. - Hlondianum

Transkrypt

. - Hlondianum
Duszpasterze, katecheci,
rodzice, animatorzy!
W czasie tegorocznych nabożeństw różańcowych pragnę zaprosić Was do towarzyszenia
dzieciom w wyprawie do dwóch wielkich europejskich sanktuariów: do Fatimy (Portugalia) i La
Salette (Francja).
W objawieniach Maryja zawsze prosi o modlitwę i wybiera dzieci
na swoich posłańców do ludzi. Jeśli się nie staniecie jak dzieci…
W bieżącym roku obchodzimy 90. rocznicę objawień fatimskich.
Jest to także dla nas rok odejścia do Domu Ojca kustosza polskiej Fatimy – zakopiańskich Krzeptówek, ks. Mirosława Drozdka SAC. Natomiast w ubiegłym roku przypadała już 160. rocznica objawień Maryi
w alpejskim La Salette, które w Polsce jeszcze ciągle jest mało znane.
Tegoroczne nabożeństwa różańcowe mają ukazać dzieciom teologię płynącą z orędzia fatimskiego i saletyńskiego, a dorosłych animatorów: rodziców, duszpasterzy, siostry zakonne, katechetów zachęcić
do zorganizowania pielgrzymki naszych pociech może nie od razu do
Francji czy Portugalii, lecz najpierw na Krzeptówki oraz do uroczego
polskiego La Salette w Dębowcu koło Jasła na Podkarpaciu, w diecezji
rzeszowskiej, gdzie Misjonarze Matki Bożej Saletyńskiej już od stu lat
szerzą niestrudzenie kult Płaczącej Pięknej Pani.
Dzieci potrzebują naszego przykładu i świadectwa, ale – jak wiemy – one same potrafią być też wspaniałym, żywym znakiem wytrwałości i gorliwości w modlitwie różańcowej. Wystarczy, jeśli tylko
nie będziemy im przeszkadzać i pomożemy stworzyć właściwe środowisko modlitwy. Nasza Matka poprowadzi nas do Syna i do ludzi,
którzy nie mają nadziei… Niech odnajdą ją przez dzieci w różańcu!
ks. Wojciech Jacek Silski
Szamotuły, archidiecezja poznańska
3
16 PAŹDZIERNIKA
Wieniec róż – Różaniec
- Korona z róż, jaką [Matka Boża] miała na głowie, była tak piękna, tak promienna, że nie sposób jej sobie wyobrazić: wielobarwne róże nie były z ziemskich
ogrodów. Był to zbiór kwiatów okalających głowę Najświętszej Panny w formie
korony, ale róże zmieniały się i przemieszczały, przy czym ze środka każdej
róży wypływało tak piękne światło, że zachwycało i nadawało różom olśniewającej piękności. Z różanej korony wznosiły się jakby złote gałązki, a wśród nich
było mnóstwo drobniejszego kwiecia i brylantów. Całość tworzyła przepiękny
diadem, który sam bardziej świecił aniżeli nasze ziemskie słońce.
(P. Gouin, Pasterka z La Salette. Kraków 1983, s. 85)
Najmilsi!
Dziś nasze ostatnie spotkanie z Piękną Panią z La Salette w Alpach. Pragnę Wam opowiedzieć, co wspólnego to wydarzenie ma
z różańcem. W La Salette Maryja przychodzi ubrana w różaniec. Nie,
to wcale nie jest pomyłka – Maryja przystroiła się w różaniec. Wokół
rąbka Jej sukni, wokół chusty na ramionach, wokół butów na nogach
dzieci dostrzegły trójkolorowy wieniec z róż. Kwiaty były białe, czerwone i niebieskie.
Słowo „różaniec” pochodzi właśnie od róży, bo kto odmawia różaniec, to jakby Maryi ofiarowywał piękne róże. Róże białe oznaczają
tajemnice radosne, czerwone – bolesne, bo taki jest kolor krwi, a niebieskie, w kolorze nieba – to tajemnice chwalebne. Zapytacie: a tajemnice światła? Cała postać Maryi jest otoczona blaskiem i światłem.
W ten sposób Maryja zaprasza nas do modlitwy różańcowej,
przypomina dzieciom, by odmawiały Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo,
a przecież właśnie z tych modlitw składa się przede wszystkim różaniec.
