Moja mała ojczyzna Historia wsi Kopytowa
Transkrypt
Moja mała ojczyzna Historia wsi Kopytowa
Moja mała ojczyzna Historia wsi Kopytowa Kopytowa wieś w Polsce położona w województwie podkarpackim, w powiecie krośnieńskim, w gminie Chorkówka. Kopytowa położona jest w okolicy górzystej i lesistej. Od południa graniczy z Faliszówką, od północy z Podniebylem, od zachodu z Lubnem, a od wschodu z Żeglcami. Najstarsza wiadomość o tej miejscowości pochodzi z 1277 roku. Należała ona wówczas do klasztoru koprzywnickiego. W 1185 roku komes Mikołaj Bogoria Skotnicki (ok. 1150-1238), fundator klasztoru koprzywnickiego, darował temu opactwu wieś Wietrzno z przynależnościami, m.in. prawdopodobnie Kopytową. Niektóre dokumenty wzmiankują, że Bogoriowie byli pierwszymi właścicielami. Legat papieski, biskup birmański Filip w 1279 r. w Budzie na Węgrzech potwierdził opatowi klasztoru Cystersów w Koprzywnicy prawo do pobierania dziesięciny, między innymi z. Kopytowej. Dokument z 1345 r. podaje, że wsie Głojsce. Kopytowa, Lubno leżą na terytorium Żmigrodu. W 1348 roku Kazimierz Wielki jako właściciel wsi polecił Mikołajowi z Kopytowej, by lokował ją na prawie magdeburskim. Wieś była ulokowana na 40 łanach. Monarcha zwolnił ją od pańszczyzny na 20 lat. Po upływie tego terminu mieszkańcy zostali zobligowani do płacenia czynszu w dniu św. Marcina. Ponadto podczas trzech sądów w roku posłowi królewskiemu przysługiwał jeden obiad zapewniony przez sołtysa, a dwa następne przez, kmieci. W zamian za organizowanie posłowi posiłków mieli oni prawo składania po 8 groszy. W 1354 król sprzedaje Kopytową, Głojsce i Lubno za 700 grzywien synom Mikołaja Bogorii - Świętosławowi, Piotrowi i Prokopowi. Sołectwo Kazimierz Wielki powierzył Mikołajowi de Copitoh i jego następcom. Król pozwolił mu założyć młyn i karczmę, otworzyć kramy rzemieślników, piekarzy i szewców oraz założyć stawy rybne. Sołtysi Kopytowej mieli także prawo sądzenia wszystkich spraw. Za te i wiele innych przywilejów sołtys był zobligowany do przekazywania władcy jednego żołnierza na koniu na wyprawę wojenną. W 1388 r. Paszko z Bogorii w Krakowie sprzedał (prawdopodobnie Klasztorowi w Koprzywnicy, w obecności królowej Jadwigi) Kopytową wraz ze Zręcinem, Machnówką 1 i połową Głojsc oraz połowę Lubni za 80 grzywien. Po roku 1388, według J. Długosza, wieś w różnych częściach należała do kilku właścicieli, (m.in. do Barutha), czego dowodem są nazwy przysiółków, np. po stronie północnozachodniej Lubno Szlacheckie, zaś po południowej - Lubno Opacie. W 1474 roku Kopytowa jako całość otrzymała od króla Kazimierza Jagiellończyka szereg przywilejów, m.in. zwolnienie na trzy lata od podwód i innych ciężarów, niezależnie od przywilejów przyznanych wcześniej sołtysom przez Kazimierza Wielkiego. Polski kronikarz dziejów uważa, że była to wieś bogata. Długosz, pisząc o Kopytowej, zaznaczył również, że za jego czasów miejscowość ta należała do „szlachetnego Barutha i że składa dziesięcinę z łanów kmiecieli na rzecz kanonika trzeciej prebendy przy kościele św. Floriana w Krakowie, obsadzanej przez kolegium artistarum”. Prócz tego sołtys płaci dziesięcinę kościołowi w Zręcinie. Wiadomo również, że w 1581 roku wieś należała do opactwa Cystersów wszak opat koprzywnicki płacił podatki. Miejscowość ta należała w części do Barutha, a w części (czyli Opacie) do Opactwa. Pod koniec XVIII w. rząd austriacki wpłynął na rozwiązanie Opactwa Cystersów w Koprzywnicy, a wsie należące do niego stopniowo sprzedawano właścicielom prywatnym. 