D - Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze

Transkrypt

D - Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze
Sygn. akt V GC 348/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 marca 2015 r.
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze V Wydział Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSR Karolina Krzemińska
Protokolant:
st. sekr. sądowy Marzenna Ornaf
po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2015 r. w Jeleniej Górze
na rozprawie
sprawy z powództwa D. M.
przeciwko M. K.
przy udziale interwenienta ubocznego (...) S.A. V. (...) w W.
o zapłatę kwoty 21.300,00 zł
I. oddala powództwo,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.417,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego,
III. zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kwotę 2.647,00 zł tytułem kosztów procesu.
UZASADNIENIE
Powód D. M. wystąpił z powództwem przeciwko M. K. domagając się zasądzenia od pozwanego kwoty 21.300 zł wraz z
odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa
procesowego wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 28.12.2011r. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej nabył
pojazd m-ki F. (...) rok. prod. 2008 za kwotę 38.000 zł. W celu zawarcia umowy ubezpieczenia w/w pojazdu
powód udał się do biura H. w S., w którym pozwany przedstawił mu ofertę ubezpieczyciela (...) S.A. dopuszczające
ustalenie stałej, niezmiennej przez cały okres trwania polisy wartości i kwoty odszkodowania, niezależnie od
tego ile i jakie szkody miałyby w tym okresie wystąpić, a możliwej do ustalenia przez strony na podstawie
§7 ust.2 OWU CASCO pojazdów lądowych (AC) – Program (...). Pozwany gwarantował także brak udziału
własnego w kwocie odszkodowania w przypadku szkody całkowitej oraz uproszczoną dokumentację potwierdzającą
zainstalowanie w pojeździe dodatkowego wyposażenia, polegającą na sumarycznym zwiększeniu sumy ubezpieczenia
o kwotę wynikającą z faktury vat dokumentującej zakup takiego wyposażenia lub jego zamontowanie. Ofertę
zawierającą w/w rozwiązania pozwany wydrukował z systemu i w oparciu o nią w dniu 05.01.2012r. zawarta
została umowa ubezpieczenia OC i AC stwierdzona stosowną polisą a powód uiścił wynikającą z niej składkę.
Ponieważ rzeczywista wartość pojazdu wynosiła kwotę 55.000 zł netto taka też kwota została wskazana we wniosku
ubezpieczeniowym i w umowie. W maju 2012r. pojazd powoda został skradziony a następnie odzyskany. Pod
koniec okresu ubezpieczenia został on ponownie skradziony. Powód zgłosił szkodę ubezpieczycielowi, który po
przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił mu odszkodowanie w wysokości 38.700 zł, na podstawie
sporządzonej przez siebie wyceny. Od ubezpieczyciela powód uzyskał informację, że wniosek polisowy znajdujący się
w aktach postępowania szkodowanego nie daje podstaw do wypłaty oczekiwanej przez niego kwoty odszkodowania
albowiem opcja stałego odszkodowania, niezależnego od liczby oraz rodzaju powstałych szkód nie została przez niego
wykupiona. Z powyższego wynika, że uzgodnione z pozwanym opcje dodatkowe ubezpieczenia nie zostały pomimo
zapewnień wprowadzone do treści wniosku, a to doprowadziło do podpisania przez powoda wniosku obejmującego
jedynie podstawową ochronę ubezpieczeniową w zakresie auto casco. Wskazuje na to przede wszystkim ustalenie
przez ubezpieczyciela wartości rynkowej pojazdu na dzień 04.01.2013r., pomimo że wartość ta została ustalona
zgodnie z warunkami OWU w sposób sztywny na kwotę 55.000 zł. Wniosek nie zawierał także prawdopodobnie
opcji zwiększenia wartości pojazdu i sumy ubezpieczenia poprzez zakup i zamontowanie dodatkowego wyposażenia,
gdyż pomimo tego że powód zamontował w pojeździe felgi aluminiowe zakupione za kwotę 5.000 zł, to wartość ta
została przez ubezpieczyciela ustalona w wysokości zaledwie 765 zł. Powód zażądał od pozwanego przedstawienia
kopii wniosku, który stanowił podstawę do zawarcia umowy ubezpieczenia, jednak w efekcie otrzymał jedynie
wydruk z systemu komputerowego o innej treści niż podpisany przez niego wniosek. Pozwany nie dochował należytej
staranności przy wykonywaniu czynności agenta ubezpieczeniowego albowiem wypełnił wniosek ubezpieczeniowy
niezgodnie z treścią uzyskanej od powoda dyspozycji o czym go nie poinformował. Stanowi to o winie pozwanego
będącej przesłanką jego odpowiedzialności. Na skutek tego działania powód poniósł szkodę, przez którą należy
rozumieć odmowę wypłaty przez ubezpieczyciela odszkodowania w wysokości ustalonej w polisie powiększonej o
kwotę dokupionego wyposażenia dodatkowego, tj. łącznie 60.000 zł i przyznanie odszkodowania jedynie w kwocie
38.700 zł. Dochodzone przez powoda roszczenie stanowi różnicę pomiędzy tymi kwotami (60.000 – 38.700 = 21.300).
