Francis Alӱs, wiersz, PDF
Transkrypt
Francis Alӱs, wiersz, PDF
FRANCIS ALŸS NAWIJAĆ-ROZWIJAĆ (Projekty afgańskie, 2010–2014) REEL-UNREEL (Afghan Projects, 2010–2014) We współpracy z Museo d'Arte Contemporanea Donnaregina-MADRE w Neapolu Konferencja prasowa z udziałem Artysty: piątek 10 października, godz. 12.00 Otwarcie wystawy: piątek 10 października 2014, godz.18.00 Wystawa trwa do 11 stycznia 2015 Kurator: Ewa Gorządek FRANCIS ALŸS 1943, myślę o Morandim malującym na szczycie wzgórza otoczonego przez faszyzm, myślę o Picabii znajdującym inspirację w pisemkach erotycznych na Lazurowym Wybrzeżu, myślę o Marinettim wracającym w ciężkim stanie ze wschodniego frontu, myślę o Duchampie grającym w szachy w swym mieszkaniu w Nowym Jorku, myślę o Ronaldzie Searle wziętym do niewoli w dżungli Kwai, myślę o Ensorze siedzącym w domu w bombardowanej Ostendzie, myślę o Ottonie Dixie patrzącym, jak hitlerowcy niszczą jego prace, myślę o Beckmannie w oblężonym Amsterdamie, myślę o Dalim, Ernście i Bretonie spotykających się na nowojorskim wygnaniu, myślę o Magritcie malującym gigantycznego Fantômasa ponad Paryżem, myślę o Mondrianie malującym Broadway Boogie Woogie, myślę o Derainie emablowanym przez hitlerowców w Paryżu, myślę o Tatlinie obserwującym ptaki w swym ogródku w Moskwie, myślę o Beuysie lecącym w bombowcu nad Krymem, myślę o de Chirico kopiującym samego siebie w kącie pracowni, myślę o Matissie „malującym nożyczkami” na francuskiej Riwierze, myślę o Soutine’ie umierającym na wrzód w czasie ucieczki przed gestapo w Paryżu, myślę o Groszu wyrzekającym się przeszłości w nowym domu na Long Island, myślę o Lee Miller fotografującej angielskie traktorzystki, 1 myślę o Kandinskym przestającym pisać na przedmieściach Paryża, myślę o Paulu Nashu, raz jeszcze artyście wojennym przy brytyjskiej armii, myślę o Leni Riefenstahl wykorzystującej więźniów obozów jako statystów przy kręceniu Nizin, myślę o Schlemmerze umierającym z zakazem malowania w szpitalu w Baden-Baden, myślę o Picassie przerabiającym rower na rzeźbę w okupowanym Paryżu, myślę o Hannie Höch malującej tryptyk Totentanz w hitlerowskich Niemczech, myślę o Camille Claudel umierającej w zapomnieniu w przytułku Montdevergues, myślę o Siqueirosie publikującym In War, Art of War na wygnaniu na Kubie, myślę o Emilu Nolde malującym „nienamalowane obrazy” w Seebüll, myślę o Schwittersie dowiadującym się w Norwegii o zniszczeniu Merzbau, myślę o Cartierze-Bressonie uciekającym z niemieckiego obozu pracy, myślę o Blinkym Palermo rodzącym się w zrujnowanym Dreźnie, Wiersz Francisa Alӱsa przełożył z języka angielskiego Marcin Wawrzyńczak (tekst z katalogu wystawy) 2