wydruk do rozdania

Modlitwa Różańcowa, czyli „klepanie zdrowasiek”
www.swietypokoj.pl
Dlaczego zwracamy się do Maryi?
•
•
Podczas Różańca wspominamy życie Jezusa. Skąd więc tam tyle Maryi? Otóż była ona bezpośrednim świadkiem wydarzeń,
najzagorzalszym "fanem" swego syna, jego pierwszym i najwytrwalszym uczniem. Gdy modlimy się Różańcem, poprzez
Maryję, trafiamy bezpośrednio do życia Jezusa. Nigdy na Ziemi nie żyła istota tak bliska Bogu, jak właśnie Maryja. Co
więcej, wisząc na krzyżu, Jezus ustanowił ją matką wszystkich ludzi, a więc także Twoją.
W życiu, gdy wykorzystujemy znajomości, łatwiej osiągamy cel. Powołując się na wspólnego znajomego można załatwić
więcej. Podobna sytuacja jest podczas modlitwy, gdy powołujemy się u Boga na Maryję, naszą Matkę. Dzięki temu nasz
kontakt z Bogiem zyskuje na sile.
Jeśli ciężko nam się modli, wydaje się to nudne i nużące, Maryja może tylko pomóc.
Ale by mogła to zrobić, musimy nauczyć się odpowiednio modlić.
Dobrze zmówiony Różaniec nie przeszkadza w życiu, a odpręża i relaksuje!
Różaniec, czyli medytacja
Modlitwa Różańcowa powinna być medytacją.
Podczas niej wspominasz wydarzenia z życia Jezusa i Maryi.
Różaniec ma pomóc Ci wczuć się w ich życie, znaleźć się w tamtym czasie i miejscu, tak, jakbyś stał tuż obok.
•
•
•
•
Intencję wspomnij na początku, a potem o niej nie myśl. Bóg będzie wiedział, że jest to dla Ciebie ważne.
Początkowe trzy Zdrowaś Mario można ofiarować Bogu w intencji mojej wiary, nadziei i miłości.
Przestań skupiać się na wypowiadanych słowach modlitwy. Są one tylko po to, by utrzymać pewien rytm myśli, móc skupić
na wybranych wydarzeniach z życia Jezusa lub Maryi. Najważniejsze jest rozważanie tajemnic.
Dlatego bardzo przydatne do medytacji są koraliki, które pozwalają byś machinalnie liczył, przesuwając się po nich palcami.
Dzięki czemu nie skupiasz się na liczeniu zdrowasiek. Gdy Różaniec przestanie być dla Ciebie "odhaczeniem" odpowiedniej
ilości zdrowasiek, odkryjesz że wcale nie jest taki nudny, a wręcz będziesz szukać na niego czas!
Metody rozważania tajemnic
Podczas powtarzania słów modlitwy nie skupiaj się na nich, a myśl o wybranej tajemnicy w jeden z następujących sposobów.
1. Metoda pierwsza - dla zabieganych
•
•
•
•
Stojąc w korku, w kolejce, dostając burę od szefa, lub jedynkę w szkole zamiast liczyć do 10 (albo gorzej - przeklinając),
odmów jedną dziesiątkę Różańca. Bez wchodzenia w rozważania, bez komplikowania. Po prostu miarowo odmawiaj słowa
modlitwy, pozwalając by ten rytm Ciebie uspokajał.
Jeśli po jednej dziesiątce się nie udaje, spróbuj jeszcze jedną.
Możesz też odmawiać w ten sposób Różaniec "mimochodem", kilkukrotnie w ciągu dnia, na przykład idąc na spacerze. Oto
lekka modlitwa, która odpręża i subtelnie przybliża Cie do Boga.
Jeśli zaśniesz podczas jego odmawiania, to nawet dobrze, znaczy, że się odprężyłeś. Przy Bogu!
2. Metoda druga - wizualizacja
Zadajemy sobie pytania:
• Kto?
• Co?
• Gdzie?
• Kiedy?
Np. Tajemnica Zmartwychwstanie Pana Jezusa:
Oto w nocy (KIEDY) martwy Pan Jezus (KTO) w ciemnej jaskini (GDZIE), otwiera oczy, podpiera się na lewym łokciu,
opuszcza stopy i robi pierwszy, niepewny jeszcze krok (CO). Następnie, drugi, pewniejszy i trzeci, już całkiem pewny. Ręką
dotyka kamienia, a ten odsuwa się i Pan Jezus wychodzi z zaduszonej groty, zaciąga się świeżym nocnym powietrzem i
spogląda w piękne ugwieżdżone niebo i czuje się naprawdę szczęśliwy...