Gdyby pozwany prawidłowo wypełnił wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia to ubezpieczyciel nie miałby podstaw
do odmowy wypłaty odszkodowania w wysokości 100% wartości samochodu z uwzględnieniem kosztów dodatkowego
wyposażenia. Powód wniósł również o zobowiązanie pozwanego do wskazania danych zakładu ubezpieczeń, w którym
posiadał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej agentów ubezpieczeniowych oraz
przypozwanie tego zakładu ubezpieczeń do udziału sprawie.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym
kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 4.817 zł.
W uzasadnieniu zaprzeczył temu, aby powód zawarł inną umowę, niż ta której oczekiwał, skoro w treści polisy
potwierdził, iż zapoznał się z OWU polisy, którą kupił. Jeśli zaniedbał zapoznania się z warunkami polisy, to
pozwanego fakt ten nie obciąża. Zaprzeczył również aby wprowadził powoda w błąd co do warunków polisy. Pozwany
już w listopadzie 2011r. przygotował ofertę na zawarcie umowy ubezpieczenia spornego pojazdu, w której wskazał
sumę brutto ubezpieczenia na kwotę 55.000 zł. W dniu 04.01.2012r. powód przesłał pozwanemu mail ze zdjęciem
pojazdu i skanem przedstawionej uprzednio oferty, co dowodzi, iż znał zakres ubezpieczenia przed zawarciem umowy.
Pozwany ponownie w oparciu o program (...) S.A. przygotował tą samą ofertę, w której jednak program skalkulował
wyższą składkę. Pozwany zwrócił się do ubezpieczyciela o zaktualizowanie ceny do poprzedniej - niższej, na co
wyraził on zgodę. Pozostałe warunki polisy pozostały niezmienione w stosunku do pierwotnie przedstawionej i
zaakceptowanej przez powoda oferty. W oparciu o powyższe powód zawarł umowę ubezpieczenia pojazdu z (...) S.A.
Samochód powoda został skradziony dwukrotnie i po pierwszej kradzieży powód zgłosił roszczenie ubezpieczycielowi
w oparciu o kwestionowaną polisę, znał więc jej szczegółowe warunki. W mailu z dnia 5.12.2012r. zwracał się
do pozwanego o jej przedłużenie więc warunki jej akceptował. Nie wskazywał przy tym, że oczekuje stałej sumy
ubezpieczenia. Powód chciałby otrzymać wyższe odszkodowanie niż wynosiła wartość auta w dacie, gdy je kupował,
co nie jest możliwe, gdyż zawsze górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń stanowi wartość auta bez
względu na sumę ubezpieczenia. Zawarcie umowy ubezpieczenia nie może prowadzić do wzbogacenia beneficjenta.
Powód nie przedstawił żadnego dowodu na okoliczność rzeczywistej wartości pojazdu i wartości szkody. Pozwany
powołując się na konflikt z zawnioskowanym przez powoda świadkiem J. G. wskazał, iż zeznania jej nie będą
wiarygodne. Odnośnie wniosku o przypozwanie swojego ubezpieczyciela wskazał, że sporną umowę zawierał jako
osoba wykonująca czynności agenta na rzecz (...) Sp. z o.o., która to spółka była agentem (...) S.A. a więc to spółka ta
posiadała obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, zaś ochrona w ramach tej polisy obejmowała
również pozwanego jako OWCA (osobę wykonującą czynności agenta).
Na skutek przypozwania w piśmie z dnia 28.01.2015r. (...) S.A. V. (...) zgłosiła interwencję uboczną po stronie
pozwanej wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego
kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wykazując swój interes prawny we wstąpieniu do sprawy wskazała, iż w dniu 05.01.2012r. obejmowała ochroną
ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania czynności agencyjnych (...) sp. z o.o.,
tj. agenta, na rzecz którego czynności agencyjne wykonywał pozwany w chwili wystawiania spornej polisy.
Odnosząc się to treści powództwa wskazała, że popiera stanowisko pozwanego. Wskazała, że nie jest prawdą aby
pozwany nieprawidłowo wypełnił wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia. Powód podpisał ten wniosek i zawarte
w nim stwierdzenie, że doręczono mu i zapoznał się z OWU. Ponadto interwenient uboczny wskazał, że zgodnie
z OWU CASCO Pojazdów Lądowych AC – Program Moto nie było możliwości ustalenia stałej, niezmiennej przez
cały czas trwania polisy kwoty odszkodowania jako zostanie wypłacono powodowi. Możliwości takiej nie przewiduje
§7 ust.2 OWU, na który powołuje się powód. Wskazano w nim jedynie, że suma ubezpieczenia wyznacza górną
granicę odpowiedzialności za każde zdarzenie szkodowe w okresie ubezpieczenia. Co do zasady ustalona tak górna
granica jest pomniejszana o każdorazowo wypłacone odszkodowanie, można się jednak umówić tak, że kwota
ta będzie stała, czyli wypłata odszkodowania za jedną szkodę nie pomniejszy górnej granicy odpowiedzialności
zakładu ubezpieczeń w przypadku wystąpienia kolejnych szkód. W przedmiotowej sprawie okoliczność czy suma
