to mi wyjdzie ku wybawieniu

Transkrypt

to mi wyjdzie ku wybawieniu
TV - Program z 03.06.2012 (Nr. 915)
„ …to mi wyjdzie ku wybawieniu”
Pastor Wolfgang Wegert ©
Kazanie: „Wiem bowiem, że przez modlitwę waszą i pomoc Ducha Jezusa Chrystusa
wyjdzie mi to ku wybawieniu. Według oczekiwania i nadziei mojej, że niczym
nie będę zawstydzony, lecz że przez śmiałe wystąpienie, jak zawsze, tak i teraz,
uwielbiony będzie Chrystus w ciele moim, czy to przez życie, czy przez śmierć.”
(Filipian 1, 19-20)
Ap. Paweł z powodu Ewangelii był w Rzymie w kajdanach - przykuty do każdego strażnika - i czekał około
dwóch lat na swój proces. Miał nadzieję na uniewinnienie, ale mógł też być skazany na śmierć. Jednak Ap.
Paweł nie zrezygnował. Nawet, gdy szereg braci wykorzystali jego sytuację i jego kosztem stali się wielkimi.
Jego konkluzja brzmiała: „Lecz o co chodzi? Byle tylko wszelkimi sposobami Chrystus był zwiastowany, czy
obłudnie, czy szczerze, z tego się raduję i radować będę! (Filipian 1, 18). Ap. Paweł nie pozwolił się obrabować
ze swojej radości w Panu - ani przez uwięzienie, ani przez braci, którzy przez to wzmogli ucisk jego więzów
(werset 17).
Wszystko wyjdzie nam ku wybawieniu
On raczej posunął się dalej i zawołał: „Wiem bowiem, że wyjdzie mi to ku wybawieniu” (werset 19). Inne
tłumaczenia mówią też: „Wiem bowiem, że to mi wyjdzie ku zbawieniu przez wasze błaganie i zaopatrzenie Ducha Jezusa Pomazańca”. Paweł chce przez to powiedzieć, że wszystko, co go tam w Rzymie spotkało,
wyszło na najlepsze - czy więc będzie uniewinniony lub skazany na śmierć, czy bracia mają miłość, czy też
dodają do jego kajdan jeszcze więcej opresji. Wszystko jedno, jak długo to będzie trwać, wszystko jedno jak
wszystko wygląda, jego credem jest: „Ponieważ ja wiem, że wyjdzie mi to ku wybawieniu”.
„Czy to przez życie, czy przez śmierć”, jak mówi w wersecie 20. W mojej wspaniałej przyszłości z Chrystusem
nic nie może być więcej wstrząśnięte. Tego nie może nic zmienić - ani 24 godzinna straż w kajdanach ani
rozczarowanie przez fałszywych braci. Także uniewinnienie lub wyrok śmierci nic w tym nie zmienią, że
wszystko mi służy ku dobremu. Cokolwiek też przyjdzie i cokolwiek się wydarzy - wyjdzie mi to ku
wybawieniu.
Czy my chrześcijanie o tym wiemy? Wiemy, że wszystko skończy się dla nas dobrze? Job mówi: „że potem,
chociaż moja skóra jest tak poszarpana, uwolniony od swego ciała będę oglądał Boga” (Joba 19, 26).
Tak jak Ap. Paweł nie wiedział jak ta sprawa z nim w rzeczywistości się potoczy, my też nie wiemy, jak to
wszystko będzie. Sprawa z twoim małżeństwem, dziećmi, z twoją starością, z twoim dochodem.
Arka TV
Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V.
Doerriesweg 7 • D-22525 Hamburg (Stellingen)
Tel.: +49 (0)40/54 70 50 • Fax: +49 (0)40/54 70 52 99
[email protected] • www.arche-gemeinde.de
Bankverbindungen
Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37
Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9
Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796
Strona 2 - TV-Program 915/ „ …to mi wyjdzie ku wybawieniu”
Ale jednak, czy jesteśmy zdrowi czy chorzy, czy ludzie są z nami lub odwracają się plecami, czy
mówią o nas dobrze czy źle, czy żyjemy lub umieramy, naszą dewizą jest zawsze: „Ponieważ ja
wiem, że wyjdzie mi to ku wybawieniu!” Z tego Ap. Paweł się cieszył i chciał też cieszyć się z tego
nadal.
