Autentyczność

Transkrypt

Autentyczność
TV - Program z 06.08.2006 (Nr. 710 W1)
Autentyczność*
Von Pastor Wolfgang Wegert ©
Kazanie:
„Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie
zatwardzajcie serc waszych, jak podczas buntu, w dniu kuszenia na pustyni,
gdzie kusili mnie ojcowie wasi i wystawili na próbę, chociaŜ oglądali dzieła
moje przez czterdzieści lat"
(Hebr. 3, 7-9)
Dalszy plan historii
Historyczny plan tego wersetu i takŜe całego rozdziału znajdziemy w 2. MojŜeszowej 17, 1-7. Tam
opisane jest, Ŝe naród Izraelski, podczas pieszej wędrówki po pustyni w stronę Kanaanu, po wyjściu z
Egiptu, widział siłę działania BoŜych cudów i znaków. Bóg przez 40 długich lat jako
łaskawy,miłosierny i troskliwy, zawsze udowadniał i wyświadczał swoją miłość.
Ale Izraelici chorowali na chroniczne sprzeciwianie się Duchowi, duchem niewiary, który wzbudza w
Bogu odrazę. Były to problemy, np.: z wodą, co moŜe przydarzyć się w wędrówce po pustyni. A
potem czytamy:, „Ale lud miał tam pragnienie i szemrał przeciw MojŜeszowi, mówiąc: Czy dlatego
wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby przyprawić nas i dzieci nasze i dobytek nasz o śmierć z pragnienia?”
(2 MojŜ. 17, 3). Znowu gderali i niedowierzali. MojŜesz rozpaczał i wołał do Pana: „Co mam począć
z tym ludem? Niewiele brakuje, a ukamienują mnie” (2 MojŜ. 11, 4). MojŜesz przez to dokuczanie był
naprawdę zmęczonym męŜczyzną – i przez ten wir niewierzących on sam został wewnątrz częściowo
rozdarty.
Wtedy Pan w swojej łasce dał MojŜeszowi instrukcje, by uderzyć laską w skałę tak, Ŝeby z jej środka
wytrysnęła woda. Miejsce to nazwano potem „Massa” i „Meriba” – tzn. „Kuszenie” i „Kłótnia”.
PoniewaŜ dzieci Izraela spierały się z MojŜeszem i kusili Pana mówiąc: „Czy jest Pan pośród nas,
czy nie?” (2. MojŜ. 17, 7). Co za arogancja!
Takie zachowanie dla Boga było naprawdę jak młot. Zawsze był pośród nich, w dzień Izraelici mieli
przed sobą obłok, a w nocy słup ognia, Pan zawsze opiekował się tym ludem, dawał im mannę, tak, Ŝe
mieli, co jeść, ich ubrania i buty na tej pustyni nie niszczyły się. Bóg ich utrzymywał. Tylko, gdy na
chwilę zabrakło trochę wody, to juŜ był tam duch niewiary i gderania.
Dla Boga jest to bardzo waŜne, by przyprowadzić nam przed nasze oczy tą dramatyczną drogę. Tą
historię znajdujemy wielokrotnie w Starym Testamencie, a takŜe w listach do Koryntian i w liście do
Hebrajczyków. W Psalmie 95 poeta cieszył się z powodu Pana i śpiewał: „On bowiem jest Bogiem
naszym, a my ludem jego i trzodą ręki jego” (werset 7). MoŜna, więc powiedzieć, Ŝe naród Izraelski
słyszał wezwanie swojego Boga, ale było tam wielu – często – sprzeciwiających się.
Arche
Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V. Doerriesweg 7
D-22525 Hamburg (Stellingen) Tel.: +49 (0)40/54 70 50
Fax: +49 (0)40/54 70 52 99 [email protected]
www.arche-gemeinde.de
Bankverbindungen
Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37
Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9
Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796
Strona 2 - TV-Program 710 W l / „Autentyczność“
Ten autor pisze dalej: „Nie zatwardzajcie serca waszego jak w
Meriba, jak w dniu pobytu na pustyni, gdzie kusili mnie ojcowie wasi, doświadczyli mnie; chociaŜ
widzieli dzieło moje. Przez czterdzieści lat czułem odrazę do tego rodu. I rzekłem: Lud ten błądzi
sercem i nie zna dróg moich. Dlatego przysiągłem w gniewie swoim: Nie wejdą do odpocznienia
mego! (Psalm 95, 8-11).