ubezpieczenia była stała jest nieistotna albowiem łączna kwota wypłaconego powodowi odszkodowania wyniosła
39.586,06 zł (886,06 zł za pierwszą szkodę i 38.700 zł za drugą) a więc nie przekroczyła sumy ubezpieczenia określonej
na 55.000 zł. Biorąc pod uwagę treść §16 ust.1 i 5 OWU regulującego kwestię ustalenia wysokości odszkodowania w
przypadku szkody całkowitej a także fakt, iż pojazd powoda miał w dacie zawarcia umowy 4 lata, należy stwierdzić,
iż odszkodowanie przyznane powodowi nie mogło być wyższe niż poniesiona szkoda. Nie jest prawdą, że wartość
samochodu i kwota odszkodowania miała zostać ustalona w umowie ubezpieczenia w sposób sztywny albowiem
OWU, z których treścią powód się zapoznał przed zawarcie umowy, nie przewidywały takiej możliwości. Chybione są
zarzuty powoda, iż pozwany nie zawarł we wniosku ubezpieczeniowym braku udziału własnego powoda w szkodzie
oraz zwiększenia sumy ubezpieczenia o wartość nakładów poczynionych w okresie obowiązywania umowy. Należne
powodowi odszkodowania nie zostało pomniejszone o 10 % udział własny, co wynika wprost z wyceny. Z tytułu
dodatkowego wyposażenia – felg aluminiowych powód otrzymał zaś 765 zł. Zakupienie wyposażenia dodatkowego
skutkowało zwiększenie wartości pojazdu i wysokości odszkodowania ale nie mogło skutkować automatycznym
zwiększeniem sumy ubezpieczenia, gdyż od jej wysokości uzależniona jest wysokość składki, nie może być więc ona
zmieniona poprzez jednostronną czynności ubezpieczonego bez zgody zakładu ubezpieczeń. Z ostrożności procesowej
interwenient zakwestionował powództwo co do wysokości wskazując, że powód nie udowodnił, iż na skutek działania
pozwanego poniósł szkodę, zaś wypłacone mu odszkodowanie odpowiadało wartości pojazdu w dniu szkody i
przewyższało cenę, którą zapłacił za pojazd.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W listopadzie 2011r. powód udał się do agencji (...) w celu zawarcia umowy ubezpieczenia pojazdu jaki zamierzał
nabyć.
Pozwany M. K. wykonywał w tej agencji czynności agencyjne w imieniu (...) sp. z o.o. (obecnie (...) sp. z o.o.) będącej
agentem kilku towarzystw ubezpieczeniowych w tym (...) S.A. V. (...) w W..
Pozwany przedstawił powodowi dwie oferty umów ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej (OC) i
autocasco (AC) pojazdu, w tym ofertę (...) S.A. V. (...), która w ocenie powoda była najkorzystniejsza.
W trakcie tego spotkania nie doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody : - zeznania świadka K. M. – k.176v – 177 akt
- zeznania powoda D. M. – k. 172 v -173v
akt w zw. z 177 v akt
- zeznania pozwanego M. K. – k.
173v- 174v w zw. z 178 v akt
- wydruk z CEIDG pozwanego – k. 12 akt
- umowa o współpracy z dnia 30.05.2011r. – k. 89101 akt,
- odpis pełny KRS (...) - k. 143-146
akt
W trakcie tej wizyty powód otrzymał ogólne warunki ubezpieczenia CASCO pojazdów lądowych (AC) – program moto.
dowody : - zeznania pozwanego M. K. – k.
173v- 174v w zw. z 178 v akt
Powód w dniu 28.12.2011r. nabył pojazd m-ki F. (...) tdci rok prod. 2008 za kwotę 38.000 zł.
okoliczności niesporne
a nadto
dowód : - faktura vat – k. 13 akt
W dniu 5 stycznia 2012r. powód wraz z małżonką ponownie udali się do agencji (...) w celu podpisania umowy
ubezpieczenia nabytego pojazdu.
Pozwany ponownie wydrukował z sytemu informatycznego wniosek o zawarcie umowy z (...) S.A., na analogicznych
warunkach do uprzednio omówionych, który jednak zawierała kalkulację wyższej składki.
Następnie pozwany uzyskał zgodę ubezpieczyciela na obniżenie składki do poziomu wskazane w ofercie z listopada
2011r. i wypełnił kolejny wniosek zawierający niższą wysokość składki.
Pozwany omawiając warunki ubezpieczenia nie informował powoda o tym w jaki sposób ustalana jest wysokości
odszkodowana w przypadku kradzieży ubezpieczonego pojazdu.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody : - zeznania świadka K. M. – k.176v – 177 akt
- zeznania powoda D. M. – k. 172 v -173v
akt w zw. z 177 v akt
- zeznania pozwanego M. K. – k.
173v- 174v w zw. z 178 v akt
Pozwany wypełniając wniosek o zawarcie ubezpieczenia na wyraźną prośbę powoda ustalił w nim sumę ubezpieczenia
na kwotę 55.000 zł a także zawarł w nim opcję umowy ubezpieczenia przewidującą brak konsumpcji sumy
ubezpieczenia po szkodzie oraz brak udziału własnego w szkodzie.
dowody : - zeznania pozwanego M. K. – k.
173v- 174v w zw. z 178 v akt,
- wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia – w
aktach szkodowych Nr arch. (...) – w
załączeniu
Na podstawie tak sporządzonego wniosku pozwany wystawił polisę ubezpieczeniową Nr (...) na okres od 05.01.2012r.
do 04.01.2013r.
