PDF - KPP Złotów

Transkrypt

Generuj PDF - KPP Złotów
KPP ZŁOTÓW
Źródło:
http://www.zlotow.policja.gov.pl/w31/aktualnosci/143460,Oszustwa-na-legende-Zlotowska-Policja-przestrzega-i-apeluje-o-ostr
oznosc.html
Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 20:12
OSZUSTWA NA LEGENDĘ - ZŁOTOWSKA POLICJA
PRZESTRZEGA I APELUJE O OSTROŻNOŚĆ
Oszuści działający metodą "na wnuczka" czy "na policjanta"
wciąż oszukują starszych ludzi i wyłudzają pieniądze. Coraz częściej członkowie grup przestępczych podają się
za policjantów CBŚP bądź funkcjonariuszy zajmujących się rozpracowywaniem oszustów. Bądźmy ostrożni i nie
ufajmy takim telefonom! Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach
telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, z których wybierają osoby o imionach często występujących u osób
starszych. Udają wnuczka, córkę lub syna, siostrzenicę i innych krewnych. Za każdym razem chodzi o uzyskanie od seniorów
pieniędzy. Są one potrzebne jako pożyczka, na załatwienie konsekwencji wypadku drogowego bądź inną pilną potrzebę.
Zmieniony głos, przestępcy tłumaczą chorobą. Zawsze po pieniądze ma zgłosić się znajomy krewnego. Przede wszystkim
należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie
podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub
jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
Zdarza się również, że po pierwszym telefonie, oszust dzwoni drugi raz, podając się za policjanta, który przekonuje, że
potrzebna jest pomoc seniora w ujęciu prawdziwego złodzieja. Później jest prośba o wypłatę oszczędności z banku i
przekazanie ich fałszywemu funkcjonariuszowi.
W szczególności pamiętajmy o tym, że w momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za
policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować
powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. Kolejne połączenia telefoniczne wykonujmy z innego aparatu, np. od
sąsiada. Niestety zdarza się, że przestępcy przechwytują połączenia telefoniczne.
Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o
przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
INNE METODY STOSOWANE PRZEZ OSZUSTóW :
W rozmowie „telefonista” często prosi o udzielenie pilnej pożyczki, stosując różnorodne „legendy”. Poniżej przedstawiamy te
najczęściej stosowane:
●
„na maklera, inwestycje giełdowe” – „telefonista” mówi, że znajduje się w biurze maklerskim i pilnie potrzebuje pieniędzy
na inwestycję giełdową, bo inaczej straci dużą sumę pieniędzy. Po odbiór gotówki wysyła kogoś podającego się za „maklera
giełdowego”.
●
„na wypadek” – „telefonista” informuje, że spowodował wypadek samochodowy i pilnie potrzebuje pieniędzy na
zapłacenie ofierze wypadku, aby uniknąć wezwania policji i rozprawy sądowej.
●
„na porwanie” – rolę „telefonisty” pełni kobieta podająca się za córkę lub wnuczkę informując, że została porwana i musi
zapłacić okup.
●
„na zwrot długu znajomemu” – „telefonista” informuje, że zaciągnął u znajomego pożyczkę i w związku z nieszczęśliwym
zdarzeniem tamtej osoby musi szybko zwrócić dług. Następnie po odbiór pieniędzy od oszukiwanej osoby przychodzi
rzekomy znajomy, który potwierdza swoją ciężką sytuację finansową.
●
„na zakup nieruchomości lub ruchomości” – „telefonista” informuje, że jest w trakcie dokonywania bardzo korzystnej
transakcji np. u notariusza i pilnie potrzebuje brakującej kwoty na jej sfinalizowanie.
Zdarza się, że „telefonista” nie wskazuje żadnego celu, na który potrzebuje pieniędzy, lecz niemal zawsze prosi o dyskrecję
wobec innych członków rodziny. Zapewnia także o bardzo szybkim i osobistym zwrocie gotówki.
Często oprócz gotówki (waluta polska i zagraniczna) sprawcy nakłaniają osobę oszukiwaną do wydania im również
wartościowej biżuterii.Kiedy oszustowi udaje się nakłonić osobę pokrzywdzoną do „udzielenia pożyczki” informuje, że nie
będzie mógł osobiście odebrać pieniędzy i podaje sposób przekazania gotówki lub kosztowności innej osobie. Przestępcom
chodzi o to, aby skłonić ofiarę do przekazania pieniędzy nieznajomemu, mimo że będzie widziała oszusta po raz pierwszy w
życiu. Osoba oszukiwana najczęściej przekazuje pieniądze obcej osobie, która pełni rolę tzw. „odbieraka”. Sprawca ten
podaje się za dobrego znajomego rzekomego „wnuczka” lub inną zaufaną osobę, np. maklera giełdowego, pracownika banku,
policjanta lub osobę wykonującą zawód lub funkcję cieszącą się zaufaniem publicznym.
„Odbierak” po przybyciu do oszukiwanej osoby, przekazuje telefon komórkowy, umożliwiając w ten sposób ponowną
rozmowę z rzekomym „wnuczkiem”, co ma dodatkowo uwiarygodnić konieczność przekazania pieniędzy. Pamiętaj nie dzwoń
z telefonu „odbieraka”. To kolejny sygnał, że jest coś nie w porządku i należy natychmiast powiadomić Policję.
