LEKCJA O WOLNYCH WYBORACH
Transkrypt
LEKCJA O WOLNYCH WYBORACH
Agnieszka Sławińska Nauczyciel historii Szkoła Podstawowa Nr 2 im. Marii Konopnickiej w Sochaczewie Scenariusz autorski do projektu edukacyjnego „Młodzi dla wolności!” Temat: „Młodzi dla wolności!” - pierwsze wolne wybory Lekcja jest scenariuszem autorskim dla klas IV-VI szkół podstawowych napisanym na potrzeby projektu edukacyjnego „Młodzie dla wolności!”. Zajęcia przeznaczone są na 2 godziny lekcyjne dla szkół podstawowych. Lekcję lub poszczególne elementy scenariusza można wykorzystać zwłaszcza w klasach VI szkoły podstawowej oraz na zajęciach dodatkowych na kole historycznym. Środki dydaktyczne: • • • • teksty źródłowe zalecane filmy prezentacja multimedialna podręcznik przedmiotowy, np. Nowej Ery do klasy VI Na zajęciach uczeń pozna: • postacie: Lech Wałęsa, Wojciech Jaruzelski, Tadeusz Mazowiecki, Papież Jan Paweł II, Anna Walentynowicz, Emil Barchański, Grzegorz Przemyk • zagadnienia: demokracja, exposè, komunizm, okrągły stół, strajk, stan wojenny, system, transformacja ustrojowa, wybory kontraktowe CELE NAUCZANIA: W wymaganiach uczeń: • określa, kim byli Lech Wałęsa, Wojciech Jaruzelski, Tadeusz Mazowiecki, Papież Jan Paweł II, Anna Walentynowicz, Emil Barchański, Grzegorz Przemyk, Jerzy Popiełuszko • wyjaśnia znaczenie terminów: demokracja, exposè, komunizm, okrągły stół, strajk, stan wojenny, system, transformacja ustrojowa, wybory kontraktowe • tłumaczy, na czym polegały pierwsze wolne wybory w 1989 roku • zaznacza na osi czasu daty wydarzeń w latach 1979-1989: 16.X.1978 r. - wybór Karola Wojtyły na papieża, 2. VI. 1979 r. - homilia papieża Jana Pawła II na Placu Zwycięstwa w Warszawie, 30. VIII. 1980 r. - podpisanie porozumień sierpniowych, 13.XII. 1981 r. - wprowadzenie stanu wojennego, 13. VII. 1983 r. - zniesienie stanu wojennego, 3. VI. 1982 r. - zamordowanie Emila Barchańskiego, najmłodszej ofiary stanu wojennego, II-IV 1989 – obrady „Okrągłego Stołu”, 4.VI.1989 – pierwsze wolne wybory, 26. VIII.1989 – exposé Tadeusza Mazowieckiego • wymienia na podstawie ilustracji znaczenie wolnych wyborów i wydarzeń lat 1980-1989 rozumie znaczenie wyborów kontraktowych dla historii Polski • przedstawia rolę Kościoła – papieża Jana Pawła II oraz księdza Jerzego Popiełuszki dla odzyskania demokracji • wyjaśnia znaczenie walki o prawa człowieka i prawa robotników Uczniowie doskonalą umiejętności; • pracy z mapą • analizy różnego typu źródeł, w tym fotograficznych i ikonograficznych • pracy indywidualnej i zbiorowej Metody i formy pracy: • analiza źródeł ikonograficznych – praca z ikonografiką • praca indywidualna i zbiorowa – praca z tekstami źródłowymi • rozmowa nauczająca • prezentacja Dodatkowe materiały: • zdjęcia • mapa • mapa myśli „Renesans” oraz „Wielkie odkrycia geograficzne” do powtórzenia w domu dla każdego ucznia I. WSTĘP Na wstępie nauczyciel przybliża uczniom temat lekcji – lekcję zaczyna od poproszenia jednego z uczniów do odczytania exposé wygłoszonego przez Tadeusza Mazowieckiego w dniu 24 sierpnia 1989 roku. Każdy uczeń idnywidualnie odpowiada na pytania źródłowe zamieszczone pod tekstem I wspólnie z naiczucielem omawia na forum klasy. Nauczyciel podkreśla, że wygłoszenie tej uroczystej mowy przezd Sejmem III RP nie byłoby możliwe bez przeprowadzenia pierwszych kontraktowych, wolnych wyborów. Następnie prowadzący podaje kilka wydarzeń, które doprowadziły do pierwszych wolnych wyborów: utworzenie “Solidarności”, wspracie duchowe papieża Jana Pawła II, wprowadzenie stanu wojennego, obrady Okrągłego Stołu i jego ustalenia. II. ROZWINIĘCIE W rozwinięciu nauczyciel dzieli uczniów na grupy. Każda grupa dostaje materiały do pracy oraz pytania i zadanie do rozwiązania. Grupy mogą konsultować się z nauczycielem, korzystać z dostępnej prezentacji multimedialnej, mogą prowadzić rozmowy ze sobą. III. ZAKOŃCZENIE Na zakończenie nauczyciel wraz z uczniami podsumowuje lekcję – każda z grup dokonuje prezentacji swoich osiągnięć, w połączeniu z wyświetlaną przez nauczyciela prezentacją multimedialną. Kady uczeń wypełnia swoją karttę pracy – jest to bardzo ważne dla uzyskania efektu końcowego. Nauczyciel cały czas jest aktywny, podsumowuje każde wystąpienie grup i pomaga dzieciom przy przedstawianiu swojej pracy dotyczącej konkretnego problemu poruszanego w danej grupie.Na koniec lekcji zaleca się obejrzenie filmu edukacyjnego ze strony IPN - http://www.rok1989.pl/r89/wolnytekst/8750,dok.html “Zaczęło się w Polsce”. Do domu nauczyciel zadaje uzupełnienie samouczka. Chętni uczcziowie mogą ocenić znaczenie pierwszych, wolnych wyborów w 1989 roku i skutki tego ważnego kroku dla III Rzeczypospolitej. MODUŁ – WSTĘP Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14855740,_Przeszlosc_odkreslamy_gruba_l inia___Historyczne_expose.html Tadeusz Mazowiecki – fragmenty exposé 26 sierpnia 1989 roku wygłoszone przed Sejmem RP Historia nabrała przyspieszenia Panie Marszałku, Wysoka Izbo! Chcę utworzyć rząd zdolny do działania dla dobra społeczeństwa, narodu i państwa. Będzie to rząd koalicji na rzecz gruntownej reformy państwa. Dziś takie zadanie może podjąć tylko rząd otwarty na współdziałanie wszystkich sił reprezentowanych w parlamencie, uformowany na nowych zasadach politycznych. Historia naszego kraju nabrała przyspieszenia. Stało się to za sprawą społeczeństwa, które nie godzi się dalej żyć tak jak dotychczas. Trzeba przywrócić w Polsce mechanizmy normalnego życia politycznego. Przejście jest trudne, ale nie musi powodować wstrząsów. Przeciwnie - będzie drogą do normalności. Zasadę walki, która prędzej czy później prowadzi do wyeliminowania przeciwnika, musi zastąpić zasada partnerstwa. Nie przejdziemy inaczej od systemu totalitarnego do demokratycznego. Musi ulec zmianie dotychczasowa filozofia państwa. Nie może ono zajmować się wszystkim i wszystkiego gwarantować, powinno ułatwiać i regulować działalność. Najważniejszą rolą rządu i administracji w tej chwili jest otwarcie możliwości działań zbiorowych i indywidualnych. Chcę być premierem wszystkich Polaków. Chcę być premierem rządu wszystkich Polaków. Niezależnie od ich poglądów i przekonań, które nie mogą być kryterium podziału obywateli na kategorie. Dołożę starań, by zasady konstrukcji rządu były jasne dla wszystkich. Zobowiązany jestem do tego zwłaszcza wobec "Solidarności". Pomocą będzie zrozumienie ze strony Kościoła, który zawsze stawał w obronie praw człowieka, a troski narodu odczuwał jako własne. Kościół był i jest siłą stabilizującą w Polsce. Przyszły rząd musi mówić społeczeństwu prawdę. Musi też stworzyć mechanizmy, które pozwolą słuchać głosu opinii publicznej. Pewne problemy będziemy poddawać pod jej osąd. Jeśli potrzebne są wyrzeczenia, wszyscy muszą ich sens znać, rozumieć i mieć możliwość ustosunkowania się do problemów. Polski nie stać na ideologiczne eksperymenty. Sprawą najważniejszą dla społeczeństwa jest stan gospodarki narodowej, który dziś musi być uznany za krytyczny. Jak jest źle i dlaczego, powiedziano już wszystko. Problemem jest - jak z tego wyjść. Mam pełną świadomość wielkiego trudu, jakiego będzie wymagała od nowo powołanego rządu i od wszystkich naprawa gospodarki. Długofalowym strategicznym celem poczynań rządu będzie przywrócenie Polsce instytucji gospodarczych od dawna znanych i sprawdzonych. Rozumiem przez to powrót do gospodarki rynkowej oraz roli państwa zbliżonej do rozwiniętych gospodarczo krajów. Polski nie stać już na ideologiczne eksperymenty. Wszelkie zmiany, od których zależą perspektywy narodu i dobrobyt obywateli, blokuje dzisiaj inflacja oraz brak równowagi gospodarczej objawiający się złym zaopatrzeniem i kolejkami, deficytem budżetu państwa i niezrównoważonym bilansem płatniczym. Odpowiedzialnie takiej oferty nie może złożyć nikt. Przywrócenie równowagi i zdławienie inflacji jest zadaniem najwyższej wagi gospodarczej, a także politycznej i socjalnej. Nierównowaga i inflacja wzmagając napięcia społeczne mogą podminować polski marsz ku wolności. Przy wysokiej inflacji nie ma mowy o stworzeniu warunków do wydajnej pracy narodu, od której głównie zależał będzie jego byt materialny. Rząd mając poczucie absolutnej i pilnej potrzeby zmierzenia się z inflacją przygotuje zestaw niezbędnych posunięć, korzystając z tego, co starano się zrobić do tej pory w Polsce i w innych krajach, a także odwołując się do doświadczeń międzynarodowych ekspertów oraz organizacji finansowych. W szczególności rozpoczniemy bez zwłoki demonopolizację struktur obsługujących rynek żywnościowy, których przerost jest jedną z przyczyn drożyzny oraz zahamowania rozwoju wsi. Walka z inflacją i przywracanie gospodarce równowagi były zawsze i wszędzie przedsięwzięciami ryzykownymi dla rządów i bolesnymi dla społeczeństw. Mając na uwadze skuteczność ekonomiczną antyinflacyjnej operacji, rząd zrobi wszystko co możliwe, by była ona jak najmniej dotkliwa. Nie można jednak obiecać, że będzie całkowicie nieodczuwalna. Odpowiedzialnie takiej oferty nie może złożyć nikt. […] Przeszłość odkreślamy grubą linią. Zmianę sytuacji politycznej w Polsce określa dziś fakt, że nowy rząd powstaje z inicjatywy "Solidarności" w porozumieniu ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym. Odbierane jest to jako wydarzenie niezwykłe. W naszym życiu politycznym możliwość formowania rządu przez każdą siłę reprezentowaną w parlamencie musi jednak stać się czymś zupełnie normalnym. Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą dziedziczy. Ma jednak ona wpływ na okoliczności, w których przychodzi nam działać. Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania. Jestem świadomi, że dla moich rodaków najważniejsze jest dziś pytanie, czy może być lepiej. Odpowiemy na to wszyscy. Powodzenie działań przyszłego rządu zależy od tego, czy zostanie on zaakceptowany i zrozumiany przez społeczeństwo. Wszystkie siły społeczne i polityczne reprezentowane w parlamencie, a także występujące poza nim muszą określić swoje miejsce w obliczu nowej sytuacji. Stanowi ona wyzwanie dla wszystkich, a zwłaszcza dla młodego pokolenia, które musi dostrzec swoją wielką szansę w rozwiązywaniu stojącego przed nami zadania. Rząd sam niczego nie uzdrowi. Musimy to zrobić wspólnie. Polska będzie inna, jeśli zechcą tego wszyscy. 1. Jakie wydarzenie zostało przedstawione na zdjęciu? 2. Kim była osoba wygłaszająca exposè podczas pierwszych, demokratycznych obrad Sejmu RP? 3. Jakie było najważniejsze przesłanie przemówienia? 4. Jakie zmiany proponował Prezes Rady Ministrów, Tadeusz Mazowiecki? MODUŁ I- 2. VI. 1979 r. - homilia papieża Jana Pawła II na Placu Zwycięstwa w Warszawie „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 9. Ważnym czynnikiem, który kształtował postawy Polaków, był wybór w 1978 roku arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyły na papieża. W 1979 roku odbył on, jako Jan Paweł II, pierwszą pielgrzymkę do Polski, choć władze usilnie starały się do tego nie dopuścić. Wizyta jednak odbyła się, a na ulicach miast odwiedzanych przez papieża pojawiły się tłumy ( w Warszawie 300 tys. osób). […] Mówi się, że Polacy, klękając w 1979 roku przed papieżem, podnieśli się z kolan. […] Polacy zdali sobie wówczas sprawę z własnej jedności oraz siły, a oblicze ziemi zmieniło się już rok później. Źródło: http://ekai.pl/biblioteka/dokumenty/x537/homilia-jana-pawla-ii-wygloszona-podczasmszy-sw-na-placu-zwyciestwa/ Jan Paweł II Pielgrzymka do Ojczyzny 1979 Homilia w czasie Mszy Św. odprawionej na Placu Zwycięstwa Warszawa, 2 czerwca 1979 Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Umiłowani Rodacy, Drodzy Bracia i Siostry, Uczestnicy eucharystycznej Ofiary, która sprawuje się dziś w Warszawie na placu Zwycięstwa, 1. Razem z wami pragnę wyśpiewać pieśń dziękczynienia dla Opatrzności, która pozwala mi dziś jako pielgrzymowi stanąć na tym miejscu. Pragnął - wiemy, że bardzo gorąco pragnął - stanąć na ziemi polskiej, przede wszystkim na Jasnej Górze, zmarły niedawno papież Paweł VI. Pierwszy po wielu stuleciach papież-pielgrzym. Do końca życia nosił to pragnienie w swoim sercu i z nim zszedł do grobu. I oto czujemy, że pragnienie to było tak potężne i tak głęboko uzasadnione, że przerosło ramy jednego pontyfikatu i - w sposób po ludzku trudny do przewidzenia - realizuje się dzisiaj. Dziękujemy więc Bożej Opatrzności za to, że dała Pawłowi VI tak potężne pragnienie. Dziękujemy za cały ten styl papieża-pielgrzyma, jaki zapoczątkował wraz z Soborem Watykańskim II. Gdy bowiem Kościół cały uświadomił sobie na nowo, iż jest Ludem Bożym - Ludem, który uczestniczy w posłannictwie Chrystusa, Ludem, który z tym posłannictwem idzie przez dzieje, który "pielgrzymuje", papież nie mógł dłużej pozostać "więźniem Watykanu". Musiał stać się na nowo Piotrem pielgrzymującym, tak jak ten pierwszy, który z Jerozolimy przywędrował poprzez Antiochię do Rzymu, aby tam dać świadectwo Chrystusowi i przypieczętować je swoją krwią. Dzisiaj dane mi jest wypełnić to pragnienie zmarłego papieża Pawła VI wśród was, umiłowani synowie i córki mojej Ojczyzny. Kiedy bowiem - z niezbadanych wyroków Bożej Opatrzności po śmierci Pawła VI i po kilkutygodniowym zaledwie pontyfikacie mojego bezpośredniego poprzednika Jana Pawła I - zostałem głosami kardynałów wezwany ze stolicy św. Stanisława w Krakowie na stolicę św. Piotra w Rzymie, zrozumiałem natychmiast, że moim szczególnym zadaniem jest spełnienie tego pragnienia, którego Paweł VI nie mógł dopełnić na milenium chrztu Polski. Jako więc wasz rodak, syn polskiej ziemi, a zarazem jako papież-pielgrzym witam was wszystkich! Witam najdostojniejszego Prymasa Polski. Witam wszystkich obecnych tutaj arcybiskupów, biskupów, pasterzy Kościoła w naszej Ojczyźnie. Pozwólcie, że pośród naszych gości powitam w sposób szczególny kardynała-arcybiskupa Santo Domingo. To tam wypadało mi skierować pierwsze kroki papieskiego pielgrzymowania w miesiącu styczniu. Tam po raz pierwszy ucałowałem ziemię, na której stanęła kiedyś stopa Krzysztofa Kolumba, po której przeszły stopy tylu głosicieli Ewangelii, a wśród nich także i naszych rodaków i polskich żołnierzy. Dzisiaj, wspólnie z wami, tego świadka mojej pierwszej papieskiej podróży witam w Warszawie. Czyż moja pielgrzymka do Ojczyzny w roku, w którym Kościół w Polsce obchodzi dziewięćsetną rocznicę śmierci św. Stanisława, nie jest zarazem jakimś szczególnym znakiem naszego polskiego pielgrzymowania poprzez dzieje Kościoła - nie tylko po szlakach naszej Ojczyzny, ale zarazem Europy i świata? Odsuwam tutaj na bok moją własną osobę - niemniej muszę wraz z wami wszystkimi stawiać sobie pytanie o motyw, dla którego właśnie w roku 1978 (po tylu stuleciach ustalonej w tej dziedzinie tradycji) został na rzymską stolicę św. Piotra wezwany syn polskiego narodu, polskiej ziemi. Od Piotra, jak i od wszystkich apostołów Chrystus żądał, aby byli Jego "świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi" (Dz 1,8). Czyż przeto nawiązując do tych Chrystusowych słów, nie wolno nam wnosić zarazem, że Polska stała się w naszych czasach ziemią szczególnie odpowiedzialnego świadectwa? Że właśnie stąd - z Warszawy, a także z Gniezna, z Jasnej Góry, z Krakowa, z całego tego historycznego szlaku, który tyle razy nawiedzałem w swoim życiu i który w tych dniach znów będę miał szczęście nawiedzić, że właśnie stąd ze szczególną pokorą, ale i ze szczególnym przekonaniem trzeba głosić Chrystusa? Że właśnie tu, na tej ziemi, na tym szlaku, trzeba stanąć, aby odczytać świadectwo Jego Krzyża i Jego Zmartwychwstania? Ale, umiłowani rodacy - jeśli przyjąć to wszystko, co w tej chwili ośmieliłem się wypowiedzieć - jakżeż ogromne z tego rodzą się zadania i zobowiązania! Czy do nich naprawdę dorastamy? 2. Dane mi jest dzisiaj, na pierwszym etapie mojej papieskiej pielgrzymki do Polski, sprawować Najświętszą Ofiarę w Warszawie, na placu Zwycięstwa. Liturgia sobotniego wieczoru, w przeddzień Zesłania Ducha Świętego przenosi nas do wieczernika w Jerozolimie, w którym nazajutrz apostołowie - zgromadzeni wokół Maryi, Matki Chrystusa - mają otrzymać Ducha Świętego. Otrzymają Ducha, którego Chrystus im wyjednał przez krzyż, aby w mocy tego Ducha mogli wypełnić Jego polecenie. "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem" (Mt 28,19-20). W takich słowach Chrystus Pan przed swym odejściem ze świata przekazał apostołom swe ostatnie polecenie, swój "mandat misyjny". I dodał: "A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata" (Mt 28,20). Dobrze się stało, że moja pielgrzymka do Polski, związana z dziewięćsetną rocznicą męczeńskiej śmierci św. Stanisława, wypadła w okresie Zesłania Ducha Świętego oraz uroczystości Trójcy Przenajświętszej. W taki bowiem sposób mogę, dopełniając jakby pośmiertnie pragnienia Pawła VI, przeżyć raz jeszcze tysiąclecie chrztu na ziemi polskiej i wpisać tegoroczny Stanisławowy jubileusz w to tysiąclecie, z którego wzięły początek całe dzieje narodu i Kościoła. Właśnie uroczystość Zesłania Ducha Świętego oraz Trójcy Przenajświętszej szczególnie nas przybliża do tego początku. W apostołach, którzy otrzymują Ducha Świętego w dzień Zielonych Świąt, są już niejako duchowo obecni wszyscy ich następcy, wszyscy biskupi, również ci, którym od tysiąca lat wypadło głosić Ewangelię na ziemi polskiej. Również ten Stanisław ze Szczepanowa, który swoje posłannictwo na stolicy krakowskiej okupił krwią przed dziewięcioma wiekami. I są w tych apostołach i wokół nich - w dniu Zesłania Ducha Świętego - zgromadzeni nie tylko przedstawiciele tych ludów i języków, które wymienia księga Dziejów Apostolskich. Są wokół nich już wówczas zgromadzone różne ludy i narody, które przyjdą do Kościoła poprzez światło Ewangelii i moc Ducha Świętego w różnych epokach, w różnych stuleciach. Dzień Zielonych Świąt jest dniem narodzin wiary i Kościoła również na naszej polskiej ziemi. Jest to początek przepowiadania wielkich spraw Bożych również w naszym polskim języku. Jest to początek chrześcijaństwa również w życiu naszego narodu: w jego dziejach, w jego kulturze, w jego doświadczeniach. 