Podczas, gdy byłem bardzo zatroskany i kręciłem się w nocy w łóżku, coraz bardziej denerwowałem
się, a Bóg przemówił do mnie przez te słowa: „Wszystko wyjdzie tobie ku wybawieniu!” A jeśli mnie
sprzedadzą jak bracia Jozefa, wyjdzie mi to ku wybawieniu. Gdybym został pozbawiony
wszystkiego, jak Job, wyjdzie mi to ku wybawieniu. A jeśli zostanę wrzucony do rozpalonego pieca,
siedem razy bardziej rozgrzanego niż zwykle, wyjdzie mi to ku wybawieniu. Dobre lub złe, radosne
lub smutne - wszystko ma dla dzieci Bożych zawsze tylko jedno wyjście i jeden koniec i to jest nasze
zbawienie. Nic nie może nas oddzielić i odłączyć od miłości Bożej. Psalm 55, 23 obiecuje: „On nie
dopuści, by na zawsze zachwiał się sprawiedliwy!” Dlatego wskazówką Pisma Świętego jest:
„Powierz Panu drogę swoją, zaufaj mu, a on wszystko dobrze uczyni (Psalm 37, 5). On o to zadba,
że wszystko wyjdzie nam ku wybawieniu.
Wstawiennictwo i zaopatrywanie przez Ducha
Jakie są zatem środki, które Bóg używa, aby w sercu zapłonęła pewność? Posłuchajcie Ap. Pawła w
naszym tekście: „Ponieważ wiem, że wyjdzie mi to ku wybawieniu” - przez co? - „przez modlitwę
waszą i pomoc Ducha Jezusa Chrystusa”.
A wiec to wspaniała prawda, że wierzącym naprawdę wszystkie rzeczy służą ku dobremu (Rzymian
8, 28), po pierwsze w ich sercach, przez modlitwę wstawienniczą braci i sióstr, będzie utrzymywać
się wciąż żywa wiara. Ap. Paweł mówi: „Mam pewność, że Bóg wszystko wspaniale będzie
prowadzić, dzięki waszym modlitwom.” Widzimy, jakie ważne znaczenie ma modlitwa
wstawiennicza. Myślę teraz właśnie o prześladowanych chrześcijanach wszędzie na całym świecie.
Ilu znajduje się jak Ap. Paweł zakutych w kajdany i chcą być wolni od przygnębienia. Ale oto jest
modlący się kościół, który utrzymuje silną wiarę w ich sercach, że też im wszystko wyjdzie ku
wybawieniu.
Jak dobrze też jest dla nas, być wprowadzonym do wstawienniczego kościoła! Jak często w swoim
cierpieniu chciałeś stracić nadzieję. Widziałeś tylko czarno - odlegle od tego, od oceny danej
sytuacji, że może to wyjść tobie ku dobremu. Ale masz modlący się za ciebie kościół. Dziękuj za to
Bogu! A jeślibyś nie miał żadnego kościoła, to napisz do nas o twojej potrzebie i my chętnie
będziemy modlić się za ciebie, że ty będziesz pewny, że wszystko w twoim życiu wyjdzie tobie ku
wybawieniu.
Ap. Paweł nie pisze, że jego kajdany i rozczarowania ze strony niektórych braci wyjdą tylko przez
modlitwy wiernych w kościele, lecz również „przez moc Ducha Jezusa Chrystusa”.
Co za wspaniałe Słowo! Duch Święty jest z nami, asystuje nam w naszej walce wiary. Jeżeli jesteś
Dzieckiem Bożym, które trzyma się wiary, że wszystko mu będzie pomagać ku wybawieniu, dzieje
się to przez moc Ducha Świętego.
Ap. Paweł używa tutaj greckiego słowa „epichoregi’a” czyli coś w stylu „usługa” lub „ofiarować”.
Innymi słowy, Duch Święty dostarcza w bogactwie wykupionemu wszystko to, co jest mu
potrzebne, do trwania w wierze w suwerenność Boga. Poprzez ofiarowanie Ducha Jezusa Chrystusa
mamy wszystko, co potrzebne, do trwania w prawdzie, że nam wszystko wyjdzie ku wybawieniu,
czy to przez życie lub śmierć. Co za cudowna ofiara i dar Ducha Świętego!
Jezus obiecał swoim uczniom, że Ojciec w Jego imieniu da im Ducha Świętego, pocieszyciela,
pomocnika, doradcę (Ew. Jana 14; 26). A po jego zmartwychwstaniu zapowiedział im: „Ale
weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was”(Dzieje Ap. 1; 8).
To oznacza, że tak jak Ap. Paweł był w ten sposób przykuty przez swoje kajdany w Rzymie, my
również będziemy poprzez usługę Ducha Świętego świadkami Jezusa - w dobrych i trudnych
dniach.
Strona 3- TV-Program 915/ „ …to mi wyjdzie ku wybawieniu”
W każdej życiowej sytuacji Duch Święty będzie nas zaopatrywał w to, co potrzebujemy - w
mądrość, poznanie, w wiarę i ufność w Bogu, w odwagę i pokorę, uprzejmość, w cierpliwość, w
odpowiednie prowadzenie i też w moc i odwagę. Pośrodku twojej potrzeby nie jesteś sam, lecz
Duch Święty jest tam, i dodaje tobie siły, której potrzebujesz. Jakie to jest cudowne!
