Pierwsze kroki na giełdzie

Transkrypt

Pierwsze kroki na giełdzie
Pierwsze kroki na giełdzie początkującego inwestora
Jeśli jesteś zupełnie zielony w temacie giełdy to znajdziesz tutaj kilka słów na tematy, o
które chciałbyś zapytać.
Oczywiście nie znajdziesz tutaj regułek, które możesz znaleźć w książkach, będzie to raczej
przewodnik po najważniejszych tematach, o których będziesz mógł szerzej poczytać w innym
miejscu naszego portalu.
Giełda to miejsce gdzie firma, która ma pomysł na zarabianie pieniędzy, może pozyskać
pieniądze na rozwój od zwykłych ludzi. Oczywiście by doszło to do skutku, firma musi spełnić
określone warunki, ale to nie będzie nas interesować. Jeśli zdecydujesz się przeznaczyć na taki
cel pieniądze to musisz zostać inwestorem. Brzmi dumnie, zupełnie niepotrzebnie, bo wszystko
sprowadza się do załatwienia kilku formalności przy zakładaniu rachunku maklerskiego w którymś
z dostępnych biur (Poradnik: Jak założyć rachunek maklerski?).
Inwestorzy, którzy kupują udziały jakieś firmy, które nazywa się akcjami, nazywani są jej
akcjonariuszami i stają się współwłaścicielami tej firmy. Wystarczy tylko kupić akcje by stać się
współwłaścicielem dowolnej firmy. Zyskasz szereg praw, jednak w praktyce nie będziesz miał
żadnego wpływu na jej działalność. Wydawać by się mogło, że łącznie z właścicielami
większościowymi, którzy sprawują kontrolę nad spółką, wszystkim przyświeca wspólny cel jej
rozwoju i co za tym idzie wzrostu zysków. Niestety w rzeczywistości często będziesz traktowany
jak klient, który wykłada pieniądze za akcje. Zarząd nie będzie musiał płacić procentu od twoich
pieniędzy, jedyne co dostaniesz w zamian to obietnice zawarte w prospekcie emisyjnym.
(Poradnik: Droga spółki na giełdę.).
Skoro spółka pozyskała pieniądze na debiucie to skąd biorą się późniejsze zyski na giełdzie?
Co kwartał spółki publikują sprawozdania finansowe (Poradnik: Czym jest sprawozdanie
finansowe?), w których rozliczają się przed inwestorami z mijających kwartałów. Oczywiście dane
zawarte w takich sprawozdaniach potrafią wiele powiedzieć o kondycji spółki tym, którzy potrafią to
czytać. Jeśli jednak nie orientujesz się w temacie, to sprawozdanie niewiele Ci powie. Spółka
może podzielić się zyskami z każdym, kto posiada jej akcje wypłacając dywidendę, czyli określoną
sumę gotówki za jedną akcję przelaną na twoje konto (Poradnik: Czym jest dywidenda?). Niewiele
spółek jednak tak postępuje. Większość przeznacza te pieniądze na zupełnie inne cele. Kiedy
wszystko idzie dobrze i spółka rozwija się spełniając obietnic zawarte w planie rozwoju, wartość
Zapraszamy do dyskusji na forum
www.invest24.pl
Poradnik początkującego inwestora
Pierwsze kroki na giełdzie początkującego inwestora
jej akcji rośnie. Każdą spółkę można wycenić w ten czy inny sposób, co oczywiście nie będzie nas
na tym etapie interesować. Na rynku nie brakuje różnych wskaźników starających się opisać jej
sytuację. Pozwala nam to porównać wycenę różnych spółek, gdyż każda z nich ma inną ilość
akcji, o różnej wartości i co za tym idzie posiada różną wycenę rynkową. Opieranie się jednak
wyłącznie na wskaźnikach niewiele Ci powie, gdyż giełda, a właściwie inwestorzy, którzy
odpowiadają za kurs wyceniają coś jeszcze, mianowicie perspektywy przyszłego rozwoju. Taka
świetlana wizja przyszłości jest sporo warta, potrafi zaślepić zdrowy rozsądek i wywindować
wskaźniki (wycenę spółki) do abstrakcyjnych poziomów.
Być może sądziłeś, że na giełdzie liczą się wyłącznie fakty i realne pieniądze?
Zapewne nie są bez znaczenia, ale na emocjach tłumu inwestorów można zarobić sporo
realnej gotówki, a to wymusza traktowanie czynnika psychologicznego (ludzkiego) na równi z
wynikami pracy księgowych.
