kształtowanie osobowości dziecka poprzez wpływ postaw
Transkrypt
kształtowanie osobowości dziecka poprzez wpływ postaw
KSZTAŁTOWANIE OSOBOWOŚCI DZIECKA POPRZEZ WPŁYW POSTAW RODZICIELSKICH Rodzina – to miejsce gdzie tworzy się postawa osobowości człowieka. Ojciec i matka stanowią dla dziecka źródło pierwszych doświadczeń, to oni przekazują mu określone wartości, przekonania, świadomie bądź nieświadomie uczą zachowań, postaw wobec bliskich i obcych ludzi. Rodzice wiedzą, że dla prawidłowego rozwoju dziecka konieczne jest zaspokojenie jego biologicznych potrzeb: pożywienia, snu, odpowiedniej temperatury; nie wszyscy jednak uświadamiają sobie, że dziecko już w pierwszych dniach życia, posługując się wrodzonymi reakcjami (uśmiech, krzyk, przywieranie, ssanie) domaga się także zaspokajania potrzeb psychicznych (miłości i przynależności, bezpieczeństwa, kontaktu, uznania itp.) Zaspokajanie potrzeb zarówno biologicznych jak i psychicznych stanowi podstawowy czynnik regulujący w przyszłości zachowanie dziecka , jego postawy do siebie i świata. W zależności od charakteru (pozytywnych lub negatywnych) kontaktów rodzic – dziecko w małym człowieku rodzi się, a z czasem rozwija postawa” „PRO”, „OD”, lub „OBOK” – początkowo dotyczy ona osób najbliższych (ojca, matki), z czasem przenosi się na szersze kręgi środowiska: rówieśników, innych dorosłych, uwidacznia się także na płaszczyźnie życia szkolnego ( np. dzieci agresywne to często te, które napotkały się z obojętnością bądź nienawiścią rodzicielską, które zdobyły przekonanie, iż dorosły nie interesuje się jego potrzebami, problemami). Zaspokajanie potrzeb dziecka jest zależne od rodziców, konkretniej od ich stosunku do pełnionych ról (roli ojca i roli matki)- czyli od ich POSTAW RODZCIELSKICH. Prawidłowe postawy rodzicielskie wobec dziecka zakładają przede wszystkim akceptację dziecka, takim, jakie ono jest. Rodzice akceptują dziecko z jego zaletami i wadami. Nie znaczy to jednakże, że nie starają się usunąć pewnych wad. Akceptacja bowiem nie jest jednoznaczna z bezkrytycznym spojrzeniem na dziecko, akceptujący rodzic to ten, który chwali, dostrzega nawet drobne osiągnięcia dziecka, ale także gani, gdy postąpi ich zdaniem źle. Wadliwe podstawy wynikają albo z dystansu do dziecka albo też z nadmiernej koncentracji na nim. O postawie unikania mówimy wtedy, gdy rodzic mało interesuje się dzieckiem, jego problemami. Unikanie może wiązać się z zewnętrznymi przejawami (brak troski o dziecko, zaniedbywanie jego podstawowych potrzeb), ale może też mieć charakter ukryty. Kiedy rodzice pozornie bardzo dbają o dziecko – czasem przesadzając: jest ono bardzo dobrze ubrane, odżywione, ale brakuje kontaktu psychicznego. Dziecko rodziców w postawie unikającej ukrytej znajduje się w równie trudnej sytuacji, jak dziecko odrzucone (któremu jawnie komunikuje się „nie chce Cię). Często chcąc zaspokoić swoją potrzebę ciepła, uznania – chcąc zwrócić na siebie uwagę – zaczyna „dziwnie” reagować, pojawia się bunt, wagary, czasem kradzieże. Nadmierne korygowanie może wiązać się niekiedy z odrzuceniem dziecka, może też wypływać z chęci posiadania dziecka – ideału, a więc brakiem akceptacji dziecka takim jakim ono jest. Rodzice stale poprawiają dziecko, wymagają,uzupełniają,itp. Nadmierne ochranianie dziecka przez rodziców wynika często z ogólnie lękowego nastawienia jednego lub obojga rodziców do otaczającego świata : dostrzegają w każdej sytuacji zagrożenie dla dziecka, co powoduje, że ograniczają jego aktywność, izolują społecznie. Dziecko przyzwyczaja się, że rodzic za nie myśli, czuje, działa, przestaje być sobą (zagłusza swoje „ja”), a staje się zlepkiem planów i recept na życie rodziców, ciągle potrzebuje wsparcia, potwierdzenia, dowartościowania. Nawet w wieku dojrzałym np. w związku szuka nie partnera ale opiekuna. Prawidłowe postawy rodzicielskie sprzyjają kształtowaniu pozytywnych cech osobowości, sprzyjają przystosowaniu szkolnemu, kształtowaniu pozytywnej samooceny, pozytywnego stosunku do ludzi, pozwalają na bogatsze doświadczenia życiowe, dzięki czemu w przyszłości młody człowiek będzie umiał prawidłowo funkcjonować jako syn, uczeń, a później mąż, ojciec, pracownik. Natomiast negatywne ustosunkowanie się rodziców powoduje agresję, wrogość, negatywizm, bunt, wybuchy złości a w skrajnych przypadkach zachowania przestępcze. Wychowanie to DIALOG – rozmowa; przejawem dialogu między rodzicem a dzieckiem są pytania wychowanka, wychowawcy, słuchanie, wczuwanie się w problemy drugiej osoby. Często niestety dominuje komunikacja jednostronna – słowna rodzica (przeświadczonego o swojej nieomylności), brakuje otwarcia się na przeżycia dziecka. Nagana, kara sygnalizuje, że rodzice nie akceptują określonego zachowania dziecka, mimo to w dalszym ciągu akceptują je. Nie można mówić: „Jesteś niegrzeczny, nie kocham Cię ...” tylko „Kocham Cię, ale twoje zachowanie jest niewłaściwe ...”. Akceptacja dziecka wiąże się z różnymi formami współdziałania z nim. Im młodsze dziecko, tym częściej inicjatywa współdziałania leży w rękach rodziców. Rodzice uczą je jak współdziałać w zabawie, w czynnościach dnia codziennego. Im dziecko starsze tym formy współdziałania stają się bardziej dojrzałe – dzielenie się swoimi przeżyciami, wspólne rozwiązywanie problemów. Rodzice powinni odbierać jak najwcześniej inicjatywę dziecka do współpracy, rozmów, wtedy kontakt z dzieckiem będzie znacznie bliższy. Rodzice akceptując i współdziałając ze swym dzieckiem muszą w miarę jak ono dorasta pozwalać mu na coraz większą samodzielność. Z jednej strony winni chronić dziecko przed niebezpieczeństwami, które mogłyby mu zagrażać, z drugiej jednak nie mogą przesadnie hamować jego aktywności i nawet za cenę swego niepokoju. Jednakże zawsze to musi być swoboda kontrolowana. Rodzice akceptujący swoje dziecko potrafią także uznać jego prawa, a więc traktowanie dziecka – jako człowieka, który ma swoje prawa i obowiązki ( i nie należy ich łamać, lekceważyć). Rodzice nie powinni zmieniać swych postanowień, narzucać kar bez tłumaczenia, wyjaśnienia. Kontakt z dzieckiem powinien być dialogiem a nie stosunkiem charakteryzującym się nadrzędnością i podrzędnością. Opracowała mgr Joanna Łapińska - Gruszczyk