Bezpieczeństwo przede wszystkim
Transkrypt
Bezpieczeństwo przede wszystkim
1 Biuletyn Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego 10/2006 Bezpieczeństwo przede wszystkim Grono małych laureatów ubiegłorocznego konkursu „Jesteś widoczny - jesteś bezpieczny” w Kłobucku, współorganizowanego przez WORD. ojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego – jednym z nich jest WORD w Częstochowie – kojarzą się przede wszystkim z egzaminowaniem kandydatów na kierowców. Zmotoryzowani częstochowianie wiedzą jeszcze, że działa tu stacja kontroli pojazdów. Niezwykle istotną, lecz może mniej efektowną stroną działalności ośrodka (zawiera się w jego działalności statutowej) jest praca na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nie przynosi ona od razu, natychmiast, rezultatów, które dałoby się zmierzyć i obliczyć. Jednak jeżeli wszystkie przedsięwzięcia z zakresu BRD (skrót bezpieczeństwa ruchu drogowego) spowodują uchronienie przynajmniej jednego człowieka przed wypadkiem na drodze, warto je podejmować. Plan wydatków na poprawę BRD w roku 2006 w częstochowskim WORD zakłada przeprowadzenie lub wsparcie 13 zadań na łączna sumę blisko 120 tysięcy złotych. Naj- W większą pomoc przeznaczono dla Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie na zakup ciężkiego zestawu hydraulicznego, służącego do działań ratownictwa drogowego. Dzięki temu sprzętowi możliwe będzie szybkie uwolnienie osób uwięzionych wewnątrz wraków samochodów, rozbitych wskutek wypadków drogowych. Dużej pomocy udzielono rozmaitym instytucjom i stowarzyszeniom w organizacji oraz zakupie nagród dla uczestników konkursów o tematyce BRD. Trzy takie konkursy odbyły się w ramach obchodów 70 – lecia klubu sportowego „Częstochowianka”, aż sześć podobnych imprez urządził Częstochowski Klub Motocyklowy „Włókniarz”. WORD również współorganizuje takie konkursy: wspólnie z Młodzieżowym Domem Kultury konkurs plastyczny „Czerwone, żółte, zielone”, z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku „Bezpieczna droga do szkoły” i „Jesteś widoczny – jesteś bezpieczny”. Systematyczną współpracę w tej dziedzinie ośrodek prowadzi z Komendą Miejską Policji w Częstochowie, współorganizując m.in. konkurs plastyczny na temat BRD „Bezpieczna droga – bezpieczne przejścia”, konkurs „Bezpieczny rowerzysta”, konkurs internetowy „Mistrz przepisów ruchu drogowego” oraz etap miejski Ogólnopolskiego Konkursu Motoryzacyjnego. Dla Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży „Uśmiech dziecka” dofinansowano zakup sprzętu audio – video i komputerowego, dla szkół podstawowych zakupiono materiały dydaktyczne, wykorzystywane w trakcie szkoleń i pogadanek z zakresu BRD. Każdego roku WORD zakupuje elementy odblaskowe oraz materiały dydaktyczne z zakresu BRD, wykorzystywane w trakcie akcji egzaminowania na kartę rowerową oraz „Widoczne rowery”. Podkreślić trzeba, że ogromna większość tych działań dotyczy dzieci i młodzieży. Wydatkowane fundusze nie pochodzą z jakichkolwiek dotacji, to środki wyłącznie wypracowane przez częstochowski WORD w codziennej pracy. 2 Bezpieczeństwo na drodze zależy od nas samych Auto samo nie zahamuje C hoć nowoczesne samochody wręcz naszpikowane są skomplikowanymi systemami elektronicznymi, wspomagającymi działania kierowcy, to wciąż jeszcze nie zbudowano pojazdu, który sam ruszy, dojedzie bezpiecznie do celu i zatrzyma się we wskazanym miejscu, natomiast kierowca będzie musiał wydać tylko komendę, dokąd chce się udać. Elektronika może nam pomóc, lecz nie zastąpi umiejętności przewidywania sytuacji na drodze, zdrowego rozsądku oraz refleksu. W trakcie praktycznej części egzaminu na prawo jazdy kategorii B egzaminator ma obowiązek sprawdzić m.in. umiejętność hamowania awaryjnego. Wielu egzaminowanych