Piwniczna spódnica
Transkrypt
Piwniczna spódnica
Fashion TV Strona 1 z 2 R Niedziela, 14.11.2004 Szukaj E Akcja Wyróżnione opowiadania To była dziwna historia. Uswiadomiła mi poraz kolejny, że życie to nie film i pewnych rzeczy nigdy się nie dowiadujemy. Spódnica trafia w ręce autorki w zupełnie nieoczekiwany sposób. Zamieszana jest w to policja i pewna tajemnicza nieznajoma, która ukryła się w piwnicy z walizką pełną ubrań... Do Marii wędrują rajstopy od zupełnie nietajemniczej redakcji wortalu i sponsora - firmy Gatta. Zaloguj się login hasło » rejestracja » przypomnij hasło Olga Horodecka [email protected] Piwniczna spódnica Już niestety zakończyliśmy akcję: Nośmy Spódniceco nie znaczy, że znów trzeba wyciągnąć z szafy spodnie! Mogę się założyć, że 15 internautek, których opowiadania uznalismy za najciekawsze nie założy spodni przez najbliższe kilka miesięcy. Dla nich mamy bowiem fantastyczne spódnice i rajstopy Gatta. Zobacz, czy nagroda trafi również do Ciebie Wyciągnęłam ostatnio z szafy mojej babci zachowaną we wprost idealnym stanie tweedową, szaro-czarną spódnice. Przymierzyłam. Leżała jak ulał, a do tego tweedowy ciuch jest wprost wymarzony na jesień. Babcia powiedziała, że to jest spódnica mamy. Zdziwiło mnie, że spódnica należy do niej, bo była to wyraźnie ??robota?? zagraniczna, bardzo dobrze wykończona, a do tego materiał nie stracił jakości. Przy najbliższej okazji mama powiedziała skąd u niej taki ciuch (90% rzeczy które nosiła w moim wieku własnoręcznie szyła). Zagraniczny i zupełnie niedostępny produkt dla zwykłych obywateli Polski Ludowej wzbudził moją ciekawość. Mama więc opowiedziała mi historię związaną ze spódnicą. Masz n aby smutne czyst Zagra nowym 12 fa plansz 25 lat temu mieszkała z rodzicami w starej kamienicy w centrum Warszawy. Takie kamienice miały swoje piwnice, każdemu mieszkańcowi przysługiwała jedna skrytka, z tymże były one o wiele większe niż współczesne blokowe klitki, w których nie mieści się nic po za kosiarką do trawy. Pewnego dnia, a było to w lecie musiała zejść do piwnicy po marynowane grzybki (babcia do dziś robi je najlepiej na świecie). Gdy zeszła do piwnicy zobaczyła, że w środku pali się świeczka i ktoś wyraźnie tam przebywa. Przestraszona pomyślała, że to złodziej i wraz z babcią postanowiły wezwać policję. Policjanci zjawili w piwnicy po jakiejś godzinie, wyglądało na to że już nikogo nie zastali. Weszli do środka piwnicy świecili latarkami... i nic pusto. Jeden z nich wycofując się z pomieszczenia nastąpił na coś dziwnie miękkiego, poświecił i ujrzał pod stopą kobiecą dłoń. Mimo ogromnego bólu jaki musiał zadać policjant, następując na rękę, ukrytej pod płaszczami dziewczyny - nie usłyszał żadnego pisku. Gdy pod światłem latarek została odkryta - przemówiła. Przyznała, że od trzech dni mieszkała w piwnicy mojej babci. Policjanci zabrali ją na posterunek i tyle moja babcia i mama o niej słyszały. Jakiś czas potem szukając ponownie czegoś w piwnicy, moja mama natrafiła na walizkę, w której było mnóstwo zagranicznych, dobrej jakości ciuchów. Widocznie należała do dziewczyny, która zapomniała ją zabrać odjeżdżając na posterunek Wśród ubrań znajdowała się między innymi tweedowa spódnica. Mama nosiła ją krótko, gdyż wkrótce po urodzeniu dziecka (czyli mnie) nie była już na nią dobra. Teraz noszę ją ja, a mama ilekroć widzi mnie w tej spódnicy - uśmiecha się serdecznie. Dziś mówi że nie trzeba było wzywać policji, nic złego ta dziewczyna nie zrobiła, nic nie ukradła. Ja jej na to odpowiadam, że być może, ale nie miałbym wtedy takiej fajnej spódnicy. Miałam ją na sobie zaledwie kilka razy do tej pory i idąc ulica zastanawiam się czasami, czy przypadkiem nie spotkam po drodze prawowitej właścicielki ubrania...? http://www.ftv.pl/index.html?action=ShowArticleItem&ida=2400 2004-11-14 Fashion TV Strona 2 z 2 Maria L. « strona: 1/1 » | INTIM | PLOTY | REGULAMIN | POMOC | POKAZY | KONTAKT | Copyright e-Fashion Sp. z o.o. Projekt i wykonanie: Interactive Marketing Partner http://www.ftv.pl/index.html?action=ShowArticleItem&ida=2400 2004-11-14