Przed podpisaniem dokumentów powód otrzymał do wglądu ogólne warunki ubezpieczenia CASCO pojazdów
lądowych (AC) – program moto, które już po podpisaniu umowy pozwany przesłał mu mailem.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody : - zeznania powoda D. M. – k. 172 v -173v
akt w zw. z 177 v akt
- zeznania pozwanego M. K. – k.
173v- 174v w zw. z 178 v akt
- polisa ubezpieczeniowa – w aktach szkodowych
Nr arch. (...) – w załączeniu
W dniu 31.08.2912r. powód zakupił do przedmiotowego pojazdu koła ze stopów lekkich 17 cali za cenę 5.000 zł.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody : - faktura vat w aktach szkodowych Nr arch. (...)
– w załączeniu
Zgodnie z §3 ust. 3 Ogólnych warunków ubezpieczenia CASCO pojazdów lądowych (AC) – Program Moto łącznie
z pojazdem ubezpieczenie obejmowało wyposażenie pojazdu w sprzęt i urządzenia przewidziane przepisami prawa
o ruchu drogowym jako niezbędne do utrzymania i używania pojazdu, a także wyposażenie służące bezpieczeństwu
jazdy oraz zabezpieczeniu pojazdu przed kradzieżą i pożarem, jak również wyposażenie będące seryjnym, fabrycznym
wyposażeniem danego modelu pojazdu wraz z fabrycznym wyposażeniem dodatkowym. Zgodnie z ust. 4 i 5 w/w
OWU do wyposażenia, o którym mowa w ust. 3 nie zaliczano wyposażenia dodatkowego, które mogło być objęte
ubezpieczeniem na pisemny wniosek ubezpieczającego, w ramach odrębnej sumy ubezpieczenia ustalonej w umowie,
po opłaceniu dodatkowej składki.
Zgodnie zaś z §7 ust. 2 OWU górną granicę odpowiedzialności towarzystwa za każde zdarzenie szkodowe w
okresie ubezpieczenia stanowiła określona w umowie suma ubezpieczenia. Jeżeli nie umówiono się inaczej
zdarzenia skutkujące wypłatą odszkodowania powodowały zmniejszenie sumy ubezpieczenia o kwotę wypłaconego
odszkodowania.
W myśl §16 ust. 1 w/w OWU w razie szkody całkowitej, odszkodowanie było równe wartości rynkowej pojazdu w
dniu powstania szkody, nie większej niż suma ubezpieczenia. Dla pojazdu przyjętego do ubezpieczenia jako fabrycznie
nowy, jeżeli utrata pojazdu (np. wskutek kradzieży) nastąpiła w okresie do 12 miesięcy włącznie od daty wystawienia
faktury potwierdzającej zakup pojazdu, odszkodowanie było równe sumie ubezpieczenia.
dowód : - ogólne warunki ubezpieczenia CASCO pojazdów
lądowych (AC) – program moto – k. 14-17 akt
W dniu 25.05.2012r. pojazd powoda został skradziony. Po zgłoszeniu ubezpieczycielowi szkody z tego tytułu, pojazd
został odzyskany.
W związku z przedmiotowym zdarzeniem ubezpieczyciel wypłacił powodowi odszkodowanie w wysokości 886,06 zł
stanowiące równowartość kosztu wymiany zamków w pojeździe.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody : - decyzja o wypłacie odszkodowania – w aktach
szkodowych Nr arch. (...) – w załączeniu
W dniu 04.01.2013r. pojazd powoda został ponownie skradziony i nie został odnaleziony.
Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, ubezpieczyciel wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie
38.700 zł. Jego wysokość ustalona została na podstawie wyceny nr (...) w której określono wartość rynkową brutto
w/w pojazdu wg stanu na dzień 04.01.2013r., zawierającą m.in. korektę in plus z tytułu wyposażenia dodatkowego –
tarczy kół aluminiowych w wysokości 765 zł.
dowody : - wycena nr (...) - w aktach szkodowych
Nr arch. (...) – w załączeniu
- decyzja o wypłacie odszkodowania – w aktach
szkodowych Nr arch. (...) – w załączeniu
W czasie zawierania spornej umowy ubezpieczenia (...) sp. z o.o. (obecnie (...) sp. z o.o.) ubezpieczona była w zakresie
odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania czynności agencyjnych w (...) S.A. V. (...).
okoliczności niesporne
a nadto
dowody : - pismo (...) z dnia 31.10.14r. – k.
149 akt
- odpis polisy – k. 150-151 akt
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Powód domagał się w niniejszej sprawie odszkodowania w wysokości 21.300 zł w związku z działaniami pozwanego
jako osoby wykonującej czynności agenta przy zawarciu przez powoda umowy ubezpieczenia pojazdu z (...) S.A. V.
(...).
Powoda nie łączyła z pozwanym żadna umowa, w związku z powyższym podstawę prawną jego roszczeń stanowił
przepis art. 415 kc, zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia.
Przesłankami odpowiedzialności na podstawie przepisu art. 415 k.c. są więc :
• fakt, z którym ustawa wiąże odpowiedzialność sprawy – czyn własny noszący znamiona winy,
• wystąpienie szkody oraz
• związek przyczynowy pomiędzy działaniem sprawcy i szkodą.