3. Kościół przyniósł Polsce Chrystusa - to znaczy klucz do rozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek. Człowieka bowiem nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa. I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski - przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. Dzieje ludzi! Dzieje narodu są przede wszystkim dziejami ludzi. A dzieje każdego człowieka toczą się w Jezusie Chrystusie. W Nim stają się dziejami zbawienia. Dzieje narodu zasługują na właściwą ocenę wedle tego, co wniósł on w rozwój człowieka i człowieczeństwa, w jego świadomość, serce, sumienie. To jest najgłębszy nurt kultury. To jej najmocniejszy zrąb. To jej rdzeń i siła. Otóż tego, co naród polski wniósł w rozwój człowieka i człowieczeństwa, co w ten rozwój również dzisiaj wnosi, nie sposób zrozumieć i ocenić bez Chrystusa. "Ten stary dąb tak urósł, a wiatr go żaden nie obalił, bo korzeń jego jest Chrystus" (Piotr Skarga, Kazania sejmowe). Trzeba iść po śladach tego, czym - a raczej kim - na przestrzeni pokoleń był Chrystus dla synów i córek tej ziemi. I to nie tylko dla tych, którzy jawnie weń wierzyli, którzy Go wyznawali wiarą Kościoła. Ale także i dla tych, pozornie stojących opodal, poza Kościołem. Dla tych wątpiących, dla tych sprzeciwiających się. 3. Jeśli jest rzeczą słuszną, aby dzieje narodu rozumieć poprzez każdego człowieka w tym narodzie - to równocześnie nie sposób zrozumieć człowieka inaczej jak w tej wspólnocie, którą jest jego naród. Wiadomo, że nie jest to wspólnota jedyna. Jest to jednakże wspólnota szczególna, najbliżej chyba związana z rodziną, najważniejsza dla dziejów duchowych człowieka. Otóż nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa. Jeślibyśmy odrzucili ten klucz dla zrozumienia naszego narodu, narazilibyśmy się na zasadnicze nieporozumienie. Nie rozumielibyśmy samych siebie. Nie sposób zrozumieć tego narodu, który miał przeszłość tak wspaniałą, ale zarazem tak straszliwie trudną - bez Chrystusa. Nie sposób zrozumieć tego miasta, Warszawy, stolicy Polski, która w roku 1944 zdecydowała się na nierówną walkę z najeźdźcą, na walkę, w której została opuszczona przez sprzymierzone potęgi, na walkę, w której legła pod własnymi gruzami, jeśli się nie pamięta, że pod tymi samymi gruzami legł również Chrystus-Zbawiciel ze swoim krzyżem sprzed kościoła na Krakowskim Przedmieściu. Nie sposób zrozumieć dziejów Polski od Stanisława na Skałce do Maksymiliana Kolbe w Oświęcimiu, jeśli się nie przyłoży do nich tego jeszcze jednego i tego podstawowego kryterium, któremu na imię Jezus Chrystus. Tysiąclecie chrztu Polski, którego szczególnie dojrzałym owocem jest św. Stanisław - tysiąclecie Chrystusa w naszym wczoraj i dzisiaj - jest głównym motywem mojej pielgrzymki, mojej dziękczynnej modlitwy wspólnie z wami wszystkimi, drodzy rodacy, których Jezus Chrystus nie przestaje uczyć wielkiej sprawy człowieka. Z wami, dla których Chrystus nie przestaje być wciąż otwartą księgą nauki o człowieku, o jego godności i jego prawach. A zarazem nauki o godności i prawach narodu. Księże Prymasie! Pragnę tę Najświętszą Ofiarę wspólnie z braćmi biskupami i kapłanami złożyć we wszystkich intencjach, które Wasza Eminencja wymienił na początku. W dniu dzisiejszym na tym placu Zwycięstwa w stolicy Polski proszę wielką modlitwą Eucharystii wspólnie z wami, aby Chrystus nie przestał być dla nas otwartą księgą życia na przyszłość. Na nasze polskie jutro. 4. Stoimy tutaj w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza. W dziejach Polski - dawnych i współczesnych - grób ten znajduje szczególne pokrycie. Szczególne uzasadnienie. Na ilu to miejscach ziemi ojczystej padał ten żołnierz. Na ilu to miejscach Europy i świata przemawiał swoją śmiercią, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie? Na ilu to polach walk świadczył oprawach człowieka wpisanych głęboko w nienaruszalne prawa narodu, ginąc "za wolność naszą i waszą"? "Gdzie są ich groby, Polsko! Gdzie ich nie ma! Ty wiesz najlepiej - i Bóg wie na niebie!" (Artur Oppman, Pacierz za zmarłych). Dzieje Ojczyzny napisane przez Grób jednego Nieznanego Żołnierza. Przyklęknąłem przy tym grobie, wspólnie z Księdzem Prymasem, aby oddać cześć każdemu ziarnu, które - padając w ziemię i obumierając w niej - przynosi owoc. Czy to będzie ziarno krwi żołnierskiej przelanej na polu bitwy, czy ofiara męczeńska w obozach i więzieniach. Czy to będzie ziarno ciężkiej, codziennej pracy w pocie czoła na roli, przy warsztacie, w kopalni, w hutach i fabrykach. Czy to będzie ziarno miłości rodzicielskiej, która nie cofa się przed daniem życia nowemu człowiekowi i podejmuje cały trud wychowawczy. Czy to będzie ziarno pracy twórczej w uczelniach, instytutach, bibliotekach, na warsztatach narodowej kultury. Czy to będzie ziarno modlitwy i posługi przy chorych, cierpiących, opuszczonych. Czy to będzie ziarno samego cierpienia na łożach szpitalnych, w klinikach, sanatoriach, po domach: "wszystko, co Polskę stanowi". Skąd przychodzą te słowa? Księże Prymasie, tak głosi Akt milenijny, złożony przez ciebie i Episkopat Polski na Jasnej Górze: "wszystko, co Polskę stanowi". To wszystko w rękach Bogarodzicy - pod krzyżem na Kalwarii i w wieczerniku Zielonych Świąt. To wszystko: dzieje Ojczyzny, tworzone przez każdego jej syna i każdą córkę od tysiąca lat - i w tym pokoleniu, i w przyszłych - choćby to był człowiek bezimienny i nieznany, tak jak ten żołnierz, przy którego grobie stoimy... To wszystko: i dzieje ludów, które żyły wraz z nami i wśród nas, jak choćby ci, których setki tysięcy zginęły w murach warszawskiego getta. To wszystko w tej Eucharystii ogarniam myślą i sercem i włączam w tę jedną jedyną Najświętszą Ofiarę Chrystusa na placu Zwycięstwa. I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi! Amen. Jan Paweł II Źródło: http://ekai.pl/biblioteka/dokumenty/x537/homilia-jana-pawla-ii-wygloszona-podczasmszy-sw-na-placu-zwyciestwa/ WPISY NA TWITTERZE świadek 4 lata, 9 miesięcy temu 2 czerwca 1979 roku byłem na Pl. Zwycięstwa i bardzo głęboko przeżyłem Papieską Homilię: noszę ją w sercu i w myśli do dziś jako ziarno "drogi do wolności". Piszę to 17 maja 2009 roku, w przededniu 20 rocznicy 4 czerwca 1989 i jest mi bardzo przykro, że nic nie mówi się i nie wspomina 2 czerwca 1979. Śmiem twierdzić, że nie byłoby roku 1980 bez tej Papieskiej Homilii. My, Polacy, często mamy za złe innym narodom, że nie znają naszej historii, albo znają ją w sposób wypaczony. Popatrzmy na siebie - sami też zakłamujemy historię. Gdyby w ramach uroczystości 20 lecia (częściowo wolnych wyborów) program zaczynał się od przypomnienia 2 czerwca 1979, zapewne nie doszło by do rozłamu na Gdańsk i Kraków. Kto wie, czy ten rozłam to nie znak-kara za brak pokory wobec historii.Czy nie ma już sił w Naszym Narodzie, aby przywrócić właściwe proporcje wydarzeniom z przeszłości. "Nie byłoby czerwca 1979 bez czerwca 1956, i nie byłoby czerwca 1989 bez czerwca 1979" - może warto o tym pamiętać! PYTANIA DLA GRUPY I: 1. Kiedy Karol Wojtyła został wybrany na papieża? 2. Jakie zapomniane prawdy przekazał papież Jan Paweł II zebranym podczas homilii na Placu Zwycięstwa w Warszawie? 3. W jaki sposób przemówienie papieża Jana Pawła II wpłynęło na ówczesne społeczeństwo polskie? ZADANIE DLA GRUPY I: Namalujcie plakat przedstawiający papieża Jana Pawła II i polskie społeczeństwo, które pragnęło zmian. Papież powinien zostać jako „pasterz”, którego myśl stanowi natchnienie dla Polaków. Do plakatu należy dołączyć hasło promujące działania papieża Jana Pawła II na rzecz Polski – walki o wolność. MODUŁ II- „Solidarność” „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 6. W latach 1976-1980 w działalność opozycji zaangażowało się ponad tysiąc osób. Dzięki nim nastąpił znaczny wzrost liczby pism wydawanych konspiracyjnie. Działalność ludzi skupionych w tych organizacjach była jednym z impulsów, który doprowadził do narodzin „Solidarności” w 1980 roku. „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 12-13. 