Felieton na Dzień Kobiet
Transkrypt
Felieton na Dzień Kobiet
Felieton na Dzień Kobiet Ósmego marca, marcowy wiatr z odświętną miną do miasta wpadł. Wpadł do kwiaciarni przed ósmą tuż i kupił bukiecik z tysiąca róż. Wszyscy zdumieni patrzyli nań. Dla kogo te kwiaty? Dla wszystkich pań. Koło przystanku przystanął wiatr i wszystkim paniom podarował kwiat. Nie wszyscy pamiętają ten wierszyk. Pewnie dlatego, że Dzień Kobiet obchodzony ósmego marca i ustanowiony w 1910 roku, a świętowany na dużą skalę do roku 1993, w następnych latach stracił na popularności pod pretekstem skojarzeń z ustrojem PRL-u. Tymczasem początków tego święta należy szukać w starożytnym Rzymie. Przypadające na pierwszy tydzień marca tzw. matronalia miały czcić płodność i macierzyństwo. Z tej okazji mężczyźni obdarowywali swoje niewiasty prezentami. Powszechny współcześnie widok panów z tulipanami czy czekoladkami w dłoniach pozwala mniemać, że Dzień Kobiet ma jednak od jakiegoś czasu swój renesans. Panowie starają się też być tego dnia bardziej mili i szarmanccy. A piękna płeć wzdycha i marzy po cichu, by jednodniowe święto powtarzało się w roku częściej. Kto wie? Może kiedyś …. ;) Wg danych statystycznych w powiecie bełchatowskim mieszka ok. 57 600 kobiet (GUS 2010r.), co oznacza, że na 100 panów przypadają 104 panie. Co dziesiąta pani ma od 25 do 29 lat. Na drugim miejscu pod względem liczebności są panie w wieku 50-54 lata (ok. 5 100), a na trzecim: 20 – 24 (ok. 5000). W wielu zakładach pracy tradycją Dnia Kobiet jest składanie paniom życzeń. Tak też było w Starostwie Powiatowym w Bełchatowie. Wicestarosta Marek Jasiński miał dość trudne - ale jakże przyjemne - zadanie, by wręczyć pracującym dziś koleżankom ponad 130 tulipanów. Kobiety stanowią w urzędzie zdecydowaną większość kadry. Najmłodsza ma 24 lata, najstarsza 61. A.Zawodzińska