ma z tym kłopoty, nie omijają one również kierowców z długim nawet stażem. Doświadczeni fachowcy radzą, by jeździć płynnie, starać się hamować zmniejszaniem obrotów silnika (co jest jednak możliwe tylko w samochodach z manualną skrzynią biegów), można o tym przeczytać m.in. w książkach Sobiesława Zasady czy Witolda Rychtera. Prędzej czy później przychodzi jednak w trakcie podróży moment, kiedy musimy użyć pedału hamulca. Czy będziemy umieli to zrobić? Wydaje się, że to nic łatwiejszego, ot, wcisnąć pedał i czekać, aż samochód się zatrzyma. Niestety, to nie takie proste. Hamulec należy naciskać z odpowiednim wyczuciem, by nie doprowadzić do zablokowania kół. Samochód zmienia się wtedy w masę stali, pchaną siłą inercji w niekontrolowany sposób. Kiedy koła się obracają, możemy panować nad autem i spróbować np. ominąć przeszkodę, która nagle pojawiła się przed nami. Na zablokowanych kołach pojazd będzie sunął naprzód, aż się zatrzyma lub uderzy w przeszkodę. Doświadczony kierowca wyczuwa moment, w którym koła zaczynają się blokować i zmniejsza nacisk na pedał hamulca, tak, by maksymalnie wykorzystywać możliwą w danych warunkach siłę hamowania i zarazem utrzymywać kontrolę nad pojazdem. Możliwe jest również hamowanie pulsacyjne, kiedy na przemian mocno wciskamy i puszczamy pe- Nawet najsprawniejsze hamulce nie pomogą, gdy zabraknie rozwagi za kierownicą. dał hamulca. Te wszystkie manewry są szczególnie istotne w przypadku samochodów, których nie wyposażono w system zapobiegania poślizgowi kół ABS. Jeżeli na dodatek hamulce samochodu nie są prawidłowo wyregulowane, poszczególne koła mogą hamować z różną siłą. Spowoduje to wyraźne „ściąganie” samochodu w jedną ze stron, co na śliskiej bądź mokrej nawierzchni może skończyć się poślizgiem. Mechanicy mówią o takiej sytuacji – hamulce „nierówno biorą”. Z poślizgu – jeżeli już w niego wpadniemy – można samochód wyprowadzić, umiejętnie reagując kierownicą i pedałem przyspieszania. Najlepiej poćwiczyć to na pustym placu, np. rozległym parkingu, pod okiem doświadczonego kierowcy. Pomoże on wyeliminować błędy i fatalne odruchy, przede wszystkim chęć naciśnięcia hamulca w chwili wpadnięcia w poślizg. Powoduje to, że auto jest całkowicie niesterowalne i najczęściej kręci piruety na drodze. Podstawowa zasada wyprowadzania z poślizgu mówi, by nie używać hamulca, dodać gazu i skręcić kierownicę w Czego trzeba unikać? Punkty, punkciki… Niektóre czynności, wykonywane przez kierujących podczas jazdy powodują ogromne zagrożenie dla niego oraz innych użytkowników ruchu drogowego. Kierowca ma tylko dwie ręce i ograniczoną podzielność uwagi, czego zatem robić w trakcie jazdy nie powinien? - rozmawiać przez telefon komórkowy, o ile nie jest on wyposażony w tzw. zestaw głośno mówiący lub zestaw słuchawkowy; - wysyłać wiadomości typu sms lub mms przez telefon komórkowy; - palić papierosów, wyrzucać niedopałków przez otwarte okno na drogę; - poszukiwać drogi przejazdu na mapie lub planie miasta; - przewozić dzieci bez odpowiedniego fotelika, natomiast nawet w foteliku tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pasażera, o ile pojazd jest wyposażony w poduszkę powietrzną (tzw. airbag) pasażera. Wielu kierującym zdarza się łamać przepisy ruchu, inkasować mandaty karne oraz punkty, których nadmierna ilość może oznaczać kłopoty, m.in. konieczność poddania się ponownemu egzaminowi na prawo jazdy. Punkty karne są anulowane dopiero po roku od chwili ich nałożenia. Dlatego najważniejsza zasada ich unikania mówi, by po prostu jeździć zgodnie z przepisami, rozważnie i przezornie. Jeśli już jednak przydarzy się komuś „złapanie” punktów karnych, to istnieje tylko jeden sposób zmniejszenia ich liczby na komputerowym koncie. To specjalne szkolenie, organizowane