Róże są bardzo piękne, ale jak każde kwiaty kiedyś zwiędną
i uschną i trzeba je wyrzucić. Natomiast róże modlitwy, które ofiarujemy naszej Niebieskiej Matce, gdy odmawiamy różaniec, nigdy nie
usychają, są zapisane w Niebie. Są świeże i bardzo cieszą Matkę Bożą.
Rozważając dziś III tajemnicę bolesną – ukoronowanie Pana Jezusa cierniem, prośmy Go przez Maryję, abyśmy często, nawet codziennie, odmawiali choć dziesiątkę różańca, nawet gdy skończy się
październik.
34
Zadanie
Sportretuję Matkę Bożą Płaczącą z wieńcem róż wokół głowy, chusty na ramionach i wokół butów. Nie
zapomnę o trzech kolorach i o światłości otaczającej
Maryję.
35
17 PAŹDZIERNIKA
Do Portugalii…
Rekwizyt: kontury Portugalii na mapie Europy
Kochane Dzieci!
Dziś udajemy się do Portugalii. To kraj graniczący z Hiszpanią,
położony na samym zachodzie Europy, nad Oceanem Atlantyckim.
Stolicą Portugalii jest Lizbona – miasto, gdzie urodził się bardzo popularny święty: święty Antoni, patron od rzeczy zgubionych.
Musimy także przenieść się w czasie do początku XX stulecia.
Jest rok 1916 i 1917, w Europie trwa krwawa I wojna światowa. Na portugalskiej wsi żyje troje biednych dzieci: Franciszek, Hiacynta i Łucja.
Franciszek miał 9 lat, Hiacynta – 7 lat, byli rodzeństwem; ich kuzynka
Łucja miała 10 lat. Właśnie tą trójką posłużył się Pan Bóg, aby ratować
wielu ludzi przed piekłem i przekazać światu ważne orędzie.
W bieżącym roku obchodzimy 90. rocznicę objawień Matki Bożej
w Fatimie, maleńkiej wiosce, która dzisiaj jest jednym z największych
sanktuariów maryjnych na świecie. Matka Boża ukazywała się dzieciom co miesiąc od maja do października 1917 roku, jak łatwo obliczyć
– 6 razy. Do tych objawień dzieci zostały przygotowane przez Boga
w szczególny sposób.
Dziś rozważymy V tajemnicę chwalebną – ukoronowanie Matki
Bożej na Królową Nieba i ziemi, modląc się za dzieci całego świata,
zwłaszcza za głodne, chore, nie mające rodziców i cierpiące z powodu
wojny.
„30 marca 1907 roku zostało ochrzczone dziecko płci żeńskiej imieniem Łucja, urodzone w Aljustrel 22 marca tegoż roku o godz. 19.” – brzmi tekst w Księdze Chrztów. Rodzicami byli Antonio dos Santos i Maria Rosa, zamieszkali
w Aljustrel, miejscowości należącej do parafii Fatima.
Łucję, najmłodszą z siedmiorga dzieci – 6 dziewcząt i chłopiec – otaczano
w dzieciństwie szczególną czułością. W rodzinie jednak nie brakowało trosk
ani cierpienia, a wzorowa matka pokonywała je w chrześcijańskim duchu. Łucja
w wieku 6 lat przyjęła Komunię św., a opis tego zdarzenia dostarcza czytelnikowi szczególnie miłych wzruszeń.
Warunki domowe wymagały, by Łucja rozpoczęła swe życie jako pasterka.
Jej towarzyszkami w 1915 roku byli chłopiec i 4 dziewczynki z Aljustrel i okolicy. Od 1917 zaś roku chodzili z nią wyłącznie kuzynka Hiacynta i kuzyn Franciszek Marto. Jest to rok objawienia się Matki Boskiej. Łucję spotkało tu wyróżnienie wyjątkowe. Matka Boża wyłącznie jej przekazała orędzie dla świata, które
w przyszłości można było wyjawić. Łucja przeżywała razem z Franciszkiem
i Hiacyntą różnorakie trudności i cierpienia z powodu objawień, jedyna z tej
trójki przez dłuższy czas pozostanie na ziemi, aby spełnić swoją misję.
Matka Boska poleciła jej, by nauczyła się czytać. Dopiero więc po objawieniach zaczęła uczęszczać do szkoły, a mając zdolności i dobrą pamięć bardzo
szybko nauczyła się czytać i pisać.
(Wspomnienia s. Łucji z Fatimy, s. 8-9)
Zadanie
Spełnię dobry uczynek, który ofiaruję Jezusowi
i Maryi w intencji pokoju na świecie.
