Gazeta „Tylko Polska” 2004

Transkrypt

Gazeta „Tylko Polska” 2004
Gazeta
„Tylko Polska” 2004
Broń końca czasów
Czy można sobie wyobrazić broń, przy której bomba atomowa wydaje się
dziecinną zabawką? Oręż globalny, którego siła zdolna jest modyfikować pogodę
- wywołać w wybranym regionach planety trzęsienia ziemi, huragany i wysokie na
kilka pięter fale morskie, spowodować na przemian powodzie i długotrwałe susze, a
nawet - gdy zajdzie potrzeba zniszczyć wszelkie życie? Czy istnieje uzbrojenie, za
pomocą którego unicestwić można każdy system łączności, przesyłania energii, unieszkodliwić lecące samoloty, rakiety lub pojazdy kosmiczne, zaglądać bez
pośrednictwa satelity za horyzont lub pod powierzchnię ziemi, powodować
samodetonację amunicji lub gazociągu i - co najbardziej niewiarygodne manipulować na ogromną skalę ludzkimi umysłami?
W Polsce o „broni geofizycznej" prawie się nie mówi, choć jej pojawienie się może
zmienić świat w stopniu większym niż skonstruowanie broni palnej czy nuklearnej. Nie
ma o niej nawet wzmianki w Wielkiej Encyklopedii PWN, choć prace nad jej
skonstruowaniem trwają na świecie przynajmniej od potowy lat 60. Jedna z nielicznych,
przetłumaczonych na język polski, pozycji książkowych poświęcona realizowanemu
właśnie projektowi w tej dziedzinie - praca Jerego E. Smitha, HAARP broń ostateczna jest nieosiągalna w Centralnej Bibliotece Wojska Polskiego...
O informacje na jej temat trudno też u źródła, czyli w krajach, które prawdopodobnie
pracowały nad stworzeniem takiej broni. Naukowcy zaangażowani w prace
badawcze przeważnie milczą zasłaniając się Ustawą o Bezpieczeństwie Narodowym,
bądź wypowiadają się lakonicznie i uspokajająco. Twierdzą, że to, nad czym pracują,
to cywilne projekty badawcze, mogące zostać wykorzystane co najwyżej do
konstrukcji urządzeń o czysto defensywnym charakterze, np. monitorowania
zagrożeń czy doskonalenia łączności. „Broni geofizycznej" nikt oficjalnie nie ma. Jej
posiadania zabrania ONZ-owska konwencja ENMOD o zakazie militarnego używania
technik modyfikacji środowiska naturalnego.
Czy jest ona jednak przestrzegana, skoro nie przewidziano w niej możliwości
inspekcji?
Rok Testów
W sierpniu 2000 roku Rosyjska Duma zwróciła się z dramatycznym apelem do
ONZ i społeczności międzynarodowej o ustanowienie międzynarodowej kontroli nad
prowadzonymi przez Stany Zjednoczone doświadczeniami zmierzającymi do
skonstruowania „broni geofizycznej". W apelu Dumy zawarta była informacja, że większość testów związanych z tym uzbrojeniem zaplanowana została na rok 2003.
Rosyjscy parlamentarzyści ostrzegali, że niektóre z tych eksperymentów mogą mieć
nieprzewidywalne konsekwencje dla środowiska naturalnego, gdyż ich przedmiotem
są jonosfera i magnetosfera Ziemi.
Działanie „broni geofizycznej" opiera się na idei oddziaływania na te ośrodki za
pomocą dostatecznie silnych i skumulowanych fal ultrakrótkich. Mogą one
podgrzewać fragmenty jonosfery -podobnie jak kuchenka mikrofalowa podgrzewa
mrożonki. Powoduje to odkształcenie tej warstwy atmosfery. Można ją unosić,
odginać, a nawet tworzyć z niej coś na kształt gigantycznych soczewek
elektromagnetycznych skupiających promienie słoneczne w określonych punktach.
Każdy, kto bawił się kiedykolwiek zwykłą soczewką i kartką papieru, wie, co oznacza
taka możliwość.
Siła sygnału emisyjnego (kilka do kilkunastu gigawatów) jest przez bombardowane
ośrodki (zwłaszcza rejony zorzowe tzw. pasów Van Allena) wielokrotnie wzmacniana
(nawet ponad 1000 razy) i przekierowywana w stronę powierzchni planety jako
monstrualnej już mocy wiązka.
Użycie takiej elektromagnetycznej broni wywołać może różnego rodzaju katastrofy trudne jest jednak do rozpoznania, bo impuls emisyjny trwa bardzo krótko i jest
niewidoczny dla oka. Atakowany obiekt nie zdaje sobie nawet sprawy z dokonywanej
agresji. Kataklizmy będące skutkiem „magnetycznego strzału" wydają się efektem
działania zwykłych sił natury.
To, że siły te mogą być sztucznie wzbudzane i kierowane, nie mieści się jeszcze w
wyobraźni wielu ludzi, którym wojna wciąż kojarzy się z konwencjonalnym polem walki ruchem wojsk, artyleryjską kanonadą i bombami. Tymczasem już wkrótce może ona
wyglądać zupełnie inaczej.
Wzbudzane przez emitery potężne impulsy elektromagnetyczne są w stanie nie
tylko modyfikować pogodę (poprzez odwracanie tzw. prądów strumieniowych
odpowiedzialnych za przemieszczanie się układów atmosferycznych), ale także
powodować awarie wszystkiego, co ma związek z elektrycznością, wywoływać
sztucznie trzęsienia ziemi o ogromnej sile (poprzez wzbudzanie w płynnym jądrze
ziemi tzw. fal stojących), niszczyć wybrane cele za pomocą plazmy oraz przesyłać
impulsy bezpośrednio do ludzkich mózgów (emitery mają możliwość nadawania na
tych samych częstotliwościach co mózg) wywołując odmienne stany emocjonalne.
Za pomocą takich nadajników można nawet „wypalać" w jonosferze dziury,
wystawiając wszystko co pod nimi na zabójcze działanie promieni kosmicznych.
Ludzie ostrzegający przed skutkami rozwoju tej broni twierdzą, że jej zastosowanie
może rzucić na kolana całe narody. Jeśli w porę nie ustanowi się skutecznej
międzynarodowej kontroli, to skończy się era demokracji i zapanuje totalitaryzm.
Rządzić będzie wąska grupa dysponująca tą nową technologią.
Diabelska Harfa
Wiele poszlak potwierdza obawy Dumy, że „oręż geofizyczny" nie jest już tylko
wymysłem hollywoodzkich scenarzystów i pisarzy science fiction. Istnieje i wszedł
właśnie w fazę intensywnych testów. W końcu ub. roku niedaleko miejscowości
Gakona na Alasce zakończony został pierwszy etap realizacji programu HAARP (Highfreąuency Active Auroral Reserch Project) zakładającego budowę ogromnego
(największego na świecie) jonosferycznego emitera fal ultrakrótkich, 73000 razy
silniejszego od największego obecnie istniejącego nadajnika radiowego i dodatkowo
mającego zdolność skupiania emisji w 1 punkcie. Drugi, mniejszy emiter istnieje w
miejscowości Tromse w Norwegii, a trzeci - najsilniejszy z systemu - ma wkrótce
powstać na Grenlandii.
Gdy na początku lat 80. rozpoczynano realizację tego projektu, był on częścią
słynnej reaganowskiej Inicjatywy Obrony Strategicznej (SDI) nazywanej „programem
gwiezdnych wojen". Obecnie twierdzi się, że jest to projekt cywilny, mający służyć
badaniu górnych warstw atmosfery. Ale głównym jego udziałowcem nadal pozostaje
Departament Obrony USA.
Niepokój Rosjan jest w pełni zrozumiały. Rosyjski program badań w tej dziedzinie
został w latach 90. wstrzymany, laboratoria zamknięte, a wielu naukowców
biorących udział w doświadczeniach lat 80. wyemigrowała do USA. Niektórzy z nich,
jak np. prof. Roland Zinurowicz Sagdiejew, b. dyr. Radzieckiego Instytutu Badania
Przestrzeni Kosmicznej, czy prof. Troicka, kierująca w latach 80. analogicznym
radzieckim programem „Araks", pracują obecnie w Stanach Zjednoczonych przy
HAARP. Po ukończeniu projektu (ok. 2025 r.) w zasięgu działania amerykańskich
nadajników znajdzie się w praktyce cała północna półkula do szerokości minimum
45 równoleżnika, a więc i całe terytorium Rosji.
Znaki na niebie
Nie trzeba być zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, by zwrócić uwagę na szereg
dziwnych faktów, które miały miejsce w ostatnich dwóch latach.
4 sierpnia ub.r. o godz. 4.14 po południu, w normalny słoneczny i pogodny dzień
miała miejsce największa w historii awaria sieci energetycznych, która na kilkanaście
godzin pogrążyła w ciemności 1/4 Stanów Zjednoczonych i część Kanady. W chwili
awarii nie było żadnego przeciążenia sieci. Pracowała ona na 75 procent swoich
możliwości, kiedy nagle z niewiadomych powodów nastąpił monstrualny wzrost napięcia przeładowujący system.
Nie było w tym czasie żadnych klasycznych przyczyn takich zdarzeń jak
wzmożona aktywność słoneczna czy magnetyczna Ziemi. Zjawisko powstało nagle w
kilka minut po włączeniu na pełną moc nadajnika w Gakona.
Poza pozbawieniem prądu blisko 50 min ludzi, zdarzenie to nie miało żadnego
prawie wpływu na amerykańską gospodarkę czy obronność. Nastąpiło w kilka chwil
po zamknięciu nowojorskiej giełdy i objęło swym zasięgiem stany bez większego
znaczenia ekonomicznego czy militarnego. Departament Obrony miał jednak okazję
do dokładnego przeanalizowania skutków takiego „blackoutu" dla systemu obrony
kraju. W ciągu następnych 2 miesięcy na całej półkuli północnej miała miejsce cała
seria podobnych zdarzeń. Oto ich zestawienie:
18.08 Gruzja
23.08 Helsinki
28.8 Londyn
18.8
Honduras
23.8 Szwecja/Dania
28.09 Włochy
7.10
Wiedeń
Nietrudno zauważyć zadziwiającą regularność tych „awarii". Prawdopodobieństwo,
że jest to czysty zbieg okoliczności, jest równe temu, że ktoś dwa razy z rzędu trafia
szóstkę w Toto-Lot-ku. Kto więc i dlaczego je spowodował?
Podobną serią dziwnych zdarzeń były w ubiegłych latach światowe zjawiska
pogodowe. Od początku roku wielu obserwatorów widziało na niebie bardzo dziwne
obłoki o regularnych geometrycznych kształtach. Ich zdjęcia można obejrzeć w
Internecie na bardzo wielu stronach. Są to ewidentne ślady pozostawione przez
potężne emisje elektromagnetyczne w atmosferze.
Ilość tzw. anomalii pogodowych z ostatnich dwóch lat znacznie przewyższyła ich
liczbę z ostatnich dekad. Wszyscy pamiętają kuriozalne obrazki przedstawiające
Jerozolimę pod śniegiem, czy monstrualne, nie notowane od ponad 100 lat, letnie
upały i susze w Europie (w ich wyniku zaczęły się topić alpejskie lodowce). W
ubiegłym roku te same regiony w tym samym okresie nawiedzone zostały przez
potężne powodzie. Do tego ogromna liczba płonących lasów (pożarów
wybuchających „samoistnie" od Arizony po Portugalię) oraz nagłych, niezwykle
silnych tajfunów pustoszących np. Chiny czy Koreę Płn. Wielu ludzi wątpi w
tłumaczenia, że za tak wielkie natężenie tych zjawisk odpowiedzialna była jedynie
emisja do atmosfery gazów cieplarnianych.
Niektórzy, jak np. ukraiński deputowany Jurii Salomotin, przewodniczący komisji d/s
likwidacji skutków awarii elektrowni w Czernobylu, otwarcie oskarżają Amerykanów' o
testowanie możliwości nowej broni budowanej w oparciu o HAARP Solomotin
twierdzi również, że skutkiem „elektromagnetycznego strzału" była katastrofa
supernowoczesnego myśliwca Su-27, podczas pokazów lotniczych na poligonie pod
Lwowem. (Myśliwiec z niewyjaśnionych przyczyn spadł nagle jak kamień na tłum
widzów, powodując śmierć ponad 80 osób).
Jako cywilny projekt naukowy HAARP omija wszelkie procedury kontroli zbrojeń,
jakim podlegają wszystkie systemy broni. A jego potencjalna moc jest wprost
niewyobrażalna. Wystarczy powiedzieć, że tropikalny sztorm może mieć siłę około
10000 jednomegatonowych bomb wodorowych. A kontrolowane trzęsienia ziemi
mogą w ciągu kilku sekund zniszczyć wielomilionowe miasta i unicestwić każdą
infrastrukturę. Bez prądu, energii i komunikacji nie jest dziś w stanie funkcjonować
żadne państwo. Z drugiej strony światowe katastrofy ekologiczne (być może
indukowane) są argumentem za poddaniem państw kontroli międzynarodowej i
stworzeniem jednego światowego rządu czyli tzw. nowego światowego ładu
zapowiadanego na rewersie jednodolarówki. Czy topniejące alpejskie lodowce i
zaciemniony Nowy Jork są tylko wybrykami kapryśnej natury, czy może już
zwiastunami nadchodzącej globalizacji?
Roman Zubczyński
===========================================
Trzeba miec duzo silnej woli, zeby wszystkim stanom populacji i wszystkim krajom jednakowo
dokuczac ! - HAARP
HAARP - AMERYKAŃSKA TAJEMNICA
Pragnę Państwa zapoznać i uczulić na tajną, anglosaska broń HAARP, co po polsku znaczy Aktywna Aureola wysokiej częstotliwości fal - program doświadczalny. HAARP, to nie tylko
Alaska. Na Kuli Ziemskiej jest wiele amerykańskich i angielskich baz HAARP-a. Nie znalazłam
nigdzie wykazu tych baz, ale z różnych publikacji dowiedziałam sie o sześciu z nich. HAARP
jest bronia, która działa w oparciu o wynalazki Nikoli Tesli, który zapoczątkował
bezprzewodowe przesyłanie prądu i fal radiowych. Badania nad tą bronią zostały
zapoczątkowane już w 1900 roku. Broń ta jest o bardzo wielorakim zastosowaniu. Najbardziej
jest znane wykorzystanie tej broni przy zmianach pogodowych, trzęsieniach ziemi i tworzeniu
tajfunów. Prawie zupełnie nie jest znane używanie tej broni do wszelkich wybuchów, do
możliwości sterowania samolotem czy samochodem, a także każdym komputerem. Wiadomo
jest, że ta broń korzystając z bioprądów istot żywych na Ziemi, może dotknąć w każdej chwili
każdego człowieka i zwierze. Każdy może zmierzyć swoje bioprądy zwykłym woltomierzem.
Działanie broni HAARP jest niewidoczne i niesłyszalne, dlatego ludzie nie zdają sobie sprawy
z jej istnienia. To działa tak, jak przesyłanie fali radiowej. Można to też porównać do działania
telefonii komórkowej. Tajne publikacje na temat tej broni mówią o działaniu na ludzi tylko w
aspekcie badań mózgu ludzkiego i możliwosci sterowania mózgiem ludzkim. W róznych
językach można na ten temat znaleźć wiadomości. Mało się mówi o działaniu broni HAARP na
całe ciało ludzkie. Broń ta może dotykać człowieka i zwierzę na całym ciele wywołując różne
bóle i powodując lub symulując przeróżne choroby. Intensywne działanie broni HAARP na
ludzkie organizmy zaczęto stosować na całym swiecie już 1960 roku. W roku 1930
przeprowadzono pierwsze próby zdalnego dotykania ludzi i zwierząt falami Tesli, które mogą
być prądowe i radiowe. Ta działalność broni HAARP jest zupełnie nieznana szerszemu
ogółowi. Najbardziej powinni znać ją lekarze na całym swiecie, którzy zarabiają pieniądze
dzięki dużej ilości pacjentów. Moje hasło brzmi: "Pamiętaj, wielu lekarzy o broni HAARP wie.
Szczegolnie chirurdzy. Tylko wtedy lekarz będzie z Tobą inaczej rozmawiał, jak będzie
wiedział, że Ty też o niej wiesz".
Ważna jest w dzisiejszych czasach znajomość tej broni. Znajomość jej wielorakiego działania
może zmienic tok wielu spraw w sądzie. Proszę pamiętac, że broń HAARP dzięki swoim
falom i możliwości obserwowania oraz słyszenia ludzi, może kraść każda technologię i każdą
informację. Pomaga jej w tym od lat program ECHELON.
Pamiętajmy, głos i obraz są przekazywane dzięki falom. To wlaśnie dzięki temu, operator
komputera, który wysyła fale do człowieka i z nim się łaczy, może tego człowieka widzieć i
słyszeć. Ta technika jest stosowana już od dawna w programach HAARP-a, który jest
utrzymywany przez Amerykański Departament Obrony w USA. W Anglii jest prawdopodobnie
tak samo.
Jak dziala ta bron wiedza tylko trzy panstwa na swiecie : USA, W. Brytanie i Rosja. Rosja od
1954 jest zwiazana ukladem z USA o tajnosci najnowszych technologii i kosmosie.
Tyle ogólnych wiadomości o tej strasznej broni.
HAARP i MEDYCYNA
Jeżeli źle się czujesz. Masz jakieś bóle i wyniki laboratoryjne wskazują na jakieś zmiany w
organiźmie, to pamiętaj, że może to być spowodowane ingerencją HAARP-a w Twój organizm
!!!!
W dzisiejszych czasach trudno rozdzielić HAARP-a i Medycynę. Jest to prawie niemożliwe z
uwagi na możliwość ingrencji HAARP-a na zdrowie i życie ludzkie. Dzięki HAARP-owi
stworzono wielki przemysł medyczny ! Już po samym zapotrzebowaniu na personel
medyczny na całym świecie, widać wyraźnie, że ludzie częściej chorują. Dla każdego rządu są
ważne wysokie podatki od wysokich zarobków lekarzy i firm farmaceutycznych. Wiekszość
ludzi nie zdaje sobie sprawy z wpływów HAARP-a na ich zdrowie i życie. HAARP może
symulować i wywoływać bóle, które mogą zmieniać miejsce i trwac tylko okresowo, np. tylko w
dzień lub tylko w nocy. HAARP może zatruwać organizm, powodować zawały serca,
wszelkiego rodzaju choroby rakowe, wylewy krwi do mózgu, różne choroby oczu oraz może
powodować różne niegojące się rany. Operatorzy mogą wprowadzać czy symulować wiele
chorób, do tej pory znanych i nieznanych. Ludzie się leczą nie zdając sobie często sprawy z
tego, że większość lekarstw wyniszcza ich organizm i kieszeń. Czasami czując poprawę
zdrowia myslą, że to zasługa lekarstwa. W wększości wypadków jest to tylko symulacja
HAARP-a, żeby uwierzyć w zbawienność leku, często bardzo drogiego. Trzeba też wiedzieć,
że HAARP każde lekarstwo może zniwelować w naszym organiźmie. Przekonałam się o tym,
jak nie zadziałał zastrzyk znieczulający u dentysty. Pamiętajmy, wszelkie niedomagania
naszego organizmu zawsze powinny się objawiać gorączką. Nawet miesiączka u kobiety. Jak
nie ma gorączki, a coś nam dolega, to niewątpliwie jest to sprawa HAARP-a. Obserwujmy
swój organizm przynajmniej przez siedem dni. Wiekszość dolegliwości spowodowanych przez
broń HAARP objawia się własnie bezgorączkowo. Stały się modne wszelkie choroby
wirusowe, które objawiają się bezgorączkowo. Wszystkie te choroby muszą być wywoływane
przez broń HAARP, bo pojęcie wirus zostało wynalezione na użytek komputera. Choroby
wirusowe w Polsce w latach 50-tych były jeszcze nieznane.
Dzisiaj o dziwo, nawet ludzie chorzy na raka czy inne straszne choroby, nie mają gorączki i do
śmierci są bardzo aktywni. HAARP prawie nigdy nie działa na jedną osobę bez końca. Ma do
obsłużenia miliony ludzi. Lekarze i farmokologia mają się coraz lepiej dzięki działalności
HAARP-a. Działalność HAARP-a jest objęta tajemnicą i sam ten fakt juz napawa niepokojem.
Wielu ludzi odczuwa dziwne czyjeś działanie na swój organizm, ale nie umie tego nazwać i nie
wie komu to przypisać. W tej chwili przed tą bronią nie ma w zasadzie ucieczki. Można ja
wykryć w naszym organizmie analizatorem spectrum [może już teraz jest coś nowszego]. Nie
można jej niestety zneutralizować. Moim zdaniem należy wrócić do pięciu podstawowych
lekarstw :penicylina, pabialgina, akron, krople na zołądek i kropelki na serce [wszystko w
starym wydaniu]. Nigdy proszę nie brać żadnych lekarstw, które nie maja podanego składu i
ulotki o szkodliwości. Pamiętajmy, prawdziwej chorby możemy się dopiero nabawić przez
zażywanie nowomodnych lekarstw, które starają się zawladnąć Polską i resztą swiata.
Lekarze za przepisywanie leków w dużych ilościach mają różne profity od firm
farmaceutycznych. Rak był praktycznie nieznany dopóki nie wprowadzono przymusowych
szczepień przeciw krowiance. Pamiętajmy też, że rak w Polsce jest dopiero od 1960 roku. Inne
choroby zaczęły napływac po nim. Nie wspomne o operacjach, ktore w wiekszości są nie do
przeprowadzenia. Kończyły się i kończą przecięciem skóry i jej zaszyciu. Jest to świadectwo
dla pacjenta i płatnika. To jest od dawna wielka tajemnica lekarzy. Najlepiej jednak przy
wszelkich dolegliwościach pytać lekarza, czy nie jest to wplyw działalności programu HAARP.
