Media Monitoring

Transkrypt

Media Monitoring
Media Monitoring
TEMAT
DATA
ECzechy
MEDIA MONITOROWANE
Prasa drukowana
PRZYGOTOWANO DNIA
26.02.2010
Monitoring zawiera przegląd oraz pełne brzmienie wiadomości z wybranego tematu
NEWTON Media © 2010, Polska
www.newtonmedia.pl
Przegląd wiadomości 15.2.2010 - 26.2.2010
ECzechy
26.2.2010
Odpowiedzialność zarządu spółki akcyjnej w razie jej upadłości................................................................. 5
26.2.2010
Gazeta Finansowa str. 5 Prawo i Biznes
ECzechy
Rynek nieruchomości komercyjnych okiem prawnika .................................................................................. 6
26.2.2010
Gazeta Finansowa str. 8 Prawo i Biznes
ECzechy
Ewelina Stobiecka
MSP: Energa nie wejdzie na giełdę................................................................................................................. 7
26.2.2010
Parkiet str. 8 firmy
ECzechy
B CH
Jaworznianie chcą iść do pracy. Ale gdzie ta praca jest? ............................................................................. 8
26.2.2010
Polska Dziennik Zachodni str. 4 Jaworzno
ECzechy
Anna Zielonka
Nasz cel to liberalizacja rynku energetycznego ........................................................................................... 10
26.2.2010
Rzeczpospolita str. 6 Ekonomia i rynek
ECzechy
25.2.2010
Uprowadzanie Europy ................................................................................................................................... 11
25.2.2010
Dziennik Polski str. 10 Opinie
ECzechy
ALEKSANDER SURDEJ*
Powiat głubczycki ......................................................................................................................................... 13
25.2.2010
Nowa Trybuna Opolska str. 6 Kędzierzyn-Koźle
ECzechy
SŁAWOMIR DRAGUŁA
24.2.2010
ZGINĄŁ POLSKI GÓRNIK.............................................................................................................................. 14
24.2.2010
Dziennik Elbląski str. 10 Z kraju i ze świata
ECzechy
Tauron chce rozwijać odnawialne źródła energii......................................................................................... 15
24.2.2010
Dziennik Gazeta Prawna str. 2 Biznes i energia
ECzechy
Dariusz Ciepiela
Konkurencyjny rynek pracy .......................................................................................................................... 16
24.2.2010
Dziennik Polski str. 3 Przegląd nieruchomości
ECzechy
JANUSZ MICHALCZAK
ZGINĄŁ POLSKI GÓRNIK.............................................................................................................................. 18
24.2.2010
Gazeta Olsztyńska str. 9 Z kraju i ze świata
ECzechy
Przegląd wiadomości
2
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Nie ma paliwa do zwyżki ............................................................................................................................... 18
24.2.2010
Rzeczpospolita str. 15 Ekonomia i rynek
ECzechy
CEZARY ADAMCZYK
23.2.2010
ENERGETYKA ............................................................................................................................................... 19
23.2.2010
Elektrosystemy str. 26 Aktualności
ECzechy
ZAGRANICA .................................................................................................................................................. 19
23.2.2010
Elektrosystemy str. 29 Aktualności
ECzechy
Wyniki mogą zaskoczyć ................................................................................................................................ 20
23.2.2010
Parkiet str. 4 firmy
ECzechy
BAM
Na giełdach wiało nudą ................................................................................................................................. 20
23.2.2010
Rzeczpospolita str. 15 Ekonomia i rynek
ECzechy
CEZARY ADAMCZYK
22.2.2010
Największy wzrost zysków w tym roku pokaże PGNiG ............................................................................... 21
22.2.2010
Dziennik Gazeta Prawna str. 9 Forsal
ECzechy
Małgorzata Kwiatkowska
Wiosną do konsulatu honorowego Czech ................................................................................................... 22
22.2.2010
Gazeta Pomorska str. 5 Bydgoszcz, Nakło, Bydgoszcz-okolice
ECzechy
AGATA KOZICKA
Czarni rycerze CEZ ........................................................................................................................................ 23
22.2.2010
Gazeta Wyborcza str. 33 Magazyn gospodarczy
ECzechy
LUBOŠ PALATA
Czesi przyjeżdżają do Polski i kupują ibuprom ........................................................................................... 25
22.2.2010
Gazeta Wyborcza str. 5 Katowice
ECzechy
EWA FURTAK
EMITENT ........................................................................................................................................................ 26
22.2.2010
Parkiet str. 2 5 minut
ECzechy
Wielki bój o wędliny ...................................................................................................................................... 26
22.2.2010
Tygodnik ANGORA str. 71 Peryskop
ECzechy
EWA KLOSOVÁ
20.2.2010
NewConnect wychodzi z kryzysu obronną ręką, ale na hurraoptymizm jeszcze za wcześnie .................. 27
20.2.2010
Parkiet str. 8 Firmy
ECzechy
Katarzyna Kucharczyk Andrzej Szurek
Czeski inwestor w kopalni ............................................................................................................................ 30
Przegląd wiadomości
3
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
20.2.2010
Polska Dziennik Zachodni str. 7 Fakty 24
ECzechy
NET
16.2.2010
GRUPA HANDLOWA ELEKTROUNION W CZESKIEJ FIRMIE MODUS........................................................ 30
16.2.2010
Elektroinstalator str. 56
ECzechy
ZAPROSILI NAS I POINFORMOWALI ........................................................................................................... 32
16.2.2010
Elektroinstalator str. 62
ECzechy
15.2.2010
Najlepsze, najciekawsze wyróżnione ........................................................................................................... 34
15.2.2010
Nowy Przemysł str. 66
ECzechy
Przegląd wiadomości
4
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
ECzechy
26.2.2010
Odpowiedzialność zarządu spółki akcyjnej w razie jej upadłości
26.2.2010
Gazeta Finansowa str. 5 Prawo i Biznes
ECzechy
Zarząd powinien na bieżąco analizować kondycję finansową spółki i sprawdzać, czy firma jest w stanie
wywiązywać się ze swoich zobowiązań. Jest to szczególnie istotne w obecnej trudnej sytuacji gospodarczej,
gdy tak często słyszy się o bankructwach przedsiębiorstw, w tym dużych spółek akcyjnych.
Konrad Nowak - W przypadku gdy wniosek do sądu o upadłość zostanie zgłoszony zbyt późno, a wierzyciele
spółki poniosą z tego tytułu szkodę, członkowie zarządu upadłego podmiotu mogą zostać pociągnięci do
odpowiedzialności, zgodnie z przepisami Ustawy prawo upadłościowe i naprawcze oraz Kodeksu spółek
handlowych.
Gdy zarząd nie złoży wniosku o upadłość Członek zarządu zobowiązany jest do złożenia do sądu wniosku o
ogłoszenie upadłości spółki w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiły jej podstawy. W razie
niespełnienia tego obowiązku, odpowiada on za wszystkie zobowiązania cywilnoprawne, tj. te, które powstały w
czasie kadencji, jak i te, które powstały wcześniej.
Gdy brakuje majątku Może się zdarzyć, że członek zarządu przez cały okres sprawowania przez siebie tej
funkcji nie mógł złożyć skutecznie wniosku o ogłoszenie upadłości. Dotyczy to sytuacji, gdy wniosek zostałby
oddalony z powodu braku majątku spółki na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego (tj. m.in.
wynagrodzenia syndyka, kosztów oszacowania i spieniężenia majątku). W takim szczególnym przypadku
jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest przyjęcie, że członek zarządu nie będzie odpowiadał za zobowiązania
spółki.
Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej oraz pełnienia innych funkcji Obok odpowiedzialności
majątkowej, członkowie zarządu upadłej spółki mogą ponieść konsekwencje w postaci zakazu prowadzenia
działalności gospodarczej na własny rachunek bądź pełnienia funkcji — w tym m.in. członka zarządu lub rady
nadzorczej i pełnomocnika — w organach innej spółki, przedsiębiorstwa państwowego, spółdzielni, fundacji
czy stowarzyszenia. Sąd może orzec taki zakaz na okres od trzech do dziesięciu lat. Sankcja ta obejmuje
przypadki niezłożenia wniosku o upadłość we właściwym terminie, niewydania lub niewskazania majątku lub
dokumentacji spółki, ukrywania, niszczenia bądź obciążania majątku spółki (masy upadłości) albo
niewykonywania innych nałożonych na upadłą spółkę obowiązków. Podstawą orzeczenia zakazu jest wina
umyślna członka zarządu oraz wyrządzona szkoda, w szczególności brak możliwości zaspokojenia roszczeń
wierzycieli upadłej spółki.
Kary dla członków zarządu Niezłożenie przez członka zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości w ustawowym
terminie pociąga za sobą bardzo poważne skutki, nie tylko w postaci roszczeń cywilnoprawnych. Na gruncie
karnym sąd może orzec także grzywnę, karę ograniczenia wolności lub karę do roku pozbawienia wolności.
Tak surowe konsekwencje cywilnoprawne i karne zwiększają ochronę wierzycieli przez możliwość uzyskania
odszkodowania od członków zarządu, którzy ponoszą winę umyślną za niewypłacalność spółki w związku z
opóźnieniem ogłoszenia jej upadłości. Ponadto, stanowią one represję w stosunku do zarządzających, mającą
na celu niedopuszczanie do sytuacji, gdy spółka nie dysponuje już majątkiem wystarczającym na spłacenie
długów.
Autor jest adwokatem w Kancelarii Prawnej Chajec, DonSiemion &Żyto (CDZ)
Aby uznać odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki, muszą być spełnione łącznie
następujące warunki: — złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło z opóźnieniem, tj. po
dwutygodniowym terminie - w praktyce przyjmuje się, że termin ten następuje w momencie, gdy
przedsiębiorstwo stało się niewypłacalne. Bardzo istotne jest, aby wniosek o ogłoszenie upadłości został
poprawnie wniesiony, gdyż w razie prawomocnego zwrócenia go przez sąd z powodu uchybień formalnych,
członek zarządu nie może twierdzić, że wniosek ten złożył, - członek zarządu ponosi winę za zaistniałe
opóźnienie - dotyczy to sytuacji, w których członek zarządu wiedział, że istnieją przesłanki do złożenia wniosku i
mógł go skutecznie złożyć, - wierzyciel poniósł szkodę na skutek niezłożenia wniosku w terminie - szkodą jest
to, czego wierzyciel nie uzyskał z powodu niedotrzymania terminu. Ciężar dowodu wystąpienia szkody leży po
stronie wierzyciela.
Pełne brzmienie wiadomości
5
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
W praktyce pociągnięcie członków zarządu w spółce akcyjnej do odpowiedzialności za zobowiązania
cywilnoprawne jest rzadkie, gdyż wierzyciel musi wykazać istnienie jednocześnie tych trzech przesłanek.
Wyjątkiem od zasady jest tu brak możliwości złożenia wniosku o upadłość spółki akcyjnej
Rynek nieruchomości komercyjnych okiem prawnika
26.2.2010
Gazeta Finansowa
Ewelina Stobiecka
str. 8 Prawo i Biznes
ECzechy
Zjawiska makroekonomiczne ostatnich miesięcy wstrząsnęły rynkiem nieruchomości w Europie. Miały wpływ nie
tylko na rozpoczęte inwestycje, ale i zachowanie konsumentów, dla których tworzono nowoczesne
powierzchnie handlowe. Problem dotyczył więc wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego, począwszy od
inwestora, poprzez jego wykonawców, dostawców czy partnerów biznesowych, a skończywszy na rynku
najemców i ostatecznych klientów.
- Jakie nastroje panują dziś u progu nowego roku? Jak eksperci postrzegają rynek i czy można w jakikolwiek
sposób zabezpieczyć się na tzw. „przyszłość"? Odpowiedzi na te pytania są obecnie przedmiotem analiz i
raportów. Każdy uczestnik procesu inwestycyjnego wyciąga dla siebie wnioski i próbuje odnaleźć się w nowej
sytuacji. W polskich nieruchomościach drgnęło Rozwój nowoczesnych centrów handlowych w Polsce
rozpoczął się już w latach dziewięćdziesiątych. Pierwsze centra handlowe powstawały w największych
ośrodkach miejskich, tj. Warszawie, Poznaniu i Trójmieście. Obecnie w Polsce mamy około 325 nowoczesnych,
wybudowanych w oparciu o europejskie standarday, obiektów handlowych, w tym 21 wyspecjalizowanych
parków handlowych oraz outletów. Daje to około 7,7 mln metrów kwadratowych najnowocześniejszej
powierzchni handlowej, z czego 60 proc. obiektów skupione jest w ośmiu najbardziej zurbanizowanych
obszarach -Warszawa, Trójmiasto, Kraków, Katowice, Wrocław, Poznań, Szczecin i Łódź.
Najbardziej znane galerie Wśród najważniejszych obiektów oddanych do użytku w 2009 r. wymienić można
Galerię Renoma we Wrocławiu, Galerię Jurajską z Częstochowie, Focuss Mall w Piotrkowie Trybunalskim,
Bonarkę w Krakowie, Galerię Tarnów w Tarnowie czy Cuprum Arenę w Lublinie. Budowa wielu obiektów
rozpoczęła się w okresie przedkryzysowym, co kosztowało wielu inwestorów sporo nerwów, powodowało
zmiany w trakcie trwania procesu inwestycyjnego, czy niejednokrotnie renegocjacje umów zarówno tych
inwestorskich, jak i też samych komercjalizacyjnych.
Inwestycje zostaną dokończone Wiele obiektów takich jak Victoria we Wrocławiu, Focus Mall w Gliwicach,
Sanowa w Przemyślu, Gemini Jasna Park w Tarnowie, Turawa Park w Opolu czy Morski Park w Gdańsku czeka
na realizację w 2010 r. i mijający kryzys nie powinien mieć na to negatywnego wpływu. Plany pokryzysowe wielu
inwestorów zakładają także dalsze inwestycje, skupione jednak będą głównie w aglomeracji warszawskiej,
śląskiej, Poznaniu i Wrocławiu. Budowa centrów handlowych zwolniła Zakończył się okres gwałtownego
rozwoju centrów, a nowe warunki ekonomiczne wymuszają rozwój świeżych koncepcji pozyskiwania klientów.
Możemy mieć więc do czynienia z nowymi trendami rynku deweloperskiego handlowego i rozwóju np.
centrów sąsiedzkich, regionalnych, sieci dyskontowych czy rozwój handlu na głównych arteriach miejskich.
Duże miasta nie stracą Fachowcy szacują, że pomimo wysokiego nasycenia nowoczesną powierzchnią duże
ośrodki miejskie (np. Warszawa) nadal będą obszarem wzmożonej aktywności deweloperów. Zaczęli oni
powracać do dużych miast, zdecydowanie nie utrzyma się przedkryzysowe ukierunkowanie na mniejsze ośrodki
poniżej 200 tys. mieszkańców. W 2009 r. około 36 proc. nowo dodanej powierzchni handlowej to duże miasta
(w 2008 r. było to 28 proc.). Tendenwitalizację cja wzrostowa koncentracji inwestycji komercyjnych w dużych
miastach zapewne utrzyma się w 2010 r. Takich powierzchni i lokalizacji poszukują nabywcy, czyli najemcy,
będący głównymi motorami i „kwalifikatorami" inwestycji. Nie wykluczone także, że z uwagi na coraz mniejszą
ilość dostępnych wolnych terenów inwestycyjnych, swoją rehandlową, przeżywać będą istniejące obiekty, które
po odpowiednim liftingu spełnią aktualne oczekiwania inwestorów i klientów.
Europę trzeba jeszcze gonić Polska widziana oczami deweloperów komercyjnych różni się od innych rynków, co
ma związek zarówno z sytuacją ekonomiczną i wynikami kryzysowymi, z ogólną specyfiką rynku, jego klienta,
potrzeb, mentalności, jak i samej wielkości. W Europie Środkowo-Wschodniej jesteśmy jednym z największych i
najbardziej obiecujących rynków.
Nadal jednak nasycenie nowoczesną powierzchnią handlową jest niższe niż w innych miastach europejskich.
W porównaniu z Europą brakuje u nas konkurencji ze strony głównych ulic największych miast. Kultura modnej,
nieraz bardziej ekskluzywnej ulicy handlowej dużego miasta jest u nas zdecydowanie inna niż u sąsiadów, np.
w Niemczech czy Austrii.
Pełne brzmienie wiadomości
6
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Czesi dojdą do siebie Większość naszej powierzchni handlowej to centra handlowe tzw. I generacji, czyli
hipermarket z galerią handlową, który ma zaspokoić przede wszystkim bieżące potrzeby zakupowe Polaków, a
w dalszej kolejności zainteresować ekskluzywną marką.
Z umiarkowanym optymizmem deweloperzy patrzą także na rynek czeski. Pomimo kryzysu oczekuje się, że
Czesi szybko „otrząsną się" - oficjalne prognozy mówią o przyroście 0,3 proc. PKB w 2010 r. Czesi to także
rynek większych miast: Praga, Brno, Ostrava, Pilsen, Olomuc czy Liberec. Kryzys ograniczył planowane na
2009 r. otwarcia. Rok 2010 powinien być lepszy, choć nie przyniesie znaczącego przyrostu powierzchni
komercyjnych. Podobnie jak w Polsce, w tym momencie nie widać w Czechach dużych szans na rozwój
handlowy głównych ulic miejskich. Mówi się raczej o centrach handlowych w najbardziej zurbanizowanych
ośrodkach, np. w okolicach Pragi czy też postawienie na rozwój centrów regionalnych.
Wnioski na przyszłość Każdy z uczestników procesu inwestycyjnego w dobie pokryzysowej wyciąga dla siebie
wnioski. Inwestorzy, mając zrealizowane inwestycje, oczekują zwiększenia zysków wynikających z
poprawiającej się koniunktury rynkowej, biorąc pod uwagę wszelkie czekające ich zmiany na rynku najemców.
Najemcy dużo uważniej będą śledzić realizację łączących ich umów najmu, analizować wszelkie zmiany
regulaminu centrum, w którym znajdują się ich lokale. Już dziś, mając świadomość zmienionego po kryzysie
rynku, organizują się i tworzą tzw. Rady Najemców. Wszystko po to, aby w ramach istniejącego stosunku
najmu, wynajmujący odpowiedzialni za sprawne zarządzanie centrum i najemcy, oczekujący realnych zysków,
znaleźli wspólnie metody pozyskania nowego klienta tak samo dotkniętego ostatnimi miesiącami kryzysu, jak
oni sami.
Realna siła Z praktycznego punktu widzenia wydaje się, że „Rada Najemców" ma więcej możliwości. Będąc
„realną siłą" dużo skuteczniej egzekwuje swoje prawa przewidziane istniejącą, często podpisywaną w zupełnie
innych realiach gospodarczych umową najmu i dostosowuje jej warunki do zmieniającej się sytuacji
ekonomicznej. Każda umowa może podlegać renegocjacji, a każda forma stowarzyszenia czy organizacji może
przybrać ramy prawne pozwalające jej efektywnie działać. Wszystko zależy od chęci współpracy pomiędzy
Najemcami, będącymi dla siebie często konkurencją.
Autorka jest radcąprawnym, partnerem zarządzającym kancelarii e n w
MSP: Energa nie wejdzie na giełdę
26.2.2010
Parkiet str. 8 firmy
ECzechy
B CH
Energetyka
Pracownicy Energi nie mają co liczyć na to, że gdyby inwestorem branżowym w spółce została PGE lub PGNiG,
posiadane przez nich akcje też trafiłyby na giełdę. – To byłoby możliwe, gdyby Energa została połączona z
jedną z tych spółek giełdowych – mówi w rozmowie z „Parkietem” nadzorujący branżę energetyczną
wiceminister skarbu Jan Bury.
Prezes PGNiG (czytaj wywiad obok) zadeklarował publicznie, że inwestycja w akcje Energi mogłaby
być dla spółki interesująca. – PGNiG jest firmą publiczną. Jeśli prezes PGNiG wypowiada się publicznie, to
znaczy, że poważnie rozważa zakup i ma prawdopodobnie zgodę swoich organów korporacyjnych, by zmierzać
wtym kierunku. Czy ostatecznie złoży jednak ofertę, nie wiem. My jako Skarb Państwa wybierzemy taką, która
będzie najlepsza z rynkowego punktu widzenia – mówi „Parkietowi” Bury.