36
37
18 PAŹDZIERNIKA
Prowadzi nas Anioł
Rekwizyt: figura lub obraz przedstawiający anioła
Moi Drodzy!
Zobaczcie, czyj wizerunek nam dziś towarzyszy? (Odpowiedzi
dzieci: anioła). Jaka jest rola i zadanie aniołów? (Odpowiedzi: są posłańcami Boga, przekazują ludziom Jego wolę, uwielbiają Boga w Niebie, strzegą
i chronią ludzi).
Pan Bóg przygotował trójkę małych dzieci z Fatimy do ważnego
zadania. W 1916 roku dzieciom trzykrotnie ukazał się Anioł Pokoju.
Oto jak wspominają to wydarzenie: „Zobaczyliśmy w pewnym oddaleniu ponad drzewem w kierunku wschodnim światło bielsze od śniegu
w kształcie młodzieńca przejrzystego, bardziej jaśniejącego niż kryształ w blasku słonecznym”. Dzieciom pasącym owce Anioł powiedział,
aby się nie bali. Przedstawił się jako Anioł Pokoju i zachęcił, aby dzieci
modliły się razem z nim. Zadaniem Anioła było przygotowanie dzieci
na przyjście Pięknej Pani. Zachęcał: „Módlcie się wiele. Ofiarujcie Zbawicielowi wasze modlitwy na przebłaganie za tyle grzechów, które Go
obrażają. Czyńcie dla Niego ofiary. Módlcie się za nawrócenie grzeszników. Sprowadzicie w ten sposób pokój na waszą ziemię ojczystą. Jestem
Aniołem Stróżem Portugalii. A przede wszystkim przyjmijcie cierpliwie cierpienia, które Zbawiciel na was ześle. Głos waszych modlitw
wzruszy Najświętsze Serce Jezusa i Maryi”.
Dzieci przejęły się bardzo słowami Anioła Pokoju. Modliły się
i wymyślały drobne ofiary. W przykrościach powtarzały bez skarżenia się: „to dla Ciebie, Panie Jezu, za biednych grzeszników”.
Zobaczcie, Kochani, jak wiele dzieci mogą dokonać, nie wszystko zależy tylko od dorosłych, od prezydentów i królów. Dużo dobre-
38
go może dokonać się przez modlitwę i ofiarę dzieci. Pan Bóg chętnie
wysłuchuje modlitwy małych, czystych dziecięcych serc. A jeśli ta
modlitwa poparta jest jakimś wyrzeczeniem, ofiarą, przyjęciem bez
narzekania czegoś przykrego, ma szczególną moc i szybko dociera do
Pana Boga.
My też mamy naszych Aniołów Stróżów, którzy chcą razem
z nami modlić się jak najwięcej. Anioł zawsze będzie człowieka zachęcał do modlitwy, a diabeł chce w modlitwie przeszkodzić.
Odmawiając III tajemnicę światła – głoszenie Królestwa Bożego,
prośmy o umiejętność żarliwej modlitwy za grzeszników i przyjmowania cierpienia ze względu na Boga.
W moim piśmie o Hiacyncie wspomniałam już, jak wchodziliśmy na zbocza,
szukając schronienia. Jak po spożyciu podwieczorku i po modlitwie zobaczyliśmy
w pewnym oddaleniu, ponad drzewami w kierunku wschodnim, światło bielsze
od śniegu w kształcie młodziana przejrzystego, bardziej lśniącego niż kryształ w
blasku słonecznym. W miarę jak się zbliżał, mogliśmy rozpoznać jego rysy. Byliśmy bardzo zaskoczeni i przejęci. Nie mogliśmy wypowiedzieć ani słowa.
Zbliżywszy się do nas, powiedział:
- Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju! Módlcie się ze mną.
Uklęknął i pochylił głowę aż do ziemi.
Porwani siłą nadprzyrodzoną, robiliśmy to samo i powtarzaliśmy słowa
wymawiane przez niego:
- O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię.
Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają, którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają”.
Po powtórzeniu tego trzy razy, powstał i powiedział:
- Tak macie się modlić! Serce Jezusa i Maryi słuchają z uwagą waszych
próśb.
(Wspomnienia s. Łucji z Fatimy, s. 175-176)
Zadanie
Podejmę jakieś drobne cierpienie lub wyrzeczenie
w intencji nawrócenia grzeszników i na modlitwie
razem z moim Aniołem Stróżem ofiaruję to Panu
Bogu.
39