Żądać badania aparatem wykrywającym promienie czy fale HAARP-a. Do minimum
ograniczyć zażywanie wszelkich leków. Przestać wierzyć lekarzom, którzy w wiekszości
wiedzą o działalności HAARP-a. Na działanie HAARP-a może być narażony każdy człowiek w
różnoraki sposób. Trzeba dużo czytać na ten temat. Nic w tej chwili nie jest tak ważne, jak
różnorakie działanie HAARP-a na całym swiecie. Na stronach internetowych można znaleźć
dużo rzeczy na ten temat w różnych językach. Trzeba wystukać na wyszukiwarce "HAARP
broń" w różnych językach lub "Człowiek i HAARP" albo "Sekret HAARP", albo "Kontrola
Umysłu". Ważny jest też dział - Broń Psychotroniczna.
Na stronach polskich praktycznie prawie nic nie ma na ten temat. Pamiętajmy, że lekarze
chirurdzy różnych specjalizacji o tej broni wiedza od dawna na Zachodzie. Ta broń istnieje od
1948 roku. Przestańmy więc ślepo wierzyć lekarzom. Przestańmy ślepo przyjmować
przepisane lekarstwa. Słyszałam, że niektóre zawierają nawet uran. Wiele lekarstw jeżeli
nawet ma podany skład, to często jest on niepełny.
ZĘBY i ZWIERZĘTA
Zdrowy ząb nie powinien boleć. Szkorbut powinien występować w dzisiejszych czasach
bardzo rzadko. Objawia się krwawieniem dziąseł i awitaminozą. Zaczynają się ruszać nawet
zdrowe zęby. Niemniej jest to proces raczej mało bolesny. Działalność HAARP-a symuluje
często szkorbut, ale bez krwawienia. Często bolą zdrowe zęby, a nawet zaczynają same
wypadać. Mnie usunęli bezbolesnie ze zdrowych dziąseł zdrowy ząb jedynkę na przodzie.
Wypadł na podlogę. W dzisiejszych czasach, kiedy nie brakuje nam słodkiej wody i
pożywienia, szkorbut nie ma racji bytu. Przestał istniec. Wymyślono więc parodontoze i
wypadaja nam zdrowe zęby ze zdrowych dziąseł albo się w nich ruszają. W encyklopedii jest
zaznaczone, że przyczyna parodontozy jest nieznana. Ząb, który nie jest zepsuty na czarno
nie powinien nigdy boleć. Pamiętajmy, że na nasze zęby czesto działa HAARP dla zarobku
dentystów. Dzisiaj wielu ludzi musi często odwiedzać dentystę. Najczęściej kończy się to
extrakcją. Dotyczy to często nawet ludzi młodych i w średnim wieku. Pamiętajmy, że bóle
uzębienia bardzo czesto sprawia nam HAARP. Są to czesto bóle bardzo ostre ale np. w nocy
zęby nie bolą. Bóle zębów, tak jak wszystkie inne bóle powinny zmieniac temperaturę ciała.
Sprawdzanie temperatury, to podstawowa czynność dbania o zdrowie. Prawidłowa
temperatura, to 36.6 C. Druga sprawa na którą chcę zwrócić uwagę, to zwięrzeta domowe.
Weterynarze dzięki działalności HAARP-a prosperują swietnie. Nasze zwierzęta bardzo często
dzisiaj chorują i wymagają opieki lekarskiej i leków często bardzo kosztownych, a nawet
różnych "operacji". Pamiętajmy, że nasze zwierzęta tak samo jak my są narażone na działanie
promieni i fal HAARP-a, który dziala korzystając z bioprądów istot żywych na Ziemi. Sugeruje,
żeby nawet listownie o dzialalność HAARP-a pytać rząd państwa w którym mieszkamy.
WAGA
Trzeba bardzo zwracać uwagę na jedzenie przy istnieniu HAARP-a i jego możliwej ingerencji
w nasz organizm. Jeżeli zauważymy, że z naszym apetytem coś się dzieje, to należy
zachowac spokój i jeść tyle i tylko tyle co do tej pory. Ludzki mózg juz jest dosyć dobrze przez
HAARP-a znany i wprowadzając do niego odpowiednią energię w odpowiednie miejsce
mozgu jest w stanie nim manipulowac. Może to się stać bez żadnych oznak, zupełnie bez
naszej swiadomości, bo mogą zagnieździć się w nocy podczas snu. Najwyżej zaboli troche
glowa. Jedzenie, to bardzo ważny czynnik dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.
HAARP może nas pozbawić zupełnie apetytu i łaknienia [anoreksja- zawsze mnie
zastanawiało, jak ci ludzie jeszcze żyja i są zdrowi i w pełni władz umysłowych?]. HAARP
może też sprawić, że zaczynamy jeść ponad miarę bez żadnego opanowania i ludzie
zaczynają osiągać monstrualne rozmiary i wagi, co przy normalnym funkcjonowaniu
organizmu nigdy nie bylo możliwe. Nie wspomnę o tym, że HAARP może dodatkowo każdego
człowieka napompować i wyssać. Robiono na mnie takie próby wielokrotnie. Czym to robią, to
oczywiście nie wiem. Mogą też zmieniać smak pokarmów, czyli nasze odczucia. Możemy
czuć samą sól w pokarmie zupełnie niesłonym i odwrotnie, nie czuć smaku soli czy cukru. To
samo dotyczy innych smaków. W każdym razie już teraz cały przemysł dietetyczny kwitnie i
wszystkie gabinety ćwiczeń. Póki tam płacisz, to jakoś chudniesz. Jak przestaniesz do nich
chodzić, to tyjesz znowu, mimo, że przecież więcej nie jesz. Ważną rzeczą jest regularne
wypróżnianie się. HAARP jest w stanie pozbawić człowieka uczucia chęci załatwiania się parcia. Możemy przestać odczuwać taką potrzebę, co oczywście prowadzi natychmiast do
zaburzeń w całym organiźmie i do zaparć. Ta możliwość wprowadzana przez HAARP jest dla
czlowieka bardzo niebezpieczna !!! Chcę jeszcze zwrócić uwagę na takie drobiazgi , jak
regulowanie wzrokiem. Mogą w każdej chwili kogoś oślepić. Wywoływć też mogą różne
choroby oczu. Ostatnio modna jest jaskra i zaćma. Do stołów operacyjnych są straszne kolejki.
Teraz już prawie kazdy, kto jest po sześćdziesiątce ma te choroby. Pokazali się rosyjscy
lekarze okuliści, ktorzy cudotwórczo przywracają wzrok, szczególnie krótkowidzom, za duże
pieniądze. Dużo ich pracuje podobno w Poznaniu. Dostali w Polsce pozwolenie na prywatną
praktykę. Jestem pewna, że współpracują z HAARP-em. Przecież chory nie wie, kto faktycznie
naprawia mu jakąkolwiek operowaną część ciała. Na zakończenie powiem tylko, że można
strasznie przygryźć sobie bok języka. Mnie się to trafia zawsze wtedy, jak coś mówie nie po ich
mysli. Zaznaczam tylko, że jest to bardzo bolesne. Można też bardzo poparzyć się jedzeniem,
szczególnie z microfalówki - może nie stygnąc nawet tylko jego część. Mogą też strzelać
tłuszczem z patelni czy z garnka np. przy smażeniu czegokolwiek. Na dowolnie wybraną
część ciała przez HAARP, leci wtedy gorący tłuszcz - czasem w bardzo dużych ilościach.
Może się też zapalić płyta. Bardzo wielu ludzi męczą też hemoroidami. Mnie też męczyli w
różnych okresach czasu. Pojawiają się one bez żadnej wyraźnej przyczyny i bez temperatury
oczywiście.
OBSERWACJE
Wolno w HAARP-a nie wierzyć, ale ja jestem juz osiem lat królikiem doświadczalnym HAARPa i bardzo dużo wiem na ten temat. Mnie HAARP ładuje i eksperymentuje na mnie jawnie czyli
tak, żebym to czuła i wiedziała, że ktoś mi to robi. Widocznie potrzebują takich ludzi, bo oni się
nie leczą. Mają czysty organizm. Wiem jednak, że potrafią to robić w ukryciu i wtedy ludzie
myślą, że są chorzy i zaczynają się leczyć, poddają się róznym niepotrzebnym operacjom i
nadal choruja. Choroba się ciagle nawraca. Często jeszcze za to placą. Ja nie zażywam
żadnych leków. Cały czas przeprowadzają na mnie różne eksperymenty. Najcześciej bardzo
bolesne i zawsze wtedy, jak wieczorem położe się do łóżka.Trzesą mi czasami głową, jak ją
tylko przyłoże do poduszki. Zawsze wtedy myśle o naszym Papieżu Janie Pawle II. Z
własnego doświadczenia wiem, do czego są zdolni i myslę, że zawładneli też Nim.
Utrzymywali Go przy życiu w strasznych męczarniach, bo te Parkinsony i Alzheimery to jest
też ich wymysł, jak dziesiatki innych chorób. Parkinson czy Alzheimer, to są bardzo drogie
choroby. Miesięczna dawka leków na Alzheimera kosztuje w Polsce 4 tys. zł. Drogie choroby
powoduje się ludziom bogatym. Jestem tego pewna. Przez to, że działaja w sekrecie, to ludzie
rzadko o nich w ogóle wiedzą i nie podejrzewają podstępu. Są tacy, co wiedzą, ale boją się
odezwać, bo sa zastraszani torturami albo uważa się ich za nienormalnych i często leczy się
ich psychiatrycznie. Trzeba pamiętać, że nielicznym tylko pokazują swoje możliwości. Na
milionach ludzi działają bez ujawniania się i w zupełnym sekrecie. Ja postanowilam mówic o
tym głośno i przestrzegać ludzi przed tą bronią. Ja się już nie boję. Zresztą nigdy się nie bałam,
ale nie znałam nazwy broni, którą mnie torturują. Teraz wiem, że to jest własnie HAARP.
Jedyna tego typu broń na świecie w tej chwili, która może w ten sposób działać. Przez osiem
lat poznałam wiele jej mozliwości i chce je ludziom przekazać i ostrzec. Być może po to
przeżyłam i mimo zadawanych tortur jestem jeszcze sprawna. Póki będę mogła dojść do
komputera, to będę ludzi ostrzegać i namawiać do wszelkich możliwych interwencji u władz
państwowych. Operatorzy, którzy mną się zajmowali, nie przypuszczali, że bedę kiedyś o tym
pisać do ludzi. Ludziom często coś dolega i nie wiedzą, skąd się to bierze, jak to nazwać i
komu przypisać ? Teraz miedzy innymi bedą wiedzieli ode mnie. Działanie tej broni może
objawiać się bezsennością. Częste budzenie się w nocy. Może się też objawiać straszną
agresją, z którą sobie bardzo trudno poradzić. W ten sposób w dzisiejszych czasach produkuje
się morderców, wariatów i samobojców. Do perfekcji mają opanowane tez powodowanie
strachu i zwiazane z tym rózne efekty słuchowe. Mogą też umieszczać głosy w głowie, w
gardle i w nosie. Mogą zamazywać pamięć. Powodować czasową lub przewleklą amnezję.
Mogą powodować różne stany psychiczne i cielesne, które człowiekowi są zupełnie nieznane.
Szczególnie to wszysko dzieje się w nocy. W dzień jest najcześciej wszystko w porzadku po
takich seansach. W dzień torturują ludzi objawami różnych chorób. Mogą powodować
uderzenia krwi do głowy. Mogą ocieplać i wychładzać organizm. Nie ma to nic wspólnego z
gorączkowaniem. Mogą też powodować wypadki. Do perfekcji mają opanowane
powodowanie potykania się, nawet na parkiecie. Przy takim potknięciu o upadek jest bardzo
łatwo. Potrafią też spowodować zawrót głowy ludziom będącym na wysokosciach !!! W ogóle
wszystko mogą powodować !!! Każdy objaw innego samopoczucia, jak normalny, to trzeba
zawsze sie zastanowić, czy to nie jest HAARP. Każdy z tych efektów mogę rozwinąć na
życzenie. Gama możliwości jest ogromna ! Sprawa jest bardzo poważna, bo teraz juz nikt nie
mówi o tej broni. Takie są moje refleksje i obserwacje na ten temat.
TRUCIE
HAARP na przesyłanej fali może przesłac każda truciznę. Z własnego doświadczenia wiem,
ze HAARP może zatruć każde jedzenie i picie. Zarówno to, które juz mamy w domu jak i to,
które jest w sklepie czy w restauracji. Wiele razy zatruwano mi jedzenie i picie i to czasem
truciznami bardzo szybko działajacymi. Wystarczył jeden łyk czegoś lub kęs jedzenia i traciłam
przytomność. Mnie od razu reanimowano, bo ja wlaśnie jestem królikiem doświadczalnym, ale
innych ludzi truje się skutecznie w różnych dawkach. Ja już teraz się nie boję i stało mi się
obojętne, co ze mną zrobią, więc jem i pije wszystko nawet jak czuje, że coś w tym jest.
Czasem jest jednak nie do przełknięcia. Kiedyś robiłam np. dziesięć herbat, żeby nie czuc jakis
dziwnych substancji w nich zawartych. Trzeba też pamiętać, że czasem wypicie jednego
kieliszka alkoholu przy HAARP-ie, może spowodować kompletne zamroczenie alkoholowe.
Mogą człowieka zrobić kompletnie pijanym. Jest to niesamowita potęga. Tak jak
powiedziałam, przed HAARP-em nie ma ucieczki dla zwykłego człowieka. HAARP co bedzie
chciał, to z nami zrobi. Trzeba tylko inaczej zacząć oceniać różne sytuacje dziejące się w nas i
wokół nas, a także na swiecie. To jest podstawa do lepszego poznania działalności HAARP-a i
walki z nim.
PAPIEROSY
Często ostatnio czytam o truciźnie zawartej w papierosach. Sama palę i wiele razy
doświadczyłam, jak HAARP przesyła mi do papierosów różne substancje, które czasem
powodują prawie natychmiastowe zatrucie organizmu. Każdy papieros z tej samej paczki ma
inny smak. Mnie jest juz wszystko jedno, co ze mną zrobią, więc palę dalej. Po niektórym
papierosie reanimują mnie natychmiast. Ktoś może nie rozumieć na czym to polega, ale to jest
tak wysoka technika, że są w stanie reagować natychmiast na stan mojego organizmu i czuje
tylko przyśpieszone płynięcie krwi w moich żyłach. Właśnie w tej chwili tak się dzieje po kilku
pociągnieciach papierosa. Oni często w ten sposob reagują - truja mnie, jak powiem jakąś
mysl głośno przeciawko nim albo na temat polityki. Ludzie myśla, że jest to wina wytwórni
papierosów, że chorują. Z całą stanowczościa stwierdzam, że może to być wina HAARP-a !!!!
Dodam tylko jeszcze, że rzucenie palenia nic nie da, bo potrafią przesłać wokoło ciebie takie
powietrze, że będziesz musiał oddychać tylko tym czym oni chcą. Mogą też przesyłać różne
narkotyki i w ten sposób uzależniać młodych ludzi i nie tylko młodych. Wiele razy przesyłali mi
jakąś amforę i jakieś inne - chyba narkotyki, których nie znam, ale zaczęło w pewnym
momencie mi tego brakować. Było to coś szybko uzależniającego, po czym miałam wspaniały
humor. Mogą też przesyłać różne zapachy, które często mogą służyć do poróżnienia ludzi
między sobą. Są też w stanie zatrzymać wszelkie powonienie i dzięki temu można nie czuć
dymu we własnym domu, co jest bardzo niebezpieczne. Wydaje mi się, że bardzo ważne jest
informowanie o tym wszystkim najbliższych. Ja wiem, że nic nie mogą poradzić, ale mogą nas
wesprzeć. Nie bedą wyśmiewać. Te wszystkie sprawy są nieznane i trudne do
zaakceptowania. Trzeba się jednak pogodzić z tym, że one są naprawde. Nie dziś, to jutro
mogą spotkać ciebie lub kogoś najbliższego. Zwracajmy szczególną uwagę na to co mówią
dzieci i nigdy nie twierdźmy, że nie mają racji. Nie przypisujmy im kłamstwa. Pamiętajmy wszystko jest mozliwe !!! To jest bardzo ważne !!!
SAMOCHOD I MIESZKANIE
W 2002 roku leżałam w szpitalu. Leżałam sobie na łóżku i nagle wyskoczyłam jak z katapulty.
Nie uderzyłam się o podłogę. Wylądowałam na jakiejś powietrznej poduszce, która delikatnie
posadziła mnie na podłodze. Było to coś niesamowitego, ale jednocześnie bardzo
imponujacego. W szpitalu byłam tydzień. Każdej nocy strasznie bolała mnie głowa. To był
straszny ból, który zaczynał sie o godzinie 23.00 i twał do 6.00 rano. Po takiej nocy czułam się,
jak skowronek. Nic mi nie dolegało i nie potrzebowałam snu. Kładłam się wieczorem do łóżka i
o 23.00 zaczynał się znowu straszny ból głowy, który trwał do 6.00 rano. Tak było przez
siedem dni. Mam w domu czajnik elektryczny ze świetlna kontrolką. Włączam wode do
gotowania, to zapala się kontrolka i to widze. Nie zawsze jednak czajnik zaczyna gotować
wodę. Czasami upływa 5 minut zanim zastartuje przy włączonej kontrolce oczywiście. Uwaga !
Pod prysznicem można zostać poparzonym. Ciepłotą wody potrafią tak manipulować jak
prądem. Kiedyś szukałam zródła tej energii, która zawładnęła moim ciałem. Szukałam jej w
prądzie, bo takie miałam odczucia, że jak siedzę pod żarówką, to mnie więcej ładuje.
Sprawdzałam wszystkie gniazdka prądowe w mieszkaniu. Robiłam to kilkakrotnie. Zawsze
wyłączałam główny korek, żeby nie złapał mnie prąd przy zmianie kabelków w gniazdkach.
Kiedyś zapomniałam wyłączyć główny korek i prąd by mnie zabił gdyby nie HAARP, który
natychmiast wyłączył cały pion. Dziękowałam im wtedy głośno, bo oni mnie słyszą i widzą, tak
zresztą, jak każdego kogo mają w swoich rękach. Ktoś może zapytać, skąd to wiem ? Wiem,
bo w moim przypadku odpowiednio reagują moim ciałem, jak coś powiem albo coś zrobię, co
im się podoba albo nie podoba. Moje ciało reaguje od razu na ich zadowolenie lub
dezaprobatę. Trzeba uważać, żeby nie stać się ich zabawką !!! Wszysko co mam w
posiadaniu jest pod ich kontrolą. Potrafią podgłaśniać mi radio albo ściszać. Potrafią z mojego
radia stereofonicznego wydobyć kwadrofonie z pięknymi efektami. Włączona płyta CD
odgrywa czasami więcej utworów, jak ich posiada w wykazie. Mają też w posiadaniu mój
samochód. Kiedyś jadę sobie i zdjęłam nogę z gazu, bo chciałam zwolnić, a samochód ruszył
do przodu, jak szalony. Dałam po hamulcach i leciutko dodałam gazu, a samochód znowu
wyrwał. Wtedy się zorientowałam, że to oni sterują moim samochodem. Mogą też uśpić na
chwilę kierowce. W ten sposób mogą powodować wypadki samochodowe. Mnie na dosyć
pustej drodze tylko pokazali, jak to się robi. Z samochodem mogą zrobić dosłownie wszystko :
unieruchomić silnik lub hamulce, zepsuć i pewnie wysadzić w powietrze też. Dlatego zalecam
ostrożną i wolna jazdę, żeby był zawsze czas na reakcję. Przy jeździe ponad 60 km. na
godzinę jest dużo trudniej wychwycić czyjąś ingerencję na nasz pedał gazu czy kierownicę.
Często wydawało mi się, że ktoś bywa u mnie w domu. Mieszkałam wtedy sama w swoim
oddzielnym mieszkaniu. Pod moją nieobecność ktoś bywał u mnie w domu i czasami w nocy
jak mnie uśpili. Pamietałam to jak przez sen. Zmieniłam więc zamki. Zaczęli się wtedy ze mną
drażnić, juz nie na żarty, a ja ciągle zmieniałam zamki i ich kody. Wydałam mase pieniędzy na
to wszystko. Kosztowało mnie to masę nerwów, a najgorsza była bezsilność. Wreszcie
skapitulowałam z hasłem "niech się dzieje co chce". Doszłam do wniosku, ze otwierają każdy
zamek u każdego. Mogą wchodzić do każdego mieszkania, kiedy tylko chcą. Firma HAARP
robi z ludzi swoich konfidentow, często bez ich swiadomości, którzy w różny sposób dokuczają
ludziom kontrolowanym przez HAARP-a. Ponieważ mają swoich konfidentów, to mogą ludzi
odwiedzać w domach. Mogą gwałcić i zarażać różnymi chorobami, mogą wywozić w inne
miejsca. Dzisiaj nawet nie można być pewnym, czy dzieci są na pewno partnera z którym
żyjemy, bo kobieta może nic nie wiedzieć, że jest przez kogoś obcego zapłodniona. Usypiają
domowników łącznie z psami i robią co chcą. Usypiają manipulując mózgiem za pomocą fal.
Czasem tylko na prześcieradle zostają ślady w postaci spermy czy krwi lub ślady brudnych
buciorów. Czasem też "pokazują" się jednemu z domowników. Wtedy nikt nie chce mu
wierzyć. Zaznacze też, że kiedyś w nocy w domu włożono do mojej torebki pieniadze. Innym
razem włożyli mi pieniądze do szuflady. Sporą sumę. HAARP może pomagać mi nawet
ruszać rękoma i przebierać szybko nogami, może mnie pchać do przodu i zatrzymać w
miejscu. Może pomagać mi nieść jakiś ciężar, który się staje jak piórko, a czasami lekka rzecz
może ważyć bardzo dużo. Może to mieć duży wpływ na wyniki sportowców na różnych
zawodach sportowych. Wybrańcom mogą pomagać. Drzwi garażowe napędzane
elektrycznie, mogą się same otwierać o każdej porze dnia i nocy.