To jest wstrząsające, jakie świadectwo wystawił Bóg ludowi Izraelskiemu – przez 40 lat czuł
wstręt do sprzeciwiającego się narodu Izraela, gdyŜ naród ten kusił swojego Boga w najpodlejszy
sposób. Spotkanie z Nim traktowali tylko zewnętrznie i to z nieufnością, uczynili z Niego nawet
kłamcę, pomimo Ŝe mieli najlepszy powód, Ŝeby mu z serca dziękować!
Powód w Hebrajczyków 3
Pytamy, więc naturalnie, jaki był powód, tego,Ŝe Apostoł w liście do Hebrajczyków znów
przedstawia tą historię. Jest to przecieŜ list do Hebrajczyków, a więc do obywateli Ŝydowskich.
Ale to dotyczy równieŜ nas pogan, chrześcijan. Co porusza autora, co porusza Ducha Świętego w
95 Psalmie, w tym, co jest tutaj dosłownie zacytowane?
Powodem jest, Ŝe to znów się powtarza - dzisiaj jak niegdyś w Izraelu – w Kościele i we
wspólnotach, Ŝe są ludzie, którzy wprawdzie naleŜą do Kościoła, a jednak są niewierzącymi.
Wielu nazywa się chrześcijanami, ale nie są nimi naprawdę. Są moŜe oni ochrzczeni – i nie
mówię tylko o tych, którzy zostali ochrzczeni jako niewierzące niemowlaki, a później są jak to się
ładnie mówi „ochrzczonymi poganami.” Nie, ja mówię takŜe o ludziach, którzy dają się ochrzcić
w Kościołach wolno chrześcijańskich. Ale ich Ŝycie wiary, jeśli moŜna to tak jeszcze nazwać, jest
ledwo widoczne. Oni juŜ od dzieciństwa przychodzili ze swoimi rodzicami na naboŜeństwa,
śpiewali, modlili się i razem pracowali, a mimo tego Kościół lub wspólnota jest moŜe jeszcze dla
nich przyzwyczajeniem lub tradycją ich domu. Ale czy oni są chrześcijanami?
W pewnym sensie oni zaliczają się naturalnie do chrześcijan. Jest ponad dwa miliardy chrześcijan
na świecie, którzy wyznają w nominalne chrześcijaństwo. W jakiś sposób mieli juŜ kiedyś trochę
do czynienia z Ewangelią. Ale kto pośród nich naprawdę wierzy w Pismo Święte. Kto wierzy w
Pana Jezusa jako swojego osobistego Pana i Zbawiciela? To jest największe pytanie. Większość
jest przewaŜnie – tak jak Izraelici na pustyni – podejrzliwa, niedowierzająca i z zastrzeŜeniami do
Boga. Otrzymali wprawdzie całe błogosławieństwo nieba, ale zamiast dziękować i wielbić
swojego Boga, we wszystko wątpią i stawiają znaki zapytania. To jest dla Boga zgroza!
Pewien pułkownik, gdy stał akurat przed swoim oddziałem, miał problem z mundurem. Dlatego
zawołał Ŝołnierzy i zapytał: „Czy jest pośród was krawiec?” Do przodu przyszło trzech
męŜczyzn, ale wydało się, Ŝe oni się tylko nazywali „Krawiec” i wcale nie byli krawcami: Tacy
są takŜe ludzie, którzy tylko nazywają siebie „Chrześcijanami”, ale naprawdę nimi nie są.
Apostoł Paweł bardzo wyraźnie przedstawił nam faktyczny stan narodu Izraelskiego. Nazywa
wszystkich śydów swoimi braćmi, ale tylko według ciała (Rzymian 9, 3). Dlatego wyjaśnił, Ŝe
nie wszyscy, którzy z natury są śydami, naleŜą naprawdę do Boga.