9 sierpnia 1980 r. zwolniono z pracy Annę Walentynowicz – aktywną działaczkę WZZ, suwnicową w Stoczni Gdańskiej. Była ona znana i lubiana wśród robotników m.in. za swoją odwagę i działalność na rzecz upamiętnienia masakry z grudnia 1970 roku. 14 sierpnia rozpoczęto w stoczni strajk, m.i n. właśnie w obronie Walentynowicz. Oprócz przywrócenia jej do pracy żądano m. in. podwyżki płac i zasiłków oraz budowy pomnika ku czci stoczniowców ofiar Grudnia 1970. Do wieczora strajkowało już kilkanaście tysięcy robotników. Przewodzili im działacze WZZ z Lechem Wałęsą na czele, wybranym na przewodniczącego Komitetu Strajkowego. Strajk objął dziesiątki zakładów Trójmiasta. [...] W celu koordynacji działań strajkujących zakładów w nocy z 16 na 17 sierpnia powołano Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS), do którego dzień później należało ju ponad 150 zakładów. MKS opracował listę 21 postulatów. Jest to jeden z najważniejszych dokumentów XX wieku, wpisany na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 16-24. Strajki stopniowo obejmowały cały kraj.[...] 20 sierpnia 1980 roku poparcie dla strajkujących robotników oraz postulat uznania MKS przez władze wystosowało w specjalnym apelu 64 intelektualistów związanych m.in. … z Klubami Inteligencji Katolickiej: „Robotnicy polscy z dojrzałością i determinacją walczą dziś o swoje prawa i nas wszystkich do lepszego i godniejszego życia”.[...] Niebawem jeden z sygnatariuszy, działacz i intelektualista katolicki, Tadeusz Mazowiecki został poproszony o stworzenie komisji ekspertów, która wspierała robotników m. in. pomocą prawną. Tymczasem władze nie mogły sobie dłużej pozwolić na bierność. W połowie sierpnia zdecydowano się wysłać do strajkujących komisję rządowe w celu negocjacji porozumienia. 30 sierpnia w Szczecinie Marian Jurczyk oraz wicepremier Kazimierz Barcikowski podpisali porozumienie uwzględniające wszystkie żądania stawiane przez tamtejszy MKS. Dzień później, 31 sierpnia, porozumienie podpisali w Gdańsku, Lech Wałęsa oraz wicepremier Mieczysław Jagielski. Dokumenty te miały niezwykłą wagę: uznawały prawo do tworzenia niezależnych związków zawodowych i prawo do strajku, zawierały obietnicę zwolnienia więźniów politycznych. Po podpisaniu porozumienia Lech Wałęsa stwierdził: „Uzyskaliśmy wszystko, co w obecnej sytuacji mogliśmy uzyskać. Resztę też uzyskamy, bo mamy rzecz najważniejszą: nasze niezależne samorządne związki zawodowe. To jest nasza gwarancja na przyszłość”. Ostatnie porozumienie podpisano 3 września w Jastrzębiu. Porozumienia te miały przełomowe znaczenie, ponieważ w obowiązującym dotychczas systemie politycznym związki zawodowe były kontrolowane przez władze i często broniły interesów dyrektorów zakładów, a nie robotników. MKS przekształcono w Międzyzakładowy Komitet Założycielski (MK)Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych. Podobne struktury powstawały w całym kraju, ludzie masowo zaczynali tworzyć nowe związki zawodowe. Władze starały się temu przeciwdziałać i twierdziły, że prawo do tworzenia nowych związków mają tylko te regiony, w których były zawarte porozumienia. […] Manifestacją determinacji NSZZ „Solidarność” miał być strajk ostrzegawczy, zapowiedziany na 3 października. Tego dnia między godziną 12 a 13 w wytypowanych zakładach pracownicy założyli opaski w barwach narodowych i wywiesili flagi. Akcja była wielkim sukcesem, którym uświadomił wszystkim siłę i jedność NSZZ „Solidarność”. 24 września 1980 r. statut złożono w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie, który decyzje o rejestracji NSZZ „Solidarność” podjął 24 października. […] Rejestracja nie zakończyła jednak konfliktów między władzami a związkiem. Ostatecznie obie te siły miały przeciwstawne interesy. NSZZ „Solidarność” nie ograniczał się bowiem tylko do obrony praw pracowników. W kraju, gdzie od tylu lat brakowało wolności, niezależny związek stał się zarówno magnesem, jak i parasolem ochronnym dla wszelkich inicjatyw społecznych. Z każdym dniem obywatele odrobinę poszerzali margines swojej wolności i odbierali cząstkę władzy PZPR oraz aparatowi państwowemu. Źródło: http://pl.wikisource.org/wiki/21_postulat%C3%B3w_Mi%C4%99dzyzak %C5%82adowego_Komitetu_Strajkowego_z_17_sierpnia_1980 Gdańsk, dnia 16 VIII 1980 r. Międzyzakładowy Komitet Strajkowy Międzyzakładowy Komitet Strajkowy reprezentuje również załogi zakładów pracy i instytucji, których funkcjonowanie jest niezbędne społecznie. Komitet ów ma na celu doprowadzić do rozmów, które spełnią oczekiwania strajkujących załóg. Jednym z pierwszych warunków rozpoczęcia rozmów jest odblokowanie wszystkich telefonów. Żądania strajkujących załóg reprezentowanych przez Międzyzakładowy Komitet Strajkowy są następujące: 1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych. 2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym. 3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań. 4. a) przywrócić do poprzednich praw: – ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 r., – studentów wydalonych z uczelni za przekonania, b) zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego), c) znieść represje za przekonania. 5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania. 6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez: a) podawanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej, b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform. 7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ. 8. Podnieść wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen. 9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza. 10. Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko i wyłącznie nadwyżki. 11. Wprowadzić na mięso i przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku). 12. Znieść ceny komercyjne i sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym. 13. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych, zlikwidowanie specjalnej sprzedaży itp. 14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek. 15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych. 16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym. 17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących. 18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka. 19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkanie. 20. Podnieść diety z 40 zł do 100 zł i dodatek za rozłąkę. 21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie 4-brygadowym – brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy. „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 27. W całym kraju kolejne grupy coraz bardziej nasilały żądania natury ekonomicznej i politycznej. Prowadziło się to do utrzymywania ciągłego stanu wrzenia, konfliktów i strajków. Specyfiką NSZZ „Solidarność”, określaną jako „samoograniczająca się rewolucja” był fakt, że kierownictwo związku z Lechem Wałęsą na czele dążyło do wygaszania strajków lokalnych i uspokajania strajków w kraju. Było to wyrazem politycznej odpowiedzialności – władze NSZZ czuły się odpowiedzialne za losy państwa i uważały, że nie należy prowadzić do niepotrzebnych konfrontacji. Siła „Solidarności” polegała m. in. na tym, że pod jej sztandarami zebrali się działacze reprezentujący różne środowiska, światopoglądy i historię. Ważną rolę odegrali działacze opozycji demokratycznej – KOR, ROPCiO, WZZ, TKN. To oni zapewniali fachową pomoc prawna i wsparcie swoim doświadczeniem. Wyjątkowe w historii „Solidarności” było także to, że zapisywali się do niej członkowie PZPR, a próbę organizacji związków zawodowych podejmowali nawet pracownicy Milicji Obywatelskiej czy prokuratury. Powstanie związków zapoczątkowało ruch odnowy innych, do tej pory skostniałych organizacji. [...]Do innych osiągnięć należało przełamanie bariery medialnejwydawano liczne gazetki zakładowe.... PYTANIA DLA GRUPY II: 1. Jak wyglądały strajki w 1980 roku? 2. Kto i dlaczego stanął na czele strajków? 3. Gdzie odbywały się strajki? 4. Wymieńcie najważniejsze postulaty „Solidarności”? 5. Kiedy „Solidarność” została zarejestrowana i co to był solidaryzm społeczny? ZADANIE DLA GRUPY II: Napiszcie i przedstawcie audycję radiową, podczas której prowadzący (redaktor) przeprowadzi wywiad z Lechem Wałęsą na temat „Solidarności”. Uwzględnijcie w audycji wyjaśnienie pojęcia „Solidarność” oraz masowego wstępowania do tego związku, do którego należało 10 mln osób. MODUŁ III- STAN WOJENNY I JEGO SKUTKI „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 41 - 44. Rozwój „Solidarności” został przerwany przez uderzenie ze strony władz. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Rada Państwa wprowadziła w Polsce stan wojenny. Był to krok niezgodny z ówczesnym prawem, gdy według Konstytucji Rada Państwa nie mogła podjąć takiej decyzji w czasie trwania posiedzenia Sejmu. Ponieważ do głosowania udziałem członków Rady Państwa doszło w momencie, kiedy poszczególne operacje związane z wprowadzeniem stanu wojennego już trwały, jej uchwała została antydatowana. Formalnie władzę w Polsce przejęła grupa najwyższych oficerów tworząca Wojskową Radę Ocalenia Narodowego. Na jej czele stanął gen. Wojciech Jaruzelski. Było to ciało pozakonstytucyjne, które nie miało realnej władzy. Spoczywała ona przede wszystkim w rękach Wojciecha Jaruzelskiego stojącego na czele wszystkich najważniejszych instytucji. […] Jeszcze przed północą w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., rozpoczęły się internowania. Czołówka działaczy „Solidarności” przebywała w Gdańsku na posiedzeniu Komisji Krajowej , co ułatwiło władzom przeprowadzenie operacji. Jedynym nielicznym udało się uniknąć zatrzymania. Większość z przewodniczącym Lechem Wałęsą na czele, trafiła do ośrodków internowania, gdzie przetrzymywano ich na podstawie decyzji administracyjnej, be żadnego wyroku. Pierwszej nocy stanu wojennego internowano ponad 3 tys. działaczy związku i innych organizacji opozycyjnych. W sumie w czasie trwania stanu wojennego internowano 9700 osób. […] W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. funkcjonariusze MO i SB wtargnęli do kilku tysięcy prywatnych mieszkań. Osoby zatrzymane były całkowicie zaskoczone. Strach, przeżywany przez rodziny będące często świadkami drastycznego przebiegu tej akcji, zwiększała niepewność, co właściwie stanie się z internowanymi. [...] Ciężar realizacji planów opracowywanych od wielu miesięcy spoczywał przede wszystkim na wojsku. Na ulicach większych miast pojawiły się czołgi. Wiele zakładów pracy zostało zmilitaryzowanych. Zawieszono działalność NSZZ „Solidarność”, NSZZ RI „Solidarność”, NZS oraz innych związków zawodowych i organizacji społecznych. Władze zakazały organizowania strajków, wieców i manifestacji. […] W telewizji emitowano przemówienia Wojciecha Jaruzelskiego, w którym obwieszczał on wprowadzenie stanu wojennego. Relacja Kondrata Cybularczyka z klasy VI b, ze Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Marii Konopnickiej w Sochaczewie: Solidarność powstała 17 września 1980. Przewodniczącym był Lech Wałęsa, związek liczył około 10 milionów członków. Solidarnościowcy domagali się własnych, demokratycznych praw. W całym kraju zaczęły się strajki. Aby utrzymać porządek w kraju, w 1981 roku Przywódca Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, Wojciech Jaruzelski, wprowadził stan wojenny. Na ulice miast wyjechały czołgi,wojsko i Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej zwane ZOMO. Ustalono także na terenie całego kraju godzinę policyjną która obowiązywała od godz. 22 do 06 rano. W tych godzinach nie można było wychodzić na ulicę. Mieszkańcy Sochaczewa w tych godzinach organizowali spacery pokojowe i rozrzucali ulotki . Najgorsze jednak było to, że aresztowano wielu przywódców „Solidarności”. Najważniejsi z nich to Lech Wałęsa i Tadeusz Mazowiecki. W stanie wojennym zamordowano 100 osób walczących o wolność i demokrację, w tym 18- letniego Grzegorza Przemyka brutalnie pobitego przez milicję, syna Barbary Sadowskiej, poetki „Solidarności”. Zamordowano także błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszko który zmienił treść znanej pieśni kościelnej. Brzmiała ona ,,Przed Twe ołtarze zanosim błaganie Ojczyznę wolną pobłogosław Panie " zmienił on na ,, Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie ". Nie spodobało się to ówczesnym władzom podobnie jak jego kazania. Postawiono mu zarzut ,,nadużywania wolności sumienia". Po tych wydarzeniach nasiliły się protesty i niechęć do władzy . W 1983 roku Lechowi Wałęsie przyznano Pokojową Nagrodę Nobla. Nie mógł jej jednak odebrać, ponieważ siedział w więzieniu. Odebrała ją jego żona, Danuta wraz z najstarszym synem Bogdanem . Sukcesem „Solidarności” były obrady okrągłego stołu w 1989 roku, gdzie ustalono, że będzie panować wolność powoływania partii politycznych i wolne wybory. 5 kwietnia 1989 roku odbyły pierwsze wolne wybory na prezydenta, wygrał je Lech Wałęsa. Kondrat Cybularczyk „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 44. Autorzy stanu wojennego ograniczyli swobodę poruszania się. Aby móc wjechać do innego miasta, trzeba było mieć przepustkę. Wprowadzono godzinę milicyjna trwającą od 22 do 6 rano oraz zakaz przebywania poza miejscem zamieszkania dłużej niż 48 godzin. Granice z innymi zostały zamknięte. Zawieszono, a następnie kontrolowano łączność telefoniczną. „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 45. Jednocześnie u wielu Polaków wprowadzenie stanu wojennego wywołało chęć protestu. Na atak na „Solidarność” załogi niektórych zakładów pracy odpowiedziały strajkiem. Większość z nich po kilku dniach została spacyfikowana przez siły milicyjne i wojsko. Żeby zastraszyć społeczeństwo, do rozbijania protestów używano sił znacznie większych niż to było konieczne. Strajkujący najczęściej nie podejmowali czynnego oporu. Tłumienie protestu przyniosło najtragiczniejszy skutek w katowickiej Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”, gdzie funkcjonariusze Zmotoryzowanych Odwodów Milicji obywatelskiej (ZOMO), strzelając do broniących się górników, zabili 9 z nich. […] Liczbę ofiar śmiertelnych stanu wojennego szacuje się na kilkadziesiąt osób. Są wśród nich głównie ofiary brutalnych pacyfikacji strajków i demonstracji oraz ludzie śmiertelnie pobici przez tzw. nieznanych sprawców. Jerzy Popiełuszko w: „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 62. Niedługo później Polska przeżyła wstrząs. Kilku funkcjonariuszy specjalnej komórki Służby Bezpieczeństwa stworzonej do nękania Kościoła katolickiego porwało, a następnie zamordowało ks. Jerzego Popiełuszkę, organizatora słynnych na cały kraj mszy za Ojczyznę. Na kilka dni cały kraj zamarł, oczekując wiadomości o jednym z najbardziej znanych kapelanów „Solidarności”. Jego ciało odnaleziono w rzece. Od początku nie było żadnych wątpliwości, że doszło do morderstwa politycznego. Pogrzeb z udziałem wielu działaczy opozycyjnych z Lechem Wałęsą na czele przemienił się w wielotysięczną manifestację. Bartosz Kaliski, Dekada przed w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 3. Wprowadzenie 13 grudnia 1981 stanu wojennego, internowanie tysięcy opozycjonistów, zamrożenie procesu demokratycznych przemian – obnażyło słabość komunistów, odwołujących się jedynie do przemocy wobec społeczeństwa. „Solidarność” została zdelegalizowana, jednak w struktury konspiracyjne weszły dziesiątki tysięcy osób. Społeczeństwa demokratyczne Zachodu wspierały ten niezależny, podziemny ruch. Przywódcę „Solidarności”, Lecha Wałęsę – laureata Pokojowej Nagrody Nobla w 1983 roku – traktowano jako konsekwentnego wyraziciela polskich dążeń. W odpowiedzi na „solidarnościowe” zagrożenie systemu, kraje bloku wschodniego zaostrzyły swoją politykę wewnętrzną, brutalniej rozprawiały się z opozycjonistami. „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 63. Po odwołaniu stanu wojennego odbywały się kolejne procesy działaczy opozycyjnych. [...]Wyrazem pewnej zmiany w polityce władz wobec opozycji była ustawa amnestyjna z lipca 1986 r., w której ramach zwolniono 200 więźniów politycznych. Nadal przetrzymywano działaczy opozycyjnych, zatrzymanych rzekomo za przestępstwa kryminalne, bądź podejrzewanych o zdradę ojczyzny. „Solidarność”, pod. Red. Anny Piekarskiej, IPN, Warszawa 2010, s. 57. Po zawieszeniu stanu wojennego nie zmieniła się represyjna polityka władz wobec opozycji, co niekiedy doprowadzało do tragedii. W maju 1983 r. na warszawskiej Starówce funkcjonariusze MO śmiertelnie pobili Grzegorza Przemyka, kilkunastoletniego syna opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej. Jego pogrzeb przerodził się w kilkudziesięciotysięczną manifestację. Wyjątkową oprawę miała propagandowa oprawa, jaką władze nadały tej sprawie. Winę próbowano zrzucić na pracowników pogotowia, którzy odebrali umierającego Przemyka z komisariatu. Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Przemyk Grzegorz Przemyk został zatrzymany przez milicję 12 maja 1983, na Placu Zamkowym w Warszawie, kiedy wraz z kolegami świętował maturę. Wraz z nim zatrzymano kolegę Cezarego Filozofa. Żaden z nich nie miał przy sobie dokumentów. Przemyk został pobity przez 3 funkcjonariuszy w pobliskim komisariacie MO przy ul. Jezuickiej. Zmarł w szpitalu po dwóch dniach w wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej, gdzie operowali go dr Leszek Karpinski, Filip Grzejszczyk i Marek Bagniewski, który później zeznawał o sprawie w angielskim parlamencie. 