Muzealnicy z krajów nadbałtyckich w Gdańsku

Transkrypt

Muzealnicy z krajów nadbałtyckich w Gdańsku
Fundacja Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej
Muzealnicy z krajów nadbałtyckich w Gdańsku
Autor: Cezary
12.09.2012.
Zmieniony 12.09.2012.
 W dniach 4-5 września br. w Ośrodku Kultury Morskiej w Gdańsku obradowało I Bałtyckie Seminarium
MuzeÃłw Morskich. Pierwsze, czyli jak można wnioskować otwierające cykl takich spotkań, ktÃłry
powinien zdarzać się dorocznie. Seminarium to, zorganizowane z inicjatywy Centralnego Muzeum
Morskiego miało odpowiedzieć na pytanie, czy muzea potrzebują ściślejszej wspÃłłpracy, wymiany
informacji, wspÃłlnych działań naukowych i wystawienniczych? Ale i nie tylko. Stało się też platformą
wymiany doświadczeń w kwestiach związanych z pozyskiwaniem, konserwacją, sposobem wystawiania i
prezentacją posiadanych w muzealnych zasobach statkÃłw, okrętÃłw, żaglowcÃłw, jachtÃłw czy jednostek
pomocniczych. I zjechała nad Motławę spora grupa muzealnikÃłw z Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii,
Estonii i Litwy.
 Uczestnicy seminarium opowiadali o swoich doświadczeniach z ratowaniem ku pamięci pokoleń tego, co
inni, bardziej niefrasobliwi usiłują sprzedać na złom i pociąć na żyletki. A jest o co walczyć odwiedzalność statkÃłw-muzeÃłw stoi w świecie na wysokim poziomie, ludzie z ciekawością przychodzą je
obejrzeć, dotknąć, poczuć specyficzny i jedyny w swoim rodzaju zapach towarzyszący tym starym
statkom czy żaglowcom. Woziły towary, ludzi, odwiedzały niedostępne miejsca świata, tworzyły naszą
historię. I dlatego właśnie, oprÃłcz ludzi pędzących bez opamiętania do przodu, muszą istnieć i tacy,
ktÃłrzy zatrzymują te ulotne chwile w miejscu, aby została dla nas informacja o zdarzeniach minionych muzealnicy.
 KrÃłtką przemową konferencję otworzył dyrektor Centralnego Muzeum Morskiego, dr Jerzy Litwin
 powiększ    powiększ
I tak o swoich statkowych eksponatach opowiadali m.in.:
Jaakko Tikka z Forum Marinum w Turku w Finlandii o sposobach konserwacji i ochrony ponad 50.
statkÃłw i łodzi będących w posiadaniu tego muzeum (zajrzyj do nich - kliknij).
Hanna Hagmark Cooper przedstawiła wspÃłłpracę miasta Mariehamn (Finlandia) z Aland Maritime
Museum przy zarządzaniu statkiem-muzeum "Pommern" (czteromasztowym żaglowcem, zachowanym do
dzisiaj w swej oryginalnej formie). Funkcje związane z publicznym udostępnianiem sprawuje muzeum,
natomiast miasto wzięło na swoje barki opiekę techniczną (zajrzyj do nich - kliknij). Jak powiedziała,
miasto dostało statek w prezencie w 1952 roku. Miał w tym mieście trwać 15. lat, trwa już 60. i czas był
najwyższy na nawiązanie dobrej wspÃłłpracy muzealno-miejskiej.
Peter Danker-Carstensen z Muzeum Morskiego w Rostocku (Niemcy) opowiedział o sposobach ekspozycji
posiadanych statkÃłw, wśrÃłd nich jednego z najstarszych dźwigÃłw pływających z 1905 roku "Langer
Heinrich" czy pochodzącego z II Wojny Światowej - efektu trudności ze zdobyciem stali - betonowego
statku "Capella" (zajrzyj do nich - kliknij).
Wizyta przedstawiciela muzeum z Rostocku (jako jednego z uczestnikÃłw projektu) stała się też okazją do
wręczenia przez Prezesa Towarzystwa PrzyjaciÃłł CMM Fryderyka Tomalę pamiątkowych medali "Bliza
International" (poczytaj o tym, warto wiedzieć - kliknij).
(aby powiększyć - kliknij fotkę)Â
Dyrektor Fisheries and Maritime Museum w Esbjerg (Dania) Mortnen Hahn-Pedersen, przybliżył
słuchaczom, jak wygląda wspÃłlna działalność sieci muzeÃłw morskich zrzeszonych w Stowarzyszeniu
Miast Morza PÃłłnocnego (Association of North Sea Cities) (zajrzyj do nich - kliknij). Oczywiście w planie
konferencji ujęta została dyskusja na temat możliwości nawiązania wspÃłłpracy z muzeami morskimi
miast nadbałtyckich.
http://archiwum.oficynamorska.pl
Kreator PDF
Utworzono 3-03-2017, 00:14
Fundacja Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej
Z lewej jeden z pomysłodawcÃłw konferencji, wspÃłłprowadzący panel dyskusyjny dr Robert Domżał z
CMM
