Grzeczność językowa w PJM

Transkrypt

Grzeczność językowa w PJM
Ewelina Moroń
Grzeczność językowa w PJM
W celu wprowadzenia do rozważań dotyczących grzeczności językowej
w PJM, chciałabym powołać się na ogólną definicję etykiety. Według Małgorzaty
Marciniak: „Etykieta (czyli grzeczność) językowa to zbiór przyjętych w danej
społeczności wzorów językowych zachowań grzecznościowych, zwyczajowo
przyporządkowanych określonym sytuacjom pragmatycznym, takim jak:
spotkanie znajomej osoby, wyświadczenie nam przez kogoś przysługi,
sprawienie komuś przykrości czy odniesienie przez kogoś sukcesu. (…) Jest
zjawiskiem wieloaspektowym, podlegającym społecznemu wartościowaniu,
stanowiącym ważny składnik komunikacji.”1 Jest to definicja stworzona
na potrzeby komunikacji fonicznej, łatwo jednak zastosować ją do Polskiego
Języka Migowego.
Zatrzymam się teraz na wybranych komponentach pojęcia „grzeczności”
w odniesieniu do języka migowego.
1. Społeczność
Przez społeczność rozumiem grupę Głuchych świadomie komunikujących
się w PJM; posiadających poczucie kulturowej i społecznej tożsamości, jak
i równoprawnej odrębności.
2. Wzór językowych zachowań
Dotyczy 3 istotnych elementów komunikacji:
a) szeroko pojętego kontekstu sytuacyjnego, podlegającego również
„zasadzie stosowości gramatycznej – decorum stylu, czyli wszechstronnym uwzględnianiu okoliczności towarzyszących wygłoszeniu
mowy”2;
b) warstwy strukturalnej znaku (ułożenia dłoni, miejsca artykulacji,
kierunkowości znaku i organizacji ruchu w przestrzeni);
M. Marciniak, Grzeczność w komunikacji językowej, Warszawa 2007, s. 12.
Tamże, s. 18.
1
2
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008
E. Moroń, Grzeczność językowa w PJM
c) cech dystynktywnych pomijanych w polskim języku fonicznym, czyli
m i m i k i i p o s t a w y c i a ł a oraz natężenia ruchu i proksemiki.
3. Czynniki stopniujące grzeczność wynikają z zasad przyjętego językowego savoir vivre’u, który z kolei łączy się z wiekiem, płcią i statusem
nadawcy i odbiorcy.
Szacunek komunikacyjny a PJM
Pierwszą zasadą, jaka pojawia się wyłącznie w PJM, jest zasada uniżoności:
W Polskim Języku Migowym nie istnieje praktycznie zwracanie się do rozmówcy
per pan/pani. Okazywanie szacunku ujawnia się przez ciało i mimikę:
1. uniżoność;
2. dokładność wykonywanego gestu;
3. dostojność;
4. bezosobowość (unikanie w miganiu 2 os. l. poj.);
5. umiarkowana gestykulacja (oczywiście tylko wtedy, gdy ekspresywność
nie jest wskazana czy konieczna);
6. przełączanie kodów (w przypadku rozmowy z osobą słyszącą lub migającą
w SJM).
Natomiast w systemie językowo-migowym kategoria asymetryczności między rozmówcami, z którą mamy do czynienia np. między
nauczycielem a uczniem, ujawnia się w ten sam sposób, jak w języku
polskim fonicznym.
Ważne, by zachować homonimię znaczeń – w polskim języku
fonicznym wyraz „państwo” posiada 2 znaczenia:
a) państwo I
▪▪ mężczyzna i kobieta jako para małżeńska
▪▪ towarzystwo złożone z osób obu płci
▪▪ daw. pan i pani jako gospodarze, chlebodawcy w stosunku
do służby
b) państwo II: zorganizowana politycznie społeczność zamieszkująca
określone terytorium, mająca swój rząd i swoje prawa3.