Mimo opinii analityków, którzy dowodzą, że najlepszym scenariuszem prywatyzacji Energi byłoby
wprowadzenie spółki na giełdę i sprzedaż jej akcji inwestorom finansowym, resort skarbu nie zamierza jednak
rezygnować z już obranej ścieżki negocjacji z potencjalnymi inwestorami branżowymi. –Nagiełdzie notowane są
dwie firmy energetyczne: PGE i Enea. W tym roku spodziewamy się debiutu Taurona i kilku innych dużych
spółek Skarbu Państwa: PZU, GPW. Rynek ma też określone możliwości absorpcji, jeśli chodzi o akcje firm z
udziałem państwa – mówi „Parkietowi” wiceminister Bury.
Zinformacji „Parkietu” wynika też, że do SP nie wpłynęła żadna oferta na zakup 50 proc. udziałów w
Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, łącznie z dwiema kopalniami. – Na razie jesteśmy związani
terminami odbioru memorandum (8 marca) oraz składania ofert wstępnych (do 15 marca), ale kilku inwestorów
branżowych dopytuje się o PAK od roku i sądzę, że oferty wstępne wprzewidzianym terminie zostaną złożone –
twierdzi Jan Bury. Wśród potencjalnych inwestorów wymieniano dotychczas CEZ, RWE i Vattenfalla.
Opis zdjęcia| Jan Bury, wiceminister Skarbu Państwa FOT. S. Ł.
Pełne brzmienie wiadomości
7
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Jaworznianie chcą iść do pracy. Ale gdzie ta praca jest?
26.2.2010
Polska Dziennik Zachodni str. 4 Jaworzno
Anna Zielonka ECzechy
• Statystycznie Jaworzno jest miastem, w którym wzrost stopy bezrobocia w ubiegłym roku był w Jastrzębiu
Zdroju i w Bielsku-Białej. Nasuwa się tylko pytanie, czy ta poprawa jest odczuwalna ednym z najniższych w
całym województwie śląskim. Mniejsze wskaźniki odnotowano tylko wśród samych bezrobotnych? Niektórzy
mają co do tego wątpliwości
O etat wszędzie trudno. I mowa tu nie tylko o wymarzonej posadzie, ale o jakiejkolwiek pracy za godne
pieniądze. W wielu polskich miastach w urzędach pracy bezrobotni wciąż ustawiają się w długich kolejkach, ale
niewielu z nich ma nadzieję na etat.
- O pracę staram się już od prawie dwóch lat. Ale za każdym razem, gdy przychodzę do pośredniaka,
słyszę, że na razie nie ma szans - denerwuje się Joanna Kowalczyk.
Z wykształcenia jest handlowcem. Pracowała już w kilku miejscach na umowę zlecenie, ale żaden z
pracodawców nie chciał zaproponować etatu.
Michał Zieliński też od dawna pozostaje bez pracy. Odbył już trzymiesięczny staż w jednym z
jaworznickich urzędów. Na tym jednak stanęło, bo oferty pracy, które są mu proponowane dotyczą tylko prac
wysiłkowych takich jak magazynier, budowlaniec. Ale z racji tego, że nie może pracować fizycznie, ma trudności
ze znalezieniem czegoś, co nie kolidowałoby z jego stanem zdrowia.
- Nie jest to miła perspektywa, gdy za każdym razem, jak tylko zjawię się w urzędzie pracy, zostaję
odprawiony z kwitkiem. Mam świadomość tego, że znalezienie pracy dla astmatyka nie jest proste i sam staram
się na własną rękę znaleźć jakiś etat. Ale nawet ta metoda nie przynosi efektów - martwi się pan Michał.
Jak podają statystyki, w Jaworznie ze znalezieniem pracy nie jest wcale aż tak źle. Według danych
Powiatowego Urzędu Pracy w Jaworznie, wzrost stopy bezrobocia w mieście był w ubiegłym roku jednym z
najniższych w całym województwie śląskim. W porównaniu do grudnia 2008 roku, ubiegły zamknął się wzrostem
stopy bezrobocia na poziomie 1,9 proc. Mniejszy wskaźnik odnotowano tylko w dwóch miastach, w JastrzębiuZdroju i w Bielsku-Białej.
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych co chwilę się zmienia. Jeszcze w listopadzie 2009 r. wynosiła
3120 osób i była o 426 osób wyższa od tej z grudnia 2008 r. Pod koniec stycznia b.r. liczba zarejestrowanych w
Powiatowym Urzędzie Pracy w Jaworznie wynosi 3805 osób.
Pracownicy jaworznickiego PUP-u przedstawiają bezrobotnym różne oferty pracy.
- Od stycznia 2009r. do chwili obecnej w dyspozycji urzędu pracy pozostawało 1 536 ofert pracy, w
ramach których pracodawcy oferowali umowę o pracę, w tym 236 w ramach umowy zlecenie, umowy o dzieło informuje Grażyna Bąba.
Najczęściej pojawiające się zawody w ofertach będących w dyspozycji PUP Jaworzno to np. zawody
budowlane, pracownicy biurowi, sprzedawcy, księgowi, policjanci, magazynierzy, ratownicy medyczni, kasjerzy,
kucharze, bufetowi, kelnerzy, fryzjerzy, pracownicy ochrony mienia i osób, spawacze, szwaczki, krawiec,
kierowcy, operatorzy do sprzętu ciężkiego, sprzątaczki, robotnicy gospodarczy. Najliczniejsze grupy wśród
bezrobotnych, którzy już wcześniej pracowali zawodowo to osoby zatrudnione w handlu hurtowym i detalicznym,
przetwórstwie przemysłowym, budownictwie i opiece zdrowotnej. Największe szanse na podjęcie zatrudnienia w
ubiegłym roku mieli pracownicy przy pracach prostych w handlu i usługach, pracownicy obsługi klientów, górnicy
i robotnicy budowlani, kierowcy i operatorzy sprzętu ciężkiego, pracownicy usług osobistych i ochrony oraz
osoby pracujące w zawodach medycznych.
Z kolei najmniejsze szanse na znalezienie pracy do tej pory mieli socjolodzy, pedagodzy, operatorzy
maszyn i urządzeń, operator przemysłu szklarskiego, technicy elektronicy, telekomunikacji i pokrewni, technicy
żywienia i gospodarstwa domowego, ogrodnicy.
Na początku roku w jaworznickim PUP-ie zaczęło działać tzw. Centrum Aktywizacji Zawodowej, które
jest wyodrębnioną komórką jaworznickiego PUP-u wyspecjalizowaną do aktywizacji osób bezrobotnych. Dzięki
CAZ osoby bezrobotne zgłaszające się do urzędu pracy otrzymują pomoc m.in. w uzyskaniu odpowiedniego
zatrudnienia lub formy wspierającej zatrudnienie, np. stażu, prac interwencyjnych czy uczestnictwa w programie
integracji społecznej. Bezrobotnym pomagają też doradcy zawodowi.
- Uczą naszych klientów jak należy zaplanować ścieżkę aktywizacji zawodowej z uwzględnieniem
szkoleń zawodowych, samozatrudnienia, przygotują także osobę bezrobotną do rozmowy kwalifikacyjnej oraz
pomogą sporządzić dokumenty aplikacyjne -tłumaczy Bąba.
W Jaworznie są organizowane też różne kursy i szkolenia. Kierują nimi różne instytucje i organizacje
pozarządowe.
Jedną z takich organizacji jest Agencja Rozwoju Lokalnego. W ośrodku szkoleniowym oprócz kursów
skierowanych do osób pracujących, organizowane są również szkolenia dla bezrobotnych.
Pełne brzmienie wiadomości
8
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
- Są to szkolenia związane z przekwalifikowaniem danej osoby lub dodatkowymi kursami zawodowymi.
Z reguły z projektami szkoleń zwraca się do nas Powiatowy Urząd Pracy - tłumaczy Teresa Jachowicz,
kierownik ośrodka szkolenia w Agencji Rozwoju Lokalnego.
Kolejną propozycją dla bezrobotnych są projekty relizowane przez Ośrodek Wspierania Inicjatyw
Społecznych. - Podstawowym celem OWIS-u jest działalność na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego,
przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu oraz bezradności społecznej - tłumaczy Zdzisława Garbat, preses
ośrodka. W ramach swojej działalności OWIS realizuje projekty dla osób pozostających bez pracy i dla
pracowników.
Takim projektem jest np. szkolenie skierowane do osób pracujących po 45 roku życia. W tym roku na
projekty dla bezrobotnych trzeba będzie poczekać.
Dopiero w marcu zostanie rozstrzygnięty konkurs na dofinansowanie podobnych projektów.
Z kolei przy MOPS-ie działa Akademia Własnego Rozwoju. Skupia wokół siebie osoby zagrożone
wykluczeniem społecznym i zawodowym w lokalnym środowisku.
Czy przedsiębiorcy inwestu
• Z Krzysztofem Ciemniewskim, pełnomocnikiem prezydenta Jaworzna rozmawia A. Zielonka Co gmina oferuje
przedsiębiorcom, aby zachęcić ich do lokowania inwestycji na terenie miasta?
Od wielulat systematycznie uzbrajane są tereny inwestycyjne, a przebudowa układukomunikacyjnego
umożliwiła przygotowanie nowych gruntów. W tym celu pozyskujemy wszelkie dostępne środki unijne.
Wyznaczone tereny inwestycyjne posiadają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Zarówno nowi
inwestorzy, jak i działający na terenie miasta przedsiębiorcy mogą skorzystać ze zwolnień odpodatku od
nieruchomości z tytułu tworzenia nowych miejsc pracy.
Czy w ubiegłym roku pojawili się w Jaworznie nowi inwestorzy? Jeś li tak to jacy? W wyniku rozstrzygniętych
przetargów, do realizacji inwestycjiprzystąpiła firma SCC Sp. z o.o. WGminnej Strefie Aktywności
Gospodarczej w Jeleniu dobiega końca realizacja pierwszego etapu inwestycji. W tej ramach powstanie
największe na południu polski centrum handlu hurtowego artykułami pochodzenia azjatyckiego.
Kolejnym inwestorem jest firma M. G. Centrum Sp. z o.o., która nabyła jedną z działek położonych na terenie
inwestycyjnym „Kościuszko".
Zgodnie z zapisami wmiejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na tym terenie powstaną obiekty
handlowousługowe. Kiedy do przetargu zostanie wystawiona druga działka z terenu Koś ciuszko?
Teren jest przygotowany do sprzedaży, zostały zakończone prace rekultywacyjne. Na 5 maja ogłoszono
rokowania na sprzedaż drugiej działki 0 pow. około 6,1ha. Mamy nadzieję, że kryzys już minął i tym razem
inwestorzy podejmą decyzję o jej nabyciu.
Nasza sonda
Teresa Jachowicz Ośrodek Szkolenia w Agencji Rozwoju Lokalnego zajmuje się doszkalaniem i przeszkalaniem
zarówno pracujących, jak i osób bezrobotnych.
Celem szkoleń jest pomoc w dostosowaniu mieszkańców regionu do aktualnego zapotrzebowania na rynku
pracy i utrzymaniu się na danym stanowisku. Organizowane są np. szkolenia z podstaw przedsiębiorczości,
które uczą naszych słuchaczy, jak założyć firmę. Pomagamy też osobom długotrwale pozostającym bez pracy,
aby podźwignęły się z głębokiego bezrobocia. Takie szkolenia są trudne, ale z reguły dają wymierne efekty.
Osoby biorące w nich udział zaczynają aktywnie działać na rynku pracy. ZIELA Tomasz Szymański Na
bezrobociu jestem już od prawie dziewięciu lat.
Przez ten czas dorabiałem na umowę zlecenie, bo nie mam szans na pracę na etacie. Od kilku lat choruję i w
urzędzie pracy przychodzę do działu dla osób niepełnosprawnych. Pracy szukałem już wszędzie i choć nie
mieszkam w Jaworznie, to ofert dotyczacych zatrudnienia szukam również w tym mieście. Niestety jak dotad
bez rezultatu. Zadowolony jestem tylko z propozycji szkoleń, które oferuja bezrobotnym urzędy pracy. Sam
brałem udział w kursie komputerowym. Niestety od czasu jego zakończenia nie miałem styczności z
komputerem i połowę rzeczy już zapomniałem. ZIELA Krzysztof Macheta Jeszcze studiuję, ale nawet w czasie
roku akademickiego staram się dorobić trochę pieniędzy. Wszystko dlatego, że nie dostaję stypendium
naukowego ani socjalnego, a moich rodziców nie stać, aby dawać mi kieszonkowe. Dlatego np. podczas wakacji
wyjeżdżam za granicę i zarabiam na swoje potrzeby w czasie trwania roku akademickiego. Czasami uda mi się
też załapać do jakiejś pracy w Polsce.
Rozdaję ulotki, rozwieszam plakaty. Ale to nie są prace3 na dłuższą metę.
Myślę też o podjęciu stażu zawodowego. Ale jego szukaniem zajmę się dopiero po studiach. Może do tego
czasu uda mi się wyżyć za te kilka groszy, które zarabiam w wakacje. ZIELA Joanna Kowalczyk Szukam pracy
od prawie dwóch lat, ale na rynku zatrudnienia nie ma zbyt wiele ofert pracy. Co jakiś czas chodzę do urzędu
pracy, aby po prostu pokazać, że żyję. Jestem wysyłana na szkolenia, kursy, ale pracy dla mnie nie ma.
Pełne brzmienie wiadomości
9
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Mam wrażenie, że urzędy pracy nie potrafią dostosować ofert do wykształcenia i stażu pracy osób
bezrobodnych, ale każdemu wpychają to, co mają.
Najgorsze jest to, że im dłużej jestem na bezrobociu, tym gorzej mi podjąć jakieś starania. Z miesiąca na
miesiąc jestem coraz bardziej zniechęcona i nie wiem, co stanie się ze mną w przyszłości. ZIELA
Autor zdjęcia| Kilka pytań do eksperta Potrzebni są fachowcy • Z prezydentem Konfederacji Pracodawców
Polskich Andrzejem Malinowskim rozmawia Agnieszka Widera
Autor zdjęcia| Która branża najmocniej odczuła skutki kryzysu, w której były największe zwolnienia? W jakich
firmach zwolnień można się jeszcze spodziewać? Jak wynika z ankiety dotyczącej planów zatrudniania na
najbliższe półrocze, którą Konfederacja Pracodawców Polskich wysłała w listopadzie 2009 r. do swoich
członków - spowolnienie gospodarcze najbardziej dotkliwe odczuła branża budowlana. Dlatego, ze względu
na spadek inwestycji w nieruchomościach komercyjnych i zastojem na rynku nieruchomości, w tym sektorze
należy spodziewać się największej liczby zwolnień. Poza branżą budowlaną największych redukcji należy się
spodziewać w sektorze bankowym, energetyce iprzemyśle. Mówi się jednak, że stagnację gospodarczą mamy
za sobą. Czy są firmy, które planują wzrost zatrudnienia? Według naszych badań w najbliższym półroczu 30
proc. firm planuje zatrudniać nowych pracowników. W zdecydowanej większości będą to małe i średnie
przedsiębiorstwa. Wynika to z faktu, iż są one bardziej elastyczne, szybciej reagują na potrzeby rynku i cykle
koniunkturalne.
Autor zdjęcia| Które zawody i branże będą sięw najbliższym czasie najprężniej rozwijać? Patrząc przez pryzmat
rozwoju Polski najbardziej perspektywiczne będą kierunki techniczne związane z rozbudową infrastruktury.
Opóźnienie Polski w tym segmencie jest tak duże, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat fachowcy nie będą
mieli najmniejszego problemu ze znalezieniem pracy, podobnie zresztą jak absolwenci kończący kierunki
związane z informatyką, którzy - w związku z rządowym projektem informatyzacji kraju - będą mieli szansę na
zatrudnienie także w państwowych przedsiębiorstwach. Na rynku pracy będą również poszukiwane osoby
znające języki obce, kończące kierunki pozwalające kompleksowo obsługiwać projekty europejskie.
Opis zdjęcia| Oferty pracy bezrobotni znajdują w gablotach informacyjnych
Nasz cel to liberalizacja rynku energetycznego
26.2.2010
Rzeczpospolita str. 6 Ekonomia i rynek
ECzechy
ROZMOWA Zachowując kontrolę nad częścią grup energetycznych, Skarb Państwa nie narazi się na krytykę
Komisji Europejskiej - uważa wiceminister skarbu Jan Bury (9674): Czym przekonał pan Zygmunta Solorza,
żeby dopuścił możliwość sprzedaży swojej części akcji Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin? Jan
Bury: Nie ma powodów, by Skarb Państwa nie próbował sprzedać swoich 50 proc. udziałów i rozwiązać
trwający od dziesięciu lat problem. Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom potencjalnych inwestorów, dla których
oferta złożona z 50 proc. udziałów oraz dwóch kopalni jest znacznie atrakcyjniejszym rozwiązaniem niż same
udziały w PAK.
A Elektrim lub zarządca sądowy Elektrimu?
Też jest zainteresowany tym, by przyszłość w tym regionie była przewidywalna, bo zdaje sobie sprawę,
czym grozi brak inwestycji.
Są już pierwsze oferty?
Jesteśmy związani terminami na odbiór memorandum (termin upływa 8 marca) oraz składania ofert
wstępnych (15 marca), ale kilku inwestorów branżowych dopytuje się o PAK od roku i sądzę, że oferty wstępne
w przewidzianym terminie zostaną złożone.
Chodzi o CEZ, RWE i Vatenfalla?
Nie chcę się wypowiadać na temat konkretnych inwestorów, bo często są to spółki giełdowe. Sądzę, że
pojawią się znani europejscy inwestorzy. Nie znaczy to jednak, że nie spodziewamy się innych chętnych. Im
więcej, tym lepiej - nie chcielibyśmy być zakładnikami jednej oferty.
Czy w przypadku, gdyby inwestorem strategicznym Energi został PGE lub PGNiG, jest szansa, że akcje
należące do pracowników tej spółki byłyby notowane na giełdzie?
To byłoby możliwe wówczas, gdyby Energa została połączona z jedną z tych spółek giełdowych.
Powstałby jeden podmiot prawny i wtedy akcjonariusze Energi - pracownicy -byliby akcjonariuszami tego
połączonego podmiotu. W przypadku prywatyzacji z udziałem inwestora strategicznego Skarb Państwa
sprzedaje swoje akcje, a inwestor co najwyżej może zaoferować załodze warunki, na których w przyszłości
będzie mógł odkupić akcje od pracowników.
Pełne brzmienie wiadomości
10
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Spośród czterech grup energetycznych należących do Skarbu Państwa w pełni sprywatyzowane mają być dwie:
Enea i Energa. W PGE i Tauronie rząd chce zachować pakiet większościowy lub kontrolę nad spółką. Po co
państwu udziały w firmach zajmujących się dystrybucją energii? Od kilku lat dążymy do modelu, który
funkcjonuje w wielu krajach Europy Zachodniej -w Danii, Szwecji, Francji, Irlandii. Tam państwo zachowuje
wpływ na firmy energetyczne, dlatego, że to ważny rynek, o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa kraju.
Pod tym względem nasze myślenie jest zresztą zgodne z podejściem poprzedników. Wyraża je przyjęta w 2009
r. strategia dla branży do 2030 r. Z jedną różnicą: w przypadku Tauronu Skarb Państwa może zejść poniżej 51
proc. udziałów, ale utrzymując kontrolę korporacyjną nad spółką.
Jednocześnie poza doprowadzeniem do końca prywatyzacji Enei i Energi sprzedajemy mniejsze podmioty z
branży - pozbyliśmy się już resztek udziałów w kilku elektrociepłowniach.
Nie obawia się pan, że mimo zmiany ustawy o tzw. złotym wecie traktowanie branży energetycznej jako firm
strategicznych spotka się z krytyką Komisji Europejskiej?
Nie robimy nic, czego nie przetestowałyby wcześniej kraje starej Unii. A coraz więcej udziałów w rynku
wytwarzania i dystrybucji energii jest już w rękach prywatnych podmiotów. Klienci Energi i Enei to ok. 5 mln
osób. To oznacza, że rynek się liberalizuje. W ubiegłym roku ok. 1500 podmiotów zmieniło swojego dostawcę
energii. Za rok, dwa ten wynik będzie dwukrotnie lub nawet trzykrotnie większy.