Paweł jest wprawdzie z jednej strony bardzo przekonany, Ŝe wszystko, co zostało zrodzone w
Izraelu, naleŜy w pewien sposób do Boga. Dlatego o wszystkich śydach pisze: „Izraelitów do
których naleŜy synostwo i chwała i przymierza i nadanie zakonu i słuŜba BoŜa i obietnica. Do
których naleŜą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała: Ten jest ponad wszystkim,
Bóg błogosławiony na wieki, Amen! (Rzymian 9, 4-5).
Jaki błogosławiony naród! Ale czy oni w to wierzą? Niestety nie. Dlatego Apostoł Paweł w
następnym wersecie pisze:, „Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść Słowo BoŜe. Albowiem nie
wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem. I nie wszyscy są dziećmi, dlatego, Ŝe są
potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje. To
znaczy, Ŝe nie dzieci cielesne są dziećmi BoŜymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo”
(Rzymian 9, 6-8).
Strona 3 - TV-Program 710 W l / „Autentyczność“
A kim są dzieci obietnicy? Kto ufa Biblii, ten zna odpowiedź: naturalnie ci, którzy
prawdziwie wierzą. Dlatego Biblia obstaje przy tym: „Z tego moŜecie poznać, Ŝe ci, którzy są
z wiary, są dziećmi Abrahama” (Galacjan 3, 7) – a więc nie ci, którzy są z ciała, albo z
tradycji, albo z powodu wychowania, albo przynaleŜności do narodu.
I tak podczas wyprowadzki z Egiptu wielu Izraelitów było cielesnych, a niewielu duchowych,
którzyby całkowicie wierzyli, ufali i przywiązali się do Niego oraz byli głęboko połączeni z Nim w
swoim sercu, a potem podąŜali i Ŝyli dla Niego w zdrowym samopoczuciu.
Ci niewierzący Izraelici, którzy wprawdzie słyszeli w róŜnoraki sposób głos BoŜy, ale nie
wierzyli, są ostrzeŜeniem dla Hebrajczyków wtedy i dziś dla nas oraz dla kaŜdej epoki. Z tych
sześciuset tysięcy wychodzących z Egiptu, zostało – nie wliczając w to MojŜesza – przy Ŝyciu
tylko dwóch, mianowicie Jozue i Kaleb, którzy mogli wejść do ziemi obiecanej, do odpocznienia
– jest to obraz wejścia do wiecznego szczęścia. Ciała pozostałych natomiast rozpadły się na
pustyni z powodu grzechu (Hebr. 3, 17) – jest to obraz zguby niewierzących. Dlatego rozdział 3
kończy się tymi fundamentalnymi słowami: „Widzimy więc, Ŝe nie mogli wejść z powodu
niewiary” (werset 19).
Jozue i Kaleb, którzy w Izraelu prawdziwie wierzyli, byli wraz ze swoimi rodzinami zanikającą
mniejszością, byli „resztką“ w Izraelu – w Starym i Nowym Testamencie jest to chętnie
wspominane – którzy ufali Panu. Ten podział idzie przez całą historię Izraela – i takŜe przez
chrześcijaństwo, aŜ do dnia dzisiejszego.
Tam było 12 zwiadowców. I dziesięciu z nich powiedziało: „Nie, my nie wierzymy. Nie moŜemy
wejść do tej ziemi.” Ale o tych dwóch mówi się: „W nich jest inny duch” (4 MojŜ. 14, 24) –
mianowicie w Jozue i Kalebie. Tym Duchem był Duch nowonarodzenia, Duch Ŝywej wiary,
prawdziwego zaufania Bogu.
Cały naród słyszał głos BoŜy – przez MojŜesza i proroków a na końcu przez Mesjasza, ale oni
się sprzeciwili. śyli w swojej Ŝydowskiej religii i tradycji, ale prawdziwe nie wierzyli. Oni nie
byli nowo narodzeni, lecz mieli zatwardziałe serce.
