biuletyn 31 maja - Parafia Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi
Transkrypt
biuletyn 31 maja - Parafia Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi
______ Biuletyn parafii Niepokalanego Serca NMP w Grudziądzu Intencje Mszalne Poniedziałek 01.06.2015 700 – 830 – Za sp. Andrzeja Federewicz w 4 rocznicę śmierci, za rodziców z obojga stron, Bolesława i Stefana 1830 – Wtorek 02.06.2015 700 – 830 – Za śp. Zenona Zielińskiego w 7 rocznicę śmierci oraz rodziców z obojga stron i brata Jerzego 1830 - Dziękczynna, z prośbą o błogosławieństwo Boże dla rodzin Opalewskich oraz za zmarłych z rodziny Środa 03.06.2015 700 – 830 – Za duszę czyścową zapomnianą najbliższą wybawienia 1830 – Za śp. Reginę i Ryszarda Leskich oraz rodziców z obojga stron Czwartek 04.06.2015 730 – O powołania kapłańskie, zakonne i misyjne 900 – Za śp. Kazimierę i Stanisława Giermak 1000 – Za parafian ( Msza zostanie odprawiona w Bazylice) 1200 – Za śp. Romana Skibę w 3 rocznicę śmierci, o pokój duszy 1830 - Za śp. Jadwigę, Teresę, Reginę i Michała Piątek 05. 06.2015 700 – 830 – 1830 – Dziękczynna za dar życia i śmierci Martynki Sobota 06. 06.2015 700 – 830 – Za śp. Karolinę i Pawła oraz Janusza 1830 - Za śp. Mariana Laskowskiego w 9 rocznicę śmierci i rodziców z obojga stron, Edka Olesińskiego i Leszka Laskowskiego Niedziela 07.06.2015 730 – Za śp. Joannę i Maksymiliana 900 – Za śp. Agnieszkę i Franciszka Sadowskich 1030 – ZA PARAFIAN 1200 - Za śp. Jana z racji imienin i urodzin oraz Józefę w 7 rocznicę śmierci i Zofię 1830 - Za śp. Tadeusza Kozłowskiego w 5 rocznicę śmierci i rodzeństwo oraz rodziców z obojga stron REMONT DACHU Nr konta bankowego 91 1240 3998 1111 0010 5093 0549 Bóg zapłać za wszelkie ofiary BIULETYN PARAFIALNY Parafia Niepokalanego Serca NMP Księża Marianie, ul. Mickiewicza 43, 86-300 Grudziądz, tel. 881 762 522 www.grudziadz.marianie.pl 31 maja 2015 – Niedziela Trójcy Najświętszej Pwt 4,32-34.39-40; Ps 33,4-6.9.18-20.22; Rz 8,14-17; Ap 1,8; Mt 28,16-20 OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE 1) Dziś Niedziela Trójcy Najświętszej. Jest to ostatni dzień spowiedzi wielkanocnej. 2) Dziś o godzinie 15.00 z Bazyliki św. Mikołaja wyruszy Marsz Życia. Zakończenie przy naszym kościele. 3) Także dziś, podczas wieczornej Mszy świętej, wraz z grupą trzeźwiejących alkoholików „Odrodzenie” modlić się będziemy o dar trzeźwości. 4) Od jutra rozpoczniemy nabożeństwa czerwcowe, które będą odprawiane codziennie o godzinie 18.00 5) W czwartek Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej – Boże Ciało. Msze w tym dniu w porządku niedzielnym. Nie będzie tylko Mszy świętej o godzinie 10.30. Msze święte w Wielkich Lniskach oraz w kaplicy sióstr elżbietanek o godzinie 8.00. Msza święta w intencji parafian zostanie odprawiona w Bazylice świętego Mikołaja o godzinie 10.00. Po zakończeniu tej Mszy świętej z Bazyliki wyruszy uroczysta procesja do czterech ołtarzy. Msza święta odprawiana zwykle o godzinie 12.00 rozpocznie się po przejściu procesji. Przypominamy, że Uroczystość Bożego Ciała jest świętem nakazanym – mamy obowiązek uczestnictwa we Mszy świętej. 6) Do udziału w uroczystości Bożego Ciała serdecznie zapraszamy dzieci do sypania kwiatków oraz służbę liturgiczną. Zbiórka pod naszym kościołem o godzinie 9.15. 7) W Uroczystość Bożego Ciała po Mszy świętej wieczornej krótka Adoracja Najświętszego Sakramentu. 8) W tym tygodniu przypadają dni eucharystyczne. W piątek okazja do spowiedzi podczas każdej Mszy świętych. Spowiedź dla dzieci od godziny 16.00. O godzinie 16.30 Msza święta dla nich. Msza święta w Wielkich lniskach o godzinie 17.00. W tym dniu kapłani odwiedzą chorych. 