ŚW. MARTYNY
Transkrypt
ŚW. MARTYNY
30 stycznia 2016r. – Poniedziałek ŚW. MARTYNY ( Dziewicy i Męczennicy ) S. Martinae Virginis et Martyris - III. classis Tempora: Feria Secunda infra Hebdomadam IV post Epiphaniam 30 stycznia 2017r. – kolor szat czerwonay - Poniedziałek – Św. Martyny, Dziewicy i Męczennicy. ( 3. kl.) Msza Loquebar, Gloria, bez Credo, prefacja zwykła. Święta Martyna, patronka Rzymu, żyjąca w wieku III, pochodziła ze znakomitej i zamożnej rodziny. Wychowana troskliwie w wierze chrześcijańskiej, jeszcze w młodym wieku utraciła rodziców. Ślubowawszy dozgonną czystość, rozdała z miłości dla Chrystusa swój wielki majątek między ubogich, aby tym lepiej przygotować się na męczeństwo, którego w owych czasach łatwo spodziewać się mogła. Cesarz Aleksander Sewerus, panujący od roku 222 do 235, postanowił wytępić Galilejczyków, jak chrześcijan nazywał. Nadzwyczajna piękność Martyny i jej wysoki ród tak ujęły monarchę, że chciał ją przybrać za małżonkę, jeśli złoży ofiarę bożkowi Apollinowi. "Złożę ofiarę - odpowiedziała Martyna - ale niepokalanemu Bogu, aby ofiary bożka zniweczył". Cesarz, fałszywie rozumiejąc te słowa jako przyzwolenie, zarządził wielką uroczystość i wprowadził Martynę do świątyni Apollina. Wzrok wszystkich zwrócony był na Martynę, która wzniósłszy oczy i ręce ku Niebu, zawołała głośno: "Panie i Boże najdobrotliwszy, wysłuchaj prośby mojej i zgruchocz tego niemego i niewidomego bałwana, aby cesarz i lud poznał, żeś Ty jest prawdziwym Bogiem i Tobie jedynie należy się cześć i chwała". W tejże chwili powstało wielkie trzęsienie ziemi, większa część świątyni Apollina zawaliła się, a sam kolosalny posąg bożka upadłszy pozabijał wszystkich kapłanów i wielu pogan tam obecnych. Cesarz, takim obrotem sprawy przywiedziony do wściekłości, kazał Martynę bić po twarzy, siec rózgami i szczypcami odrywać jej ciało od kości. Oprawcy dokładali wszelkich starań, aby delikatną dziewicę pozbawić sił, lecz ona, wzmacniana przez anioła Bożego, wśród najsroższych męczarni wychwalała Jezusa Chrystusa. Oprawcy, widząc taką stałość, upadli przed nią na kolana i prosili, aby im odpuściła. Rzekła im św. Martyna: "Jeśli wierzycie z całego serca w Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który płacić będzie każdemu według uczynków jego, wiecznej zapłaty użyjecie. A jeśli nie chcecie, w męki straszliwe bez końca wpadniecie". Lecz oni krzyknęli: "Wierzymy". Cesarz, dowiedziawszy się o tym wypadku, kazał dziewicę wtrącić do więzienia, a owych ośmiu nawróconych oprawców wziąć na męki, kiedy zaś okazali się stałymi, kazał im głowy poucinać. Nazajutrz przywołał cesarz znowu Martynę przed siebie: "Oszustko! - zawołał - zobaczymy, jak długo sztuki czarnoksięskie wyprawiać będziesz! Czy chcesz złożyć ofiarę bogom, czy nadal trzymać będziesz z owym czarownikiem Chrystusem?" "Nie bluźnij memu Bogu! - zawołała Martyna. Jeżeli chcesz mnie dalej męczyć, nie obawiam się, gdyż Bóg doda mi siły!" Kazał ją tedy cesarz straszliwie bić, rozszarpywać ciało, członki wykręcać, lecz nic nie zdołało Martynie odebrać odwagi, a z jej straszliwych ran wydobywała się cudowna woń. Nie wiedząc co począć, kazał ją z powrotem wrzucić do więzienia, jakże się jednak zdziwił, gdy nazajutrz ujrzał Martynę cudownie z ran uleczoną, a