makieta copy.indd

Transkrypt

makieta copy.indd
Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Tramwaj.
A co to jest: gruby, czerwony i jak
wchodzi, to sprawia przyjemność?
- Mikołaj!!!
•
Poseł wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to
znaczy?
- To znaczy, że was na jesieni wykopią
albo na wiosnę posadzą.
•
Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje
palcem na zegarek. Na co facet:
- Wielkie halo! Zegarek, ku*wa! Jak mój
ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!
•
Fryzjer do klienta:
- Ostatnimi czasy stracił pan dużo
włosów, trzeba by coś z tym zrobić...
- Już zrobiłem, wniosłem o rozwód
•
Żona do męża:
- Andrzej, jakie Ty masz właściwie, te
okulary?
- Minusy.
- A jak mnie widzisz bez nich?
- Z bliska normalnie.
- A z daleka?
UŚMIECHNIJ SIĘ
- Wyglądasz atrakcyjnie.
•
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do
restauracji francuskiej, staje na środku
sali, rozgląda się i mówi z wyrzutem:
- I co, smakowały?
•
Uradowana żona wraca do domu i chwali
się mężowi: - Mam prawo jazdy! Teraz zwiedzimy
cały świat! Na to mąż odpowiada: - Ten, czy tamten?
•
Siedział sobie robaczek na drzewie i
zobaczył jabłuszko.
Myśli sobie: - zjem jabłuszko.
Ale po chwili myśli: - Poczekam
jabłuszko dojrzeje, będzie lepsze.
Przyleciał ptaszek i zobaczył robaczka.
Myśli: - zjem robaczka.
Ale od razu stwierdził: - Poczekam, robaczek zje jabłuszko, będzie lepszy.
Na drzewo, po cichutku wszedł kot i
zobaczył ptaszka.
Myśli chytrze: - zjem ptaszka.”
Ale za chwile myśli: -Poczekam, ptaszek
zje robaczka, będzie lepszy.
W końcu cierpliwość wszystkich została
nagrodzona. Jabłuszko wreszcie dojrzało
i tak, jak każdy z nich pomyślał tak zrobił.
Robaczek zjadł jabłuszko, ptaszek robaczka, a kotek zjadł ptaszka. Ale po tym
ptaszku zrobił się taki ciężki, że spadł z
gałęzi, wprost w wielką kałuże.
JAKI Z TEGO MORAŁ????
Im dłuższa gra wstępna, tym bardziej
wilgotne futerko.
•
- Mamo, a co bocian robił potem, jak
już ci dziecko przyniósł?
- Trzy dni pił z kolegami, a potem
dwa dni chrapał.
•
Znany rosyjski kompozytor umiera
i mówi do faceta który spisuje testament:
- Chciałbym, aby na moim pogrzebie
zagrała orkiestra symfoniczna.
- A co pan chciałby usłyszeć?
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w
łóżku ze swoim przyjacielem. Wyjmuje pistolet i strzela mu prosto w głowę.
Na to odzywa się żona:
- Rób tak dalej, a niedługo nie będziesz
miał żadnych przyjaciół...
Dziennikarz pyta parę małżeńską
obchodzącą złote gody:
- Jak państwu minął ten czas?
- Jak 5 minut - odpowiada żona.
- ...pod wodą bez akwalungu - dodaje
mąż.
•
•
Myśliwy oddaje strzał.
- Idź, sprawdź co to za zwierzę mówi do kolesia od nagonki.
Gościu idzie, patrzy i wraca:
- W dowodzie ma “Klemens Wiśniak”.
Placki z grzybami
Składniki:
kostkę i zrumienić na oleju. Cebulę
obrać, pokroić w kostkę, dodać
do boczku, wymieszać i zeszklić.
Farsz grzybowy:
Następnie przełożyć pokrojone
grzyby leśne wymieszać i smażyć
• 50 dag grzybów leśnych
na małym ogniu przez około 15
• 15 dag wędzonego boczku
minut, od czasu do czasu mieszając,
aby masa się nie przypaliła. Zdjąć z
• 3 łyżki oleju z pestek winogron
ognia i ostudzić. Do ostudzonego
• 40 dag cebuli
farszu dodać jajka, mąkę pszenną i
połowę pokrojonego pęczka natki
• 4 jajka
zielonej pietruszki. Przyprawić do
smaku. Na gorący tłuszcz nakładać
• 3 łyżki mąki pszennej
łyżką farsz (2 łyżki na 1 placek)
• 1 pęczek natki zielonej pietruszki i smażyć z dwóch stron na złoty
kolor. Podawać na gorąco, posma• przyprawy, pieprz
rowane śmietaną i posypane natką
• śmietana 18%
zielonej pietruszki. Z podanych
składników wyjdzie około 15
placków.
Wykonanie:
Grzyby leśne obrać, opłukać i
pokroić. Boczek wędzony pokroić w
Smacznego!
Kolejne liczby umieszczone w prawym dolnym rogu utworzą hasło. Wśród
Czytelników, którzy prawidłowo rozwiążą hasło rozlosujemy nagrody rzeczowe.
Rozwiązania należy przesłać pocztą na adres redakcji z dopiskiem: ZZG w Polsce
lub e-mailem. Prosimy o podawanie adresu zwrotnego. Poprawne rozwiązania prosimy nadsyłać do 30 listopada.
Rozwiązanie krzyżówki nr 19 brzmiało: „Dobre przy lepszym tanieje”. Nagrody wylosowali: Janina Całka z Wojkowic i Konrad Pawełczyk z Piekar Śląskich. Gratulujemy! Nagrody wyślemy pocztą.
strona 11