Uchwała Nr …............. Rady Miasta Gdańska z dnia
Transkrypt
Uchwała Nr …............. Rady Miasta Gdańska z dnia
Uchwała Nr …............. Rady Miasta Gdańska z dnia: …................................. w sprawie nadania nazwy skwerowi (Anny Walentynowicz) Na podstawie art.18 ust 2 pkt. 13 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity z 2001 r. Dz. U. 142, poz. 1591;zm. z 2002 r. Dz. U. 23, poz. 220; Dz. U. 62, poz. 558, Dz. U. 113, poz. 984; Dz. U. 153, poz. 1271; Dz. U. 214, poz. 1806, zm. z 2003 r. Dz. U. 80, poz. 717, Dz. U. 162, poz. 1568; zm. z 2004 r. Dz. U. 116, poz. 1203; zm. z 2005 r. Dz. U. 172, poz. 1441,Dz. U. 175, poz. 1457; zm. z 2006 r. Dz. U. 17, poz. 128, Dz. U. 181, poz. 1337; zm. z 2007 r. Dz. U. 48, poz. 327, Dz. U. 138, poz. 974, Dz. U. 173, poz. 1218; zm. Z 2008 r. Dz. U. 180, poz.1111; Dz. U. 223, poz. 1458; zm. z 2009 r. Dz. U. 52, poz. 420; zm. z 2009 r. Dz. U. 157, poz. 1241; zm. z 2010 r. Dz. U. 28, poz. 142, 146; Dz. U. 40, poz. 230; Dz. U. 106, poz.675) uchwala się, co następuje : §1 W Gdańsku – Wrzeszczu skwerowi położonemu przy Alei Grunwaldzkiej u zbiegu ulic Waryńskiego oraz Czarnieckiego nadaje się nazwę Anny Walentynowicz. §2 Wykonanie uchwały powierza się Prezydentowi Miasta Gdańska. §3 Uchwała podlega ogłoszeniu na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Gdańsku i w lokalnej prasie. §4 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. Uzasadnienie. Z wnioskiem o nadanie nazwy skwerowi położonemu w Gdańsku-Wrzeszczu przy Alei Grunwaldzkiej u zbiegu ulic Waryńskiego i Czarnieckiego występują, zgodnie z § 43 ust.1 pkt 5. Statutu Miasta Gdańska, mieszkańcy Gdańska. Anna Walentynowicz urodziła się w 1929 roku. Wcześnie osierocona, przygarnięta została przez obcych ludzi. Bezpośrednio po II-ej Wojnie Światowej trafiła do Gdańska, z którym związana była już do końca. W 1950 roku rozpoczyna pracę w Stoczni Gdańskiej. Jest spawaczem. Pracuje wydajnie i z pełnym poświęceniem. Jako osoba skromna chce rzetelnie wypełniać obowiązki, uważając taką postawę za patriotyzm. Dla niej, zasady, przyzwoitość i rzetelność są bowiem prostą dewizą życia. Stalinowska rzeczywistość nie mieści się jednak w tych kategoriach. Głośno, już w latach 50-tych, zaczyna upominać się o prawa pracownicze i godność ludzi. Wówczas, wymagało to niewyobrażalnej z dzisiejszej perspektywy odwagi i charakteru. Ciężka praca spawacza odbija się na jej zdrowiu, jednak nie korzysta z możliwości ubiegania się o rentę. Chce dalej pracować. Przekwalifikowuje się. Zostaje suwnicową.. Zdobywa szacunek wśród załogi Stoczni Gdańskiej. Autorytet i wynikające z tego poczucie odpowiedzialności oraz system wartości powoduje, że w latach 70-tych znajduje się w elitarnym gronie najtęższych umysłów, które rodzą ideę Wolnych Związków Zawodowych. To oni, wówczas, uruchomili proces zmiany układu geopolitycznego świata. Wkrótce Anna Walentynowicz zostaje wyrzucona z pracy i jest to impulsem do zmaterializowania się Solidarności. Jej zwolnienie ze Stoczni Gdańskiej uruchamia strajk sierpniowy w 1980 roku. Choć dzisiaj twórcy Solidarności mają różniące się, a także poróżniające ich poglądy i oceny, to niezmienna i niepodważalna jest historia dowodząca udziału każdego z nich, każdego - w wyjątkowej roli. I tego świadectwa historii żadne słabości ludzkie nie zamażą. A wręcz przeciwnie - wszelkie ludzkie małości potwierdzają tylko genialność tamtych bohaterów. Gdańsk był świadkiem tych wydarzeń. Gdańsk był miejscem, gdzie dojrzewali, żyli i tworzyli - wydawać by się mogło ideę fix. Gdańsk był miejscem, które roztoczył nad nimi szczególny parasol ochronny. My gdańszczanie jesteśmy winni tej pamięci. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w 2006 roku odznaczył Annę Walentynowicz Orderem Orła Białego – najwyższym polskim odznaczeniem. Anna Walentynowicz zginęła tragicznie w katastrofie samolotu Prezydenta RP w Smoleńsku 10. kwietnia 2010 roku jako członek delegacji. Anna Walentynowicz była gdańszczanką, naszą sąsiadką, bohaterem historii. Przykładem skromności i zasad. Mieszkała tuż obok skweru. Często przez niego przechodziła - to był jej skwer. Wypełnijmy więc obowiązek wobec Jej pamięci, wobec wspólnej historii, wobec humanistycznych zasad naszego miasta otwartego na świat. Wnioskodawcy