SEX
Kiedyś w szpitalu poczułam pociąg do dosyć szpetnej kobiety. Zaczęła mi się podobać i
zaczęłam czuć fizyczne do niej pożądanie. Zdarzyło mi się to pierwszy raz w zyciu. Trwało to
może przez dziesięć minut. Później jak patrzyłam na tą kobietę, to już nic do niej nie czułam i
ubolewałam nad tym, że taka jest brzydka. Jestem szaloną estetką. Dzisiaj wiem, ze HAARP
może wpływać na nasz seks i na preferencje płciowe. Nad tym pracowali już bardzo Niemcy
podczas II Wojny Światowej. Jedno jest dla mnie pewne, ze HAARP tworzy dzisiaj te całe
rzesze pederastów, lezbijek i pedofilow, żeby osłabic wartość prawidłowej rodziny, a co za tym
idzie zmniejszyć ilość rodziców i potomstwa w wielu narodach. HAARP może wpływać na
nasze życie płciowe. Możemy czuć nawet bardzo częstą potrzebę współżycia i o niczym
innym nie mysleć. Możemy też dzięki HAARP-owi zatracić zupełnie nasze libido. Stosunki
mogą być bardzo bolesne i odstraszać. Gama możliwości ingerencji HAARP-a na życie
płciowe jest bardzo rożnorodna i bardzo niebezpieczna. Poznałam te możliwości dosyć
dobrze. Mogę o nich napisać broszure i opisywać mozliwości na żądanie. Przed HAARP-em
jest tylko jedna obrona. Trzeba głośno o tym mówić i znać jego działanie i mozliwości.
Domagać się od władz państwowych i lekarzy wyjaśnień w tej sprawie.
TECHNIKA
Zapomniałam sie ustosunkować do inwigilacji ludzi przez tą broń. Istnieje ona też już od
dawna, bo każdy człowiek ma w sobie magnes [bioprądy], do którego te promienie mogą
trafić. Od wielu lat technika poszła bardzo do przodu i na falach można już przesyłac nawet
lasery, nie wspomnę o gazach, zapachach i nawet różnych drobinach, na których czasem
można złamać ząb. Przesyłają też tlen, powietrze i roznego rodzaju likwidy, które pompują w
ciało. Mnie tak powiększali piersi kilka razy. Mogą też zmieniać skład chemiczny naszego
organizmu, bo kiedyś wypływała ze mnie jakaś ciecz w kolorze żywej zieleni, ktorą brudziłam
majtki. Kiedyś, jak zacięłam się dosyć głeboko, to z rany leciał mi czarny, gęsty smar. Innym
razem, kilka dni mój kał byl zupełnie biały. W każdym razie, ja w swoim organiźmie czułam
wielokrotnie jakieś obce substancje chemiczne. Nie jestem pewna, czy nie mogą zmieniać
wyników na wszelkich badaniach. W każdym razie moja siostra raz miała widoczny kamień w
woreczku zółciowym, a raz nie. Tak się powtarzało kilka razy. Fale te mogą też przesyłać głosy
i rózne dzwięki, które nie koniecznie muszą pochodzić z kierunku z którego je słyszymy. Na
przyklad, słyszymy obok nas hamujący samochód, a tak naprawde ten samochód mógł
zahamować bardzo daleko od nas. Potrafią przenosić dzwięki. Myslę, że potrafią na tych
falach przesyłać też prąd czy iskre zapalną. Na tych falach przesyłają też różne obrazy, jakbym
patrzyła na telewizję. Tylko kolory byly takie bure, ale na prostokątnym ekraniku. Przesyłają
oczywiscie też głos. Potrafią tym głosem tak modulować jakbyś słyszał kogoś dobrze
znajomego, kogo poznajesz po głosie. Ten aspekt jest często używany do tego żeby z ludzi
zrobić nienormalnych. Oni to teraz nazwali sobie schizofrenią i wszystkich tych ludzi
przymusowo leczą jakimiś lekarstwami, bo ludzie słyszą głosy w głowie, czy widzą jakieś
obrazy przed oczami. Wiem, że przesyłają też głos bezpośrednio do ucha. W tej chwili ta
technika jest na bardzo wysokim poziomie. Co mi się przypomni, to bedę pisała.
SLAD
Ludzi poddaje się różnym testom. Piszą o schizofrenii i jej uleczeniu przez jakieś egzorcyzmy.
Do mnie to zupełnie nie trafia, bo niby ich uleczono, najczęściej po to, żeby zamknęli buzie.
Nazywa się to zgubieniem śladu. Ja oczywiście nie watpię w to, że wielu ludzi zgłasza jakieś
prądy w swoim ciele - o czym zresztą powiedział mi nawet mój lekarz. Robi się wszystko, żeby
tych ludzi wprowadzić w błąd i przypisuje się im różne choroby, żeby nie trzeba było wydać
swojego sekretu, że przeprowadza się na tych ludziach bezprawnie jakieś badania oraz, że
zwyczajnie im się dokucza i nie tylko. Miliony ludzi jest doprowadzanych do choroby i do
śmierci. Nikt nie zdaje sobie z tego sprawy, że jego właśnie zaatakował HAARP, bo broń ta
jest niewidoczna i niesłyszalna. Czasem tylko może ktoś usłyszeć taki przydzwięk
przelatujacego prądu. Wiekszość ludzi nawet nie wie, że taka broń istnieje. Przecież HAARP
działa tajnie i nie może garstce ludzi przyznać racji w ich odczuciach i sugestiach. Dlatego
trzeba zacząć głośno na ten temat mówić !
CYTAT - 1
Cytat z książki "HAARP BRON OSTATECZNA" - "Nie wszyscy badacze byli profesjonalistami.
Jefferey Dalhmer, skazany za seksualny kanibalizm, nie zamierzał zabić żadnej ze swoich
ofiar. Usiłował stworzyć przypominającego zombie seksualnego niewolnika, jednak jego
eksperymenty, obejmujące głównie wiercenie dziur w głowach i nalewanie przez nie kwasu,
były po prostu nieco zbyt okrutne. Niektóre techniki stosowane przez profesjonalistów,
szczególnie nazistów, były równie „subtelne". - Mnie jeszcze w głowie dziury nikt nie wywiercił,
ale torturują mnie z dużą zaciekłością. Ja rozumiem, że ktoś przeprowadza na mnie
bezprawnie eksperymenty, ale ciągłego sprawiania mi bólu nie rozumiem. Przez tyle lat nie
pozwalają mi spokojnie w nocy spać. Przez tyle lat grzebią w moim mózgu i w ciele sprawiając
mi ból i dyskomfort. Do bestialstwa zaliczam wkładanie innych ludzi we mnie. Ja wiem, że
będzie to trudno zrozumieć szerszemu ogółowi, ale jakoś to robią i wtedy człowiek czuje się
strasznie. Ma w sobie kogoś, kto ma nawet inna ślinę i oddech, komu czasem śmierdzi bardzo
z ust. Często ten ktoś jest tęższy ode mnie więc mnie powiększają. Często nalewają czegoś w
moje ciało. Staje się wtedy wiotkie jakieś i powiększa się biust, brzuch , pośladki. Mogą
powodować straszne skurcze w nogach i innych częściach ciała, co szczególnie w wodzie
może być bardzo niebezpieczne. Powiększyli mi też kostkę jednej nogi. Zresztą przy nogach
ostatnio ciągle mi coś robią. Czasami mam bardzo spuchnięte i zdrętwiałe. Bardzo popękały
mi wszystkie naczynia. Czasami bardzo boleśnie ściągają mi coś z lewej nogi przez piętę.
Wtedy kostka w nodze przybiera normalny kształt, ale za jakiś czas znowu mi do niej coś
wciskają, co jest mniej bolesne jak wyciąganie. Mogą też wydłużać i skracać kończyny. Mnie
wydłużyli lewą nogę i teraz mam trudności ze staniem w miejscu. Bardzo drętwieją mi ręce w
każdej pozycji. Nawet jak jadę samochodem. W łóżku drętwienie łączy się ze strasznym
bólem. Mogą też przez dłoń przepuścić prąd. To są ich jakieś ostatnie wymysły. Stosują mi to
w sklepie na zakupach. Przepuszczają mi prąd przez palce, kiedy uważają, że nie powinnam
czegoś kupować. Wiem, że lekarze od pewnego czasu pacjentów z drętwieniem dłoni kierują
na operacje nadgarstków. U nas do tego zabiegu jest kolejka. Podejrzewam, że jest to tylko
operacja na zarobek. Tak jak wiele, wiele innych. Są okresowe mody na odpowiednie
operacje. Obserwuje to już od lat. Żyję wśród Polonii i widzę, że prawie każdy już był
operowany na coś. Przeszli już prawie wszyscy tak modne bajpasy, kolana, nadgarstki, biodra
i inne operacje. Wychodzi na to, że wszyscy jesteśmy chorzy na to samo. Rak piersi wykosił z
Polonii znaczną część Polek. Teraz jest modny rak krtani i trzustki. Właśnie z tych względów
proszę wszystkich o pierwsze pytanie u lekarza o HAARP-a. To jest bardzo poważna sprawa.
Znęcają się nad ofiarą na rożne wyrafinowane sposoby. Ofiarą może być każdy zupełnie
nieświadomie, bo nie zdaje sobie sprawy z istnienia broni o takich możliwościach.
CYTAT - 2
Cytat z książki HAARP BRON OSTATECZNA - "Doktor George H Eastbrooks [1895-1973],
przemawiając jako kierownik wydziału psychologii na Colgate University, powiedział: "Mogę
zahipnotyzować dowolnego człowieka bez jego wiedzy i świadomości tak, że popełni zbrodnię
przeciwko Stanom Zjednoczonym". Doktor Eastbrooks, w chwili gdy wygłosił to oświadczenie,
był jednym z największych autorytetów w dziedzinie hipnozy. Powiedział on też urzędnikom w
Waszyngtonie, ze garstka 200 wyszkolonych hipnotyzerów może stworzyć armie
podlegających kontroli umysłu członków piątej kolumny w ogarniętej wojną Ameryce." Napisze teraz moje zdanie na ten temat osiągnięte przez moje doświadczenia i
przypuszczenia. Uważam, że takich hipnotyzerów na całym świecie bardzo przybyło. Są to
ludzie HAARP-a, którzy działają w celu odwrócenia uwagi od właściwego sprawcy usypiania i
penetracji [badania] mózgów w tym czasie. Nic nie wiem na temat hipnozy. Wątpię żeby w
ogóle istniała. Wychodzę z założenia, że każdy mi może wmówić co chce jak ja w tym czasie
spałam. Jeżeli chodzi o usypianie, to HAARP ma opanowane to wszechstronnie. Może uśpić
tak, ze wszystko słyszysz co dookoła się dzieje. W tym czasie możesz mieć nawet marzenia
senne. Może cię uśpić natychmiast. Nawet nie zdążysz nic pomyśleć. Może cię uśpić tak
twardo, że nawet jak będzie cię ktoś gwałcił, to nie będziesz o tym wiedział, chyba że rozbudzi
cię w jakimś stopniu przed zakończeniem seansu, a po przebudzeniu będzie sperma a
czasem krew na twoim łóżku. Mogą cię też wozić gdzieś na różne spotkania i w razie czego
nie wyprzesz się niczego, bo wszystko jest dokładnie filmowane i nagrywane. Mogą to zrobić z
każdym w zależności od potrzeb, nawet politycznych. Mnie też tak kiedyś wywieźli z jednego
szpitala do drugiego na jakieś specjalistyczne badania. Tyle mi dali wtedy zapamiętać. Czułam
się na drugi dzień bardzo poobijana. Dzięki tym sposobom mogą zarazić cię jakąś chorobą
weneryczną i innymi liszajami. Pamiętaj zawsze o tym, że twoją rodzinę mogą uśpić tak, że
nikt nic nie usłyszy i o niczym nie będzie wiedział, co dzieje się w Twoim domu. Szczególnie
jak masz oddzielną sypialnię. Nie wierze w jakieś rozmowy przeprowadzane podczas snu.
Hipnoza została szeroko wprowadzona na Ziemi na użytek HAARP-a. Kiedyś tego nie było.
Nawet nagrania nic nie dają, bo oni umieją podkładać twój własny głos. Tego doświadczyłam
słuchając głosów przekazywanych przez nich do mojej głowy. Słyszałam nawet głos mojego
ojca i osób już nieżyjących, a także moich znajomych. Te sprawy są dosyć trudne do
zrozumienia dla ludzi, którzy jeszcze tego nie przeżyli, ale ja o nich pisze po to żeby nie dać
zrobić z siebie głupka w razie takiej zaszłości. Mogą też wprowadzić do ludzkiego mózgu
komendę "idź" i wtedy taki człowiek idzie tam gdzie oni chcą. Prawdopodobnie dzięki temu
ginie tyle ludzi. Nigdy nie wiadomo, co kogo spotka i kiedy jemu dobiorą się do skory.
Przeżyłam też śmierć zaaranżowaną przez HAARP. Zostaje bardzo nikła świadomość i nic w
Twoim organizmie już nie pracuje. Już się nie ruszysz. Jesteś nieboszczykiem. Czy jest ten
stan w jakiś sposób wykorzystywany? Nie wiem. Nie jestem pewna, czy odpowiedni lekarz nie
może wypisać aktu zgonu? Myślę, że musi jednak z czymś się wiązać wprowadzanie ludzi w
taki stan. Nie jestem pewna, czy nie bawią się ludźmi pod ziemia. To są moje przypuszczenia,
ale mowie o nich z przekonaniem i czekam na zmartwychwstanie. Mogą w ten sposób
symulować też śmierć kliniczną.
PRZYPADKI
HAARP wywoływał u mnie straszny strach i panikę działając odpowiednio na mój mozg.
HAARP może z łatwością zmieniać nastroje człowieka. To dzięki HAARP-owi byłam przez
odpowiednie stymulacje pocięta wzdłuż i w szerz. HAARP wkładał mi do gardła odpowiednia
barwę głosu i nagłośnienie, dzięki czemu mogłam być śpiewaczką czy piosenkarką pierwszej
klasy. Nie wątpię, że korzysta z tego masa tych sławnych i robiących na glosie wspaniałe
pieniądze. Połomskiemu np. głos się w ogóle nie starzeje. HAARP już w tej chwili ma prawie
nieograniczone możliwości, dlatego tak ważne jest aby przyzwyczaić się pytać o HAARP-a w
każdej możliwej sytuacji. Jeżeli cokolwiek Ci się dzieje, to najpierw pomyśl o HAARP-ie. Tak
jak dzisiaj: wstawiłam zupę do gotowania. Zaczęła kopcić płyta. Włączyłam wentylator i
zaczęło skwierczeć. Zdjęłam garnek z płyty, patrzę a na płycie jest jakiś olej. Umyłam to
wszystko. Postawiłam garnek, a historia się powtarza, tylko że obok płyty wypływa jakiś olej na
moich oczach. Zdjęłam garnek. Sprawdziłam, że nie jest dziurawy i postawiłam go na płycie z
powrotem. Olej już teraz wypływał na kuchenkę. Dopiero jak się zaczęłam śmiać, że do mnie
zaczną przyjeżdżać pielgrzymki, żeby to zjawisko oglądać, tak jak do pewnego kościoła na
południu naszego stanu. Do tego kościoła jeżdżą pielgrzymki oglądać posążek Matki Boskiej,
z której oczu wypływa jakiś olej, który już na rożnych uniwersytetach badali, a ona wciąż płacze
olejowymi łzami i ludzie jeżdżą się do niej modlić. Cala sprawa była kilka razy w telewizji. Ja
mojej kuchenki do telewizji nie podałam, tylko głośno stwierdziłam, ze HAARP się nudzi i cały
proces ustał. Już kiedyś tak miałam, że moja kuchenka na prąd do gotowania działała tylko
wtedy, jak leciała woda z kranu. Takich rożnych przypadłości może być setki jeżeli nie tysiące.
Pamiętaj więc człowieku, żeby najpierw pomyśleć o HAARP-ie jak cokolwiek Ci się stanie !!!
ZAKONCZENIE
Dzisiaj bardzo mało ludzi wie cokolwiek o broni HAARP. Wiadomości o tej broni docierają do
ludzi prawie tylko z "drugiego obiegu". Jeszcze przed rokiem 2000 tych wiadomości było
więcej w prasie i w książkach wydawanych na ten temat. Dzisiaj nakłady książek się
wyczerpały. Nowych wydawnictwa boja się wydać, bo już dzisiaj wiadomo, ze można to
przepłacić życiem czy zdrowiem i że nikomu nie można nic udowodnić. Niektóre organizacje
rozmawiają na temat broni HAARP w Unii Europejskiej, ale do publicznej wiadomości
przedostaje się na ten temat niewiele albo nic. Nawet ci co wnoszą petycje na rożne fora
międzynarodowe nie są w stanie udowodnić pełnego zakresu działania broni HAARP. Z tych
wiadomości, które mam, to największą walkę z ta bronią podejmują Rosjanie mimo, że od
1954 roku maja podpisana umowę z USA o tajności najnowszych technologii i kosmosie.
Mówią o tym na forum ONZ i w Unii Europejskiej.
Właściciele tej broni dobrze znają ludzką mentalność. Dobrze wiedzą, że człowiek człowiekowi
nie wierzy. Dzięki temu działają dziesiątki lat bez żadnej kontroli i bez ludzkich niepokojów.
Ludzie nic nie wiedząc o tej broni i nie znając jej możliwości nie czuja niepokoju. Większość
ludzi jak nie usłyszy o czymś w telewizji lub nie przeczyta w przysłowiowej "Gazecie
Wyborczej", to uważa, ze sprawa nie istnieje. "Nie wiecie, czego nie wiecie".
Każde opisane wyżej działanie HAARP-a mogę rozwinąć na zadanie !
Goska: Rocznik 1951. [email protected]
Zeskanowaną książkę pt. "HAARP bron ostateczna" mogę przesłać przez internet.
PRZYDATNE LINKI
http://www.zwiastun2009.republika.pl
http://magnokraft.0catch.com/Metody_mind_control.html
PAMIETAJMY< TO WSZYSTKO WYGLĄDA ZAWSZE BARDZO NATURALNIE
=========================================
W głowie kłębią się nam myśli, których nie chcemy. Męczą nas uporczywe i irytujące migreny.
Nie czujemy się swobodnie. Otóż jest możliwe, że nie jesteśmy sobą. Nasz umysł może być przez
kogoś zdalnie sterowany.
JAK NA CZŁOWIEKA DZIAŁAJĄ FALE ELEKTROMAGNETYCZNE?
Nasz system nerwowy pracuje w zakresie niskich częstotliwości na falach o centymetrowej
długości. Za pomocą tych częstotliwości włókna nerwowe przenoszą wrażenie bólu, uczucie
głodu, zmęczenia, mdłości, poczucie równowagi itp. Jeśli na naturalne sygnały generowane w
ciele nałoży się sztuczne sygnały przesyłane w formie centymetrowych fal, do mózgu może
dotrzeć informacja np. że trzęsie się ziemia, albo że dzieje się coś złego i trzeba w panice
uciekać. Nasza świadomość złudzenie przyjmie za rzeczywistość.
Od lat napływają doniesienia mówiące, że rządy niektórych państw zaangażowane są w badania i opracowanie skomplikowanych technologii umożliwiających bezpośredni wpływ na
umysł człowieka. Celem tych badań jest uzyskanie nowych „bezpiecznych" broni oraz
rozwijanie nowatorskich strategii wojskowych. Istnieją jednak uzasadnione obawy, że technologia ta będzie niewłaściwie stosowana. Broń bowiem może służyć nie tylko do celów
wojskowych, ale także do ingerowania w strefy życia społecznego. Kto bowiem posiada
kontrolę nad tą technologią, może mieć bezpośredni wpływ na umysły wszystkich ludzi na
świecie. Nic więc dziwnego, ze badania otacza się wielką tajemnicą.
Pierwsi byli naziści
Technologia kontroli umysłów ma długą historię i równie długi okres zaprzeczania jej istnieniu.
Już niemieccy naziści rozpoczęli poważne naukowe badania nad możliwością kontrolowania
umysłów za pomocą traumatycznych przeżyć. Josef Mengele, zwany „Aniołem Śmierci",
przeprowadzał takie badania na bezbronnych ofiarach obozów koncentracyjnych. W
japońskich obozach jenieckich (i nie tylko tam) doprowadzano ludzi do szaleństwa poprzez
stosowanie psychologicznych manipulacji. Ale wszystkie te techniki wymagały mnóstwa czasu
i nie zawsze dawały oczekiwane rezultaty. Politykom i wojskowym marzyła się broń, która
wpływałaby na myśli ludzi za jednym naciśnięciem guziczka. A to oznaczało zajęcie się falami
elektromagnetycznymi.
Po II wojnie światowej technologia ta zaczęła się gwałtownie rozwijać. Wschód i Zachód
konkurowały w tajnym wyścigu w pracy nad bronią elektromagnetyczną. Dopiero teraz na
światło dzienne zaczynają wypływać niektóre szczegóły badań. Na przykład Denis LeBihan,
członek Francuskiej Komisji Energii Atomowej, powiedział publicznie, że techniki modelowania
procesów mózgowych osiągnęły taki etap, na którym „jesteśmy niemal zdolni do czytania
ludzkich myśli". Inny naukowiec, Jean-Pierre Changeux, neurolog z Instytutu Pasteura
oświadczył, że: „chociaż niezbędny do tego celu sprzęt jest wysoce specjalistyczny, niedługo
stanie się powszechnie dostępny i będzie można używać go na odległość. Otwiera to drogę
do takich nadużyć, jak wkraczanie w dziedzinę osobistej prywatności, kontrolowanie
zachowań i pranie mózgu".
