Streszczenie. Katecheza VIII. Ks. Jan Klinkowski. Wertykalny i
Transkrypt
Streszczenie. Katecheza VIII. Ks. Jan Klinkowski. Wertykalny i
Streszczenie. Katecheza VIII. Ks. Jan Klinkowski. Wertykalny i horyzontalny wymiar modlitwy chrześcijanina. W codziennym życiu nie zauważamy, że Bóg do nas mówi. Chcielibyśmy usłyszeć bezpośrednio głos Boży, podobnie jak zdarzało się to prorokom. Taki głos słyszał Mojżesz z krzewu gorejącego, Paweł pod Damaszkiem w mistycznym spotkaniu z Chrystusem. Bóg często wyraża swoją wolę wobec nas poprzez różnego typu znaki. Fundamentalna modlitwa Izraela zaczyna się od słów: „Słuchaj Izraelu”, a więc integralną częścią modlitwy jest otwarcie się na głos Boży. Jezus ucząc modlitwy, nie polecił mówić „Ojcze mój”, ale „Ojcze nasz”, Jego pragnieniem było, byśmy zanosili do Boga modlitwę, jednocząc się we wspólnocie. Charakterystyczną cechą wspólnotowej modlitwy jest jednomyślność, jest zjednoczenie w sercach na modlitwie. Moc modlitwy wspólnotowej jest ubogacona jednością wielu serc. Na modlitwie należy być cierpliwym i wytrwałym, jak Mojżesz gdy trzymał ręce do góry, Izrael miał przewagę nad Amalekitami, zaś podpieranie dłoni Mojżesza przez Aarona i Chura jest zachętą do wspólnotowej modlitwy. Człowiek biblijny jest świadomy, że Bóg działa w jego życiu. Właściwa postawa człowieka wobec działania Bożego opiera się na nadziei i dyspozycyjności wobec woli Bożej. Właściwe pojmowanie modlitwy zależy od obrazu Boga, jaki ukształtował się w naszym umyśle i sercu. Dlatego też człowiek jest zaproszony nieustannie do tego, by coraz pełniej poznawał Boga, a wówczas i jego dialog z Bogiem będzie bardziej twórczy. Jezus nieustannie ukazywał sens modlitwy, także tej indywidualnej. Wielokrotnie usuwał się na miejsca ustronne by się modlić. Każda Jego decyzja była poprzedzona modlitwą; przed przyjęciem chrztu od Jana Chrzciciela, wybór dwunastu apostołów, weryfikacja wiary uczniów, czy wtedy, gdy zbliżała się ofiara krzyża. Podobnie Apostołowie po zmartwychwstaniu wraz z Maryją w wieczerniku proszą o właściwą decyzję przy uzupełnianiu grona dwunastu. Jest to niewątpliwie zachęta dla nas ludzi żyjących w zgiełku współczesnego świata, aby znaleźć przestrzeń gdzie można się wyciszyć i nawiązać kontakt z Bogiem. Przyklękając do modlitwy nie należy zapominać o skrusze w naszym sercu, o przyjęciu postawy pokory, jak Maryja. Warunkiem dotarcia naszej modlitwy przed oblicze Boże jest postawa przebaczenia, „przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini” (Łk 11,4). Modlitwa „Ojcze nasz”, której nauczył na Jezus, wyrasta z tradycji starotestamentalnej, ale jej przesłanie jest uniwersalne. Po wezwaniu „Ojcze nasz, który jesteś w niebie”, następuje siedem próśb. Cyfra siedem w tradycji biblijnej oznacza doskonałość, czyli symbolizuje pełnię modlitwy. Siedem elementów modlitwy Ojcze nasz można podzielić na dwie części. Pierwsze trzy prośby odnoszą się do Boga, a cztery pozostałe dotyczą różnych przejawów życia ludzkiego. Trójka w tradycji biblijnej często odnoszona jest do działania Bożego, a czwórka symbolizuje cztery strony świata, czyli przestrzeń działania człowieka. Wśród czterech próśb tylko jedna ujmuje potrzeby człowieka związane z życiem fizycznym, pozostałe prośby dotykają trzech najważniejszych kwestii dotyczących życia duchowego: przebaczenia win, uchronienia od pokus oraz wybawienie od złego. W ten sposób Ojcze nasz symbolizuje wielowymiarową doskonałość i pełnię. Obejmują one zarówno relacje Boga do człowieka oraz człowieka do Boga, czyli wertykalny wymiar ludzkiej egzystencji, ujęty dwustronnie. Obejmują także powszechny świat, który przez Boga został powierzony inteligencji człowieka, czyli wymiar horyzontalny. Dodatkowego znaczenia symbolicznego nabiera fakt, że trzy pierwsze prośby dotyczą Boga w Jego relacji do człowieka, trzy ostanie dotyczą człowieka w jego relacji do Boga, natomiast środkowa prośba koncentruje się na życiu ludzkim na ziemi. W ten sposób dwie osie, wertykalna i horyzontalna, przecinają się w punkcie egzystencji ludzkiej, tworząc symboliczny znak krzyża. Krzyż jest zakotwiczony głęboko w ludzkich sprawach i dzięki niemu możemy je przenieść na wyższy poziom, poziom Boskiej rzeczywistości. Człowiek, który przestaje się modlić, gubi część własnego człowieczeństwa, jest uboższy o relacje z Bogiem. Chrześcijanin otrzymał obraz Boga w Chrystusie, który został zapisany w Ewangelii, kontemplacja tego wizerunku jest nieustanną modlitwą.