Giełda zapewnia warunki do handlu perspektywami poszczególnych spółek, co wymusza
wycenę sytuacji w przyszłości. W środkach masowego przekazu spotkasz się najczęściej z próbą
interpretacji aktualnej wartości akcji do bieżącej sytuacji w spółce. Na parkiecie jednak liczy się
przede wszystkim przyszłość, przez co giełda wyprzedza wydarzenia w realnej gospodarce i co za
tym idzie na poszczególnych spółkach. Dając możliwość z każdemu inwestorowi negocjowania tej
wyceny.
Decydując się kupić akcje wybranej spółki składasz zlecenie kupna poprzez rachunek
maklerski (Poradnik: Jak ustalana jest cena akcji na giełdzie?). Masz do dyspozycji różne rodzaje
zleceń, aby zrealizować założone przez siebie warunki (Różne rodzaje zleceń poznasz tutaj).
Zauważ wiec, że to inwestorzy, którzy kupując akcje, zgadzając się zapłacić wyższą cenę
odpowiadają za wzrost ich wartości. To nie spółki, jakiekolwiek by one nie były: rodzinne
przedsiębiorstwa czy ogromne międzynarodowe monopole odpowiadają za wzrost wartości na
giełdzie, ale pieniądze drobnych inwestorów trafiające czy to bezpośrednio z ich rachunków
maklerskich, czy też kierowane poprzez różnego rodzaju fundusze inwestycyjne. Oczywiście to
głównie zarządy spółek są odpowiedzialne za ich obecną sytuację, ale jak pokazuje historia
czasami spółka może niczym się nie zajmować by jej kurs rósł.
Może trudno w to uwierzyć, ale to „świeża” gotówka inwestorów ciągnie indeksy w górę.
Zapraszamy do dyskusji na forum
www.invest24.pl
Poradnik początkującego inwestora
Pierwsze kroki na giełdzie początkującego inwestora
Indeksy to zbiory spółek, dobieranych według różnych kryteriów w celu lepszego zobrazowania
sytuacji na rynku czy w danym sektorze (Poradnik: Rodzaje indeksów giełdowych.). Bez ciągłego
dopływu pieniądza na rynek nie byłoby mowy o wzrostach na giełdzie. Niestety rynek regulowany,
jakim jest giełda, posiada również swoją ciemną stronę, należą do niej koszy utrzymania i szara
strefa wymiany informacji.
Oczywiście dostęp do handlu nie jest darmowy i wszelkie koszty jej funkcjonowania
ponoszą w całości inwestorzy. Giełda by funkcjonować, każdego dnia potrzebuje twojej gotówki.
Każda transakcja obarczona jest prowizją 0,39% dla każdej ze stron, to znaczy, że każda
sprzedana akcja wyprowadza z parkietu przynajmniej 0,78% jej wartości. Tę różnice pokrywają
inwestorzy z własnych rachunków. Zanim zdecydujesz się na jakąkolwiek transakcję dowiesz się,
ile będzie Cię to kosztować.
Po każdej sesji prócz wartości wzrostu lub spadku indeksów, podaje się wartość obrotu,
czyli zsumowanie wartości wszystkich przeprowadzonych transakcji sprzedaży i kupna papierów
wartościowych, do których zalicza się poszczególne akcje (Poradnik: Wolumen a obrót na
giełdzie.).
Obecnie obrót na poziomie 1 mld zł. jest już niezłym wynikiem dającym bardzo wiarygodne
potwierdzenia ruchów indeksów. W celach poglądowych przyjmijmy, że wszyscy płacą jednakową
prowizje 0,39% od transakcji. W rzeczywistości tyle wynosi średnia wartość prowizji dla drobnych
inwestorów, instytucje płacą znacznie niższe prowizję odpowiadając za blisko 60% obrotu na
całym rynku. Wartość prowizji dla sesji z obrotem wynoszącym 1 mld. zł, wyniesie 3 mln. 900 tys.
zł i będzie to kwota jaką inwestorzy muszą dołożyć z własnej kieszeni chcąc uczestniczyć w
handlu danego dnia. Każdy dzień utrzymania tych samych poziomów przedstawianych na
wykresach, wymaga wyłożenia dodatkowych pieniędzy przez inwestorów. Jeśli tego by nie robili,
to kursy musiałyby spaść, gdyż nie byłyby w stanie utrzymać się na tych poziomach bez dopływu
„świeżej„ gotówki. Bez jej ciągłego napływu rynek nie jest w stanie się utrzymać. Niestety, by ta
gotówka znalazła się na giełdzie potrzebni są pośrednicy, którzy zapewniając jego istnienie
„wysysają” z niego pieniądze tak niezbędne dla egzystencji.
Gra na giełdzie oferuje możliwość zarobienia ogromnych pieniędzy w szybkim tempie. W
dzisiejszych czasach dla wielu to pieniądze są synonimem prawdziwej wolności.
