Konwent A - płyta po dwudziestu latach.
Transkrypt
Konwent A - płyta po dwudziestu latach.
radio Toksyna FM - radio internetowe Konwent A - płyta po dwudziestu latach. Autor: Apfelbaum 03.12.2013. Zmieniony 04.12.2013. "Czerwień i biel" to debiutancki album nagrany po ponad dwudziestu latach od rozwiązania zespołu. Płyta została nagrana w londyński studiu Whetstone Music Studio i zawiera prawie wszystkie największe przeboje Konwentu A. KONWENT A to punkowa kapela powstała w 1983 roku w Gdańsku i mimo tego, że istniała zaledwie cztery lata skutecznie zaistniała na polskiej scenie zarówno za sprawą niezapomnianych koncertowych hitów takich jak "Arena krwawych walk", "Wpadam do knajpy", "Monitor Rządowy", "W imieniu prawa", "Proszę księdza", "Czerwień i biel" czy "Stalowe nerwy" jak i za sprawą tego, że była bodaj pierwszym polskim zespołem punkowym, którego znakiem rozpoznawczym była wokalistka. Zespół do dziś elektryzuje fanów punk rocka, którzy nigdy nie doczekali się studyjnego albumu swoich ulubieńców. Muzycy zespołu wyemigrowali z Polski ale w ub. roku trzon KONWENTU A i twórcy większości repertuaru - wokalistka Żaneta Mikulska i gitarzysta Robert Paczkowski spotkali się w Whetstone Music Studio w Londynie. Nagrany wówczas album zatytułowany "Czerwień i biel" zawiera niemal wszystkie największe przeboje Konwentu z lat 80. ub. stulecia i stanowi realnie kolejny w historii polskiej sceny punk długogrający debiut zespołu, który w czasach swojej największej aktywności nie miał ani okazji ani możliwości aby zarejestrować profesjonalnie swoje nagrania i przekazać je fanom w postaci płyty. Obecnie, za sprawa Jimmy Jazz Records kolejna biała plama na mapie polskiego punk rocka zostaje zamalowana…. Radio Toksyna FM do tej pory emitowało singiel Konwentu A pt. "Knajpa", niebawem na antenie prezentacja całej płyty z winylowego krążka w audycji Tu S'thrash'yn. Żaneta Mikulska - Konwent A: "....Niewątpliwie wielki wpływ na teksty mieli ludzie z naszego otoczenia i to co się w tamtym okresie działo. Np. wykorzystywaliśmy tytuły z gazet albo programów TV do których dorabialiśmy tekst (Monitor Rządowy). Zdarzało się, że ludzie przychodzili z pomysłami kawałków albo też z gotowymi tekstami na próby. Często w finale wychodziło z tego coś zupełnie innego. Tak było np. w przypadku "Czerwień i Biel" który oryginalnie miał tytuł "Czerwień i Czerń" (anarchia!) i został napisany przez sławetnego wówczas punka, Igora z Kościerzyny ;). Parocz dostał od niego tekst i miał zrobić tylko muzę, ale jakoś mu to nie za bardzo podchodziło i zrobił z tego "Czerwień i Biel" po czym zamienił właściwie cały tekst. Igor się wkurwił i już więcej nic dla nas nie napisał ;)...." "Jeśli chodzi o "tworzenie" kawałków to pamiętam, że powstawały raczej spontanicznie i na pewno nie był to jakiś przemyślany proces ;) Większość z nich miała tylko jedną zwrotkę, którą powtarzaliśmy przeważnie ze 3, 4 razy. Na koncertach i tak nikt nie słyszał o czym śpiewaliśmy, wiec nie było sensu silić się na jakieś dłuższe wywody. Poza tym wychodziły z tego zawsze jakieś jaja z cenzurą, więc większość kawałków miała 2 wersje - jedną koncertową a drugą "na papierze". Publika reagowała najbardziej na teksty typu: Marihuana, albo Kolęda, bo to pewnie dało się jeszcze jakoś wyłapać z kakofonii dźwięków..." http://www.toksyna.fm Kreator PDF Utworzono 2 March, 2017, 21:27