Sygnały i trębacze w kompanii woltyżerskiej.

Transkrypt

Sygnały i trębacze w kompanii woltyżerskiej.
Sygnały i trębacze w kompanii woltyżerskiej.
Róg woltyżerski to „mały rożek miedziano żółty” o długości 2,21m i zakończony tubą 11cm wielkości, skręcony trzykrotnie i pół raza, w kółka o średnicy nie przekraczającej 18 cm. Ustnik mierzy 9 cm długości i powinien
mieć 18 mm średnicy. Waga rogu to 375g, a ustnik powinien ważyć 75g. Generlnie powinien być strojony w F i Es, jak trąbka kawaleryjska, od której
różni sie tylko formą.
Powinien być noszony na bandolierze ze sznura wełnianego 2 m długości,
zakończonego dwoma dużymi „kutasikami”. Róg Es, wymusza przedłużenie
rogu od ustnika do końca tuby. W takich rogach mocuje się pomiędzy ustnikiem a instrumentem koliste przedłużenie/nadstawkę, żeby przejść do tonacji mi-bemol, jest ono mocowane do korpusu rożka przy pomocy mniejszego sznura o długości 66cm zakończonego dwoma małymi kutasikami.
Dźwięki użyte w znanych mi sygnałach z regulaminu dla woltyżerów Księstwa Warszawskiego to G/C1/E1/G1 w różnych kombinacjach. Zakładam że
skoro regulamin polski był tłumaczeniem z francuskiego to również użyte
sygnały były takie same, tym bardziej że tytuły sygnałów są identyczne jak
w wojsku francuskim:
Rozwijanie, Zebranie się, Cofanie, Marsz w prawo, marsz w lewo, marsz
wolny, marsz szybki, stanąć.(wg. Przepis MUSZTRY WOLTYŻERÓW czyli inney KOMPANII NA MIEYSCU WOLTYŻERÓW UŻYTEY, Warszawa,
Drukarnia Wiktora Dąbrowskiego, 1812).
Nuty sygnałów francuskich można znaleźć na stronie 22DemiBrigade,
oto link: http://www.demi-brigade.org/tirsigde.htm
www.kompaniawoltyzerow.pl
W kompanii było prawdopodobnie dwóch trębaczy. Jeden przy kapitanie
z sekcją rezerwy i jeden z dwiema rozwiniętymi sekcjami.
Niejasne jest czy trębacz był uzbrojony i w co. W zasadzie z doświadczenia
wiem że ciężko jest grać i strzelać, już samo noszenie rogu i karabinu jest
problemem. Jednak jest możliwe i w miarę praktyki wychodzi coraz łatwiej,
a zważywszy że były to codzienne obowiązki możliwym jest że trebacz radził sobie z tymi czynnościami równocześnie.
Jednak sporo jest zwolenników tezy, że trębacz nie posiadał broni palnej,
a jedynie tasak, bądź pałasz; w pamiętnikach francuskich wspomina się że
trębacze i dobosze bywali mistrzami szermierki bo była to jedyna broń jaka
gwarantowała im przeżycie bez karabinu z bagnetem.
Są jednak ryciny i opisy przedstawiające trębaczy z karabinami, przeważnie
zawieszonymi na flintpasie i w krótszych wersjach niż mogłaby mieć reszta woltyżerów. Sądzę że była to kwestia jednostkowo rozwiązywana.. Ja sam
byłbym zwolennikiem uzbrojenia trebacza w karabinek kawleryjski.
Oczywiście oprócz rogu, woltyżerów obowiązywały też sygnały bębnowe
i również doboszów mogła mieć woltyżerska kompania (jak też inna „na
mieyscu woltyżerów użyta”. W związku z tym gdy woltyżerów rozwijano
obowiązywał zakaz używania sygnałów pokrywających się z woltyżerskimi
dla reszty batalionu.
„Dodatek do Przepisu Musztry dla Piechoty Xsięstwa Warszawskiego” Warszawa 1812,
dział „Przepis Musztry Woltyżerów czyli inney Kompanii na mieyscu Woltyżerów użytej”
„Dekret o utworzeniu Kompanii Woltyżerów” Paryż 1804
www.demi-brigade.org
www.napoleon1er.org
www.kompaniawoltyzerow.pl