przez ośrodki ruchu drogowego – w regionie częstochowskim prowadzi je Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego. W każdą pierwszą środę miesiąca, po uprzednim wpisaniu się na listę uczestników (można tego dokonać w Biurze Obsługi Klienta) można wziąć udział w kilkugodzinnych zajęciach, w trakcie których policjanci, psychologowie, lekarze starają się uświadomić kierującym, jak tragiczne w skutkach następstwa może mieć zbyt szybka jazda, agresywność za kierownicą i nie oglądanie się na pozostałych uczestników ruchu drogowego. Ukończenie takiego szkolenia powoduje odjęcie z komputerowego konta 6 punktów karnych. Jeśli ktoś jednak myśli, że co miesiąc będzie maszerował na szkolenie i miał za nic karne punkty, jest w błędzie. Wspomniane szkolenie można bowiem odbyć tylko raz na pół roku. kierunku odwrotnym do kierunku poślizgu. To zresztą temat na oddzielny artykuł. Warto skorzystać z usług szkół jazdy, które prowadzą naukę bezpiecznego prowadzenia samochodu zimą. Wydatek niewielki, pożytek może być ogromny. Jeżeli nasz pojazd wyposażony jest w system zapobiegania poślizgowi kół ABS, sytuacja wygląda inaczej. Czujniki elektroniczne w momencie blokowania kół zmniejszają siłę hamowania danego koła, tak, by hamowanie było jak największe, zarazem koła stale się obracały. Kierowca nie traci wówczas panowania nad pojazdem. W starszych pojazdach działanie systemu ABS widoczne było poprzez lekkie pulsowanie pedału hamulca, w nowszych konstrukcjach już to wyeliminowano. Co ciekawe, samochód z systemem ABS może mieć dłuższą drogę hamowania od takiego samego auta bez ABS, jadącego w momencie naciśnięcia hamulca z identyczną prędkością, w którym dojdzie do zablokowania kół. Tajemnicze symbole ABS – system zapobiegający blokowaniu się kół samochodu, w niektórych pojazdach istnieje możliwość wyłączenia go przez kierowcę; ASR – system zapobiegający poślizgowi kół podczas ruszania pojazdu z miejsca i jego przyspieszania; TC lub TCS – system kontroli trakcji, zapobiega poślizgowi kół podczas ruszania, możliwy do wyłączenia w niektórych pojazdach; ESP – system kontroli toru jazdy, wspomagający kierowcę zwłaszcza w zakrętach, kiedy nadsterowność lub podsterowność samochodu mogłaby spowodować wypadnięcie z drogi; RSC – system stabilizacji przechyłu samochodu, rzadko stosowany z powodu powszechności tzw. testu łosia, sprawdzającego zachowanie się pojazdu w casie gwałtownych manewrów. Stacja Kontroli Pojazdów integralną częścią WORD Przeglądy niezbędne iejeden kierowca dopiero w momencie kontroli dokumentów, dokonywanej przez funkcjonariusza policji, spostrzega, że upłynął termin dokonania przeglądu technicznego pojazdu. Data owego terminu jest wpisana – a raczej „wbijana” w dowodzie rejestracyjnym, ponieważ to pieczątka – i raczej trudno ją przeoczyć, o ile co pewien czas w ogóle zagląda się do dowodu. Jeżeli brak aktualnego przeglądu zostanie wykryty w trakcie rutynowej kontroli dokumentów, kierujący otrzyma mandat karny, ponadto dowód rejestracyjny zostanie zatrzymany do chwili wykonania badania technicznego. Lecz jeśli brak stosownego wpisu wyjdzie na jaw przy okazji wypadku lub kolizji drogowej, konsekwencje finansowe będą znacznie poważniejsze. Towarzystwo ubezpieczeniowe niemal na pewno odmówi wypłacenia odszkodowania za wynikłe straty w postaci uszkodzeń pojazdów. Tymczasem wykonanie badania technicznego stanu pojazdu trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut i można je wykonać w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów, prowadzonej przez częstochowski WORD. Stacja dysponuje kompletem urządzeń, potrzebnych do profesjonalnego i dokładnego sprawdzenia stanu wszystkich pojazdów samochodowych. Słowo „okręgowa” w nazwie oznacza, że przeprowadzane tu być