Ciche dźwięki
Technologia nosząca skrótową nazwę SSSS (Silent Sound Spread Spectrum - Poszerzone
Spektrum Cichego Dźwięku) została opracowana przez Amerykanina, dra Olivera Lowery
i opisana w patencie nr 5159703. W patencie sposób ten nazywa się „niemym porozumiewaniem". W skrócie chodzi o to, że naukowcy wykorzystując komputery, potrafią rozpoznać
częstotliwości fal mózgowych człowieka dotyczące określonych emocji. System SSSS umożliwia nagranie owych bardzo niskich lub wysokich częstotliwości, a także odpowiednią ich
zmianę - np. uczucie niezadowolenia zmienia na satysfakcję, czy odwrotnie - a potem za
pomocą dźwięków lub wibracji „zaindukowanie" (wzbudzenie) ich w mózgu człowieka poprzez
słuchawki, głośniki itp. Takie zmodyfikowane fale można zapisać na płycie, by odtwarzać je
wielokrotnie. Naturalnie, owe ciche dźwięki mogą być ukryte w zwykłej muzyce, gdyż są
niesłyszalne dla naszych uszu.
Już odczytujemy myśli!
Inna technika to Zdalne Monitorowanie Neuronowe. Pozwala ona nie tylko odczytywać myśli,
ale także je przekazywać. W jaki sposób?
Wszystko, co przewodzi prąd elektryczny wytwarza pole magnetyczne o charakterystycznych cechach. Każdego z nas otacza pole bioelektryczne. Wytworzone jest ono przez reakcje elektryczne zachodzące wewnątrz naszego ciała, np. przez fale mózgowe. Zaawansowane technicznie urządzenia są w stanie zlokalizować takie pole i odczytać elektryczną działalność mózgu nawet z dużej odległości. Uzyskane w ten sposób dane przetwarza komputer.
Informacja może być przesłana do ośrodka słuchu w mózgu, wywołując wrażenie „słyszenia
gtosów". Można też przesłać obrazy do mózgu śpiącej osoby, wywołując określone sny. Tą
metodą da się nawet zmieniać nastroje, sposób percepcji, a także przejąć kontrolę nad
aktywnością ruchową danej osoby.
W Japonii można już kupić sprzęt do odczytu pola bioelektrycznego. W sprzedaży są telewizory sterowane „siłą woli". Człowiek siedzący przed ekranem nakłada na głowę urządzenie
z elektrodami, które mocuje się do czaszki. Elektrody te odczytują elektryczną działalność
mózgu, co pozwala sterować telewizorem za pomocą myśli.
Zniewalanie mikrofalami
Syntetyczna telepatia to termin używany do określenia techniki wprowadzania do
czyjegoś umysłu stów, myśli i poglądów za pomocą pewnego rodzaju elektromagnetycznego
nadajnika, podobnego do radiowej lub telewizyjnej stacji nadawczej, z tym, że działającego w
zakresie pasma mikrofalowego.
W 1961 roku Allen Frey, biolog i specjalista w zakresie inżynierii psychologicznej odkrył, że
człowiek może słyszeć mikrofale. Ludzie wystawieni na działanie promieni mikrofalowych o
częstotliwości od 1310 do 2982 MHz i średnim natężeniu od 0,4 do 2 mW/cm2 odbierają
wrażenia foniczne w postaci dźwięków przypominających brzęczenie lub pukanie, które
pojawia się w okolicach tyłu głowy. Opierając się na badaniach Freya stwierdzono, że za
pomocą odpowiednio modulowanych mikrofal można przekazywać całe słowa wprost do
mózgu odbiorcy.
W psychotronicznej wojnie prowadzonej z zastosowaniem modulowanych mikrofal nie
trzeba zabijać żołnierzy, wystarczy obezwładnić ich poprzez zakłócenie stanu równowagi lub
zdolności logicznego myślenia. Cały naród
można by stopniowo podporządkować psychicznie za pomocą długoterminowego
napromieniowywania go modulowanymi mikrofalami. Kiedy ochota do obrony i zdolność
oporu zostaną zniwelowane, wystarczą już tylko polityczne negocjacje do uzależnienia
podbitego w ten sposób narodu.
Cywilizacja schizofreników
Jakie są granice możliwości manipulowania umysłem? Kolejnym krokiem może być wprowadzenie tej technologii do łączności satelitarnej. A co się stanie, kiedy dojdzie do sytuacji, gdy
dwa kraje walczące ze sobą będą emitowały na tym samym terenie sprzeczne ze sobą
przekazy? Czy mieszkańców czeka wtedy schizofrenia, czy może jeszcze coś gorszego?
Wizja Georga Orwella, angielskiego pisarza, który w powieści „Rok 1984" opisuje totalitarne
społeczeństwo poddane stałemu nadzorowi, gdzie nawet najbardziej intymnych myśli nie
można ukryć przed władzą, nie jest aż tak odległa. Jednostki niepodporządkowanie obowiązującym regułom zostaną najpierw zidentyfikowane przy zastosowaniu techniki elektronicznej. Następnie sklasyfikowane i poddane wyrafinowanym komputerowym metodom
stymulacji osobowości. Wszczepi się im pożądane wzorce zachowań. W razie potrzeby usunie się z ich pamięci niepotrzebne wspomnienia, zastępując je nowym zestawem przeżyć.
Czy tak będzie wyglądał Nowy Porządek Świata?
JACEK SŁOMIŃSKI
====================================================================
Kontrola umysłu nie jest już fantazją naukową. Program naukowy Learning Channel,
zatytułowany "Future Fantastic, I, Robot", z 17 grudnia 1997 roku, zaprezentował Hana
Moroveca. Jest on dobrze znanym naukowcem, który studiuje robotykę i który
poinformował, że w bliskiej przyszłości zaistnieje możliwość nałożenia ludzkiej
osobowości na komputer, tak jak i komputerowej osobowości na człowieka. Program
poinformował również o tym, że rząd Stanów Zjednoczonych posiada wysoko
klasyfikowany program dla zastąpienia ludzkich funkcji maszyną i częściami
komputerowymi.
Ten sam Discovery Channel zaprezentował 29 grudnia 1997 program zatytułowany
"Non lethal weapons Shoot Not to Kill", w którym zaprezentowano broń
elektromagnetyczną, która jest w stanie zdezorientować terrorystę, a także może zostać
użyta przeciwko tłumowi lub w trakcie oblężenia. Od lat sześćdziesiątych istnieją
twierdzenia, że rząd USA, a także inne rządy, eksperymentują na ludziach bez ich
przyzwolenia, w ściśle tajnych programach służących testowaniu broni kontrolującej
umysł poprzez użycie technologii elektromagnetycznej. Bronie te działają na
hipotetycznej zasadzie elektromagnetycznych sygnałów z zewnątrz, które mogą
naśladować elektromagnetyczne sygnały ciała i umysłu. Ilość dowodów na poparcie
tych twierdzeń ciągle rośnie.
Większość naukowców przyznało, że kontrola umysłu osób żyjących współcześnie
będzie teoretycznie możliwa i wielu podpisało przysięgę dla narodowego
bezpieczeństwa, która powstrzymuje ich od dyskusji na temat pracy na tym polu.
Jakkolwiek będą oni dyskutować na temat logicznych implikacji badań nad kontrolą
umysłu. Podaję tutaj przykład jednego z wielu artykułów o kontroli umysłu,
pochodzącego z New York Times Magazine, 15 listopada 1970, "Badacz Mózgu Jose
Delgado Pyta - Jaki Rodzaj Ludzi Chcielibyśmy Konstruować? "
Delgado powiedział:
"Ludzkość znajduje się w ewolucyjnym punkcie zwrotnym. Jesteśmy bardzo blisko
osiągnięcia możliwości konstruowania naszych własnych funkcji mentalnych, poprzez
znajomość genetyki (co uważam za możliwe w ciągu najbliższych 25 lat), a także
poprzez znajomość mechanizmów mózgowych, które są podstawą naszego
zachowania."
W tym samym artykule Dr. Morton Reiser, przewodniczący departamentowi psychiatrii
w Yale, stwierdził:
Istnieją prawdopodobnie pewne zastraszające potencjały w pracy Delgado. "Jeśli
można użyć technologii komputerowej dla wysłania bezzałogowego satelity na
Księżyc, to nie wydaje się to krańcowo niemożliwe, aby pewnego dnia komputery stały
się wystarczająco zaawansowane, aby mogły zostać użyte dla wysyłania myśli do
ludzkiej głowy....Załóżmy dla przykładu, że mółby być ktoś z nieopanowanymi i
wściekłymi reakcjami, zależnymi od czegoś wykrywalnego w systemie nerwowym.
Komputer mógłby wysłać stymulant dla powstrzymania takiej reakcji. Nie myślę, że jest
to fantazja naukowa...."
Istnieją dowody na to, że rząd Stanów Zjednoczonych fundował badania nad kontrolą
umysłu dla celów wywiadowczych. Oto związany z tym cytat z "Journey Into Madness,
The True Story of Secret CIA Mind Control and Medical Abuse", autorstwa Gordona
Thomasa (Bantam Books, 1989). Pan Thomas jest byłym producentem BBC,
weteranem - korepondentem zagranicznym i dziennikarzem badaczem, który donosił z
wielu gorących miejsc wokół Kuli Ziemskiej.
"Dr. Gottlieb i behawioryści z ORD (Biuro Prac Badawczych i Rozwoju, CIA) podzielali
poglądy [Dr]Jose Delgado, który uważał, że musi nadejść dzień, kiedy technika będzie
udoskonalona dla nie tylko zwierzęcej, ale i ludzkiej reakcji na transmitowane
elektronicznie sygnały"...."Tak jak Dr. Delgado (Yale University), neurochirurg (Dr.Heath
z Tulane University) doszedł do wniosku, że ESB (elektroniczna stymulacja mózgu)
może kontrolować pamięć, impulsy, odczucia i może wywoływać halucynacje, a także
strach i przyjemność. Jest w stanie dosłownie manipulować wolą wedle życzenia."
Działania przedstawicieli rządowych, począwszy od lat czterdziestych do czasów
obecnych, wskazują na sklasyfikowaną historię wojskowych badań nad kontrolą
umysłu. (Z "The Mind Manipulators" Alana Scheflina, 1978 str. 21
Richard Helms, zastępca dyrektora CIA, odpowiedział na pytanie J. Lee Rankina,
generalnego radcy Komisji Prezydenckiej badającej zamordowanie prezydenta
Kennedego, dotyczące sowieckich technik prania mózgu. Pan Helms sugerował, że
Sowieci są głęboko zaangażowani w "walkę o ludzki umysł." Było w tych słowach echo
Allena Dullesa, który jako nowo zatrudniony dyrektor CIA, powiedział 10 kwietnia 1953
roku, na ogólnonarodowym spotkaniu wychowanków Princeton w Hot Springs,
Virginia, następujące słowa: "W ciągu ostatnich kilku lat przyzwyczailiśmy się do
słuchania wielu rzeczy o walce o ludzki umysł - wojnie ideologii - i rzeczywiście, nasz
rząd został doprowadzony przez międzynarodowe napięcie, które nazywamy 'zimną
wojną', do podjęcia dodatnich kroków dla rozpoznania zagadnienia prowadzenia wojny
psychologicznej i do odgrywania w niej aktywnej roli. Zastanawiam się jednak, czy
wyraźnie uświadamiamy sobie znaczenie tego problemu, czy zdajemy sobie sprawę,
jak niebezpieczną może stać się walka o ludzki umysł w sowieckich rękach? Możemy
nazwać to, w tej nowej formie, prowadzeniem wojny mózgowej. Memorandum Helmsa
było klasyfikowane w 1974 roku i jest dokumentem nr. 1131 Komisji Warrena.
Przemówienie Dullesa było cytowane w News and World Report (8 maja 1953, str. 54)
pod tytułem "Brain Warfare-Russia's Secret Weapon."
Problem kontroli umysłu jest skomplikowany i rozłożony w długim okresie czasu.
Istnieją historyczne przyczyny dla poparcia twierdzeń ofiar. Szerząca się mentalność
zimnej wojny, nieludzka i niepotrzebna, krzewiła się obficie przez 50 lat. Ta postawa
stworzyła nieznany jak do tej pory, program testowania broni elektromagnetycznej na
obywatelach USA. Pisząc o eksperymentach radiacyjnych, David C. Morrison stwierdził
w National Journal (26/11/94 str. 2806): "Wypuszczeni nieodwołalnie w erę popowojenną, będziemy szarpać się na tysiąc dużych i małych sposobów z
następstwami morderczej rywalizacji zimnej wojny. Pomiędzy tymi konsekwencjami
znajduje się oczywiście mentalność totalnej wojny, która spłodziła użycie ludzkich
świnek doświadczalnych."
W tym samym artykule, generał wojskowych sił powietrznych, Curtis E. LeMay, który
kierował zabiciem około 900,000 ludzi podczas terrorystycznych bombardowań
Japonii, oświadczył: "Nie ma niewinnych osób cywilnych...., tak więc, nie dręczy mnie
aż tak bardzo zabijanie niewinnych gapiów."
Wiele powiązanych ze sobą faktów, wskazujących na to, że rządowa biurokracja nie
chce jedności opinii amerykańskiego społeczeństwa, formuje niezaprzeczalny dowód
istnienia kontroli umysłu. Podczas, kiedy tematyka kontroli umysłu nie znajduje się być
może w głównym nurcie publikacji, jest ona faktem nieodpartym i nieuchronnie dotrze
do wiadomości publicznej, tak jak stało się do dnia dzisiejszego z problemem radiacji.
Problem - Super Mocarstwa w Sklasyfikowanym Wyścigu Zbrojeń Dla Kontroli
Ludzkiego Umysłu i Ciała za Pomocą Technologii Elektromagnetycznych.
Ogólny obraz wskazuje na sklasyfikowany wyścig zbrojeń pomiędzy super-siłami, dla
uzyskania i sprawowania kontroli nad ludzkim zachowaniem, poprzez użycie
technologii elektromagnetycznych i neurologicznych. Międzynarodowe pertraktacje
dotyczące broni elektromagnetycznych zostały przedstawione w Biuletynie
Naukowców Atomistyki, (wrzesień/październik 1994, str 44), w sekcji "Non-lethal"
weapons may violate treaties", przez Barbarę Hatch Rosenberg, dyrektora Programu
Broni Chemicznych i Biologicznych Federacji Naukowców Amerykańskich. Pisze ona
na temat broni elektromagnetycznych: "Mówi się, że bronie te powodują doraźne lub
trwałe oślepienie, interferencję z procesami mentalnymi, modyfikację zachowania i
reakcji emocjonalnej, utratę przytomności, uporczywy ból, oszołomienie, mdłości i
biegunkę, lub nieprawidłowości we funkcjonowaniu organów wewnętrznych na wiele
innych, rozmaitych sposobów.....Dodatkowo, dla Konwencji Pewnych Broni
Konwencjonalnych prowadzone są międzynarodowe rozmowy, które mogą prowadzić
do stworzenia nowych, specyficznych protokołów odnośnie broni
elektromagnetycznych.....Bieżąca fala zainteresowania technologiami
elektromagnetycznymi przynosi bardzo pilne zagadnienie adopcji zasad, wyraźnie
zakazujących użycia tych odczłowieczających broni.
Istnieje wiele dowodów na rozwijanie tych technologii przez główne siły światowe i
Stany Zjednoczone. Jeden z przykładów pochodzi z Atlantic Monthly, The Zap Gap,
marzec 1987, autorstwa Chucka de Caro, str. 28;
Było wiele daleko posuniętych, hipotetycznych rodzajów uzbrojenia w nowinach, od
czasu kiedy Star Wars przemieniły się z filmu na system obronny. Dlatego być może,
można zrozumieć to, że kiedy Caspar Weinberger użył w przemówieniu z 1983 roku
obciętej referencji do "broni częstotliwości radiowej", reakcja była minimalna.
Przepuszczenie przez jeszcze inny plik równań fizycznych jest ostatnią rzeczą, jakiej
chciałaby większość kongresmenów i komentatorów. Tymczasem bronie
częstotliwości radiowej (RF), których tematykę rzadko porusza się w głównym nurcie
prasy, wydają się być znacznie bliższe realizacji niż promieniowanie energii lub super
rakiety programu Star Wars."
Istnieje ponad 25 artykułów (z lat siedemdziesiątych do dziewięćdziesiątych) o swego
czasu super mocarstwie - Rosji i rozwijaniu przez nią tej technologii. Proszę sprawdzić
artykuły na temat rosyjskiej kontroli umysłu i technologii elektromagnetycznej, 1997
Fort Bragg, CA, Flatland Books. "Operation Mind Control" Waltera Bowarta (1978)
omawiała relacje weteranów wojny w Wietnamie, dotyczące użycia technologii kontroli
umysłu. W lutym 1996 David Guyatt napisał artykuł dla sympozjum Międzynarodowego
Komitetu Czerwonego Krzyża. Sympozjum to zatytułowano The Medical Profession
and the Effects of Weapons. Guyatt doniósł w 1989 roku, że inżynier medyczny z
Departamentu Obrony był źródłem historii dotyczącej użycia conditioning, mikrofal i
innych modalności na Palestyńczykach.
Te nowe bronie są rewolucyjne i mają wpływ na przyszłość każdego obywatela. The
New York Times z 29 grudnia 1965 roku, str 29, przedstawił spikerów ze spotkania
American Association for the Advancement of Science. Było ono zatytułowane
"Kontrolowanie Umysłu". Prof. David Krech z University of California sugerował, że
możliwe, przyszłe potencjały kontrolowania ludzkich umysłów, mają ważniejsze
implikacje niż nawet sukcesy fizyków nuklearnych. ".....nie można zmarnować czasu,
aby te nowe możliwości mogły być użyte raczej dla pożytku wolnego społeczeństwa, a
nie wypaczone dla jego zniszczenia i zniewolenia obywateli." Powinna rozpocząć się
spóźniona dyskusja, w której społeczeństwo będzie mogło wypowiedzieć się na temat
rozwoju i użytku tych nowych broni.
Musimy pamiętać o dwóch punktach krytycznych. Jeden, rząd torturuje obywateli USA
tą technologią i drugi, amerykańskie społeczeństwo ma prawo głosu odnośnie użycia i
rozwijania tej technologii. Jest to ciężkie naruszenie praw ludzkich, aktywnie ukrywane
przez rząd Stanów Zjednoczonych. Przez ostatnich pięćdziesiąt lat programy
testowania broni elektromagnetycznych i neurologicznych są - stosownie dla kursu
rządowego - sklasyfikowane w ramach aktu bezpieczeństwa narodowego. Tak więc
jest rzeczą konieczną, aby społeczeństwo USA mogło dokonać przeglądu faktycznych i
udokumentowanych informacji, dotyczących rządowej linii postępowania i podjęło
własną decyzję.
Podaję tutaj tylko jeden przykład tego, jak ofiary nie są w stanie obejść aktu
bezpieczeństwa narodowego. Z listu National Security Agency, z marca 1997 roku do
Cheryl Welsh:
"21 października 1996 DIA [Defense Intelligence Agency] referowało tej agencji, dla
naszego przeglądu i udzielenia Pani bezpośredniej odpowiedzi, jeden odpowiedni,
pochodzący z NSA dokument, dotyczący sowieckiego systemu kontroli
umysłu....Informacja ta jest sklasyfikowana, ponieważ jej ujawnienie mogłoby,
rozsądnie oczekując, doprowadzić do wyrządzenia wyjątkowo ciężkich szkód
bezpieczeństwu narodowemu."
Tutaj z kolei podaję przykład, dlaczego ofiary nie są w stanie poruszyć zagadnienia
praw ludzkich w głównych publikacjach. To jest artykuł z Washington Post, 27
kwiecień, 3 maj, 1992 Weekend Edition, str 34, "Playing I Spy With That Alleged New
Openness at the CIA" autorstwa George Lardnera Jr.
Grupa operacyjna, dowodzona przez ówczesnego dyrektora CIA do spraw
publicznych, Josepha DeTrani, skaptowała tych, których widziano jako uzupełnienie
egzystującego, agencyjnego programu środków masowego przekazu...."PAO (biuro
spraw publicznych) ma teraz związki z reporterami z każdego głównego serwisu
kablowego, gazety, tygodnika i stacji telewizyjnej w tym kraju." - donosi sprawozdanie.
"To pomogło nam zamienić niektóre historie wywiadowczych niepowodzeń na historie
wywiadowczych sukcesów i przyczyniło się do precyzjności niezliczonych innych
historii. "W wielu przypadkach," - podało sprawozdanie - " nakłoniliśmy dziennikarzy
do przełożenia, zmiany, wstrzymania, lub nawet zlikwidowania historii, które mogłyby
mieć zły skutek dla interesów narodowego bezpieczeństwa, lub narazić na
niebezpieczeństwo nasze źródła i środki."
Balans narodowego bezpieczeństwa i indywidualnych praw i wolności jest przesunięty
poważnie w kierunku korzystnym dla nadużyć rządowych, (proszę sprawdzić stronę
CAHRA, Ex-Con, w dziale national security). Ważnym środkiem zaradczym byłoby
wydanie sklasyfikowanych dokumentów dla spraw sądowych. Prawny standard
dowodowy oskarżeń o nielegalne eksperymentowanie i nielegalne, operacyjne
programy wywiadowcze, powinien rozliczyć 50 lat rządowego ukrywania technologii
elektromagnetycznej i jej efekty na zdrowiu, ( proszę sprawdzić stronę CAHRA,
Timeline, Louis Slesin).
Istnieją znaczące badania rosyjskie, dotyczące efektów elektromagnetyczności na
zdrowiu. Proszę sprawdzić w książce Paul Brodeura "Zapping of America", z 1977 roku.
Książka ta przedstawia również politykierstwo zachodzące w programach broni
elektromagnetycznych. Pomiędzy wieloma artykułami, które nigdy nie dostały się na
pierwsze strony głównych publikacji, znajduje się artykuł 21st Century, marzeckwiecień, str 50, zatytułowany "Bioelektromagnetyczność - Jak Fale Radiowe
Oddziaływują na Żywe Organizmy" ("Bioelectromagnetics How Radiofrequency Waves
Interact with Living Systems") autorstwa Jamesa W. Frazera PhD i Joyce E. Frazer.
Podtytuł - "Nie-termiczne efekty radiacji elektromagnetycznej na żywych komórkach
przynoszą ślady prowadzące do zrozumienia, czym jest życie, a także zrozumienie
badań sowieckich, dotyczących możliwości kontrolowania ludzkich myśli i
doświadczeń emocjonalnych."