dozorcy opowiadali, iż w nocy widzieli w jej celi blask nadzwyczajny i słyszeli głosy modlących się i śpiewających! W szalonym gniewie polecił cesarz zaprowadzić ją do amfiteatru i rzucić lwu na pożarcie, przy czym sam być postanowił. Wypuszczono lwa, ale ten najpierw legł u stóp Świętej, a następnie zerwawszy się przeskoczył szranki i zagryzł wielu widzów. Cesarz przypisywał ten cud czarom, a że sądził, iż czarodziejska siła tkwi w jej pięknych włosach, kazał ją ostrzyc a potem zamknąć w świątyni Jowisza, w której jeszcze dwanaście innych bałwanów cześć odbierało. W następnych dniach chodził Aleksander Sewerus wraz z kapłanami i ludem wokoło świątyni, nie wchodząc, gdyż słyszał dziwne głosy męskie. Wszyscy byli przekonani, że to Jowisz z bogami rozmawia. Gdy zapytano Martynę, odpowiedziała z uśmiechem, że Jowisz tłumaczył się przed Chrystusem, dlaczego nie ratuje owych pozostałych dwunastu bogów, i że go Chrystus za karę oddał czartom, którzy go rozszarpali. Szyderstwo to tak rozgniewało cesarza, że kazał Martynę polać gorącym tłuszczem, a potem wrzucić w ogień. Nagle jednak deszcz rzęsisty zalał płomienie, a cesarz, nie wiedząc co począć, kazał ją ściąć. Wyrok spełniono i Martyna długie poniósłszy męczeństwo, przy którym miłosierdzie Boskie dla upamiętania niewiernych tak wiele i tak uderzających cudów dokonało, poszła do Nieba dnia 30 stycznia roku Pańskiego 226. Błogosławione jej ciało leżało kilka dni na placu publicznym, lecz dwa ogromnej wielkości orły, nagle pojawiające się przy nim, nikomu do niego przystąpić nie dały, dopóki je chrześcijanie tajemnie nie pogrzebali. Dziś na miejscu tym wznosi się wspaniały kościół, jej czci poświęcony. Drogi skarb drogo Święci kupowali, ciężko pracowali na wielką zapłatę. A my co czynimy? Czemu się nie wzbudzamy, abyśmy sobie pracę w świętej pokucie zadawali i krzyż Chrystusów ochotnie brali na siebie? Jeśli nie mamy tych, którzyby nas dla Imienia Bożego męczyli, niechaj nam nie schodzi na dobrej woli i pragnieniu tego szczęścia, abyśmy z miłości ku Chrystusowi krew rozlać i żywot ten położyć mogli. Tym czasem czyńmy sobie koronę męczeńską, ćwicząc się w cierpliwości świętej: miłujmy nieprzyjaciół naszych i życzmy dobrze tym, którzy nas nienawidzą. Zażywajmy w przełożeństwie pokory, w dostatku głodu, w dobrym mieniu ubóstwa, w weselu płaczu za grzechy nasze. Hamujmy a umartwiajmy apetyty nasze, udręczajmy członki, gdyż takimi uczynkami możemy sobie zjednać męczeńską koronę. 3 klasy Szaty czerwone LECTIO: Syr 51,1-8.12 INTROITUS: Ps 118,46n Świadczyłam o Twej prawdzie wobec królów, a nie Loquébar de testimóniis tuis in conspéctu wstydziłam się, i rozważałam Twoją naukę, regum, et non confundébar: et meditábar in bo bardzo ją pokochałam. mandátis tuis, quæ diléxi nimis. Ps 118,1 Ps. Błogosławieni, których droga jest niepokalana: Beáti immaculáti in via: qui ámbulant in lege którzy postępują zgodnie z prawem Pana. V. Chwała Dómini. V. Glória Patri. Ojcu. ORATIO: Boże, który między innymi cudami Twej potęgi, obda- Deus, qui inter cetera potentiae tuae miracula, rzyłeś zwycięstwem w męczeństwie także płeć słabszą, etiam in sexu fragili victoriam martyrii contuspraw łaskawie, abyśmy obchodząc narodziny dla nie- listi: concede propitius; ut, qui beatae