mogą w pełnym zakresie badania techniczne wszystkich typów pojazdów: bez względu na masę całkowitą i wielkość (hala z kanałem najazdowym umożliwia wjazd nawet wielkich ciężarówek z naczepami), paliwo zasilające silnik (badanie samochodu z instalacją gazową jest nieco droższe), sprowadzonych z zagranicy, zbudowanych samodzielnie (czyli popularnych SAM – ów), pojazdów przeznaczonych do transportu materiałów niebezpiecznych. Przyjechać tu można również z pojazdem, w którym dokonano zmian konstrukcyjnych oraz odbudowanym po kolizji drogowej. Badania takich samochodów muszą być szczególnie dokładne, by nie zagrażały one bezpieczeństwu ruchu na drogach. Stacja częstochowskiego WORD posiada również szczególne uprawnienia do nadawania numerów identyfikacyjnych oraz zastępczych tabliczek znamionowych w pojazdach, kiedy uległy one zatarciu lub zniszczeniu, np. wskutek wypadku czy pożaru. Od siedmiu lat stacja objęta jest patronatem Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie. N Obszerna hala stacji kontroli pojazdów WORD. Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów WORD w Częstochowie czynna jest codziennie, od poniedziałku do piątku, od godz. 6.30 do 22.00, w soboty od godz. 7.00 do 15.00. Pracuje tu 5 diagnostów o wszelkich uprawnieniach do kontroli stanu technicznego samochodów. Uwaga – bezpłatnie sprawdzane i w razie potrzeby korygowane jest ustawienie świateł pojazdu, sprawdzane ciśnienie powietrza w ogumieniu, natomiast w pojazdach o masie całkowitej do 3,5 tony sprawdzany jest również stan techniczny amortyzatorów. Kiedy włączanie świateł jest obowiązkowe Przepisy i zdrowy rozsądek Od 1 października kierujący pojazdem znajdującym się w ruchu ma obowiązek włączać światła mijania lub światła do jazdy dziennej. Jeszcze rok temu przepisy nakazywały włączanie oświetlenia zewnętrznego pojazdu dopiero od 1 listopada, lecz pozytywne rezultaty obowiązkowej „jazdy na światłach” w postaci zmniejszenia liczby wypadków oraz kolizji drogowych przeważyły szalę. Ponadto policja drogowa w odróżnieniu od praktyki lat ubiegłych, w razie zatrzymania kierowcy jadącego bez włączonych świateł nie stosuje pouczania, lecz od razu nakłada mandaty karne oraz punkty. Obowiązku używania świateł mijania lub świateł do jazdy dziennej nie trzeba raczej uzasadniać, wystarczy popatrzeć wczesnym rankiem za okno i przekonać się, jak słaba jest widoczność, kiedy wielu kierujących rusza na ulice i drogi, udając się do pracy. Po południu zmrok zapada o wiele szybciej. Nie brak także i w naszym kraju kierowców, którzy włączają światła przez cały rok, nawet w środku słonecznego lata. Twierdzą, że na drodze są lepiej widoczni, dlatego minimalnie zwiększone zużycie paliwa oraz konieczność częstszej wymiany żarówek w reflektorach to żaden wydatek w porównaniu z lepszym bezpieczeństwem. Przecież w całej sprawie nie chodzi o to, byśmy lepiej widzieli, ale by inni użytkownicy dróg lepiej widzieli nas. Kilka państw europejskich – przykładem choćby Finlandia – już od wielu lat nakazuje używanie świateł przez 365 dni w roku. Skoro używamy świateł, powinniśmy o nie lepiej zadbać i systematycznie kontrolować ich stan tech- niczny. Każda żarówka – nawet nowoczesna, ksenonowa o bardzo wydłużonej trwałości – może się przepalić. Usterki pojawiają się też w instalacji elektrycznej, włącznikach na desce rozdzielczej kierowcy, spaleniu ulegają bezpieczniki. To wszystko powoduje, że któryś z elementów oświetlenia przestaje działać. Nie warto zdawać się wyłącznie na układy sygnalizacji usterki w nowoczesnych samochodach – np. spalenie żarówki w jednym z kierunkowskazów powoduje, że pracuje on z o wiele większą częstotliwością, takie innowacje wprowadzono w pojazdach już w latach 70 – tych. Najskuteczniejsze jest zwyczajne