2. Metoda trzecia - klasyczne elementy modlitwy
1
Modlitwa Różańcowa, czyli „klepanie zdrowasiek”
www.swietypokoj.pl
Zastosuj standardowy podział modlitwy:
• uwielbienie
• dziękczynienie
• przeproszenie
• prośbę
W przytoczonej powyżej tajemnicy możesz to zrobić tak:
• Na pierwszych dwóch/trzech paciorkach wyobraź sobie podnoszącego się Jezusa, który wychodzi z Grobu i po prostu
podziwiaj całą sytuację, myśląc o konsekwencjach jakie to przyniosło, dlaczego było to istotne (a było, w końcu nie bez
powodu znajduje się w tajemnicy różańcowej).
• Po uświadomieniu sobie ważności tej sytuacji, na kolejnych dwóch/trzech, podziękuj Jezusowi, że tak się poświęcił - dla
Ciebie, Twoich bliskich, a także tych co obok Ciebie klęczą.
• Następnie na kolejnych paciorkach przeproś, że nie zawsze to doceniałeś, nie zawsze przyjmowałeś Komunię Świętą, nie
zawsze przychodziłeś na spotkanie z Nim podczas Mszy Świętej.
• Na ostatnich paciorkach poproś o to co dla Ciebie ważne. O to, byś otrzymał silną wolę by zawsze przyjmować Komunię,
o to byś spotkał się z Jezusem w niebie razem z tymi, których kochasz, o to by się nie zniechęcać w szkole lub pracy,
mimo iż wydaje się czasem to takie trudne (tak jak trudne wydawać by się mogło powstanie z martwych).
A jeśli nie mogę się skupić?
•
Jeśli nie masz czasu, by się odpowiednio skupić, nic nie szkodzi! Scott Hahn w książce "Znaki życia" pisze:
Kiedy moje dzieci były bardzo małe, często obdarowywały mnie swoimi "dziełami sztuki", które nie były niczym innym jak
bazgrołami. Dla mnie jednak były arcydziełami - więcej: były one sakramentem miłości. Moje życie byłoby zubożone, gdyby
któreś z moich dzieci porzuciło tę praktykę, ponieważ w wieku czterech lat nie potrafiło namalować Mony Lisy. Kiedy nie
ustajemy w Modlitwie Różańcowej, stajemy się jak małe dzieci (Mt 18,3), dzieci Maryi, dzieci naszego Ojca niebieskiego.
[...] Zły Różaniec, to ten, którego nie odmawiamy.
Lepiej modlić się samemu czy z kimś?
•
•
•
•
•
•
Różaniec można odmawiać zarówno samemu, jak i z kimś.
Papież Jan Paweł II powtarzał, że najlepiej odmawiać Różaniec w rodzinie.
Z różnych względów może się to okazać niemożliwe, ale jeśli tylko u domowników pojawią się chęci, wykorzystajcie to!
Różaniec potrafi jednoczyć, jak mało co. Nie musisz w to wierzyć, po prostu wypróbuj!
Jeśli teraz to niemożliwe, to zrób to gdy założysz własną rodzinę.
Jeśli z powodu braku czasu nie uda się zebrać rodziny na cały Różaniec, odmówcie chociaż jedną dziesiątkę. Zwolnijcie
tempo, odprężcie się razem!
Co więcej, odmawiając Różaniec we wspólnocie (wystarczy z żoną, babcią, lub bratem) można zyskać odpust zupełny :)
Podsumowanie
Najważniejsze w Różańcu jest wspominanie i wczuwanie się w życie Jezusa i Maryi. Gdy to się Tobie uda i poczujesz, że stoisz
naprawdę blisko nich, skutki tego będą zaskakiwać Cię w całym Twoim życiu, gdyż "z kim przystajesz, takim się stajesz".
Gdy Jezus i Maryja staną się dla Ciebie realnymi, bliskimi osobami, a nie postaciami historycznymi, niespodziewanie będą
powracać także w ciągu dnia. Nagle, łatwiej pokonasz pokusy, znajdziesz więcej cierpliwości dla wkurzającego sąsiada,
znajdziesz czas i zatrzymasz się by pomóc na pasach staruszce z zakupami.
To tak jak z mężem, który nigdy nie zdradzi żony, jeśli się naprawdę kochają.
Ona w odpowiedniej chwili stanie mu przed oczami i doda sił.
Dlatego właśnie specjaliści od modlitwy tak zachwalają Różaniec.
Dlatego w różnych objawieniach usłyszeliśmy, że Różańcem można zbawić Świat.
Oto, w tak delikatny sposób, Bóg działa cuda w życiu.
W Twoim życiu. Nie bądź głupi i "klep zdrowaśki"!
2