Podaję tutaj inny przykład rosyjskich badań. Zdeklasyfikowany dokument z DIA.
MEMORANDUM FOR THE RECORD SUBJECT; Z odprawy NSC (Rady Bezpieczeństwa
Narodowego), doraźnego komitetu do spraw niejonizującej radiacji
elektromagnetycznej (NIEMR)...
1. W środę, 26 lutego 1975 roku, pouczyłem doraźny komitet powołany przez
[wymazane] Rady Bezpieczeństwa Narodowego dla celów studiowania implikacji
sowieckich badań nad biologicznymi efektami niejonizującej radiacji
elektromagnetycznej. Mój instruktaż składał się z omówienia świeżych sprawozdań
wywiadowczych oraz sowieckich i europejskich badań dotyczących tego zagadnienia.
2. W instruktażu tym asystował mi [wymazane] Navy Medical Research Institute i
[wymazane] Office of Telecommunication Policy. Executive Offices of the President. ...
Rosjanie badali technologię elektromagnetyczną, dla użytku militarnego, od
przynajmniej lat pięćdziesiątych. Z książki Zapping of America, autor Paul Brodeur,
1977, ISBN 0 393 06427
1. Na stronie 301 znajduje się cytat Dr. Miltona Zareta, który pracował dla projektu CIA
Pandora - programu mającego określić przyczynę rosyjskiego bombardowania
ambasady USA, które rozpoczęło się w roku 1962. Historia ta pochodziła od Jacka
Andersona. Dr. Zaret stwierdził - Kiedy przeanalizowałem dla projektu Pandora rosyjską
literaturę, w latach sześćdziesiątych, stało się zupełnie oczywiste, że takie kodowanie,
odciśnięte na zasięgu fali nośnej, mogło mieć efekt na centralnym systemie
nerwowym.
Podczas postępowania w sprawie Agent Orange, wieloletnia bitwa sądowa nie służyła
sprawiedliwości. Producenci chemikalii posiadali przewagę finansową, podczas gdy
dowód na szkody wyrządzone przez Agent Orange, pożądany przez prawo dla
wygrania procesu, był bardzo trudny do zdobycia. Proszę sprawdzić w GI Guinea Pigs
How the Pentagon Exposed Our troops to Dangers More Deadly Than War: Agent
Orange and Atomic Radiation, autorzy Michael Uhl and Tod Ensign, 1980. Beżący
program testowania broni elektromagnetycznych charakteryzuje się takim samym
brakiem balansu sprawiedliwości, jak przypadek Agent Orange. Można byłoby podać
wiele więcej przykładów. Istnieje wyjście z tej sytuacji, ale ofiary nie są w stanie
wprowadzić tematyki tego problemu do głównego nurtu publikacji, tak aby
społeczeństwo zostało o nim uświadomione i niewątpliwie było przerażone i gotowe to
działania.
Eksperci, profesjonaliści oraz niezależne źródła i artykuły wskazują wyraźnie na to, że
rządowa kontrola umysłu jest rzeczywistością i że społeczeństwo nie jest jej świadome.
Mamy do czynienia z programami aktualności i serialami, konferencjami, dokumentami
wojskowymi, książkami, sprawozdaniami rządowymi i dyskusjami na temat
międzynarodowych porozumień dotyczących technologii elektromagnetycznych.
Jednym z najlepszych atykułow jest "The Development
of New Anti-personnel Weapons" autorstwa Louis Doswald-Beck, 1 listopada 1990, w
międzynarodowym czasopiśmie Czerwonego Krzyża. Donosi on: "Wbrew rzadkości
publikacji na ten temat i zazwyczaj ściśle sklasyfikowanemu charakterowi takiej
informacji...bardzo małe ilości radiacji elektromagnetycznej mogłyby wyraźnie zmienić
funkcje żywych komórek." Artykuł donosi następnie: "Prace badawcze na tym polu
prowadzone są w niemal wszystkich krajach uprzemysłowionych, a w szczególności
przez wielkie mocarstwa, z zamiarem użycia tego zjawiska dla celów anty-materialnych
i anty-personalnych."
U.S. News and World Report, 7 lipiec 1997, omawia bronie odmieniające zachowanie w
artykule z pierwszej strony. Defense News, 1993, omawia z wielką dokładnością
rosyjskie bronie kontroli umysłu, w szczególności sygnały elektromagnetyczne
emitowane do mózgów żołnierzy. The United States Air Force Scientific Advisory
Board 1996, New World Vistas, opisuje przyszłe użycie technologii
elektromagnetycznej i kreację zjawiska choroby psychicznej, wysyłania głosów przy
użyciu mikrofal, dla użytku przeciw terrorystom.
Wielu naukowców straciło subsydia rządowe z powodu wypowiadania się na temat
efektów elektromagnetyczności na zdrowiu. Cenzura informacji takiego typu
zapobiegła wytworzeniu zrównoważonej oceny efektów tego typu, co odbija się
tendencyjnie w postępowaniu sądowym.
Podaję tutaj przykłady tego, jak rząd rozwija tą technologię. Z Future Agenda
Congressional Clearinghouse on the Future, Chairman Albert Gore Jr., 1982, str 35;
Tendencje zbrojeniowe. Pomimo że nie jest to pilne zagadnienie, istnieją
przewidywania, że przyszłość może przynieść totalnie nowe bronie niszczenia na
szeroką skalę. Do takich rodzajów uzbrojenia mogą zaliczać się bronie klimatologiczne,
nowe urządzenia elektroniczne, takie jak promieniowanie silnej energii i mechanizmy
kontroli umysłu. To, czy te bronie mogą i powinny być rozwijane, może stać się
przedmiotem debaty w najbliższych latach.
Pośród książek znajduje się tytuł Mind Wars z 1984 roku autorstwa Rona McRae,
współpracownika reportera Jacka Andersona. McRae napisał na stronie 62;
"W 1977 roku Samuel Koslov, asystujący wysokiemu urzędnikowi Navy, który
zajmował się pracami badawczymi i rozwojem, dowiedział się, że Navy miała kontrakt
ze Stanford Research Institute dla studiowania ELF (niezmiernie niskich częstotliwości)
i kontroli umysłu....Obecne prace badawcze dotyczące efektów ELF na ludzkim mózgu,
są dobrze finansowane i wysoko sklasyfikowane."
Program telewizji kablowej "Weapons of War" - Learning Channel z 21 września 1997,
zaprezentował postać Dr. Michaela Persingera z Laurentian University w Kanadzie.
Mówił on o broniach opartych na technologii oddziaływującej psychologicznie
("psycho or influence technology") i o kontroli tego, o czym myślą ludzie, poprzez
częstotliwości elektromagnetyczne, dla celów prowadzenia wojny psychologicznej.
W skład konferencji wchodzą Federal Regulations of Medical Devices for the Nineties z
5 listopada 1994. Główny mówcą był Dr. John H.Gibbons, który 2 lutego 1993 złożył
przysięgę urzędową, jako asystent prezydenta do spraw nauki i technologii oraz
doradca naukowy dyrektora Biura Kierowania Rozwoju Nauki i Technologii - Białego
Domu. Na konferencji tej dyskutowano o monitorowaniu z odległości i o zabiegach, lub
zabiegach teleprezencyjnych. Zilustrowano bieżące osiągnięcia w wykrywaniu dużej
ilości danych, przetwarzaniu danych i transmisji z inscenizacji odległego pola bitwy.
Do dokumentów militarnych zalicza się "Low Intensity Conflict and Modern Technology
" - Lt. Col Deana, czerwiec1986. Capt. Paul Tyler napisał ten ustęp:
"Potencjalne zastosowanie militarne EMR (radiacji elektromagnetycznej). Potencjalne
wartości użytkowe sztucznych pól elektromagnetycznych mieszczą się w szerokiej
skali możliwości i mogą być zastosowane w wielu sytuacjach militarnych i quasimilitarnych. W skład niektórych z tych potencjalnych zastosowań wchodzą:
postępowanie wobec grup terrorystycznych, kontrola tłumu, kontrola naruszania
bezpieczeństwa w ośrodkach wojskowych i techniki przeciwpiechotne wojny
taktycznej. We wszystkich tych przypadkach systemy elektromagnetyczne byłyby
użyte do wytworzenia zakłóceń psychologicznych średniego i ciężkiego stopnia,
zakłóceń spostrzegawczości, lub dezorientacji.
Przykłady Zdolności Operacyjnych Broni Elektromagnetycznych i Neurologicznych
Istnieją już przykłady rządowego nadużycia tej technologii. Istnieje długa i niedostępna
historia prac badawczych nad częstotliwością elektromagnetyczną (EMF) i neurologią.
Prezentuję tutaj praktyczne zastosowanie tych badań. Dotyczy ono kobiet
protestujących przeciwko bazie wojskowej w Greenham Commons w Anglii, które stały
się celem broni radiacyjnych i antypiechotnych w 1985 roku, podając za The Nation vol.
244,14 marzec 1987, str. 313. Kobiety te protestowały przeciwko umieszczeniu rakiet
typu 'cruise' w amerykańskiej bazie sił lotniczych w południowej Anglii. Symptomy, o
jakich donosiły, były porównywalne do "choroby mikrofalowej". Dr. Rosalie Berrell i
Kim Besley, były inżynier radarowy, członkinie Electronics For Peace, poczyniły
pomiary, które świadczyły o silnej radiacji w Greenham - do stu razy wyższej niż na
sąsiednich obszarach. Wydarzenie to poruszane było w publikacji Peace and Freedom,
styczeń/luty 1989 na stronie 24.
W publikacji Science for the People, artykuł datowany z września/października 1987, str.
23, zaprezentował następujące informacje; Gazeta City Limits podała, że Brytyjskie
Ministerstwo Obrony używało najprawdopodobniej w Greenham systemu
wykrywającego CLASSIC (Covert Local Area Sensory System for Intruder
Classification). Gazeta The Manchester Guardian podała: "Stany Zjednoczone używają
systemu wykrywającego BISS (Base Installation Security System), który pracuje...'na
częstotliwościach wysokich wystarczająco, na odbicie fal radarowych od ciała intruza
poruszającego się w pobliżu otaczającego ogrodzenia.' W roku 1972 Amerykańskie
Centrum Prac Naukowych i Wyposażenia Wojskowego opublikowało pracę
zatytułowaną Analysis of Microwaves for Barrier Warfare. Istnieje lista innych,
podobnych źródeł informacji.
Podając za Connexions 29 1989, str 3, w 1985 roku kobiety na zjeździe pokojowym
Seneca Womens' Peace Encampment w Nowym Jorku zaczęły odczuwać podobne
symptomy. Po wystąpieniu o nakaz sądowy w Newbury Count Court w styczniu 1988,
kobiety, które były powodami w tej sprawie, doznały włamań do ich domów i
samochodów, kradzieży dokumentów i otwierania listów, ale agresja ustąpiła. Peace
and Freedom donosi o użyciu broni EMR w Molesworth (USAFE), na farmie pokojowej
(fabryka bomb Pantex w Teksasie), w Ameryce Centralnej i w innych lokacjach. Dobrze
znana Międzynarodowa Liga Kobiet dla Pokoju i Wolności posunęła się nawet aż do
utworzenia Specjalnego Komitetu do Spraw Broni EMR w Nowym Jorku.
Tutaj jest jeszcze jeden przykład. Z Electromagnetism and Life, Dr. R.O. Becker, str 227.
"Możliwość tego, że Związek Radziecki może wyprzedzać USA pod względem
systemów broni EM utrzymywała się przynajmniej od czasu napromieniowania
ambasady USA w Moskwie, w 1953 roku." Także z Washington Times, 15 listopada
1972, "Rząd rosyjski kontynuuje bombardowanie ambasady USA w Moskwie radiacją
mikrofalową - podając za urzędnikami amerykańskimi." Pulsujące emanacje pochodzą
z budynku mieszkalnego naprzeciwko ulicy, który jest przypuszczalnie zapchany
rosyjskimi urzędnikami bezpieczeństwa. " W 1976 roku Globe donosi o tym, że
ambasador Walter Stoessel zachorował na rzadką chorobę krwi, podobną do białaczki i
cierpi na bóle głowy i krwawienie z oczu. Jego dwaj napromieniowani poprzednicy,
ambasadorzy Charles Bohlen i Llewellyn Thompson, umarli na raka." Istnieje wiele
więcej przykładów użycia tej technologii przez super mocarstwa.
Istnieją niezliczone przypadki politycznego użycia tej technologii. Oczywiście, nie ma
na to niezbitych dowodów, ponieważ niezbędne dowody są sklasyfikowane.
Jakkolwiek istniejąca ilość dowodów pozwala na domaganie się wszczęcia
dochodzenia. 21 września 1977 roku, na wysłuchaniu Senatu odnośnie programu
MKULTRA - programu CIA dla badań nad modyfikacją zachowania - Dr. Gottlieb, który
kierował programem kontroli umysłu CIA, ostrzegł Kongres o bieżącym użyciu przez
Rosję broni wywiadowczych przeciwko rządowi amerykańskiemu. Oświadczył on, że
Prezydent Nixon był najprawdopodobniej celem jakichś rodzajów narzędzi
wywiadowczych, przy pomocy których Rosjanie próbowali oddziaływać na urzędników
amerykańskich. W 1972 roku, podczas podróży do Rosji, Prezydent Nixon i jego
personel donieśli o 'nieodpowiednim zachowaniu', takim jak płacz bez powodu.
Podczas tego samego wysłuchania Senatu, Gottlieb powiedział, że CIA była
zainteresowana w tym, jak fale częstotliwości radiowych mogłyby wpływać na
zachowanie. James Mills, reporter agencji UPI i autor The Power - fikcyjnego
sprawozdania o kontroli umysłu, przygotowywał się do pisania tej książki, kontaktując
się z rosyjskimi instytucjami naukowymi. Podczas wywiadu telewizyjnego Paranormal
Warfare- a Secret Military Power? Larry King Live 12 września 1990 roku, transcript
#127, Mills oświadczył, że wiele osób wierzyło, iż bronie elektromagnetyczne zostały
użyte na Prezydencie Nixonie, podczas incydentu zrelacjonowanego przez Dr.
Gottlieba.
Oto inny przykład. Główne dzienniki, jak USA Today z 14 lutego 1992, doniosły o
twierdzeniach Saddama Husseina, który oskarżał CIA o użycie na nim kontroli umysłu,
"używanie psychotroniki i bio-komunikacji dla spowodowania skrzepu krwi w mózgu
lub sercu..." Ataki serca, samobójstwa, szantaże, wszystko może być spowodowane z
odległości, nie pozostawiając ani śladu, który mógłby powiązać je z przestępcą.
The San Francisco Chronicle, 30 wrzesień 1996 artykuł zatytułowany "Natural Law
Party Nearly Unknown, But on the Ballot, Libertarian ideals, science, transcendental
meditation" - "...poszukując, jak wnieść światło nauki do polityki poprzez środki, które
są pod każdym względem niekonwencjonalne - wliczając w to odwzorowanie mózgów
polityków, dla zakatologowania inteligencji, kreatywności i równowagi w sytuacji
kryzysowej. Słowa te zostały wypowiedziane przez kandydata na wiceprezydenta
Natural Law Party, Mikea Tompkinsa, który kształcił się w Andover i na Harvardzie, oraz
pracował jako konsultant w 'human development', na polach ochrony zdrowia, edukacji
i penitencjarnym." Ta pogłoska wymaga dalszego dochodzenia i jest przykładem wielu
śladów - fałszywych lub w przeciwnym razie, niedostępnych.
Oto przykład politycznego użycia technologii kontroli umysłu przez Rosjan. 16 lipca
1981, David Brinkley News Program Nr. 47592. David Brinkley powiedział, "Wiadomo,
że Rosjanie pracują wytrwale nad kontrolą ludzkiego umysłu na odległość - poprzez
użycie środków elektronicznych." Podczas tego samego programu przeprowadził on
wywiad z Dr.Williamem Van Bise - inżynierem radiowcem, który prowadził dochodzenie
w związku z transmisją nad obszarem USA, w latach siedemdziesiątych, rosyjskiego
sygnału radiowego. Dr.Van Bise posiadał dowody na to, że rosyjski sygnał radiowy
występował "na częstotliwości, w jakiej operuje ciało ludzkie - 10 Hz jest dokładnie w
paśmie częstotliwości biologicznych." W odpowiedzi na pytanie, Bise stwierdził, że
najłatwiejszą metodą na rozerwanie procesu myślowego byłoby użycie mikrofal.
Społeczeństwo USA powinno wiedzieć o tym, że na rządowe ukrycie problemu składa
się wiele, pozornie niepowiązanych faktów. Bronie Hi tech i narzędzia wywiadowcze są
w użytku operacyjnym w dniu dzisiejszym, bez społecznej świadomości, bez
rozliczenia i dzieje się tak od wielu lat.
Ofiary takie jak Delores Hejazi i reporter Alex Constantine donoszą o używaniu taktyk
typu Cointelpro, kiedy oskarżają lub nie zgadzają się z agencjami typu CIA i IRS.
Problemy Hejazi rozpoczęły się kiedy napisała ona zażalenie do IRS. Była ona
systematycznie dyskredytowana, nabawiła się tendencji samobójczych i ostatecznie
odmówiła leczenia raka gardła. Niedawno umarła i nie była w stanie doprowadzić do
śledztwa w sprawie zrelacjonowanej w Cleveland Plains Dealer 28 czerwca 1991 roku,
dotyczącej tego, że była ona "wielokrotnie atakowana i torturowana przez agencje
rządowe, uzbrojenie promienne i technologię laserową."
Alex Constantine, reporter z Los Angeles, badał przypadek maltretowania dzieci
McMartin i został później zaatakowany przez wywiadowcze narzędzia
elektromagnetyczne. Pomimo dręczących i dyskredytujących technik, jakie przetrwał
do dnia dzisiejszego, praca reporterska Constantinea zawiera dwie książki na temat
rządowej kontroli umysłu.
Podając za Encyklopedią Britannica, Cointelpro był prowadzonym przez FBI
programem kontrwywiadu (lata sześćdziesiąte), przeznaczonym do rozbicia grup i
neutralizowania osób indywidualnych, które uważano za zagrożenie dla
bezpieczeństwa krajowego, za pomocą wywiadowczych technik nadzoru,
dyskredytowania i dokuczliwości. Był on używany ekstensywnie na Martinie Lutherze
Kingu. W dniu dzisiejszym agencje wywiadowcze używają zaawansowanych
technicznie narzędzi elektromagnetycznych, dla osiągnięcia tych samych, nielegalnych
celów.
Jest to dobrze udokumentowane w zapisach kongresowych, że FBI interesowało się
grupami działaczy robotniczych i przeciwnikami wojny w Wietnamie w latach
siedemdziesiątych. The House Judiciary Committee, Podkomisja Praw
Konstytucyjnych i Obywatelskich, wysłuchanie listopad 1975, str 9,44, donosi o
"programie kontrwywiadowczym" FBI. Podczas, kiedy istniały przykłady wysoce
niewłaściwej działalności, przytłaczająca większość programów FBI była wyraźnie
usankcjonowana. Podano listę dwunastu zagadnień prawnych, wliczając w to użycie
informantów dla rozbicia działalności grup i zakładanie pozornych organizacji dla celów
rozłamowych. Do nielegalnych działań FBI, wymienionych w tym raporcie, zalicza się
śledzenie życia intymnego przywódcy grupy, dla rozpowszechnienia wiadomości
takiego typu w prasie. Podając za gazetą The Berkeley Barb z 11-17 stycznia 1974, The
National Caucus of Labor Committees doniósł o psycho-seksualnym spisku CIA i
Sowietów dla inflitracji tej organizacji poprzez pranie mózgu. Oświadczenie to brzmiało
tak dziwnie, że zostało zdymisjonowane jako "szalone". To jest jeszcze jedno z
niezliczonej liczby oskarżeń, dla których nie przeprowadzono nigdy żadnego
dochodzenia.
W dniu dzisiejszym militanci oskarżają rząd o dokuczliwość. Donosi o tych
oświadczeniach kilka artykułów z gazet. "Government Wants Me Dead" z Associated
Press, 14 maj 1995. Zapisy sądowe wykazują, że przywódca narodowych militantów i
adwokat z Indiany - Linda Thompson "powiedziała urzędnikowi prokuratury w Marion
County, że siły rządowe próbowały uśmiercić ją bronią częstotliwości radiowej. Wydaje
się to wiarygodne w świetle programu telewizyjnego Sci Trek, Shoot Not to Kill, z
kanału Discovery, nadanego 29 grudnia 1997 roku. Broń elektromagnetyczna została
użyta dla spowodowania bólów brzucha, w celu powstrzymania protestanta, a
akustycznie - fale dźwiękowe zdezorientowały grupę demonstrantów. Wiele
departamentów policji na terenie całego kraju jest w posiadaniu broni
nieuśmiercających. Podając za artykułem o broniach elektromagnetycznych z U.S.
News and World Report, 7 lipiec 1997, " ..i przez dobre czterdzieści lat siły militarne
USA pracują po cichu nad bronią takiego rodzaju. Większość z tej pracy pozostaje
ciągle sekretem...."
Magazyn Time z 26 czerwca 1995 donosi o Marku Koerneke, militancie z Michigan,
który wierzy w to, że istnieją "Amerykanie zniewoleni i zaszczepieni microchipami."
Jest to twierdzenie wiarygodne, jako że rząd fundował badania nad kontrolą
behawioralną w latach siedemdziesiątych, w skład których wchodziło wszczepianie
elektrod, dla kontroli gwałtownego zachowania, przez profesora z Harvard Medical
School i innych.
Istnieją bardziej wiarygodne dowody rządowych implantów i microchipów. W Southern
California Law Review, luty 1974 Vol. 47 nr.2, Michael Shapiro napisał artykuł
Legislating the Control of Behavior Control. Na stronie 239 cytuje on P. Londona,
Behavior Control 4-5 1969;
Znaleziono środki dla wszystkich specjalności i umiejętności człowieka, społeczeństwa
i życia, które pozwolą wkrótce na precyzyjną kontrolę większości indywidualnych,
ludzkich akcji, myśli, emocji, nastrojów i woli...