Czy spotkania z inwestorami przeprowadzone przy okazji zachęcania ich do nabycia akcji Enei przyniosły
dodatkowe efekty poza transakcją sprzedaży 16 proc. udziałów w tej spółce?
Rynki finansowe wyrobiły sobie zdanie o Enei i przez to o całej polskiej energetyce. To zaowocuje
sporym zainteresowaniem drugim etapem sprzedaży akcji spółki.
Będziecie ponownie rozmawiać z RWE i Vatenfallem?
Tymi kwestiami zajmować się będą nasi doradcy. Każdy będzie mógł próbować kupić akcje, jeżeli
oferowana cena będzie spełniała nasze oczekiwania. Podczas podpisywania umowy sprzedaży Polfy Pabianice
padło hasło o możliwości stworzenia przez Adamed narodowego koncernu farmaceutycznego. Czy zakup
kolejnej Polfy - Warszawa -przez tę firmę byłby najkorzystniejszy dla Skarbu Państwa?
Jeśli któryś inwestor prywatny w Polsce, a tym bardziej rodzinna firma z polskim kapitałem, która ma
chyba najwięcej wdrożeń nowych leków, ma takie plany - można tylko przyklasnąć i liczyć na to, że złoży
faktycznie najlepszą ofertę.
Podtrzymuje pan deklarację, że na koniec 2010 r. Skarb Państwa całkowicie pozbędzie się udziałów w sektorze
farmaceutycznym?
Jak najbardziej.
-rozmawiała Beata Chomątowska
Autor zdjęcia| SZYMON ŁASZEWSKI/ PARKIET
25.2.2010
Uprowadzanie Europy
25.2.2010
Dziennik Polski
ALEKSANDER SURDEJ*
str. 10 Opinie
ECzechy
Jeszcze rok temu sprawa przypadającej na drugą połowę roku 2011 prezydencji Polski w Unii Europejskiej
wydawała się rządzącym tak ważna, że postulowali przesunięcie wyborów parlamentarnych z jesieni tegoż roku
na jego późną wiosnę. Dzisiaj jednak przewodniczenie UE wydaje się tracić na znaczeniu mimo tego, iż każdy
dzień zbliża nas do chwili, gdy wWarszawie Donald Tusk, lub jego następca, inaugurować będzie
sześciomiesięczne przewodniczenie pracom Rady Unii Europejskiej. Co się w tym czasie stało? Czy słusznie
prezydencja Polski traci na politycznym znaczeniu?
Jak ją lepiej wykorzystać w interesie Polski?
Urojenia i realia
O czekającej Polskę prezydencji informowano początkowo, jakby to był okres, w którym nasz kraj zyskuje
niepowtarzalną możliwość poprowadzenia Unii Europejskiej ku ważnym dla nas celom, narzucenia jej i
utrwalenia naszych priorytetów. Możliwość dokonania decydującego pchnięcia, oczarowania i uwiedzenia.
Była to jednak propagandowa przesada. Wprawdzie wcześniejsze traktatowe ustalenia oraz ukształtowana
praktyka eksponowały rolę prezydencji, lecz rola ta tylko teoretycznie polegała na nadawaniu kierunku
Pełne brzmienie wiadomości
11
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
politycznego Unii. W praktyce sprowadzała się do odpowiedzialności za organizację spotkań UE oraz dbałości o
jej reprezentowanie w relacjach z resztą świata. Niezależnie bowiem od tego, kto formalnie sprawował
prezydencję, faktyczne działania UE zależały od woli i zgody największych krajów, w tym przede wszystkim
Francji iNiemiec. To wich rękach znajdowała się swoista „stała prezydencja“.
Wiedzieli o tym Grecy, Finowie, Irlandczycy czy Portugalczycy. Nikt nie miał złudzeń.
Pomimo powszechnej świadomości rozkładu realnych wpływów, prezydencja tworzyła wizerunkowe
zamieszanie. Ktoś mógł pomyśleć, że priorytety UE podążają za zmieniającą się prezydencją; że dzisiaj są
priorytetami włoskimi, a za kilka miesięcy staną się priorytetami brytyjskimi. Ktoś mógł pomyśleć, że wpilnych
sprawach należy dzwonić do szefa państwa sprawującego prezydencję, a nie do prezydenta Francji czy
kanclerza Niemiec.
Jak to się robi po Lizbonie
Od 1 grudnia 2009 roku, czyli od dnia wejścia w życie Traktatu z Lizbony, znika ta formalna konfuzja, gdyż z tym
dniem UE faktycznie przeszła od prezydencji rotacyjnej do powierzenia stałego przewodniczenia Radzie
Europejskiej i Radzie Spraw Zagranicznych - najważniejszym ośrodkom decyzyjnym UE - osobom, które na
stałe, lecz kadencyjnie, sprawują te funkcje. Zostali nimi: były premier Belgii Herman van Rompuy oraz
Catherine Ashton, była brytyjska komisarz UE ds. handlu. To oni faktycznie przewodniczą, zaś przedstawiciel
państwa sprawującego prezydencję - celebruje. Można powiedzieć, że zmiany traktatowe przyznając formalne
uprawnienia nowo stworzonym urzędom nieco maskują prawdę o rozkładzie sił w kształtowaniu polityk
uniijnych. (Jednakże wybór na te stanowiska osób, które deklarują brak chęci aktywnego przywództwa jest z
pewnością zgodny z interesem głównych rozgrywających). Pozbawia to jednak złudzeń mniejsze państwa,
którym od czasu do czasu (prawie co 14 lat) przypada prezydencja. Złudzenia rozwiewa także sposób, w jaki
przebiegały ostatnie dwie prezydencje. Sprawująca prezydencję w pierwszej połowie 2009 roku Republika
Czech najpierw zapowiadała, że forsować będzie liberalizację mechanizmów regulujących funkcjonowanie
wspólnego rynku, i zgodnie z tą zapowiedzią prezydent Czech Wacław Klaus wysyłał ostrzeżenia prezydentowi
Sarkozyemu z powodu jego protekcjonistycznych prób wspierania przemysłu samochodowemu, ale Waclaw
Klaus szybko przestał, skarcony słownie przez prezydenta Francji i osłabiony przez wewnętrzny kryzys
polityczny oraz zmianę rządów. Czesi zaczęli więc od wielkich (rzec by można: ponad miarę) zapowiedzi, aby
dość pasywnie i bezbarwnie „dowieźć prezydencję do końca“.
Sprawująca prezydencję w drugiej połowie 2009 roku Szwecja składała szerokie deklaracje: utrzymania
wiodącej roli UE w zwalczaniu zmian klimatycznych; obrony siły UE, a nawet jej wzmocnienia - pomimo
konfliktów płynących z bieżącego kryzysu gospodarczego i finansowego; przyjęcia Traktatu z Lizbony;
ogłoszenia Strategii UE dla Morza Bałtyckiego, której celem jest wzrost czystości morza oraz uzgodnienia wizji
bezpieczniejszej i bardziej otwartej Europy, w której chronione są prawa jednostki. Przeczytajmy powyższą listę
krytycznie raz jeszcze. Czy są to cele przekładalne na wyraźne wskaźniki sukcesu? Czy fiasko szczytu
klimatycznego w Kopenhadze jest potwierdzeniem przywództwa klimatycznego UE? Czy Bałtyk stał się w tym
krótkim czasie choć trochę czystszy? Cele te są wciąż niezrealizowane, i wciąż ważne.
I pewno takimi pozostaną przez najbliższą dekadę.
Zapatero nie zrozumiał
Kilka tygodni temu swoją prezydencką kadencję zaczęła Hiszpania. Premier Jose Zapatero zaczął od
buńczucznych deklaracji, że doprowadzi do zwiększenia rygoryzmu polityk unijnych.
Azatem doprowadzi do sytuacji, wktórej - jeśli Komisja Europejska nałoży karę na Niemcy za nadmierny deficyt
lub na Francję za niedozwoloną pomoc publiczną - to kary te zostaną wyegzekwowane. Zapowiedzi Zapatero
natychmiast spotkały się z ironicznym komentarzem prasy niemieckiej i francuskiej uświadamiającym mu, że nie
rozumie swojej roli, że nie rozumie nowej funkcji prezydencji. Jest więc bardzo prawdopodobne, że Hiszpania
skupi się więc na realizacji następującego jasnego i precyzyjnego celu: na pełnym i efektywnym wprowadzeniu
wżycie Traktatu z Lizbony, „na umacnianiu odbudowy gospodarki europejskiej poprzez skoordynowanie
działań Państw Członkowskich i zatwierdzenie europejskiej strategii zrównoważonego rozwoju na 2020 r., która
ma zastąpić Strategię Lizbońską“.
Hiszpania, innymi słowy, zgadza się na rytualizację swojej prezydencji.
Lepszy konkret od splendoru
Jak w tych nowych okolicznościach powinna wyglądać prezydencja Polski? Łatwo odgadnąć, że rząd do ogólnie
słusznych celów, takich jak: wzmacnianie światowej roli UE, dołoży ważne dla Polski kwestie „wschodniej
polityki UE“, czy „solidarności energetycznej“. Na jakie działania się te cele przełożą? Jak wydana powinna
zostać wcale niemała kwota 430 milonów złotych, przeznaczonych na przygotowania oraz realizację polskiego
Pełne brzmienie wiadomości
12
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej? Nie ma jeszcze szczegółowej listy wydarzeń składających się na
program polskiej prezydencji. Być może Polska sfinansuje „szczyt wschodni UE“ z udziałem naszych
wschodnich sąsiadów, być może „szczyt energetyczny“.
Nasz prezydent i premier będą, jeśli zechcą, obecni na spotkaniach grupy G-9 czy G-20. Będą się mogli grzać w
świetle kamer światowych telewizji i serwisów informacyjnych.
Czy jednak przybliży to członkostwo w UE naszym wschodnim sąsiadom? Czy zmniejszy ryzyko przerwania
dostaw gazu? Jeśli prezydencja nie zwiększa szans osiągnięcia specyficznych celów, to na co i jak przekuć
wysiłek finansowy i organizacyjny Polski? Prezydencja, mając - przyznajmy to - cechy wędrownego festiwalu
UE, powinna służyć wzmocnieniu międzynarodowej pozycji Polski. Prezydencja nie ma oczywiście wpływu na
podstawowy czynnik, wpływający na międzynarodową pozycję państwa - na jego gospodarczą siłę; Hiszpania
okresu gospodarczego boomu mogła grymasić, Hiszpania z dwudziestoprocentowym bezrobociem iwielkim
deficytem musi milczeć. Prezydencja będzie jednak sprzyjać poprawie pozycji iwizerunku Polski, jeśli przede
wszystkim będzie służyć wzrostowi kompetencji polskich polityków, urzędników, ekspertów i badaczy
akademickich wsprawach procedur i polityk europejskich. Tylko wtedy, gdy z Polski płynąć będą realistyczne,
dobrze uzasadnione, odnoszące się do istniejących ram prawnych inicjatywy polityczne, tylko wtedy, gdy
prowadzone przez polskie instytucje projekty europejskie będą wysokiej próby, tylko wtedy, gdy wśród liczących
się badaczy integracji europejskiej pojawią się pracujący wPolsce polscy badacze, nasz kraj będzie się liczył w
kształtowaniu celów i polityk UE. Pewno nie unikniemy organizacji kilku spektakularnych, nastawionych na
przychylny odbiór światowych mediów wydarzeń. Ich efekt jest jednak tak ulotny, jak ulotna jest uwaga
elektronicznych mediów. Niech zatem gros wydatków z budżetu prezydencji przeznaczone zostanie na
organizację dziesiątków warsztatów, seminariów i konferencji sprzyjających edukacji i wzrostowi kompetencji
polskich elit i zwykłych obywateli. Niech polską polityką wschodnią staną się stypendia na studia w polskich
uczelniach oferowane młodzieży państw, które w UE chcielibyśmy wiedzieć. Niech konkret zwycięży nad
pokusą szukania splendoru.
*Autor jest profesorem Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, kierownikiem Katedry Studiów Europejskich.
Prezydencja, mając cechy wędrownego festiwalu UE, powinna służyć wzmocnieniu międzynarodowej pozycji
Polski.
Powiat głubczycki
25.2.2010
Nowa Trybuna Opolska
SŁAWOMIR DRAGUŁA
str. 6 Kędzierzyn-Koźle
ECzechy
O POWIECIE. Jednym z największych problemów powiatu głubczyckiego jest spore bezrobocie, sięgające 17,4
proc. (średnia wojewódzka wynosi 13,9 proc.). W tym niechlubnym rankingu zajmuje on czwarte miejsce od
końca na Opolszczyźnie.
Powiat głubczycki zajmuje powierzchnię 673 kilometrów kwadratowych i zamieszkuje go 54 tys. osób. Wjego
skład wchodzą cztery gminy: Baborów, Branice, Głubczyce, Kietrz. Dominującą dziedziną gospodarki jest
rolnictwo. Na terenie powiatu są dwa wielkie gospodarstwa, liczące powyżej 10 tys. hektarów oraz kilkanaście
gospodarstw przekraczających wielkością 100 ha. Średnia powierzchnia gospodarstwa wynosi 10 ha.
To właśnie ziemie najwyższych klas nie zachęcają inwestorów do tworzenia nowych miejsc pracy. W
związku z tym panuje tu bezrobocie na jednym z najwyższych poziomów w województwie i pod koniec stycznia
wyniosło 17,4 proc. Wydaje się również, że powiat (podobnie jak wchodzące w jego skład gminy) nie do końca
wykorzystuje bliskie położenie Czech. To powinno być atutem w przyciąganiu inwestorów, a niestety nie jest.
Sen z powiek władzom może też spędzać zadłużenie szpitala na siedem milionów złotych. Wprawdzie
jeszcze rok temu było to ponad osiem milionów, ale sytuacja finansowa nadal daleka jest od ideału. Właśnie
dlatego w powiecie powstał pomysł, by przekształcić lecznicę w spółkę prawa handlowego. Po restrukturyzacji
szpital zostanie oddłużony, a zobowiązania przejmie powiat.
W ostatnim czasie sporo pieniędzy przeznaczono na remonty powiatowych dróg. Za 3 mln. złotych
udało się odnowić ul. Grunwaldzką w Głubczycach, 1,2 mln kosztował remont drogi powiatowej w Lisięcicach,
330 tys. poszło na ul. Żeromskiego w Głubczycach, a prawie milion złotych na budowę drogi z Kietrza w stronę
czeskiego Treboma. Na plus powiatowi można też przypisać (wspólnie z gminą) otwarcie Powiatowego
Muzeum Ziemi Głubczyckiej.
Opis zdjęcia| Oczkiem w głowie obecnych władz powiatu jest głubczycki szpital. Na zdjęciu nowoczesny
tomograf komputerowy zakupiony w zeszłym roku, który prezentuje Edyta Kędzior.
Pełne brzmienie wiadomości
13
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Opis zdjęcia| 17,4% - stopa bezrobocia Pod tym względem powiat głubczycki od lat jest w ogonie
województwa. Liczba ofert pracy też nie jest tu imponująca - aktualnie PUP ma ich zaledwie 31. Pod tym
względem sytuacja wygląda znacznie gorzej niż rok temu, gdy ofert było 90. Osobom chcącym otworzyc własną
działalność gospodarczą urząd ofgeruje wsparcie w wysokości maksimum 19461,60 zł. Poza tym za pieniądze
UE organizuje m.in. kurs aktywnego poszukiwania pracy. DAB OCENA SYTUACJI SPOŁECZNEJ >Wpowiecie
są trzy szkoły ponadgimnazjalne: Zespół Szkół Mechanicznych, liczący 570 uczniów. Jako jedyna placówka w
powiecie kształci na kierunkach technicznych. Zespół Szkół Ogólnokształcących liczy 482 uczniów. Szkoła
słynie głównie ze znakomitego chóru mieszanego i Akademii Słowa, umożliwiającej młodzieży licealnej kontakt
ze środowiskiem akademickim. Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego skupia 267 uczniów i 48
słuchaczy. W roku szkolnym 2008/2009 dwaj uczniowie osiągnęli sukcesy na etapie krajowym Olimpiady
Wiedzy i Umiejętności Rolniczej. > Szpital powiatowy w likwidacji (po styczniu 2011 roku ma być przekształcony
w spółkę prawa handlowego) prowadzi sześć oddziałów: wewnętrzny, chirurgiczny, ginekologiczno-położniczy,
noworodkowy, dziecięcy, paliatywny. Oprócz tego znajduje się w nim Zakład OpiekuńczoLeczniczy. Przy
placówce jest również stacja dializ, którą prowadzi prywatna firma. Pacjenci są jednak leczeni bezpłatnie, bo
ma kontrakt z NFZ. Tylko w ostatnim czasie w szpitalu wyremontowano oddział wewnętrzny, zainstalowano
nową windę, wyremontowano kotłownię, urządzono nowoczesną pracownię diagnostyczną, do której zakupiono
tomograf komputerowy, aparat USG i EEG oraz otwarto laboratorium. W ostatnim czasie udało się również
zdobyć ponad 70 tysięcy złotych na remont i wyposażenie pracowni rehabilitacyjnej. Szpital sam świadczy też
usługi w zakresie transportu chorych. Jesienią zeszłego roku ZOZ wymówił umowę firmie Falck i wydzierżawił
trzy karetki. Natomiast na ukończeniu jest już przetarg na zakup własnych ambulansów. W budżecie jest na ten
cel zarezerwowanych ponad milion złotych. Sytuacja finansowa szpitala nie jest jednak najlepsza. Jego dług
sięga 7 milionów złotych. > Powiat prowadzi dom dziecka w Krasnym Polu oraz placówkę interwencyjną
„Gniazdo”. W powiecie są też 62 rodziny zastępcze, w których przebywa 84 dzieci. Oprócz tego w jego gestii są
cztery domy pomocy społecznej: w Klisinie (z oddziałami w Radyni, Branicach i Boboluszkach), Głubczycach,
Bliszczycach i Dzbańcach. DAB, MIR, FED OCENA SYTUACJI EKONOMICZNEJ > Dochody powiatu
głubczyckiego w 2009 roku wyniosły 48 474 094 zł. zł > 8 900 000 złotych przeznaczyło starostwo na
inwestycje. To przyzwoity wynik. zł 1 Suma stanowi ponad 18 procent całego budżetu. > Zadłużenie powiatu w
2009 roku wyniosło 14 515 112 zł, czyli 29,8 procent wszystkich dochodów. > W ciągu ostatnich czterech lat
powiat złożył kilkanaście wniosków o dofinansowanie zadań z pieniędzy unijnych. W efekcie tego uzyskano
dofinansowanie na łączną kwotę prawie 15 mln. złotych. To dobry wynik. Dzięki pieniądzom z zewnątrz
wyremontowano szkoły, doposażono szpital w sprzęt, przebudowano drogi. > Powiat ma pod sobą 336
kilometrów dróg. W 2009 roku na ich utrzymanie oraz remonty przeznaczył 7 182 162 złotych. Spora część
traktów nadaje się do remontu i przebudowy. Są wąskie i dziurawe. MIR
Opis zdjęcia| HIT Remont Zespołu Szkół Mechanicznych w Głubczycach. Inwestycja kosztowała prawie cztery
miliony złotych. Za unijne pieniądze udało się m.in. ocieplić budynek szkoły oraz rozpocząć remont szkolnych
warsztatów.
Opis zdjęcia| KIT Droga z Opawicy do Albrechtic. Przed wejściem Polski i Czech do strefy Schengen starostwo
zapowiadało, że wyasfaltuje drogę do naszych południowych sąsiadów. Do dziś tego nie zrobiono. Nie udało się
przekonać czeskiej strony do inwestycji.
Opis zdjęcia| STAROSTA > IMIĘ: Józef > NAZWISKO: Kozina > WYKSZTAŁCENIE: Wyższe > RZĄDZI: Od
2006 roku > TYP: Administrator OCENA Józef Kozina pierwsze szlify w samorządzie zdobywał będąc przez
dwie kadencje wiceburmistrzem Kietrza. W 2006 roku został radnym powiatowym, a koledzy z rady wybrali go
na starostę. To poprawny administrator. Wygląda na to, że za punkt honoru obrał sobie uratowanie
miejscowego szpitala przed likwidacją, która groziła mu jeszcze kilka lat temu. Większość sił skierował właśnie
na tę linię frontu. To m.in. on zaczął forsować ideę przekształcenia lecznicy w spółkę prawa handlowego. Co
tu dużo mówić: za jego rządów Koziny szpital zaczął spłacać długi, inwestować w nowoczesny sprzęt, budynek
jest remontowany. Starosta nie jest też człowiekiem konfliktowym. Pewnie pomaga mu w tym skład rady, w
której opozycja jest, delikatnie mówiąc, marginalna. MIR
24.2.2010
ZGINĄŁ POLSKI GÓRNIK
24.2.2010
Dziennik Elbląski str. 10 Z kraju i ze świata
ECzechy
CZECHY
Pełne brzmienie wiadomości
14
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
W czeskiej kopalni Karvina zginął polski górnik.
