Humaniści z LO w „Celi Konrada”

Transkrypt

Humaniści z LO w „Celi Konrada”
Humaniści z LO w „Celi Konrada”
Z każdym dniem zbliżał się długo wyczekiwany termin wycieczki, wreszcie o świcie
19 września 2012 r. wyruszyliśmy autokarem w kilkusetkilometrową podróż do miejsc
magicznych, niepowtarzalnych i absolutnie wyjątkowych. Pierwszą przystanią był Augustów,
o którym przed laty Pani Maria Koterbska śpiewała … augustowskie noce zatopione w
jeziorach niepoznane do wczoraj odnalazły dziś mnie… Parafrazując słowa tej piosenki, rzec
by się chciało – odnalazły dziś nas. Kotwicę zarzuciliśmy w Porcie Żeglugi Augustowskiej,
której flota ułatwiła nam podziwianie z pokładu statku nadbrzeżnej flory jezior Necka,
Białego i Studzienicznego. Niewątpliwą atrakcją turystyczną, było śluzowanie naszego „
Sajno ” - wybudowaną w latach 1826-1827 przez ppłk. inż. Augusta Schulza i zachowaną w
oryginalnym stanie do dnia dzisiejszego – Śluzą Przewięź.
Ograniczenia czasowe nie pozwoliły nam na dogłębną penetrację miasta Króla
Zygmunta II Augusta, któremu Augustów zawdzięcza swoją nazwę. Ta „ perła ” wchodzi w
skład Suwalszczyzny, otoczona jest Puszczą Augustowską i należy do Euroregionu Niemen.
Liczne atrakcje, organizowane corocznie pod patronatem Radiowej Trójki i nie tylko,
przyciągają w sezonie rzesze turystów młodszego i starszego pokolenia. Tym ostatnim,
Augustów kojarzy się także, a może przede wszystkim ze słynną restauracją „ Albatros ”
rzeką Nettą i tekstami piosenek Janusza Laskowskiego.
Późne popołudnie i nocleg spędzamy tuż nad brzegiem Jeziora Wigry w Kompleksie
Turystycznym „ U Jawora ” Gościnny personel zadbał o nasze żołądki, a przyroda dopełniła
reszty. To zjawiskowe miejsce stało się na najbliższe dwie doby naszym domem. Poczuliśmy
klimat Wigierskiego Parku Narodowego - ze wszystkimi doznaniami.
Nadszedł nowy dzień i nowe wrażenia , jakże inne - pobudzone wyobraźnią i
skłaniające do refleksji. Swoje podwoje otworzyło przed nami Wilno. Dla Polaków, jest ono
tym, czym Stratford – miejsce narodzin Szekspira – dla Anglików, a Mickiewicz tym, kim
Goethe dla Niemców. Spośród wielu zabytków, które dane nam było podziwiać, na
szczególną uwagę zasługuje najstarsza w Europie wileńska nekropolia – cmentarz na Rossie,
z grobowcem matki Józefa Piłsudskiego i jego serca oraz innych wybitnych Polaków. Do
najważniejszych kościołów Wilna, należy Katedra św. Stanisława z kaplicą Jagiellonów i
grobowcem św. Kazimierza. Od czasów najdawniejszych odbywały się w niej wybory
biskupów, uroczyste nabożeństwa, koronacje wielkich książąt litewskich etc. Dla katolików
poczesne miejsce zajmuje wzniesiona na początku XVI wieku Ostra Brama ze świętym
obrazem Matki Bożej Miłosierdzia. Kulminacją naszej wędrówki była Cela Konrada, to
miejsce mistyczne, związane z biografią największego z naszych poetów - Adama
Mickiewicza, wieszcza i współtwórcy nowoczesnej polskiej tożsamości oraz autora
literackiego arcydzieła – Dziady. Litewska stolica, jest miastem pełnym symboli i częścią
naszej historii, ale także jednym z duchowych centrów polskiej kultury.
W programie wycieczki, nie zabrakło Trok – dawnej stolicy Księstwa Litewskiego, ze
średniowiecznym gotyckim zamkiem, zbudowanym przez Księcia Witolda na Wyspie
Zamkowej Jeziora Galwe. Wieczorem w nostalgicznym nastroju, rozstaliśmy się z wileńską
starówką, która przy świetlnej iluminacji stała się jeszcze piękniejsza i czarująca.
Ostatni dzień wycieczki, wypełniły nam podlaskie osobliwości przyrody, z
przepięknie położonym jeziorem Wigry i Puszczą Białowieską. Rejs „ Szlakiem Papieskim”
dla wielu był niezapomnianym przeżyciem. Płynęliśmy po jednym z najgłębszych (5
miejsce) jezior w Polsce, o urozmaiconej linii brzegowej, otoczonym równie malowniczymi
jeziorkami tzw. grupy gawrzeckiej o nazwach: Długie, Okrągłe i Muliste, które ze względu na
unikalność ekosystemu, tworzą ścisły rezerwat przyrody. Wrażenie zrobił Klasztor
Kamedułów i eremy – małe domki pustelnie, zamieszkałe przez zakonników do XIX wieku.
Aktualnie w obiektach klasztornych znajduje się Wigierski Areopag Nowej Ewangelizacji.
Późnym popołudniem dojechaliśmy do Białowieży, a spacer po Rezerwacie Pokazowym
Żubrów, wypełnił ostatni punkt programu naszej wycieczki.
Bogatsi o wiedzę, pełni wrażeń, zintegrowani i w optymistycznym nastroju
powróciliśmy w rodzinne strony, a maksyma - podróże kształcą, z pewnością to potwierdzi.
Stanisław Strzałka