Należy tu dodać, że i nad Bałtykiem funkcjonuje w pewnym sensie podobny projekt pn. "Sea Side"
skupiający cztery kraje południowego Bałtyku, z zadaniem promowania historii, kultury regionÃłw i
zachęcania do odwiedzin przez turystÃłw (poczytaj o tym - kliknij).
Dyrektor Paweł Pawłowski z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu opowiedział o swoim pomyśle i
realizacji planu ekspozycji posiadanych okrętÃłw wojennych na lądzie, aby można je było podziwiać w
całości - czyli o planie budowy Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego na Reducie Solnej (poczytaj o tym kliknij).
Peter Rosengren ze Swedish Naval Museum w Karlskronie przedstawił z kolei plany lądowej, zadaszonej
ekspozycji, m.in. pierwszej szwedzkiej łodzi podwodnej - czyli rozbudowy i modernizacji posiadanych
powierzchni.
Specjalnym gościem, był Eric Kentley z Anglii, ktÃłry podzielił się swoimi doświadczeniami z renowacji i
budowy całkiem nowego doku, w ktÃłrym obecnie eksponowany jest jeden z najbardziej znanych
żaglowcÃłw świata "Cutty Sark". Budowa doku w ktÃłrymś momencie stała się jedyną alternatywą dla
zachowania dla potomnych tego statku, niszczejącego wskutek m.in. uciskających podpÃłr kadłuba. 25
kwietnia 2012 r. nową prezentację muzealną otwierała osobiście KrÃłlowa Elżbieta II (zajrzyj tu - kliknij).
Â
(aby powiększyć - kliknij fotkę)
Z ciekawą prezentacją wystąpiła Agnieszka Roszyk, koordynator projektu THPV Bembridge, czyli
jednostki pilotowej, pochodzącej z 1938 roku. Co ciekawe statek ten został uratowany i do restauracji
sprowadzony z Anglii do Szczecina, gdzie wykorzystywany będzie oprÃłcz funkcji typowo muzealnej,
rÃłwnież jako biuro firmy, ktÃłra go odbudowała i przywrÃłciła mu dawny blask (zajrzyj do nich - kliknij).
MÃłwcÃłw było więcej, wszyscy przedstawiali swoje doświadczenia ze statkami muzealnymi. ProblemÃłw
muzealnicy mają sporo, wiemy, że i nasz "Sołdek" potężnie swego czasu ucierpiał od wszechobecnej rdzy
trawiącej jego wnętrza. Wymiana doświadczeń odgrywa bardzo ważną rolę w ich pracy i wysiłku
zachowywania tego co możliwe, dla przekazania następnym pokoleniom.
Jak powiedział w podsumowaniu dyrektor Jerzy Litwin, wielką bolączką dzisiejszych muzeÃłw jest coraz
większy ubytek przestrzeni wystawienniczych - przybywa pamiątek i coraz trudniej je właściwie
wyeksponować, a jeden statek potrafi dość sporo miejsca zabrać (O jednym nie mÃłwił, bo przecież
dżentelmeni nie wypowiadają się na temat pieniędzy...).
Goście mieli też okazję zapoznania się z wystawami stałymi oferowanymi przez Ośrodek Kultury Morskiej,
jego możliwościami edukowania morskiego młodzieży; mogli obejrzeć gdańską starÃłwkę, a także
odwiedzić nasz sztandarowy muzealny żaglowiec "Dar Pomorza", po ktÃłrym oprowadzał jego kustosz
Marek Twardowski. I tu rÃłwnież była okazja do drobnej wymiany uwag, gdyż "Dar" właśnie zaczyna
błyszczeć nowym pokładem.
 powiększ    powiększ    powiększ powiększ    powiększ    powiększ
Kto wie, może i u nas kiedyś powrÃłci dawna, stworzona przez profesora Bolesława Mazurkiewicza
koncepcja eksponowania tego statku w suchym doku? Może łatwiej byłoby go wtedy ustrzec przed
nieubłaganie szkodliwym wpływem wody?
Należy dodać, że prowadzeniem dwÃłch dni konferencyjnych zajęli się profesor Bolesław Mazurkiewicz
właśnie (na zdjęciu poniżej z prawej) i dr inż. Witold Kuszewski (z lewej).   Była też i mała ofiara od
nas na ołtarzu wymiany informacji złożona - w ręce gości zagranicznych trafiła wydana przez naszą
Fundację dwujęzyczna (polsko-angielska) monografia "Morskie drogowskazy polskiego wybrzeża" http://archiwum.oficynamorska.pl
Kreator PDF
Utworzono 3-03-2017, 00:14
Fundacja Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej
poczytaj o niej - kliknij
A relację, starając się bardzo aby zbytnio wodą nie pociekła, spreparował i zobrazował Cezary Spigarski
(no dobrze, więcej fotek w galerii) Â Zobacz też program konferencji - kliknij
http://archiwum.oficynamorska.pl
Kreator PDF
Utworzono 3-03-2017, 00:14

Podobne dokumenty