obejście dookoła własnego samochodu i naoczne sprawdzenie świateł. Jeżeli możemy poprosić o pomoc drugą osobę, pójdzie nam znacznie szybciej. Kiedy jesteśmy sami, działanie świateł „stop” możemy sprawdzić podjeżdżając tyłem do ściany budynku lub sklepowej witryny i spoglądając w lusterko wsteczne. Jeżeli nie działa jedna z żarówek, należy ją jak najszybciej wymienić na sprawną. Komplet zapasowych żarówek warto mieć zawsze w bagażniku, zresztą w wielu krajach Europy jest to obowiązkowe. Kiedy mamy żarówki, możemy liczyć na to, że policjant, który zatrzyma nas za brak oświetlenia, poleci usunąć usterkę od razu i nie ukarze mandatem. Prócz tego zaopatrując się wcześniej w zapasowe żarówki możemy je nabyć w sklepach motoryzacyjnych po niższej cenie. Na przydrożnych stacjach benzynowych mogą kosztować o wiele drożej. Żarówka musi być sprawna, trzeba jednak zwracać uwagę również na stan szkieł reflektorów i tzw. odbłyśników. Kamienie spod kół innych pojazdów mogą uszkodzić obudowę reflektora, przenika wtedy woda i powoduje szybką korozję odbłyśnika. Snop światła staje się wówczas wyraźnie słabszy. Światła mijania i drogowe powinny być też prawidłowo ustawione, co można sprawdzić (bezpłatnie!) na stacjach kontroli pojazdów. Za wysoko ustawione reflektory są bardzo uciążliwe dla innych kierujących, podobnie jak obluzowane światła, które wpadają w drgania. Oprócz stanu świateł warto systematycznie kontrolować sprawność gniazda połączenia elektrycznego haka holowanej przyczepy. Do gniazda „lubi” dostawać się woda, zimą sól. Powoduje to szybką korozję styków i w momencie zapięcia przyczepy światła na niej nie będą działać. Wśród wielu kierowców, należących np. do nieformalnych klubów tuningowych, panuje moda na instalowanie w samochodzie dodatkowych świateł, np. przeciwmgłowych, szperaczy, reflektorów doświetlających pobocza. Przepisy nie zabraniają takiego montażu, jednak musi być on zgodny z warunkami technicznymi (odpowiedni rozstaw świateł, moc i wysokość snopa, barwa światła itd.) natomiast każde dodatkowe światło musi być tak samo sprawne jak elementy fabryczne. Jeżeli nie działa, powinno być albo naprawione albo zdemontowane. 3 4 Skrzyżowanie z pułapkami igdy nie za wiele przypominania kierującym o zasadach ruchu, które obowiązują na kilku wybranych skrzyżowaniach ulic i dróg, znajdujących się na terenie Częstochowy. Bardzo wiele błędów kierujący popełniają na skrzyżowaniu ul. Ogrodowej z ul. Katedralną. To skrzyżowanie znajduje się na południe od I alei NMP, główny dojazd do niego prowadzi od strony placu Daszyńskiego. Skrzyżowanie to przecina dwie ulice miejskie o charakterze lokalnym. Przejeżdżają tędy głównie kierujący pojazdami, udający się w kierunku ul. Krakowskiej i dalej do alei Wojska Polskiego oraz dzielnic południowych miasta. Jest to skrzyżowanie z droga podporządkowaną, gdzie ul. Ogrodowa w północnej części oraz ul. Katedralna w czę- N ści wschodniej posiadają pierwszeństwo przejazdu, natomiast ul. Ogrodowa i Katedralna od zachodu są ulicami podporządkowanymi. Obie ulice są jednojezdniowe i za wyjątkiem południowej części ul. Ogrodowej także jednokierunkowe. Kolejność przejazdu przez to skrzyżowanie określają znaki drogowe. W rejonie skrzyżowania ustawiono: znaki informacyjne D1 (droga z pierwszeństwem) oraz ostrzegawcze A-7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu), do których dołączono tabliczki drogowe do znaków z serii T-6 „wskazujące rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie”: T-6a (umieszczona na drodze z pierwszeństwem) oraz T-6c (umieszczone na drodze podporządkowanej). Można powiedzieć, że wszystko jest w najlepszym porządku, więc w czym problem i skąd spora liczba kolizji w tym miejscu? Przyczyną są błędy, nagminnie popełniane