Duch Święty, trzecia osoba Trójcy Świętej, tak wyposażyła A. Pawła, że mógł powiedzieć: „Wiem
bowiem, że przez modlitwę waszą i pomoc Ducha Świętego Jezusa Chrystusa wyjdzie mi to ku
wybawieniu”. Przez moc Ducha powołaj się na to samo!
Nikt nie będzie zawstydzony
Posłuchaj, co Ap. Paweł dalej napisał: „Według oczekiwania i nadziei mojej, że w niczym nie będę
zawstydzony, lecz przez śmiałe wystąpienie, jak zawsze, tak i teraz, uwielbiony będzie Chrystus w
ciele moim, czy to przez życie, czy przez śmierć” (werset 20).
To oznacza, że Ap. Paweł w stosunku do swoich zakutych kajdanów ma tylko jedno oczekiwanie
„Nie będę zawstydzony, czy będę uniewinniony, czy skazany na karę śmierci!” My myślimy, że
kara śmierci jest widziana jako „zniszczenie”. Ale nie! Także dla niego nie jest zniszczeniem. W
następnym wersecie mówi: „ Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem”.
Również ewentualne stracenie nie jest żadną szkodą, lecz dla Ap. Pawła zyskiem. Chce
powiedzieć, że chrześcijanie nie będą zawstydzeni - obojętnie co może się im przydarzyć. Dlatego
powiedział: „Według oczekiwania i nadziei mojej, że w niczym nie będę zawstydzony” (werset 20).
W niczym - w niczym nie będziemy zawstydzeni!
Gustaw Knak wyraził to cudownie w swojej pieśni:
1) Nikt nie będzie zawstydzony, który czeka na Boga; Mam być pierwszym, który będzie
zawstydzony? Nie, to niemożliwe, wierna Ostojo! Wcześniej padnie niebo, zanim zawiedzie
Słowo!
2) Więc, chcę zwrócić uwagę Panie, na twoje przykazanie, wszystkie moje zmartwienia, własne i
obce potrzeby, wszystkie moje sekrety, strapienia, wszystko co mnie dręczy, Tobie na sercu
położyć, który liczysz łzy.
3) Ty jesteś moim miłosierdziem i moim najlepszym przyjacielem, moim życiowym słońcem, które
śmieje się do mnie i świeci też w ciemnych nocach i przez dzień śmierci. Mnie na tamtą stronę
oświeca na ucztę Baranka.
Także Dietrich Bonhoeffer rozumiał tą prawdę głęboko w swoim sercu, gdy napisał w noc
sylwestrową 1944/1945, będąc przed egzekucją: I podajesz nam ciężki kielich? Gorzkie cierpienie
wypełnione aż po brzegi, tak bierzemy go wdzięczni bez drżenia z twoich dobrych i kochanych rąk.
Bonhoeffer został stracony. Ap. Paweł jeszcze nie. On mógł dla swej radości zobaczyć jeszcze raz
Filipian. Ale po dwóch, trzech, maksymalnie po czterech latach dalszej służby dla Chrystusa, Paweł
został ponownie uwięziony i w końcu ścięty. Ale nigdy nie poddał się duchowi rezygnacji, nigdy
nie był zawstydzony, ale napisał bezpośrednio przed gwałtowną śmiercią do swego umiłowanego
ucznia Tymoteusza: „A teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da
Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście jego” (2
Tymoteusza 4, 8).
Kochana wspólnoto kościelna, Duch Święty chce płonąć głęboko wewnątrz naszych serc: Boże
dzieci nigdy nie będą zawstydzone, nigdy rozczarowane, nigdy zawiedzone. Dlatego jest
powiedziane: „A kto w niego uwierzy, nie będzie zawstydzony” (Rzymian 9;33). I dlatego są słowa
Ap. Pawła do swoich ukochanych Filipian: „Że w niczym nie będę zawstydzony, lecz że przez
śmiałe wystąpienie, jak zawsze, tak i teraz, uwielbiony będzie Chrystus w ciele moim, czy to przez
życie, czy przez śmierć” (werset 20). Tak też powinno być z nami. Amen.
*Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfgang Wegert © z Hamburga (Niemcy)
*Uwaga – wszystkie dotychczasowe kazania dostępne są także na stronie internetowej: www.arka-tv.com
Teraz możesz zamówić także - bezpłatny Newsletter. Szczegóły dostępne na naszej stronie. Zapraszamy!

Podobne dokumenty