44-letni mieszkaniec Bytomia, pracował w polskiej firmie, która wysyła pracowników kontraktowych do
czeskich kopalni. Polskiego górnika śmiertelnie zranił kombajn węglowy. Co dokładnie było przyczyną
tragicznego wypadku, na razie nie wiadomo. Sprawdza to specjalnie powołana komisja ekspertów.
Tauron chce rozwijać odnawialne źródła energii
24.2.2010
Dziennik Gazeta Prawna str. 2 Biznes i energia
Dariusz Ciepiela ECzechy
ENERGETYKA
Plany inwestycyjne związane z modernizacją i rozbudową mocy wytwórczych
Tauron zwiększa zaangażowanie w obszarze odnawialnych źródeł energii.
Wdrugiej połowie 2011 r.
planowane jest uruchomienie przez Tauron farmy wiatrowej o mocy 40 MW.
Dariusz Stolarczyk, wiceprezes zarządu, dyrektor ds. zarządzania Tauron Polska Energia, nie podał nazwy
miejscowości, gdzie powstaje farma wiatrowa Tauronu,powiedział tylko, że jest to w północnej części Polski.
Zapewnił jednak, że farma posiada już pozwolenie na budowę oraz umowy przyłączeniowe. Obecnietrwają
poszukiwania lokalizacji dla kolejnych farm wiatrowych Tauronu, mają one powstać także na terenie działalności
grupy.
Z biogazu i wody Grupa Tauron planuje także budowę biogazowni. Obecnie trwają negocjacje w sprawie ich
lokalizacji. Z odnawialnych źródeł energii, głównie welektrowniach wodnych i w wyniku współspalania biomasy,
Tauron produkuje ok. 1 TWh energii rocznie. Te liczby mają być zwiększone.
Obecnie w elektrowniach i elektrociepłowniach grupy Tauron w skali roku produkuje się ok. 0,3 TWh
energii pochodzącej ze współspalania biomasy (rocznaprodukcja energii przez Tauron to ok. 20 TWh).
Osiągnięty poziom współspalania w istniejących jednostkach jest już optymalny. Dlatego, chcąc zwiększyć
ilośćbiomasy wykorzystywanej do produkcji energii, Tauron planuje budowę kotła wyłącznie na biomasę.
- W Elektrowni Jaworzno III planujemy budowę kotła wyłącznie na biomasę. Zgodnie z założeniami,
blok, gdzie powstanie kocioł, będzie miał moc 50 MWe ikilkadziesiąt MWt. Szacujemy, że rocznie będzie on
produkował ok. 0,3 TWh zielonej energii. Jego uruchomienie planujemy wroku 2012 - mówi Stanisław
Tokarski,wiceprezes zarządu, dyrektor ds. strategii i rozwoju Tauron Polska Energia.
Szacuje się, że nowy kocioł w Jaworznie zużywać będzie rocznie ok. 300 tys. ton biomasy. Jak
zapowiada Stanisław Tokarski, całość potrzebnego paliwaTauron chce pozyskiwać z zewnątrz i nie planuje
własnych upraw.
Jego zdaniem rynek biomasy w Polsce dość dobrze się rozwija i nie powinno być problemu z
pozyskaniem jej dużych ilości.
W skład grupy Tauron wchodzą także dwie spółki zajmujące się produkcją energii w elektrowniach
wodnych: Zespół Elektrowni Wodnych Rożnów, któregołączna moc zainstalowana wynosi 71,5 MW oraz
Jeleniogórskie Elektrownie Wodne, o łącznej mocy zainstalowanej 59,779 MW. Łącznie w
elektrowniachwodnych grupy Tauron produkuje się rocznie ok. 0,5 TWh energii. Tauron planuje budowę
kolejnych elektrowni wodnych. Rynki zagraniczne 6 stycznia2010 r. rozpoczęła oficjalną działalność spółka
Tauron Czech Energy z siedzibą w Ostrawie. To pierwszy podmiot zagraniczny należący do Grupy Tauron.
- Dzięki spółce Tauron Czech Energy będziemy mogli rozszerzyć naszą działalność na rynki Europy
ŚrodkowoWschodniej. Rozpoczynamy od rynkuczeskiego, gdyż pod względem geograficznym jest on najbliższy
obszarowi naszej działalności -mówi Dariusz Lubera.
Rozwój działalności na rynkach Europy ŚrodkowoWschodniej należy do celów Grupy Tauron
zapisanych w przyjętej pod koniec 2008 roku strategiikorporacyjnej. Nowa spółka będzie zajmowała się przede
wszystkim handlem hurtowym energią elektryczną oraz jej sprzedażą do odbiorców końcowych.Będzie
prowadziła także działania marketingowe.
- Liczymy, że dzięki obecności w Czechach łatwiej będzie nam monitorować możliwości handlowe i
inwestycyjne na tym i innych rynkach - dodaje KrzysztofZamasz, wiceprezes zarządu, dyrektor ds. handlowych
Tauron Polska Energia.
CEZ nie jest jedyny
Przedstawiciele Tauronu nie obawiają się konkurencji z CEZ, zajmującym dominującą pozycję na
czeskim rynku energii.
Pełne brzmienie wiadomości
15
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
- CEZ dominuje na rynku czeskim, ale nie jest jedynym podmiotem oferującym sprzedaż energii. Mamy
nadzieję zająć tam mocną pozycję - przekonuje DariuszLubera.
Jak zapewnia Krzysztof Zamasz, Tauron Czech Energy już rozpoczął aktywnie poszukiwać odbiorców
końcowych w Czechach.
- WCzechach chcemy skierować ofertę głównie do dużych klientów. Mamy bardzo dużo zapytań o
zakup energii ze strony polskich firm prowadzącychdziałalność wCzechach. Pytają one, czy będzie możliwy
jednoczesny zakup energii dla ich oddziałów w Polsce i w Czechach - dodaje Krzysztof Zamasz.
Nie wyklucza on, że czeska spółka Tauron będzie oferowała także energię wyprodukowaną w Polsce.
- Startujemy w przetargach na udostępnienie połączeń międzysystemowych, więc istnieje możliwość
sprzedaży wCzechach energii wytworzonej wPolsce wyjaśnia Krzysztof Zamasz.
*
Główne obszary biznesowe
Docelowo Grupa Tauron zamierza funkcjonować jako holding operacyjny. Zintegrowany model zakłada
stworzenie jednej spółki (z wyłączeniem operatorówsystemów operacyjnych) w każdym obszarze
biznesowym. Główne obszary grupy to: wydobycie węgla, wytwarzanie energii, energetyka odnawialna i
handelenergią.
Informacja o autorze| Dariusz Ciepiela, dziennikarz miesięcznika Nowy Przemysł i portalu wnp.pl
Konkurencyjny rynek pracy
24.2.2010
Dziennik Polski
str. 3 Przegląd nieruchomości
ECzechy
JANUSZ MICHALCZAK
WSPÓŁPRACA GOSPODARCZA. Polskie firmy podbijają Czechy
Czechy od lat stanowią atrakcyjny rynek dla polskich firm. Przemawia za tym stabilna sytuacja gospodarcza
tego kraju, a także fakt, iż u naszych południowych sąsiadów zostały ulokowane w ostatnim czasie nowe, duże
inwestycje, m.in. w dziedzinie motoryzacji, telekomunikacji i informatyki. Biuro radcy handlowego Ambasady
RP w Pradze potwierdza rosnące zainteresowanie Polaków konkurencyjnym rynkiem pracy.
Programy wsparcia dla budownictwa
Szerokie możliwości otwierają się przed polskimi firmami zajmującymi się zarówno produkcją materiałów dla
budownictwa, jak i świadczącymi usługi budowlane. Czechy, w przeciwieństwie do Polski, realizują obecnie
szeroko zakrojone programy, których celem jest wspieranie działań energooszczędnych w budownictwie
jednorodzinnym i wielorodzinnym. - W minionym roku Ministerstwo Środowiska Naturalnego Republiki Czeskiej
uruchomiło program „Zielone światło dla oszczędności“, obejmujący trzy segmenty: wspieranie inwestycji,
których celem jest ocieplenie budynków i uzyskanie tym oszczędności energii, wspieranie budownictwa domów
pasywnych i energooszczędnych, a także wspieranie wymiany źródeł ciepła, tj. pieców na paliwa stałe i energię
elektryczną, na piece spalające biomasę, kolektory słoneczne oraz inne ekologiczne źródła ciepła - stwierdza
Wojciech Pobóg-Pągowski, przedstawiciel Wydziału Promocji i Handlu Ambasady RP w Pradze.
Wprzypadku pojedynczych inwestycji, polegających na wymianie okien, ociepleniu ścian i dachu,
wymagane jest uzyskanie co najmniej 20 proc. oszczędności energii grzewczej, a w przypadku kompleksowych
robót ociepleniowych - co najmniej 40 proc. Przy uzyskaniu 30 proc. i większych oszczędności energetycznych
(przy pojedynczych inwestycjach), dotacja dla budynków jednorodzinnych wynosi 34 euro na metr kwadratowy
powierzchni podłogowej, a dla budynków wielorodzinnych 24 euro.
Wdrugim segmencie warunkiem otrzymania dotacji jest uzyskanie średniego rocznego współczynnika
zużycia ciepła nieprzekraczającego 20 kWh/m kw. powierzchni podłogowej w przypadku budownictwa
jednorodzinnego i 15 kWh/m kw. wprzypadku budownictwa wielorodzinnego. Dotacja wynosi około 10 tys. euro
na budynek jednorodzinny i 6 tys. euro na jedno mieszkanie w budownictwie wielorodzinnym.
Aby uzyskać dotację, trzeba stosować materiały i technologie znajdujące się na czeskiej Liście
Wyrobów i Technologii (SVT), a do prac zatrudnić fachowców z Listy Specjalistycznych Wykonawców (SOD),
prowadzonej przez Państwowy Fundusz Środowiska Naturalnego, który jest administratorem programu.
Pełne brzmienie wiadomości
16
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Od 2001 roku działania termorenowacyjne w budownictwie czeskim wspiera też program „Panel“,
obejmujący pierwotnie wielką płytę, a od ubiegłego roku również obiekty wykonane z innych materiałów. Udział
w nim zapewnia m.in. dotacje do oprocentowania kredytów zaciąganych przez inwestorów w wysokości od 2,5
do 4 proc. w zależności od rodzaju wykonywanych prac i parametrów energetycznych budynku, gwarancje
bankowe oraz specjalistyczną pomoc z ponad 70 ośrodków doradztwa autoryzowanych przez Ministerstwo
Przemysłu i Handlu.
Polska jest kluczowym partnerem Czech w dziedzinie wymiany handlowej, a trzecim w dziedzinie
importu (po Niemczech i Chinach) oraz eksportu (po Niemczech i Słowacji). Sprzyjającą sytuację w
budownictwie wykorzystały przede wszystkim firmy zajmujące się produkcją okien i drzwi. W Czechach w
ostatnich latach powstały przedstawicielstwa ponad 20 takich firm z Polski.
Na czeskim rynku z powodzeniem radzą sobie również firmy budowlane. Od ponad czterech lat
obecny jest na nim Krak-Chem, który równolegle prowadzi działalność w zakresie wykonawstwa również w
Krakowie, gdzie realizuje duże zespoły mieszkaniowe, m.in. osiedla „Eldorado“, „Ukryte Pragnienia“ i „Przy
Bulwarze“. - Nasz czeskie inwestycje są skoncentrowane głównie na terenie Karlowych Warów oraz
Mariańskich Łaźni - mówi Tadeusz Zając, prezes Krak-Chemu. - Mamy duże doświadczenie w rewitalizacji
starych, zabytkowych obiektów, wymagających niezwykle starannego wykonawstwa. W Karlowych Warach
firma dała się poznać jako wykonawca ogromnego, pięciogwiazdkowego hotelu uzdrowiskowego Carlsbad
Plaza, który powstał w efekcie remontu i rozbudowy zlokalizowanego w samym centrum kurortu hotelu
Florence. Obecnie znajduje się w nim m.in. 160 apartamentów, trzy restauracje i sala konferencyjna. Realizacja
Carlsbad Plaza została uhonorowana główna nagrodą w konkursie „Budowa Roku“, organizowanym przez
Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa. Obecnie firma realizuje w centrum Karlowych Warów
duży sześciopiętrowy obiekt komercyjno mieszkaniowy „Trzy Wlastówki“ i kończy rewitalizację Sanatorium
Świętego Józefa z 83 pokojami.
Polscy rekordziści wOstrawie
Polacy działają też w regionie śląsko-morawskim, w rejonie Ostrawy, która stanowi centrum największego
zagłębia przemyŚRODA, słowego Czech (ostrawsko-karwińskiego), będącego skupiskiem hut stali oraz
kopalni węgla. Dla górników jest to atrakcyjne miejsce zatrudnienia z racji rozmaitych przywilejów socjalnych, w
tym emerytury po 25 latach pracy.
Obecnie większość potencjału przemysłowego w zagłębiu karwińsko-morawskim reprezentują spółki
zajmujące się eksploatacją złóż węglowych i przetwarzające węgiel w dwóch koksowniach „Svoboda“ i „Jan
Sverma“ oraz huta i koksownia Arcelor Mittal Steel. Do brygady ścianowej „PolAlpex 2“, kierowanej przez
głównego przodowego Tadeusza Czaję i nadsztygara Czesława Witka, należy rekordowe roczne wydobycie 1
169 230 ton węgla. -Polacy mają tu bardzo dobrą opinię - stwierdza główny inżynier koksowni Jan Sverma inż.
Aleś Prycek. Bardzo często podejmują się realizacji remontów, wobec których inni stają bezradni. Pochlebnie
wyraża się o Polakach również inż. Mojmir Trojek, główny inżynier koksowni Svoboda.
Od wielu lat liderem w kontaktach i współpracy z miejscowymi zakładami przemysło -wymi,
koksowniami i hutami jest krakowska firma Janex, która w Polsce już od 20 lat z takimi samymi sukcesami
realizuje projekty z zakresu zarówno budownictwa ogólnego jak i specjalistycznego. -Wostatnich latach
zajmowaliśmy się m.in. remontami baterii koksowniczych dla ostrawskich spółek oraz Arcellor Mittal Steel w
Ostravie - podkreśla prezes Jerzy Wrzecionek. Są to prace trudne, w ruchu ciągłym, wymagające bardzo
dużego doświadczenia oraz wysokich kwalifikacji.
WCzeskiej Republice firma Janex dała się również poznać jako wykonawca robót przy rewitalizacji
obiektów poprzemysłowych w tym między innymi przy budowie Galerii VANKOVKA w Brnie. - Jestem pod
wrażeniem pozytywnych opinii, jakie o polskich firmach mają Czesi. Widoczne jest postrzeganie Polski jako
poważnego partnera gospodarczego, z którym można znaleźć wspólny język. Czesi mają bardzo dobre
kontakty m.in. z Niemcami, ale myślę, że z wielu powodów jest im znacznie łatwiej porozumieć się z nami podkreślał Piotr Hrabia, prezes małopolskiego oddziału Polskiej Izby PrzemysłowoHandlowej Budownictwa,
podczas ostatniej wizyty w okręgu morawsko-śląskim.
Efektem wzrostu aktywności polskich firm na rynku czeskim jest ich integracja, o czym świadczy
powołanie do życia w roku 2009 Polskiego Klubu Biznesu w Republice Czeskiej, którego członkami
założycielami są duże podmioty gospodarcze m.in. Unipetrol, Asseco Czech Republik, HOKA Financial Group.
- Na co dzień odbieramy sygnały świadczące o tym, że Czechów interesują doświadczenia Polski jako
znaczącej europejskiej gospodarki - mówi Marian Pijarski, prezes Polskiego Klubu Biznesu w Republice
Czeskiej. - Za ściślejszą współpracą z tutejszymi firmami przemawia wiele okoliczności, przede wszystkim ich
bliskie sąsiedztwo z Polską, a także wysoka kultura techniczna i organizacyjna, jaką reprezentują.
Tekst i zdjęcia:
Opis zdjęcia| Hotel uzdrowiskowy Carlsbad Plaza w Karlowych Warach
Pełne brzmienie wiadomości
17
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Opis zdjęcia| Fragment wnętrza Carlsbad Plaza
Opis zdjęcia| Spotkanie w koksowni „Jan Sverma“
ZGINĄŁ POLSKI GÓRNIK
24.2.2010
Gazeta Olsztyńska str. 9 Z kraju i ze świata
ECzechy
CZECHY
W czeskiej kopalni Karvina zginął polski górnik.
44-letni mieszkaniec Bytomia, pracował w polskiej firmie, która wysyła pracowników kontraktowych do
czeskich kopalni. Polskiego górnika śmiertelnie zranił kombajn węglowy. Co dokładnie było przyczyną
tragicznego wypadku, na razie nie wiadomo. Sprawdza to specjalnie powołana komisja ekspertów.
Nie ma paliwa do zwyżki
24.2.2010
Rzeczpospolita
str. 15 Ekonomia i rynek
ECzechy
CEZARY ADAMCZYK
GIEŁDA * Spadki na zachodnich giełdach oraz słabe informacje z krajowej gospodarki popsuły nastroje na
GPW
Po udanym początku notowań dość szybko WIG20 znalazł się pod kreską. Jednym z powodów były
rozczarowujące dane natemat sprzedaży detalicznej w styczniu.Jak podał GUS, sprzedaż wzrosła o 2,5 proc.,
podczas gdy ekonomiści prognozowali ponad dwukrotnie wyższy wzrost wskaźnika. Warto zwrócić uwagę, że
publikacja wyników finansowych kilku dużych firm wpłynęła na notowania dokładnie odwrotnie, niż można było
się spodziewać.
Liderem zwyżek były uznawane za defensywne akcje Telekomunikacji Polskiej, która wczoraj podała
trochę gorsze, niż oczekiwano, wyniki za IV kwartał iza cały ubiegły rok. Niewykluczone, że inwestorów
zadowoliła propozycja wypłaty dywidendy w wysokości 1,5zł naakcję. Oznacza to, że stopa dywidendy sięgnie
10 proc.
Jednocześnie mieliśmy wyniki Agory. Wydawca „Gazety Wyborczej“ dzięki cięciom kosztów wypracował
w IV kw. prawie 15 mln zł zysku. To o4 mln złwięcej, niż oczekiwano. Mimo to kurs spadł i była to jedna z
najsłabszych inwestycji wczorajszego dnia wśród największych firm. Inwestorów mogła zaniepokoić
wiadomość, że spółka nie widzi szans na poprawę na rynku reklamy w tym roku. Inna sprawa, że w marcu
akcje Agory wypadają z WIG20, co może negatywnie wpływać na kurs. Taniały także akcje Lotosu, choć i w tym
przypadku wyniki netto spółki były wyższe od oczekiwań, ale wpływ na to miały zdarzenia jednorazowe.
Ostatecznie WIG20 stracił 1,2 proc. Obroty podliczono na 1,1 mld zł, czyli o 340 mln zł więcej niż w
poniedziałek. Dużo mocniej traciły akcje na Węgrzech i w Turcji, gdzie spadki przekraczały grubo 2 proc.
Na giełdach zachodnich inwestorzy też nie przejawiali większej ochoty do zakupów. Ale i tam informacje
nie były korzystne. Indeks Ifo badający nastroje w niemieckiej gospodarce spadł wlutym do95,2 pkt. Również
wskaźnik nastrojów amerykańskich konsumentów spadł w lutym do 46 pkt, podczas gdy spodziewano się
spadku do 55 pkt z 56,5 pkt w styczniu. To najgorszy odczyt od kwietnia 2009 r.
