Scenariusz inscenizacji

Transkrypt

Scenariusz inscenizacji
NADANIE NAZW MIEJSCOWOŚCI W GMINIE
STOCZEK
Scenariusz
Scena 1
(Korytarz szkolny. Dzwonek na przerwę. Uczniowie wychodzą z klasy)
Uczeń 1 (Kasia) – No i co z tą historią?
Uczeń 2 –Nie wiem skąd weźmiemy te informacje?
Uczeń 3 – A co macie zadane?
Uczeń 1 –Nazwy miejscowości
Uczeń 3 –Jakie nazwy?
Uczeń 2 –Nie wiem, te w których mieszkamy.
Uczeń 3 –To znaczy?
Uczeń 1 –Ja mam Żulin, Ania (uczeń 2) ma Grygrów, Jola i Jacek (uczeń 4 i 5)
mają Hutę a Zosia (uczeń6) ma Grygrów. Gdzie my mamy tego szukać?
Uczeń 3 –No może w necie albo w jakiś książkach.
Uczeń 2 –E tam. Pan od historii powiedział że tego w necie nie ma i mamy
wykazać się pomysłowością.
Uczeń 1-Pomysłów to my mamy wiele, ale żadnego jak te informacje zdobyć.
Uczeń 3 –Wiem! wiem! Zapytajcie dziadka Antoniego. Kasia masz takiego
mądrego dziadka. On wie wszystko.
Uczeń 1 – Myślisz?, że on może to wiedzieć?
Uczeń 3 –Spróbuj, myślę że on wie
Uczeń 2 –Dzięki, idziemy do dziadka Kasi, oby się udało.
Scena 2
(Mieszkanie dziadka i babci. Dziadek siedzi w fotelu, czyta gazetę i puka
fajeczkę. Obok przy kredensie krząta się babcia. Słychać pukanie do drzwi)
Dziadek – proszę
Uczeń 1 – Dzień dobry dziadku
Dziadek – A któż to nas odwiedził. Kasieńka, moja kochana wnuczka. O widzę,
że przyprowadziłaś przyjaciół
Uczeń 1 –Tak dziadku, jest nas kilkoro. czy nie przeszkadzamy?
Dziadek –Kochanie, to wspaniale, że przyszłaś, a młodzież w moim domu to coś
wspaniałego. Babcia też się ucieszy. Julio zobacz kto nas odwiedził!
Babcia –O Kasieńka! Jak miło. Jest i Ania, Jola i Jacuś. Dzieciaki już Wam
robię herbatkę, podam szarlotkę- świeżutka właśnie wyjęłam ją z piekarnika.
Uczeń 1 –Dziękujemy Babciu (zwraca się do dziadka)
-Dziadziusiu, przyszliśmy do Ciebie w ważnej sprawie. Tylko Ty
możesz nam pomóc.
Dziadek –Ojej, to brzmi bardzo poważnie. Co się stało?
Uczeń 1 –Dziadku czy Ty wiesz skąd wzięły się nazwy miejscowości w których
mieszkamy?
Dziadek –O jakie miejscowości Wam chodzi?
Uczeń 2 –Żulin, Grygrów, Gruszczyno, Huta
Dziadek –Oczywiście, że wiem. Siadajcie Babcia poda szarlotkę i herbatkę a ja
Wam opowiem pewną historię.
(Dzieci siadają na podłodze obok fotelu dziadka, Babcia podaje szarlotkę)
Dziadek –Do pałacu w Starewsi, którego początki sięgają czasów Bogusława
Radziwiłła pod koniec 1839 roku przybył Książe Sergiusz Glicyn.
Zmodernizował i przebudował pałac oraz rozpoczął budowę huty szklanej. Z
wielkim zapałem przystąpił do uprzemysławiania tego terenu, wykorzystując
pieniądze z jego innych włości.
Razem z Hutą Szklaną pojawili się nowi koloniści, nowe wsie, osady, kolonie.
Nosiły one nazwy: Nowa Kolonia, Budy, Budki. Nowi koloniści pracowali w
Hucie Szklanej Golicynów . Kolonie zasiedlane przez nowych przybyszów
zmieniał nazwy. Na cześć najstarszego syna Grzegorza jednej z koloni Książe
Glicyn nadał nazwę Grygrów. Grzegorz po rosyjsku Grigorij. W 1844 roku
została zarejestrowana kolonia Golicynów. Osada przy Hucie Szklanej nosiła
nazwę Huta Golicynów. Dopiero w 1924 roku zmieniły one nazwy na
Gruszczyno i Hutę Gruszczyno. Kolonię Żuki Książe Golicyn nazwał na cześć
swojej najstarszej córki Julii. Ale to może opowie Wam Babcia Julia.
Uczeń 1 –Babciu, Babciu choć opowiedz Nam o swojej imienniczce!
Babcia –Dobrze opowiem Wam
Uczeń 4 –Jaki ma związek imię Julia a Żulin? No może to był Julin?
Babcia -Oj ma! Oj ma! Po francusku Julia to Żulię, czyli Żulin
Uczeń 4 –O jakie to proste! A kim była ta Julia?
Babcia –To była wspaniała kobieta, macie wspaniałą patronkę. Udzielała się dla
społeczeństwa, pomagała polskim więźniom po rewolucji w 1905 roku.
Zajmowała się publicystyką, nie była obojętna na sprawy Kościoła
Katolickiego. Udzielała się w organizacjach charytatywnych, kierują ich
działalnością i wspierając finansowo. Było to na przykład Towarzystwo Opieki
nad Ubogimi Matkami i ich Dziećmi. Współtworzyła Przytułek dla
Rakowatych. Przewodniczyła Towarzystwu Opieki nad Więźniami „Patronat”
oraz opiekowała się Szpitalem dla Dzieci przy ulicy Kopernika w Warszawie,
który istnieje do dziś.
Uczeń 4 – Faktycznie to była wspaniała kobieta.
(dzieci podnoszą się z podłogi)
Uczeń 1 –Babciu, dziadku dziękujemy za wspaniałą lekcję historii i szarlotkę.
Uczeń 2 –Netu nie trzeba a i lekcja ciekawa.
Uczeń 4 –Będzie 6 z historii a i milej mieszkać w miejscowościach, o których
wiemy więcej i znamy historię ich powstania.
Uczeń 1 – Jeszcze raz dziękujemy, do zobaczenia
Uczeń 2 -Dzięki, do widzenia
Uczeń 4 –Dziękujemy
Inni uczniowie (wychodząc) -dziękujemy