Ale z jednymi, jak było powiedziane, było inaczej. I o tym pisze Paweł: „Choćby liczba dzieci
Izraela była jak piasek morski, tylko resztka ocalona będzie” (Rzymian 9, 27). Dlatego Apostoł
wnioskuje: „Podobnie i obecnie pozostała resztka według wyboru łaski” (Rzymian 11, 5).
Są to ludzie obdarowani przez łaskę Ŝywą wiarą. Ale ich jest mało. Są oni jak ziarenko soli w
większości. W Objawieniu jest powiedziane: „Masz imię, Ŝe Ŝyjesz, a jesteś umarły” (Obj. 3, 1).
Wielkim problemem, który był zawsze, a szczególnie jest w dzisiejszym chrześcijaństwie, jest to,
Ŝe tradycja chrześcijańska jest nią tylko z nazwy, coś jakby wspólny bieg, – ale z jakiegoś powodu,
– jednak oddzielny.
Jezus powiedział raz do Faryzeuszy, pod tym samym wyrokiem, jak do odbiorców listu do
Hebrajczyków: „Jesteście jak groby pobielane, które na zewnątrz wyglądają pięknie” (patrz
Mateusz 23, 27). Dzisiaj powiedziałoby się: „Na zewnątrz jest pełno kwiatów i kwiecistych ozdób,
ale wewnątrz pełno rozkładu i trupie kości.” I to jest ohydne!
JuŜ jedno z dziesięciu przykazań mówi: „Nie naduŜywaj imienia Pana, Boga twojego” (2 MojŜ.
20, 7). Dla nas oznacza to dzisiaj: „Nie mów, Ŝe jesteś chrześcijaninem, jeśli przecieŜ nie jesteś
Ŝadnym. Nie powinieneś mówić, Ŝe wierzysz, jeśli w rzeczywistości przecieŜ tak nie jest.”
Prawdziwość wiary dochodzi najpóźniej do światłości w kryzysie. Zawsze, gdy wszystko
układało się dobrze, a Izrael był pełen otuchy i nie sprzeczał się z Bogiem, to ta wiara była w
pewnym sensie ok. Ale potem, gdy przyszła bieda – np.: w przypadku, gdy nie było wody do picia
– objawił się prawdziwy stan ich serc. Okazało się, jaki rodzaj wiary mieli, mianowicie Ŝadnej.
PoniewaŜ nie Ŝyli przecieŜ w wierze i w zaufaniu do Boga, ale wiarą dla nich były ich oczy.
Poddali się oczom. Gdy przyszła potrzeba, to ich tak zwana wiara, zniknęła. Ta „wiara” była tylko
zewnętrzna, istniała tylko w słowach, ale gdy przeszła test, wyjaśniło się czy była dobra.
Strona 4 - TV-Program 710 W l / „Autentyczność“
Jakość złota i metali szlachetnych moŜna dobrze rozpoznać, jeśli
utrzyma się je w Ŝarze ognia. Ten obraz Biblia uŜywa do porównania z naszą prawdziwą wiarą
chrześcijańską. Ty takŜe musisz zostać wytopionym w róŜnych sytuacjach Ŝyciowych. W Izraelu
nie było wody, ty natomiast stoisz w innej potrzebie, cierpisz z powodu choroby albo z powodu
utraty czegoś. Ale to jest test, od tej chwili okaŜe się czy twoja wiara jest prawdziwa. Czy jesteś
chrześcijaninem naprawdę, czy tylko tak paplałeś.
Izraelici nie byli wierzącymi, poniewaŜ w dniu doświadczenia okazało się to, co jest napisane w 3
rozdziale i 12 wersecie listu do Hebrajczyków: „Ŝeby nie było czasem w kimś z was złego
niewierzącego serca.” Jeśli byliby prawdziwymi wierzącymi, którzy naprawdę ufają swojemu
Bogu, oddaliby się i dostosowaliby się Jemu świadomie i powiedzieliby: „Panie, nie wiemy,
dlaczego tak jest, ale chcemy tobie ufać!” I mogliby się do Niego modlić i otworzyć swoje serce,
aby podzielić się swoją potrzebą. Nie zatwardziliby się takŜe i nie stawialiby mu pytań, jak to się
dzisiaj robi.