1799 r. Kopytowa została sprzedana Mikołajowi Kotarskiemu, kolejnymi właścicielami byli jego potomkowie. W 1898 roku wieś należała już do Bolesława Jordana Rozwadowskiego i Eligii z Kunaszowskich Rozwadowskiej, którzy nabyli ją od Stanisława Kotarskiego (autora książki; Opatów w latach 1861-1864, Opatów 1935). Rozwadowscy byli ostatnimi właścicielami całości dóbr w Kopytowej. Grunty dworskie zostały wykupione i rozparcelowane między mieszkańców wsi. Natomiast dwór i przyległości zajmowali Cibowie, a w okresie międzywojennym i w czasie wojny mieszkała w nim radczyni Maria Trznadel. W roku 1848 w Galicji zniesiono pańszczyznę, funkcjonowały gminy jednowioskowe z wyłączeniem obszaru dworskiego. Na czele gminy stał wójt oraz zwoływana przez niego rada gminna. W Kopytowej wójtami byli m.in. Jan Dubis, Ignacy Munia, Andrzej Szurkiewicz, Jan Munia, Władysław Sajdak, Władysław Dubis. Pod koniec XIX w. przez region przeszła epidemia tyfusu i cholery, ofiary epidemii zostały pochowane z dala od wsi, na polach między Kopytową i Łubnem. W miejscu cmentarza cholerycznego stoi krzyż. Po I wojnie światowej w odrodzonym państwie polskim zastosowano podział na województwa i powiaty. Kopytowa znalazła się w powiecie krośnieńskim, w województwie lwowskim. Po reorganizacji kraju w 1934 roku gromada Kopytowa weszła w skład gminy Chorkówka, licząc 1110 mieszkańców, w tym 24 Żydów. Obok Polaków i Żydów mieszkali we wsi Cyganie. Przywędrowali oni prawdopodobnie w XIX w. z Węgier i osiedlili się w Kopytowej, gdzie przed 2 wojną były dwa domy cygańskie. W chwili wybuchu II wojny światowej przenieśli się poza zabudowania wsi, gdzie wcześniej jeden z Cyganów zakupił pole. W ten sposób mieszkając blisko lasu, ratowali się przed zagładą, gdyż byli obok Żydów w pierwszej kolejności przeznaczeni do wyniszczenia. Mieszkają tam do dnia dzisiejszego. Mieszkańcy wsi zajmowali się głównie rolnictwem, we wsi była karczma, młyn, tartak, olejarnie i stawy. Część ludności zajmowała się pracą w lesie, byli to drwale, smolarze, itp. Niektórzy trudnili się rzemiosłem, wyrabiali narzędzia, przędli wełnę, tkali. Towarem tym handlowano na targach w Jaśle lub Krośnie. Informacja zawarta w księdze wójtowskiej Krosna z lat 1745 -1750 podaje, że pod ratuszem rynku w Krośnie zabity został kłonicami przez chłopów z Chlebnej i Żeglec mieszkaniec Kopytowej Wojciech Munia. W XIX w. mieszkańcy wsi udawali się w inne rejony kraju w poszukiwaniu pracy, m.in. wynajmowali się do omłotów, w poszukiwaniu ropy naftowej w rejony Borysławia. Niektórzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych lub do Francji. Kilku mieszkańców pracowało w rafinerii w Jedliczu. Jednak o dodatkową pracę było trudno, niejednokrotnie do domów zaglądała bieda, zwłaszcza na przednówku. 8 września 1939 r. do wsi wkroczyli Niemcy, rozpoczął się mroczny okres okupacji, eksterminacji zostali poddani miejscowi Żydzi, których wywieziono do obozów koncentracyjnych. Mimo trudnej sytuacji zaczęły powstawać różne organizacje konspiracyjne. Szczególnie ożywioną działalność prowadził Związek Walki Zbrojnej oraz Armia Krajowa i formacje z nią związane. W czerwcu 1941 r. została aresztowana i wywieziona do Oświęcimia nauczycielka Zofia Burgarthowa, która była kurierką ZWZ. W chwili aresztowania przewoziła pieniądze na trasie Krosno - Kraków. Niestety organizacje konspiracyjne powiatu krośnieńskiego zostały 3 rozbite przez Niemców. Ponowny rozkwit działalności podziemnej przypadł na lata 1943-44. Położenie Kopytowej wśród lasów, potoków sprawiło, że często na kwaterunku przebywali tu partyzanci, magazynowano broń, ukrywała się ludność i zbiedzy. Na początku lutego 1943 