...Miniaturyzacja i postępy w chirurgii coraz bardziej eksploatują odkrycia dokładnych
miejsc mózgu, które kontrolują rozmaite funkcje behawioralne:
..w stanie operacyjności jest już radiowa kontrola ataków epilepsji, pożądania
seksualnego i modeli wymowy.
Społeczeństwo USA powinno znać te fakty, aby było w stanie podjąć decyzję. Niestety
rząd USA nie będzie dyskutował o nielegalnych i sklasyfikowanych badanich
behawioralnych. Społeczeństwo USA powinno wiedzieć o licznych oskarżeniach
dotyczących tego, że rząd używał i ciągle używa broni elektromagnetycznych dla
kontroli tak zwanych, wywrotowych i anty-rządowych elementów społeczeństwa.
Niestety CIA i inne instytucje rządowe nie odpowiadają na oskarżenia dotyczące
nadużyć. Urzędnicy rządowi nie powinni pozostawać ponad prawem i w posiadaniu
możliwości, które pozwalają na unikanie raportowania nielegalnych aktów, w rezultacie
prac sklasyfikowanych przez przepisy bezpieczeństwa narodowego.
San Francisco Chronicle z 10 kwietnia 1988 doniosło o tajnym agencie, który żyje
obecnie w strachu. Rex Niles był denuncjatorem. Jego "bezprecedensowa kooperacja"
doprowadziła do zasądzenia 19 kupców i nadzorców przemysłowych, obciążonych
oskarżeniami o oszustwa, uniki podatkowe i wykorzystywanie protekcji. Urzędnicy
państwowi szacują, że Nils dostarczył milionów w łapówkarskich opłatach głównych
kontraktorów elektronicznych. Brał on udział w federalnym programie ochrony
świadków, a teraz sądzi się z rządem. Doniósł on o "ataku mikrofal i promieni
rentgenowskich" oraz udokumentował wysokie stopnie radiacji. Dokuczano mu na
różny sposób - bezsenność i udokumentowana kampania dźwiękowa, która wpływała
w zły sposób na świadomość i podświadomość.
Oto fakty. Znajomość technologii elektromagnetycznej pochodzi zarówno z
niesklasyfikowanych, jak i z wysoce utajonych źródeł. Tylko jeden, następujący
przykład. W specjalnym reportażu wiadomości CNN z 1986 roku, Chuck DeCaro
wielokrotnie zapytywał Pentagon o bronie mikrofalowe. Po wielu miesiącach
oczekiwania Pentagon odpowiedział, że "Sprawa broni częstotliwości radiowej jest zbyt
delikatna, aby o niej dyskutować." Istnieją udokumentowane i bieżące sprawozdania
kongresowe, dotyczące dokuczania i nielegalnej obserwacji w kraju, prowadzonych
przez agencje wywiadowcze - jak NSA, FBI i CIA - przeciwko tak zwanym typom antyrządowym.
Dodatkowo, rządowe ukrywanie problemu i kłamstwa są szeroko rozpowszechnione.
Dla przykładu przypadek Iran-Contra i Syndrom Wojny Gulfowej. Książka
Whistleblowers, Exposing Corruption In Government and Industry, autorstwa Myron
Peretz Glazer i Penin Migdal Glazer, 1989, dokumentuje historię utraty pracy i
dokuczania denuncjatorom. Sławna z takiej działalności Karen Silkwood zginęła w
tajemniczym wypadku samochodowym, w drodze na spotkanie z dziennikarzem, a
ważne dokumenty dotyczące niebezpiecznych, radiacyjnych warunków pracy, zostały
w jakiś sposób zagubione. Rex Niles był kompetentnym i pełnym sukcesów
biznesmenem, który posiadał fizyczne dowody wysokich stopni radioaktywności.
Pomimo tego, uważano go za chorego psychicznie i nie przeprowadzono dochodzenia
w sprawie jego oskarżeń.
Czterdziestoletnia kobieta, która doniosła FBI o oszustwie inwestycyjnym w 1986 roku,
stała się potem celem takiej działalności. Jest ona inżynierem do spraw środowiska,
zdrowia i bezpieczeństwa pracy i jest obecnie celem obserwacji, udokumentowanych,
wysokich stopni radiacji, zatruwania rtęcią, kradzieży dokumentów w pracy i więcej.
Jest ona przekonana, że systematyczna dyskredytacja i dokuczanie prowadzone są w
celu powstrzymania jej od aktywności ujawniającej przestępstwa.
Jeszcze inny, tragiczny przykład. Pewna pielęgniarka wystąpiła w roku 1996 o
odszkodowanie z powodu stwierdzonej alergii do rękawiczek latexowych. W kilka
miesięcy potem rozpoczęło się elektroniczne dokuczanie. Pielęgniarka ta doniosła o
symptomach porównywalnych do znanych technik dokuczliwości wywiadu. Doniosła
ona o licznych włamaniach do jej samochodu i mieszkania, o przekładaniu
przedmiotów użytku osobistego, o machinacjach z telefonem, niewytłumaczalnych
problemach ze sprzętem elektrycznym, kampanii dźwiękowej przeszkadzającej we śnie
i dyskredytujących technikach fizycznego, elektromagnetycznego dokuczania. Jeśli w
sposób naturalny dyskutowała ona o tych symptomach , to było to skazane na
oddźwięki paranoiczne i "szalone". Fizyczna ewidencja była lekceważona, a jej skargi
były ignorowane, tak jakby pochodziły od chorej osoby. Wzrastająca liczba
przypadków takiego rodzaju powinna być głęboko prześledzona, a nie
dysmisjonowana w sztuczny sposób.
Amerykańscy więźniowie donosili od lat sześćdziesiątych o fizycznych i
psychologicznych torturach, dokonywanych za pośrednictwem technologii
elektromagnetycznych. John Ginter i wielu innych więźniów opisują uderzająco
podobne zestawy technik torturowania, które zrównane są w czasie z rozwojem
technologii elektromagnetycznej i jej określeniami .
Eksperymenty kontroli behawioralnej na więźniach mają długą historię. Dla przykładu,
w wysłuchaniu Kongresu z 1974 roku - zatytułowanym Prawa Indywidualne i Rola
Federalna w Modyfikacji Zachowania - nadużycia w kalifornijskim więzieniu Vacaville,
we wczesnych latach siedemdziesiątych, zawierały psycho-chirurgię i eksperymentację
kontroli zachowania za pomocą paraliżującego środka, zwanego anectine. Powoduje
on prolongowane stany powstrzymania systemu oddechowego, które niektórzy opisali
jako "gorsze niż umieranie." Badacze oświadczyli, że testowano ten środek w
programie leczenia dla "powstrzymania niebezpiecznego zachowania (n.p.
powtarzające się napady, próby samobójstwa.)" W roku 1974 Southern California Law
Review, Vol. 47:247, zamieścił artykuł zatytułowany "Legislacja Kontroli - Kontroli
Zachowania", w którym Michael H. Shapiro komentował nielegalne eksperymenty w
więzieniu Vacaville.
"Takie olbrzymie napaści na autonomię osobistą powinny odprawiać jakiekolwiek
wrażenia tego, że urzędowość, a profesja medyczna w szczególności, mogą być
pozostawione samym sobie w determinowaniu losu narodu i dla okazji interwencji na
ludzkiej mentalności, w celach osiągnięcia kontroli umysłu/zachowania."
Dr. L.J. West, dyrektor UCLA Neuropsychiatric Institute zaproponował utworzenie
nowego centrum dla studiów gwałtownego zachowania, które używałoby więźniów z
Vacaville i innych ośrodków. Propozycja ta była poważnie popierana przez gubernatora
Reagana. Artykuł z The San Fransisco Chronicle, 1 kwietnia 1973, donosi: "O ile
określenie nie mówi, czy operacja mózgu będzie koniecznością, West stwierdza, że jest
to jeden ze środków kontroli gwałtownego zachowania... Najbardziej kontrowersyjny
projekt nazwano "Przewidywanie Napływu Gwałtowności i Fale Mózgowe."
W artykule Los Angeles Time, datowanym na 16 kwietnia 1973, West zaprzeczył temu,
że w centrum dokonywano by zabiegów psycho-chirurgicznych, ale kopie propozycji,
które wyciekły na zewnątrz, świadczyły o czymś zupełnie innym. Utworzenie Centrum
nie zostało zatwierdzone, częściowo z powodu dużej opozycji społeczeństwa.
Dr. West miał również długą historię badań kontroli bahawioralnej. Rządowe
memorandum "Techniki Przesłuchania" z 14 stycznia 1953, informuje: "Jeśli użyć
usług wytrenowanego hipnotysty, Majora Louisa J. Westa, USAF (MC) i innego
człowieka, dobrze obeznanego w konwencjonalnym przesłuchaniu
psychologicznym....można utworzyć centrum badań nad techniką przesłuchania..."
Podając za New York Times, Dr. West pracował dla eksperymentów z LSD,
finansowanych przez CIA.
Dr. West znajduje się ciągle w UCLA i jest wymieniony jako kontrybutor do
sprawozdania USAF Scientific Advisory Board's "New World Vistas", z 1996 roku.
Uważa się, że jest on anonimowym autorem dokumentu z tego sprawozdania,
zatytułowanego "Kontrola Procesu Biologicznego". Praca ta przedstawia przyszłe
użycie technologii elektromagnetycznej na systemie ludzkim, które "uczyniłoby
oponenta niezdolnym do przedsięwzięcia jakiejkolwiek znaczącej działalności-opartej
na jakiejkolwiek wyższej zdolności motorycznej (np: użycie broni, operowanie
systemów poszukiwawczych)".
Jest to faktem, do którego nikt nie chce się przyznać, że torturowanie jest zakorzenioną
w starożytności i mocno ustanowioną częścią relacji międzyludzkich. Podając za New
York Times Magazine z 28 grudnia 1997, artykuł "Do Piekła i z Powrotem" stwierdza:
"Podstawowym celem tortury nie jest ujawnienie informacji - produkuje ona częściej
kłamstwa niż prawdę - ale przełamanie osobowości ofiary. W tym tortura jest szalenie
sukcesywna." Bez względu na to, czy tortura jest teraz hi tech i ma miejsce w
więzieniach, czy w stosunku do denuncjatorów, lub dla kontroli "desydentów", jest to
ciągle po prostu tylko inna forma tortury, część ludzkiej natury, którą trzeba zawsze
obserwować i jej zapobiegać.
Cheryl Welsh, z California State University, Sacramento, opisała jej przypadek jako
"przypominający więzienie elektroniczne". Celem ataku są jakiekolwiek i wszystkie
systemy elektryczne w jej środowisku, wliczając w to mózg. Są one kontrolowane i
manipulowane 24 godziny na dobę. Tak jak w eksperymencie psychologicznym, dla
odnalezienia słabości i stopnia wytrzymałości, używane są techniki bodźca i reakcji. W
podobny sposób używano stresu w eksperymentach CIA z LSD i wojskowych
eksperymentach kruszenia osobowości. Przypadek Welsh jest podobny do
przypadków tych nieświadomych ofiar radiacji, które poszły do szpitala, w którym na
nich eksperymentowano. Zdarzyło się, że i ona znalazła się w niewłaściwym miejscu i o
niewłaściwej porze, kiedy rząd amerykański poszukiwał ofiar dla prowadzenia
zasadniczych studiów dla celów militarnych.
Welsh twierdzi, że naukowcy studiują jej mózg dla odnalezienia limitów technologii. W
latach czterdziestych nie znano efektów radiacyjnej dawki plutonowej witaminy. W
podobny sposób, nauka nie ustaliła jeszcze militarnego użytku i efektów na zdrowiu
mikrofal i innych częstotliwości elektromagnetycznych. Podobnie do ofiar radiacji,
ofiary elektromagnetyczności są dzisiaj zdyskontowane. Pomimo tych przeciwności,
Cheryl jest zdeterminowana w wysiłkach dla zastopowania trwających eksperymentacji
i udowodnienia, że są one realne, nawet jeśli niewidzialne i sklasyfikowane
Oto cytat z książki popierający jej twierdzenia. Z Mind Wars Rona McRae, St. Martin's
Press, 1984. Pan McRae służuł kilka lat w Navy i współpracował z kolumnistą Jackiem
Andersonem w 1979 roku. Jest on korespondentem dla The Economist.
Podając za najlepszymi źródłami, istnieje poważne zagrożenie elektroniczną
manipulacją ludzkiego umysłu. Możliwości te powstały z badań, które usiłowały
wytłumaczyć telepatię w sposób elektromagnetyczny. Niestety, pomimo że badacze nie
zdołali odkryć, że myśli mogą wpływać na radiację elektromagnetyczną długiego
zasięgu - czego poszukiwali - odkryli oni, że radiacja elektromagnetyczna długiego
zasięgu może mieć wpływ na ludzki umysł. Podając za Barbarą Honneger (była ona
członkiem ekipy Reagana w Białym Domu), "podstawową przyczyną wzrostu
zainteresowania" psychicznymi środkami prowadzenia wojny i dziedziną, na którą
Pentagon wydaje większość z oszacowanych sześciu milionów dolarów rocznego
budżetu na badania psychiczne lub podobne, "są początkowe rezultaty nadchodzące
ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, które dowodzą, że pewna amplituda i kombinacja
częstotliwości zewnętrznej radiacji elektromagnetycznej, w zasięgu częstotliwości fali
mózgowej, umożliwiają obejście zewnętrznych mechanizmów zmysłowych
organizmów, wliczając w to ludzkie, i pośrednią stymulację struktur neuronowych
wysokiego stopnia w mózgu. Ta stymulacja elektroniczna znana jest z wytwarzania
zmian mentalnych na odległość, wliczając w to halucynacje i różne modalności
zmysłowe, szczególnie słuchowe.
Istnieje ponad 1000 współpracujących ze sobą ofiar, podając za organizacją Citizens
Against Human Rights Abuse, jedną z wielu grup praw ludzkich dokumentujących to
zagadnienie. Wszystkie one opisują tortury - co jest sensowne, ponieważ rząd
amerykański rozwija bronie elektromagnetyczne które zabijają. Ofiary opisują kilka
zestawów symptomów, co powinno prowadzić do logicznego wniosku, że istnieje wiele
różnych, sklasyfikowanych eksperymentów rządowych i projektów osłonnych, które
powodują różne opisy. Każdy nerw ciała i umysłu może być namierzony z odległości,
manipulowany i kontrolowany. Ból może być wywołany i użyty wspólnie z technikami
modyfikacji zachowania.
Następujący cytat jest jednym z wielu faktów popierających oświadczenia ofiar. Z Mind
Manipulators, rzeczywistej relacji Alana Scheflina i Edwarda M. Optona, Jr, Paddington
Press Ltd. 1978. Pan Scheflin wykładał na Uniwersytecie Georgetown, a pan Opton jest
absolwentem Yale, Duke i UC Berkeley. Książka podaje:
Dziesięć tysięcy stron bardzo tajnych w przeszłości dokumentów U.S. army i CIA
dowodzi, że przez dwadzieścia pięć lat agencje rządu USA prowadziły
najekstensywniejszy w historii świata program manipulacji umysłu. Przebadano i
udoskonalono każdą możliwą metodę zapleśnienia umysłu, wiele z nich testowano na
nieświadomych obywatelach amerykańskich.
Psycholodzy, lekarze psychiatrii, urzędnicy więzienni, naukowcy, prawnicy i politycy są
wmieszani przez dekady w badania nad kontrolą umysłu w szpitalach, laboratoriach,
uniwersytetach, instytucjach mentalnych, urzędach medycznych, więzieniach i
szkołach.
Myśli mogą być czytane z odległości i odtwarzane z powrotem; inna osoba powtórzy
dokładnie to, o czym właśnie myślała ofiara. Używa się prania mózgu i technik
przełamywania osobowości. W większości przypadków zgłaszane jest transmitowanie
do głowy ofiary głosów mikrofalowych. Istnieje wiele artykułów dostępnych w otwartej
literaturze, które poruszają zagadnienie słuchu mikrofalowego. Dr. Becker napisał
książkę Body Electric w 1985 roku i doniósł, że "w roku 1973 dr. Joseph C. Sharp z
Walter Reed Army Institute of Research słyszał i rozumiał wymawiane słowa, wysyłane
do komory izolacyjnej, w której się znajdował, audiogramem pulsowanych mikrofal
(analogię dźwiękowych wibracji słów) transmitowanych do jego mózgu. Takie
urządzenie ma oczywiste zdolności użytkowe w ukrytych operacjach, przeznaczonych
do doprowadzenia osobnika do szaleństwa "głosami", lub dla niewykrywalnych
instrukcji dla zaprogramowanego zabójcy."
Ofiary mówią również o manipulacjach snu i pamięci. Według doniesień, kontrolowane
i monitorowane są ruchy i świadomość, rytm bicia serca i wiele funkcji ciała. Te i inne
symptomy mogą być związane z przeszłymi, dobrze udokumentowanymi badaniami
nad kontrolą umysłu i ekstrapolować do bardzo prawdopodobnego faktu, że badania
nad kontrolą umysłu są kontynuowane i sklasyfikowane, tak jak program Manhattan.
Ten przykład z historii badań nad kontrolą umysłu pochodzi z The Search for the
Manchurian Candidate Johna Marksa, Times Books, 1979 str. 164.
Rozdział 10, The Gittinger Assessment System. Na liście płac CIA i zastawiając sidła dla
znalezienia sposobów manipulacji ludźmi, Gittinger stworzył unikalny system
oszacowania osobowości i przewidywania zachowania w przyszłości. Nazwał on tą
metodę we właściwy sposób - Systemem Oszacowania Osobowości (Personality
Assessment System-PAS)...to właśnie Gittinger, psycholog personelu, sprzedał jego
system PAS cynicznym i nieskorym do sztuczek oficerom tajnych służb agencji.
Podczas kryzysu kubańskiego, wezwano do Białego Domu właśnie Gittingera, dla
zasięgnięcia porady, jak Chruszczow zareaguje na amerykańskie naciski... Budował on
unikalny zestaw danych wszystkich faz ludzkiego zachowania i potrzebował tak wiele
próbek oddzielnych grup, ile był w stanie zdobyć....W wielkiej ilości, do początku lat
siedemdziesiątych spłynęło 29000 zestawów testu osobowości (Wechslers) - każdy z
nich wraz z danymi biograficznymi... W roku 1962 Gittinger i jego współpracownicy
przenieśli bazę operacyjną z kwatery Human Ecology w Nowym Jorku, do posiadanej
przez CIA firmy, założonej specjalnie dla nich w Waszyngtonie i nazwanej
Psychological Assessment Associates...W roku 1973 Gittinger i jego wieloletni
współpracownik, John Winne,...opublikowali zasadniczy opis PAS-u w fachowym
żurnalu... Pisałem o pracy Gittingera w magazynie Rolling Stone w 1974 roku. Gittinger
obawiał się, że wyjawienie powiązań z CIA może zaszkodzić jego reputacji zawodowej...
Nie widział on żadnych problemów etycznych w poszukiwaniu ludzkich słabości... ...W
sierpniu 1977, Gittinger złożył publiczne zeznanie podczas wysłuchania Senatu.
Inny przykład z The Mind Control Papers, ISBN 0-915509-35-3, 1980. Opublikowany
przez Freedom News Journal i oparty na ujawnionych dokumentach CIA.
Memorandum z 17 grudnia 1963, dla wicedyrektora Central Intelligence. Temat:
Testowanie psycho-chemikalii i materiałów spokrewnionych. Spokrewnione
manifestacje, takie jak myślenie i wrażenia wzrokowe lub emocje, zachowanie i reakcje
psychologiczne mogą być ciągle rejestrowane poprzez radiową komunikację pomiędzy
komputerem i mózgiem. Poprzez to tajna policja, władze, badacze medycyny i państwo
są w stanie obserwować osobnika w sposób głębszy i bardziej wszechstronny, niż
byłby on w stanie robić to samodzielnie. Na ile możemy być pewni, dokumenty
potwierdzające rozwój tej okropnej nauki były szkicowane tak dawno, jak w roku 1951,
kiedy CIA postanowiła skoordynować wysiłki armii, navy i air force, i kiedy narodził się
program Artichoke. Memorandum z 1952 roku definiuje te misje w następujący sposób:
Ewaluacja i rozwój każdej metody, poprzez którą możemy uzyskać informację bez
zgody osobnika i bez jego świadomości. Czy możemy kontrolować daną osobę do
stopnia, w którym będzie wykonywała nasze rozkazy wbrew jej woli, a nawet wbrew
fundamentalnym prawom natury, takim jak ochrona własnego życia? Jak moglibyśmy
oprzeć się takim środkom, jeśli byłyby one użyte przeciwko nam?
Większości ofiar przydzielana jest etykietka choroby psychicznej, ale faktycznie
donoszą one o podobnych symptomach i posiadają fizyczne dowody na to, że nie są to
przypadki choroby psychicznej. Zazwyczaj krewni, policja lub prawnicy, którzy nie
znają technologii, domagają się ewaluacji psychiatrycznej i w ten sposób ofiara traci
jakąkolwiek szansę na sprawiedliwość. Stałym zwyczajem, diagnoza psychiatryczna
oparta jest na sprawozdaniu pacjenta i instrukcjach lekarza lub terapisty. Podczas
kiedy pacjent może prezentować osobiste sprawozdania, o wysokiej lub nadzwyczajnej
aktywności radiowej, bieżące sprawozdania prasowe, dotyczące praktyk nadzoru
więźniów z satelity, prace naukowe dotyczące sklasyfikowanych broni
elektromagnetycznych i doniesienia o niesklasyfikowanym rozwoju broni
nieuśmiercających w przeciągu ostatnich czterdziestu lat, to i tak nie powstrzyma to
diagnozy choroby psychicznej. Lekarz stwierdził schizofrenię nawet u osoby z długą
historią dobrego zdrowia mentalnego. Fakt tego, że "słuch mikrofalowy" lub
"syntetyczna telepatia" jest udokumentowaną bronią wojskową, uważany jest za
nieistotny.