19 maja biskup Miziołek odprawił mszę za Przemyka w kościele pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Pogrzeb na Powązkach zgromadził tłumy i stał się pierwszą tak wielką manifestacją przeciw władzy komunistycznej od czasu wprowadzenia stanu wojennego. Przez kraj przetoczyła się fala oburzenia na brutalność milicji. Kilka dni wcześniej, 3 maja 1983 roku milicjanci pobili również matkę Przemyka, Barbarę Sadowską, działającą w Prymasowskim Komitecie Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom mieszczącym się na terenie kościelnym przy furcie klasztoru sióstr franciszkanek służebnic Krzyża FSK przy kościele św. Marcina w Warszawie. Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Emil_Barcha%C5%84ski Emil Barchański - Emil Piotr Barchański- (ur. 6 czerwca[1] 1965 w Warszawie - zm. 3 czerwca 1982 w Warszawie) - 16- letni uczeń XI Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Reja w Warszawie, działacz opozycji antykomunistycznej w czasach PRL. W 1981 roku założył szkolny kabaret Wywrotowiec i wydawał pismo satyryczno-polityczne Kabel. 13 grudnia 1981 - po wprowadzeniu stanu wojennego zaczął prowadzić działalność konspiracyjną w grupie "Piłsudczycy". 10 lutego 1982 roku wziął udział wraz z Markiem Marciniakiem i Arturem Nieszczerzewiczem w akcji przeciwko pomnikowi Feliksa Dzierżyńskiego polegającej na oblaniu pomnika czerwoną farbą i obrzuceniu koktajlami Mołotowa. 3 marca 1982 został zatrzymany przez SB w drukarni drugiego obiegu podczas druku publikacji Adama Michnika "Będę krzyczał" z 1977] r. Po aresztowaniu był bity i zmuszany do składania fałszywych zeznań. Na 17 czerwca 1982 został wyznaczony kolejny termin rozprawy Tomasza Sokolewicza i Marka Marciniaka, w którym Emil miał zeznawać jako świadek. Na jednej z wcześniejszych rozpraw zeznał: „Ci panowie, kiedy biją, nie przedstawiają się, ale jestem gotów w każdej chwili ich rozpoznać]. Wziął udział w manifestacjach patriotycznych 3, 9 i 13 maja 1982. 3 czerwca 1982 roku pojechał na plażę nad Wisłą, gdzie zaginął. Według relacji świadka Huberta Iwanowskiego, który widział Emila ostatni, miał się kąpać w Wiśle: "..najpewniej Emil wskoczył do rwącego nurtu za topiącym się psem. Według relacji matki: Emil "...nie znosił wody, miał hydrofobię. Rok wcześniej, w czasie wakacji na Wybrzeżu, ani razu nie wszedł do morza. Nigdy nie chodził na basen. ". Po dwóch dniach: 5 czerwca 1982 roku, na dzień przed jego 17 urodzinami, odnaleziono jego zwłoki przy 500 km Wisły. Przyjmując, że Emil utopił się w okolicy wskazanej przez Huberta Iwanowskiego, aby znaleźć się w tym miejscu ciało musiałoby przez kilkadziesiąt kilometrów płynąć pod prąd. 16 czerwca 1982 roku po mszy św. o godz. 13.30 w kościele św. Jacka odbył się pogrzeb Emila Barchańskiego na Cmentarzu Bródnowskim(kwatera 46 F VI 20). Uważany jest za najmłodszą ofiarę stanu wojennego. PYTANIA DLA GRUPY III: 1. Kiedy i dlaczego został wprowadzony stan wojenny? Czy był to „Czas Apokalipsy? 2. Kiedy stan wojenny został zniesiony? 3. Ile osób internowano (aresztowano) i z jakich powodów? 4. Jakie były skutki stanu wojennego? Czy były jakieś ofiary śmiertelne? 5. W jaki sposób społeczeństwo manifestowało swój sprzeciw przeciwko stanowi wojennemu? ZADANIE DLA GRUPY III: Napiszcie wiersz lub piosenkę o Emilu Barchańskim lub Grzegorzu Przemyku, którzy byli ofiarami stanu wojennego. Spróbujcie odpowiedzieć na pytanie, czy warto w tak młodym wieku poświęcić życie za wolność? MODUŁ IV- POROZUMIENIE – OKRĄGŁY STÓŁ Z notatki ks. Alojzego Orszulika w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 11. Mazowiecki: Istnieje nie tylko kryzys gospodarczy i polityczny, lecz i wielka nieufność społeczna. To musimy mieć na uwadze. Nie dokumenty, lecz fakty będą zwyciężać tę nieufność. Takim faktem będzie Okrągły Stół i jego pomyślne zakończenie, ale zasadniczym faktem będzie zalegalizowanie „Solidarności”. Druga sprawa to ów historyczny eksperyment, który powinien polegać na tym, by społeczeństwo zrozumiało, że to, o czym mówimy nie jest pozorowane i że jest to wejście na drogę gruntownej przebudowy. Trzecim elementem jest jednorazowość i jawność. Jednorazowość oznacza, iż ta umowa wyborcza zawarta będzie na teraz, a nie na zawsze. Jawność, że o tej umowie musimy jasno poinformować społeczeństwo. Bronisław Geremek, doradca „Solidarności” w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 11, s. 17. Mieliśmy wizję narodowego dramatu. Wiedzieliśmy, że dekompozycja gospodarki postępuje błyskawicznie, więc jeśli nie zdołamy szybko zawrzeć jakiegoś układu, paktu, porozumienia, możemy obudzić się na gruzach Polski. Gdybyśmy traktowali Polskę jak folwark, oczywiście lepiej by było poczekać, aż zarządca ostatecznie wykaże swoją nieudolność, doprowadzi do totalnej ruiny, i wtedy przejąć od razu całą władzę. Nie chodziło jednak o folwark, tylko o nasz kraj. […] Proces Okrągłego Stołu odbywał się na huśtawce wiodącej nas od arogancji władzy do jej poczucia słabości lub bezsilności i z powrotem. Gdy fale arogancji wracały, nie można było dojść do żadnego porozumienia. Wtedy zaś, gdy pojawiały się oznaki społecznego zniecierpliwienia, posuwaliśmy się do przodu – nawet jeśli werbalna reakcja władz była wobec nas agresywna w negocjacjach ustępowano nam pola. […] 27 stycznia w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 11. W Magdalence pod Warszawą odbywa się uzgodnione wcześniej spotkanie przedstawicieli władz i „Solidarności”, przygotowujące obrady Okrągłego Stołu. Zapadają decyzje umożliwiające rozpoczęcie rozmów w określonym terminie i podział prac pomiędzy trzy zespoły robocze. [...]Droga do negocjacji zostaje otwarta. 5 kwietnia, 7 kwietnia w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 20-21. Po dwóch miesiącach obrad, w Warszawie następuje zamknięcie posiedzeń Okrągłego Stołu i podpisanie umowy końcowej. W dokumencie Stanowisko w sprawie reform politycznych zapisano: „Swoboda wyborów do Sejmu X kadencji będzie ograniczona przez uzgodniony przy Okrągłym Stole podział mandatów. […] Zgodnie z tym podziałem 60% mandatów poselskich przypadnie na koalicję PZPR, ZSL i SD, a dalsze 5% na PAX, PZKS i UChS. Kandydaci bezpartyjni, zgłoszeni przez niezależne grupy obywateli, rywalizować będą między sobą o 35% ogólnej liczby mandatów poselskich”. 7 kwietnia Sejm PRL uchwala zmiany w konstytucji, ustanawiające Senat i urząd prezydenta. Uchwalona zostaje także nowa ordynacja wyborcza do obu izb Parlamentu oraz prawo o stowarzyszeniach. Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%85g%C5%82y_St%C3%B3%C5%82_ %28historia_Polski%29 Okrągły Stół – negocjacje prowadzone od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 roku przez przedstawicieli władz PRL, opozycji solidarnościowej oraz kościelnej (status obserwatora - Kościół EwangelickoAugsburski oraz Kościół rzymskokatolicki). Prowadzone były w kilku miejscach, a ich rozpoczęcie i zakończenie odbyło się w siedzibie Urzędu Rady Ministrów PRL w Pałacu Namiestnikowskim (obecnie Pałac Prezydencki) w Warszawie. W obradach wszystkich zespołów brały udział 452 osoby. Obrady toczone były w trzech głównych zespołach: • ds. gospodarki i polityki społecznej, • ds. reform politycznych, • ds. pluralizmu związkowego. Postanowienia • utworzenie Senatu z liczbą 100 senatorów; wybory większościowe (po 2 senatorów z każdego województwa, a w woj. warszawskim i katowickim po 3); • kwotowe wybory do Sejmu – 65% miejsc (299 mandatów) miało być zagwarantowane dla PZPR, ZSL i SD (60%) oraz dla prokomunistycznych organizacji katolików – PAX, UChS i PZKS (5%). Ważny jest fakt, iż liczbę 299 podzielono na 264 i 35, z czego pierwsze były obsadzane w wyniku wyborów w okręgach wielomandatowych, a drugie z tzw. listy krajowej, na której znajdowali się najbardziej znani przedstawiciele partyjni; o pozostałe 35% miejsc (161 mandatów) mieli walczyć w wolnych wyborach kandydaci bezpartyjni; • utworzenie urzędu Prezydenta PRL, wybieranego przez Zgromadzenie Narodowe na 6-letnią kadencję; • zmiana prawa o stowarzyszeniach, która umożliwiłaby rejestrację Solidarności; • dostęp opozycji do mediów (np. raz w tygodniu półgodzinna audycja w TVP, reaktywowanie "Tygodnika Solidarność"); • przyjęcie "Stanowiska w sprawie polityki społecznej i gospodarczej oraz reform systemowych" jednak bez większych konkretów w sprawie reform gospodarczych. W obradach plenarnych oraz w zespołach uczestniczyli[3]: • pierwsi późniejsi trzej prezydenci III RP (Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński), • pięciu późniejszych premierów (Czesław Kiszczak, Tadeusz Mazowiecki, Leszek Miller, Jan Olszewski, Jarosław Kaczyński), • czterech późniejszych wicepremierów, • sześciu późniejszych marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu, • ponad 75 późniejszych ministrów i wiceministrów, • ok. 100 późniejszych parlamentarzystów, • kilku późniejszych prezesów Sądu Najwyższego, Trybunałów, redaktorów naczelnych gazet. PYTANIA DLA GRUPY IV: 1. Co to był „Okrągły Stół”? 