r. komendant policji z Chorkówki zastrzelił w Kopytowej Żyda z Jedlicza- Propkera Erzdę. Schronienie znajdowali także zbiegli z niewoli niemieckiej żołnierze radzieccy. Uciekiniera z Szebni przyjął Dominik Król, który jesienią 1943 r. został aresztowany i wywieziony do Oświęcimia, gdzie zginął. Zimę 1941/42 spędziła u Kobaków Żydówka z dzieckiem. W gospodarstwie Ludwika Godzisza na Hajdaszu schronienie znaleźli więźniowie uwolnieni w nocy 5/6 sierpnia 1943 r. z więzienia w Jaśle. Mieszkańcy wsi włączali się do aktywnej działalności spiskowej. Za działalność konspiracyjną został aresztowany przez gestapo krośnieńskie Tadeusz Kobak, który zginął w obozie. Do aktywnych członków oddziałów partyzanckich należeli m.in.: Bolesław Sajdak, Adolf Szczur, Franciszek Szurkiewicz, Józef Trybus, Jan Trybus, Marian Jaskółka. W 1943 r. w czasie obławy w Kopytowej zabici zostali mieszkańcy Suchodołu Kazimierz Czuchra i Merard Basza. W grudniu 1943 r. w Kopytowej miało miejsce spotkanie ppor. rez. Mariana Szpila ps. „Jarewicz” z Józefem Sicińskim, działaczem Gwardii Ludowej. W spotkaniu brali również udział Józef Nowacki ps. „Kopacz”, Franciszek Ruciński ps. „Rom”, Wojciech Sajdak ps. „Wiśnia”. Kolejna obława miała miejsce w maju 1944 r. w tym czasie w Kopytowej przebywali członkowie oddziałów partyzanckich OP-11, OP-15, które kwaterowały w Łękach Dukielskich. Jan Borniak ps. „Wrzos” i Kazimierz Czuchra próbowali się dostać do oddziałów. W lesie w Żeglcach natknęli się na obławę, padły strzały, partyzanci zabili 2 oficerów, 1 podoficera, 1 szeregowca, ale niestety sami też zginęli. Ciała partyzantów zawieziono do Bóbrki. Z Kopytowej i Żeglec wzięto 40 zakładników. Z Krosna przyjechał zastępca szefa krośnieńskiego gestapo Becker, który wezwał sołtysa Władysława Malinowskiego. Sołtys współdziałał z podziemiem, miał pseudonim „Dziadek Kot”. Jako sołtys w Kopytowej, a następnie wójt w Chorkówce oddał partyzantom duże zasługi. Jednocześnie Niemcy mieli do niego duże zaufanie. Malinowski po oględzinach ciał stwierdził, że są to ciała dwóch Żydów, a wśród zakładników są najbardziej lojalni gospodarze, którzy wywiązują się z kontyngentów, są członkami Ortschatzwachy. Po zaręczeniu przez Malinowskiego swoją głową, i rodziny, Niemcy zakładników uwolnili. W Żeglcach była szkoła podoficerska. Szefem szkoły był Władysław Barański z Łajsc, który w czasie okupacji mieszkał w Kopytowej. Zginął 7 lipca 1944 r. w czasie przygotowań do wykładu od wadliwie sporządzonego granatu. Pochowany został w Zręcinie. Minerstwo i wyszkolenie strzeleckie prowadził inspektor Józef Trybus ps. „Burzyciel”. Członkowie organizacji konspiracyjnych prowadzili różne zebrania, na których poruszano sprawę zachowania się w różnych sytuacjach. Takie spotkanie „Jarowicza” z sołtysami i dziesiętnikami odbyło się jesienią 1944 r„ tuż przed nadejściem frontu. 4 Zalecano pozostawić plony w polu, trzymać bydło w potokach i lasach lub w specjalnie wykopanych dołach, nie udzielać informacji nieznajomym, o rabunkach powiadamiać sołtysa, nie pomagać władzom niemieckim. Mieszkaniec Kopytowej, członek AK, drużynowy Adolf Szczur po przejściu frontu został aresztowany przez NKWD i do 1956 r. przebywał w łagrze na Syberii. Obok tych pięknych kart ma Kopytowa i czarne. Trudna sytuacja związana z porządkami okupacyjnymi sprawiła, że wśród mieszkańców wsi znaleźli się także konfidenci, którzy donosili i współpracowali z Niemcami. Osoby donoszące często nie zdawały sobie sprawy ze skutków swego postępowania. Konfidentem był m.in. Romański zwerbowany jesienią 1943 r. przez Ochałę z Żeglec. W