Jeśli tak zwanym chrześcijanom się powodzi, gdy jest sprawny samochód i wszystko chodzi
gładko, gdy otrzymują dobrą pensję, gdy mieli udany urlop i była pogoda, a lekarz mówi „jesteś
zdrowy od korzenia”, tak, wtedy idą do Kościoła na BoŜe Narodzenie. Ale gdy twoja wiara jest
egzaminowana, wtedy nagle masz problemy z Bogiem. Twoja wiara jest jakby zdmuchnięta, i
cały lud mówi: „Jak Bóg mógł do tego dopuścić?”
Zewnętrznie jakoś naleŜą do wiary chrześcijańskiej, ale naprawdę nie wierzą i nie ufają Panu, jest
to wielki grzech. Takie zachowanie jest dla Boga okropne. On mówi nawet, Ŝe to jest dla Niego
wstrętne, wbrew Jego oczekiwaniom. Jeśli ateista nie wierzy, to jest on przynajmniej szczery, bo
czyni to w dobrym, jak i w złym czasie. Ale ludzie, którzy twierdzą, Ŝe wierzą, a jednak nie czynią
tego, to obłudnicy. Taką obłudę od początku do końca Biblia napiętnuje jako oszustwo. Przeczytaj
koniecznie: Psalm 78, 13-33; Psalm 106, 9-29; 1 Koryntian 10, 1-13. To ostrzeŜenie Biblia
powtarza w Starym, jak i w Nowy Testamencie i mówi: „Dzisiaj, jeśli głos jego usłyszycie, nie
zatwardzajcie serc waszych, jak podczas buntu, w dniu kuszenia na pustyni. To się wydarzyło teŜ
dla waszego ostrzeŜenia” (Hebr. 3, 7-8 / Psalm 95, 7-8).
Dlatego chciałbym zaapelować do nas wszystkich: „Poddawajcie samych siebie próbie, czy
trwacie w wierze” (2 Kor. 13, 5). KaŜdy przed Bogiem stoi sam. Pismo Święte nigdy nie
mówi: „Idź do księdza i pozwól się doświadczyć, czy twoja wiara jest prawdziwa.” Przemyśl
sam, gdzie ty stoisz. I jak rozpoznasz, Ŝe twoje serce jest związane z Bogiem tylko
zewnętrznie i jesteś wyznawcą chrześcijaństwa tylko zewnętrznie i tak naprawdę nie wierzysz
w Jezusa Chrystusa, to proszę Cię: Przyjmij to ostrzeŜenie i nie zatwardzaj twojego serca!
Dzisiaj! Wczoraj juŜ minęło. A czy jeszcze będzie jutro, tego nie wie nikt. Dziś jest twój dzień.
Dlatego nie zatwardzaj dziś twojego serca, poniewaŜ dziś usłyszałeś BoŜy głos –
niewypowiedziane przeze mnie jako człowieka, ale jako słowa wypowiedziane przez wadliwe
narzędzie BoŜe. Usłysz je dzisiaj, Ŝeby twoje serce się nawróciło i Ŝebyś wszedł na prawdziwą
drogę.
Skontroluj teŜ swoje Ŝycie, swój sposób bycia. MoŜe naleŜysz teŜ do tych, co twierdzą, Ŝe są
wybawieni, mimo Ŝe ich Ŝycie mówi całkiem innym językiem. Przyjaciele, tego odcinka z okresu
Hebrajczyków 3, nigdy nie moŜemy zapomnieć w naszym Ŝyciu. On chciałby rozpalić dzisiaj
nasze serca, Ŝebyśmy byli w tym uporządkowani, zostawili drogę grzechu, Ŝebyśmy nie kuleli
dłuŜej na dwie strony, i zostawili to, co z tyłu oraz mogli powiedzieć: „Mój BoŜe jestem
zdecydowany naśladować Jezusa – obojętnie, co moŜe się jeszcze wydarzyć. W imieniu Jezusa.
Amen!
*Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfganga Wegerta © z Hamburga-Niemcy

Podobne dokumenty