Martinae ba świętej Martyny, Twojej Męczennicy, za jej przy- Virginis et Martyris tuae natalitia colimus, per kładem zdążali do Ciebie. Przez Pana. eius ad te exempla gradiamur. Per Dominum. Wychwalać Cię będę, Panie, Królu, i wysławiać Cie- Confitébor tibi, Dómine, Rex, et collaudábo te bie, Boga, Zbawiciela mego. Wychwalać chcę imię Deum, Salvatórem meum. Confitébor nómini Twoje, ponieważ podporą i pomocnikiem stałeś się dla mnie. Ochroniłeś ciało moje od zguby, od sieci oszczerczego języka i od warg wypowiadających kłamstwo; a wobec przeciwników stałeś się pomocnikiem i wybawiłeś mię, według wielkości miłosierdzia i Twego imienia, od pokąsania przez tych, co są gotowi mnie połknąć, od ręki szukających mej duszy, z wielu utrapień, jakich doznałem, od uduszenia w ogniu, który mnie otacza, i z środka ognia, który nie ja zapaliłem, z głębokich wnętrzności Szeolu, od języka nieczystego i od słowa kłamliwego, od oszczerstwa języka przewrotnego wobec króla. Dusza moja zbliżyła się aż do śmierci, a życie moje było blisko Szeolu, na dole. Ze wszystkich stron otoczyli mnie i nie znalazłem wspomożyciela, rozglądałem się za pomocą od ludzi, ale nie przyszła. Wówczas wspomniałem na miłosierdzie Twoje, Panie, i na dzieła Twoje, te od wieków - że wybawiasz tych, którzy cierpliwie czekają na Ciebie, i wyzwalasz ich z ręki nieprzyjaciół. Dlatego będę Cię wielbił i wychwalał, i błogosławił imieniu Pańskiemu. GRADUALE: Miłujesz sprawiedliwość, a nienawidzisz nieprawości. V. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem wesela. ALLELÚIA: Alleluja, alleluja. Ps. Za nią prowadzą do Króla dziewice, jej druhny wiodą do niego z radością. Alleluja. EVANGELIUM: Onego czasu: Powiedział Jezus uczniom swoim tę przypowieść: «Podobne będzie Królestwo Niebieskie dziesięciu pannom, które wziąwszy lampy wyszły na spotkanie oblubieńca i oblubienicy. Pięć z nich było głupich, a pięć mądrych. Ale pięć głupich, wziąwszy lampy, nie zabrały ze sobą oliwy, mądre natomiast wzięły oliwy w naczynia swoje wraz z lampami. A gdy się oblubieniec opóźniał, zdrzemnęły się wszystkie i posnęły. Wszakże o północy rozległo się wołanie: Oto oblubieniec nadchodzi, wynijdźcie mu na spotkanie. Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły lampy swoje. Głupie zaś rzekły do mądrych: Dajcie nam waszej oliwy, bo gasną lampy nasze. Odpowiedziały mądre, mówiąc: Aby snadź nie zabrakło nam i wam, idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie. A gdy one poszły kupować, przybył oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na gody. A zamknięto drzwi. W końcu przyszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie, panie, otwórz nam! A on, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę mówię wam, że was nie znam. Czuwajcież tedy, bo nie wiecie dnia ani godziny». tuo: quóniam adiútor et protéctor factus es mihi, et liberásti corpus meum a perditióne, a láqueo línguæ iníquæ et a lábiis operántium mendácium, et in conspéctu astántium factus es mihi adiutor. Et liberasti me secúndum multitúdinem misericórdiæ nóminis tui a rugiéntibus, præparátis ad escam, de mánibus quæréntium ánimam meam, et de portis tribulatiónum, quæ circumdedérunt me: a pressúra flammæ, quæ circúmdedit me, et in médio ignis non sum æstuáta: de