Najnowsze informacje z rynków finansowych www.rp.pl/ekonomia
***
TP SA
CYFROWY POLSAT
BZ WBK
BIOTON
TVN
LOTOS
GETIN
POLIMEX
CEZ
Pełne brzmienie wiadomości
18
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
PGNIG
GTC
PBG
KGHM
PKO BP
CERSANIT
BRE
PKN ORLEN
AGORA
ASSECO
PRZY NIEWIELKICH OBROTACH WIG20 STRACIŁ 1,2 PROC.
To, co WIG20 przy mizernych obrotach zyskał w poniedziałek, wczoraj stracił z nawiązką przy nieco
większej aktywności inwestorów.
23.2.2010
ENERGETYKA
23.2.2010
Elektrosystemy str. 26 Aktualności
ECzechy
CEZ postawi nowy blok w Skawinie CEZ zamierza wybudować w Elektrowni Skawina, której jest właścicielem,
blok gazowo-parowy o mocy około 400 MW. Wartość inwestycji szacowana jest na około 400 min euro.
Planowane zakończenie budowy to druga połowa 2014 r. Czeski koncern chce w naszym kraju realizować
także projekty związane z energią odnawialną - za pół roku zamierza rozpocząć budowę pierwszych farm
wiatrowych.
CEZ jest właścicielem Elektrowni Skawina i Elektrociepłowni Chorzów Elcho. Posiada także spółkę CEZ Polska
odpowiadającą za działalność grupy w Polsce oraz CEZ Trade Polska zajmującą się handlem energią.
Vattenfall otrzymał dwie oferty na Siekierki... Vattenfall otrzymał dwie oferty wstępne na budowę bloku o mocy
480 MW w Elektrociepłowni Siekierki. Koszt powstania jednostki szacowany jest na 600-650 min euro. Przetarg
ma być rozstrzygnięty w trzecim kwartale tego roku, a blok powinien być gotowy w 2015 r. Spółka nie chce
podać, jakie firmy złożyły wstępne oferty, wcześniej jednak informowała, że prekwalifikacje przeszły cztery
konsorcja: Alstom, Foster Wheeler, PolimexMostostal i Rafako.
Były szef PGE chce stawiać EC na biomasę Paweł Urbański, były prezes Polskiej Grupy Energetycznej i Janusz
Sterna, były dyrektor ds. inwestycji w tej spółce, założyli firmę lnven Group przygotowującą projekty budowy
elektrociepłowni opalanych biomasą. lnven Group proponuje przedsiębiorstwom energetyki cieplnej budowę
elektrociepłowni biomasowej w zamian za podpisanie kontraktu na odbiór ciepła. Firma chce budować
elektrociepłownie o mocy cieplnej do 40 MW i mocy elektrycznej do 20 MW. Koszt budowy takiego zakładu
szacuje się na 200-250 min zł. Umowę w sprawie powstania pierwszej instalacji lnven Group ma podpisać na
wiosnę.
ZAGRANICA
23.2.2010
Elektrosystemy str. 29 Aktualności
ECzechy
F&S: świetlówki coraz popularniejsze
Zdaniem firmy doradczej Frost & Sullivan, dzięki temu, że Europa przechodzi na bardziej energooszczędne
technologie oświetleniowe, sektor świetlówek kompaktowych, żarówek halogenowych i szybko rozwijających się
lamp z diodami LED powinien w najbliższych latach systematycznie rosnąć. Według najnowszej analizy Frost &
Sullivan, europejski rynek energooszczędnego oświetlenia uzyskał w 2009 r. przychody w wysokości 1,25 mld
Pełne brzmienie wiadomości
19
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
USD, a do roku 2016 jego wartość zwiększy się do 1,89 mld USD. Największy wpływ na rynek w najbliższych
latach będą miały: dyrektywy unijne o wycofywaniu nieefektywnych energetycznie źródeł światła oraz
koniunktura w budownictwie. - Kryzys budownictwa, który rozpoczął się w Unii Europejskiej w 2007 r.
zmniejszy! rynek oświetlenia w tym czasie w większości krajów, a recesja tytko pogorszyła sytuację. W
najbliższym okres/e rynek będzie bardziej uzależniony od remontów, ponieważ działalność budowlana się
załamała - stwierdza Ręka Szanto, analityk z Frost & Sullivan.
Firma prognozuje, że wysoki popyt w branży planowany w 2010 r. stanowi podstawę do szybkiej odbudowy
rynku już w roku następnym -głównie za sprawą oczekiwanego ożywienia gospodarczego oraz wsparcia
rządów w zakresie działań na rzecz energooszczędnego oświetlenia. CEZ zbuduje największą elektrownię
fotowoltaiczną Czeski koncern energetyczny CEZ planuje w okolicach miejscowości Budejovice wybudować
elektrownię słoneczną o mocy 30 MW. Będzie ona prawie trzy razy większa niż dotychczasowa największa
instalacja tego typu w Czechach. Panele słoneczne pokryją obszar 60 hektarów, co odpowiada powierzchni 80
boisk piłkarskich. Budowa elektrowni potrwa około roku. W Republice Czeskiej wartość inwestycji w
fotowoltaikę wzrosła w porównaniu do końca 2008 r. aż dwukrotnie. Zdaniem analityków jest to skutek
preferencyjnej ceny nabywczej energii elektrycznej wyprodukowanej z odnawialnych źródeł energii, a przede
wszystkim pochodzącej z instalacji fotowoltaicznych.
Wyniki mogą zaskoczyć
23.2.2010
Parkiet str. 4 firmy
ECzechy
BAM
CEZ
Zeszłoroczny zysk netto czeskiego koncernu energetycznego CEZ może się okazać znacznie wyższy, niż
wynika z oficjalnych prognoz zarządu – uważają analitycy. Spółka przewidywała, że zarobi na czysto w2009 r.
50,2 mld koron (7,74 mld zł). Specjaliści z biura maklerskiego Cyrrus oceniają, że faktycznie był on o co
najmniej 3 mld koron (460 mln zł) wyższy. Lepsze, niż prognozował zarząd koncernu, miałyby być też m.in.
wyniki operacyjny iEBITDA.
CEZ ma opublikować wyniki finansowe 26 lutego.
Na giełdach wiało nudą
23.2.2010
Rzeczpospolita
str. 15 Ekonomia i rynek
ECzechy
CEZARY ADAMCZYK
GIEŁDA * Niskie obroty ułatwiły zadanie obrońcom trendu wzrostowego, którym udało się pchnąć WIG20 o 0,8
proc. w górę
Kolejny nudny poniedziałek na giełdzie za nami. Indeks WIG20 przy koszmarnie niskich obrotach zyskał 0,8
proc., ale chętnych do aktywnego handlu było jak na lekarstwo. Inwestorzy wyraźnie czekają na publikacje
wyników finansowych przez największe firmy, których kulminacja nastąpi wtym tygodniu. Wzwiązku z tym
wstrzymują się z decyzjami inwestycyjnymi, co powoduje, że obraz rynku jest taki, anie inny.
Wczoraj dodatkowo mieliśmy pusty kalendarz wydarzeń makroekonomicznych zarówno w kraju, jak i na
świecie, co również nie ułatwiło życia giełdowym graczom. Na koniec dnia łączny obrót akcjami wyniósł
zaledwie 0,76 mld zł. Tak słabo nie było od lipca ubiegłego roku.
W związku z brakiem danych makrogracze skupiali się na informacjach korporacyjnych, a tych też nie
było wiele. Raport za czwarty kwartał podały Zakłady Chemiczne Police. Spółka miała prawie 100 mln zł straty,
ale inwestorów zadowolił fakt, że była ona ponad trzy razy mniejsza niż w 2008 roku. Dodatkowo w ostatnim
kwartale Police zanotowały 85-proc. wzrost sprzedaży, a prezes spółki oczekuje, że wtym kwartale Police
osiągną zysk operacyjny. W reakcji cena akcji, przy nienotowanym w tym roku poziomie obrotów, wzrosła o5
proc.
Lepsze od oczekiwań wyniki i optymistyczne prognozy podała też Netia. Tu jednak reakcja rynku była
umiarkowana. Początkowo cena akcji poszła mocno w górę, jednak na koniec dnia kurs spadł o0,4 proc.
Zainteresowanie akcjami spółki było niewielkie.
Na giełdach zachodnich również nic szczególnego się nie wydarzyło. Główne indeksy oscylowały wokół
zamknięcia sesji piątkowej. Podobnie rozpoczęły się notowania w USA. Lepsze od oczekiwań wyniki finansowe,
Pełne brzmienie wiadomości
20
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
jakie opublikowało wczoraj kilka amerykańskich firm nie były w stanie ruszyć mocniej rynkiem. Dow Jones
stracił wczoraj 0,18 proc.
Najnowsze informacje z rynków finansowych www.rp.pl/ekonomia
***
PKN ORLEN
TPSA
PEKAO
BZ WBK
AGORA
GETIN
LOTOS
KGHM
PKO BP
PGNIG
BIOTON
POLIMEX
ASSECO
PBG
BRE
CYFROWY POLSAT
TVBN
CORASNIT
CEZ
GTC
SPOKOJNE NOTOWANIA NAJWIĘKSZYCH SPÓŁEK
WIG20 wzrósł wczoraj o 0,8 proc., w czym istotny udział miały spółki o największej wadze w indeksie.
Do ostatniego szczytu wciąż brakuje około 10 proc.
22.2.2010
Największy wzrost zysków w tym roku pokaże PGNiG
22.2.2010
Dziennik Gazeta Prawna str. 9 Forsal
Małgorzata Kwiatkowska ECzechy
INWESTYCJE
Prognozy wyników spółek z sektorów paliwowego, energetycznego i surowcowego
Najbardziej opłacalną inwestycją spośród firm energetycznych i paliwowych może okazać się Enea - uważają
analitycy. W2010 roku najszybciej będą rosły zyski PGNiG. Pogorszą się wyniki Grupy Lotos
W2010 roku łączny zysk netto spółek z sektorów paliwowego, energetycznego i surowcowego wyniesie 17,23
mld zł i będzie niższy o zaledwie 3 proc. niż w roku ubiegłym.
Największy spadek zysków, oniemal 60 proc., może zanotować gdańska Grupa Lotos, której w 2009 roku
sprzyjał m.in. wzrost cen ropy przekładający się pozytywnie na wycenę zapasów i wyższy kurs złotego, który dał
zyski dzięki spadkowi wyceny kredytów walutowych.
- W 2010 roku nie zakładamy wzrostu cen ropy, a uruchamianie nowych mocy produkcyjnych
zwiększy też koszty związane z amortyzacją. Wzrosną też koszty obsługi długu - mówi Maciej Wiewiórki z DM
IDMSA.
Zarobią na gazie Najlepiej pod względem wzrostu zysków może wypaść PGNiG. Konsensus prognoz wskazuje,
że w 2010 roku zysk netto największej spółki z sektora gazowego może wzrosnąć o ponad 107 proc.
Pełne brzmienie wiadomości
21
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
- Ubiegły rok był dla spółki słaby. Przez długi okres PGNiG importowało gaz po cenach niższych niż
sprzedawało. WIV kwartale ta niekorzystna tendencjasię odwróciła. Poprawa będzie widoczna też I kwartale
tego roku - mówi Arkadiusz Chojnacki z Ipopema Securities.
W dalszej części roku dla wyników spółki istotne będą m.in. decyzje o wysokości taryf. Kilka dni temu
PGNiG złożyło wniosek o blisko 10-proc. podwyżkętaryfy gazowej. Nowa taryfa miałaby obowiązywać od 1
kwietnia przez 6 miesięcy. Zdrożeją akcje Enei Sporo, bo niemal o 23 proc., powinien wzrosnąć zyskEnei,
jednej z największych krajowych grup energetycznych. Firma ma jednocześnie według analityków najlepsze z
całej grupy perspektywy wzrostu kursu.Średnia z cen docelowych w rekomendacjach wydanych dla spółki od
początku listopada 2009 r. znajduje się na poziomie 22,63 zł. To o niemal 29 proc. więcej niż obecnie kosztuje
akcja spółki na GPW. Ceny docelowe ustalane przez analityków wskazują, jak papiery firmy powinny być
wyceniane w perspektywie kilku, kilkunastu miesięcy. Najdłuższy zwykle przyjmowany termin to 12 miesięcy.
W ostatnich tygodniach na kurs Enei niekorzystnie działają plany Skarbu Państwa, który chce sprzedać
16 proc. akcji tej spółki. DM BZ WBK, oceniając niedawno perspektywy spółki, wskazywał, że wzrost liczby
papierów wwolnym obrocie może zwiększyć zainteresowanie jej papierami. Oczekiwanie naprywatyzację
DI BRE ocenia, że Enea powinna być ciekawą inwestycją szczególnie na I połowę tego roku. Firmie
powinien sprzyjać wzrost taryf dystrybucyjnych iutrzymanie cen hurtowych. W strategii dla rynku akcji na 2010
rok broker szacuje, że dodatkowo kurs firmy może wspierać zapowiadane przez Skarb Państwa wznowienie
procesu prywatyzacji. Chodzi o to, że inwestor, który kupiłby akcje spółki od państwa, powinien ogłosić
wezwanie na akcje znajdujące sięobecnie w wolnym obrocie. Wszyscy spodziewają się, że cena w wezwaniu
będzie wyższa od notowań rynkowych.
***
Enea ma największy potencjał wzrostu kursu
Prognozy analityków dla spółek z sektora paliwowego, energetycznego i surowców na 2009 i 2010 rok (średnie
z prognoz analityków)
zysk netto spółek (w milionach złotych)
CEZ
PGE
KGHM
PKN
PGNiG
Lotos
Enea
ceny spółek na giełdzie (w złotych)
CEZ
PGE
KGHM
PKN
PGNiG
Lotos
Enea
Informacja o autorze| Małgorzata Kwiatkowska, [email protected]
Wiosną do konsulatu honorowego Czech
22.2.2010
Gazeta Pomorska
str. 5 Bydgoszcz, Nakło, Bydgoszcz-okolice
ECzechy
AGATA KOZICKA
WSPÓŁPRACA Przed wojną były w Bydgoszczy trzy, teraz mamy dopiero dwa. Ale wkrótce to może się
zmienić.
Pełne brzmienie wiadomości
22
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Wkrótce wBydgoszczy otwarty zostanie Konsulat Honorowy Republiki Czeskiej. A potem...może Królestwa
Hiszpanii.
WBydgoszczy mamy na razie dwa konsulaty honorowe: Republiki Federalnej Niemiec oraz Królestwa
Belgii.
Na początku grudnia ubiegłego roku ratusz poinformował, że kolejnym konsulem honorowym w
Bydgoszczy - tym razem Republiki Czech - będzie tutejszybiznesmen Dariusz Zimny. Nadal czekamy.
Na oficjalnej stronie miasta pojawiła się informacja, że uroczystość powołania Dariusza Zimnego na konsula
odbędzie się wmaju 2010, oraz że na uroczystości pojawiąsię przedstawiciele Ambasady Czech w Polsce oraz
Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - Na razie nie możemy podać konkretnej daty - poinformowała
BeataKokoszczyńska, rzecznik Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Nieoficjalnie słyszeliśmy, że otwarcie konsulatu może odbyć się już wcześniej - w kwietniu. Wszystko
zależy od kalendarza spotkań gości, którzy nauroczystość mają przyjechać.
To nie ostatni konsulat honorowy, jaki ma powstać w naszym mieście. Bardzo prawdopodobne jest, że
w Bydgoszczy będziemy mieli także konsulahonorowego Hiszpanii. Miasto rozmawia również z
przedstawicielami innych krajów, także spoza Europy.
Jak na razie mamy o jeden konsulat mniej niż przed II wojna światową. - Jak podaje księga adresowa z
1933 roku, mieliśmy w Bydgoszczy trzy konsulaty wyliczył Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników
Miasta Bydgoszczy. - Przy ul. Gdańskiej 96mieścił się wicekonsulat Szwecji, którym kierował inż. dr
StanisławRolbieski, rajca miejski. Natomiast przy ul. Poznańskiej 3 urzędował wicekonsul Hans Bernhard w
niemieckim biurze paszportowym, które było placówkąkonsularną.
Mieliśmy wtedy w Bydgoszczy jeszcze wicekonsula brytyjskiego. - Był nim James Wining i jego biuro
mieściło się przy ul. Piotra Skargi, choć księga nie podajenumeru budynku - zaznacza Derenda.
W naszym regionie mamy jeszcze trzy konsulaty honorowe. Wszystkie w Toruniu: Republiki Peru, Republiki
Słowenii i Republiki Litewskiej.
forum
Jakie konsulaty, Państwa zdaniem, powinny się znaleźć w naszym mieście. Czekamy na opinie.
www.pomorska.pl/forum
Informacja o autorze| AGATA KOZICKA, [email protected] tel. 52 32 63 183
Czarni rycerze CEZ
22.2.2010
Gazeta Wyborcza
str. 33 Magazyn gospodarczy
ECzechy
LUBOŠ PALATA
CZECHY KOMANDOSI WPADALI SPRAWDZAĆ LICZNIKI
Właścicielem największej czeskiej spółki energetycznej jest państwo, ale to CEZ tak naprawdę rządzi
Czechami
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, wśrodku Europy było małe królestwo. Nie
rządził nim król, ale potężny magnat, potężniejszy i bogatszy niż głowa państwa. To on władał największym
bogactwem tej ziemi, produkcją energii, która zastępowała słoneczne światło, poruszała maszyny iogrzewała
domy.
Za sprawą magnata w królestwie przyjęto prawo, według którego kradzież energii była zbrodnią, za
którą groziły najstraszniejsze kary. Po kraju jeździły ubrane na czarno oddziały rycerzy, którzy wdzierali się do
domów poddanych. I biada, biada tym, których złapano na kradzieży energii od potężnego magnata. Dosięgała
ich surowa kara, przed którą nie mógł ochronić żaden sąd, żaden król. A magnat i jego ludzie nadal rządzili
krajem i nie było siły, która mogłaby się im przeciwstawić...
Elektrokomando Historię „czarnegokomanda“ Czeskich Zakładów Energetycznych (CEZ), energetycznego
giganta Europy Środkowej (szykujesię do budowy elektrowni jądrowej na Słowacji, ma sieć elektrowni
wiatrowych w Rumunii, kilka elektrowni wPolsce ichce budować pierwszą polską elektrownię jądrową), można
by rozpocząć jak klasyczną bajkę. Jednak dla wielu tych, którzy przeżyli kontrolę tzw. czarnych odbiorów energii
elektrycznej, był to prawdziwy horror, trudny do wyobrażenia w demokratycznym kraju UE na początku XXI w.
Pełne brzmienie wiadomości
23
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
W cywilizowanym kraju podejrzanemu należy najpierw udowodnić winę, a okarze musi zdecydować
niezawisły sąd. Jednak klienci CEZ przekonali się na własnej skórze, że zarzutu nielegalnego odbioru energii
elektrycznej firma nikomu nie musi udowadniać, ado wymierzenia kary wcale nie jest jej potrzebny sąd.
Z usług CEZ korzysta większość czeskiego społeczeństwa. Większościowym właścicielem tej spółki
jest skarb państwa, ale nie bez powodu mówi się, że to CEZ wznacznym stopniu rządzi dziś państwem
czeskim.
W 2005 r. do walki z energetycznym „piractwem“w koncernie energetycznym powołano oddziały
mężczyzn ubranych w czarne mundury uderzająco podobne do umundurowania elitarnych jednostek
antyterrorystycznych czeskiej policji. Komandosi CEZ przeszli ciężkie szkolenia dla profesjonalistów. Na
nagraniu sprzed pięciu lat, które przedostało się do czeskich mediów, ćwiczą strzelanie, rzut granatem, walkę z
psami bojowymi, samoobronę i branie zakładników! Okazało się też, że niektórzy komandosi zabierali na akcje
prywatną broń palną. Częścią wyposażenia były także noże bojowe. Komando miało własne
„pokojeprzesłuchań“, wktórych, często po nocy, przepytywano podejrzanych i zmuszano ich, by podpisywali
zobowiązania do zapłaty setek tysięcy, a nawet milionów koron za nielegalny odbiór prądu.
„Poblisko godzinnym oczekiwaniu na dworze komandosi zaprowadzili mnie do jakiegoś pomieszczenia
z drzwiami bez klamek. Zostawili mnie na jakąś godzinę, »abymsię rozgrzał«. Dopiero potem trafiłem do Vanisa
[dowódcy komanda CEZ]. Chociaż wiem, że niczego nie ukradłem, po tygodniu psychicznego terroru
zorganizowałem pieniądze i zapłaciłem 280 tys. koron (około11 tys. euro) za rok zużycia energii w domku
jednorodzinnym. Wcześniej płaciłem ok. 30 tys. koron za rok“ -wspominał spotkanie z komandosami Jiri Spacil.