Osoby migające systemowo często mylą te dwa znaki – państwo I
i państwo II.
7. elastyczność, czyli dostosowanie wariantu znaku do większości
rozmówców.
Słownik Języka Polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1999.
3
112
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008
E. Moroń, Grzeczność językowa w PJM
Ciekawym zagadnieniem wydaje się również utrzymywanie dystansu
w komunikowaniu się – w polskim języku fonicznym i SJM sprowadza się ono
do takich czynników, jak:
1. dystans przestrzenny;
2. stosowanie skonwencjonalizowanych zwrotów grzecznościowych;
3. kontrolowanie zachowań pozawerbalnych – mimiki, postawy ciała, gestów,
barwy i natężenia głosu.
W PJM mała zażyłość między interlokutorami przejawia się przede
wszystkim w warstwie semantycznej; osoby, które dopiero się poznają,
korzystają z utartych skryptów komunikacyjnych: padają pytania o imię, znak
migowy (i ewentualne jego relacje, np. Mama Kowal, Kowal), skończone szkoły.
Nietaktownym jest zapytanie nieznajomej osoby o głuchą rodzinę, ale już
w niektórych sytuacjach pytanie o przyczynę głuchoty nie jest odczytywane jako
faux pas.4 Inne pola, na których może dojść do niefortunności komunikacyjnej,
to np. nieodpowiednia postawa niższego statutowo rozmówcy oraz użycie
w rozmowie z osobą starszą zaimka c i e b i e [znak] – wyraźnego wskaźnika
familiarności.
Przejdźmy teraz do analizy wybranych zwrotów grzecznościowych.
Niektóre z nich zostaną pokazane dla porównania w dwóch kodach – polskim
języku migowym i systemie językowo-migowym.
I. Zwroty fatyczne – inicjujące rozmowę
1. Przepraszam, która godzina?
Pierwsza różnica warta zauważenia to użycie znaku leksemu „przepraszam” w SJM. W języku naturalnym prymarne znaczenie pytania zostaje
wyrażone w mimice, której brak w subkodzie systemowym. Leksem „przepraszam” zostaje przekazany głównie w postawie ciała.
2. Sorry, możesz pożyczyć mi długopis?
Istnieją dwa punkty widzenia dotyczące leksemu sorry pochodzącego
z socjolektu młodzieżowego. O ile w polskim języku fonicznym (PJF) leksem
ten jest wyszczególniony z racji popularności wśród młodzieży szkolnej, o tyle
w PJM raczej jest tożsamy ze znakiem „przepraszam”, różnice uwidoczniają się
na poziomie postawy i mimiki. Zdanie to zamigamy w wielu wariantach.
Pytanie o przyczynę braku słuchu bywa często dla głuchych rozmówców szokujące, wścibskie
lub konfundujące – łączy się to oczywiście z postrzeganiem głuchoty jako medycznego upośledzenia.
4
113
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008
E. Moroń, Grzeczność językowa w PJM
3. Nic się nie stało.
Na tym przykładzie wyraźnie widać, że PJM jest autonomicznym językiem – wraz z idiomami i zwrotami właściwymi tylko sobie. Znak „stało” użyty
w systemie oznacza dosłownie „postawić coś”. Natomiast linearne tłumaczenie
słów „nic się nie…” jest nieekonomiczne z językowego punktu widzenia,
zaś obojętna mimika razi przeciętnego użytkownika PJM.
II. Deklaracje pomocy
4. Czym mogę służyć?
W PJF powiedzenie w sklepie przez sprzedawcę „W czym mogę pomóc?”
jest uważane ciągle za kalkę z języka angielskiego (por.: „Can I help you?”).
W języku migowym znaczenie słowa „służyć” leksemem „pomóc” jest
synonimiczne. W rozmowach z użytkownikami PJM spotkałam się natomiast
z dwoma stanowiskami dotyczącymi kalki całego zwrotu:
a) jest to przeniesienie z PJF; należy w takiej sytuacji zamigać leksem
„Co?” z odpowiednią mimiką sugerującą pełne szacunku pytanie;
b) można to zamigać jako pomóc lub co mogę pomóc/służyć.
III. Formuły wystąpień publicznych
5. Witam Państwa bardzo serdecznie.
Jak już wspomniałam, wykładniki oficjalności w języku naturalnym
widoczne są m.in. w postawie ciała, uniżoności i mimice. System przewidział
specjalny zwrot rozpoczynający wystąpienie publiczne (jakim jest np. konferencja).
6. Szanowni państwo!
Prezentowany materiał również wywodzi się z systemu – leksemy takie
jak: „państwo”, „pan”, „pani” nie funkcjonują w języku naturalnym.
7. Drodzy bracia i siostry…
Jest to specyficzny zwrot – obarczony skostniałą strukturą i systemową
etymologią. Zaobserwowałam ciekawą rzecz – o ile w fonicznym języku
formuła ta funkcjonuje jako niezmienny i utarty zwrot, o tyle każdy ksiądz
posługujący się systemem zamiga tę frazę inaczej – używając leksemu „bogaty”
czy „cenny”.
114
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008
E. Moroń, Grzeczność językowa w PJM
IV. Podziękowania
8. Dzięki za wszystko.
Wyrażenie to jest kalką z PJF, co potwierdza funkcjonowanie w systemie
dokładnego odpowiednika. W naturalnym migowym w zależności od stopnia
afektywności będziemy organizować inny zakres przestrzeni.
9. O, jak się cieszę!
Chciałabym zwrócić tu uwagę na mimikę, która w tym przypadku pełni
rolę mierzenia stopnia emocjonalności.
V. Prośby
10. Daj mi coś na ząb!
Jest to zwrot typowy dla PJF. Jego frazeologiczność jest na tyle silna,
że nawet w systemie odchodzi się od linearnego i dosłownego tłumaczenia.
11. Niech pan jeszcze zostanie.
W zdaniu tym, miganym w systemie, zauważam pewną niekonsekwencję: nie użyto tu leksemu „niech”, zastępując go słowem „proszę”, co z kolei
spowodowało zrezygnowanie z typowego dla systemu zwrotu „pan”.
VI. Życzenia i formuły współczucia
12. Wesołych Świąt.
W tym przypadku system niewiele odbiega od języka naturalnego; jednak
należy pamiętać, iż PJM przejął taką formę składania życzeń z PJF.
13. Sto lat.
Język naturalny odróżnia życzenia od toastu. Uboższy leksykalnie system
nie posiada formuł obsługujących biesiadowanie przy stole.
14. Wszystkiego najlepszego; smacznego.
Powyższe dwa przykłady pokazują, jak bardzo różnią się oba kody
manualne. System nie uwzględnia zwrotów osobniczych właściwych PJM; rozbija
leksem naj + lepszego (w wersji radykalnej powinnam jeszcze dodać końcówkę
fleksyjną) oraz pomija mimikę jako cechę dystynktywną.
15. Współczuję.
Bogactwo języka naturalnego objawia się również w wariantywności
– tę samą formułę możemy zamigać na co najmniej dwa sposoby, podczas gdy
w systemie jest to jeden zwrot.
115
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008
E. Moroń, Grzeczność językowa w PJM
VII. Powitania i pożegnania
16. Witaj, cześć, dzień dobry, do widzenia, hej, do zobaczenia jutro!
Polski Język Migowy charakteryzuje się ekspresywnością. Głusi często
podczas przywitania podejmują spontaniczny kontakt dotykowy (przytulenie,
dotknięcie ramienia czy pleców), co jest raczej obce kulturze słyszących
– dotykiem w takich sytuacjach obdarzają się dobrzy przyjaciele, rodzice
z małymi dziećmi czy osoby blisko spokrewnione. Jeżeli zaś chodzi o warstwę
leksykalną – w PJM dominuje formuła, którą można przetłumaczyć jako cześć.