Tytuły takie jak "FBI Chciało Testować Urządzenie Kontroli Umysłu na Koreshu" z
Press Association Newsfile, 3 marzec 1994, nie są łączone z obecną sytuacją ofiar.
Większość psychiatrów nie bierze pod uwagę takiej możliwości, że rząd USA mógłby
testować dzisiaj, w ich biurze, bronie elektromagnetyczne. Ta eksperymentacja jest
zakorzeniona w mentalności zimnej wojny i ponieważ winni naukowcy nie chcą być
schwytani, a rząd USA nie chce hałasu publicznego, nielegalna eksperymentacja
pozostaje sklasyfikowana i ciągle trwa. Oto przykład z The Search for the Manchurian
Candidate Johna Marksa, str. 59.
Tajemnice CIA były również wyraźnie wymierzone przeciwko ludziom w kraju.
Sprawozdanie Inspektora Generalnego z 1963 roku podaje: "Badania nad manipulacją
ludzkiego zachowania są uważane przez wiele autorytetów medycyny i dziedzin
spokrewnionych za profesjonalnie nieetyczne"; dlatego otwartość mogłaby
"zaprzepaścić" reputację badaczy z zewnątrz. Ponadto, Inspector General CIA
zadeklarował, że ujawnienie pewnych operacji MKULTRY mogłoby spowodować
"poważnie ujemną reakcję" amerykańskiego społeczeństwa.
Oskarżenia ofiar są pożądane, ponieważ naukowcy chcą znać efekty technologii broni
elektromagnetycznych na ludziach. Wzrasta ilość dowodów na to, że rządy chcą
używać tej technologii i deklasyfikują część z niej. Oto artykuł opisujący bronie, które
powodują skutki porównywalne ze symptomami ofiar. STILL UNDER WRAPS, Aviation
Week & Space Technology, 7 czerwiec 1993 str. 35.
Bieżący incydent z Branch Davidian w Waco, Teksas, spowodował - podając za
doradcą Kongresu - debaty pomiędzy agencjami, dotyczące rozwoju nowych broni
nieuśmiercających i obezwładniających. Armia, lotnictwo i CIA rozwinęły niektóre z
wyspecjalizowanych broni tego rodzaju. Jednym z nich jest uzbrojenie optyczne, które
produkuje jasne światła laserowe, powodujące chwilowe oślepienie. Promieniowanie
akustyczne niskiej częstotliwości jest w stanie spowodować obezwładniający ból. Hi
Tech generatory siły mogą zniszczyć urządzenia elektryczne, wliczając w to łączność.
Finalnie zadecydowano, aby trzymać informacje o tych broniach w ukryciu. Decyzję
powzięto dla zapobiegnięcia wyciekowi informacji o tym, jak daleko posunęła się ta
technologia, do rąk potencjalnych wrogów.
Dobrze udokumentowana historia prowadzenia przez rząd USA nielegalnych
eksperymentów kontroli zachowania, nie jest łączona z faktami licznych przykładów
bieżącej eksperymentacji i nadużyć rządowych. Takich jak Syndrom Wojny Gulfowej, w
którym to przypadku dolegliwości weteranów zostały niewłaściwie rozpoznane, jako
choroby związane ze stresem. Raz jeszcze, nie jest ona łączona z bieżącymi ofiarami i
jeśli pacjent mówi o dozorze rządowym, nawet jeśli technologia i motywy rządowe są
udokumentowane i zaprezentowane, wydaje się rozpoznanie psychozy lub urojenia.
Przeciętna ofiara ma olbrzymie, finansowe i praktyczne problemy z zaprezentowaniem
dowodów na używanie na niej broni częstotliwości radiowej. Choroba mikrofalowa jest
ciągle kontrowersyjna i niezbyt dobrze udokumentowana w amerykańskiej literaturze
medycznej. Istnieje wiele innych problemów. Na przykład, przestępcy mogą z łatwością
wyłączyć sygnały, kiedy ofiara próbuje monitorować je za pomocą analizatora
spektrum, który jest urządzeniem bardzo drogim.
Ofiary tortur i dramatycznych przeżyć mają trudności z opisem ich doświadczeń.
Bardzo często wszystko to brzmi "zwariowanie" i jest bardzo bolesne, kiedy do tego
powracać. To nie jest mały problem, jak widać w tym przypadku. The New York Times,
21 grudzień 1997, artykuł "Learning to Assess Accounts of Torture" doniósł, że
"urzędnicy imigracyjni uczyli się rozpoznawać sygnały torturowania, aby mogli oni
decydować, czy uchodźcy są w istocie ofiarami tortur i zasługują na protekcję rządu."
Urzędników imigracyjnych uczono słuchania relacji uchodźców dotyczącej, dlaczego
muszą oni pozostać w USA, "bez powodowania ataku dramatycznych pamięci
uciekiniera."..."Ofiary tortur przybywają z symptomami, które stają się bardziej trudne
do rozróżnienia." ..."Tragicznie, metody torturowania wokół świata stają się coraz
bardziej nowoczesne" - powiedział Dr. Allen S. Keller. W skład kursu wchodziła
dyskusja o deprawacji snu, improwizacjach egzekucji i innych formach męczarni
psychologicznych, które nie pozostawiają żadnych denuncjonujących śladów."
Specjaliści medyczni zaczynają powoli zdawać sobie sprawę z tego, że ta technologia
rzeczywiście egzystuje i oskarżenia ofiar są bazowane na realności. 24 listopada 1997,
w Spotlight, Dr. Byron T. Weeks, lekarz medycyny i emerytowany pułkownik lotnictwa,
wypowiedział się popierając Shirley Allen - kobietę z Illinois, która znajdowała się pod
sześciotygodniowym oblężeniem policji stanowej. Jej krewni chcieli, aby dokonała ona
egzaminacji psychiatrycznej, czemu odmówiła. Pani Allen, 51 letnia wdowa i
pielęgniarka "....jest obywatelką ze wzorową przeszłością, która nigdy nie popełniła
przestępstwa przeciwko społeczeństwu... Nie jest ona widocznym zagrożeniem jej
sąsiadów i jest niemal uniwersalnie respektowaną i wyróżniającą się obywatelką."
Władze pozbawiły jej wody, kanalizacji, elektryczności i ogrzewania, aż do czasu
zakończenia oblężenia. "Relacjonowano szeroko szerzącą się na szczeblu
ogólnonarodowym krytykę policji, podając za Illinois Sun-Times 31 październik 1997.
Pani Allen oświadczyła, że ktoś "kierował na nią fale radarowe". Dr. Weeks stwierdził:
"Może to być nie tak nieracjonalne, jak mogłoby brzmieć, biorąc pod uwagę reportaże
dotyczące używania fal elektromagnetycznych ekstra niskich częstotliwości (ELF),
dostrojonych do ludzkich fal mózgowych, które mogą spowodować halucynacje
słuchowe i wzrokowe.
Listy popierające dwie inne ofiary kontroli umysłu zostały przedłożone przez adwokata
i psychiatrę. Listy te zostały przekopiowane wraz z informacjami uzupełniającymi w
U.S. GOVERNMENT MIND CONTROL EXPERIMENTS ON CHILDREN - kompilacji Jona
Rappaporta, (213) 243 9005.
Uwaga Autorki: Początkowo, Valerie Wolf i jej pacjentki zostały zaproszone do
składania zeznań przed Komisją, ponieważ lekarze wymienieni przez te pacjentki, jako
zamieszani w administrowanie kontroli umysłu, byli również wymieniani przez ofiary
radiacji - jako lekarze, którzy przydzielili im dozy radiacji. ADVISORY COMMITTEE ON
HUMAN RADIATION EXPERIMENTS, 1726 M ST. N.W., SUITE 600 WASHINGTON, D.C.
20036.
The Advisory Committee on Human Radiation Experiments jest 14 osobową komisją
złożoną ze znanych w kraju ekspertów w dziedzinach bio-etyki, historii nauki, biologii
radiacyjnej i onkologii, epidemiologii, prawa i medycyny nuklearnej. W skład Komisji
wchodzi również reprezentant społeczeństwa. Członkowie powołani przez Prezydenta
w kwietniu 1994, mają za zadanie przygotowanie raportu, spodziewanego w 1995 roku,
który dotyczy używania ludzi, jako ofiar federalnie fundowanych badań używających
radiacji jonizującej.
Terapistka, Valerie Wolf: "Jestem tutaj, aby powiedzieć o możliwym związku, pomiędzy
eksperymentacjami kontroli umysłu i radiacyjną, która rozpoczęła się we wczesnych
latach czterdziestych. Główna przyczyna poruszania tematu badań nad kontrolą
umysłu jest taka, że są ludzie którzy twierdzą, że byli narażeni jako dzieci na kontrolę
umysłu, radiację, eksperymentację z narkotykami i środkami chemicznymi, które to
były administrowane przez tych samych lekarzy, o których wiadomo, że byli wmieszani
w prowadzenie badań nad radiacją i kontrolą umysłu.
Dostarczona dokumentacja spisanych oświadczeń ludzi z całego kraju, wyjawia imiona
osób i nazwy projektów badawczych. Jest również rzeczą ważną aby rozumieć, że
kontrola umysłu i jej następstwa w życiu dorosłym mogą być używane dla intymidacji
tych poszczególnych obiektów badań, dla ukrycia okrucieństw popełnionych na nich
podczas badań rządowych."
Dr. Collin Ross-psychiatra i autor książek o chorobie wieloosobowości (DID): "Stałem
się zainteresowany pochodzącą z CIA i wojska kontrolą umysłu, kiedy pacjenci z DID
zaczęli opisywać swe związki z doświadczeniami nad kontrolą umysłu w bazach
wojskowych i w pomieszczeniach szpitalnych... Zacząłem czytać o pochodzeniu i o
badaniach nad kontrolą umysłu w roku 1992...Dr. Orne i Dr.West (UCLA) ciągle
żyją....Mogą oni, tak jak wiele innych, ciągle żyjących osób, być powołani do złożenia
zeznań....O ile realność tych badań nie jest udokumentowana, możliwość tej realności
jest tak poważna, że pozwala ona na formalne dochodzenie. O ile pamięć niektórych
pacjentów z DID może być nieścisła i zniekształcona, jest to niewiarygodne, aby CIA i
agencje wywiadu wojskowego po prostu powstrzymały te badania w roku 1973, tak jak
twierdzą... Z chęcią złożę zeznanie na jakimkolwiek wysłuchaniu, dotyczącym
pochodzącej z wojska lub CIA kontroli umysłu. Szczerze oddany, Collin Ross, MD.
9 marzec 1995. Do tych, których może to dotyczyć: Nazywam się Allan W. Sheflin.
Jestem profesorem prawa w Santa Clara University Law School i legalnie rozpoznanym
ekspertem kontroli umysłu i zachowania. Jestem współautorem książki o rządowych
programach kontroli umysłu, zatytułowanej "The Mind Manipulators", którą
opublikowano w dwunastu krajach....Piszę w celu udzielenia poparcia zeznaniom
Claudi S. Mullen, oraz w celu zachęcenia do ujawnienia tajnych, rządowych akt
dotyczących radiacji i kontroli umysłu... Wiem że wiele historii opowiadanych przez
świadków, będzie brzmiało nieprawdopodobnie. Proszę nie dysmisjonować ich z
pierwszej ręki....Wydanie pozostałych dokumentów, dotyczących tajnych
eksperymentów rządowych, jest w interesie publicznym i nie zagroziłoby
bezpieczeństwu narodowemu... Będzie moją przyjemnością, udzielić w razie potrzeby
jakiejkolwiek, dodatkowej informacji. Szczerze oddany, Alan W. Sheflin, Profesor
Prawa.
The British Medical Journal Volume 315, 12 lipiec, 1997 str.72 autor: Robin M.
Coupland, chirurg i edytor SIrUS Project, Międzynarodowy Komitet Czerwonego
Krzyża, napisał artykuł zatytułowany "Bronie nieuśmiercające: przyśpieszając nowy
wyścig zbrojeń, medycyna musi się strzec przed użyciem swych umiejętności dla
rozwoju broni". Pisał on o "..urządzeniach generujących ultradźwięki lub fale
elektromagnetyczne i o urządzeniach przeznaczonych do kontroli zamieszek." Autor
zapytuje potem: "Zamiast poszytych ran, przeszczepów skóry lub amputacji, czy
żołnierze ocaleli z przyszłego pola wojny powrócą do domów z psychozą, epilepsją i
ślepotą - zadanymi przez broń przeznaczoną do takiego właśnie celu?" Jest rzeczą
ogromnej wagi, aby lekarze i psychiatrzy zdawali sobie sprawę z tego problemu,
rozpatrzyli go i o nim mówili.
Dobrą analogię do tego, dlaczego nie ma pomocy dla ofiar i do problemów z tym
związanych można znaleźć w historii palenia papierosów i firm tytoniowych. Szkodliwy
wpływ palenia papierosów na zdrowie jest znany od lat sześćdziesiątych, ale nie
powstrzymało to firm tytoniowych od eksploatacji i wyciągania zysków z ich produkcji
przez 50 lat. Ciemna strona natury ludzkiej i wykroczenia rządowej biurokracji to kilka z
podstawowych przyczyn takiego stanu rzeczy. W podobny sposób, problem rządowej
eksperymentacji, używającej technologii elektromagnetycznych, pozostaje
nierozwiązany przez niemal 50 lat.
Artykuł z New York Times, 31 sierpień 1997, autorstwa Michaela D'Antonio,
zatytułowany "Atomowe świnki doświadczalne" doniósł:
Ci którzy twierdzili, że są ofiarami potajemnych eksperymentów radiacyjnych, byli
przez dekady dymisjonowani jako paranoicy. W Departamencie Energii, który
nadzoruje badania nad rozwojem amerykańskich broni atomowych, byli oni określani
kolektywnie jako "szaleńcy". Otworzenie akt z czasów zimnej wojny, pozwoliło
powrócić tym szaleńcom do obrębu normalności
======================================
NEXUS - BRONIE DO ZDALNEJ MANIPULACJI MÓZGU
Chociaż opinia publiczna jest świadoma, że umysł można programować za pomocą
podświadomych przekazów, to jednak już tylko niewielu wie o istnieniu zaawansowanych broni
psychotronicznych służących do kontroli umysłów.
Począwszy od roku 1980 w mediach ukazują się publikacje omawiające możliwość zdalnego
wpływania na ludzki mózg. Ujawnianie informacji dotyczących technologii kontroli umysłu
podlega zasadom wynikającym z zapewnienia bezpieczeństwa państwa i następuje na
życzenie lub za przyzwoleniem elit władzy. Podczas gdy zachodnie media skoncentrowały się
głównie na rosyjskich metodach kontroli umysłu lub badaniach w tym zakresie, ograniczając
się do ogólnikowych opisów, rosyjskie media są znacznie bardziej konkretne.
Najwyraźniej są dwa powody takiego podejścia u Rosjan. Po pierwsze, w roku 1991 doszło do
próby wykorzystania technologii umożliwiającej zdalną kontrolę umysłu w czasie nieudanego
zamachu na radzieckiego prezydenta Michaiła Gorbaczowa. Po drugie, Federacja Rosyjska
wydaje się działać w kierunku zawarcia układu o zakazie stosowania takiej technologii.
I tak na przykład w roku 1994 rosyjski tygodnik Argumenty i Fakty opublikował artykuł
opisujący wyemitowanie przez telewizję cyklu programów o broni psychotronicznej nazywanej
"Czarna Skrzynka" (jak podaje artykuł, tan cykl programów bardzo szybko zdjęto z anteny).
Tygodnik opisał, jak w pierwszym odcinku pewien dziennikarz usiadł naprzeciwko
psychotronicznego generatora i zaczął opisywać swoje wrażenia: "Nie widzę wyraźnie. Nie
mogę się skoncentrować.. coś dławi mój mózg..." W kolejnym odcinku pokazano tego samego
dziennikarza, który zgłosił się na ochotnika do eksperymentu polegającego na "kodowaniu",
czyli programowaniu jego mózgu do wykonania określonej czynności po usłyszeniu jakiegoś
nietypowego zwrotu, na przykład "niebieski rumianek". W opisywanym programie podano, że
takie programowanie może zmusić dziennikarza do wyskoczenia przez okno, jednak
ostatecznego wyniku tego eksperymentu nie pokazano.
W przeciwieństwie do rosyjskich mediów ich zachodnie odpowiedniki milczały, nie
zamieszczały żadnych danych na temat opracowywania technik umożliwiających
kontrolowanie umysłu. Co ciekawe, te informacje można z łatwością znaleźć w powszechnie
dostępnych dokumentach wojskowych (w USA) lub w dokumentach Parlamentu
Europejskiego. Jednak nawet w Stanach Zjednoczonych dysydenccy politycy podejmowali
inicjatywy, których celem było wprowadzenie zakazu stosowania i opracowywania technik
kontroli umysłu.
W październiku 2000 roku amerykański kongresman Denis J.Kucinich przedstawił w Izbie
Reprezentantów projekt ustawy, która zobowiązywała prezydenta Stanów Zjednoczonych do
zaangażowania się w negocjacje, których celem byłby zakaz rozmieszczania broni w
kosmosie. Zawarta w tym projekcie ustawy definicja systemów broni brzmiała: "jakikolwiek
obiekt znany lub dotąd nie opracowany środek powodujący śmierć lub rany lub szkodzący
bądź niszczący osobę (lub biologiczne życie w zakresie zdrowia fizycznego ciała, zdrowia
psychicznego, fizycznego lub ekonomicznego dobra osoby)... poprzez użycie bazujących na
lądzie, morzu lub w kosmosie systemów wykorzystujących promieniowanie, zjawiska
elektromagnetyczne, psychotronikę, dźwięki, lasery bądź inne rodzaje energii
ukierunkowanych na pojedynczych ludzi lub ich społeczności w celu prowadzenia wojny
informacyjnej, zmiany nastrojów lub kontrolowania ich umysłów.
Bronie psychotroniczne wciąż należą, przynajmniej w pojęciu laika nie obeznanego z
zakresem tajnych badań wojskowych, do sfery fantastyki naukowej, ponieważ żaden z
opublikowanych naukowych eksperymentów nie został w sposób zrozumiały przedstawiony
światowej opinii publicznej.
To, że manipulowanie ludzkim umysłem i jego zachowaniami przy pomocy subtelnych
(dźwiękowych lub wizualnych) sygnałów jest wykonalne, jest obecnie powszechnie wiadome i
akceptowane przez środowisko naukowe.
Z tego właśnie względu w większości krajów stosowanie takich technik bez zgody
zainteresowanych osób jest teoretycznie zakazane. Nie muszę chyba wyjaśniać, że takie
techniki są stosowane ukrycie bez wiedzy i zgody ludzi będących celem takich oddziaływań.
Urządzenia wykorzystujące światło do stymulacji mózgu wykorzystują inny mechanizm, w
którym światło błyskające z określoną częstotliwością może być wykorzystywane do
manipulacji ludzką psychiką.
Jeśli chodzi o stosowanie dźwięku, to w przypadkach urządzeń przesyłających wiązkę fal
dźwiękowych, które mogą być słyszalne wyłącznie przez osoby, na które została ona
ukierunkowana, były już doniesienia w mediach. W takim przypadku wiązka jest formowana
jako kombinacja fal dźwiękowych i ultradźwiękowych, które powodują, że adresat słyszy
przekaz w swojej głowie. Tego rodzaju praktyki mogą prowadzić do zakłóceń równowagi
umysłowej adresata, jak również przekonania go, że jest psychicznie chory.
W dalszej części artykułu dokonamy przeglądu rozwoju technik i wiedzy dotyczącej
funkcjonowania ludzkiego umysłu oraz metod, których celem jest manipulacja ludzkim
umysłem, nad którymi trwają obecnie prace.
ENERGIA ELEKTROMAGNETYCZNA
Jedna z głównych metod manipulacji wykorzystuje enegię elektromagnetyczną. W odtajnionej
literaturze naukowej znaleźć można omówienie zaledwie około 30 eksperymentów na ten
temat. W roku 1974, w czasach ZSRR, po udanych próbach przeprowadzonych w wojskowej
jednostce w Nowosybirsku Rządowy Komitet ds. Wynalazków i Odkryć ZSRR zarejestrował
urządzenie o nazwie Radioson. W opisie urządzenia podaje się, że jest ono używane do
indukowania snu przy zastosowaniu fal radiowych.
W literaturze naukowej techniczne możliwości indukowania snu u ludzi przy wykorzystaniu fal
radiowych są potwierdzone w książce autorstwa brytyjskiego naukowca, który uczestniczył w
badaniach biologicznych efektów elektromagnetyzmu. Opublikowany w roku 1991 raport
Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w sprawie promieniowania nie jonizującego
potwierdza, że "wiele biologicznych efektów obserwowanych u zwierząt wystawionych na
działanie pól o szczególnie niskiej częstotliwości wydaje się być związanych bezpośrednio albo
pośrednio z układem nerwowym..."
Wśród ujawnionych eksperymentów znajdują się również takie, w których pulsujące mikrofale
powodowały synchronizację wyizolowanych neuronów z częstotliwością pulsującej mikrofali.
Na przykład neuron wysyłający impulsy z częstotliwością 0,8 Hz została zmuszony do
wysyłania ich z częstotliwością 1 Hz. Pulsujące mikrofale wpływały ponadto na zmianę
koncentracji neurotransmiterów w mózgu (neurotransmitery stanowią część mechanizmu
wymuszającego wysyłanie impulsów przez neurony w mózgu) oraz wzmacnianie lub
osłabienie działania leków dostarczonych do mózgu.
Eksperyment, w którym główne częstotliwości mózgowe, zarejestrowane przy pomocy
elektroencefalografu, zostały zsynchronizowane z częstotliwością pulsujących mikrofal, może
być wyjaśnieniem sposobu działania rosyjskiego urządzenia o nazwie Radioson. Mikrofale
pulsujące w zakresie częstotliwości snu powodują synchronizację aktywności mózgu z
częstotliwością odpowiadającą snowi i w ten sposób wywołują sen.