To jedna z wielu osób, które zdecydowały się oskarżyć CEZ. Ich adwokat Jan Rytirtwierdzi, że
działalność komandosów iCEZnie mieści się wstandardach państwa prawa. - Jeśli ktoś kradł, niech go oskarżą,
niech sąd osądzi iwyda wyrok. Jednak CEZzamiast tego posunął się do dręczenia ludzi -mówi Rytir. Reprezentuję 160 rodzin. W materiałach jest dziesięć opinii ekspertów, którzy dowodzą, że ofiary komandosów
doznały zaburzeń psychicznych. Ludzie, którzy to opowiadają, załamują się. Widziałem, jak płaczą twardzi
mężczyźni.
Podczas jednej z akcji komandosów niedaleko środkowoczeskich Podebrad mężczyzna, któremu
groziło przyłapanie na nielegalnym odbiorze energii, popełnił samobójstwo.
Śledztwo w sprawie szturmowców zCEZ(oficjalnie pracowników spółki CEZ Mereni sp. z
o.o.)przeprowadziła elitarna policyjna jednostka do walki ze zorganizowaną przestępczością (UOOZ).30
komandosów oskarżono o szantaż odbiorców energii. Według detektywów UOOZ bez pozwolenia wchodzili oni
na teren prywatny i zmuszali ludzi do płacenia wysokich kwot za rzekomy nielegalny odbiór. Śledztwo
potwierdziło, że przesłuchania prowadzone przez komando CEZ odbywały się nocą, zaś rzekomym „złodziejom“
grożono nie tylko natychmiastowym odcięciem energii, ale też coraz większą karą finansową.
- Jestem przekonany, że chodzi o karalny szantaż, a biorąc pod uwagę zasięg sprawy, można mówić o
przestępstwie zorganizowanym - mówi adwokat Rytir.
My tylko walczymy z mafią - Informacje uzyskane wwyniku śledztwa nie potwierdzają, aby którykolwiek z
oskarżonych pracowników dopuścił się szantażu - twierdzi rzecznik CEZ Martin Pavliceki dodaje, że niektórych
z nich policja oficjalnie uwolniła już od zarzutów.
Po zamieszaniu w mediach oraz wzburzeniu wśród części polityków CEZ zdecydował się na dwie
zmiany. Komando założyło mundury mniej przypominające policyjne, zmieniło też szefa, który podczas jednej z
akcji używał odbezpieczonego pistoletu.
Dyrektor generalny CEZ Martin Roman jednoznacznie stanął w obronie komanda i zapewniał, że będzie
ono działać dalej. Jednocześnie obiecał większy udział policji w jego akcjach. - Jednostka powstała pięć lat
temu. Zareagowaliśmy na bezpośredni kontakt ze zorganizowaną przestępczością - ogłosił Roman na
specjalnej konferencji. Przekonuje, że impulsem do powołania jednostki było odkrycie nielegalnych plantacji
marihuany - sztucznie doświetlanych, więc zużywających dużo prądu, najczęściej nielegalnie podbieranego. Tylko wubiegłym roku, dzięki pracy naszej jednostki specjalnej odkryliśmy ponad 80 takich plantacji - oznajmił
Roman.
I dodaje, że na korzyść komandosów przemawiają wyniki ich pracy: wciągu pięciu lat wykryli 15 tys.
przypadków kradzieży energii, dzięki czemu firma odzyskała 500 mln koron.
Premier Jan Fischer zaprosił prezesa CEZdo siebie i zaapelował, by jednostki działały zgodnie z
prawem. -Żadna prywatna firma nie może mieć uzbrojonej grupy po szkoleniach wojskowych - stwierdził
przewodniczący komisji parlamentarnej ds. obrony i bezpieczeństwa Jan Vidim zObywatelskiej Partii
Demokratycznej. Ale jego kolega z partii poseł Martin Kocourek twierdzi, że nawet jeśli były jakieś problemy,
były to „ekscesy“i przyjęto już odpowiednie rozporządzenia, aby się nie powtórzyły. Kocourek jest... szefem rady
nadzorczej CEZ.
Opozycyjna socjaldemokracja za pośrednictwem byłego ministra spraw wewnętrznych Františka
Bublana wezwała CEZdo odwołania „specjalnych egzekucyjnych jednostek“. Najostrzej wypowiedział się były
wicepremier i lider Partii Zielonych Martin Bursik“. - To wstrząsające. Martin Roman zachowuje się jak rosyjski
magnat, któremu gubernator je z ręki. Tyle że tutaj nie jest Rosja - mówi Bursik.
Pełne brzmienie wiadomości
24
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Prawo Czech, prawo CEZ Prezes Martin Roman ostrą krytyką ze strony polityków bardzo się nie przejął. Ten
41-latek po studiach prawniczych na praskim Uniwersytecie Karola to dziś jeden z najbardziej wpływowych i
najbogatszych ludzi czeskiego biznesu. On i inni menedżerowie CEZ dostali możliwość preferencyjnego
wykupu akcji spółki. Roman kupił 600 tys. akcji po 132 korony, awkrótce ich cena sięgnęła 1350 koron. Prezes
CEZ to najlepiej wynagradzany pracownik państwowy -według czeskich mediów tylko w zeszłym roku zarobił
677 mln koron (ok.25 mln euro). W porównaniu znim czeski premier jest biedakiem - zarabia 2 mln koron
rocznie. Do CEZ Roman trafił w2004r. z nadania rządu demokratów. Miał już wtedy na koncie sukcesy w
firmach budowlanych Janky Radotin iŠkoda Holding, gdzie przeprowadził restrukturyzację i zwolnienia.
Martin Roman doskonale wie, że jego bajeczny majątek to zasługa polityków, ijest znimi wdobrej
komitywie. Zbyłym premierem Mirkiem Topolankiem spędzał dwukrotnie wakacje -raz na Sardynii, raz
wToskanii. Jest też wdobrych stosunkach zprezydentem Vaclavem Klausem -prywatnej szkole, którą kieruje syn
Klausa, przekazał w darze 100 mln koron. CEZ, którego roczne obroty wynoszą 200 mld koron (ok.8 mld euro),
jest bodaj największym sponsorem wCzechach -wszystkiego, co się rusza -od ekipy olimpijskiej po fundacje
partii politycznych.
Apolitycy się odwdzięczają. Niespełna rok temu CEZ dostał do ręki mocną broń wwalce z nielegalnymi
odbiorcami - do jednej z ustaw wprowadzono zapis, który pozwala niezwłocznie odciąć dopływ energii klientowi
podejrzanemu o jej nielegalny odbiór. Przyłączony z powrotem zostanie dopiero wtedy, kiedy zapłaci wyliczoną
przez firmę sumę. Energetycy nie muszą czekać na decyzję sądu.
Jak do tego doszło? Szef rady nadzorczej CEZ Martin Kocourek to niejedyny polityk czerpiący profity.
Niedawno poseł Ondrej Vojir, szeregowy członek rady nadzorczej CEZ, legalnie zarobił dzięki opcjom na akcje
CEZ około 13 mln koron, czyli 750 tys. dol.
PS W środę 17 lutego szef CEZ oświadczył, że firma przerywa działalność komandosów. Chce walczyć
z tym procederem nie tylko zgodnie z prawem, ale i w zgodzie z zasadami etyki. Zadzwonił dzwonek i skończyła
się bajka o złym CEZ. Oczywiście, jeśli wierzycie w bajki. * TŁUM. RENATA RUSIN-DYBALSKA *LubošPalata
jest redaktorem „Lidovych Novin“
Opis zdjęcia| Prezes CEZ Martin Roman doskonale wie, że jego bajeczny majątek to zasługa polityków i jest z
nimi w dobrej komitywie
Opis zdjęcia| To były tylko „ekscesy“ mówił o działalności komandosów z CEZ poseł Martin Kocourek. Tak się
składa, że to szef rady nadzorczej koncernu
Czesi przyjeżdżają do Polski i kupują ibuprom
22.2.2010
Gazeta Wyborcza str. 5 Katowice
EWA FURTAK ECzechy
Czesi coraz częściej kupują leki w polskich aptekach, choć jest tu drożej. Dzieje się tak dlatego, że bez recepty
mogą kupić u nas leki zawierające pseudoefedrynę potrzebną do produkcji niektórych narkotyków. WCzechach
są one pod ścisłą kontrolą.
Sprawę nagłośnił „Głos Ludu“, gazeta Polaków mieszkających wRe publice Czeskiej. Danuta Chlup,
dziennikarka tej gazety, chciała kupić ibuprom zatoki waptece na Rynku w Cieszynie. Okazało się, że nie może
dostać tylu opakowań, ile by chciała. Wszystko przez czeskich narkomanów, którzy wykupują ten lek z polskich
aptek. Uzyskują z niego pseudoefedrynę, substancję używaną do produkcji niektórych narkotyków, m. in.
amfetaminy. WCzechach sprzedaż leków zawierających pseudoefedrynę jest kontrolowana. Są tam albo na
receptę, albo farmaceuta przy sprzedaży spisuje kupującego z dowodu osobistego. WPolsce wiele leków
zawierających pseudoefedrynę można kupić bez recepty.
- Tylko w2009 roku wwojewództwie śląskim sprzedano wap tekach o kilkaset tysięcy opakowań leków z
pseudoefedryną więcej niż w roku poprzednim - mówi „Głosowi Ludu“ Izabela Majewska, śląski wojewódzki
inspektor farmaceutyczny.
Sprzedaż tego typu leków wzrosła zwłaszcza wprzygranicznych aptekach. I niewiele można z tym
zrobić. - Nie jesteśmy w stanie podjąć żadnych działań, bo przecież kupowanie leków bez recepty nie jest
przestępstwem. Nie wolno nam np. legitymować osób kupujących takie specyfiki - mówi Ireneusz Bracha czek,
oficer prasowy cieszyńskiej policji. Aptekarze z Cieszyna, Skocz owa i innych przygranicznych miejscowości
opowiadają, że przyjeżdżają do nich Czesi, którzy chcą kupić nawet po 10 opakowań leku zawierającego
pseudoefedrynę, najczęściej właśnie ibupromu zatoki, bo jest najtańszy. - Sprzedajemy jednej osobie najwyżej
po dwa opakowania takiego leku - mówi nam Anna Trzcionka z jednej z cieszyń skich aptek. Ale jak przyznają
aptekarze, takie ograniczenia nie rozwiązują problemu, bo przecież klient może objechać kilkanaście aptek w
regionie iwkażdej z nich zrobić zakupy.
Pełne brzmienie wiadomości
25
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Zgodnie z przepisami apteki nie mają prawa do hurtowej sprzedaży leków, ale wystarczy wejść do
internetu i sprawa staje się łatwiejsza. Jedna z internetowych aptek sprzedała klientowi kilkaset opakowań leku
z pseudoefedryną. Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny wKatowicach zapowiedział już, że przeprowadzi
kontrole aptek, wktórych sprzedawano podejrzanie dużą ilość takich specyfików.
- Tylko w 2009 roku w województwie śląskim sprzedano w aptekach o kilkaset tysięcy opakowań leków z
pseudoefedryną więcej niż w roku poprzednim
EMITENT
22.2.2010
Parkiet str. 2 5 minut
ECzechy
>BIOTON
Członek rady nadzorczej spółki kupił 2,2 mln akcji po 0,18 zł za sztukę.
>ENERGOMONTAŻ-POŁUDNIE
Koszty prywatnej emisji 22,6 mln akcji serii E wyniosły 2,6 mln zł. Spółka pozyskała z niej 75,3 mln zł netto.
>FAST FINANCE
Spółka pozyskała 2 mln zł w wyniku emisji obligacji, do której doszło 18 lutego 2010 r. Pieniądze pozyskane z
emisji spółka chce przeznaczyć na zakup wierzytelności (spółka kupuje je i odzyskuje na własny rachunek).
>HMSG
Spółka złożyła wniosek o wprowadzenie do obrotu na NewConnect ponad 60,6 mln akcji.
>KOPEX
Spółka przejmie kontrolę na Rybnicką Fabryką Maszyn „Ryfama”, która zajmuje się projektowaniem i
produkcją górniczych maszyn oraz urządzeń dla potrzeb kopalń.
>MINERAL MIDRANGE
Notowana na NewConnect firma, w ramach prowadzonego od kilku miesięcy skupu akcji własnych, nabyła w
poprzednim tygodniu łącznie 7,2 tys. papierów. Posiada obecnie 37,2 tys.
akcji stanowiących 9,64 proc. kapitału. W ramach programu do 16 marca może nabyć do 100 tys. papierów.
>PGE
Minister skarbu powołał z dniem 22 lutego 2010 r. do rady nadzorczej Polskie Grupy Energetycznej Krzysztofa
Żuka, byłego wiceministra skarbu w rządzie PO/PSL.
>PHOTON
Spółka zależna Photon Energy podpisała kontrakt na budowę elektrownii słonecznej w czeskiej miejscowości
Mostkovice. Wartość umowy to 59,5 mln koron czeskich (9,24 mln zł).
Wielki bój o wędliny
22.2.2010
Tygodnik ANGORA str. 71 Peryskop
EWA KLOSOVÁ ECzechy
Pełne brzmienie wiadomości
26
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Do Komisji Europejskiej trafił oficjalny sprzeciw Czechów wobec polskiego wniosku o udzielenie kabanosom i
kiełbasie myśliwskiej unijnego certyfikatu „tradycyjna gwarantowana specjalność”
Najgłośniej bił na trwogę czeski europoseł Jan Březina, który wskazywał przede wszystkim na wady polskich
wniosków. Polacy, jego zdaniem, świadomie przeinaczają fakty, żeby zaszkodzić czeskim producentom wędlin,
którym przeszkadza na przykład to, że polska nazwa kabanosy, w oryginale wniosku i w jego angielskiej wersji,
pojawia się jako czeskie słowo kabanos. Jan Březina w niedawnej wypowiedzi dla czeskiej rozgłośni
Radiožurnal powiedział: – Polacy żądają przyznania znaku tradycyjnej gwarantowanej specjalności dla swoich
kabanosów i kiełbasy myśliwskiej, co z czeskiego punktu widzenia nie jest w porządku, ponieważ kabanosy i
myśliwską w czeskiej tradycji wędliniarskiej produkowano już od XIX wieku. Dlaczego więc tylko Polacy mieliby
mieć na nie jakiś monopol?
Kto wie, jak wygląda i jak smakuje czeski kabanos, nie może mieć żadnych wątpliwości, że właśnie ta
wędlina nie da się porównywać z polskimi kabanosami. Mniej więcej tak samo, jak kiełbasę szynkową trudno
porównywać z prawdziwą szynką. Europoseł Březina pewnie nigdy nie widział ani nie jadł polskich kabanosów,
skoro na pytanie Radiožurnalu, czy na terenie Czech i Polski chodzi o tę samą wędlinę, odpowiedział: – W
zasadzie może dojść również do tego, że jest to taka sama wędlina, ale proszę sobie wyobrazić rezultat takiego
uznania. Do naszego sklepu przyjdzie kabanos wyprodukowany w Republice Czeskiej, będzie leżał w regale
obok kabanosów z Polski, oznaczonych charakterystycznym żółto-niebieskim kołem, a konsument może być w
ten sposób mylnie przekonywany o wyższej jakości polskiego produktu, a to nie jest w porządku, ponieważ te
receptury mogą być nawet identyczne.
Europoseł Březina jest świadom faktu, że gdyby Polska otrzymała zgodę na używanie znaku tradycyjnej
gwarantowanej specjalności.
Rys. Piotr Rajczyk
Czesi mogliby nadal używać nazwy kabanos dla swojej wędliny, która polskich kabanosów nawet nie
przypomina. Znak ochrony wędlin, którego Polacy żądają – najniższy z trzech możliwych w UE – nie ogranicza
bowiem wytwarzania gdzie indziej produktów pod daną nazwą. Jest on jedynie formą wyróżnienia tych, które
spełniają cechy zastrzeżone w Brukseli. Jan Březina, w interesie czeskich rzeźników, nie chce jednak dopuścić
do tego, aby właśnie „te polskie produkty zostały wyróżnione europejskim znakiem ochrony, ponieważ są
elementem czeskiego dziedzictwa kulturowego”, a europoseł też nie rozumie, „dlaczego ktoś chciałby takiego
znaku używać tylko dla siebie”.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku drugiej spornej wędliny. I tu istnieje problem w tłumaczeniu –
kiełbasa myśliwska to po czesku lovecká klobása, niezła wędlina, ale inna niż polska. Czesi obawiają się, że
jeśli Komisja Europejska przyzna Polsce prawo do nazwy produktu kiełbasa myśliwska, z jej wszystkimi
wersjami językowymi, w tym z tą czeską, ich lovecká klobása będzie musiała zniknąć ze sklepów.
Na pytanie, czy Czesi mogą oczekiwać pozytywnego rozpatrzenia przez Komisję Europejską ich
zastrzeżenia, że Polacy nie mogą uzurpować sobie praw do wędlin, zdaniem Jana Březiny, tradycyjnych i
znanych w całej Europie Środkowej, europoseł odpowiedział: – To zawsze jest kwestia jakości opracowania
sprzeciwu. Zważywszy, że jesteśmy jednym z krajów, które otrzymały najwięcej europejskich znaków ochrony,
że mamy dobrych prawników i techników, sądzę, że ten sprzeciw został dobrze przygotowany i zostanie
rozpatrzony pozytywnie dla nas. Sytuacja może rozwijać się następująco: albo Polacy odstąpią od swojego
zamiaru i wtedy będzie możliwe zachowanie jakiegoś status quo, a każdy będzie wyrabiać swój kabanos i
myśliwską, albo może też dojść do tego, że te wnioski złożymy wspólnie.
Informacja o autorze| EWA KLOSOVÁ, Na podst.: Radiožurnál
20.2.2010
NewConnect wychodzi z kryzysu obronną ręką, ale na hurraoptymizm
jeszcze za wcześnie
20.2.2010
Parkiet
str. 8 Firmy
ECzechy
Katarzyna Kucharczyk Andrzej Szurek
Większości firm notowanych na NewConnect udało się w 2009 roku poprawić wyniki finansowe. Nieznacznie
zmniejszyła się też liczba spółek z ujemnymi kapitałami własnymi – wynika z analizy „Parkietu” . Przedstawiciele
rynku są pewni, że ten rok będzie jeszcze lepszy, ale ostrzegają, że może się zdarzyć kilka upadłości
Pełne brzmienie wiadomości
27
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Na rynku NewConnect notowanych jest 114 przedsiębiorstw. Jak wynika z analizy „Parkietu”, 54 poprawiły w
ubiegłym roku wynik finansowy. Z kolei 51 firmom to się nie udało. W dziewięciu przypadkach brakowało
danych doporównania rezultatów.
Nieco nad kreską Jeśli zsumujemy wyniki netto wszystkich spółek notowanych na NewConnect, okazuje się, że
w 2009 roku były one lekko na plusie, miały około 70 tys. zł zysku. Tymczasem rok wcześniej poniosły ponad 13
mln zł straty.
Największymi zarobkami za ubiegły rok mogły pochwalić się firmy Tesgas i Powszechne Towarzystwo
Inwestycyjne. Ta pierwsza spółka miała około 7,3 mln zł zysku netto, a druga około 5,8 mln zł.
Z kolei największe straty zanotowały spółki Hydrapres (14,8 mln zł) oraz IQ Partners (4,5 mln zł). Ta pierwsza
miała przed rokiem około 1 mln zł straty, a druga – 1,6 mln zł.
Z naszej analizy wynika, że firmy z NewConnect znacząco poprawiły wyniki na poziomie operacyjnym.
Jeśli je zsumujemy, okazuje się, że wyniosły one w2009 roku około 20,6 mln zł. Tymczasem w 2008 roku było to
około 13,3 mln zł. Średni zysk operacyjny na spółkę w ubiegłym roku wyniósł 190 tys. zł – czyli był o 46 proc.
wyższy niż rok wcześniej.
Sprzedaż poszła w górę W sumie wszystkie spółki miały w 2009 roku ponad 1,7 mld zł przychodów ze
sprzedaży. To o 20 proc. więcej niż rok wcześniej.