tym czasie wraz z kilkoma kompanami schwytał nieznanego mężczyznę, wchodzącego do sklepu Kostka. Był to student o nazwisku Łach, którego następnie odwieziono na posterunek do Chorkówki, gdzie został rozstrzelany. Mimo ostrzeżeń polskiego podziemia. Romański działał dalej. W kilkanaście dni po tym wydarzeniu został na nim wykonany wyrok śmierci. Były także oddziały pseudopartyzanckie, które dokonywały rabunków na ludności. Jesienią 1944 r. okolice Kopytowej były miejscem walk między wycofującymi się wojskami niemieckimi, a wchodzącymi radzieckimi. Walki trwały tutaj ok. 14 dni, spłonęło kilka domów. W Kopytowej mieszkało wówczas wielu przesiedleńców z Krosna i innych miejscowości. W czasie walk bomba uderzyła w dom Szymbarów, zginęło wtedy 5 osób - 3 z Krosna i 2 z Kopytowej. W miejscu tego zdarzenia na drzewie znajduje się kapliczka. Po wejściu wojsk sowieckich część domów została przez nich rozebrana na opał, na budowę ziemianek i okopów. Kopanie okopów często odbywało się pod ostrzałem, zabierana do pracy była miejscowa ludność. W wyniku ostrzału zginęło 6 osób: Kazimierz Wasłowicz, Franciszek Sajdak, Jan Munia oraz kobiety Hac, Harmata, Stefania Munia. Jeden z gospodarzy - Walenty Munia został zabity przez Rosjan, gdyż sprzeciwił się zabieraniu dobytku z gospodarstwa. Obok strat związanych bezpośrednio z działaniami wojennymi, ludność wsi ucierpiała na skutek epidemii tyfusu plamistego, który w krótkim czasie zebrał bogate żniwo, zmarło ponad 30 osób. Podczas wojny ludność cierpiała na skutek braku żywności, poboru kontyngentów, rabunków, itp. Po wojnie Kopytowa powoli się rozbudowywała, wybudowano nową szkołę, dom ludowy, kościół. 5 Szkołę wybudowano w 1964r. Budowę domu ludowego rozpoczęto w 1968 r. Sutereny zostały wykonane czynem społecznym przez mieszkańców wsi z funduszy wiejskich. Pozostała część budowana była z pieniędzy państwowych przez firmę budowlaną. Oddany został w II poł. lat 70-tych. W budynku domu ludowego mieści się sala, poczta, apteka, ośrodek zdrowia, pomieszczenia dla straży pożarnej, pomieszczenia o charakterze gospodarczym. Ciekawie przedstawia się sprawa budowy kościoła pod wezwaniem Św. Maksymiliana Marii Kolbe. Kościół wzniesiony został w roku 1971 na działce państwa Muniów. Otrzymali oni pozwolenie na budowę stodoły (władze komunistyczne nie zezwalały na budowę kościołów). Pracami kierował ks. Kazimierz Biśto. Odbywały się one najczęściej nocą, gdyż władze lokalne, powiatowe i milicja bardzo przeszkadzały. Ksiądz i ludzie najbardziej zaangażowani w budowę byli ciągle wzywani na przesłuchania. Służby bezpieczeństwa straszyły budujących zwolnieniem z pracy oraz rozbiórką kościoła, pani Felicja Munia została ukarana karą pieniężną. Ksiądz Biśto postawiony został w stan oskarżenia za prowadzenie nielegalnej budowy. Ostatecznie został skazany przez sąd na 6 mieś. pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 2 lata oraz grzywnę 11 500 zł. Mimo to prace trwały i zostały doprowadzone do końca. Uroczystego poświęcenia kościoła dokonał ks. Biskup Ordynariusz Ignacy Tokarczuk dn. 3 maja 1972 r. W 1976 r. został założony cmentarz. W latach 1981-83 wybudow-ano plebanię, a w roku 1989 - dzwonnicę. Po II wojnie światowej do 1975 roku wieś była siedzibą Gromadzkiej Rady Narodowej. Należała do województwa rzeszowskiego, powiatu krośnieńskiego. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa krośnieńskiego. Obecnie, po Zręcinic i Swierzowej Polskiej, jest trzecią co do wielkości miejscowością gminy Chorkówka. Wchodzi w skład województwa podkarpackiego, powiatu krośnieńskiego. 6