przez kierujących, prowadzące w rezultacie do niebezpiecznych sytuacji. Główne wykroczenia popełniane na tym skrzyżowaniu to: - wymuszanie pierwszeństwa przejazdu przez kierujących pojazdami, wjeżdżającymi na skrzyżowanie od strony ul. Katedralnej (drogi podporządkowanej) na pojazdach wyjeżdżających z ul. Ogrodowej (również drogi podporządkowanej) znajdującej się w stosunku do nich z prawej strony; - nagminny brak sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy i pasa ruchu przez jadących ul. Ogrodową, wjeżdżających w prawo w ul. Katedralną. Z przeprowadzonych obserwacji oraz rozmów z kierującymi naruszającymi przepisy wynika, że główną przyczyną popełniania tych wykroczeń jest: - nie przestrzeganie podstawowych zasad ruchu drogowego przy zmianie kierunku jazdy i pasa ruchu; - zła interpretacja oznakowania, tym samym też kolejności przejazdu; - nie zwracanie w ogóle uwagi na znaki drogowe, szczególnie na tabliczki umieszczone pod nimi. By z odwiedzających nie stać się odwiedzanymi Zbliża się dzień Wszystkich Świętych zień Wszystkich Świętych, zwany również Świętem Zmarłych, także dni je poprzedzające charakteryzują się wyraźnym wzrostem natężenia ruchu kołowego i pieszego w okolicach cmentarzy. Wiele osób odwiedza wtedy groby swych najbliższych. O ile na terenie miasta, w obszarze zabudowanym, istniejące oświetlenie uliczne powoduje, że jesteśmy w stanie w porę dostrzec pieszych na jezdni, to poza miastem, przy szybko zapadającym zmroku, są oni zauważalni z reguły dopiero w ostatniej chwili. Jeszcze bardziej staje się to niebezpieczne w sytuacji, gdy przy drodze brak chodnika lub dostatecznej ilości miejsca na poboczu. Jako zmotoryzowani jesteśmy zobowiązani zwrócić uwagę na zachowanie bezpiecznej prędkości, dostosowanej do warunków drogowych, w tym pogody, stanu nawierzchni, natężenia ruchu kołowego pieszego, a przede wszystkim widoczności na drodze. W momencie, gdy będziemy pieszym, korzystajmy z chodnika, a w razie jego braku z pobo- D cza. Idąc poboczem poruszajmy się lewą stroną drogi, tak, byśmy widzieli zbliżające się pojazdy. Najbardziej wymagane jest to na drogach o słabej widoczności. Pamiętajmy, że po zmroku, gdy widzimy nadjeżdżający pojazd, nie oznacza to wcale, że kierujący na pewno widzi nas. Ubiór, który założyliśmy przy okazji tego święta, może być niedostrzegalny dla kierujących z bezpiecznej dla nas odległości. Dlatego niezbędne jest, aby wszyscy uczestnicy ruchu drogowego przebywając w tym okresie na drodze pamiętali o obowiązku ostrożności, a szczególnej uwagi w sytuacjach związanych m.in. z włączaniem się do ruchu, zmianą kierunku jazdy i pasa ruchu, jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, przekraczaniu jezdni i poruszaniu się wzdłuż niej. Postępujmy tak, aby zapewnić optymalne bezpieczeństwo dla siebie i innych na drodze. Dostosujmy swoje zachowanie do zmieniających się sytuacji, przede wszystkim przewidujmy to, co może nastąpić Za chwilę, abyśmy swym nieprawidłowym zachowaniem nie wpły- Do tego wypadku doszło przed rokiem w dniu Wszystkich Świętych. Zachowajmy więc szczególną ostrożność. nęli na kierującego pojazdem lub pieszego. Pamiętajmy też o obowiązku zasady ograniczonego zaufania, zwłaszcza wobec innych uczestników ruchu, w tym pieszych, którymi bywają przecież dzieci, osoby niepełnosprawne bądź w podeszłym wieku. Całkowitym brakiem zaufania obejmijmy nietrzeźwych, których w tym okresie niestety również możemy spotkać na drogach. NADKOM. MGR MAREK STRUSKI SPECJALISTA SEKCJI RUCHU DROGOWEGO KMP W CZĘSTOCHOWIE Biuletyn Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Częstochowie, www.word.czest.pl Wydawca: WORD, 42-200 Częstochowa, ul. Hallera 1, tel. 034-361-60-09 DTP i druk: PC-IMEX, tel. 0603-988-876, www.pc-imex.com.pl