9) W sobotę o godzinie 8.00 zapraszamy do wspólnej modlitwy różańcowej, w której wynagradzać będziemy Niepokalanemu sercu Maryi wszelkie bluźnierstwa i zniewagi. 10) Trwają zapisy chętnych na wyjazd na spotkanie nad jeziorem Lednickiem. Koszt wynosi 40 zł. Zapisy w kancelarii parafialnej. 11) W sobotę 13 czerwca z Grudziądza wyrusza pielgrzymka do Obór na Wieczernik Królowej Pokoju. Informacje u ks. Romana ______ Biuletyn parafii Niepokalanego Serca NMP w Grudziądzu AA w pytaniach i odpowiedziach 1. Co to jest alkoholizm ? Istnieje wiele poglądów na to, czym właściwie jest alkoholizm. Najbardziej sensowne określenie, przyjęte też przez AA, określa alkoholizm jako chorobę, postępującą chorobę, z której nigdy nie można się wyleczyć, ale którą można powstrzymać. Wielu AA uważa także, że choroba ta jest połączeniem uczulenia fizycznego na alkohol z psychiczną obsesją picia, której nie można przezwyciężyć samą siłą woli i to bez względu na konsekwencje picia. Przed przystąpieniem do AA wielu alkoholików, którzy nie potrafili sami przestać pić, uważało siebie za ludzi słabej woli, a nawet za psychicznie niezrównoważonych. AA przyjęto pogląd, że alkoholicy to ludzie chorzy, którzy mogą wrócić do zdrowia fizycznego i psychicznego, o ile zastosują się do prostego programu, który już został skutecznie wypróbowany przez ponad milion mężczyzn i kobiet. Nie ma nic moralnie złego w fakcie, że jest się chorym na chorobę, która nazywa się alkoholizm. W chorobie tej wolna wola nie ma nic do rzeczy, ponieważ chory utracił panowanie nad alkoholem. Ważne jest, aby przyjąć ten fakt do wiadomości i skorzystać z możliwej do uzyskania pomocy. Trzeba też chcieć od tej choroby się uwolnić. Doświadczenie dowodzi, że program AA daje dobre wyniki u tych wszystkich alkoholików, którzy szczerze chcą przestać pić; nie skutkuje zazwyczaj wobec tych, którzy nie są całkowicie gotowi skończyć z piciem. 2. Skąd mam wiedzieć, czy rzeczywiście jestem alkoholikiem ? O tym zadecydować możesz tylko ty sam. Wielu członkom wspólnoty AA wmawiano poprzednio, że do uporania się z ich alkoholowym problemem potrzeba jedynie większej siły woli, zmiany otoczenia, zwiększonego wypoczynku i jakiegoś zajmującego hobby. Ci ludzie zwrócili się jednak do AA, ponieważ w głębi duszy czuli, że alkohol pokonał ich na tyle, że gotowi są zrobić wszystko, co wyzwoli ich od przymusu picia. Niektórzy z nich przeżyli wiele tragedii osobistych i zawodowych zanim przyznali, że alkohol jest nie dla nich. Kiedy pili, zaniedbywali się, kradli, kłamali, oszukiwali, a nawet zabijali. Wykorzystywali swoich pracodawców i swoje rodziny. Nie można było w niczym na nich polegać. Marnotrawili dobra materialne, a także swoje talenty i wartości duchowe. Do AA zwrócili się także ci, którzy nie mieli za sobą tak tragicznych przejść. Alkohol dotąd nie zaprowadził ich ani do więzienia, ani do szpitala. Ich nadmierne picie mogło pozostawać nie zauważone nawet przez najbliższych. Dowiedzieli się jednak o alkoholizmie wystarczająco dużo, aby się przestraszyć. Przyszli do AA, zanim cena alkoholizmu była zbyt wysoka. W AA mówi się; że nie ma czegoś takiego jak "trochę alkoholik". Albo się nim jest, albo nie. Tylko ten kto pije, jest w stanie powiedzieć, czy alkohol stał się dla niego problemem nie do opanowania. 