Mikrofale pulsujące z częstotliwością dominującą w mózgu w stanie czuwania mogą z kolei
pozbawić człowieka snu. W raporcie pochodzącym z Wojskowego Instytutu Badawczego im.
Waltera Reeda w Stanach Zjednoczonych czytamy: "Impulsy mikrofalowe zdają się wpływać
na centralny układ nerwowy i wywoływać stymulacje podobne do stymulacji elektrycznej nie
związanej z ciepłem".
W wielokrotnie powtarzanym eksperymencie mikrofale pulsujące z określoną częstotliwością
powodowały emanację jonów wapnia z komórek nerwowych. Wapń odgrywa kluczową rolę w
wysyłaniu impulsów przez neurony. Ross Adey, członek pierwszego zespołu naukowego,
który opublikował wyniki tego eksperymentu, wyraził publiczne przekonanie, że ten efekt
elektromagnetycznego promieniowania będzie powodował zakłócenia w koncentrowaniu się
na złożonych zadaniach.
Robert Becker, który ma swój udział w odkryciu efektu pulsujących pól na leczenie złamanych
kości, opublikował fragmenty raportu programu badawczego Wojskowego Instytutu
Badawczego im. Waltera Reeda. Jeden z rozdziałów tego raportu nosi tytuł "Sprowokowane
efekty osłabiające". Według Beckera należałoby poddać je sprawdzeniu.
Opublikowanie zbyt wielu poufnych informacji było prawdopodobnie przyczyną utraty przez
Rosa Adleya i Roberta Beckera ich stanowisk oraz subwencji na prowadzenie badań.
W roku 1975 opublikowano wyniki eksperymentu przeprowadzonego przez sektor wojskowy
Stanów Zjednoczonych, w którym pulsujące mikrofale wytworzyły w mózgu człowieka
wrażenie słuchowe w postaci liczb od 1 do 10. To kolejny eksperyment, w którym mamy do
czynienia z możliwością przekonania kogoś o chorobie umysłowej. Program Badawczy
Wojskowego Instytutu Badawczego im. Waltera Reeda, gdzie przeprowadzono ten
eksperyment, zaczyna się "indukowaną stymulacją słuchową przy zastosowaniu efektów
słuchowych" i ostatecznie prowadzi do "kontroli zachowania poprzez stymulację.
Załóżmy, że słowa wprowadzone do mózgu zostały przetworzone na częstotliwości
ultradźwiękowe. Czy osoba poddana eksperymentowi uświadomi sobie w takiej sytuacji te
słowa jako własne mysli? Czy można w ten sposób kontrolować jej zachowanie?
Mając na względzie właśnie te pytania, "Końcowy raport w sprawie potrzeb
biotechnologicznych badań dla aeronautycznych układów w roku 2000 opracowanym przez
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych podaje: "Podczas gdy początkowo należy położyć
nacisk na degradację ludzkiej zdolności do wykonywania zadań poprzez ładowanie termiczne
oraz efekty pola elektromagnetycznego, dalsze prace należy ukierunkować na możliwość
kierowania i przesłuchiwania funkcji mentalnych przy pomocy pól przyłożonych z zewnątrz".
Wielu naukowców ostrzegało, że ostatnie osiągnięcia z zakresu neurofizjologii mogą być
wykorzystane do manipulacji ludzkim mózgiem.
6 czerwca 1992 roku rosyjska gazeta Komsomoslka Prawda opublikowała część apelu
podpisanego przez kierowników rosyjskich instytutów badawczych i instytucji medycznych:
"Dwadzieścia lat temu, kiedy zaczynaliśmy pracę nad terapią przy zastosowaniu mikrofal,
uzgodniliśmy, że odkryć z tej dziedziny nigdy nie wykorzystamy ze szkodą dla ludzi.
Ostrzeżenie generała Cobeca, że OMON [oddziały antyterrorystyczne rosyjskiej policji]
posiada broń psychotroniczną, dowodzi, że taka broń została już opracowana. jeśli dostanie
sie ona w ręce ludzi o złych zamiarach, może okazać się bardziej niebezpieczna niż broń
jądrowa, ponieważ jest zdolna do zduszenia wolnej woli ludzi. Zwracamy się do prezydenta
Jelcyna i organizacji demokratycznych na świecie z żądaniem wprowadzenia zakazu
stosowania generatorów psychotronicznych w charakterze broni".
W czerwcu 1995 roku Michael Persinger, który opracował w programie amerykańskiej
marynarki wojennej, którego celem było opracowanie nie uśmiercających broni
elektromagnetycznych, opublikował naukowy artykuł, w którym napisał: "... techniczna
możliwość bezpośredniego wpływania na większość z około sześciu miliardów mózgów
ludzkiego gatunku z pominięciem klasycznych środków zmysłowych poprzez przekazanie
bezpośrednio do neuronów informacji w fizycznym ośrodku, w którym zanurzeni są wszyscy
członkowie gatunku... jest obecnie mało możliwe".
W roku 1980 Francuski Ogólnokrajowy Komitet Bioetyki ostrzegł, że "neurologia jest coraz
bardziej postrzegana jako nauka stanowiąca zagrożenie dla praw człowieka". W maju 1999
roku w Tokio odbyła się konferencja neurologiczna sponsorowana przez ONZ. W jej
końcowym komunikacie napisano: "Obecnie mamy intelektualne, fizyczne i finansowe środki
umożliwiające zawładnięcie mózgiem i opracowanie urządzeń umożliwiających dotarcie do
niego, a nawet jego kontrolę i neutralizowanie świadomości... pragnęlibyśmy wyrazić nadzieję,
że ta pogoń za wiedzą będzie służyć pokojowi i dobru".
W ostatnich kilku latach koncepcja zdalnej kontroli ludzkiego umysłu stała się tematem
międzynarodowych i wewnątrz rządowych negocjacji. W styczniu 1999 roku Parlament
Europejski wystosował rezolucję, w której wzywa do uchwalenia "międzynarodowej konwencji
globalnego zakazu opracowywania i rozmieszczania broni zdolnej do jakichkolwiek manipulacji
ludźmi".
BRONIE INFORMACYJNE
W roku 1997 już dziewięć krajów Wspólnoty Niepodległych Państw zaproponowało
przygotowanie i przyjęcie międzynarodowej konwencji "W sprawie zapobiegania wojnom
informacyjnym i ograniczenia rozprzestrzeniania broni informacyjnych".
Inicjatywę zgłosił w Rosyjskiej Dumie Władimir Łopatin, który w latach 1990-195 pracował w
stałych komitetach ds.bezpieczeństwa początkowo Rosyjskiej Federacji, a następnie
Rosyjskiej Dumy i Międzyparlamentarnego Zgromadzenia Wspólnoty Niepodległych Państw,
specjalizując się w zagadnieniach bezpieczeństwa informacyjnego.
Koncepcja broni informacyjnych lub wojny informacyjnej nie jest znana zbyt szeroko. W roku
1999 Łopatin opublikował wspólnie z rosyjskim naukowcem Cygankowem książkę Bronie
psychotroniczne a bezpieczeństwo Rosji, w której znaleźć można wyjaśnienie tych terminów:
"W raporcie w sprawie badań prowadzonych przez Amerykańskie Towarzystwo Fizyczne w
roku 1993 znajdujemy wniosek mówiący, że systemy broni psychofizycznych.. mogą być
zastosowane do budowy strategicznej broni nowego typu (broni informacyjnej w wojnie
informacyjnej)..."
W roku 2000 Łopatin przedstawił w Dumie projekt ustawy w sprawie "Informacyjnego i
psychologicznego bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej". Poglądy Łopatina zostały
opublikowane przez rosyjską gazetę Siewodnia: "Przy pomocy środków informacyjnopsychologicznego wpływu można nie tylko szkodzić zdrowiu poszczególnych jednostek, ale
również, jak utrzymuje Łopatin, blokować wolę ludzi na poziomie podprogowym, pozbawiać
zdolności do politycznego, kulturowego i społecznego samookreślania, manipulować
świadomością społeczną, a nawet zniszczyć informacyjną i duchową przestrzeń Rosji".
Autorzy książki Bronie psychotroniczne a bezpieczeństwo Rosji proponują w niej oprócz
podstawowych zasad rosyjskiej koncepcji obrony przed zdalną kontrolą ludzkiej psychiki, nie
tylko uznanie istnienia takich możliwości, ale i faktu, że metody wojny psychotronicznej i
informacyjnej są w pełni realne ("i stosowane bez formalnego wypowiedzenia wojny"). Autorzy
cytują również zapis pochodzący z sesji Federalnej Rady Federacji Rosyjskiej, w czasie której
Łopatin oświadczył, że bronie psychotroniczne mogą prowadzić do "wprowadzenia do
świadomości i podświadomości człowieka informacji inicjującej błędną percepcję
rzeczywistości".
W związku z tym proponują uchwalenie państwowego prawa, jak również ustanowienie
międzynarodowych norm prawnych, "których celem będzie obrona psychiki człowieka przed
podprogowymi, destrukcyjnymi i informacyjnymi manipulacjami".
Co więcej, proponują również odtajnienie wszystkich badań w sprawie różnych technologii z
tego zakresu. Ostrzegają, że utajnienie tych badań i utrzymywanie społeczeństwa w
nieświadomości ich istnienia umożliwiło nie słabnący wyścig w rozwijaniu tych broni, co z kolei
przyczyniło się do wzrostu zagrożenia wojną psychotroniczną.
W roku 1999 komitet STOA (Scientifiv and Technological Options Asessment - Ocena
Naukowych i Technologicznych Opcji), który stanowi część generalnego Dyrektoratu Badań
Parlamentu Europejskiego, opublikował raport w sprawie technik kontroli umysłu. Jeden z
głównych tematów badań dotyczył technologii tak zwanej "drugiej generacji" lub
"niezabójczych".
W raporcie tym są omówione "niezabójcze" bronie drugiej generacji, które są opracowywane
w wojskowych i jądrowych laboratoriach w Stanach Zjednoczonych jako część doktryny
prowadzenia "niezabójczej" wojny, przyjętej obecnie również przez NATO. Wśród tych
urządzeń znajdują się bronie wykorzystujące... ukierunkowane wiązki energetyczne, fale o
częstotliwościach radiowych oraz laserowe i akustyczne mechanizmy obezwładniające ludzi,
na których zostają nakierowane.
Raport dodaje, że "najbardziej kontrowersyjne niezabójcze technologie kontroli tłumu
proponowane przez Stany Zjednoczone, często określane również jako Bronie Bezpośredniej
Energii lub Bronie Częstotliwości Radiowych, mogą podobno wpływać na ludzkie
zachowania... zaś największy niepokój budzą systemy, które bezpośrednio oddziałują na
system nerwowy człowieka".
Raport stwierdza również, że "przypuszczalnie najbardziej kontrowersyjne osiągnięcia z
zakresu kontroli tłumów są trzymane w tajemnicy".
26 lipca 2001 roku zatwierdzono aneks do artykułu 6 prawa Federacji Rosyjskiej w sprawie
broni. Czytamy w nim, co następuje: "W obrębie Federacji Rosyjskiej zabrania się obrotu
broniami i innymi urządzeniami... których zasada działania opiera się na wykorzystaniu
elektromagnetycznego, świetlnego, cieplnego, infradźwiękowego i ultradźwiękowego
promieniowania".
Od stycznia 2004 roku w amerykańskim stanie Michigan każdemu, kto produkuje,
rozprowadza, posiada, przewozi lub stosuje szkodliwe dla człowieka urządzenia elektroniczne,
grozi kara do 15 lat więzienia. Ponieważ taka sama kara jest orzekana za posiadanie
biologicznej, chemicznej lub radioaktywnej broni, rodzi się pytanie, czy to nie oznacza, że rząd
Stanów Zjednoczonych posiada elektroniczne i elektromagnetyczne bronie masowego
rażenia.
W Doktrynie Bezpieczeństwa Informacyjnego federacji Rosyjskiej podpisanej przez
prezydenta Władimira Putina we wrześniu 2000 roku wśród zagrożeń bezpieczeństwa
informacyjnego Federacji Rosyjskiej wymienia się "zagrożenie praw konstytucyjnych i wolności
ludzi i obywateli w sferze życia duchowego... indywidualnej, grupowej i społecznej
świadomości" oraz "nielegalne stosowanie specjalnych środków wpływających na
indywidualną, grupową i społeczną świadomość."
Wśród głównych kierunków międzynarodowej współpracy w sprawie zapewnienia
bezpieczeństwa informacyjnego znajduje się punkt postulujący "zakaz produkcji,
rozpowszechniania i stosowania broni informacyjnych".
Wyżej wymienione stwierdzenie należy interpretować jako kontynuację rosyjskiego
zaangażowania w ideę międzynarodowego zakazu stosowania środków zdalnego wpływu na
aktywność ludzkiego mózgu.
Podobnie w wyżej przytoczonym raporcie opublikowanym przez STOA pierwotnie
proponowana wersja rezolucji Parlamentu Europejskiego wzywa do "uchwalenia
międzynarodowej konwencji ustanawiającej globalny zakaz badań i opracowywania broni,
które wykorzystują wiedzę o chemicznych, elektrycznych i dźwiękowych drganiach lub innych
funkcjach ludzkiego mózgu do tworzenia broni służących do manipulowania ludźmi, w tym
zakaz przemieszczania, zarówno teraz jak i w przyszłości tego rodzaju systemów".
Użyty tu termin "teraz" sugeruje, że takie bronie są już rozmieszczone.
Wśród krajów z najbardziej rozwiniętym sektorem wojskowym znajdują się Stany
Zjednoczone, które nie występowały z żadną międzynarodową inicjatywą zakazu stosowania
technik umożliwiających zdalną kontrolę ludzkiego mózgu. (Oryginalna wersja projektu ustawy
Denisa J.Kucinicha została zmieniona i ostatecznie nigdy jej nie uchwalono).
Według studium opublikowanego przez STOA Stany Zjednoczone są głównym promotorem
stosowania tego rodzaju broni i dzięki ich staraniom techniki nie powodujące śmierci zostały
włączone do doktryny wojskowej NATO.
Może to oznaczać, że Stanom Zjednoczonym udało się zneutralizować europejskie próby
wprowadzenia zakazu produkcji i stosowania broni kontrolujących umysł, jako że "w roku 1996
nie uśmiercające urządzenia określane przez armię Stanów Zjednoczonych to...
ukierunkowane systemy energetyczne" i "bronie wykorzystujące fale o częstotliwości
radiowej", czyli bronie wpływające według raportu STOA na układ nerwowy człowieka.
Chociaż są jeszcze możliwości prowadzenia wojny informacyjnej, która nie obejmuje kontroli
umysłów, to jednak Stany Zjednoczone nie chcą angażować się w negocjacje dotyczące
zakazu stosowania wszelkich form manipulowania ludzkim umysłem. Ta niechęć może
oznaczać, że Stany Zjednoczone zamierzają zastosować techniki pozwalające na kontrolę
umysłów, zarówno do celów wewnętrznych, jaki zagranicznych, jako narzędzie wojny.
W roku 1994 Instytut Studiów Strategicznych przy Wojennym Kolegium Armii Stanów
Zjednoczonych opublikował raport zatytułowany The Revolution in Military Affairs and Conflict
Short of War (Rewolucja w wojskowości i konflikt bez wojny). Ponieważ dotyczy on
bezpieczeństwa państwa, nie podano, jaka technika umożliwia tę rewolucję.
Autorzy od samego początku zdają sobie sprawę, że zastosowanie tej techniki może być
sprzeczne z podstawowymi moralnymi i politycznymi wartościami amerykańskiego
społeczeństwa i w związku z tym rewolucja w sposobach prowadzenia wojny wymaga
najpierw rewolucji moralnej i politycznej.
Ponieważ jest im trudno wyobrazić sobie, że amerykańskie społeczeństwo zaakceptuje
moralna i polityczną rewolucję, która pozbawi obywateli prywatności, przygotowują scenariusz,
który doprowadzi do takiej rewolucji wśród amerykańskich przywódców.
Biorąc pod uwagę szereg pytań związanych z zamachami, do jakich doszło 11 września 2001
roku w Stanach Zjednoczonych, na które brak odpowiedzi, a które były szeroko omawiane
przez alternatywną prasę, jest możliwe, że te wydarzenia są częścią szeroko zakrojonego
przedsięwzięcia realizowanego przez czynniki kryjące się w rządzie Stanów Zjednoczonych.
Ataki te mogły być elementem powyższego scenariusza mającym usprawiedliwić zamach na
prywatność obywateli Stanów Zjednoczonych i suwerenność innych narodów.
Ponieważ prawo do prywatności Amerykanów zostało ograniczone, a suwerenność Iraku
pogwałcona, nie ma powodu, aby sądzić, że ten scenariusz nie będzie kontynuowany w
nadchodzących latach.
Po pierwsze, strużka informacji o środkach umożliwiających kontrolowanie umysłów sącząca
się w zachodnich mediach została znacznie ograniczona po zamachach z 11 września. Po
drugie, są dane wskazujące na to, że środki umożliwiające kontrolę umysłów są już
stosowane.
Amerykański tygodnik wojskowy Defense News z 17-23 grudnia 2001 roku zamieścił artykuł,
w którym Bem-Israel, szef działu badań i rozwoju w izraelskim ministerstwie obrony, szczerze
wyznał , że w czasie sprawowania przezeń funkcji dyrektora zbadano różne naukowe i
fenomenologiczne pola - w tym te, które umożliwiają kontrolę umysłów - w ramach prób
ograniczenia i powstrzymania działalności terrorystów".
Chociaż oświadczył, że stosowano "metody kontroli umysłów, z których wiele zostało
opracowanych przez sektor wojskowy i agencje bezpieczeństwa Związku Radzieckiego", jest
bardziej prawdopodobne, że powiedział to w celu odciągnięcia uwagi od amerykańskich
technologii umożliwiających kontrolę umysłów i że to właśnie je zastosowano.
Cheryl Welsch, przewodnicząca amerykańskiej organizacji Mind Justice (Sprawiedliwość dla
Umysłu), która zajmuje się obroną ludzi skarżących się na manipulacje ich układem
nerwowym przy zastosowaniu metod technicznych, oznajmiła, że otrzymała ponad 2000 listów
opisujących takie eksperymenty, których autorzy proszą ją o pomoc. Takie skargi zgłoszono
nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w Japonii, Holandii, Australii, Kanadzie,
Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Liczba skarg waha się od 10 do 50. W pozostałych
krajach ich liczba jest mniejsza. Na trzech anglojęzycznych listach internetowych
poświęconych kontroli umysłów liczba Amerykanów utrzymujących, że są ofiarami
eksperymentów w zakresie kontroli umysłów, wzrosła od czerwca do końca 2004 roku do 104.
W roku 2003 rosyjski tygodnik Argumenty i Fakty podał: "Nie ma najmniejszych wątpliwości, że
istnieją techniki fizycznego i psychicznego nacisku na ludzi... ale nie ma szans na to, aby
uzyskać dane z pierwszej ręki dotyczące tego tematu", ponieważ są to informacje należące do
kategorii "ściśle tajnych".
Wyraźnym powodem utrzymywania polityki tajemnicy w odniesieniu do technik
umożliwiających zdalną kontrolę ludzkiego umysłu jest to, że rządy krajów posiadających takie
techniki mogą stosować je bez konieczności pytania o zgodę na to opinii publicznej.
Nie ma chyba potrzeby podkreślania, że każda z pełnych demokracji współczesnego świata
może ulec zakłóceniu w wyniku prowadzenia tajnych operacji. nie da się wykluczyć, że w
przyszłości całe grupy ludzi poddanych technikom kontroli umysłów mogą żyć w "fałszywej
demokracji", w której ich własny rząd lub zagraniczne mocarstwo będzie kształtować w
szerokim zakresie ich polityczne poglądy przy pomocy środków służących oddziaływaniu na
umysł człowieka.
Demokracja będzie ulegać deprawowaniu tak długo, jak długo zakaz proponowany przez
Parlament Europejski i Rosję nie zostanie wynegocjowany i wprowadzony do prawodawstwa
poszczególnych krajów w sposób umożliwiający weryfikację jego przestrzegania. Wymaga to
jednak udziału elit władzy Stanów Zjednoczonych, co jest mało prawdopodobne w sytuacji,
gdy prawodawstwo tego kraju w sprawie bezpieczeństwa państwa dąży coraz bardziej w
kierunku zasad niedemokratycznych i jest stosowane nawet przeciwko nieoficjalnym
dochodzeniom prowadzonym w sprawie zamachów z 11 września.
Niestety, dopóki Stany Zjednoczone nie podpiszą się pod międzynarodowym zakazem zdalnej
manipulacji umysłem człowieka, inne kraje, takie jak Federacja Rosyjska, będą czuły się
zmuszone do kontynuowania swojego udziału w wyścigu zbrojeń w zakresie środków
umożliwiających kontrolę umysłów oraz utrzymywania swoich osiągnięć w tym zakresie w
ścisłej tajemnicy.
Mojmir Babacek
http://thetruthse.webpark.pl/prawda.html
=====================================
Jak nie chceliscie chorowac i sie szczepic na grype, to teraz HAARP bedzie wypalal Wam
pluca, a to proszkami rzeczywiscie bedzie trudno wyleczyc. Redukcja populacji musi sie odbyc
!!!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Nowy-globalny-problem-gruzlica-odporna-naleki,wid,11808178,wiadomosc.html
Ukraiñscy lekarze, którzy przeprowadzali sekcje zwłok ofiar, mówił, że miały one czarne, jakby
spalone, płuca.
http://www.dziennik.pl/swiat/
Pluca sa delikatnym organem, ktory szybciej zareaguje na mikrofale jak skora. Jak sie wlozy
do mikrofali golabka, to kapusta z wierzchu bedzie dlugo zimna w porownaniu z miesem w
srodku. Pluca mozna wiec podgotowac i pozniej starac sie je regenerowac lekami, a o
zarazkach mowic i korzystac z okazji, ze nieskonczona ilosc ludzi mozna wyprawic na tamten
swiat.
http://www.zwiastun2009.republika.pl

Podobne dokumenty