altitúdine ventris inferi, et a lingua coinquináta, et a verbo mendácii, a rege iníquo, et a lingua iniústa: laudábit usque ad mortem ánima mea Dóminum: quóniam éruis sustinéntes te, et líberas eos de mánibus géntium, Dómine, Deus noster. Ps 44,8 Dilexísti iustítiam, et odísti iniquitátem. V. Proptérea unxit te Deus, Deus tuus, óleo lætítiæ. Ps 48,15n Allelúia, allelúia. V. Adducántur Regi Vírgines post eam: próximæ eius afferéntur tibi in lætítia. Allelúia. Mt 25,1-13 In illo témpore: Dixit Iesus discípulis suis parábolam hanc: Simile erit regnum coelórum decem virgínibus: quæ, accipiéntes lámpades suas, exiérunt óbviam sponso et sponsæ. Quinque autem ex eis erant fátuæ, et quinque prudéntes: sed quinque fátuæ, accéptis lampádibus, non sumpsérunt óleum secum: prudéntes vero accepérunt óleum in vasis suis cum lampádibus. Horam autem faciénte sponso, dormitavérunt omnes et dormiérunt. Média autem nocte clamor factus est: Ecce, sponsus venit, exíte óbviam ei. Tunc surrexérunt omnes vírgines illae, et ornavérunt lámpades suas. Fátuæ autem sapiéntibus dixérunt: Date nobis de óleo vestro: quia lámpades nostræ exstinguúntur. Respondérunt prudéntes, dicéntes: Ne forte non suffíciat nobis et vobis, ite pótius ad vendéntes, et émite vobis. Dum autem irent émere, venit sponsus: et quæ parátæ erant, intravérunt cum eo ad núptias, et clausa est iánua. Novíssime vero véniunt et réliquæ vírgines, dicéntes: Dómine, Dómine, áperi nobis. At ille respóndens, ait: Amen, dico vobis, néscio vos. Vigiláte ítaque, quia nescítis diem neque horam. OFFERTORIUM: Ps 44,15n Za nią prowadzą do Króla dziewice, jej druhny wiodą Afferéntur Regi Vírgines post eam: próximæ eiz radością i weselem do pałacu Króla i Pana. us afferéntur tibi in lætítia et exsultatióne: adducántur in templum Regi Dómino. SECRETA: Przyjmij, Panie, dary, które Ci składamy w uroczy- Súscipe, Dómine, múnera, quæ in beátæ Martistość świętej Martyny, Dziewicy i Męczennicy Twojej: nae Vírginis et Mártyris tuæ sollemnitáte de- ufamy, że jej wstawiennictwo przyczyni się do naszego wyzwolenia. Przez Pana. PRAEFATIO COMMUNIS: Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze Święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi, Niebiosa i Moce niebios oraz błogosławieni Serafini we wspólnej wysławiają radości. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu: férimus: cuius nos confídimus patrocínio liberári. Per Dominum. Vere dignum et iustum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem maiestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti iubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes: COMMUNIO: Ps 118,78.80 Niech zawstydzą się pyszni, bo niewinnie mnie dręczą, Confundántur supérbi, quia iniúste iniquitátem ja będę rozmyślać o Twych przykazaniach, o prawach fecérunt in me: ego autem in mandátis tuis exTwoich, by nie doznać wstydu. ercébor, in tuis iustificatiónibus, ut non confúndar. POSTCOMMUNIO: Panie, niech nas wspomaga przyjęty Sakrament, i za Auxiliéntur nobis, Dómine, sumpta mystéria: et, wstawiennictwem świętej Barbary, Twojej Dziewicy intercedénte beáta Vírgine et Mártyre tua, semi Męczennicy, niech sprawi, byśmy się radowali nieu- pitérna fáciant protectióne gaudére. Per Domistanną opieką. Przez Pana. num.