2. Kiedy odbywały się obrady „Okrągłego Stołu”? 3. Kto prowadził rozmowy przy „Okrągłym Stole”? 4. Jakie decyzje podjęto? ZADANIE DLA GRUPY IV: Zorganizujcie „Okrągły Stół”, przy którym wcielicie się w role generała Wojciecha Jaruzelskiego i Lecha Wałęsy. Przeprowadźcie krótką dyskusję przy stole, na temat tego, czy Polakom potrzebna jest demokracja i jak do niej dążyć. MODUŁ V- PIERWSZE WOLNE, KONTRAKTOWE WYBORY 1989 ROKU TEKSTY ŹRÓDŁOWE: Zbigniew Brzeziński, amerykański politolog polskiego pochodzenia, w niewyemitowanym wywiadzie dla Telewizji Polskiej, Warszawa 21 marca 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 19. To, co następuje obecnie w bloku komunistycznym - moim zdaniem – to jest zamieranie doktryny komunistycznej i właściwie upadek tego ustroju. Ten upadek może mieć w niektórych przypadkach cechy ewolucyjne i nastąpi przejście raczej w kierunku ustroju pluralistyczno – demokratycznego (może z pewnymi cechami socjaldemokratycznymi w okresie okresie przejściowym), ale w niektórych wypadkach jeżeli mówimy o innych krajach poza Węgrami i Polską, to upadek ustrojów komunistycznych może mieć przebieg głębszych wstrząsów politycznych. Bronisław Geremek w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 20. Czy my zgadzaliśmy się na 65% dla komunistów? Czy my im te 65% dawaliśmy? Nie, bo oni mieli już 100%. My zaś zgadzaliśmy się na to,żeby ze swoich 100% oddali narodowi 35%. Wychodziliśmy od systemu, w którym społeczeństwo nie miało do powiedzenia nic. Nikt nie pytał narodu, kto ma siedzieć w Sejmie. Przez 40 lat decydowała o tym partia. 8 kwietnia w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 21. W podziemiach kościoła przy ulicy Żytniej w Warszawie odbywa się posiedzenie Komitetu Obywatelskiego, który obejmuje patronat nad kampanią wyborczą „Solidarności”. Lech Wałęsa pokreślił, że istnieje potrzeba dużej aktywności i skuteczności w kampanii wyborczej, bowiem „...wybory musimy wygrać. Nie mamy innego wyjścia”. Z programu wyborczego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”, Warszawa, kwiecień 1989 w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 32. Dlaczego idziemy głosować? Wzywamy wszystkich do udziału w wyborach dlatego, że widzimy pożytek, jaki Polska może osiągnąć przez siły niezależne w Sejmie i w Senacie. To ważna szansa na dziś i przyszłość.[...] Stając do wyborów , nie zamykamy oczu na nadal niedemokratyczny charakter systemu rządzenia państwem i nie zamierzamy go uwiarygadniać. Chcemy ten system zmieniać, dokonując tego na drodze ewolucyjnych przemian, wykorzystując także metody parlamentarne. Otwarcie możliwości ograniczonego udziału w Parlamencie nie jest łaską ze strony władz, lecz oddaniem narodowi części tego, co mu się należy.[..] Naszym celem jest suwerenność narodu i niepodległość kraju, naprawa Rzeczypospolitej. Dążyć do tego celu chcemy stosując metody legalnej działalności, parlamentarnej walki politycznej. Dążymy do ugruntowania praw ludzkich i obywatelskich, aby wolni ludzie mogli wspólnie budować swój kraj. Wojciech Jaruzelski, Warszawa, 22 maja 1989 w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 32. Na dwa tygodnie przed wyborami kampania w Polsce wkracza w decydującą fazę. Mimo pewnych obaw komuniści są przekonani, że uda im się uzyskać pozytywny wynik. Wojciech Jaruzelski w rozmowie z sekretarzem generalnym SED Erichem Honeckerem, stwierdza: „Obecnie tworzy się ostra walka przedwyborcza. Jest to wielka szkoła polityczna. Trudno przesądzić szczegółowy wynik tych wyborów. […] Liczymy, że coś odzyskamy. Wybory do Senatu prowadzone są w innym trybie, ale Senat ma znaczenie mniejsze niż Sejm. Ale i tutaj walczymy o zdobycie pozycji. Głównie dla efektów polityczno – propagandowych. […] Sytuacja w armii i w bezpieczeństwie jest dobra opozycja o tym wie”. i Tadeusz Mazowiecki, Warszawa, 2 czerwca 1989 w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 33. Świadomość, że wchodzimy w fazę tworzenia zrębów demokratycznej Polski, narzuca już dziś nowe widzenie zadań, jakie przed nami stoją. […] Dotychczas wystarczał sprzeciw wobec totalitaryzmu. Teraz trzeba budować społeczne struktury demokracji. Dotychczas mówiliśmy o niezbędności pluralizmu. Teraz trzeba umieć ten pluralizm praktykować. Dotychczas wszystko adresowaliśmy do przeciwników, teraz trzeba wartości, o które walczyliśmy przymierzać do siebie. Lech Wałęsa, Gdańsk, 4 czerwca 1989 w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 34. W pierwszej turze wyborów parlamentarnych bierze udział 62% uprawnionych. Opozycja odnosi całkowite zwycięstwo uzyskując 160 ze 161 przyznanych przez ustalenia Okrągłego Stołu mandatów w Sejmie oraz 92 miejsca ze 100 w Senacie. Najbardziej dotkliwa dla władz jest klęska listy krajowej, na której znalazła się większość liderów partii tworzących koalicję. Dwa tygodnie później odbywa się przy niskiej frekwencji druga tura wyborów. Kandydaci Komitetu Obywatelskiego uzyskują jeden brakujący mandat w Sejmie i 7 w Senacie. Lech Wałęsa: Należało zrobić wszystko, by wedrzeć się w zarysowaną szczelinę demokracji, tylko to pozwalało odsadzić czerwoną skałę od narodowego monolitu. Wybory dawały szansę wytworzenia układu przejściowego, ale stanowiącego istotny przyczółek dla przyszłej zwycięskiej batalii. […] W pobliżu obwodowych komisji wyborczych stanęły pikiety „Solidarności” instruujące niezorientowanych, jak wybrać kandydata z listy Komitetu Obywatelskiego.[...] Byliśmy świadomi, że na naszych oczach rozgrywa się egzamin dla kilku pokoleń i że od następnego ranka Polska będzie już innym krajem. Uczestnicząc w wyborach i głosując na naszych kandydatów, opowiadaliśmy się za zmianami bez rozlewu krwi. A przecież scenariusz mógł być inny. Lech Wałęsa, przywódca „Solidarności”: Po stu miesiącach naszych zmagań, Sąd Wojewódzki w Warszawie ponownie zarejestrował Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” - organizację ogólnopolską z siedzibą w Gdańsku. Odbyło się to bez fanfar, a także bez wielkiego zainteresowania ze strony mediów. My, Polacy, lubimy wygrywać wśród huku dział i bicia werbli, pod rozwiniętymi sztandarami. Natomiast pokojowe, „urzędowe” zwycięstwa mniej nas rajcują, choć świadczą przecież o większej kulturze politycznej. Od początku tego „drugiego życia” widać było, że „Solidarność” nie będzie już stronnictwem „całego narodu” przeciw komunistycznej nomenklaturze, lecz dojrzałą, trwałą strukturą, zrzeszającą ludzi z odpowiednio rozwiniętą świadomością. 28 kwietnia 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 25. Rusza kampania wyborcza. Polskie radio nadaje pierwszą audycję wyborczą Komitetu Obywatelskiego. Na potrzeby kampanii, dzień później odbywa się w Stoczni Gdańskiej sesja fotograficzna kandydatów Komitetu Obywatelskiego do Parlamentu - z Lechem Wałęsą. 8 maja 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 27. Zgodnie ustaleniami zawartymi podczas obrad Okrągłego Stołu, ukazuje się pierwszy numer „Gazety Wyborczej” - dziennika mającego reprezentować solidarnościową opozycję , redagowanego przez zespół pod kierownictwem Adama Michnika. W numerze, który ukazuje się w nakładzie 150 tysięcy egzemplarzy, przedstawieni zostają kandydaci Komitetu Obywatelskiego do Parlamentu. Obok winiety widnieje hasło : „Nie ma wolności bez „Solidarności”. Warszawa, 5 czerwca 1989 w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 35. Władze akceptują wyniki wyborów. Komuniści pogodzeni z wyborczą porażką starają się uratować dla siebie jak najwięcej władzy. Przez kilka dni odbywają się spotkania strony rządzącej z przedstawicielami opozycji i Episkopatu. Zbigniew Ferczyk, opozycjonista: Podzieliliśmy się na zespoły i po północy rozpoczęliśmy przyjmowanie protokołów z komisji. Pierwsze meldunki i ...nie chcieliśmy wierzyć. Przy następnych było już pewne – ogromna przewaga „Solidarności”. Wielka radość i odprężenie. Konsternacja u naszych przeciwników. Nadrabiali to wymuszonym uśmiechem i nieszczerymi gratulacjami. Jeszcze nie wiedzieliśmy,jakie są wyniki w naszych okręgach i całym kraju. Niedługo stało się jasne, wygraliśmy wszystko, co było możliwe. To był wielki sukces, ogromna satysfakcja. Jerzy Urban, rzecznik rządu: Rano po wyborach zaproszono mnie na posiedzenie Biura Politycznego. Czarzasty, nasz orzeł od kampanii wyborczej, który jeszcze poprzedniego dnia martwił się, by zwycięstwo PZPR-u nie było zbyt przytłaczające, referował wyniki – masakra. Napisałem na kartce oświadczenie o przegranych wyborach oraz zaakceptowania ich wyników przez partię i tę kartkę podałem Jaruzelskiemu. Jaruzelski głośno ją odczytał i wtedy przeżyłem największy wstrząs. Jaruzelski zapytał, czy są uwagi. I nikt nie miał żadnych. Oddanie władzy nastąpiło więc bez dyskusji. 