Pierwsza przesłanka odpowiedzialności obejmuje zdarzeniem sprawcze, którym może być zarówno działanie jak i
zaniechanie. Zdarzenie to dla pociągnięcia za sobą odpowiedzialności cywilnej musi wykazywać pewne znamiona
odnoszące się do strony przedmiotowej i podmiotowej. Chodzi o znamiona niewłaściwości postępowania od strony
przedmiotowej, co określa się mianem bezprawności czynu i od strony podmiotowej, co określa się jako winę w
znaczeniu subiektywnym.
Bezprawność tradycyjnie ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Pojęcie „porządek
prawny” obejmuje przy tym nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, lecz także nakazy i zakazy wynikające z
norm moralnych i obyczajowych, określanych jako „zasady współżycia społecznego” lub „dobre obyczaje”. Nie można
więc utożsamiać go z naruszeniem nakazów lub zakazów wynikających z norm prawa karnego, administracyjnego lub
cywilnego.
Jeśli zaś chodzi o winę, to w obszarze deliktów prawa cywilnego rozróżnia się dwie jej postaci, tj.: winę umyślną i
nieumyślną.
Przy winie umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swojego zachowania się, przewiduje jego
nastąpienie i celowo do niego zmierza lub co najmniej na wystąpienie tych skutków się godzi. Natomiast w
postaci nieumyślnej, sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie
przypuszcza, że zdoła go uniknąć (lekkomyślność), bądź też nie przewiduje w ogóle możliwości nastąpienia tych
skutków, choć mógł i powinien je przewidzieć (niedbalstwo sensu stricto). Jest to zatem postać winy, która przejawia
się w niedołożeniu przez sprawcę należytej staranności.
Na wstępie należało więc ustalić w jakim działaniu pozwanego powód upatrywał jego bezprawny i zawiniony „czyn”
rodzący odpowiedzialność odszkodowawczą.
W uzasadnienia pozwu (k. 6 akt) pełnomocnik powoda wskazywał, iż działaniem tym było niewłaściwe wypełnienie
przez pozwanego wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia AC, które to zarzuty sprecyzował w piśmie z dnia
05.09.14r. (k. 112 akt) wskazując, iż polegało ono na braku przedstawienia przez pozwanego ubezpieczycielowi
wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia obejmującego:
1. stałą sumę ubezpieczenia przez cały okres trwania umowy,
2. brak udziału własnego w szkodzie,
3. zwiększenie sumy ubezpieczenia o równowartość nakładów poczynionych w okresie obowiązywania umowy
udokumentowanych fakturami zakupowymi.
Analiza treści oryginału wniosku ubezpieczeniowego (zawartego w aktach szkodowych Nr arch. (...)) wskazuje, iż
określono w nim sumę ubezpieczenia na kwotę 55.000 zł a także dokonano wyboru opcji: „brak konsumpcji sumy
ubezpieczenia po szkodzie : TAK” i opcji „udział własny w szkodach 10 % : NIE” . Sąd dał wiarę przedmiotowemu
dowodowi z dokumentu w całości albowiem jego wiarygodność nie była przez żadną ze stron kwestionowana.
Przechodząc do pierwszego zarzutu, tj. braku wyboru opcji przewidującej stałą sumę ubezpieczenia przez cały okres
trwania umowy, wskazać należy, iż w/w treść wniosku ubezpieczeniowego wskazuje na to, iż umowa ubezpieczenia
przewidywała brak konsumpcji sumy ubezpieczenia po szkodzie. Z powyższego wynika, że została wykupiona przez
powoda opcja wskazana w §7 ust. 2 Ogólnych warunków ubezpieczenia CASCO pojazdów lądowych (AC) – Program
Moto (k.15 akt) polegająca na tym, że wypłata odszkodowań w związku ze szkodami częściowymi (w przypadku
uszkodzeń pojazdu) nie powodowała zmniejszenia sumy ubezpieczenia o wartość wypłaconego odszkodowania.
Innymi słowy suma ubezpieczenia pozostawała taka sama przez cały okres trwania umowy, bez względu na ilość szkód
częściowych powstałych w tym czasie i wypłaconych z tego tytułu odszkodowań.
Powyższe ustalenia potwierdzają również dowody z dokumentów zgromadzone w aktach szkodowych nr arch. (...)
dotyczących pierwszej szkody w spornym pojeździe oraz w aktach nr Nr arch. (...) dotyczących szkody całkowitej. Sąd
dał wiarę tym dokumentom albowiem ich wiarygodność nie była przez strony kwestionowana.
A mianowicie z akt pierwszej szkody wynikało, że powodowi wypłacono odszkodowania w wysokości 886,06 zł. W
tym też zakresie sąd odmówił wiary zeznaniom świadka K. M., z których wynikało, że w ramach pierwszej szkody
ubezpieczyciel nie wypłacał powodowi odszkodowania. Natomiast z akt drugiej szkody wynikało, że wysokość sumy
ubezpieczenia nadal opiewała nadal na kwotę 55.000 zł – nie została więc przez ubezpieczyciela pomniejszona o
wysokość wypłaconego uprzednio odszkodowania.
Wniosek ubezpieczeniowy w tym zakresie został więc wypełniony prawidłowo – suma ubezpieczenia była „stała”, tj.
nie ulegała zmianie przez okres trwania umowy.