Pomyśl tylko:
Zapraszamy do dyskusji na forum
www.invest24.pl
Poradnik początkującego inwestora
Pierwsze kroki na giełdzie początkującego inwestora
Możesz sam ustalać dowolne godziny pracy. Na świecie giełdy towarowe działają przez całą dobę.
Możesz grać codziennie, lub kilka razy miesiącu.
Nie musisz tłumaczyć się przed swoim szefem.
Możesz mieszkać w dowolnym miejscu na świecie.
To fascynujące argumenty przyciągające rzesze ludzi na rynek. Przeciętny amerykański
inwestor ma 50 lat, ukończone studia, jest żonaty i często prowadzi własną firmę. Najliczniejszą
grupą zawodową są inżynierowie i farmerzy. Jednak wśród zarabiających na rynku wielu nie
ukończyło studiów, a niektórzy zakończyli edukacje w liceum.
To wszystko powoduje, że giełda przyciąga rzesze ludzi gotowych zaryzykować własną
gotówkę by zyskać prawdziwą wolność finansową.
Pewnie zdajesz sobie sprawę, że aby coś dobrze robić trzeba zrozumieć na czym to
polega. Na giełdzie spotkasz cztery rodzaje inwestorów: opierających swoje decyzje na analizie
technicznej, opierających się na analizie fundamentalnej, ludzi wierzących w przypadkowość na
giełdzie i takich, którzy pośrednio skłaniają się do różnych z tych metod.
Wśród wygrywających największą grupę stanowią praktycy analizy technicznej i to jej
poświęcona jest ogromna masa pozycji książkowych i różnych stron w sieci.
Nie inaczej jest ze stroną invest24. Genezą jej powstania jest stworzenie jednego miejsca w
sieci, gdzie można kompleksowo nauczyć się inwestowania.
Nie zapominaj jednak o ryzyku związanym z grą (inwestowaniem) na giełdzie. Statystyki
dotyczące światowego rynku podają, że ośmiu z dziesięciu ludzi, którzy zdecydują się założyć
rachunek maklerski na tym stracą. Staną się dawcami gotówki tak niezbędnej dla życia rynku i
pośredników. Wśród tych 20% nie wszyscy zarabiają, około 17% rachunków wszystkich graczy
„stoi w miejscu” a tylko 3% systematycznie zarabia.
Sam więc widzisz jak bardzo potrzebne jest miejsce, gdzie znajdziesz właściwe narzędzia,
fachową poradę, gdzie będziesz mógł nauczyć się inwestować. Wtedy masz szansę stać się
jednym ze szczęśliwców, którzy będą musieli oddać 19% z tego, co zarobią na poczet podatku od
zysków kapitałowych. (Jak rozliczyć podatek dowiesz się tutaj).
Zapraszamy do dyskusji na forum
www.invest24.pl
Poradnik początkującego inwestora
Pierwsze kroki na giełdzie początkującego inwestora
Będziesz również przygotowany na to, by uodpornić się na działania szarej strefy wymiany
informacji poufnych. Nie jesteś przecież tak naiwny, by wierzyć, że informacje ze spółek, które
trafiają na rynek dopiero wtedy, gdy „ujrzą” światło dzienne wcześniej są znane jedynie
nielicznemu gronu zarządu i wtajemniczonych pracowników. Nie po to przecież pracuje się w
spółce by zyski czerpali wyłącznie „jacyś tam drobni akcjonariusze”. Osoby związane ze spółką,
nazywane są insiderami. Wykorzystują oni posiadane informacje by zarobić na kursie. Wiele
historii obrosło już legendą, wiele doczekało się spraw w sądzie, nieliczni zostali skazani. Bardzo
często zanim pozytywna informacja trafi na rynek inwestorzy, którzy mają poufne informacje od
insider’ów skupują akcje. Analizując wykres spółki i wolumen obrotu można to czasami wykryć.
Wolumen to zsumowanie wartości wszystkich przeprowadzonych transakcji, pokazujący natężenie
zaangażowania inwestorów w danym okresie. (Z wolumenem spotkałeś się tutaj).
Był rok 1997, kiepska koniunktura, na rynku brakowało kupujących. „Ktoś”, wiedząc o
zbliżającym się wezwaniu na słynnego producenta słodyczy Wedla, skupował intensywnie jego
akcje. W tamtym okresie było to dość łatwe, bo sprzedających nie brakowało. Kurs spółki mimo to
poszedł w górę o kilkadziesiąt procent - do 160 zł. Takie wzrosty wtedy robiły ogromne wrażenie i
kiedy amerykański koncern PepsiCo. ogłosił wezwanie, płacąc po 200 zł za akcję, stało się jasne,
że „ktoś” zbił fortunę, mając dostęp do informacji poufnych. Rozpoczęło się śledztwo, które po
kilku latach zostało przez prokuraturę umorzone - ku wielkiemu rozczarowaniu KPWiG. KPWiG to
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd w latach 1991 – 2006 sprawowała nadzór w zakresie
publicznego obrotu papierami wartościowymi i czuwała nad zapewnieniem powszechnego
dostępu do rzetelnych informacji na tym rynku. Obecnie zajmuje się tym Komisja Nadzoru
Finansowego (KNF), (więcej o KNF’ie znajduje się tutaj).
Jeśli potrzebujesz narzędzi praktycznej edukacji, możesz je znaleźć na stronach Invest24.
Czy warto z nich korzystać ocenisz to sam. By jednak zacząć praktykować, potrzebne są
pieniądze, które najprawdopodobniej zostaną stracone na zdobywanie doświadczenia na
prawdziwym parkiecie. Teoria to jednak nie wszystko... Jest taka znana anegdota trader’ów:
George Soros (jeden z najbardziej znanych inwestorów, stał się bajecznie bogaty dzięki
spekulacjom walutowym) i Ben Bernanke (znany ekonomista amerykański, szef FED, Systemu
Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych) wybrali się wspólnie na wyścigi konne. Soros
sugeruje, aby postawić po dziesięć tysięcy na konia. Bernanke jest sceptyczny, chciałby najpierw
przeanalizować wcześniejsze gonitwy. Na co Soros zapewnia, że ma opracowany „system
Zapraszamy do dyskusji na forum
www.invest24.pl
Poradnik początkującego inwestora
Pierwsze kroki na giełdzie początkującego inwestora
inwestycyjny”, który zawsze działa na wyścigach. Jednak nie udaje mu się przekonać Bernanke,
który bez analizy nie obstawia żadnej gonitwy. Soros rzucając: „Masz zbyt teoretyczne podejście”,
idzie obstawić gonitwę.
Kiedy wygrywa z dumą stwierdza: „Widzisz - mój system działa!”. Bernanke docieka sposobu jego
funkcjonowania. „Jest całkiem prosty - wyjaśnia Soros: - Mam dwójkę dzieci, w wieku trzech i
pięciu lat. Zsumowałem ich wiek i postawiłem na konia numer dziewięć”. „Jak to? Trzy plus pięć to
osiem” - oponuje Bernanke. Na co Soros: „Mówiłem Ci, że masz zbyt teoretyczne podejście”.
Zanim zaczniesz spróbuj swoich sił w symulatorze inwestowania na GPW, który wiernie
naśladuje sytuację na realnej giełdzie. Dzięki zaangażowaniu naszych graczy zdołaliśmy stworzyć
najbardziej zbliżony do realiów symulator gry na giełdzie.
Skoro kursy giełdowe odzwierciedlają nastroje graczy na parkiecie, zapytasz pewnie, czy
jest możliwe, by wirtualna gotówka potrafiła wyzwolić choć namiastkę prawdziwych uczuć, z
którymi inwestor spotka się inwestując realne pieniądze? Oczywiście strach przed utratą realnej
gotówki będzie niewyobrażalnie większy od wirtualnych strat w grze. Jednak, kiedy poznasz
samego siebie będzie Cię stać na wszystko. Przyszłość to nadzieja, teraźniejszość jest pełna
oczekiwań. Grając poznasz swoje być może prymitywne odruchy na zachowanie kursów
interesujących spółek. Dzięki własnej pracy nad kształtowaniem zachowań będziesz miał
znaczący wpływ na swoją przyszłość na prawdziwej giełdzie.
Czy jeśli umiałbyś dostrzec tę chwilę, pierwszy znak zbliżającego się niebezpieczeństwa
czy zachowałbyś się inaczej? Znak, świeca, formacja, która uruchomiła łańcuch następstw. Ile
razy musiałbyś tego doświadczyć by kolejnym razem postąpić inaczej? Ile mogłoby to kosztować
pieniędzy podczas realnej gry? Wyrobienie w sobie odpowiednich nawyków wymaga sporo pracy.
By nad nimi pracować naprawdę
które
w
wielkim
nie
musisz
obracać
prawdziwymi
pieniędzmi.
Emocje,
stopniu odpowiadają za straty początkujących, stają się zyskami
doświadczonych graczy. W gruncie rzeczy chodzi przecież o to, aby do gry wciągnąć naiwnych
drobnych inwestorów i na szczycie sprzedać im akcje.
Zapraszamy do dyskusji na forum
www.invest24.pl
Poradnik początkującego inwestora

Podobne dokumenty