Największe zwyżki przychodów zanotowały spółki Photon Energy, Orion Investment oraz Aton HT.
Należy jednak podkreślić, że startowały one z niskiej bazy (szczególnie Orion Investment oraz Aton HT). Ich
sprzedaż w 2008 roku wynosiła bowiem odpowiednio zaledwie: 3 mln zł, 0,04mln zł oraz 0,17 mln zł.
Z kolei na drugim biegunie znajduje się spółka Veno, której obroty spadły aż o 97 proc. – Niewątpliwie
sukcesem Veno są po raz pierwszy w historii wykazane zyski: netto na poziomie220 tys. zł po trzech kwartałach
i blisko 300 tys. zł po czterech kwartałach – podkreśla zarząd w raporcie. Te zyski to głównie zasługa
przychodów finansowych. Bardzo duży spadek przychodów zanotowały jeszcze w ubiegłym roku dwie spółki:
Nicolas Games (-91 proc.) oraz Totmes Capital (-85 proc.).
Średnie przychody spółek notowanych na NewConnect wyniosły w 2009 roku ponad 15 mln zł. To
wzrost o około 12 proc. w stosunku do 2008 roku. Kapitały własne: niewielka poprawa Optymistyczny obraz
rynku może trochę naruszyć fakt, że znaczna część spółek boryka się z niskimi kapitałami własnymi. Na koniec
grudnia w przypadku15 firm były one niższe od miliona złotych. Z kolei pięciu emitentów miało ujemne kapitały.
Wtej grupie są: deweloper Lokaty Budowlane (dawniej Fabryka Diet), właściciel sieci restauracji sushi
Premium Food Restaurants, handlująca elektroniką Vedia, internetowe apteki Dom Zdrowia oraz piłkarski klub
Ruch Chorzów.
Wspomniane spółki borykały się z tym samym problemem również pod koniec trzeciego kwartału. To
nieznaczna poprawa w porównaniu z sytuacją z końca września ubiegłego roku, kiedy to 16 emitentów miało
kapitały mniejsze od miliona, awprzypadku sześciu były niższe od zera.
Eksperci zwracają uwagę, że taka sytuacja może być oznaką zbliżających się kolejnych upadłości firm
notowanych na warszawskim rynku alternatywnym.
– Wśród emitentów z rynku NewConnect jest spora grupa przedsiębiorstw znajdujących się we
wczesnej fazie rozwoju. Część z nich znajduje się w złej sytuacji finansowej i stoi przed dylematem dalszego
funkcjonowania – uważa Paweł Sobkiewicz, zastępca prezesa Domu Maklerskiego Capital Partners.
Przybędzie upadłości Specjalista wskazuje, że wprzypadku kilku firm będziemy mieli stosunkowo niedługo do
czynienia z upadłością lub odwrotnym przejęciem.
Do tej pory na NewConnect byliśmy świadkami jednego bankructwa – informatycznej spółki Perfect
Line, którą wycofano z obrotu pod koniec ubiegłego roku. Ponadto jedna z firm – Alumast, producent masztów
flagowych i słupów oświetleniowych, znajduje się w stanie upadłości układowej.
W2009 r. na małej giełdzie byliśmy również świadkami jednego odwrotnego przejęcia. Jego obiektem
była Fabryka Diet, początkowo prowadząca portal internetowy poświęcony tematyce żywienia. Ostatecznie
firma zmieniła nazwę na Lokaty Budowlane, a jej działalność skupiła się na deweloperce i budowlance.
Eksperci zgodnie twierdzą, że pomimo spowolnienia gospodarczego nie spełniły się prognozy wieszczące falę
bankructw na NewConnect.
Czy jakość raportów się pogorszy?
Miniony rok to również ważny okres z punktu widzenia częstotliwości raportowania. Giełda wprowadziła
obowiązek przekazywania raportów kwartalnych, które zaczęły obowiązywać od trzeciego kwartału. Specjaliści
uważają, że taki krok zdecydowanie wpłynął na poprawę przejrzystości spółek. To z kolei przełożyło się na
większe zainteresowanie inwestorów oraz wzrost obrotów akcjami narynku alternatywnym.
Problematyczną kwestią może się okazać współpraca emitentów z firmami doradczymi przy
sporządzaniu raportów. Spółki notowane na NewConnect muszą przez pierwszy rok po debiucie
współpracować z autoryzowanymi doradcami (na innych rynkach alternatywnych, np. AIM czy Nasdaq OMX,
taki obowiązek dotyczy całego okresu notowania).
Pełne brzmienie wiadomości
28
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Do zadań doradców należy między innymi pomoc w wypełnianiu przez spółkę obowiązków
informacyjnych. Przedstawiciele firm doradczych sprawdzali np. raporty finansowe emitentów i korygowali
ewentualne błędy, jakie mogły się w nich znaleźć.
Problem polega na tym, że zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego dane mające charakter poufny, a
zatem również raporty kwartalne czy roczne, nie mogą być przed publikacją nikomu udostępniane. Spółka
notowana na NewConnect nie ma więc prawa, przed przekazaniem na rynek raportu finansowego, konsultować
jego treści ze swoim doradcą.
– Mieliśmy dotychczas dwa przypadki, gdy spółki opublikowały raporty kwartalne bez wcześniejszych
konsultacji. Za każdym razem trzeba było je później poprawiać – mówi nam anonimowo przedstawiciel jednej z
firm doradczych.
– Teraz nie będziemy sprawdzać przed publikacją żadnych raportów finansowych i jestem przekonany,
że będzie w nich znacznie więcej błędów – dodaje. Obroty poszły w górę o 20 procent Spółki z NewConnect
wypracowały w ubiegłym roku ponad1,7 mld zł sprzedaży. To o20 proc. więcej niż rok wcześniej. Ten wzrost to
nie tylko zasługa rosnącej liczby emitentów. W 2009 r. średnie obroty wzrosły o 12 proc.
i przekroczyły 15 mln zł.
Widać duże różnice w firmach.
Obroty dziesięciu z nich w 2009 r. były wyższe niż 50 mln zł, a dwudziestu dwóch niższe niż 1 mln zł.
Są zyski operacyjne, nieco gorzej z wynikami netto Wporównaniu z 2008 r. spółki z NewConnect poprawiły
wyniki finansowe. W 2009 r. miały średnio 190 tys. zł zysku operacyjnego. To wzrost o46 proc. Na poziomie
netto udało im się wyjść lekko naplus. W sumie miały 0,07 mln zł zysku netto wobec ponad13 mln zł straty rok
wcześniej. Ze 114 firm notowanych naNewConnect 54 poprawiły wynik netto, 51 pogorszyło, a dziewięć nie
podało porównywalnych danych.
W tym roku będzie więcej debiutów niż w 2009 r. NewConnect wystartował 30 sierpnia 2007 r. Od tego czasu
pojawiło się nanim118 spółek, z czego obecnie 114 jest notowanych. Widać, że zainteresowanie rynkiem rośnie.
Wub.r. zadebiutowało na nim 26 firm. Eksperci są przekonani, że w tym roku będzie ich więcej. Piątkowy debiut
firmy Szar był siódmym. Znaszej analizy wynika, że w Ipółroczu możnasię spodziewać jeszcze co najmniej 13
debiutów.
Wyniki finansowe wybranych spółek z rynku NewConnect
(cała tabela na www.parkiet.com)
Spółka 2009 (mln zł) 2008 (mln zł) Zmiana
Największy wzrost obrotów
Photon Energy 86 3 + 2766,7 proc.
Orion Investment 1 0,04 + 2400 proc.
Aton HT 4,05 0,17 + 2224 proc.
Read Gene 1 0,05 + 1900 proc.
Victoria Asset Operation Centre 0,3 0,02 + 1400 proc.
Największy spadek obrotów
Veno 0,06 2,3 - 97,4 proc.
Nicolas Games 0,5 5,6 - 91,1 proc.
Totmes Capital 1,7 11,4 - 85 proc.
Rocca 0,9 4 - 77,5 proc.
WDM 0,4 1,7 - 76,5 proc.
Najwyższa strata
Hydrapres -14,8 -1 nie dotyczy
IQ Partners -4,5 -1,6 nie dotyczy
R&C Union -3,8 1,7 nie dotyczy
Dent-a-Medical -3,63 0,08 nie dotyczy
Organic Farma Zdrowia -3,2 -3,7 nie dotyczy
Najwyższy zysk netto
Tesgas 7,3 5,3 + 38 proc.
PTI 5,8 5,1 + 14 proc.
Photon Energy 5,6 -1 nie dotyczy
Fast Finance 4,45 3,03 + 47 proc.
Viaguara 4,2 -3,5 nie dotyczy
źródło: spółki
Opis zdjęcia| Paweł Wyszyński Prezes Waspolu Waspol zajmuje się dystrybucją alkoholi. W ubiegłym roku miał
najwyższe obroty ze wszystkich spółek notowanych na NewConnect. Wyniosły one 227,6 mln zł i były o 20 proc.
wyższe niż w2008 roku. Waspol może się też pochwalić poprawą zysków: operacyjny zwiększył się o 54 proc.,
Pełne brzmienie wiadomości
29
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
do 3,19 mln zł, a netto przekroczył 975 tys. zł (w 2008 roku wyniósł około 785 tys. zł). Spółka z Wyszkowa
zadebiutowała na NewConnect 19 stycznia tego roku. Planuje przeprowadzkę na rynek główny.
Opis zdjęcia| Michal Gartner Prezes Photon Energy Photon Energy działa w branży energii solarnej i zajmuje
się projektowaniem oraz budową elektrowni słonecznych. Wminionym roku wywodząca się z Czech firma
zanotowała największy spośród emitentów z NewConnect wzrost przychodów – ponad 2770 proc. Na
gigantyczną zwyżkę miał wpływ rozruch działalności w2008 roku. Czeska spółka funkcjonuje dopiero od dwóch
lat. Pomimo to wubiegłym roku zarobiła 5,6 mln zł przy przychodach rzędu 86 mln zł.
Opis zdjęcia| Włodzimierz Kocik Prezes Tesgasu Spółka zajmuje się budową i utrzymaniem infrastruktury
gazowej. Jest rekordzistką pod względem wysokości zysku netto wypracowanego w 2009 roku. Wyniósł on
około 7,3 mln zł. To wzrost o około 38 proc. Z kolei obroty spółki poszły w górę z 69 mln zł do 91 mln zł. Tesgas
zadebiutował na rynku NewConnect w lipcu 2009 roku. Już wtedy podkreślał, że rozważa przeprowadzkę na
główny parkiet giełdy. Niewykluczone, że dojdzie do niej jeszcze w tym roku.
Opis zdjęcia| Jacek Daroszewski Prezes Fast Finance Fast Finance działa w branży windykacyjnej i jest jedną z
najwyżej wycenianych firm na rynku NewConnect. Jej kapitalizacja przekracza 90 mln zł. W 2009 roku
uplasowała się na drugim po Tesgasie miejscu pod względem wielkości zysku operacyjnego. Spółce udało się
zarobić 4,5 mln zł przy przychodach rzędu 17,3 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł o blisko 90 proc. Dynamiczny
rozwój sprawił, że firma w tym roku zamierza przenieść się na główny rynek giełdy.
Opis zdjęcia| Arkadiusz Kuich Prezes Veno Wchodząc na NewConnect na początku 2008 roku, Veno kusił
inwestorów planami wyprodukowania superszybkiego samochodu. Spółce do tej pory nie udało się zrealizować
ambitnych zamierzeń. Problemy firmy dobrze oddają drastycznie spadające przychody. Wubiegłym roku obroty
zmniejszyły się o ponad 97 proc. i wyniosły zaledwie 60 tys. zł. Skala zniżki była największa wśród emitentów z
NewConnect. Obecnie kapitalizacja firmy nieznacznie przekracza 5 mln zł.
Opis zdjęcia| Janusz Wełnowski Kierował firmą Hydrapres w momencie debiutu Hydrapres, zajmująca się
projektowaniem pras hydraulicznych, miała wubiegłym roku aż 14,8 mln zł straty netto wobec 1 mln zł straty rok
wcześniej. Znaczący negatywny wpływ na rezultaty Hydrapresu miały odpisy związane z inwestycją w
niemiecką firmę Heilbronn Pressen. Notowana na NewConnect spółka obiecuje poprawę wyników. Kończy
program restrukturyzacyjny. Ma on sprawić, że drugi kwartał Hydrapres zakończy już na pulsie.
Informacja o autorze| Katarzyna
[email protected]
Kucharczyk
Andrzej
Szurek,
[email protected]
Czeski inwestor w kopalni
20.2.2010
Polska Dziennik Zachodni
NET ECzechy
str. 7 Fakty 24
Czechowice-Dziedzice Energeticky a Prumyslovy Holding z Czech ma pomóc górnikom z czechowickiej
kopalni Silesia w kupnie zakładu od Kompanii Węglowej. Swojego inwestora strategicznego ubiegające się o
kopalnię pracownicze Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia przedstawiło podczas Walnego Zebrania
Udziałowców.
EPH to firma energetyczna, która jest współwłaścicielem elektrociepłowni na terenie Czech i Moraw.
Ma w planach rozwinięcie produkcji węgla w Silesii do 2 milionów ton rocznie.
Przypomnijmy, że negocjacje (to już trzeci przetarg na zbycie kopalni, bo dwa poprzednie zostały
unieważnione) w sprawie sprzedaży kopalni PG Silesia są w toku.
Dariusz Dudek, przewodniczący Solidarności w Silesii, ma nadzieję, że zakończą się pomyślnie.
16.2.2010
GRUPA HANDLOWA ELEKTROUNION W CZESKIEJ FIRMIE MODUS
16.2.2010
Elektroinstalator
ECzechy
str. 56
W styczniowym zeszycie „Elektroinstalatora", w cyklu Zaprosili nas i poinformowali, przekazaliśmy krótką
informację o wizycie przedstawicieli Grupy Handlowej ElektroUnion w firmie MODUS, liczącego się w Europie
producenta opraw oświetleniowych. Obecnie przedstawiamy relację z tej wizyty.
Pełne brzmienie wiadomości
30
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele Grupy Handlowe) ElektroUnion (firmy: A&K Tarnów, BAXTOM
Mława, BTH Elbląg, ELMAR Pułtusk, KABLEX Częstochowa, KK KWANT Żory, GRAMEL Koło, TOP ELEKTRO
Kalisz oraz Biuro ElektroUnion Warszawa) odwiedzili firmę MODUS - czeskiego producenta opraw
oświetleniowych.
Wizyta doszła do skutku dzięki zaproszeniom dyrektora sprzedaży firmy MODUS oraz prezesa firmy
LTV z siedzibą w Szczecinku, przedstawiciela tego producenta w Polsce.
Wizytę rozpoczęto od zwiedzenia Centrum Logistycznego w miejscowości Jinoćany k. Pragi, gdzie
gospodarze przeprowadzili szkolenie produktowe, związane m.in. z doborem właściwego asortymentu, według
najnowszych zasad i norm oświetleniowych. Szkolenie oparte było na praktycznych przykładach zastosowania
programu firmowego MODUS WILS, służącego do projektowania oświetlenia wewnętrznego i zewnętrznego na
bazie opraw firmy MODUS, przy obustronnej komunikacji z programem AutoCad. Pracowity dzień zakończył się
wieczornym zwiedzaniem czeskiej Pragi.
Następnego dnia goście odwiedzili fabrykę opraw oświetleniowych MODUS, znajdującą się w miejscowości
Ćeska Lipa, oddalonej od stolicy Czech o około 100 km. W pierwszej kolejności gospodarze pokazali swoje
biura projektowe i modelarnie, w których powstają praktycznie wszystkie pomysły i projekty nowoczesnych
opraw oświetleniowych tej marki. Goście zobaczyli również przebieg produkcji, system kontroli jakości
wyrobów oraz system magazynowania surowców i produktów gotowych.
Firma MODUS na dzień dzisiejszy zatrudnia 540 pracowników, a zdolności produkcyjne określa się
(miesięcznie) na 150 000 opraw oświetleniowych. Asortyment produkcyjny firmy MODUS obejmuje
przedstawione poniżej grupy wyrobów: - Oprawy do wbudowania
Uniwersalne oprawy rastrowe i kloszowe do montowania w sufity typu karton-gips oraz w sufity
modułowe M600 lub M625 do oświetlenia bezpośredniego lub pośredniego. Przeznaczone są głównie do
specjalistycznego i ogólnego oświetlenia pomieszczeń biurowych, szkolnych, szpitalnych oraz innych
pomieszczeń użyteczności publicznej.
- Nasufitowe oprawy rastrowe i kloszowe
Uniwersalne oprawy nasufitowo-zwieszakowe do powszechnego stosowania w pomieszczeniach
biurowych, mieszkalnych, szkolnych, jak i w innych pomieszczeniach użytku publicznego. - Oprawy kloszowe
Do uniwersalnego stosowania w pomieszczeniach handlowych, mieszkalnych, socjalnych itp.
- Oprawy zwieszakowe i naścienne
Dekoracyjne oprawy światła bezpośrednio-pośredniego, do specjalnego montażu w pomieszczeniach o
różnym przeznaczeniu.
- Downlight
Oprawy do wbudowania w sufit oraz nasufitowe, typu downlight do świetlówek kompaktowych oraz
oprawy przebadane są również pod względem fotometrycznym i dane te są zawarte w programie obliczeniowym
do projektowania oświetlenia MODUS WILS.
Firma MODUS wysoko ceni sobie własny serwis technicznego wsparcia sprzedaży, który ma za
zadanie szkolenie pracowników firm współpracujących w zakresie: • produkowanego asortymentu, •
właściwego doboru oraz stosowania odpowiednich typów opraw oświetleniowych według najnowszych
kierunków rozwoju i norm oświetleniowych, • stosowania programu firmowego MODUS WILS, służącego do
projektowania oświetlenia wewnętrznego i zewnętrznego na bazie opraw MODUS, przy obustronnej komunikacji
z programem AutoCad.
Dział technicznego wsparcia sprzedaży wykonuje również (przy współudziale swoich partnerów handlowych)
wszelkie działania marketingowe, wspomagające działania biznesowe w krajach, gdzie sprzedawane są
oprawy oświetleniowe MODUS.
W ramach współpracy producent wykonuje w języku czeskim, polskim, angielskim, niemieckim oraz
rosyjskim: projekty oświetleniowe, szkolenia, katalogi i ulotki handlowe, broszury szkoleniowe i informacyjne,
udostępnia bazę danych opraw, uczestniczy w spotkaniach branżowych, targach oświetleniowych oraz w
imprezach firmowych.
Firma Modus jest posiadaczem m.in. następujących certyfikatów i dokumentów: • Certyfikat AEOAuthorised Economic Operator, przyznawany dla najlepiej zorganizowanych i prowadzonych ekonomicznie firm
w ramach Unii Europejskiej, • Certyfikat System Kontroli Jakości ĆSN EN ISO 9001:2000, • Certyfikat
gwarantujący, że wyroby firmy MODUS są wyrobami
czeskimi, • Ekolamp - potwierdzenie udziału w systemie recyklingu elektroodpadów, • EKO-KOM system recyklingu opakowań.
źródeł wyładowczych, przeznaczone do oświetlenia holi, korytarzy, pomieszczeń handlowych i socjalnych, itp.
- Przemysłowe oprawy świetlówkowe i przeciwwybuchowe
O stopniu ochrony IP20 / IP54/ /IP65 do oświetlenia pomieszczeń handlowych, przemysłowych i
magazynów.
- Przemysłowe oprawy na lampy wyładowcze (HIGH-BAY) oraz naświetlacze
Pełne brzmienie wiadomości
31
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
Oprawy na źródła wyładowcze do oświetlenia obiektów przemysłowych, przestrzeni zewnętrznych, hal i
boisk sportowych oraz do iluminacji obiektów.
- Oświetlenie uliczne
Oprawy świetlówkowe i na lampy wyładowcze do oświetlenia dróg komunikacyjnych, parkingów,
chodników.
Firma MODUS powstała w 1994 roku. Od początku swojej działalności nastawiona była na produkcję
rastrowych opraw oświetleniowych. Z uwagi na własny i wysoko zaawansowany pod względem
technologicznym proces produkcyjny firma MODUS jest uważana za jednego z najważniejszych producentów
opraw świetlówkowych w Europie Środkowej. Bardzo szeroki typoszereg asortymentowy, produkcja zgodna z
wszelkimi normami europejskimi, stosowanie komponentów elektrycznych renomowanych firm europejskich
oraz bardzo nowoczesny i bogaty park maszynowy to gwarancja, że oprawy oświetleniowe są wysokiej jakości.