Ze stanowiska samego powoda prezentowanego w toku przedmiotowego postępowania wynikało jednak, że powód
oczekiwał, iż wykupienie w/w opcji będzie równoznaczne z wypłaceniem mu odszkodowania w wysokości równej
sumie ubezpieczenia w przypadku kradzieży pojazdu.
Z treści §16 ust.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia CASCO pojazdów lądowych (AC) – Program Moto wynikało
jednak, że ubezpieczyciel w ramach wskazanej umowy ubezpieczenia przewidywał możliwości wypłaty odszkodowania
w wysokości równej sumie ubezpieczenia, jedynie w przypadku przyjęcia do ubezpieczenia pojazdu „fabrycznie
nowego” a ponadto gdy kradzież jego nastąpiła w okresie do 12 miesięcy od daty zakupu pojazdu. W niniejszej
sprawie niespornym było zaś, że pojazd powoda nie był pojazdem fabrycznie nowym. W ramach umowy ubezpieczenia
zawieranej w oparciu o Ogólne warunki ubezpieczenia CASCO pojazdów lądowych (AC) – Program Moto dla pojazdu
powoda w ogóle nie było możliwości wykupienia opcji, w ramach której wysokość odszkodowania w przypadku
kradzieży pojazdu stanowiłaby zawsze równowartość sumy ubezpieczenia.
Należy zaś podkreślić, iż powód sam przyznał w swych zeznaniach, że przed podpisaniem dokumentów otrzymał
do wglądu ogólne warunki ubezpieczenia. Miał więc możliwość zapoznania się z w/w postanowieniami. Powód
zeznał wprawdzie, że nie przeczytał ich dokładnie – okoliczność ta nie może jednak obciążać pozwanego. Pomija on
bowiem fakt, iż zawierając przedmiotową umowę, podobnie jak pozwany, działał w ramach prowadzonej działalności
gospodarczej, a zatem jego staranność również powinna być oceniana przy uwzględnieniu zaostrzonych kryteriów, tj.
zawodowego charakteru tej działalności (art.355§2 kc).
Powód dopiero w trakcie postępowania podnosił, że opcja polegająca na wypłacie odszkodowania w kwocie równej
sumie ubezpieczenia była możliwa w umowie ubezpieczenia zawartej na podstawie Ogólnych warunków ubezpieczenia
CASCO pojazdów lądowych (AC) – Pakiet Dealerski (k.181-184 akt), tj. innej umowy będącej w ofercie (...) S.A. Wbrew
ciążącego na nim obowiązkowi dowodowemu (art. 6 kc) nie wykazał jednak, aby pozwany miał możliwość sprzedaży
ubezpieczenia na warunkach określonych w tym pakiecie. Pozwany temu zaprzeczył wskazując, iż w spornym okresie
był to pakiet dedykowany jedynie dealerom samochodowym. Również żaden z przesłuchanych w sprawie świadków
nie potwierdził tego, aby pozwany miał w swej ofercie taki pakiet dealerski i mógł zawierać umowy ubezpieczenia na
warunkach w nim przewidzianych.
Drugi z zarzutów powoda dotyczył nie zaznaczenia we wniosku ubezpieczeniowym wyłączenia udziału własnego w
szkodach.
Analiza wniosku ubezpieczeniowego wskazuje jednak na to, że umowa ubezpieczenia zawarta przez powoda nie
obejmowała pomniejszenia wysokości wypłaconego odszkodowania o udział własny. Również z akt szkodowych
nr arch. (...) wynika, że wysokość wypłaconego powodowi odszkodowania z tytułu kradzieży pojazdu nie została
pomniejszona o udział własny w wysokości 10 % .
Ostatni z zarzutów powoda dotyczył braku zaznaczenia opcji przewidującej zwiększenie sumy ubezpieczenia o
równowartość zakupionego przez powoda wyposażenie dodatkowego. Analiza §3 ust. 3 -5 Ogólnych warunków
ubezpieczenia CASCO pojazdów lądowych (AC) – Program Moto, wskazuje jednak w sposób jednoznaczny, iż nie
przewidywały one w ogóle takiej możliwości, na jaką wskazywał powód, tj. aby suma ubezpieczenia i wysokość
odszkodowania ulegała automatycznemu zwiększeniu w razie zakupu wyposażenia dodatkowego o wartość równą
cenie zakupu tego wyposażenia. Wyposażenie dodatkowe mogło być objęte ubezpieczeniem łącznie z pojazdem w
ramach jednej składki i wówczas jego wartość miała wpływ na wartość pojazdu przyjętą do ubezpieczenia a więc na
ustalenie sumy ubezpieczenia. Mogło być również ubezpieczone odrębnie, ale taka opcja wymagała zapłaty odrębnej
składki ubezpieczeniowej.
Jakkolwiek więc zarzuty powoda co do nieprawidłowego wypełnienia przez pozwanego wniosku ubezpieczeniowego
okazały się w całości niezasadne, Sąd rozważał również, czy przeprowadzone postępowanie dowodowe dało podstawy
do ustalenia, że pozwany wprowadził powoda w błąd co do warunków ubezpieczenia zapewniając go, że umowa
zostanie zawarta na innych warunkach, niż to nastąpiło w rzeczywistości.