Gotówka i kosztowności przekazywane są w miejscu zamieszkania oszukiwanej osoby albo na ulicy, bądź w placówkach
bankowych. Zdarza się, że sprawcy przyjeżdżają po swoje ofiary taksówkami, z którymi razem jadą np. do banku w celu
dokonania przelewu i pobrania gotówki.
„Pożyczki”, na prośbę „telefonisty”, mają również formę przelewów bankowych na podane konta, przelewów błyskawicznych
(usługa Poczty Polskiej), jak również przelewów za pośrednictwem instytucji przekazujących pieniądze na odległość.
Oszukiwana osoba dokonuje przelewu na rachunki bankowe zakładane na tzw. „słupy”, czyli osoby, które za drobną opłatą
zakładają rachunki bankowe na swoje personalia, po czym udostępniają je oszustom. Udostępniają im także karty
bankomatowe z kodami PIN, umożliwiając łatwe podjęcie gotówki.
Po wyłudzeniu pieniędzy „telefonista”, chcąc zyskać na czasie, telefonicznie potwierdza odbiór gotówki i kolejny raz
zapewnia o bardzo szybkim i osobistym zwrocie pożyczki. Takie zachowanie powoduje, że oszukani uświadamiają sobie fakt,
że padli ofiarą przestępstwa dopiero, gdy nie następuje zwrot pieniędzy w obiecanym terminie.
Oszuści wykonują do swoich ofiar bardzo dużo połączeń telefonicznych, w krótkich odstępach czasu w celu wywarcia presji
psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy. Takie częste telefony mają, także utrudnić osobie
oszukiwanej nawiązanie kontaktu z członkami rodziny, rzekomo proszącymi o pomoc finansową.
Gdy osoba oszukiwana ma wątpliwości, co do tożsamości dzwoniącego, oszuści bardzo często stosują szantaż emocjonalny:
płaczą, błagają o pomoc lub pozorują torturowanie po rzekomym porwaniu.
Oszuści działają bez skrupułów. Podając się za osobę z rodziny proszą najczęściej babcię, czy dziadka o pożyczkę, tłumacząc
się kłopotami finansowymi.
Warto przypomnieć, że kontakt telefoniczny, to nie jedyna metoda działania przestępców. Zdarzają się kradzieże „na panów
z gazowni”, „na nową sąsiadkę” albo „sympatycznego rozmówcę z ulicy”. Wspólnym elementem tego typu działań jest
wzbudzenie zaufania osoby i skłonienie jej do niekorzystnego rozdysponowania pieniędzmi lub innymi rzeczami
wartościowymi. Należy zachować ostrożność także wobec osób poznanych przypadkowo, szczególnie takich, które
wpuszczamy do mieszkania. Może się zdarzyć, że zostaniecie Państwo ofiarą podstępu, a podczas sympatycznej pogawędki,
ktoś splądruje Wasze mieszkanie.
Porady:
●
Nigdy nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym osobom, które powołują się, że są pośrednikami np. z członkiem rodziny –
to wspólnicy oszustów.
●
Pomysłowość oszustów jest nieograniczona – mogą podawać się za członków rodziny (są to oszustwa dokonywane metodą
„na wnuczka” – polegają na wyłudzaniu od ofiar środków finansowych poprzez kontakt telefoniczny), pracowników
administracji, gazowni, elektrowni, inkasentów opłat, hydraulików, przedstawicieli banku, sprzedawców.
●
Coraz częściej podają, że są policjantami a, wpłata jest konieczna do załatwienia „sprawy” lub zwolnienia członka rodziny z
aresztu.
●
Sprawdzajmy tożsamość dzwoniącego, który podaje się za członka rodziny i chce od nas pożyczyć pieniądze.
●
Nie wpuszczajmy do mieszkania nieznajomych osób – nie każdy jest tym, za kogo się podaje.
●
Oszuści wykorzystują dobre serce, ufność, i gościnność swoich ofiar.
●
Miła powierzchowność sprawcy pomaga zdobyć zaufanie ofiary.
●
Nie wierzmy w „życiowe okazje” oferowane przez nieznajomych (np. „super” zdrową i relaksującą pościel czy też
„niezniszczalny” komplet garnków).
●
Łupem napastników mogą paść oszczędności całego życia i cenne przedmioty z mieszkania.
●
Upewniajmy się, kogo wpuszczamy do domu. Zanim to uczynimy, żądajmy okazania legitymacji lub identyfikatora.
Zadzwońmy do instytucji, na które nieznajomi się powołują
●
Również osoby skrzywdzone przez los (parające się żebractwem) często „podszywają” się za pracowników różnych firm i
instytucji oraz sprzedawców - po wpuszczeniu ich do miejsca zamieszkania dokonują kradzieży wartościowych przedmiotów,
np. biżuterii, dokumentów, pieniędzy
●
Gdy podejrzewamy, że mamy do czynienia z oszustem, nie wahajmy się zadzwonić na Policję pod bezpłatny numer 997 lub
112
NALEŻY PAMIÊTAĆ, BY POD ŻADNYM POZOREM NIE PRZEKAZYWAĆ PIENIÊDZY OSOBOM, KTóRYCH NIE ZNAMY OSOBIŚCIE,
JAK I NIE WPUSZCZAĆ ICH DO MIESZKANIA!
We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc po numer
alarmowy 997 lub 112, jak i przekazać swoje uwagi i spostrzeżenia dyżurnemu jednostki Policji lub swojemu dzielnicowemu.
W kontakcie z takimi osobami powinniśmy zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania,
pojazdów jakimi oszuści poruszają się.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij