Szczegóły

Transkrypt

Szczegóły
Jan Rajmund Paśko urodził się w Krakowie. Ukończył studia chemiczne na UJ. Od ukończenia studiów w 1966 roku pracuje w WSP. Równocześnie z pracą na uczelni zatrudniony był jako instruktor turystyki w Pałacu Młodzieży, następnie w szkole podstawowej i w gimnazjum jako dyplomowany nauczyciel chemii. Prowadzi wykłady i ćwiczenia z chemii ogólnej oraz dydaktyki chemii. W czasie pracy na uczelni pełnił wiele funkcji. Jest autorem ponad 200 artykułów, publikacji, skryptów i książek. Jego zainteresowania pozanaukowe to fotografia i uprawa roślin ozdobnych. „APARATÓW DAWNYCH CZAR” Oddział Informacji Naukowej Biblioteki Głównej UP składa podziękowania Panu Profesorowi Janowi Rajmundowi Paśko za udostępnienie eksponatów i pomoc w realizacji wystawy Wystawa czynna 19.01.2010 –20.02.2010 w holu BG UP z kolekcji profesora Jana Rajmunda Paśko „Kiedy wziąłem do ręki po raz pierwszy aparat fotograficzny aby wykonać nim
zdjęcie nie wiedziałem jak moje dalsze losy zwiążą się z fotografią. Aparatem tym była
CENTURY produkowany w pierwszych latach XX wieku klisze 12x9 cm; przesłona 4–32; czasy B, T, 1 ‐ 1/100,
obiektyw przesuwany w pionie i poziomie; ostrość
ustawiana poprzez odpowiednie wysunięcie czołowej
płytki; podwójny wyciąg miecha; miech bordowy Agfa Issolette mojego tatusia. Najpierw wykonywałem tym aparatem wszystkie moje
zdjęcia. W czasie studiów zastąpił ją Praktisix. Zasłużoną Issoletę pieczołowicie
schowałem do skarbca moich pamiątek. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że to jest
właśnie początek mojej kolekcji mieszkowych fotograficznych aparatów przenośnych. Stare aparaty fotograficzne łączą w sobie funkcjonalność, niezapomniany styl
i ducha fotografii. Aby wykonać zdjęcie nie wystarczyło skierować aparat
FOLDING POCKET Brownie No2 Model A produkowany w latach 1907‐1915 film zwojowy szerokść 6 cm; przesłona 1, 2, 3; czasy I, B, T;
odległość hiperfokalna; miech wiśniowy w odpowiednią stronę a następnie nacisnąć odpowiedni przycisk i zdjęcie było
gotowe. Zrobienie dobrego zdjęcia to był cały rytuał. W przypadku aparatów
miechowych należało najpierw otworzyć aparat, wykadrować fotografowany obiekt,
ocenić oświetlenie i ustalić odpowiedni czas i przesłonę, a następnie wielkości
te ustawić na aparacie. Następnym etapem było ustalenie odległości od obiektu (a w
aparatach kliszowych istniała możliwość ustawienia „ostrości” na matówce).
NO 3 FOLDING POCKET KODAK produkowany w pierwszych latach XX w. film zwojowy szerokość 3,4 cala (9 cm); przesłona 4‐64;
czasy B, T, 1‐1/100; obiektyw przesuwany
w pionie; ostrość ustawiana poprzez odpowiednie
wysunięcie czołowej płytki; podwójny wyciąg miecha;
miech bordowy I dopiero wtedy można było nacisnąć spust migawki. Kolekcja składa się z przenośnych aparatów miechowych używanych w XX wieku.
Na wystawie są udostępnione dla widzów ciekawsze modele aparatów używanych lub
wyprodukowanych w pierwszym pięćdziesięcioleciu XX wieku.” Jan Rajmund Paśko AGFA ISOLETTE produkowany w latach 1938‐1942 film zwojowy, szerokość 6 cm (zdjęcia w formacie 6x6
lub 6x4,5); przesłona 4,5 –22; czasy B, T 1 –1/175; ostrość ustawiana poprzez przesuw soczewek w obiektywie; miech czarny