Nie należy jednak robić uproszczenia kontekstowego – cześć używane przez osobę
głuchą bywa nacechowane takim samym szacunkiem, jak „dzień dobry” wśród
słyszących. Często zdarza się, że – aby uniknąć komunikacyjnej niefortunności
czy wywarcia odczucia braku taktu u słyszącego, głuchy wita się i żegna zwrotami
„dzień dobry” i „do widzenia”. Warto pamiętać, iż jest grzecznościowe wyjście
poza ramy komunikacyjne jednego języka i jednej kultury – zwroty te są
przyswojonymi kalkami z PJF. W rozmowach między osobami głuchymi zdarza
się również, że formuły leksykalne są zastępowane ukłonem wpisującym się
we wspominaną już zasadę uniżoności.
17. Co słychać/ jakoś leci/ wszystko po staremu/ nic nowego/ trzymaj się.
Dominującym zwrotem fatycznym w kulturze Głuchych jest zwrot
„co słychać”. Odpowiedzi na nie bywają różnorodne – nieco inne w systemie
i PJM. Do klasycznych już kalek językowych należy systemowy zwrot
„trzymaj się”, który absolutnie ignoruje homonimię polskiego języka
fonicznego.
18. Co słychać/ słuchaj mnie/ patrz na mnie/ słucham cię/ odpowiedz mi.
W prezentowanym zestawieniu chciałabym zwrócić uwagę na motywacje
znaków leksemu „słuchać”.
W przypadku pytania „co słychać?” przykładamy całą dłoń w układzie
litery C do ucha. Zwrot „słuchaj mnie” w języku naturalnym przyjmie 2 warianty
uwarunkowane kulturowo:
a) jeśli rozmówcy są Głusi – układ dłoni V do oczu i torsu;
b) jeśli któryś z rozmówców jest słyszący – wskażemy dłonią w układzie
litery Z na ucho.
Z kolei jeśli nie używamy trybu rozkazującego (np. „słucham cię”),
zamigamy tak, jakbyśmy chcieli pokazać „co słychać” – oczywiście z mimiką
wskazującą na tryb oznajmujący.
116
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008
E. Moroń, Grzeczność językowa w PJM
VIII. Sygnały chęci zabrania głosu
a) w komunikacji internetowej, by zwrócić na siebie uwagę lub przerwać
przedłużający się monolog, zasłania się ręką kamerę;
b) w komunikacji „na żywo” przywołanie jednej osoby następuje przez
machanie ręką lub dotyk, w zależności od odległości interlokutorów.
Na zakończenie chciałabym przedstawić koncepcję P. Grice’a, który „rozmowę uznał za rodzaj współpracy jej uczestników” i sformułował jedną ogólną zasadę kooperacji – „wnoś swój wkład do konwersacji tak, jak tego w danym
momencie wymaga cel rozmowy, w której bierzesz udział”5. Grice sformułował
cztery uniwersalne maksymy komunikacyjne, które można stosować niezależnie
od kodu rozmowy – naturalnego migowego, systemu czy polskiego fonicznego:
1. nie podawaj ani za mało, ani za dużo informacji potrzebnych w danym
momencie rozmowy;
2. mów prawdę;
3. mów to, co istotne dla danego tematu;
4. mów jasno zrozumiale, w sposób uporządkowany.6
Bibliografia
1. H. i T. Zgółkowie, Językowy savoir-vivre, Poznań 1992.
2. M. Marcjanik, Grzeczność w komunikacji językowej, Warszawa 2007.
3. Polszczyzna na co dzień, red. M. Bańko, Warszawa 2006.
Słownik Języka Polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1999, s. 19.
Tamże.
5
6
117
© Copyright by Polski Związek Głuchych Oddział Łódzki, Łódź 2008