3. Czy alkoholik może kiedykolwiek wrócić do "normalnego picia" ? Na tyle, na ile można to określić, wiemy, że kto raz stał się alkoholikiem, pozostanie nim do końca życia. Sam fakt zaprzestania picia na kilka miesięcy, a nawet na wiele lat, nie oznacza, że alkoholik będzie mógł pić "normalnie" lub towarzysko. Kiedy raz ktoś przekracza punkt krytyczny pomiędzy nadmiernym piciem a nieodpowiedzialnym alkoholizmem, nie ma dla niego odwrotu. Niewielu alkoholików chce świadomie stworzyć sobie problemy poprzez picie, ale problemy wydają się nieuniknione konsekwencją picia. Po pewnym okresie niepicia alkoholikowi może się wydawać, że może już wypić kilka piw czy parę kieliszków lekkiego wina, na przykład tylko przy posiłkach. Ale niestety - mimo wszelkich starań i wysiłków z jego strony, aby zakreślić sobie granice picia - już wkrótce wraca do dawnego modelu nadmiernego picia. Odpowiedź, oparta na doświadczeniu Anonimowych Alkoholików, jest następująca: jeżeli jesteś alkoholikiem, nigdy nie będziesz w stanie kontrolować swego picia w dłuższym okresie czasu ! Masz dwa wyjścia: pić dalej i pozwolić, aby alkohol kompletnie zrujnował twoje życie, albo przestać pić i starać się rozwijać nowy sposób konstruktywnego życia w trzeźwości. 4. Czy członek wspólnoty AA nie może pić nawet piwa ? W AA nie ma żadnego przymusu i nikt nie kontroluje nikogo czy pije, czy nie pije. Odpowiedź sprowadza się do tego, że jeżeli ktoś jest alkoholikiem, to w interesie własnym powinien unikać kontaktu z alkoholem w jakiejkolwiek postaci. Alkohol zawsze jest alkoholem, bez względu na to, czy to jest martini, czy whisky z wodą sodową, kieliszek szampana, małe piwo. Dla alkoholika jeden kieliszek alkoholu w jakiejkolwiek postaci to o jeden kieliszek za dużo, a dwadzieścia za mało. Aby mieć pewność zachowania trzeźwości, alkoholicy muszą po porostu unikać wszelkiego kontaktu z alkoholem bez względu na jego ilość i rodzaj, nawet wtedy, kiedy myślą, że potrafią się kontrolować. Oczywiście niewiele osób upija się jedną lub dwoma butelkami piwa. Alkoholik wie o tym lepiej niż inni. Lecz alkoholicy starają się udowadniać sobie, że wypiją jedną, dwie, a może i trzy butelki piwa, i na tym poprzestaną. Czasami udaje im się to przez wiele dni, a nawet tygodni. Ale wtedy mogą też dojść do wniosku, że skoro już tak piją, to mogą sobie "popić na całego". Zwiększają więc stopniowo ilość wypijanego piwa lub wina, albo przerzucają się na mocniejsze alkohole. I znów wracają do punktu wyjścia. 5. Skąd mam wiedzieć, czy potrzebuję AA, skoro mogę nie pić przez dłuższy czas ? Na tak postawione pytanie wielu AA odpowiada, że to, czy ktoś jest alkoholikiem, czy też nim nie jest, nie zależy od tego jak często pije, ale od sposobu picia. Wielu nałogowych alkoholików może obywać się bez alkoholu tygodniami, miesiącami a nawet latami. W okresie trzeźwości w ogóle nie myślą o alkoholu. Bez jakiegokolwiek wysiłku potrafią zadecydować, czy wypić, czy też nie: wolą jednak nie pić! I nagle, z jakiegoś nieznanego powodu, lub w ogóle bez żadnej przyczyny - zaczynają wielkie picie. Zaniedbują pracę, rodzinę i inne obowiązki. To picie może niekiedy skończyć się po jednej nocy, ale także może przeciągnąć się na wiele dni i tygodni. Kiedy pijaństwo się kończy, osobnik jest osłabiony i pełen wyrzutów sumienia, skruszony postanawia już nigdy nie dopuścić do czegoś podobnego. Ale ponownie do tego dochodzi. Ten rodzaj "okresowego" picia może zwieść zarówno osoby najbliższe ,jak i samego pijącego. On czy ona nie rozumieją, dlaczego w okresach dłuższej lub krótszej abstynencji alkohol absolutnie ich nie pociąga i dlaczego, kiedy już zaczną pić, nie są w stanie kontrolować swego picia. Pijak "okresowy" może być alkoholikiem lub nie. Jeżeli jednak picie wymyka się naszej kontroli, a okresy między kolejnymi zapiciami są coraz krótsze - to trzeba przyjrzeć się problemowi z bliska. Jeżeli osoba pijąca gotowa jest przyznać, że jest alkoholikiem - to tym samym zrobiła pierwszy krok na drodze do trwałej trzeźwości, którą cieszą się tysiące Anonimowych Alkoholików. Pamiętaj: Bóg często pomaga przez ludzi !!!