23 czerwca 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 41. W Sejmie i w Senacie zostaje utworzony Obywatelski Klub Parlamentarny z Bronisławem Geremkiem na czele. Mimo ograniczeń liczebnych wynikających z ustaleń Okrągłego Stołu „solidarnościowa” część Parlamentu staje się siłą sprawczą pokojowej transformacji systemu komunistycznego w demokratyczny. 28 czerwca 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 42. Wojciech Jaruzelski wydaje oświadczenie, w którym stwierdza, że czasy monopolu władzy PZPR należą do przeszłości. Jego zdaniem partia poniosła wyborczą porażkę, ponieważ „społeczeństwo nie zrozumiało zaangażowania PZPR w działaniach na rzecz reform i demokracji”. 24 sierpnia 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 25. Sejm zatwierdza na stanowisko premiera kandydaturę Tadeusza Mazowieckiego, który po tej decyzji wygłasza słynne słowa: „Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą dziedziczy. Ma ona jednak wpływ na okoliczności, w których przyszło nam działać. Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania”. Tadeusz Mazowiecki po zatwierdzeniu przez Sejm nowego rządu, 12 września 1989 r. w: „Koniec systemu”, Pod. Red. P. Głogowskiego, Ośrodek Karta, Warszawa 2009, s. 54 W Sejmie exposé wygłasza premier Tadeusz Mazowiecki: „Odrzucamy filozofię polityczną zakładającą, że reformy gospodarcze można wprowadzać wbrew społeczeństwu, […] odkładając na bok przemiany demokratyczne. Polskę może wydźwignąć jedynie społeczeństwo wolnych obywateli i polityka rządu obdarzonego zaufaniem wyraźnej większości Polaków”. Źródło: http://www.rok1989.pl/r89/polska/historia/8594,PRL-Polska-RzeczpospolitaLudowa.html Podstawowym zadaniem rządu stało się przygotowanie pakietu radykalnych reform gospodarczych, które weszły w życie w początkach 1990 r. Pod koniec 1989 r. przywrócono tradycyjną nazwę państwa (Rzeczpospolita Polska) oraz godło (orła w koronie). Stopniowo reformowano państwo, aczkolwiek zdaniem wielu przedstawicieli opozycji czyniono to zbyt wolno, zwłaszcza w obliczu upadku komunizmu w całym regionie. Dopiero w kwietniu 1990 r. zniesiono cenzurę, a w maju rozwiązano Służbę Bezpieczeństwa. W tym samym czasie przeprowadzono wybory do samorządów lokalnych. W listopadzie 1990 r. rozpisano powszechne wybory prezydenckie, w których zwyciężył Lech Wałęsa. Wolne wybory parlamentarne odbyły się dopiero w październiku 1991 r. Proces odzyskiwania niepodległości i odbudowy demokracji symbolicznie zakończyło wycofanie w 1993 r. ostatnich jednostek armii rosyjskiej z terytorium Polski. PYTANIA DLA GRUPY V: 1. Kiedy odbywały się wybory kontraktowe i na czym polegały? 2. Jak wyglądała kampania wyborcza? 3. Jakie były wyniki wolnych wyborów? 4. Co oznaczają terminy koniec systemu i transformacja ustrojowa? ZADANIE DLA GRUPY V: Zorganizujcie krótki, radosny happening zachęcający do wzięcia udziału w wyborach w 1989 roku. Ułóżcie transparenty, hasła, wesołe okrzyki i nie zapomnijcie o haśle pokoju. KARTA PRACY UCZNIA, ….............................................................. MODUŁ – WSTĘP 1. Jakie wydarzenie zostało przedstawione na zdjęciu? ….................................................................................... ....................................................................... 2. Kim była osoba wygłaszająca exposè podczas pierwszych, demokratycznych obrad Sejmu RP? ….................................................................................... ...................................................................... 3. Jakie było najważniejsze przesłanie przemówienia? …........................................................................................................................................................... 4. Jakie zmiany proponował Prezes Rady Ministrów, Tadeusz Mazowiecki? …........................................................................................................................................................... MODUŁ I- 2. VI. 1979 r. - homilia papieża Jana Pawła II na Placu Zwycięstwa w Warszawie 1. Kiedy Karol Wojtyła został wybrany na papieża? …........................................................................................................................................................... 2. Jakie zapomniane prawdy przekazał papież Jan Paweł II zebranym podczas homilii na Placu Zwycięstwa w Warszawie? …........................................................................................................................................................... 3. W jaki sposób przemówienie papieża Jana Pawła II wpłynęło na ówczesne społeczeństwo polskie? …........................................................................................................................................................... MODUŁ II- „Solidarność” 1. Jak wyglądały strajki w 1980 roku? …........................................................................................................................................................... .............................................................................................................................................................. 2. Kto i dlaczego stanął na czele strajków? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 3. Gdzie odbywały się strajki? ............................................................................................................................................................... 4. Wymieńcie najważniejsze postulaty „Solidarności”? …........................................................................................................................................................... .............................................................................................................................................................. 5. Kiedy „Solidarność” została zarejestrowana i co to był solidaryzm społeczny? ….......................................................................................................................................................... MODUŁ III- STAN WOJENNY I JEGO SKUTKI 1. Kiedy i dlaczego został wprowadzony stan wojenny? Czy był to „Czas Apokalipsy? …........................................................................................................................................................... 2. Kiedy stan wojenny został zniesiony? …........................................................................................................................................................... 3. Ile osób internowano (aresztowano) i z jakich powodów? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 4. Jakie były skutki stanu wojennego? Czy były jakieś ofiary śmiertelne? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 5. W jaki sposób społeczeństwo manifestowało swój sprzeciw przeciwko stanowi wojennemu? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... MODUŁ IV- POROZUMIENIE – OKRĄGŁY STÓŁ 1. Co to był „Okrągły Stół”? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 2. Kiedy odbywały się obrady „Okrągłego Stołu”? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 3. Kto prowadził rozmowy przy „Okrągłym Stole”? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 4. Jakie decyzje podjęto? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... MODUŁ V- PIERWSZE WOLNE, KONTRAKTOWE WYBORY 1989 ROKU 1. Kiedy odbywały się wybory kontraktowe i na czym polegały? …........................................................................................................................................................... .............................................................................................................................................................. 2. Jak wyglądała kampania wyborcza? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... 3. Jakie były wyniki wolnych wyborów? …........................................................................................................................................................... .............................................................................................................................................................. 4. Co oznaczają terminy koniec systemu i transformacja ustrojowa? …........................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... SAMOUCZEK (uzupełnia uczeń po zajęciach) demokracjaexposèkomunizmokrągły stółstrajkstan wojennysystemtransformacja ustrojowawybory kontraktowe-