Jedynym dowodem na to, iż powód uzyskał od pozwanego zapewnienie o tym, że w przypadku kradzieży powód
otrzyma odszkodowanie w wysokości równej sumie ubezpieczenia były zeznania świadka J. G. (właścicielki biura
H.). Zeznała ona, że powodowi wyraźnie zależało na dwóch opcjach ubezpieczenia, tj.: doubezpieczenia w przypadku
szkód częściowych oraz odszkodowania równego sumie ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy i zapewnienie o takich
warunkach miał uzyskać od pozwanego (por. k.175 akt).
W związku z powyższym sąd poddał zeznania świadka J. G. wnikliwej ocenie i w jej wyniku odmówił im waloru
wiarygodności w podanym wyżej zakresie. Należy bowiem podkreślić, iż świadek składała swe zeznania w grudniu
2014r., zaś dotyczyły one rozmowy ze stycznia 2012r., czyli zdarzenia sprzed 3 lat. W ocenie Sądu całkowicie
niewiarygodne jest to aby świadek, tak dokładnie zapamiętała przebieg rozmowy i w takich szczegółach (do tego
stopnia, że cytowała sformułowania, których miał rzekomo użyć powód). Należy zaś zaznaczyć, że wielu szczegółów
rozmowy nie pamiętała żona powoda - bezpośrednio i osobiście zainteresowana w zawarciu spornej umowy. Dla
świadka W. – G. powód nie dość, że nie był jej klientem, to jeszcze w ramach tej umowy pozwany M. K. nie działał jako
pracownik J. G.. Nie sprawowała on więc w tym zakresie nad pozwanym żadnego nadzoru i nie miała powodów do
zainteresowania treścią tej rozmowy. Ponadto świadek W. – G. zeznała, że bywały dni, że do jej biura przychodziło 10
klientów. W przypadku takiej ilości klientów i takiego upływu czasu, podstawowa wiedza w zakresie funkcjonowania
pamięci ludzkiej, pozwalała na stwierdzenie, że szczegółowość zeznań świadka świadczy o braku jego wiarygodności.
Dokonując oceny zeznań tego świadka sąd miał również na uwadze fakt skonfliktowania pozwanego ze świadkiem
i to na podłożu wzajemnego oskarżania się o pomówienia czyli rozpowszechnienia nieprawdziwych informacji (na
tematy nie związane z niniejszym postępowaniem). Powyższa okoliczność w sposób jednoznaczny podważa również
obiektywizm zeznań świadka i dyskredytuje jego wiarygodność.
Należy również podkreślić, iż w/w okoliczności o których zeznawała świadek W. – G. nie potwierdziła w swych
zeznaniach żona powoda K. M. (k. 177).
Ponadto w toku przesłuchania informacyjnego potwierdzonego następnie w zeznaniach powoda (k. 172 v akt)
odnosząc się do kwestii stałej wysokości odszkodowania, powód wskazał, że pozwany nie informował go o tym jak
wygląda ustalenie wartości pojazdu w przypadku kradzieży pojazdu, nie informował go również o tym, czym się różni
się „odszkodowanie” od „sumy ubezpieczenia”.
W ocenie Sądu przekonanie powoda o tym, że niewłaściwie wypełniono wniosek ubezpieczeniowy czy też, że został
on wprowadzony w błąd, wynikało z faktu, iż nie rozumiał on różnicy pomiędzy pojęciami „suma ubezpieczenia” a
„wysokość odszkodowania” i oba te pojęcia traktował jako tożsame – co sam przyznał w swych zeznaniach. Dlatego też,
gdy pozwany mówił mu o „stałej sumie ubezpieczenia” i jej niezmienności w trakcie trwania umowy, powód założył,
iż mówi on stałej wysokości należnego mu odszkodowania.
Wbrew oczekiwaniom powoda, pojęcia te nie są jednak tożsame. Suma ubezpieczenia jest to kwota na jaką zawarto
umowę ubezpieczenia. Ma ona wpływ na wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego ale tylko w ten sposób, że
wypłacone odszkodowanie nie może być od niej wyższe (zgodnie z tym co napisano w OWU – stanowi ono górną
granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń ). Nie oznacza to jednak, że odszkodowanie nie może być niższe
od sumy ubezpieczenia. Suma ubezpieczenia może być równa wartości ubezpieczonego mienia (i taka powinna być
reguła – jest to najbardziej pożądana sytuacja), ale może być też od niej wyższa i wówczas mamy do czynienia z tzw.
nadubezpieczeniem. Innymi słowy nadubezpieczenie to ubezpieczenie pojazdu na sumę ubezpieczenia wyższą niż
wartość pojazdu wraz z jego wyposażeniem. Zawyżona wartość nie jest jednak równoznaczna z wypłatą większego
odszkodowania w sytuacji powstania szkody. Składka ubezpieczeniowa jest natomiast ustalana na podstawie wartości
pojazdu i w takim wypadku jest ona odpowiednio wyższa (co może być podstawą do domagania się korekty
zapłaconej składki). W sytuacji zaś ubezpieczenia pojazdu na wartość niższą niż realna wartość pojazdu, mamy do
czynienia z niedoubezpieczeniem, które skutkuje tym, iż zakłady ubezpieczeń w momencie powstania szkody wypłaci
odszkodowanie niższe niż wartość rynkowa pojazdu.