Odniesienie jakości opraw do ceny sprzedaży jest bardzo korzystne i powoduje, że oferta rynkowa firmy
MODUS jest atrakcyjna. Produkcja seryjna podlegająca 100% kontroli oraz zautomatyzowane linie produkcyjne
stanowią również gwarancję, że oprawy oświetleniowe są wolne od wad a ich wytwarzanie jest oparte na
wysoko zaawansowanej technologii. Własny dział technologiczny i projektowy odpowiada za stosowanie
najlepiej dobranych materiałów oraz rozwiązań konstrukcyjnych w celu osiągnięcia optymalnych parametrów
fotometrycznych dla danego typu oprawy, zgodnych z obowiązującymi normami.
Wszystkie oprawy produkowane przez firmę MODUS są przebadane w EZU PRAHA, według norm i
certyfikacji. Każda oprawa posiada nadany znak CE, jak również wystawioną deklarację zgodności wyrobu z
aktualnymi normami unijnymi. Wszystkie
Opis zdjęcia| Na podstawie materiałów ElektroUnion
ZAPROSILI NAS I POINFORMOWALI
16.2.2010
Elektroinstalator
ECzechy
str. 62
HELUKABEL POLSKA
Firma HELUKABEL Polska znalazła się w prestiżowym gronie DIAMENTÓW FORBES A 2010 - firm, które w
ostatnich trzech latach najszybciej zwiększały swoją wartość. Wstępując do tak prestiżowego grona, firma
okazała się być wiarygodnym partnerem biznesowym, wyróżniającym się płynnością finansową.
Zestawienie DIAMENTY FORBESA powstaje we współpracy firmy Dun&Bradstreet i miesięcznika
„Forbes", a opracowane zostaje na podstawie szwajcarskiej metody wyceny wartości firm, uwzględniającej
wyniki finansowe oraz wartość majątku. Rezultat badań pokazuje, iż Spółka HELUKABEL okazała się być
jednym z liderów rynkowych, biorąc pod uwagę m.in.: poziom sprzedaży, zysk netto, wartość majątku trwałego,
zapasów, należności oraz nakładów na inwestycje.
Do grona DIAMENTÓW FORBESA mogły przystąpić tylko te firmy, które w terminie złożyły do KRS
swoje sprawozdanie finansowe lub opublikowały je w Monitorze Polskim B. Następnie, przy tworzeniu
zestawienia wyselekcjonowano te o dodatnim wyniku finansowym i o współczynniku ryzyka niższym niż 4,
ocenianym wg ratingu Dun&Bradstreet. W celu zachowania porównywalności wyników oraz aby uniknąć wpływu
spekulacji rynkowej, przy wycenie spółek giełdowych pominięto ich kapitalizację.
Dla HELUKABEL Polska Sp. z o. o. to już kolejne wyróżnienie świadczące o dynamicznym rozwoju i
wiarygodności firmy jako partnera biznesowego. Spółka znalazła się w gronie „Gazel Biznesu", skupiającym
najprężniej działające przedsiębiorstwa na rynku polskim. Jest także laureatem prestiżowych konkursów,
takich jak: „Gepardy Biznesu" 2008, „Przejrzysta Firma" 2009 czy „Rozważna Firma" 2009.
~HAGER
Firma HAGER od lat oferuje Państwu kompleksowe rozwiązania w zakresie prostych i bezpiecznych instalacji
elektrycznych w budownictwie mieszkalnym i komercyjnym.
Skutkiem dynamicznego rozwoju firmy HAGER jest mnogość marek wchodzących w skład grupy.
Powstała więc koncepcja , której głównym celem jest utworzenie jasnej struktury pod marką wiodącą Hager.
Poszczególne marki, takie jak Polo i Tehalit nie znikną, lecz staną się częścią nowej marki Hager.
Od 1 stycznia 2010 r. rozpoczynamy proces wprowadzania nowego logo. W ramach kreowania nowego
wizerunku marki zunifikowano wszystkie opakowania i zoptymalizowano je pod kątem ekonomicznym i
ekologicznym; zastosowano w 100% niebielony karton z recyklingu, czego efektem jest 20% mniej materiału
Pełne brzmienie wiadomości
32
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
przy zachowaniu tej samej trwałości i 70% mniej farby drukarskiej. W kolejnych miesiącach logo zacznie
pojawiać się na materiałach informacyjnych i reklamowych oraz dokumentach. Pełna, oficjalna prezentacja
nowego logo odbędzie się podczas majowych targów ExpoPower w dniach 18-20.05.2010.
Wraz z logo zmienia się również cały wizerunek marki: Hager zaprezentuje się jeszcze bardziej
dynamicznie, nowocześnie i świeżo. Żywy, pomarańczowy kolor dwukropka umieszczonego w logo dodatkowo
wzmacnia jego przesłanie, tworząc znak, którego siła reprezentuje całą ofertę nowej marki Hager.
Spółka HAGER osiąga obroty w wysokości ponad 1,3 miliarda euro, zatrudnia około 10 000
pracowników, posiada 30 zakładów produkcyjnych w 12 krajach i punkty sprzedaży w 55 krajach, co czyni z niej
światowego lidera w branży instalacji elektrycznych w budownictwie mieszkalnym i komercyjnym.
Jednocześnie informujemy, że nazwa firmy HAGER POLO Sp. z o.o. pozostaje bez zmian.
PGE ENERGIA JĄDROWA S A
W dniu 28 grudnia 2009 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym została zarejestrowana spółka PGE
Energia Jądrowa S. A. z siedzibą w Warszawie. Powołanie tej spółki to kolejny etap w tworzeniu linii
biznesowej Energetyka Jądrowa w ramach Grupy Kapitałowej PGE.
Na początku 2009 r. polski rząd powierzył PGE Polska Grupa Energetyczna misję rozwoju energetyki
jądrowej w Polsce. W planach PGE jest budowa dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3 tys. MW każda. W
2020 r. przewidywane jest uruchomienie pierwszego bloku elektrowni atomowej.
PGE Polska Grupa Energetyczna jest największą firmą sektora elektroenergetycznego w Polsce oraz
jedną z największych w Europie Środkowej i Wschodniej. Dzięki połączeniu własnych zasobów paliwa (węgla
brunatnego), wytwarzania energii i finalnych sieci dystrybucyjnych, PGE gwarantuje bezpieczne i stabilne
dostawy energii elektrycznej dla około 5 milionów domów, firm i instytucji. Roczna produkcja energii
elektrycznej wynosi około 56 TWh netto, co stanowi 42% krajowej produkcji. Moc zainstalowana wynosi 12,4
GW.
Grupa PGE w obecnym kształcie istnieje od 2007 r. Główne obszary działalności Grupy PGE obejmują
wydobycie węgla brunatnego oraz wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła w źródłach konwencjonalnych, obrót
hurtowy energią elektryczną i produktami powiązanymi, obrót detaliczny energią elektryczną i ciepłem,
dystrybucję energii elektrycznej oraz wytwarzanie energii elektrycznej w źródłach odnawialnych.
Od 6 listopada 2009 r. PGE Polska Grupa Energetyczna S. A. jest jedną z największych spółek
notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
EVER
EVER, czołowy polski dostawca zaawansowanych systemów zasilania awaryjnego, rozpoczął sprzedaż swoich
produktów na czeskim i słowackim rynku. W Czechach i na Słowacji pojawiły się między innymi zasilacze
awaryjne polskiej marki do zabezpieczania pracy komputerów stacjonarnych, serwerów, sieci komputerowych
oraz domowych instalacji grzewczych. Dystrybucją produktów EVER na czeskim i słowackim rynku zajmuje się
firma ABC Data - wiodący dystrybutor IT w Polsce z coraz silniejszą pozycją w Europie Środkowo-Wschodniej.
„Decyzja o wejściu na czeski i słowacki rynek podyktowana została przez chęć dalszego wzrostu, o
który coraz trudniej w Polsce, gdzie od lat jesteśmy w ścisłej czołówce producentów" - mówi Mariusz
Piątkiewicz, dyrektor ds. Handlu i Marketingu, Członek Zarządu firmy EVER. „W ciągu ostatnich kilkunastu lat
opracowaliśmy szereg autorskich rozwiązań na najwyższym światowym poziomie, które teraz będą stanowiły o
naszej przewadze technologicznej na zagranicznych rynkach. Czechy i Słowacja to pierwszy, w dużej mierze
próbny, etap planowanych działań eksportowych".
Producent nie ujawnia szczegółowych planów sprzedaży na czeskim i słowackim rynku. Wiadomo
natomiast, że w pierwszym roku działalności w Czechach i Słowacji polska firma zamierza koncentrować się na
działaniach, dzięki którym marka stanie się rozpoznawalna w tamtejszym segmencie zasilania awaryjnego.
Dużym atutem jest podpisanie umowy dystrybucyjnej z firmą ABC Data, która sukcesywnie dąży do tego, aby
zostać liderem na środkowoeuropejskim rynku dystrybucji IT.
Zasilacze awaryjne EVER cieszą się w Polsce dużą popularnością i regularnie zdobywają nagrody za jakość
oraz wydajność. Zdecydowana większość UPS-ów polskiej marki powstaje w poznańskiej fabryce EVER.
Specjaliści z firmy mają więc pełną kontrolę nad całym procesem produkcyjnym: począwszy od fazy
koncepcyjnej aż do wydania gotowych produktów z magazynu. Dzięki polskim specjalistom - wykwalifikowanym
inżynierom, elektronikom, mechanikom i informatykom - w polskich zasilaczach wykorzystywane są bardzo
zaawansowane technologie. Niektóre z nich w dniu premiery nie są stosowane nawet przez największych
światowych producentów.
EVER konsekwentnie rozwija ofertę systemów UPS średnich i dużych mocy. Producent inwestuje w
nowe rozwiązania, nad którymi pracuje polski Dział Badań i Rozwoju. EVER zdobył pozycję największego
polskiego producenta systemów zasilania awaryjnego między innymi dzięki połączeniu najwyższej jakości
produktów z atrakcyjnymi cenami. Polityka ta będzie kontynuowana w kolejnych latach na rynku polskim,
czeskim i słowackim.
Pełne brzmienie wiadomości
33
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
BUDMA 2010
Bezpieczne dla człowieka, ekologiczne materiały budowlane, technologie zapewniające wysoką sprawność
energetyczną, komfort i funkcjonalność budynku przy zminimalizowaniu skutków jego oddziaływania na
środowisko naturalne, projektowanie w harmonii z kontekstem kulturowym i krajobrazowym - to główne
elementy zrównoważonego budownictwa, które były tematem przewodnim dziewiętnastej edycji targów BUDMA
2010, które odbyły się w Poznaniu w dniach 19-22 stycznia.
W ramach projektu BudShow na targach wybudowany został modelowy dom spełniający wymogi
zrównoważonego budownictwa, czyli ekologiczny, ergonomiczny, ekonomiczny, energooszczędny, zasilany
energią odnawialną, przyjazny dla otoczenia, gwarantujący domownikom komfortowy wypoczynek i zdrowe
warunki życia. Do budowy zastosowano tradycyjne materiały w połączeniu w nowoczesną technologią.
Atrakcyjna formuła BudShow umożliwiła wystawcom innowacyjną, dynamiczną formę prezentowania produktów,
a zwiedzającym aktywny udział w projekcie, obserwację na żywo procesu powstawania domu, zapoznanie się z
produktami, technologiami i ich prawidłową aplikacją oraz ocenę gotowej do zamieszkania części budynku.
Domy pasywne są najnowszą generacją budynków energooszczędnych, w których komfortowy
mikroklimat może być utrzymywany bez oddzielnego aktywnego systemu ogrzewania, czy też klimatyzacji. Dom
sam się ogrzewa i chłodzi, stąd nazwa „pasywny". Zalety budowy domów w tej zgodnej z ideą zrównoważonego
budownictwa technologii prezentowane były podczas BUDMY w ramach specjalnej ekspozycji firm oferujących
materiały i technologie stosowane w budownictwie pasywnym oraz dwudniowego cyklu seminariów i prezentacji
Forum Budownictwa Pasywnego. Podczas forum przedstawiono realizacje budynków wykonanych w tej
technologii w różnych krajach Europy oraz jej techniczne uwarunkowania. Omówiono także sposoby
finansowego wspierania budownictwa pasywnego. Projekt „Budownictwo Pasywne" Międzynarodowe Targi
Poznańskie realizują wraz z Polskim Instytutem Budownictwa Pasywnego.
Drewno jako naturalny materiał budowlany ma w koncepcji zrównoważonego budownictwa miejsce
szczególne. Wnętrza domów drewnianych mają niepowtarzalny klimat, działający na człowieka kojąco.
Przykłady najnowocześniejszych rozwiązań stosowanych w budownictwie drewnianym można było zobaczyć w
ramach ekspozycji specjalnej „Wioska Domów Drewnianych". Na głównym placu targów zaprezentowano domy
z drewna wybudowane w różnych technologiach.
Wyjątkowo bogaty program targów BUDMA 2010 stanowił jedyną w swoim rodzaju okazję do spotkań i
wymiany doświadczeń między specjalistami z branży budowlanej oraz cenne źródło wiedzy o najnowszych
technologiach i kierunkach rozwoju w sektorze budowlanym.
15.2.2010
Najlepsze, najciekawsze wyróżnione
15.2.2010
Nowy Przemysł
ECzechy
str. 66
Jak co roku kapituła złożona z dziennikarzy i redaktorów Nowego Przemysłu wybrała „Najciekawsze z
najlepszych" wdrożeń informatycznych w przemyśle, prowadzonych przez przedsiębiorstwa działające w
Polsce.
Wyróżnienia są przyznawane wdrożeniom systemów teleinformatycznych, które są najciekawsze, innowacyjne,
podnoszą jakość codziennego funkcjonowania firm. „Najciekawsze z najlepszych" to niejednokrotnie wdrożenia
pionierskie, które zmieniają postrzeganie polskiej gospodarki i mają szansę zaowocować w przyszłości.
Spośród kilkudziesięciu wdrożeń nadesłanych do rankingu wyróżnienie otrzymało pięć projektów. I
1. Grupa CEZ Polska
Wdrożenie systemu klasy ERP oraz aplikacji do zarządzania obiegiem spraw i dokumentów
Efektywność zarządzania, zwłaszcza podmiotów gospodarczych o złożonej strukturze, nabiera szczególnego
znaczenia w czasach gospodarczej zawieruchy. Dzięki przeprowadzonemu projektowi CEZ Polska pełni
obecnie funkcję centrum usług wspólnych dla wszystkich spółek z grupy, usprawniając procesy biznesowe na
rynku mierzącym się z wyzwaniami liberalizacji. Taka organizacja umożliwia bardziej efektywne zarządzanie
Pełne brzmienie wiadomości
34
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
firmą, a wdrożone rozwiązanie nie tylko ułatwia sprawozdawczość, ale też zwiększa efektywność firmy i
poprawia jej pozycję konkurencyjną na rynku energetycznym.
Wdrożenie zrealizowały firmy ABG i Microsoft.
2. Zakłady Azotowe Puławy SA
Zintegrowany System Informatyczny klasy ERP
Polski sektor chemiczny potrzebuje wyróżniających się projektów IT tak, jak chemik nowoczesnego
laboratorium. Projekt realizowany przez ZA Puławy udowadnia, że sektor podejmuje rękawicę nowoczesności.
Malkontentom pozostaje obserwować, jak przeprowadzane jest wdrożenie informatyczne w niespotykanym
zakresie w ramach jednego zadania, jak w ramach jednego etapu zaimplementowano rozwiązanie
wspomagające większość procesów biznesowych realizowanych przez przedsiębiorstwo.
Wdrożenie zrealizowały firmy Asseco, S&T, SAP.
3. Immergas Polska
System zaawansowanego zarządzania magazynem
Immergas Polska - producent kotłów gazowych, grzejników i kolektorów słonecznych - zainwestował w magazyn
wysokiego składowania z obsadą zaledwie sześciu osób. Moduł zarządzania magazynem wspomagany przez
rozwiązania mobilne podniósł wydajność przyjęcia towaru i kompletacji wysyłki do klienta. Dzięki identyfikacji
produktów przy pomocy kodu kreskowego wyeliminowano problem czasochłonnego potwierdzania zleceń
zakupu, które niejednokrotnie zawierają po kilkaset różnych produktów.
Wdrożenie rozwiązania firmy Oracle przeprowadził Hogart Business Systems.
4. Katowicki Holding Węglowy SA, Kompania Węglowa SA
Opracowanie i wdrożenie w KHW, KW oraz sieci ich autoryzowanych sprzedawców internetowego systemu
informatycznego służącego wspomaganiu procedur sprzedaży węgla
Już całkowita eliminacja dokumentacji papierowej w zakresie sprzedaży węgla sprawia, że nad projektem warto
się pochylić, a skrócenie kolejek samochodów oczekujących na załadunek węgla oraz likwidacja konieczności
uzgodnień telefonicznych tylko ułatwiają podjęcie decyzji o przyznaniu wyróżnienia. Warto wspomnieć, że
wprowadzenie elektronicznych upoważnień na odbiór węgla wyeliminowało wiele nieprawidłowości i podniosło
bezpieczeństwo transakcji obrotu węglem. A wszystko to na zasadach outsourcingu.
Wdrożenie zrealizował COIG.
5. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie SA
Kompleksowy projekt modelowania matematycznego dla systemu kanalizacyjnego
Rozplatanie zagmatwanej sieci kanalizacyjnej stolicy wydaje się niemożliwością, jednak zaplanowanie jej
dalszego rozwoju z efektywnym wykorzystaniem prawie pół miliarda złotych przeznaczonych na ten cel to było
dopiero wyzwanie. Tymczasem na uczestników projektu czekało jeszcze pionierskie w skali kraju gromadzenie i
udostępnienie danych z ponad 500 km kolektorów sieci i danych zlewni cząstkowych w jednej geobazie.
Konsorcjum z liderem Comarch dało radę, poświęcając na to 37 miesięcy pracy.
Wdrożenie zrealizował Comarch I
Opis zdjęcia| - Sektor energetyczny budzi się. Informatyka stanowi jego istotne wsparcie. Cieszę się, że nasze
wysiłki zmierzające do stworzenia stabilnych systemów informatycznych zostały dostrzeżone - powiedział Lumir
Jendryscik, menedżer projektu ds. nowych mocy, CEZ Polska.
Opis zdjęcia| - Przyznanie nam wyróżnienia dowodzi, że podjęta przez nas strategia rozwoju w oparciu o
zaawansowane rozwiązania informatyczne była słuszna. To pierwszy krok w rozwoju informatyki w naszej
firmie - zapowiada Maciej Czop, dyrektor finansowy firmy Immergas Polska.
Opis zdjęcia| - Ta nagroda jest dla nas, ale także dla prowadzącej prace wdrożeniowe firmy Asseco. Dzięki
ścisłej współpracy udało nam się w czasie sześciu miesięcy uruchomić system w bardzo dużym zakresie mówił Andrzej Kopeć, członek zarządu Zakładów Azotowych Puławy.
Opis zdjęcia| - Jesteśmy wdzięczni, że został dostrzeżony nasz nowatorski projekt. Połączenie najnowszej
informatyki i uważanej za konserwatywną branży węglowej wpłynie na zmianę postrzegania naszych spółek Pełne brzmienie wiadomości
35
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
przekonywał Marek Klusek, wiceprezes Katowickiego Holdingu Węglowego (po prawej). Po lewej Zbigniew
Paprotny, wiceprezes Kompanii Węglowej.
Opis zdjęcia| - Własnymi siłami prowadzimy projekt budowy i ulepszenia kanalizacji i wodociągów, który
będzie miał ogromne znaczenie dla wszystkich miast leżących nad Wisłą poniżej Warszawy, a także dla krajów
mających dostęp do Bałtyku. System informatyczny jest niezbędny do prowadzenia działań na tak szeroką skalę
- twierdzi Henryk Brzuchacz, prezes MPWiK Warszawa.
Pełne brzmienie wiadomości
36
© 2010 NEWTON Media Sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl

Podobne dokumenty