Wszystkim zapalonym czytelnikom bardzo polecam

Transkrypt

Wszystkim zapalonym czytelnikom bardzo polecam
Wszystkim zapalonym czytelnikom bardzo polecam książkę Witolda Makowieckiego,
pt. „Diossos”, należącą do kilkutomowej kolekcji „Cała Polska czyta dzieciom”. Jest to
książka doskonała dla młodzieży szkolnej, ponieważ opowiada o trudnym życiu małego
greckiego chłopca, ale i dorośli nie będą się przy niej nudzić. Szczególnie warto zastanowić
się nad przyjaźnią małego Diossosa i jego wspaniałego psa Argosa, który nieraz uratował
życie chłopcu oraz jego rodzinie. Tak samo dziecko, jak i pies byli wiernymi przyjaciółmi,
co było dla nich bardzo ważne. Przyjaźń ich nie byłaby taka dziwna, gdyby nie fakt, że Argos
był złym i groźnym psem, należącym do okropnego młynarza, Terpnosa. W książce można
również przeczytać o dawnych zwyczajach i codziennościach, które nieraz nas zadziwiały
oraz o greckiej historii i kulturze. Znajdują się tutaj również opisy greckiego krajobrazu.
Diossos był małym chłopcem, jednak dzięki niemu cała jego rodzina wyszła z opresji.
W książce bardzo ważnym wątkiem jest odwaga tego skromnego dziecka oraz spryt, który
również był jego mocną stroną. Diossos w swoim życiu doświadczył wielu problemów. Jego
rodzina była bardzo biedna, a sam chłopiec był chudziutki i delikatny. Domek ich był bardzo
skromny, bo było to tylko parę izb, a po śmierci ojca, który zginął w pożarze, zawaliły się
wszystkie podstawy ich życia. Po pięciu latach matka chłopca znów wyszła za mąż, lecz
mężczyzna ten wcale nie okazał się lepszy. Dromeus, bo tak się nazywał, był złym
człowiekiem. Okazał się on
pijakiem i szulerem. Dnie całe poświęcał na grę w kości
z marynarzami, w efekcie stracił pracę na statku, a gdy skończył się również dorobek żony
odszedł i wrócił po półtora roku, aby znów zabrać z domu jakiś grosz. I tak staczał się, aż
został łapaczem niewolników, a było to zajęcie najbardziej gardzone ze wszystkich. Diossos
więc, był dzieckiem bardzo doświadczonym przez los, ale potrafił sobie poradzić z wielkimi
problemami. Gdy jego matka i siostra zostały złapane w niewolę chłopiec z pomocą
przyjaciół, Meliklesa i Polinika, ruszył im z pomocą. Finał tego wydarzenia był szczęśliwy,
ponieważ kobiety zostały ocalone.
Bardzo polecam tę książkę, ponieważ ma ona bardzo ciekawą treść i spotkała się ona
z wielkim uznaniem wśród czytelników. Dzięki niej uświadomiłam sobie, co znaczy
poświęcenie, odwaga i honor. Po przeczytaniu tej książki wiedziałam również jak ważna jest
przyjaźń i pomoc. Dzięki tej recenzji mam możliwość polecenia tej książki innym
czytelnikom, podkreślając, że wiek nie ma tutaj znaczenia. Po prostu,
MUSISZ PRZECZYTAĆ TĘ KSIĄŻKĘ!
Recenzent:
N a t a l i a He d e s z
uczennica Zespołu Szkół im. A. Fredry w Odrzykoniu

Podobne dokumenty