W okolicznościach przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu, doszło niewątpliwie do nadubezpieczenia pojazdu, skoro
po niespełna roku od dnia zawarcia umowy ubezpieczenia na sumę 55.000 zł, ubezpieczyciel oszacował wartość
spornego pojazdu na kwotę 38.700 zł. Wysoce wątpliwym jest bowiem aby pojazd powoda stracił na wartości 30
% przez rok czasu. Pozwany nie może jednak za fakt ten ponosić odpowiedzialności, albowiem ze zgodnych zeznań
stron wynikało, że to system informatyczny ubezpieczyciela określał „widełki” czyli górną i dolną granice sumy
ubezpieczenia, zaś to powód optował za przyjęciem wartości jak najwyższej w związku z planowanym zakupem
wyposażenia dodatkowego. Powyższe poddaje jedynie w wątpliwość rzetelność działania samego ubezpieczyciela,
zważywszy na fakt, iż w zależności od wysokości sumy ubezpieczenia kalkulowana jest należna mu składka.
Powód nie wykazał również, aby pozwany wprowadził go w błąd informując o tym, że wartość zakupionego przez
powoda wyposażenia dodatkowego automatycznie podwyższy sumę ubezpieczenia i wysokość odszkodowania o kwotę
równą cenie zakupu tego wyposażenia. Okoliczności tej nie potwierdził bowiem żaden z przesłuchanych w sprawie
świadków (tj. ani J. G., ani K. M.). Zaprzeczył temu również pozwany w swych zeznaniach.
Mając powyższe względy na uwadze Sąd uznał, że powód nie wykazał aby pozwany w trakcie zawierania z powodem
umowy ubezpieczenia dopuścił się czynu bezprawnego i zawinionego skutkującego powstaniem odpowiedzialności
odszkodowawczej.
Niezależnie od powyższego uznać również należało, że powód nie wykazał wysokości poniesionej szkody. Wg
twierdzeń powoda stanowiła ona różnicę pomiędzy sumą ubezpieczenia powiększoną o wartość zakupu wyposażenia
dodatkowego a wartością wypłaconego mu odszkodowania.
Zgodnie z treścią art. 361§2 kc wyznaczającego zakres obowiązku odszkodowawczego naprawienie szkody obejmuje
straty, rozumiane jako zmniejszenie aktywów lub zwiększenie pasywów poszkodowanego, a więc rzeczywisty
uszczerbek w majątku należącym do niego w chwili zdarzenia.
Zgodnie zaś z tym, co już wyżej ustalono zawarta przez powoda umowa nie pozwalała na wypłatę odszkodowania
w wysokości równej sumie ubezpieczenia dodatkowo powiększonej o wartość nakładów a jedynie w wysokości
odpowiadającej wartości rynkowej pojazdu.
W okolicznościach przedmiotowej sprawy pozwany musiałby wykazać więc, iż wartość rynkowa utraconego pojazdu
była wyższa od wypłaconej mu przez ubezpieczyciela kwoty odszkodowania, a tego nie uczynił (art. 6 kc).
Sąd oddalił przy tym wnioski powoda o dopuszczenie dowodu:
- z zeznań świadka Z. B. zgłoszony w piśmie z dnia 05.09.2014r. (k.114 akt) albowiem teza okoliczności, które poprzez
zeznania tego świadka chciał wykazać powód były zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy,
- z wydruku wiadomości e-mail z dnia 09.01.2012r. zgłoszonego na rozprawie w dniu 11.03.2015r. albowiem w świetle
art. 207§6 był on spóźniony, zaś jego przeprowadzenie spowodowałoby zwłokę w rozpoznaniu sprawy w postaci
możliwości zgłoszenia kontrwniosków dowodowych przez przeciwną stronę procesu. Na marginesie należy przy tym
wskazać, iż okoliczność, którą dowód ten miał potwierdzać (fakt przesłania powodowi OWU w formie elektronicznej
po zwarciu umowy) została ostatecznie ustalona przez sąd zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy i nie stała ona w
sprzeczności z twierdzeniami samego powoda, iż zapoznał się z treścią OWU przed podpisaniem umowy.
Sąd oddalił również wniosek dowodowy pełnomocnika pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu
informatyki zgłoszony w odpowiedzi na pozew albowiem okoliczności, na które został on zawnioskowany ostatecznie
nie były sporne.
Mając powyższe względy na uwadze orzeczono jak w punkcie I wyroku.
O kosztach procesu należnych pozwanemu orzeczono na podstawie art.98§1 i 3 kpc (pkt II wyroku). Na koszty
te składała się jedynie opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika
procesowego w wysokości 2.400 zł ustalone na podstawie §6 ust.5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z
dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.02.163.1349 ze zm.). W
ocenie Sądu ani długość toczącego się postępowania (3 rozprawy, ani też stopień skomplikowania sprawy i wkład
pracy pełnomocnika, nie uzasadniały przyznania mu wynagrodzenia w wysokości podwójnej stawki minimalnej
przewidzianej w/w rozporządzeniem.
O kosztach procesu należnych interwenientowi ubocznemu orzeczono na podstawie art. 107 zd. 3 kpc w zw. z art.
98§1 i 3 kpc (pkt III wyroku). Na koszty te składała się: opłata od interwencji ubocznej – 213 zł, opłaty skarbowa
od pełnomocnictw w wysokości 2 x 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 2.400 zł
ustalone na podstawie §6 ust.5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat
za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę
prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.02.163.1349 ze zm.).